Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.
z radością informuję,że mój kolega wpuścił do internetu trailer tłumaczenia tego wspaniałego filmu Siergieja Striżaka .
http://www.youtube.com/watch?v=xg3HxDsF ... r_embedded
wszystko na kanale You Tube "grybogow"
ja natomiast dograłem do swojego bajkę - miałem ją tu zamiescić w jednym z tematów . Dotyczy .... opis przy filmie
http://www.youtube.com/watch?v=xg3HxDsF ... r_embedded druga część
http://www.youtube.com/watch?v=5N6BYW1R ... r_embedded

ewentualnie przekierowuję tu do zbiorczego zestawienia http://www.acontrario.pl/viewtopic.php?f=41&t=905
easy russian
 
Powraca temat pochodzenia ludów Tau Ceti ( w tym Słowian ). Decyduję dla jakiejś systematyki zebrać to nieco w tym dziale . Uzuli zapytany przez kogoś na forum DI o pochodzenie Słowian powiedział to co widzę w zapiskach tu na forum - wywodzą sie z rasy Tau Ceti . Zapytany przeze mnie o Aryjców (Ariów) pisał,że oni sie wiodą z klektywu Aldebaran. Wybaczcie - będzie mały chaos , sam dla siebie robię publicznie tę notkę . Opiszę drogę moich poszukiwań jak i sposób moich badań . Ja nie mam żadnych wglądów typu żegluga poza ciałem ( to znaczy mam z pewnością nocne [ podczas snu ] jak większość z nas ale nie jestem ich za bardzo świadom i nie staram się wymuszać tej świadomości , Kiedyś przyjdzie sama jeśli będzie niezbędna) . Na dziś bywa tak,że czasem pozostają mi zapamiętane sny -bardzo wyraźne , a ogólnie pozostają silne "przeczucia ", które ja nazywam " wewnętrznym przekonaniem". Dziś na przykład obudziłem się z czymś takim p naszych wczorajszych - na forum - rozmowach .

mały wstęp dotyczący Wed ( czyli tego co jest dziś powszechnie za nie brane a co dociera do nas przez strzępy podań jakie przechowali Hindusi )- wynalazłem kilku współczesnych nauczycieli twierdzących,że te właśnie Wedy mają swoje źródło na Rusi ( tak to ujmę ogólnie - chodzi o ludy z tamtego rejonu ). Cytowany przeze mnie kilka razy Trehlebov twierdzi,że był w podziemnych bibliotekach pod Uralem i że zachowały się oryginalne i pełne zapisy Wed ( bo czas nadejścia kilku tysięcy lat mroku był przewidywalny jak to,że za kilka godzin po napisaniu przeze mnie tego listu za moim oknem będzie ciemno ). Wedy te w okrojonej formie (kopię naturalnie ) przekazano Hindusom - tam dziś jest to co jest . Oryginały sa ponoć na tabliczkach złotych, srebrnych i żelaznych - będą sukcesywnie publikowane więc zobaczymy co i jak . Znana jest już powszechnie ( wyszło nowe współczesne wydanie ) "Księga Welesa" krążąca jeszcze kilkaset lat temu w wersji drewnianych tabliczek - prawie wszystkie egzemplarze następnie spalone około 17 wieku przez tak zwanych chrześcijan gdy " nawracali" Ruś przy pomocy miecza i ognia .

Pomijając już to czy wiedza jaka dociera ( choćby poprzez te nasze rozmowy - na przykład zapisy jakie czyni Uzuli ) ma swoje źródło w jakichś tam "twardych " zapiskach typu w/w tablice czy tez nie - ja "od zawsze " weryfikuję przekazy tak jak opisałem powyżej -pasują "na serducho" lub nie . Potem sie je testuje w praktyce . Tak budowałem sobie "swój" świat.

A dążąc do pretekstu jaki zrodził tą konkretnie notkę , mam taką myśl :
Uzuli twierdzi ,że Arjowie i Słowianie poznali się dopiero na Ziemi . Ci, których ja miałem okazję posłuchać twierdzą ,że ludy te zgodnie pojawiły sie na tej planecie razem i że znały się już od jakiegoś czasu wspierając wzajem. Sądzę,że może być to wyłącznie kwestia "wielkości szkła powiększającego w lunecie ". Uzuli - jak sądzę- widzi z dużo szerszej perspektywy gdzie detale mogą być mniej wyraźne . Mój przekaz może dotyczyć perspektywy bliższej gdzie widać więcej szczegółów ale znów umyka jakiś szerszy kontekst . Pozbieram myśli i szczegółowo opiszę co ja wiem i że wcale nie musi stać to w konflikcie z twierdzeniem Uzuli . c.d.n.
easy russian
 
Taka wrzutka na dziś jaka mi przyszła podczas pracy przy oprawianiu okna ( nocą odpisywałem komuś na innym forum podając przykłady z filmu ). Pisaliście (cytaty z prac Uzuli ) ,że obecnie najbardziej Tau Ceti są Ormianie . Zdaje mi się ,że są to rejony morza czarnego ( zawsze mylę Armenie z Gruzją -zaraz wezmę mapę by sprawdzić ) . Podpowiedziałem dziś komuś ten film i sam go po raz kolejny obejrzałem po ponad pół roku http://www.youtube.com/watch?v=_Wwa9y4-FUE - pada tam nazwa , którą dawno temu zapamiętałem słuchając na mszach w kościele czytań tak zwanego Testamentu "Samaria " ,, kobieta Samaryjska przyszła do Jezusa " itp. nazwy padają w tej poplątanej księdze. ( do dziś funkcjonuje nazwa "Tat-Aria "- to też chyba rejon Krymu. Tatarię obecnie przekłamując historię przypisuje się Mongołom. )
Cytowany przeze mnie prelegent Starowierec _Hiniewicz tłumaczy ( nie tylko on ) nazwę tak: "Sam-Aria " - tam mieszkali sami Arianie . Do dziś jest miasto Samara ( Tupolewy sie tam naprawia ). . na razie tyle w tych poszukiwaniach korzeni.
easy russian
 
kaszub999 napisał(a):................

A dążąc do pretekstu jaki zrodził tą konkretnie notkę , mam taką myśl :
Uzuli twierdzi ,że Arjowie i Słowianie poznali się dopiero na Ziemi . Ci, których ja miałem okazję posłuchać twierdzą ,że ludy te zgodnie pojawiły sie na tej planecie razem i że znały się już od jakiegoś czasu wspierając wzajem. Sądzę,że może być to wyłącznie kwestia "wielkości szkła powiększającego w lunecie ". Uzuli - jak sądzę- widzi z dużo szerszej perspektywy gdzie detale mogą być mniej wyraźne . Mój przekaz może dotyczyć perspektywy bliższej gdzie widać więcej szczegółów ale znów umyka jakiś szerszy kontekst . Pozbieram myśli i szczegółowo opiszę co ja wiem i że wcale nie musi stać to w konflikcie z twierdzeniem Uzuli . c.d.n.

mam jeszcze trochę sił, więc postaram się streścić myśl wokół której kręciły się wtedy gdy to pisałem moje rozważania .

Słowiańskie Wedy ponoć mówią ,że przez okres przebywania Słowian na Ziemi po owym wypadku gdy lądował tu uszkodzony statek kosmiczny była ta nasza Ziemia- Midgard wielokrotnie odwiedzana przez Pieruna - praojca, że przylatywał tutaj ciekawiąc się jak się żyje jego dzieciom. Wracając jeszcze do początków : pojazd kosmiczny po owym wypadku naprawiono i część jego pasażerów powróciła na Ziemie Ingard a części naszych przodków tak się tu spodobało,że postanowili zostać . Ponoć bylismy pierwszy gatunkiem ludzkim zasiedlającym tę piekną planetę - wszystko miało się dziać około 1,5 miliarda lat temu . Według prawa międzygalaktycznego Ziemia była zarządzana przez pierwszych jej kolonizatorów (przed ich przybyciem było tu dość prymitywne życie ) - potem pozwolenie na zamieszkanie uzyskali według porozumienia ludzie żółtoskórzy, czerwonoskórzy (sojusznicy w wojnie gwiezdnej ) , a nawet czarnoskórzy (mimo,że w wojnie planetarnej opowiedzieli sie po stronie wrogów ) . ich planeta (ludzi czarnoskórych ) została w wyniku działań wojennych zniszczona .
Tu zrobię przeskok czasowy -potem kiedyś to pozbieram.
Podobno regularnie kursowały statki powietrzne zasiedlające naszą Ziemię rozmaitymi zwierzetami , tak jak wspomniałem -bywały "wizyty rodzinne na najwyższym szczeblu " ;) . Tu zbliżam się do przekazów Uzuli - jesli pominąć zdarzenie zapoczątkowujące ( ową katastrofę - traktując ją w przeciągu milionów lat jak mgnienie , rodzaj zwiadu na planecie ) to dale wszystko sie może zgadzać . Mogli swoimi statkami przylatywać Ariowie zasilając tu populację kolejnymi ludźmi . Tak samo rozmaite kombinacje zdarzeń mogły mieć miejsce z grupami Słowian . Wskazywać na to ( na różnorodność zdarzeń ) może fakt różnic fizycznych . Ponoć typowa ekspedycja ludzi Rasy (białych - do dziś w łacinie mamy słówko "tabula rasa" - rasa oznacza po prostu biały. Obecni od około 5000 lat wrogowie celowo wprowadzają bałagan językowy- dawniej Rasa oznaczało zawsze określony typ ludzi . czerwonoskórzy , żółtoskórzy nazywali sami siebie inaczej - nie było w stosunku do nich nazwy rasa. ) ..........ekspedycja kosmiczna . składała się z Aryjców i Słowian . Arjowie (Aryjcy) byli rozróżniani jako Daryjcy i Haryjcy . Różnice wiodą się stąd,że ich przodkowie rozwijali się w różnych systemach gwiezdnych i obok różnych od siebie umiejętności ( wykształconych talentów) zwyczajnie róznią się kolorem oczu . Ta różnica spowodowana jest inną długością fal świetlnych słońc na jakich dorastali ( rozwijali się dawniej )- wykształcił się inny pigment. Daryjcy mieli (dziś się sporo namieszało ) srebrny lub szary kolor oczu i byli to zazwyczaj dowódcami statków powietrznych . To ludzie z zacięciem wojowników . Zielonoocy byli Haryjcy - na ziemi byli mędrcami chroniącymi wiedzę a w czasie podróży kosmicznych nawigatorami ekspedycji.
Słowianie też dzielili sie na dwie podgrupy mające swoje specjalizacje - nazywano ich Swietorusami ( niebieskie oczy ) i Rasjenami (oczy ciemne - "ogniowe "). Swietorusi mają umiejętności rzemieślników -potrafią wykonać wszystko co do życia niezbędne a w czasie wypraw bywali technikami na statkach powietrznych . Rasjeni są ludźmi bardzo "kontaktowymi " i potrafią nawiązać porozumienie w każdej sprawie (pasują mi te cechy do wspomnianych Ormian-ich historia by o tym świadczyła ) . Rola Rasjenów w czasie wypraw to utrzymywanie porozumienia wszystkich pozostałych ludzi w zespole . Dziś spotykamy ich bardzo chętnie pracujących tam , gdzie konieczna jest komunikacja międzyludzka a więc handel itp.
easy russian
 
dorzucę, bo wczoraj pominąłem ( a ciekaw jestem co na to Uzuli),że według moich źródeł wspomniane narody Arjan i Słowian przybyły na naszą piękną Ziemię Midgard z planet (innych Ziemi ) znajdujących się w gwiazdozbiorach Małej i Wielkiej Niedźwiedzicy , Lwa , Łabędzia i Kasjopei . Dla mnie osobiście nazwa Kasjopeja wywoływała jakiś szczególny dreszcz emocji -kiedyś usłyszałem ją w dzieciństwie. Powinienem sam poczytać jeszcze raz prace Uzuli a nie tak " na leniucha" prosić kogoś o dopisek ale tylko tyle mogę w tej chwili zrobić. Przeciążenie mam w realu - za jakiś czas znajdę kilka godzin na powtórkę czytania.
easy russian
 
Witaj Kaszub999 !

chciałam spytać czy nie uznasz za offtop wrzucenie do twojego wątku fragmentów Wed?,
nie każdy orientuje się jakiego typu są to teksty i jakie jest ich przesłanie
a według mnie rozumienie Wed ma znaczenie w docieraniu do słowiańskich korzeni :)

Fragment Upaniszady Taittrija
(...)
Prawość, uczenie się oraz nauczanie,
Prawda, uczenie się oraz nauczanie,
Pełne wyrzeczeń ćwiczenia, uczenie się oraz nauczanie,
Opanowanie, uczenie się oraz nauczanie,
Wyciszenie, uczenie się oraz nauczanie,
Ogień ofiarny, uczenie się oraz nauczanie,
Codzienna ofiara ogniowa, uczenie się oraz nauczanie,
Gościnność,uczenie się oraz nauczanie,
Człowieczeństwo, uczenie się oraz nauczanie,
Potomstwo, uczenie się oraz nauczanie,
Rozrodczość, uczenie się oraz nauczanie,
To jest prawda, powiada Satjawaczas Rathitara, Pełen Prawdy.
To jest żar ascezy, powiada Taponitja Pauruśiszti.
Oddany umartwieniom,
Ucz się i nauczaj, powiada Naka Maudgalija, Pozbawiony Bólu.
Gdyż to naprawdę żarliwa asceza.
(...)

tłum. Marta Kudelska, przy okazji tłumaczka w przypisach do Upaniszad przyznaje
że ma problem z przetłumaczeniem sanskryckiego wyrazu RASA

pisze tak:

"Rasa, sok, istota, - termin rasa jest bardzo wieloznaczny,
słowniki podają tłumaczenie zarówno jako soku,nektaru jak i smaku w znaczeniu fizycznym
a także estetycznym, termin rasa oznacza coś podstawowego, najgłębszego,
często na język angielski przekłada się jako essence, jako że nie mogę znaleźć jedynego
odpowiednika w języku polskim, tłumaczę go niejednoznacznie, zaznaczając to w przypisach"
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Dodam jeszcze że pierwsze polskie tłumaczenie Upaniszad (jednej z xiąg Wedy) zostało dokonane w 1913
nakładem wydawnictwa Ultima Thule (!) nazwa kojarzy mi się z tajnym stowarzyszeniem Thule.
Tytuł: Wiedza tajemna wed indyjskich : Upaniszady : Czhandogja, Kena, Katha, Brihadaranjaka, Iśa, Paramahansa, Kaiwalja, Nrisimha / z sanskrytu przeł. Stanisław F. Michalski.
Autor: Upanisad wybór) (pol. ;
Wydanie: Warszawa ; Kraków : Wydaw. Ultima Thule, 1913.
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
dawaj, dawaj - czemu nie ? -tym bardziej jak masz starsze tłumaczenia ( nie ufam tym nowym zbiorkom Krisznowców choć też ponoć nadają się do czytania ). Wprawdzie to co trafiło do Indii okrojone mocno z oryginału (Hindusi otrzymali to co pasuje dla nich najbardziej , jest najkorzystniejsze dla ich wzrostu ). Ponoć jakieś zapisy trochę zniekształcono . Na pewno powstało setki sekt - ale to juz inna sprawa.
Na zachodzie znana jest chyba głównie Kamasutra -do tego pojmowana płytko (niższe czakramy- fascynacja rycinami ) , bez sensu zupełnie .

edycja : w ogóle mam pewne podejrzenie,że całe "wypuszczenie " i popularyzacja ( nawet dziś -patrz Owsiak) sekty Krisznowców ma na celu zniechęcenie ludzi do Wed , zamazanie źródeł. W Rosji natomiast jeszcze w latach 70-tych były ostatnie aresztowania (dziś już zelżało ) za samo wspomnienie o Wedach . Temat był zakazany. Teraz oprawcy świata przyjęli inną strategię gdy zorientowali się,że nie utrzymają dłużej bariery/zapory ( strategia widoczna na wielu forach choćby ) : wpuszcza się do obiegu masę śmieci i fałszu aby w tym wszystkim zginęły prawdziwe przesłania .
easy russian
 
Ciekawy jest hinduski trop jeśli chodzi o pochodzenie Słowian i Ariów. Istnieje mnóstwo podobieństw w mitologii, religii, wizerunkach bóstw, nazewnictwie. Czyżby dowód większej jedności kultur w dawnych czasach niż nam się to obecnie wydaje?

mały wstęp dotyczący Wed ( czyli tego co jest dziś powszechnie za nie brane a co dociera do nas przez strzępy podań jakie przechowali Hindusi )- wynalazłem kilku współczesnych nauczycieli twierdzących,że te właśnie Wedy mają swoje źródło na Rusi ( tak to ujmę ogólnie - chodzi o ludy z tamtego rejonu ). Cytowany przeze mnie kilka razy Trehlebov twierdzi,że był w podziemnych bibliotekach pod Uralem i że zachowały się oryginalne i pełne zapisy Wed


Czyli zgodnie z "hinduskim śladem" jest na odwrót niż piszesz - źródło ma być w Indiach, o czym zresztą mówią wszystkie ważniejsze Pisma hinduskie :-)
Gruntz Mężczyzna
Mistyk
 
Posty: 172
Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Breslau
Droga życia: 9
Zodiak: lew/tygrys
w temacie krisznowców całkowita zgoda, gada się z nimi jak z jehowymi, zero kontaktu, tylko dogmat, klepanie wyuczonych formułek, pełna hipnoza; to samo się tyczy tłumaczeń nie warto czytać zmanipulowanej krisznowskiej bhagavadgity (taką jaka nie jest) kiedy mamy oryginalne tłumaczenia z sanskrytu wydawnictwa ultima thule z 1931; Jeśli ktoś nie ma dostępu do ultima thule to według mnie najlepszy polski przekład to Bhagavad Gita: Pieśń Pana. Wanda Dynowska, Swatantrapur 1947, Madras 1956, 1957, Bombaj 1972, ogólnie zasada im starsze tłumaczenie tym lepsze, a majstersztyki to te z XX lecia międzywojennego
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Gruntz napisał(a):Ciekawy jest hinduski trop jeśli chodzi o pochodzenie Słowian i Ariów. Istnieje mnóstwo podobieństw w mitologii, religii, wizerunkach bóstw, nazewnictwie. Czyżby dowód większej jedności kultur w dawnych czasach niż nam się to obecnie wydaje?

mały wstęp dotyczący Wed ( czyli tego co jest dziś powszechnie za nie brane a co dociera do nas przez strzępy podań jakie przechowali Hindusi )- wynalazłem kilku współczesnych nauczycieli twierdzących,że te właśnie Wedy mają swoje źródło na Rusi ( tak to ujmę ogólnie - chodzi o ludy z tamtego rejonu ). Cytowany przeze mnie kilka razy Trehlebov twierdzi,że był w podziemnych bibliotekach pod Uralem i że zachowały się oryginalne i pełne zapisy Wed


Czyli zgodnie z "hinduskim śladem" jest na odwrót niż piszesz - źródło ma być w Indiach, o czym zresztą mówią wszystkie ważniejsze Pisma hinduskie :-)


nie ulega wątpliwości i wiele razy w wedach jest mowa o tym że ariowie (i słowianie?) przybyli skądś do indii, tam się osiedlili i zaczęli tworzyć kulturę wedyjską, ale skąd przybyli? w świetle tego o czym mówi trehlebov logiczne jest że mogły to być tereny rusi...
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
czym jest islam? Skąd pochodzi?

Pierwszym kluczem do zrozumienia islamu jest dotarcie do jego korzeni. Islam wywodzi się z sekty, herezji judeo-chrześcijańskiej pierwszych wieków - ebionitów (z greckiego) lub nazarejczyków (z hebrajskiego) lub jeszcze inaczej judeonazarejczyków. Sama nazwa nie jest tu istotna, wiadomo, że dotyczy tej samej sekty.

Ebionici (nazarejczycy) uważali się z jednej strony za żydów, gdyż dokładnie przejęli ich tradycje, lecz w rzeczywistości nimi nie byli, ponieważ uznawali Jezusa jako proroka, którego żydzi odrzucili. Z drugiej strony uważali się również za chrześcijan, gdyż uznawali Jezusa za proroka, niestety nie mogli nimi być, ponieważ odrzucali Jego bóstwo. Św. Hieronim w korespondencji ze św. Augustynem napisał: „Uważają się za żydów i chrześcijan, ale w rzeczywistości nie są ani jednymi ani drugimi”.

Trzeba podkreślić, że w Koranie bardzo często jest mowa o nazarejczykach jako o przyjaciołach i przodkach muzułmanów, co m.in. wskazuje, że islam wywodzi się właśnie z tej sekty.

Czy możemy zatem powiedzieć, że islam wywodzi się z sekty, która przekształciła się w religię?

Dokładnie tak. Powiedziałbym, że od początku była to pseudoreligia, gdyż każda sekta jest taką pseudoreligią, która odstępuje od doktryny danej religii.

Islam nie jest więc nową religią, jak uważają muzułmanie. Jest zakorzeniony w judaizmie i chrześcijaństwie.

Koran prawie na wszystkich stronach mówi o żydach i chrześcijanach – niby nie ma żadnych związków a tu taki zbieg okoliczności. Wielkie postaci biblijne takie jak Adam i Ewa (tzn. w Koranie jest napisane „żona Adama”), Abraham, Mojżesz, Izaak, Izmael, Jakub, prorocy, Jezus, Maryja, Zachariasz, Jan Chrzciciel i wielu innych występują w Koranie, oczywiście ich historie są bardzo przekształcone, przeinaczone. Dodatkowo, jakby przez przypadek, kto objawił Koran Mahometowi? Archanioł Gabriel! Tzn. powiedzmy Archanioł Gabriel. Czy to jest przypadek? Ten sam anioł, który objawił Maryi wcielenie Syna Bożego – Jezusa Chrystusa, Anioł Wcielenia, które jest bazą naszej wiary chrześcijańskiej, ten sam anioł jest pośrednikiem miedzy Allahem i Mahometem. Oczywiście Maryi i Mahometowi podaje przeciwstawne sobie wiadomości. Maryi objawia, że porodzi Syna Bożego a Mahometowi mówi, że Allah nie ma syna.


http://fronda.pl/news/czytaj/jean_alcad ... st_religia
merkaba Mężczyzna
czas ucieka-wiecznosć czeka
 
Imię: krzysztof
Posty: 95
Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
Droga życia: 33
Zodiak: smok
radosna napisał(a):
Gruntz napisał(a):.....................

Czyli zgodnie z "hinduskim śladem" jest na odwrót niż piszesz - źródło ma być w Indiach, o czym zresztą mówią wszystkie ważniejsze Pisma hinduskie :-)


nie ulega wątpliwości i wiele razy w wedach jest mowa o tym że Ariowie (i słowianie?) przybyli skądś do indii, tam się osiedlili i zaczęli tworzyć kulturę wedyjską, ale skąd przybyli? w świetle tego o czym mówi trehlebov logiczne jest że mogły to być tereny rusi...


Oryginały Wed - Słowiańskie oryginały - ( Wedy Pieruna i innych cytowane w filmie Siergieja Striżaka -film w tłumaczeniu na razie są tylko trailery ) zachowały sie i będą sukcesywnie publikowane .

3 godziny temu wgrałem na YT ten filmik. Łączy się z tematem http://www.youtube.com/watch?v=pEB2lPBwsok

merkaba -chyba pomyliłeś tematy-albo pisz na temat albo załóż inny . Całe przyjście Jezusa-owszem , wcześniejsze i późniejsze wydarzenia są zapisane też przez Pieruna 40 tysięcy lat temu gdy ostatni raz odwiedzał Ziemię i zostawił przestrogi . Chyba wrzucę fragment filmu z cytatami , bo mam przerwę w tłumaczeniu - 6 minut zrobione czeka . Ta Twoja wypowiedż tutaj chyba jednak odbiega od tego o czym na razie gaworzymy.
Ostatnio edytowano 03 lut 2011, 14:26 przez easy russian, łącznie edytowano 1 raz
easy russian
 
;) z zaciekawieniem sledze temat ...
Przypominam sobie wogole, ze lingwistycznie chyba pozostaly jakies slady, znam kogos kto pochodzi z Indii i uczy sie polskiego. Jako przyklady uslyszalam : swiatlo - sziet (szit?), ogien - agni.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
DzikaJezyna napisał(a):;) z zaciekawieniem sledze temat ...
Przypominam sobie wogole, ze lingwistycznie chyba pozostaly jakies slady, znam kogos kto pochodzi z Indii i uczy sie polskiego. Jako przyklady uslyszalam : swiatlo - sziet (szit?), ogien - agni.


weda wiedza
widya widzieć
klesza - kleszcze przeszkody
sanskryt - słowo, sens skryty (ukryty sens)

ale najważniejsza jest istota rozumienie koncepcji boga i wszechświata i celu bytu człowieka
wedy widzą to tak samo jak jak o tym mówi się w filmach striżaka - koncepcja rodoteizmu
człowiek jego ród, przyroda (pri roda) bogowie, tworzą jedność

albo z cytat wed
"świat jest pokarmem zjadającym zjadającego pokarm"

kaszub999 dzięki za nowy filmik!
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości