Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Wierzysz w reinkarnacje ?

TAK
51
80%
NIE
13
20%
 
Liczba głosów : 64

Post 02 cze 2006, 13:07

wes z tym syfem, nie slucham tego.
To co te dzici pamietaja, ze byly duze, to tylko swiadomosc przynoszona prez to czego one sie tykaly, jakies tablice, telizmany i wszytsko co jest demoniczne, to sa falszywe wrazenia, diabel robi to po to zeby zaprzeczyc Bibli.

ether: czemu cie irytuje? wyrazilem poprostu swoje zdanie z ktorym nie musisz sie zgadzac i mnie odrazu oceniac moze dotknalem czegos co wiesz ze jest kłamstwem i dlatego cie irrytuje .. slyszalem ze kiedys jedna osoba wyladowala w szpitalu psychiatrycznym i też mowila podobnie jak ty"
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 02 cze 2006, 13:16

tabi napisał(a):To co te dzici pamietaja, ze byly duze, to tylko swiadomosc przynoszona prez to czego one sie tykaly, jakies tablice, telizmany i wszytsko co jest demoniczne, to sa falszywe wrazenia, diabel robi to po to zeby zaprzeczyc Bibli.

Hm... Ale ja nie rozumiem czemu reinkarnacja ma zaprzeczac Biblii :):) Tamte dzieci pamietaja kim byly i ze czuly sie swietnie jak byly nazwijmy to "W zawieszeniu" pomiedzy wcieleniami. Czuly cieplo , milosc, pozniej zeszly na Ziemie dalej sie rozwijac , uczyc. Hehe te dzieci juz w wieku 3 lat mowily o takich "bajerach" i raczej nie dotykaly roznych talizmanow :):) Zreszta jak wyjasnisz pewna historie 3 letniego dziecka z Rosji ktore opowiadalo o Marsie jak bylo na jakims ognisku i ze Mars wysyla fale jakies przez ktore traci sie kontakt z satelitami, odkryto je dopiero po kilku latach :) Nie sadze aby Biblia zaprzeczala reinkarnacji :)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 02 cze 2006, 13:19

to dziecko wlasnie musialo byc dotkniete przez demona, rodzice tego dziecka musieli miec kiedys stycznosc z takimi przeklętymi rzeczami, i jak nie umieli wystarczająco duzo i dobrze wytlumaczyc dziecku kim jest Bóg, to diabeł spokojnie mogl namieszac takiemu dziecku.
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 02 cze 2006, 13:22

Ciagle mowisz o diabłach, demonach. A przecież KK uznał już dawno że piekło nie istnieje. Było to tylko po to aby nastraszyć ludzi. Po za tym nie wierze w Biblie za bardzo tez dlatego bo pare osob zebralo sie i zadecydowalo zeby byly akurat te 4 ewangelie w niej itd. A 300 innych dokumentow spalono bo po co . Co nie??:P.
Biblia nie jest obiektywna. Jest przesitowana, rozne bledy w tlumaczeniach.
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 02 cze 2006, 13:49

Tia, jeszcze moze wmowisz mi ze pieklo nie istenieje.
Mam gdzies co mowi KRK, nie jestem katolikiem, i jestem przeciwny calej ich wierze.
Jak wytlumaczysz to cale zlo na swiecie, to co ludzie robia, jak sa nawiedzeniu lub opętani, albo poprostu zlo ktore robia na codzien.
Ja wiem ze pieklo i diabel istanieja, i ida do niego ludzie ktorzy przez cale zycie zlem sie interesowalo i okultyzmem, ezoteryką i wszystkim co z daibłem związane.
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 02 cze 2006, 14:52

Polecam nt. reinkarnacji i o kształtowaniu się i upadku tego dogmatu w religii chrześćjańskiej:
http://www.kosciol.pl/article.php/200411140625438

Pierwotnei chrześćjanie uznawali reinkarnację. Przynajmniej pewne ich nurty. Niekoniecznie stojace w opozycji.
Dopiero w 553 roku na 2 soborze duchowni zadecydowali żeby usunąć ten niewygodny dogmat. I usuneli.
Spalili pare ewangeli uznając za apokryfy. Tu coś dopisali, tam wymazali, kogoś wykleli.
Tak powstawał Nowy Testament. :|

Fragment z artykułu na stronie z linka. Bardzo podoba mi się. :)

"[...]poglądu Swedenborga: "Jego duchowe objawienia dotyczące świata wzmacniają również pogląd, że to nie tyle dusze ludzkie dokonują reinkarnacji, ile raczej Boskość sama w sobie, jako Źródło wszelkiego życia, w ciągły sposób reinkarnuje przez ludzkie dusze, jednakże bez unicestwiania wewnętrznej wolności wyboru osoby ludzkiej.""

Coś dla poszukiwaczy autorytetów ;)

"W czasach Swedenborga, jak również późniejszych, wielu chrześcijan (Żydów zresztą też) w świecie zachodnim wierzyło w reinkarnację: Johann Wolfgang von Goethe, Benjamin Franklin, Abraham Lincoln, Thomas Edison, fizyk Sir Oliver Lodge, Laurence S. Rockefeller, przemysłowiec Henry Ford, Winston Churchill, marszałek lotnictwa Lord Dowding, gen. George Patton i wielu innych, na wymienienie których nie starczyłoby tu po prostu miejsca."

I jeszcze:

"co niemożliwe dla człowieka, możliwe jest dla Boga" :)))))

Ciekawy jest też fragment, który może obrazować sposób ustalania dogmatów. Chodzi mi o sobór w Niceii, 325 rok.

"Debata nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc wmieszał się cesarz Konstantyn, który po prostu zażądał, by wszyscy podpisali formułę o Pomazańcu "współistotnym" Ojcu. Jako argument posłużyla mu groźba, że ci, którzy nie podpiszą, zostana wygnani z kraju. Niewielu odważyło się nie podpisać, więc formuła przeszła. Aliści, niektórzy z biskupów po powrocie do swych miast odwołali swe poparcie dla formuły: "Popełniliśmy akt bezbożny O, Panie, podpisując się pod bluźnierstwem ze strachu przed tobą…" - pisał do cesarza w imieniu swoim i dwóch innych biskupow Euzebiusz, biskup Nikomedii. Cesarz ze swej strony pozbawiał takich biskupów ich godności, a samego Ariusa wygnał i kazał palić jego pisma."

Ale wybaczamy Kosciołowi wszystko. :)

PS Jak ktoś jest fanatykiem chrześćjańskim lub niechrześćjańskim :P to może zanim zacznie cokolwiek czytać niech sobie wyobrazi, że nie jest wyznawcą żadnej religii ... że nie ma poglądów. Może fanatyzm troche puści.

tabi napisał(a):Ja wiem ze pieklo i diabel istanieja, i ida do niego ludzie ktorzy przez cale zycie zlem sie interesowalo i okultyzmem, ezoteryką i wszystkim co z daibłem związane.

Skad wiesz? Wiesz, doswiadczyłeś czy przeczytałeś/ktoś ci powiedział? Śmiem napisać, że nic nie wiesz, to są tylko twoje wyobrażenia na te tematy i tyle. Wyobrazenia i nic więcej. To chcesz dyskutować o wyobrażeniach czy rzeczach takimi jakimi są?

EDIT
Właściwie to sam odpowiedz sobie na te pytania, bo odpowiedz mi znac do niczego nie potrzebne. I już kończe bo włancza mi się jakiaś mała misja/coś. :)
Ostatnio edytowano 02 cze 2006, 16:51 przez ArElendil, łącznie edytowano 1 raz
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 02 cze 2006, 15:38

Po pierwsze to Budda nie jest bogiem, ale swego rodzaju mistrzem.

Po drugie - skoro tabi nie jesteś katolikiem, to czemu uznajesz Biblie a nie orginalne 3P, Ewangelie i "interpretacje"?

Po trzecie 3P i Ewangelie dają zupełnie inny obraz boga i są ze sobą sprzeczne - jak dwie różne religie.

Po czwarte w 3P jedno zdanie przeczy poprzedniemu. Mamy dwa niezależne teorie stworzenia, dwa różne kodeksy boga + to co Mojżesz dopisał, dwuch bogów. Sam bóg też przeczy swojej doskonałości - co chwile zmiena zdanie, nie widzi jak ktos łamie jego prawa, mści się i zazdrości. 3P zdają się być bajką pisaną pod polityke, opartą o jakiegos boga i animistyczny okultyzm.

Dziesiejszy chrześcijański diabeł to wymysł KK, ktorym straszyło się tych, co nie chcieli płacić odpustów albo myśleli inaczej niż KK.

W reinkarnację nie wierze, ale uznaje coś do niej podobnego (w pewnych kwestiach).
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 02 cze 2006, 16:08

tabi napisał(a):Jak wytlumaczysz to cale zlo na swiecie, to co ludzie robia, jak sa nawiedzeniu lub opętani, albo poprostu zlo ktore robia na codzien.

W prosty i krótki sposób: Każdy człowiek został obdarzony przez Stwórcę Wolną Wolą. I Bóg(byt, najwyzsza istota, energia przepełniona miłością, zrozumieniem ciepłem itd.)nie patrzy na to kto należy do jakiej religii na naszej planecie, dla niego wszystkie istoty we Wszechświecie są równe i doskonałe. Oczywiście zaraz zadasz pytanko skąd ja takie rzeczy wiem? Czy ja z nim rozmawiałem ?? Nie. To jest moja opinia, czytając różne rzeczy z wielu różnych źródeł za i przeciw doszedłem do takiej konkluzji :D:D
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 02 cze 2006, 16:34

ether: czemu cie irytuje? wyrazilem poprostu swoje zdanie z ktorym nie musisz sie zgadzac i mnie odrazu oceniac moze dotknalem czegos co wiesz ze jest kłamstwem i dlatego cie irrytuje .. slyszalem ze kiedys jedna osoba wyladowala w szpitalu psychiatrycznym i też mowila podobnie jak ty"

Jeżeli mam być konsekwentny: proszę o źrodło w jakim słyszałeś o tym przypadku :D

Fakt, opierasz się na baaardzo kłamliwej książce, i to mnie irytuje. A oceniam Cię tak jak wg mnie powinienes byc oceniany. I nie bronię przed ocenianiem mojej osoby, to normalne, tworzenie luźnych stereotypów na temat innych.

Jak wytlumaczysz to cale zlo na swiecie, to co ludzie robia, jak sa nawiedzeniu lub opętani, albo poprostu zlo ktore robia na codzien.

Są miliony innych wytłumaczeń, czemu akurat to Twoje musi być poprawne? Piekło może zaistnieć równie dobrze jak może zaistnieć reinkarnacja. Tak też skoro reinkarnacja jest głupotą, piekło również jest głupotą. ;]
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 03 cze 2006, 12:43

Nie jestem katolikiem, i wierze tylko w to co jest napisane w bibli nie katolickiej, nie wierze w apokryfy ani w nic takiego. A jezeli mowisze ze wierzysz w istnienie Boga, to czemu myslisz ze mogl by sklamac?
A Bóg owszem patrzy w co wierzysz.
Jeśli wierzysz w to co ludzie wymyslili, zamist w to co jest napisane przez niego w Biblii, to twoja wiara jest juz inna z naczy ze zamista w prawdziwego Boga wierzysz w demona ktory sie pod niego podklada i jesli nie poznasz prawdy do nieba sie nie dostaniesz.
A skąd wiesz ze twoja konkluzja jest poprawna?
ps: co to jest 3P? :D

Elther: czemu uwazasz ze biblia to klamliwa ksiązka? jakie masz podstawy?
Ty tez widze pierasz sie na wielu klamliwych ksiazkach i źródłach, dlatego teraz wierzysz w takie glupoty, zamiast Bogu uwierzyc.
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 03 cze 2006, 13:03

tabi napisał(a):Nie jestem katolikiem, i wierze tylko w to co jest napisane w bibli nie katolickiej,


Nie można powiedzieć, że Biblia nie jest katolicka gdyż to KK ją zredagował - uznał co tam być powinno a co nie, co należy wykreślić a co zmienić.

tabi napisał(a):Jeśli wierzysz w to co ludzie wymyslili, zamist w to co jest napisane przez niego w Biblii,

Czy bóg napisał Biblię? Myślałem, że Biblie napisali ludzie.

Skoro uznajesz to co napisano w Biblii za prawdę, to tym bardziej nie powinieneś ufać bogu - co chwilę zmienia zdanie, wyżywa się na tych co w niego wierzą itd. ;P
tabi napisał(a):ps: co to jest 3P?


Prawo, Prorocy, Pisma - zbiór hebrajskich pism uznanych przez chrześcijan (nie wiadomo dlaczego, gdyż Ewangelie raczej tego zabraniały) nazwanych przez nich Starym Testamentem.

Biblię uważam za kłamliwą ponieważ przeczy sama sobie - jest zlepkiem sprzecznych doktryn: ewangelicznej i judaistycznej itd. Pisałem już o tym w poprzednich postach.

Na koniec pewna historyjka o sposobie myślenia ludzi wierzących Biblii.


Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

Ja: - No cóż, może, jeśli to prawda, ale...

Jan: - A więc chodź pocałować z nami dupę Henryka.

Ja: - Czy często ją całujecie?

Maria: - O tak, cały czas...

Ja: - I dał wam już te miliony dolarów?

Jan: - No cóż, nie, nie można dostać pieniędzy póki nie wyjedzie się z miasta.

Ja: - A więc czemu jeszcze z niego nie wyjechaliście?

Maria: - Nie możesz wyjechać póki Henryk ci nie pozwoli, albo on nie da ci pieniędzy i stłucze na kwaśne jabłko.

Ja: - Czy znacie kogokolwiek, kto pocałował Henryka w dupę, wyjechał z miasta i otrzymał milion dolarów?

Jan: - Moja matka całowała Go w dupę całe lata. Rok temu wyjechała i jestem pewien, że dostała pieniądze.

Ja: - Nie rozmawiałeś z nią od tamtej pory?

Jan: - Oczywiście że nie, Henryk nie pozwala na to.

Ja: - Dlaczego więc sądzicie, że ktokolwiek dostaje pieniądze, skoro nigdy z nikim takim nie rozmawialiście?

Maria: - No cóż, dostajesz troszkę przed wyjazdem. Może będzie to podwyżka, może wygrasz coś na loterii, może po prostu znajdziesz dwudziestaka na ulicy.

Ja: - A co to ma wspólnego z Henrykiem?

Jan: - Henryk ma pewne znajomości.

Ja: - Przykro mi, ale pachnie mi to jakimś monstrualnym oszustwem.

Jan: - Ale to przecież milion dolarów, czy możesz przepuścić taką szansę? Poza tym pamiętaj, że jeśli nie pocałujesz Henryka w dupę, zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Może jeśli bym mógł zobaczyć Henryka, pogadać z nim, uzyskać więcej bezpośrednich informacji...

Maria: - Nikt nie widział Henryka, nikt z nim jeszcze nie rozmawiał.

Ja: - A więc jak całujecie go w dupę?

Jan: - Czasem posyłamy po prostu całusa, myśląc o jego dupie. Czasem całujemy w dupę Karola i on przekazuje to dalej.

Ja: - Kim jest Karol?

Maria: - Naszym przyjacielem. To on nauczył nas wszystkiego o całowaniu dupy Henryka. Wszystko co musieliśmy zrobić, to po prostu zaprosić go do nas kilka razy na obiad.

Ja: - I tak po prostu uwierzyliście mu na słowo, kiedy powiedział że jest Henryk, że Henryk chce byście pocałowali go w dupę i że zostaniecie za to wynagrodzeni?

Jan: - O nie, Karol miał list który Henryk wysłał mu wiele lat temu, w którym wszystko zostało wyjaśnione. Tutaj jest jego kopia, sam ją zobacz.

Jan podał mi kserokopię ręcznie zapisanej kartki, w której nagłówku stało: "Z notatnika Karola". Było tam wypisanych jedenaście punktów.

1. Pocałuj Henryka w dupę, a dostaniesz milion dolarów gdy opuścisz miasto.
2. Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością.
3. Bij na kwaśne jabłko każdego, kto jest inny od ciebie.
4. Zdrowo jadaj.
5. Henryk osobiście podyktował ten list.
6. Księżyc jest zrobiony z zielonego sera.
7. Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą.
8. Myj ręce po skorzystaniu z toalety.
9. Nie pij.
10. Jadaj swe parówki wyłącznie w bułkach, bez żadnych dodatków.
11. Pocałuj Henryka w dupę, albo zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Ale to wygląda na pisane w notatniku Karola.

Maria: - Henryk akurat nie miał papieru.

Ja: - Mam wrażenie, że gdybyśmy sprawdzili, okazałoby się to pismem Karola.

Jan: - Oczywiście, ale to Henryk to podyktował.

Ja: - Mówiliście przecież, że nikt Henryka nie widział?

Maria: - Teraz nie, ale wiele lat temu przemawiał on do niektórych ludzi.

Ja: - Mówiliście, że jest on filantropem. Co za filantrop bije ludzi na kwaśne jabłko tylko za to, że są inni?

Maria: - Tego chce Henryk, a on ma zawsze rację.

Ja: - Skąd to wiecie?

Maria: - Punkt 7 mówi, że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

Jan: - Może wasz przyjaciel Karol po prostu zmyślił to wszystko?

Jan: - Nie ma mowy! Punkt 5 mówi "Henryk osobiście podyktował ten list". Poza tym, punkt 2 mówi "Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością", punkt 4 "Zdrowo jadaj", i punkt 8 "Myj ręce po skorzystaniu z toalety". Każdy wie, że te stwierdzenia są prawdziwe, a więc i reszta taka musi być.

Ja: - Ale punkt 9 stwierdza "Nie pij", co nie pasuje zbytnio do punktu 2. Punkt 6 zaś mówi "Księżyc jest zrobiony z zielonego sera", a to jest totalna bzdura.

Jan: - Nie ma sprzeczności między 9 i 2 - 9 po prostu uściśla 2. A co do 6, to przecież nigdy nie byłeś na Księżycu, a więc nie możesz wiedzieć na pewno.

Ja: - Naukowcy udowodnili przecież, że Księżyc jest zrobiony ze skał...

Maria: - Ale nie wiedzą czy przybyły one z Ziemi, czy z głębi kosmosu, więc równie dobrze może to być zielony ser.

Ja: - Naprawdę nie jestem tu ekspertem, ale wydawało mi się, że teoria iż Księżyc powstał z fragmentów Ziemi, została obalona. Poza tym, niewiedza skąd skała przybyła nie czyni jej jeszcze zielonym serem.

Jan: - Aha! Właśnie przyznałeś, że naukowcy często się mylą, lecz my wiemy, że Henryk ma zawsze rację!

Ja: - My wiemy?

Maria: - Oczywiście że tak! Punkt 5 przecież tak mówi.

Ja: - Mówicie że Henryk zawsze ma rację, ponieważ tak mówi list, a list jest prawdziwy ponieważ Henryk go podyktował, ponieważ tak mówi list. To okrężna logika, w niczym nie różniąca się od stwierdzenia: "Henryk ma rację, ponieważ powiedział, że ma rację".

Jan: - Wreszcie zaczynasz rozumieć! To takie radosne widzieć kogoś przybliżającego się do myśli Henryka.

Ja: - Ale... Jestem szalony!, nieważne. A co z parówkami?

Maria się zarumieniła. Jan mi zaś odpowiedział: - Parówki, w bułkach, bez dodatków. To po henrykowemu. Każdy inny sposób jest zły.

Ja: - A co, jeśli nie mam bułki?

Jan: - Nie ma bułki, nie ma parówki. Parówka bez bułki jest zła!

Ja: - Bez przypraw? Bez musztardy?

Maria zamarła porażona. Jan krzyknął: - Jak ci nie wstyd używać takich słów! Wszelakie dodatki są złe!

Ja: - A więc wielki stos kiszonej kapusty z kawałeczkami parówek jest nie do przyjęcia?

Maria zatkała sobie uszy palcami mrucząc: - Nie słyszę tego, la la la, la la, la, la, la.

Jan: - To obrzydliwe. Tylko jakiś potworny zboczeniec mógłby to jeść...

Ja: - To dobrze! Ja jem to bardzo często.

Maria omdlała. Jan zdążył ja pochwycić i wysyczał: - Jeślibym wiedział, że jesteś jednym z tych, nie marnowałbym swego czasu. Kiedy Henryk zbije cię na kwaśne jabłko, ja tam będę, licząc swe pieniądze i głośno się śmiejąc. Na razie jednak pocałuję Henryka w dupę za ciebie, ty bezbułkowy, parówkokrojący pożeraczu kapusty!

Mówiąc to, pociągnął Marię do ich samochodu, i odjechał.

Robert Anton Wilson
Tłumaczenie: Eimi Kion

Mała uwaga dla tych, którzy nie "zajarzyli":

Henryk = Bóg
Całowanie w dupę = modlitwa
Miasto = nasz wszechświat
Wyjechanie z miasta = śmierć
Milion dolarów = niebo
Pranie na kwaśnie jabło = piekło
Karol = twórca religii, może Chrystus?
Notatnik Karola = Biblia wraz z przykazaniami
Parówki = seks

PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 03 cze 2006, 13:15

hahahahaha, dawno sie tak nie usmialem.

W tej histori raczej henryk nie wiele mowi na sowje prawdziwe istnienie, a biblia i Bóg tak :)

Dlaczego myslisz ze Biblia przeczy samej sobie (tak jak ten notatnik) i ze Bóg caly czas zmienia zdanie.
Uzasadnij i podaj pare przykladow.
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 03 cze 2006, 13:31

- Ewangelie mówiły o odrzuceniu nauk Mojżesz a a Biblia je łaczy
- Same ewangelie przeczą sobie - np. Mateusz naliczył między Dawidem a Jezusem było 28 pokoleń a Łukasz aż 41
- Jezus często potępia fanatyzm religijny czy fascynację wiarą oraz obłudę, casem jednak daje się ponieść - przeczy to w ogole 3P gdzie bog wymaga fanatyzmu
- bog w 3P dał dwa całkowicie odmienne kodeksy (pisałem już o tym na forum - poszukaj), pozwolił też Mojżeszowi coś do nich dopisać
- bóg ewangelii jest często przedstawiany jako bezosobowy, najczęsciej wybacza i każe wybaczać, jest dobry itd. Bóg 3P jest mściwy, zazdrosny, nie można oglądać jego twarzy pod groźbą śmierci (Jakubowi się udało), każe robić świństwa innowiercom
- bog w 3P nie widzi jak ktoś łamie jego prawa - choćby Mojrzesz, który czcił Nechustana,
- bóg w 3P uważany jest za doskonałego a kilka razy załował tego co zrobił - choćby stworzenia człowieka

...i wiele innych
KK odcedził z Biblii większość Ewangelii bo były niewygodne.
Dlaczego w ogóle wierzyć tym pismom skoro ich autorzy nie uczestniczyli np. w stworzeniu świata, życiu mojrzesza, urodzinach czy życiu Jezusa?

Teraz ty daj kilka przykładów/dowodów na to że Biblia nie kłamie.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 03 cze 2006, 13:58

hah, w mateuszu jest napisane jak byk ze byly 42 pokolenia, a w łukaszu nie ma - (podaj moze cyatat jak sie nie zgadzasz)

Jezus często potępia fanatyzm religijny czy fascynację wiarą oraz obłudę, casem jednak daje się ponieść

podaj przyklad....

Bóg nie jest bezosobowy, jest powiedziane: Ojciec, Syn i Duch Św.
Bóg kazal zabijac ludy ktore byly na ziemi przeznaczonej dla izraela, zeby zydzi sie z nimi nie mieszali i nie wierzyli w ich bogow.

Bóg w staym testamencie jest opsiany inaczej a wnowym inaczej, ale ne znaczy ze nie byl taki jak jest oisane i tu i tu. Ludzie w starym testamencie nie znali Boga, oni opisywali tylko jego dzialanie :)

nie można oglądać jego twarzy pod groźbą śmierci

KŁAMSTWO! Bóg OJCIEC zabronił oglądac jego twarzy, ale to jego SYN pokazal sie jakubowi.

bog w 3P nie widzi jak ktoś łamie jego prawa - choćby Mojrzesz, który czcił Nechustana

podaj werset, bo nie znam takiego :P

bóg w 3P uważany jest za doskonałego a kilka razy załował tego co zrobił - choćby stworzenia człowieka

slowo zalowal jest zle przetlumaczone moze, to raczej bylo mu przykro ze stworzyl czlowieka, ale nie zalowal tego, on zalowac nie moze.

Ewangelie mówiły o odrzuceniu nauk Mojżesz a a Biblia je łaczy

tak, ale on ich calkiem nie odrzucil, ale jak bys nie wiedzial, po smierci Jezusa wiele sie zminilo.
Podaj inne przyklady.
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 03 cze 2006, 14:30

tabi napisał(a):Bóg nie jest bezosobowy, jest powiedziane: Ojciec, Syn i Duch Św.


Równość ojca i syna wprowadzono dopiero w 325 r. na soborze nicejskim - tak powstała dwójca święta - Jezusa zaczęto czcić jak boga - zastąpiono nim czczanego dotychczas Mitre.W 381 r. dołaczono do tego ducha. Tak powstały trzy osoby boskie. KK nie doczytał jednak sensu ducha En Sof, bo u żydów nie jest to osoba boska, ale jego nierozłączny przejaw.

tabi napisał(a):KŁAMSTWO! Bóg OJCIEC zabronił oglądac jego twarzy, ale to jego SYN pokazal sie jakubowi.


Ty czytałeś Biblię??? Jeżeli tego nie wiesz, to Jezus narodził się długo po Jakubie.

podaj werset, bo nie znam takiego


Mówiłem jużcoś o Biblii (nie wiem czy to tam jest), sięgnij po nieokrojone teksty.


tabi napisał(a):slowo zalowal jest zle przetlumaczone moze, to raczej bylo mu przykro ze stworzyl czlowieka, ale nie zalowal tego, on zalowac nie moze.


Wiele z tych pism jest źle przetłumaczone. Może więc nie mówią prawdy? Skąd wiesz co jest dobrym tłumaczeniem?

tabi napisał(a):tak, ale on ich calkiem nie odrzucil


Całkiem - żydów nazywał obłudnikami modlącymi się w świątyniach, oskarżał ich o fanatyzm, jego nauki przeczą żydowskim.
Podaj inne przyklady.

Nie zamierzam, bo widać żadne nie będą ci odpowiadały. Ty za to nie podasz żadnych argumentów tylko zaprzeczasz.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron