Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 12 sie 2010, 19:25

Violu,ja tez odczuwam przepływ energii kundalini w moim ciele ,z tą różnicą ze,wiąze się to u mnie z wielkoą przyjemnością.
Zaznacze od razu ze normalna istota ludzka ,czegoś takiego nie doświadcza i nie potrafi,lecz to nie znaczy że to bujda.
Moim zdaniem masz przebudzoną kundalini,nazwę to łagodnym przebudzeniem gdyż nic nie piszesz o olsniewającym blasku jaki towarzyszy przebudzeniu innego typu.Tzw "kundalini awakening"polega i polegało u mnie na podniesieniu tej energii od nóg do samego czubka głowy.Gdy to się stanie wtedy z nad głowy docierają energie i przepływają w dół ciała,To jest energia boga shivy ,a kundalini shakti to energia zgromadzona w ciele w kości krzyżowej.
Także przez ciało odczuwam dwa strumienie przenikającej energii ,z dołu do góry ciała i z góry na dół.
Pozdrawiam i gratuluję przebudzenia.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 12 sie 2010, 19:58

Zacytuje fragment z książki"Kundalini Ognisty Wąż":
''Śiwa i Śakti są uwewnętrznione w ciele ludzkim,chociaż żyją tam oddzielnie.Śakti,Siła życiowa,spoczywa u podstawy kregosłupa.Przejawia się tam jako Dewi Kundalini,nazwana sanskryckim słowem kundala,co oznacza zwinięta w kłębek,poniewaz przyjmuje formę węza i pozostaje uśpiona,zwinięta w kłębek w najniższej z siedmiu centrów energetycznych w ciele ,w ciakrze Muladhara.Mozna ją nazwać boską energią kosmiczną w istotach ludzkich.Śiwa ,również uśpiony w ciele zamieszkuje ćakrę Sahasrara,która umiejscowiona jest na szczycie głowy i istnieje jako biegun najbardziej oddalony od Śakti zamieszkującą Cakrze Muladhara.
I w tym własnie tkwi problem,albowiem związek z Brahmanem nie może zaistnieć,dopuki Śiwa i Śakti są rozdzielone.Potrzebują siebie nawzajem,aby sie uaktywnić by móc stać się na powrót jednym z Brahmanem.
To co nazywane jest kondycją ludzką, tzn poczucie bycia nieszczęśliwym,które ludzie w sobie odkrywają,można przypisać owemu rozdzieleniu Śiwy i Śiakti.,co sprawia ze dusza nie jest całością,jako że energia statyczna i kinetyczna,męska i żeńska są rozdzielone.kontakt z Brahmanem czy Bogiem nie może być ustanowiony.
Jesli za tem to się uda to ten powstały na nowo związek,ta pełna Joga,sprawia ,że osoba,która tego doświadcza wchodzi w kontakt z Brahmanem,co nazywane jest stanem oświecenia,satori,samadhi,świadomoscią kosmiczną,czy jakkolwiek inaczej,
Kundalini dociera do ćakry Sahasrar na czubku głowy ,łąćzy się z Śiwą i wtedy świadomość indywidualna ulega przemianie."
hmm trzeba zatem podnieść kundalini wbrew sile powszechnego ciążenia te kilkadziesiąt centymetrów od kosci krzyzowej do czubka głowy.Ale nie martwmy się nadto bo coś tak prozaicznego jak orgazm to nic innego jak lekkie pobudzenie kundalini które też jest wbrew grawitacji,energia przepływa od genitaliów i uderza do głowy dając chwilowe poczucie błogości.
Pozdr.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 26 sie 2010, 17:00

Wyżej wymieniony wysiłek(podniesienie kundalini)zdaniem autorów tantrycznych rzadko kiedy wieńczy sukces.
Ponadto któż zrozumie że kundalini przebudza się w momencie pewnej praktyki którą jest unieruchomienie myśli ,oddechu i (wstrzymanie) nasienia(Eliade )Po "kundalini awakening"rzeczywistość jest tak przemieniona że aż brak słów na opisanie tego.
Jednego jestem pewien że Bóg "zwolnił" mnie z "obowiązku" zwykłego człowieka czyli z obowiązku:) prokreacji,
cdn.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 10 wrz 2010, 14:00

Czakra serca nazywa się Anahata i mówiąc pół-żartem pół-serio na tę chwilę rezyduje w czakrze poniżej,pępkowej(manipura) i jest mi tu musze przyznac bardzo wygodnie:) Spijam tu śmietankę ze swojego ego i też dobrze się bawię:)

Proponuję każdemu obejrzenie tego filmiku autorstwa Alexa Grey'a "przebudzenie kundalini".Moim zdaniem jest to mistrzostwo świata w plastycznym przedstawieniu przebudzenia tej energii:
http://www.youtube.com/watch?v=6UuC8WUNeSU
pozdr.
Ostatnio edytowano 10 wrz 2010, 16:11 przez falko, łącznie edytowano 2 razy
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 04 paź 2010, 20:00

Tylko za pośrednictwem Sahaja yogi istnieje możliwość bezpiecznego obudzenia energii Kundalini. Budzenie energii Kundalini wiązać z jakimś bólem to jakiś absurd .
Andrzej Możyszek
Andrzej Mężczyzna
 
Imię: Andrzej
Posty: 10
Dołączył(a): 06 mar 2007, 12:06
Zodiak: Baran

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 04 paź 2010, 21:41

Wow, faktycznie fantastyczny ten filmik Greya, dopiero teraz obczaiłam.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 15 paź 2010, 00:23

tak ENERGIA kundalini jest Boska i zalecam polecam http://www.sahajayoga.pl tu bezpiecznie poznasz tajniki KUNDALINI pisać o tym nie ma sansu za dużo pisania , za dużo przypadków a każdy inny , Każdy sam się rowija w swoim tepie i nie można jej budzić na siłę bo można spłonąć ,z powodu pracy wypalania negatywności TĄ ENERGIĄ kundalini . Mamy ją w sobie uśpioną na poczatku ALE MAMY i NIE każdy wie o tym, łątwo jest ją obudzić ale nie łatwo ją utrzymac na powierzchni wysoko,CAŁY CZAS , bo ludzie miewają jakieś blokady ,problemy ,zaszłości , przyzwyczajenia ,uprzedzenia =uwarynkowania itd.EGO ,BRAK WIEDZY,,JA cały czas pracuję nad EN .KUNDALINI douczam się na ten temat też .Jeśli odpowiedznio zadbasz , ukształtujesz ,POPROWADZI cię kundalini bezboleśnie =D> wszedzie gdzie trzeba ,i jak trzeba indywidualnie ,odpowiednio dla każdego
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 08 gru 2010, 15:04

Witam.
Z zainteresowaniem czytam wasze wypowiedzi o doświadczeniach z energią kundalini.Od pewnego czasu w moim ciele zaczynaja sie dziac dziwne hmmm zjawiska.Dlatego prosze wszystkich wtajemniczonych o porade.
kilka tygodni temu obudzil mnie doslownie olbrzymi przepływ jakby pradu wzdluz mojego kregoslupa.potem nie moglam spac kilka godzin gdyz moje cialo doslownie płonelo,nogi drgaly .poprosilam Boga Ojca o wpsarcie i prowadzenie duchowe.od kilku tez tygodni wprowadzilam oddechy praniczne -wizualizuje oddychanie swiatłem -Najwyzsza Enegią Boga oraz podczas posilkow slupiam sie na jedzeniu i wizualizuje ze cala Boska Energia wchlaniam do mego ciala.zauwazylam ze podczas oddechow zaczyna szczypac mnie nos i lekko jakby kłuje w ciele.to zaczyna narastac.Natomiast juz od od calkiem niedawna cale cialo w ciagu dnia mnie kłuje na czubku nosa na glowie twarzy .dzis w nocy obudzilam sie znowu i cale moje powierzchnie dloni mrowily ,cialo kłulo i jakby płoneło a cale nogi az plonely -kłuły,mrowily.sama nie wiem czy to halucynacje czy ..jakas energia?
\dzis mialam sen swiadomy-od dawna mam takie -ale ten byl wyjatkowy.
zaczal sie od przegladania w lustrze -moje oczy byly dziwne ,takie jakies szalone -niesamowite.szlam po miescie i nagle zaczelam unosic sie w powietrzu ,leciala kolo mnie jakas istota -kobieta a ja zamiast bac sie latac cieszylam sie pieknem tej chwili.probowalam jej powiedziec ze wiem ze jest to sen ,ze jestem swiadoma ale ona leciala przede mna .w koncu na moje slowa odpowiedziala ze teraz zaczyna sie moje szkolenie czy tez nauka i sen sie skonczyl.obudzilam sie .wtedy tez cale cialo plonelo i mrowilo mnie .doswiadczam tego mrowienia ciagle ,szcypania ,kłócia.czy to wszystko jest objawem jakiejs choroby czy tez budze sie do prawdziwego zycia?

prosze o komenarze.
pani Kobieta
Jeśli nie TERAZ I TU to kiedy?
 
Imię: magdalena
Posty: 1
Dołączył(a): 08 gru 2010, 14:49
Droga życia: 5
Zodiak: waga

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 08 gru 2010, 17:04

Nos cię zwędzi bo po pierwsze w powietrzu jest tabun chemii a po drugie nie przystosował się jeszcze do wchłaniania dużej ilości powietrza.

Co do reszty to normalne czystki, oczyszczasz się, przechodzi wysoko wibracyjna energia spalając gówno, raduj się tym nawet jeżeli czasami będzie to sprawiać ostry ból to tylko świadczy o tym że jesteś w stanie przyjąć świętą energię.
Trzynasty
 

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 15 gru 2010, 21:42

Kundalini to ból całego ciała nie tylko fizyczny ale i emocjonalny. Ból w procesie
Kundalini jest efektem przepływu przez ciało człowieka potężnej fali energii o bardzo wysokich wibracjach. Wchodząca w ciało energia Kundalini stymuluje człowieka
adreanalinę i dopaminę a te czynniki czynią życie bardziej ciężkim.



W zależnosci od osoby i od ilości wydzielanych przez ciało
w tym czasie hormonów taka osoba czuje się lepiej lub gorzej.

Energia Kundalini wnika coraz głębiej w ciało, otwiera nowe partie w mózgu
i w całym układzie nerwowym. Budzące się Kundalini powoduje mocniejszy odbiór
własnych emocji. Zmienne nastroje zaczynają się powoli albo nagle w zależności jaki strumień energii Sakti wpłynie do meridian. Targają niepokoje, paniki, podniecenie, depresja, paranoja, wstyd, obawy, litość nad samym sobą. Wszystkie wyżej wymienione objawy biorą się z przepływania i napełniania energią Kundalini lewej półkuli mózgowej. Ten proces jest również wynikiem oczyszczenia ciała z negatywnych emocji i innych toksyn jakie do tej pory nagromadziły się w człowieku. Fala oczyszczająca czyni porządki nagromadzonych negatywnych emocji z ostatniego życia i poprzednich. W miarę oczyszczania
w to miejsce wpływają energie spokoju, błogosławieństwa, miłości i radości.
Rozpoczyna się proces zmian biologicznych we wszystkich komórkach.

Nie można uniknąć fali oczyszczenia.

Potężny Ogień Kundalini wypala i transformuje ciało
na wyższy stopień ewolucji. Oczyszczający Ogień Kundalini
umacnia człowieka i czyni z jego ciała twardy kamień "filozoficzny".

Nowa "Kriyas" nie wpływa w system nerwowy bezszelestnie. Układ nerwowy
zaczyna "grać". Taka osoba słyszy od tej pory muzykę ze swojego ciała. Z początku
są to odgłosy bardzo harde, huki i trzaski a później kiedy zostaną otworzone wszystkie kanały energetyczne zaczyna "grać" piękna orkiestra swoją nieziemska muzyką. Są
różne stopnie Kundalini w zależności z jakim polem ŚWIADOMOŚCI łączy się
człowiek - z wyższymi pokładami ŚWIADOMOŚCI KOSMICZNEJ.

Trzaski, huki przypominają prace budowlane ale kiedy zostaną ukończone
panuje już w tych miejscach inna atmosfera, radości i spokoju.
Kundalini jest zwane "Boską Operacją" lub "Boską Przebudową".

Im więcej w ciele nowych energii wpływających z wyższych pokładów
tym jeszcze głośniej gra muzyka. Od tej chwili układ nerwowy i mózg
doświadcza również innych dźwięków nadchodzących z dalekiego kosmosu

Osobiście najczęściej słyszę muzykę przypominającą OM. Na początku nie
mogłam zrozumieć skąd dochodzi do mnie ten dźwięk. Był bardzo słaby, miałam
wrażenie, że nadciąga z daleka, słyszałam go nocami. Ale w miarę czasu nasilał się
i dzisiaj słyszę go bez przerwy w dzień i noc. Również słyszę inny dźwięk, muzykę mojego ciała, delikatną i rytmiczną, która mi nie przeszkadza i nawet bardzo lubię ten proces towarzyszący mi od chwili przebudzenia się w moim ciele tej energii. Początki jednak były dla mnie bardzo ciężkie. Przez kilka miesięcy prześladowały mnie potworne huki, które obierały chęć do życia (więcej na ten temat można przeczytać w moich doświadczeniach).
Muzyka z ciała i te nadciągające z kosmosu dźwięki nasilają się nocami, w moje ciało wpływa silny i szumiący strumień elektryczności, wówczas czuję się jak wielki magnet. Temu zjawisku towarzyszy też wielka fala gorąca i pieczenia w ciele, we wszystkich komórkach, mam odczucie, jakby nalewał się w nie płynny gorący metal. W takich chwilach mam wrażenie, że stanę cała w płomieniach. Jak zdarza się to w ciągu dnia muszę usiąść, już tak bywało, że wówczas mdlałam. Często kiedy wpływa we mnie silny strumień elektryczności nie mogę otworzyć oczu, czuję się jak zahipnotyzowana, nie mogę również się poruszać, mam w środku dziwną niemoc. Moje ranki, zaraz po przebudzeniu są z reguły bardzo ciężkie, ta wielka rzeka energii płynie nadal wielkim strumieniem. Muszę spokojnie posiedzieć i przeczekać tą wewnętrzna burzę magnetyczną. Nie jest też rzadkością, że kiedy dotykam innych ludzi z mojego ciała odrywa się iskra ... często słyszę zdziwienie innych ... strzeliłaś we mnie prądem...?Nie umiem opisać i wyjaśnić jeszcze w tej
chwili wszystkich zjawisk jakie zachodzą w moim ciele. Zawsze wydawały
i nadal wydają mi się bardzo dziwne i nikt nie umie mi ich wyjaśnić.

Transformacja Kundalini nie jest łatwym procesem.

W człowieku zmienia się nie tylko cały układ nerwowy ale również ciało.
Medytacje i inne techniki przy tym procesie wielokrotnie pogłębiają tylko
cierpienie. Jogini, z którymi miałam możliwość rozmawiać twierdzą, że ten
ból jest błogosławieństwem i aby umieć przyjąć go z radością. Może właśnie dlatego
ta grupa ludzi najmniej żali się z powodu cierpienia w czasie transformacji Kundalini.
Wielcy Mistrzowie kiedy widzą, że w człowieku otwiera się Energia Kundalini potrafią wówczas oddalić go w miejsce odosobnienia. Kiedy któregoś dnia poprosiłam o pomoc jednego z mistrzów, który akurat odwiedził Vancouver, popatrzył na mnie i mi powiedział -
"tam gdzie mówi Bóg ja nie mam nic do powiedzenia".
Otwarcie tej energii zazwyczaj człowiek przechodzi w samotni.
Jest to specyficzny moment w życiu, który mistycy nazywają Getsemani.

Ból i wszystkie cienie spowodowane przepływem wielkiej energii
są mechanizmem wznoszenia duszy na wyższe poziomy świadomości.
Transformacja i Światło Chrystusa, które wypala nasze przeszłe "grzechy"
całkowicie niszczy dotychczasowe przyzwyczajenia czyniąc człowieka zupełnie nowym.

Wznoszenie się Kundalini jest alchemicznym procesem spirytualnym, które
doprowadza do otwarcia wysokiej świadomości. Nie jest to proces trwający kilka
dni czy tygodni a rozciąga się na wiele lat ... a nawet powiem więcej ... kiedy przebudzi
się Kundalini to już nigdy nie zaśnie. Wielka rzeka energii będzie z każdym miesiącem nabierać na sile. Człowiek doświadczony tym procesem zmienia się mentalnie
i przyzwyczaja do nowej roli. W czyste pokłady świadomości zaczyna wpływać
mądrość ale należy również pamiętać, że musi też być do tego gotowy mózg.

Przychodzi inne zrozumienie życia na Ziemi i w kosmosie. Człowiek
z przebudzonym Kundalini inaczej się odżywia, inaczej odpoczywa, inne
są jego potrzeby życiowe, seksualne. Unika tłumów, zbliża się do natury.
Osobiście uspakaja mnie najmocniej i stabilizuje moje energie praca w ogródku.

Nie można mówić o Kundalini jako o procesie parogodzinnym, coś
błysnęło nad głową ... przebiegł strumień energii przez ciało... poczułam(em)
w głowie gorąco, ... otworzyło się kundalini ... to jest wielki nonsens!!

Takie objawy towarzyszą tylko przy nagłym przepływie energii podczas
medytacji lub przy innych ćwiczeniach a nawet podczas wypadków....
podczas seksu ...etc... kiedy nagle zmienia się poziom hormonów ....

Kundalini jest wielkim procesem systematycznym i długim, podczas którego dochodzi do bardzo dużych zmian w mózgu i w całym ciele. Następuje wyższa ewolucja, budzi się DNA, i rozwijają się też wyższe czakry i ciała astralne. Właśnie poprzez te ciała człowiek łączy się z Absolutem. Żadne inicjacje czy inne formy medytacji nie załatwiają szybko sprawy, ciało ludzkie musi być dojrzałe a wtedy samoistnie wyzwala się ten mistyczny mechanizm.

Medytacje tudzież inne kombinacje owszem oczyszczają ciało, balansują energię
etc... i osobiście również każdemu je zalecam aby osiągnąć równowagę i poprawić
własne zdrowie. Ale w człowieka ciele zamieszkuje jeszcze dusza i bardzo ważny
jest jej stopień świadomości. W tym procesie nie można przeskoczyć wyżej o kilka
stopni. Trzeba pracować jak z obieraniem cebuli, warstwa za warstwą, stopień za
stopniem, dokładnie. Nie można przeskoczyć i pominąć niższych poziomów.

Na każdym poziomie w ciało wpływa inna energia, o wyższych
wibracja i otwiera odpowiednie substancje chemiczne - hormony. Muszą
się otworzyć wszystkie czynniki po kolei, pominięcie czy przeskoczenie do
wyższych ośrodków, owszem może je obudzić ale ten proces spowoduje
wielkie zakłócenia w psychice lub mogą nastąpić uszkodzenia ciała i mózgu.

W Spiritual Emergency w USA i Kanadzie spotyka się dużo ludzi, którzy prą własną
siłą aby otworzyć wyższe furtki spirytualne a później zbierają niezbyt dobre owoce
swoich nieprzemyślanych czynów. Przeżywają wielki szok a nawet niebezpieczeństwo, wielka energia Kundalini wyzwolona za wcześnie może nawet zabić. Jej siła równa się bombie atomowej. A. Einstein obserwując proces Kundalini stworzył broń atomową.
Znał dokładnie ten proces, który posłużył mu do wielu życiowych wynalazków.

Nie wszyscy też ludzie, którzy medytują i próbują otworzyć Kundalini są gotowi na
odcięcie od siebie własnego "ego", to jest właśnie dojrzałość duszy. Obserwuję często
jak ludzie naskakują na siebie walcząc bronią "ego" aby w kogoś innego uderzyć ...
ale przecież jeśli dusza jest jeszcze nie dojrzała samoistnie nie zrezygnuje z wielu życiowych dobrodziejstw ... i próżne są wszystkie dyskusje na ten temat.
Tylko właściwa świadomość może odciąć "ego"

"... Powiedział też inny: Pójdę za tobą, Panie
pierwej jednak pozwól się pożegnać z tymi,
którzy są w domu moim.
A Jezus rzekł do niego:
Żaden, który przyłoży rękę do pługa
i ogląda się w wstecz nie nadaje się
do Królestwa Bożego..."
(Ew.Św. Łuk. 9:62)

Również osobiście uważam, że ci którzy walczą tą bronią są najmniej
gotowi aby być nauczycielami duchowymi. Odcięcie "ego" jest procesem,
który wynika samoistnie. Człowiek może a nawet powinien kontrolować własne
zachowania, to robią nawet zwierzęta chociaż nie zaszły tak daleko jak człowiek.
Jednak trzeba też wiedzieć, że rodzimy się na Ziemi aby doświadczyć dualizmu, 12
wielkich dywizji, które są potrzebne do wzniesienia się Kundalini i osiągnięcia oświecenia. Bez tego doświadczenia to tak jak bez matury człowiek nie otworzy wyższych furtek.
A jeśli zaliczy wszystkie poziomy krzyżówka wszechświata rozwiązuje się sama



Cały ten teks jest przekopiowany z http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_kundalini.html

zresztą jak wiele innych wpisów pod tym tytułem. :shock:

Stąd widzę też nieścisłość w odpowiedziach, znaczy wprowadzanie ludzi w błąd.

Moi drodzy, miłe to, że chcecie się duchowo rozwijać i cieszy mnie, że moje doświadczenia i moja praca nie idzie na marne.... lecz proszę nie kłamcie, ... bo skoro macie otworzony nad sobą strumień światła to już to człowiekowi nie uchodzi bezkarnie.

Strumień światła ... światło wewnątrz .... to jest mistyczne doświadczenie tylko tego człowieka , który otworzył w sobie potężny strumień potężnych energii, tego nie może nam zdiagnozować żaden uzdrowiciel, nawet Wielki Mistrz.... to nie jest doświadczenie Mistrza tylko osoby doświadczającej ... i masę innych bzdur wypisanych w tym temacie.

Przepraszam, że wtargnęłam na linię, ale chcę co nie co sprostować w waszej dyskusji, bo nie lubię kłamstwa..,

Namaste :angel4: :angel4:
Wiesłwa
Rose of Sharon
www. vismaya-maitreya.pl
Wieslawa Kobieta
 
Imię: Wieslawa
Posty: 19
Dołączył(a): 15 gru 2010, 21:23
Droga życia: 38

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 25 gru 2010, 20:42

WIESŁAWA BARDZO TRAFNIE określa działanie hormonu adrenaliny ,która według badań neurofizjologów powoduje niekorzystne zmiany fizjologiczne w organiźmie człowieka .
Przede wszystkim adrenalina jest hormonem lęku ,niepokoju i powoduje podwyższenie tętna nawet o 20 uderzeń wiecej na minutę niż normalnie [Tętno bada się przez 10 sekund ilość uderzeń na przegubie reki i mnożysz przez 6 .Dla przecietnego człeka 60-80 uderzń na minutę } ,poza tym przyśpiesza pracę serca nieadekwatnie do działania człowieka ,czyli czujemy bicie serca i jednocześnie przyspieszony oddech , co jest wyraźnym symptomem lęku :shock: np. boisz się nie mając powodu, bije serce nagle ,to ADRENALINA POBUDZONA, stymulowana energią KUNDALINI
Adrenalina wzrasta nieraz kilkunasto-krotnie i zawsze występuje w stanie stresu psychicznego i powoduje szybką kumulację kwasu mlekowego w komórkach mięśniowych , co jest główną przyczyną zmęczenia mięśni w trakcie pracy fizycznej .

Poza tym adrenalina powoduje poważne zmiany czynności bioelektrycznej kory mózgowej , czyli
w psychice człowieka stan '"wzmożonej ostrożności ",a więc siedzisz jak mysz pod miotłą przed kotem,i nieruchomiejesz ze strachu, co daje w konsekwencji niemożność podejmowania trafnych i szybkich decyzji i to zkolei przekształca się w stan przygnebienia i spowolnienia psychoruchowego , powoduje brak aktywności życiowej .
I W TYCH PROCEASACH FIZJOLOGICZNYCH '-WEDŁUG .MNIE -TKWI NAJWIEKSZE NIEBEZPIECZEŃTWO ENERGII KUNDALINI
Oprócz tych zmian psychofizjologicznych zachodzą również pod wpływem adrenaliny zmiany czysto psychiczne objawiające się w postaci roztargnienia ,gonitwy mysli ,i utraty koncentracji uwagi,co jest spowodowane brakiem możliwości selekcji bodźców ,kiedy to kazdy bodziec jest równie ważny i odbierany na tym samym poziomie uwagi.np.przerażają małe drobiazgi na takim samym poziomie jak i ważne problemy życiowe . :shock:
a jak sobie z tym radzić,żeby tak nie cierpieć przez adrenalinę ,nie bać sie ,czyli jak zmienić na korzystne procesy fizjologiczne i STANY psychiczne ,Moją metodą na uspokojenie serca jest położenie prawej ręki na sercu POCZUJESZ CIEPŁO I UKOJENIE to metoda z sahaya jogi ,MEDYTACJE też pomagają lub techniki relaksacyjne
WIECEJ pomyślę pogadam z fachowcami i odpiszę na pewno podzielę O:) się ....
Wieslawa napisał(a):Kundalini to ból całego ciała nie tylko fizyczny ale i emocjonalny. Ból w procesie
Kundalini jest efektem przepływu przez ciało człowieka potężnej fali energii o bardzo wysokich wibracjach. Wchodząca w ciało energia Kundalini stymuluje człowieka
adreanalinę i dopaminę a te czynniki czynią życie bardziej ciężkim.


W zależnosci od osoby i od ilości wydzielanych przez ciało
w tym czasie hormonów taka osoba czuje się lepiej lub gorzej.

Energia Kundalini wnika coraz głębiej w ciało, otwiera nowe partie w mózgu
i w całym układzie nerwowym..

Bardzo się cieszę ,że WIESŁAWA się do nas odezwałaś i napisałaś pozdrowionka =D>
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 27 gru 2010, 01:41

Też się cieszę Wiesławo, że się odezwałaś bo mimo, że twój post i twoja strona są całkiem ciekawe, to jednak coś mi w nich zgrzyta, jak choćby takie rzeczy jak to:
Wieslawa napisał(a):Przepraszam, że wtargnęłam na linię, ale chcę co nie co sprostować w waszej dyskusji, bo nie lubię kłamstwa..,


Przecież wszystkim ludziom zdarza się kłamać. Bez wyjątku wszystkim. W związku z tym nie powinnaś lubić ludzi i to wszystkich - bo kłamią. Twoja bądź co bądź emocjonalna reakcja pokazuje, że rzeczywiście nie lubisz kłamstwa. Nie akceptujesz go. Ale to oznacza, że nie akceptujesz rzeczywistości, bo w rzeczywistości WSZYSCY kłamią. Próbujesz z nią walczyć. To prawie tak jakbyś buntowała się przeciwko temu, że nocą jest ciemno.

Dla przeciętnego człowieka to oczywiście normalne i typowe reakcje i zachowania, ale dla kogoś o tak zaawansowanym poziomie rozwoju, z tak przebudzonym kundalini, to jak dla mnie rzecz dość dziwna, żeby nie powiedzieć dziwaczna :roll:

Jeśli budzenie kundalini następuje zgodnie z pewnymi zasadami, pod okiem odpowiedniego nauczyciela, nie ma mowy, żeby uczeń rozpoczął bardziej zaawansowane praktyki zanim nie ugruntuje w sobie świadomości świadka i przestanie dyskutować z rzeczywistością na temat tego jak powinna ona wyglądać.
Może w tym tkwi sekret bezbolesnego procesu budzenia kundalini?
Na niektóre pytania odpowiedź przychodzi jedynie w ciszy...
Avatar użytkownikaMr.UFo Mężczyzna
ArtOfLiving
 
Imię: Krystian
Posty: 46
Dołączył(a): 18 lis 2010, 01:47
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 3
Typ: 9w1
Zodiak: Koziorożec

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 27 gru 2010, 12:30

A oto moje kundalini przebudzenie:

Tej nocy,jak zwykle ,wracałem od znajomych ,w nocy, przez miasto klika ulic od nich do siebie, do pokoju w akademiku.
Po drodze dostałem tak silnego ataku lęku,tak przerazony byłem ,ze po drodze usiadłem pod takim wiaduktem na schodkach żeby dojsć do siebie..Takze ze strachu trzęsło mi się całe ciało.
W końcu dotarłem do mojego pokoju.Mojego współlokatora nie było,.Siedziałem sobie na krzesle przy stoliku,TV czarno-biały włączone,Byłem zrelaksowany i było bardzo cicho.Całe miasto spało,nie to co Amsterdam który nigdy nie śpi.
Zacząłem układać sobie jakieś domki z zapałek i po chwili przed moimi oczami zacząłem zauważać takie bardzo malutkie punkciki światła.
Takie drobinki energii..W pokoju miałem zapalone światło.Takie punkciki mozna czasem zauważyć jak patrzy się na jasne niebo.
Potem nie wiedzieć czemu wstałem z krzesła i zacząłem wpatrywać się przez okno na okno w budynku naprzeciw które było oświetlone.Stałem tak trochę i wpatrywałem się,I wtedy coś poczułem w ciele.Byłem bardzo wsłuchany w swoją postawę,w to okno i w tą siłę którą poczułem.Jakby jakaś smoła oblepiła moje nogi i przytwierdzała do podłogi.Cały czas byłem nad tym skupiony i czekając co będzie dalej sięgnąłem po papierosa i odpaliłem.Stałem ciągle nieporuszony zapatrzony w dal.I "to " zaczęło podnosić się coraz wyżej we wnętrzu mojego ciała.Jak dotarło do wysokośći płuc i mostka to było coś niesamowitego.Zacząłem bardzo głęboko oddychać i czułem jakby razem ze mną oddychała cała przestrzeń cały pokój,jego ściany i sufit byliśmy jednym i oddychalismy.A to był dopiero początek wrażeń.
Trwało to jakąś chwile,po czym już wiedziałem że to jakaś tajemnicza energia.Dalej ,wzdłuż kręgosłupa podeszła do gardła ,następnie do mózgu i dalej do gałek ocznych ,wypełniając je od środka i wylewając się na zewnątrz przez żrenice.Uczucie jakie mi towarzyszyło przy tym jest nie do opisania.
Niezapominajmy ,że wciąż paliłem tego papierosa.I gdy się zaciągałem słyszałem skwierczenie ,ale nie dochodziło ono z końca papierosa ale z punktu nad papierosem,między brwiami.Miedzy brwiami płonęło moje otworzone 'trzecie oko".
Teraz przyspieszę trochę tę opowieść.
Wyszedłem w tym stanie z pokoju na korytarz aby dokończyć palenie.Po drodze minąłem lustro od którego odwróciłem głowe,żeby się nie oglądać.Do pokoju obok przyszedł inny lokator(student) który zaczął otwierać drzwi ale klucz mu wypadł.Niewiedzieć czemu uśmiechńął się do mnie zmieszany ,że klucz upuścił.
Jak teraz myslę ,musiałem wrócić z korytarza do swojego pokoju.Ale tej drogi nie pamiętam.Obudziłem się nad ranem ,ledwo podniosłem się z łóżka,Bolało mnie całe ciało.I podjąłem natychmiastową decyzję aby wracać do domu do Drawska.Umówiłem się z bratem który akurat był w Szczecinie samochodem . Posprzątałem pokój,zdałem klucze w administracji.I zabrałem się z bratem do domu.
Takie jest moje doświadczenie psychodeliczne przeżyte w całkowitej samotnosci.....
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 27 gru 2010, 22:55

falko ,z tymi punkcikami świetlnymi w oczach też tak mam takie przebłyski a z rana widuję je bardziej .
Natomiast to ,że miałeś atak lęku lub paniki, byłeś przerażony i trzęsło ci sie całe ciało, spokojnie, nie znaczy ,że ci się obudziła energia kundalini , a adrenalina stymulowana en. kundalini wywołąła ci atak paniki.
Trzeba było zbadać sobie puls jak usiadłeś , czy miałeś, {nie biegnąc },więcej uderzeń na min. niż 60 np.80 -100
Może czegoś się bałeś tak po prostu, szedłeś sam. A może brak ci magnezu ,pewności siebie? itd.
Nieraz jakaś podświadoma myśl PRZYKRA może podwyższyć tętno .
A WIĘC SPOKOJNIE może to stres na myśl o pracy, nauce po świętach, gdzie, człowiek odpoczywał ,w pięknie przystrojonym domu rodzinnym , jadł smakołyki odbierał prezenty był luzik rozpieszczali cię najbliźsi O:) a nadchodzi stres tyranko w akademiku ,może nuda ? #-o a może nie obchodziłeś świąt wtedy , zostaje się ze swymi myslami wyrażnymi a nadal niejasnymi .
ENERGIA kundalini jak przechodzi daje oświecenie i wszystko jest jasne
,wiedziałbyś doskonale uświadomiłbyś sobie świadomie czego się tak bałeś i czym się przeraziłeś
a nie tylko podświadomie twe ciało na coś zareagowało paniką
zobacz link jak ten

praktyka/sytuacjach-stresujacych-trzesa-mi-sie-rece-i-nogi-t2228.html
ps.
do WIESŁAWY jeśli jesteś WIESŁAWĄ
i jeśli tu zajrzysz

doradz jak bezboleśnie przetrwać proces obudzonej kundalini ,żeby tak nie cierpieć zeby nie piekło itd. opisz o swojej kundalini doznaniach
Ostatnio edytowano 28 gru 2010, 00:50 przez przebudzona-NIMFA, łącznie edytowano 3 razy
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: ENERGIA KUNDALINI

Post 28 gru 2010, 00:39

Falko, bardzo ciekawe przeżycie, według mojej opinii, to jak najbardziej doznanie budzącej się kundalini. Troszkę zwiększona jej aktywność powoduje takie różne podobne odczucia. To niczym nie skutkuje, może lata całe minąć i nic, a może byc też tak że będziesz miał częściej podobne sensacje.
Moim planem wobec Ciebie, jest przejawiać się przez Ciebie-Bóg
Zuu Kobieta
 
Posty: 107
Dołączył(a): 25 paź 2010, 21:21
Droga życia: 9
Zodiak: Bliźnięta

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron