Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 08:47

przed tą energią czułem się jak gdyby otaczał mnie bąbel ochronny z jakiejś mocy:) i mogłem się swobodnie z nim poruszać w harmonii coś jak gdyby tai-chi taka równowaga fizyczna ale też ciągłe rozmowy ze sobą i rozkminianie wszystkiego wewnątrz ciągła praca psychiki ,a po tej energii czuje że ten bąbel został rozdarty we wszystkich kierunkach (albo jakbym go wchłonął z tą energią raczej)i mam taki inny rodzaj energii tak jak piszą wyższa częstotliwość:)(ale mi się wydaje że po prostu chodzi o układ nerwowy i krwionośny i ta cała częstotliwość mogła by być niższa hehe (coś w rodzaju swędzenia pod skórą)a napięcia utrzymują się na czole i na nosie niekiedy też niekiedy w różnych częsciach ciała wlewa się takie miłe ciepełko albo wyładowania zimna jakby w żyłkach podobno niektórzy potrzebują wiele lat żeby się przystosować do tego to jest tak jak bym zamienił spokój fizyczny i niepokój psychiczny na niepokój fizyczny i spokój psychiczny hehe pozdro
lukas
 
Posty: 38
Dołączył(a): 12 gru 2012, 12:33

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 09:30

he he, o tym wczoraj pisalam: spokoj wody i niepokoj ognia. Michal uparcie lansuje poglad ze woda to energia zenska a ogien- meska, co jest prawda o tyle o ile- ogien i woda to tylko symbole wibracji. Spectrum swiatla. Male przeoczenie- wiazka swiatla , obraz przechodzac przez soczewke ulega odwroceniu co wie kazde dziecko, wiec wniosek jest jeden.
A Twoj niepokoj powinien sie zbiegac ze spokojem, a nie rozbiegac, idz do lekarza bo byc moze cos jest nie tak, sprawdzc czakry. Kundalinii daje Ci znac ze cos jest nie tak, a Ty zamiast zaufac sobie- winisz ja za to ze Cie ostrzega, no pieknie...na moje oko jestes niezharmonizowany jeszcze i stad te objawy. Skad pomysl ze cokolwiek musisz? Pozwol sobie moc, zmusza ego a nie Ty sam siebie. Ech...
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 13:05

badania mam ok dużo ziewam jak już przerobie brzuch i drgania ruchy w nim to mam spokój ale na ten spokój muszę chwile popracować:)na końcu mi zawsze zostaje głowa i nie umie nic z nią zrobić wymasterować (czapka pomaga)niekiedy mam jakieś kolorowe błyski(ułamek sekundy kiedyś tylko biały teraz fioletowy i zielony nie wiem czy podświadomie znam kolory tych czakr czy coś a i niekiedy jak mam zgagę to świat jakby się robi po bokach pola widzenia bardziej czerwony tez kolor czakry hehe) i tyle mogę sobie przemieszczać to lekkie napięcie po głowie czuje też taki zimny wiatr na czubku głowy ale i na zewnętrznej stronie dłoni i przez cały dzień się we mnie to zmienia krąży to tu to tam właśnie to krążenie tych subtelnych prądów zimnego wiatru nazywam brakiem spokoju bo angażuje to moją uwagę jak się już zsynchronizuje to mam leciutki szum wewnątrz ucha jak gdyby lśnienie nie jest to szum a bardziej właśnie coś w rodzaju odgłosu ciszy:)spokoju i tak w kółko każdego dnia pozdro
lukas
 
Posty: 38
Dołączył(a): 12 gru 2012, 12:33

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 13:33

przewietrz korone...tego, to znaczy glowe, masz zastoj i ona Ci daje sygnaly..Nie boj sie kundalini, ona nie krzywdzi, to ludzie, jej dzieci same pchaja lapy do jej ognia. Kundalini to energia milosci a ona nie krzywdzi, krzywdzi nieswiadomosc milosci....przyblokowalo Ci sie serce i zastoj na szczycie, odblokuj
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 14:02

też tak myślę właśnie że serce mam przyblokowane i żołądek przełyk i tak na zmianę jeszcze jak spaceruje coś robię to jest ok ale ciężko się medytuje muszę się skupić na emocjiach miłości itp i koncentrować na sercu właśnie odkryłem że jest nadzieja ,ale nie potrafię w sobie wzbudzić tych emocji tak jakby ciało nie pozwala no cóż dzięki będę próbować.
lukas
 
Posty: 38
Dołączył(a): 12 gru 2012, 12:33

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 13 gru 2012, 15:32

a wlasnie myslisz. Mysl o tym co jest a nie co moze byc lub nie byc- to rodzi napiecie i skutkuje strachem. A .strach trzyma serce w uscisku i zaburza oddech. Nie mysl i tym co musisz, oddychaj normalnie, fdy zapomnisz ze cos musisz- samo sie ustabilizuje. Powiedzialam- masz zastoj w koronie, i to wplywa na calosc, wciaz sie kontrolujesz, jestes spiety. Po prostu rob to co chcesz...samo pojdzie. Po co masz sie szarpac ze soba? Odpusc, wrzuc na luz. I sluchaj siebie a nie mysli
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 14 gru 2012, 03:26

A niesnija Ci sie czasem jjaszczuroludzie ,czy olbrzymy?
Pytam bo na innym tego typu forum ktos mial podobne objawy jak bol zoladka i w dodatku badania lekarskie nic nie wykazaly tak jak u Ciebie.Poza tym mial on jeszcze niesamowity pociag seksualny i niewiedzial jak sobie z tym poradzic .Jednak krocej od Ciebie medytowal bo tylko 2 lata ,ale efekty chyba mial lepsze tak mi sie wydaje.
Otwarcie czakr ciekawie na nas wplywa ,ciekawe stany psychiczne .
Wiec doswiadczajmy cieszac sie nowymi zjawiskami .
Moze regresing duchowy cos by pomogl? :)
Athmosfere cos o tym pisze ,w watku regresing a depresja ,albo jak cialo nas meczy to proponujeOOBE niezle opisal to kis-kos w swoim watku ,a wrazenia bardzo ciekawe .
I wiele ,wiele innych przeroznych tego typu historii.Jak przejdziesz te trudy ktore obecnie masz to moze uda Ci sie zobaczyc Jezusa i swoich zmarlych bliskich jak to opisywala Ania. :) i przeblyski
Doswiadczajmy wiec niczego sie nie obawiajmy a czeka nas moc atrakcji i niezapomnianych przezyc choc z gesia skorka :)
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 14 gru 2012, 08:42

przepraszam, jesli mowisz o mnie- to gdzie ja co opisywalam? Poza tym- widzi sie to co jest a nie to co sie uda, jakiekokolwiek nastawianie sie na okreslony efekf ogranicza mozliwosci- w tym wypadku zawezajac postrzeganie do tego co chce sie zobaczyc. A cala reszta to co?
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 14 gru 2012, 17:42

Juz odpowiadam Aniu
W tym watku wlasnie:
post43972.html?hilit=hothoj#p43972
To jest watek o siostrze Faustynie
Jesli chodzi o Twoj post gdzie widywalas duchy zmarlych bliskich to tez moge znalezc
jednak musze juz isc cos zalatwic.
Prosze nietraktuj tego wszystkiego jako taki atak na Ciebie tylko widze ze cos ......
Sloneczko dla Ciebie :)
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 14 gru 2012, 22:41

Boze Ty moj Macieju. Prosze nie przypisuj mi swego.postrzegania, umowmy sie- ja nie mam przed kim i czym sie bronic, nikt i nic nie ma powodu mnie atakowac. Wyrazilam swoje zdziwienie jedynie, reszta jest nadintepretacja sluzaca nie wiem.czemu...nie smiem przypuszczac ze ego.A cytowane slowa coz- podtrzymuje je, nic nie uleglo zmianie.Tez Cie lubie
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 15 gru 2012, 05:19

Dlaczego mialbym Ci przypisywac swoje postrzeganie Aniu skoro sama to wyraznie napisalas w przytoczonym przezemnie linku.Czytac kazdy umi,a takze wnioski wyciagac tez potrafia co poniektorzy.
Przewrotnosc ludzkiej natury jest niesamowita.
Ja naprawde nie mam nic przeciwko temu jak ktos mowi ze biale to czarne czy tez odwrotnie ,albo ze dwa plus dwa rowna sie piec.
To nie moj problem tak naprawde. :)
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 15 gru 2012, 07:27

a jasne, jasne...bo to Ty go wytwarzasz/ wymyslasz/generujrsz zeby miec co przerzucac na innych. I zeby zakonczyc to.przerzucanie wegla zkupki na sterte- a w temacie tego watku mialbys cos ciekawego.na podoredziu?
Ania ayalen
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 15 gru 2012, 23:10

ja się do tego nie nadaję,muszę to jakos w sobie uciszyć

wyrejestrowuję się
pa,pa
trzeba nauczyć się, żyć a gdzieś mi to siadło gdy dowiedzieliśmy sięże syn chory a ja zmieniałam potem pracę

może wogóle przestanę
nie wiem.
Ziarenko Kobieta
 
Posty: 443
Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
Droga życia: 5

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 22 gru 2012, 23:09

dobra powiem wam jak z tym u mnie było naprawdę chociaż pewnie prze milcze dużo bo nie chce się rozpisywać (wiec po kundalini miałem sny na jawie pod powiekami śniły mi się ludzie bez ciał tylko z mózgami i sercami chyba grali w kosza itp reszta z metalu żywego tak jakby)to mi się wydawała odpowiedz mojego mózgu na nieśmiertelność ludzi hehe .pisze o tym dlatego bo wczoraj poczułem coś w sercu i usłyszałem jakby metalowy głos dostrojenia do tych metalowych ludzi a ja nie chce bo znam też innych i mam paradox i pytanie czy kundalini rozwój ma dwa kierunki czy tylko jeden właściwy i jak go poznać bo ja nie chce mieć we wszystkich nerwach gorąca chociaż mi się już to zaczyna niekiedy?
lukas
 
Posty: 38
Dołączył(a): 12 gru 2012, 12:33

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 22 gru 2012, 23:18

Pisze o tym gównie po naprawdę to przebiega tak jak piszą niektórzy o tej kundalini ale może to jakaś choroba ja sam nie wiem niekiedy się czuje jakbym wchodził sobie do piekła za życia ale się nie boje nie wiem kurfa , pootwierałem już niechcący chwilami te wszystkie niby oczy i co dalej nie wiem boje się?widzę albo niebieski kolor albo sceny dramatu ludzi po co mi to wogóle ? to jakaś paranoja?
lukas
 
Posty: 38
Dołączył(a): 12 gru 2012, 12:33

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron