Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.
kaszub999 napisał(a):ano właśnie - okrzyk URa , lub " HuRa" też jest pełen mocy poprzez przyzywanie "Ra".
Upaniszady można ściągnąć tylko jak sie ma profil na FaceBook -u .
Przejrzę on-line . Na chomikuj.pl ktoś chyba tez zawiesił - ale trzeba tam jakieś złotówki przesłać (dla takiego tekstu wyjdą grosze nie złotówki bo w porównaniu do filmu nie waży tak wiele).


albo weźmy kolejne słowo, którego trehlebov nie "wstydzi się" otwarcie używać
RA - SA , rasa biały, jasny czysty, ten z początku (świałto)

kudelska tłumaczy z sanskytu rasa jako -sok, istota, esencja

znalazłam jeszcze inne połączenia z językiem wed
Bog od wedyjskiego Bhag (np Bhagavadgita)
brat od sanskryckiego bratr
matka od sanskryckiego matr

Ponadto ciekawe spojrzenie na mit o Lechu. Bylo trzech braci. Dlaczego trzech? Przeciez narodow
słowianskich bylo znacznie wiecej. Co reprezentuje "trzech"? Trzy typy energii:
sattwa Lech,
radżas Rus,
tamas -Czech.

źródło
http://www.fontanny.lebork.pl/1807_slow ... licka.html
Ostatnio edytowano 04 lut 2011, 23:29 przez radosna, łącznie edytowano 1 raz
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
radosna napisał(a):.............

Ponadto ciekawe spojrzenie na mit o Lechu. Bylo trzech braci. Dlaczego trzech? Przeciez narodow
słowianskich bylo znacznie wiecej. Co reprezentuje "trzech"? Trzy typy energii:
sattwa Lech,
radżas Rus,
tamas -Czech.

źródło
http://www.fontanny.lebork.pl/1807_slow ... licka.html

O ! Lębork ( w linku ) - to niedaleko mnie :)

Ciekawe to o tej trójcy -przemyślę .
Własnie tłumaczę fragment filmu gdzie Hiniewicz (Pater Dij Aleksandr - głowa Ruskiej cerkwi Starowierców ) tłumaczy według zapisków w biblii tajniki życia : bóg dał ciało, ducha ( na tym etapie są zwierzeta ponoć) a trzecim elementem jest DUSZA . Ciało, duch , dusza . Te trzy elementy ( święta trójca ) dają pełne życie . Dusza daje związek z własnym rodem , a więc sumienie ( S-Umnienje - "Sowmjestnoje mnienje" co tłumaczyć można jako " wspólna mądrość/wiedza" - wspólna z kim ? Z WŁASNYM RODEM . Mamy przebłyski doswiadczeń naszych prababć, pradziadów- wszystko to nazywamy sumieniem . Ono daje podpowiedzi [jeśli jest - bo sa też ludzie bezduszni ]) . Temat sumienia można rozwijać - ale ja sie kręcę wokół Twojego wpisu "radosna " o trójcy i wokół naszego tematu :
dzisiejsze ruskie slówko STROIĆ zawiera tę oczywistą tajemnicę . Stroić ( strojenie ) oznacza "budowanie " . Budowanie to połaczenie trzech elementów - budowanie domu na przykład też musi ( o ile ma nieść szczęście ) być wykonane " z sercem" . Gdy twórca wklada swą duszę w wykonane dzieło - mamy strojenie
easy russian
 
Słowiańsko aryjskie Wedy - opracowanie Nikołaja Żuka

fascynujące opracowanie na temat historii świata, bogów i ludzkości, ras i kolorów skóry
zbieżne z wiedzą przekazywaną przez tehlebova i hiniewicza
(zob. filmy http://www.youtube.com/user/michalxl600 ... Y454tVz4Og)
niestety po angielsku ale można przetłumaczyć automatem
warte popularyzacji i dobrego tłumaczenia na polski

z tłumaczem google
http://translate.google.pl/translate?hl ... /06/04/579

po angielsku
http://www.proza.ru/2010/06/04/579
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
z powyższego źródła o xiędze velesa i energii inglia (engliya) wrzucam na surowo z automatycznego tłumacza:

Książka `` Vlesov's''zapisane (być może, stopniowo przez kilku autorów) na drewnianych płyt i odzwierciedla historię narodów Europy Południowo-Wschodniej w ciągu jednego i pół tysiąca lat, aż do chrztu Rosji Kijów może być nazwany wśród volkhvaries. Volkhvaries zostały przeznaczone na Trzech Króli - nasi starożytni duchownych staroobrzędowców, skąd nazwa tych dokumentów poszedł także. Volkhvaries były systematycznie niszczone przez kościół chrześcijański.

Engliya jest to pewien strumień energii we wszystkich jej rodzajów, które wychodzi z jednolitego i niepojętego Boga-stwórcy Ra-M- Witam. Strumień ten powstaje w centrum ograniczeniami materii w galaktyk i jest podłączony do narodzin gwiazd. Poza Ra-M-Hi naszych przodków daleko cenionych pierwszy przodków i kuratorów, których również uważane za bogów. Wynaleźli też specjalne obrazki, które mogą skupić uwagę i większości ludzi do kontroli siłami natury, na przykład, połączenie z deszczu (i ludzi - w małych bogów, dlatego należy je połączyć ich woli i mentalnej energii na wielką oferty) . Te obrazy były nazywane również jako bogów. Tak więc nasi przodkowie trzy rodzaje bogów na czele boga, któremu nadano imiona jak Ra-M-Hi.
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Daryjcy, Aryjcy, Świętorusy, i Rusy:

Da'Aryans miał srebrny (szary, stalowy) kolor oczu i jasnobrązowe, włosy prawie białawy. Х'Aryans posiadał zielony kolor oczu i włosów koloru jasnobrązowego. Swatoruss miała błękitny (niebieski, niebieski-chaber, jezioro-niebieski) kolor oczu i włosów z białawy do kasztanowego koloru. Rassens miał ognisty (brąz, jasny brąz, żółty) oczy i włosy w kolorze kasztan. Kolor oczu zależy od tego, słońce świeciło dla osób z tych klanów w ich rodzimych terenów w okresie ich rozwoju. Aryans różni się od Swatoruss i Rassens także fakt, że były one w stanie odróżnić, gdzie fałszywych informacji (Krivda) i gdzie prawda była. Wiąże się to z faktem, że Aryjczycy mieli doświadczenie walki z Dark Forces, chroniąc ich ziem.
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
radosna napisał(a):Daryjcy, Aryjcy, Świętorusy, i Rusy:

Da'Aryans miał srebrny (szary, stalowy) kolor oczu i jasnobrązowe, włosy prawie białawy. Х'Aryans posiadał zielony kolor oczu i włosów koloru jasnobrązowego. Swatoruss miała błękitny (niebieski, niebieski-chaber, jezioro-niebieski) kolor oczu i włosów z białawy do kasztanowego koloru. Rassens miał ognisty (brąz, jasny brąz, żółty) oczy i włosy w kolorze kasztan. Kolor oczu zależy od tego, słońce świeciło dla osób z tych klanów w ich rodzimych terenów w okresie ich rozwoju. Aryans różni się od Swatoruss i Rassens także fakt, że były one w stanie odróżnić, gdzie fałszywych informacji (Krivda) i gdzie prawda była. Wiąże się to z faktem, że Aryjczycy mieli doświadczenie walki z Dark Forces, chroniąc ich ziem.

świetne "radosna " - gdzieś Ty to wykopała ? Nie miałem żadnej wiedzy o kolorze włosów. To ciekawe .

Fajny temat poruszyłaś: faktycznie Arianie są ponoć uodpornieni na kłamstwo poprzez dawne walki z ciemnymi siłami . Słowianie byli nieodporni (piszę w czasie przeszłym bo wszystko co miało miejsce ostatnie stulecia na Ziemi -Midgard było procesem (chorobą ) na jaki przodkowie wystawili nas -Słowian celowo abyśmy byli "zaszczepieni". Sądzę,że ten czas dobiega końca ) W ten sposób nikt już więcej nie poróżni Arian ze Słowianami ( ostatnie próby miały miejsce około 1939 gdy rozgłaszano fałszywe wieści o "nadrzędności rasy Aryjskiej" by zamieszać w umysłach i skołować ludzi ) .

Dziś wgrałem pierwszy fragment - są obiecane cytaty z Wed Aryjsko- Słowiańskich - zapraszam. Następne części są pilnie opracowywane. http://www.youtube.com/watch?v=qY454tVz4Og
easy russian
 
nowe tłumaczenie na kanale eassy russian i ten artykuł żuka dają wrażenia nie do opisania:)
serce skacze z radości!

w międzyczasie czytając żuka słucham muzyki z filmu :

VEDAS & HUMAN DNA VI - ARKAIM (RUSSIA) : THE CRADLE OF ARYAN CIVILIZATION
Wedy i ludzkie DNA - Akraim (Rosja): kolebka cywilizacji Ariów
Arkaim - miasto swastyka
http://www.youtube.com/watch?v=n8O5Vqhblzo
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Tutaj:
http://grawitacja44.wordpress.com/2009/12/11/informacje-o-nagach-reptalianach-zmijach-ognistych-i-krolu-wezy/
jest poniżej wklejony text dotyczący tematu.
Osobiście interesuję się tym raczej pobieżnie,
ale myślę, że może komuś coś się przyda :)

Podobno przybywają do nas z rzeczywistości równoległej. Robią to jednak coraz rzadziej, gdyż na skutek działalności człowieka niewiele jest już na Ziemi
naturalnych przejść pomiędzy wymiarami. Mówi się, że w przechodzeniu na naszą stronę pomaga im znajdująca się na czubku głowy narośl w kształcie korony -źródło świadomości i psychicznych mocy.Nagowie (Reptalianie), bo o nich mowa, potrafią przybierać różne kształty, także ludzkie, lecz ich naturalną formą jest ciało węża. W Indiach i południowo-wschodniej Azji od wieków czczone są jako bóstwa. Czy ich kult przywędrował na tereny dzisiejszej Słowiańszczyzny?Czy zamieniły się one w Żmijów Ognistych oraz Smoki? Czy jeden z gadów trafił z nad Indusu aż na Wawelskie Wzgórze?Jeśli to prawda, odpowiedzialność za potwora ze Smoczej Jamy ponosi w pierwszej kolejności pewien starożytny lud zamieszkujący stepy Środkowej Azji i Europy Wschodniej. Jego pierwotna siedziba znajdowała się praw dopodobnie w sąsiedztwie Kaukazu. Wysocy, jasnowłosi koczownicy sami siebie nazywali Arias Ariowie. Mniej więcej w roku 2000 p.n.e. rozpoczął się dla nich okres wielkiej ekspansji. Zajęli między innymi dolinę Indusu, przynosząc ze sobą zbiór religijnych hymnów, które w przyszłości miałystać się świętymi księgami hinduizmu.To właśnie owe księgi, Wedy, informuje nas o Nagach (Reptalianach) – wężowych bóstwach potrafiących przybierać ludzką postać.Oczywiście wąż, jako istota nadprzyrodzona, nie jest w kulturze czymś niezwykłym i przynależnym , jedynie wierzeniom mieszkańców Indii Mti czy Słowian. Towarzyszył on przecicż niemal wszystkim wielkim cywilizacjom świata. Nagowie (Reptalianie) potrafią przybierać różne kształty, także ludzkie, lecz ich naturalną formą jest ciało węża ną rolę u Sumerów oraz starożytnych Egipcjan, występuje zarówno w Biblii, jak i w mitach Azteków – by ograniczyć się tylko do najbardziej oczywistych przykładów.
Jednak, jeśli uważnie przyjrzeć się temu wątkowi, okaże się, że jest coś szczególnego w sposobie przedstawiania wężo podobnych bóstw przez mieszkańców Indii oraz terenów Europy Wschodniej.Przede wszystkim, zarówno w hinduizmie, jak i na Słowiańszczyźnie nie są one uważane za istoty z natury złe, co odróżnia je od węży prezentow anych w symbolice choćby judeochrześcijańskiej. W Azji otacza się je czcią i szacunkiem, a one w zamian wyświadczają ludziom liczne przysługi.Są to więc istoty w zasadzie przyjazne człowiekowi [..czyzby_?].Podobnie było na wschodzie naszego kontynentu. Tutaj również węże występują najczęściej jako nasi sprzymierzeńcy. Pogańscy Litwini oraz ludy zamieszkujące tereny nadbałtyckie trzymali gady w domach, aby chroniły gospodarstwa nie tylko przed intruzami, ale i złowrogimi zaklęciami. Żadna czarownica nic mogła pozbawić krów mleka, jeśli w oborze znajdowało się gniazdo węży. Jeszcze do niedawna w tradycji ustnej mieszkańców wschodniej Polski (zwłaszcza Bieszczad i Podlasia), a także Ukrainy i Białorusi krążyły historieo wielkich wężach mówiących ludzkim głosem, a nawet opiekujących się małymi dziećmi, tudzież dziwnych jamach, z których te stwory wychodzą (dla wielu oznaczają one portale między
wymiarami). Do spotkań z nimi dochodziło najczęściej w lasach, w miejscach odosobnionych, najmniej skażonych ludzką wibracją. Ostatnie takie relacje
pochod/ąz lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Kolejnym niewątpliwym podobieństwem…Czy Smok Wawelski także byI nagiem?
wem jest zdobiąca głowy tych istot narośl: u Nagów nazywana klejnotem, natomiast u występującego w folklorze słowiańskim Króla Węży diamen towym grzebykiem,
albo koroną. Jak już była o tym mowa, ową narośl uważa się za rodzaj soczewki, w której skupia się świadomość wspomnianych istot oraz ich ponadnaturalne
zdolności, umożliwiające między innymi podróże pomiędzy wymiarami, czytanie w myślach i zmienianie form ciała: poprzez wężową, ludzką, aż do kształtów
będących hybrydami obu tych postaci.W polskich bajkach utrata korony oznacza dla Króla Węży zanik mocy. Dlatego tyle jest historii o pastuszkach próbujących
mu ją podstępnie wykraść.Nie zapominajmy również, iż według legend Żmijowie, podobnie jak Nagowie (Reptalianie), strzegą ukrytych w górach skarbów. Odwieków krążą opowieści o Królu Węży pilnującym złota we wnętrzu góry Sójka pod Strzegomiem. Inny Żmij, ze Zgorzelca, strzegł natomiast skrzyni z pieniędzmi,
umieszczonej na stopniach kościoła św. Piotra i Pawła.Czyżby więc Słowianie rzeczywiście mieli być spadkobiercami starożytnej kultury Ariów? To wielce
prawdopodobne. Trzeba by jednak dodać: jednym z wielu spadkobierców. Ariowie nie ograniczali się przecież w swych wędrówkach i podbojach do jednego tylko
kierunku. Po zaanektowaniu Indii część z nich ruszyła na północny zachód, na tereny dzisiejszej Europy, docierając aż do Irlandii, co pozostawiło ślad nawet
w nazwie Zielonej Wyspy (Eire). Po drodze musieli się więc kontaktować z naszymi przodkami.Jest rzeczą powszechnie wiadomą, jak wiele wspólnego z
europejskimi językami (w tym także i polskim) ma używany przez starożytnych Ariów sanskryt, ale mało kto wie o podobieństwach występujących pomiędzy
hinduizmem i panteonem naszych pogańskich bóstw. A są one niemałe. W słynnym Swiętowicie na przykład można dopatrzeć się dalekiego krewnego hinduistycznego
Brahmy – obie te postacie posiadają po cztery twarze. Wspólny obu kulturom jest również kult ognia oraz rola kobiet jako strzegących go kapłanek. Wiele
imion przedchrześcijańskich bożków i herosów to po prostu zniekształcone formy imion bohaterów Wed.W tym kontekście podobieństwo wężowych istot z dwóch tak
odległych od siebie rejonów świata nic musi już wywoływać zaskoczenia.Powróćmy jednak do Smoka Wawelskiego. Co wspólnego miałby mieć krw iożerczy potwór,
jakim przedstawiono gada w legendzie, z przyjaźnie nastawionymi do ludzi wężokształtnymi bóstwami? Otóż mówi się, że najpotężniejsi Nagowie (Reptalianie)
przybierali formę Smoków.Takim właśnie Smokiem był ponoć słynny z wedyjskich opowieści Takszaka. Jego słowiańskim odpowiednikiem jest zapewne dobrze nam
znany Żmij Ognisty (choć niektórzy dostrzegają także pewne podobieństwo hinduistycznego bóstwa z rodzimymi Płanetnikami i Chmurnikami).
Czesław Białczyński w swojej zbeletryzowanej Mitologii Słowiańskiej tak opisuje Żmijów Znujów: …mają skórę mieniącą się, jaskrawą, świetlistą. Samce na
czubku łba noszą złotą narośl wyłaniającą się pomiędzy uszami na kształt ośmiopałkowej korony. Samice mają w tym miejscu wypukły klejnot niecący blask jak
kamień szlachetny, a przypominający trzecie oko. Zarówno samce, jak i samice Żmijów są jadowite, a jad mieści się zawsze w jednym z ich języków.Stwory te
wcielone są w kształty łuskowa-tych lub pierzastych wężów olbrzymiej wielkości. Mają duże skrzydła w stosunku do rozmiarów ciała, a są one dwubarwne,
puchowe albo uczynione z piór (…). Żmi-jowie-samce zieją straszliwie palącym ogniem o przezroczystym, blękitno-żólta-wym płomieniu, którym strzelają w
wąskich, ześrodkowanych strugach. Ogień ten jest dalekosiężny.Natomiast Andrzej Szyjewski w Religii Słowian przedstawia ten byt następująco: Najistotniejszą
jednak postacią zoomor-ficzną bóstwa zaświatów był wąż, w wersji zmitołogizowanej Żmij, Smok czyli wę-żopodobny potwór latający. Jest to w mitologii słowiańskiej postać archaiczna, wywodząca się od praindoeuropejskiego potwora chaosu, ucieleśnienia destrukcyjnych mocy rozkładających lad kosmiczny. (…)
Ma postać wielkiego węża z koroną na głowie, wygrzewającego się i strzegącego góry złotych skarbów. Ten, kto przekradnie się między otaczającymi go setkami
poddanych i ukradnie mu koronę, może liczyć na obfity okup, korony jednak nie wolno mu zatrzymać, bo sprowadzi najazd gadów i nieszczęścia na swoje miasto.
Ten związek z bogactwem ukrytym w łonie ziemi wyraża się szczególnie w jego złotoczerwonej barwie: złoto, żółć, czerwień miedzi są to barwy zaświatów i
Welesa.Trzeba przyznać, że szczególnie pierwszy opis pasuje do naszego podejrzanego jak ulał.Jeśli Smok Wawelski był rzeczywiście Żmijcm, czyli jak
ustaliliśmy -dalekim kuzynem Naga, to jego przebywanie w pobliżu Wisły również nie powinno nas dziwić, gdyż istoty te ze swej natury .Niektórzy w słynnym
Świętowicie dopatrują się dalekiego krewnego hinduistycznego Brahmy. Na zdjęciu posąg Świętowita w Arkonie (Niemcy)uwielbiają środowiska wodne oraz ich
obrzeża. Gdy zaś dodamy do tego słynną legendę Wawelskiego Czakramu (według niektórych takie miejsca, jak krakowskie wzgórze mogą być furtkami do innych
wymiarów), to wedyjski rodowód naszego sztandarowego Smoka staje się jeszcze bardziej prawdopodobny.
Skąd jednak tyle okrucieństwa u nadwiślańskiego jaszczura? Winien jest tu zapewne sam autor legendy Wincenty Kadłubek, który prastarej opowieści, sięgającej korzeniami czasów przedchrześcijańskich nadał formę zaczerpniętą wprost z Biblii. Konkretnie kronikarz posłużył się tekstem z Księgi Daniela, traktującej o okrutnym smoku, który pękł po zjedzeniu
przygotowanej przez proroka potrawy ze smoły, łoju i włosia.Tak więc złą stawę Smok Wawelski zawdzięcza nikomu innemu, jak autorowi Kroniki Polskiej. A jaki
był naprawdę? Zapewne szlachetny i przyjazny ludziom, jak prawie wszyscy Nagowie (Reptalianie).
Awar
 
doczytałem tylko kawałek . Coś mam wrażenie,że nam tu straszną kupę zrobiłeś- weź bracie podawaj linki jesli już w ogóle . Tak - wiem ,że obecnie sieją jakieś bzdurne dezinformacje o powiązaniu Arian ,Słowian i smoków . Niby na ślęży cos tam znaleziono - ja ci zadam tylko jedno pytanie : co według Ciebie niesie za przesłanie legenda o Jerzym Zwycięzcy, który pokonał smoka ? Jak to ma sie do Twoich rewelacji ? Proponuję jako ilustrację początek tej bajeczki .
http://www.youtube.com/watch?v=-_RqyMcEAJI (18 sekunda animacji ) . Dodam,że w Ruskich bajkach narodowych przechowujących mądrość i naukę węże wystepują wyłacznie jako symbole tych mocy , które należy sobie podporządkować i władać nimi . Sam sie kiedyś interesowałem legendami Wawelu ale dziś sądzę,że te pierdoły o Smoku sa kolejną warstwą dezinformacji i sabotażu. W ogóle ten twój artykuł to jais groch z kapustą -mieszanie Reptilian i Słowian ?

A wracając do bajki i Jerzego- Zwycięzcy pokonującego smoka to dodam ważną rzecz ,że łączy się tę legendę (o pokonaniu smoka ) ze staroruskim kalendarzem ( nazwa jest Aryjsko- Słowiańska , sztuka mierzenia czasu i zapisywania go to dar od Bogini Koljady - stąd zaczęło funkcjonowac pojęcie "Koljady-Dar"- potem skracano "Kalje-Dar".
Otóż Ruski kalendarz wskazuje dziś datę 7520 rok. Tę epokę naliczano od czasu pokonania smoka .
easy russian
 
[-o< [-o< [-o<
Ostatnio edytowano 06 lut 2011, 01:47 przez radosna, łącznie edytowano 1 raz
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Za smród przepraszam :oops:
Jak napisałem nie siedzę aż tak w temacie...
Awar
 
Gruntz napisał(a):
nie ulega wątpliwości i wiele razy w wedach jest mowa o tym że ariowie (i słowianie?) przybyli skądś do indii, tam się osiedlili i zaczęli tworzyć kulturę wedyjską, ale skąd przybyli? w świetle tego o czym mówi trehlebov logiczne jest że mogły to być tereny rusi...


Nie. Koncepcja wedyjska (hinduska) o której mówie, ma zupełnie inne założenie (takie, jak napisałem pokrótce wcześniej). A sami hindusi których znam mają na to też inne zapatrywania od Twoich.

Jeszcze raz pokrótce ta hinduska koncepcja: Kultura wedyjska wyewoluowała w Indiach, i stamtąd przeniosła się na inne obszary (ostatnio ten trop jest też podchwytywany przez niektórych naukowców).


według wed było inaczej, autochtoniczni hindusi wymieszani byli z czarną rasą, składali krwawe ofiary z ludzi,
słowianie i ariowie przekazali im część wed właśnie po to aby zaprzestali tych krwawych praktyk

cytat z automatycznym tłumaczeniem na polski

Indian (...) należał do ludzi Negro i czczony do Kaly Bogini Ма - Bogini Matka i Black Black Dragons. Ich rytuały towarzyszyły krwawe ofiary z ludzi. Dlatego nasi przodkowie przyznane im Wedy - Teksty Sacred obecnie znany jako indyjskich Wed (hinduizm). Dowiedziawszy się o odwieczne boskie prawa, takich jak Karma ustawy, wcieleniach, reinkarnacji, RITA i innych, którzy porzucili obsceniczne ofiary

http://translate.google.pl/translate?hl ... /06/04/579
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
Awar napisał(a):Za smród przepraszam :oops:
Jak napisałem nie siedzę aż tak w temacie...


hej hej
wszystko gra, wybacz że się śmiałam, nie z ciebie tylko z sytuacji
właściwie dobrze cie rozumiem, bo jest tak wiele sprzecznych informacji na ten temat,
można się pogubić, mam nadzieję że będziesz zasilał ten wątek
jeszcze raz przepraszam
mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi, kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi...
Avatar użytkownikaradosna Kobieta
 
Posty: 31
Dołączył(a): 01 lut 2011, 01:47
Droga życia: 333
wybacz że się śmiałam, nie z ciebie tylko z sytuacji

Ok, wcale tego tak nie odebrałem :)
Nie masz za co przepraszać.
..a do siebie to mam dystans :D
Awar
 
radosna , dzięki za ten tekst Nikołaja Żuka (ponawiam link dla ciekawych tematu http://www.proza.ru/2010/06/04/579 -naprawdę warto ) - wszystko sie układa w całość > Uzuli !! Atlantyda też jest ujęta w tych opisach i to tak jak gdzieś czytałem ( tu jest duża rozbieżność z tym co mówi Trehlebov - tylko tu, reszta sie pokrywa. Ściślej - Trehlebov powiedział,że o Atlantydzie nic nie wie ) . Tekst niedługi i treściwy 14 stron . Żiemia miała kiedyś 3 księżyce , Atlantyda zatoneła przy rozwaleniu drugiego z nich . Potopy zdarzały sie własnie gdy odłamki księżyców spadały na powierzchnię Ziemi ,.....

do naszego słowniczka dorzucam : Bułg-ARIA , Hung-ARIA , bez komentarza. Ja jestem wgnieciony w fotel, nazwy znam od dawna ale nie dostrzegałem ich . aha , klan Ariów związany z boginią Thart zamieszkiwał tereny zwane That-ARIA. Polecam szczegół z tekstu, dla nie znających angielskiego ( ja też raczej przęcietniak ) -tak jak pisała "radosna " (chyba dała gotowy link) - tłumacz google daje radę - sens sie łapie.
easy russian
 

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron