- czyli MY. Przedstaw się, jeżeli jesteś nowym użytkownikiem. Nasze autobiografie, zainteresowania i wszystko inne.

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 28 lut 2011, 22:46

Uzuli napisał(a):Dołączyłem do Was z nadzieją znalezienia istot wolnych pomimo sztucznie nałożonego klosza energetycznego wokół tej planety przez bardzo starą rasę z sąsiedniego bąbla. Moja obecna inkarnacja podczas której doświadczam rzeczywistości trójwymiarowej zajmując ciało ludzkie żółtego promienia, przebiega w obszarze iluzji nazywanej państwem polska, w jednym z jej ośrodków koncentracji energii zwanej warszawa. Odczuwam potrzebę kontaktu z podobnie rezonującymi do mnie istotami, czy to ludzkimi czy innymi. Moim celem jest wesprzeć świadomość zbiorową tej planety w kierunku polaryzacji pozytywnej przed zbliżającą się emanacją rdzenia tej istoty spiralnej usytuowanej na zewnątrz jednego z niezliczonych bąbli określanych mianem wszechświata.


Calling
Sherargetu
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 01 mar 2011, 03:08

Już rozumiem. Wycofuje pytanie. :-)
phillip
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 01 mar 2011, 03:14

phillip napisał(a):Już rozumiem. Wycofuje pytanie. :-)


Philip, tutaj możesz wyjechać mu z grubej rury w jego pęk indygo - > Ultimate Fighting Championship (bez cenzury)
Sherargetu
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 12:04

phillipie, tutaj zdaje się widniało Twoje pytanie dotyczące istoty zwanej Michel Desmarquet. Podobnie jak istota zwana Eduard "Billy" Meier, istota Michel Desmarquet została wciągnięta w iluzję, której zródłem były/są istoty gadzie kolektywu Orion. Przekazy tego typu inicjowane są celem zniekształcenia wielu danych odnośnie historii tej kuli Ziemi. Cywilizacja zwana Lemurią była ostatnią z kilku w częstotliwości wymiaru trzeciego ekspresją tłamszonej potęgi istot ludzkich, która została rozproszona przez kolektyw Orion, jako że jej zbiorowa świadomość zaczęła dochodzić do stanu zagrażającego temuż kolektywowi. Istota Michel Desmarquet, podobnie jak wiele innych istot otrzymujących przekazy, jest to istota wywodząca się z nacji zwanej żydowską (jedną z najbardziej podatnych na programowanie umysłu), zbiegłą z kontynentu Antarktydy (Atlantydy), a wcześniej sprowadzoną tu przez istoty gadzie z kontrolowanej przez nie kuli innego systemu.
Materiał o tytule "Misja" drastycznie miesza poszczególne wydarzenia rozgrywające się w trzecim wymarze kuli Ziemi, zniekształca je, co ma na celu dodatkowe komplikowanie już i tak wypaczonego obrazu "przeszłych" epok kuli Ziemi. Istota Michel Desmarquet została w ciele pęku zielonego zabrana kilkakrotnie do częstotliwości wymiaru czwartego przez istoty gadzie, przebierające podobizny wysokich humanoidów, roszczących sobie prawa do "karania niektórych mniej rozwiniętych cywilizacji". Podczas wypraw w umysł tej istoty były wtłaczane obrazy, jakie umieściła ona w swej publikacji. Model struktury ogranizacji energii tworzących nieskończoną kreację bąbli jest tam także błędnie przedstawiony wraz ze szczegółem dotyczącym istoty Sananda Kumara, której ciało rzekomo spoczywa w polu fikcyjnej kuli świadomej zwanej Thiaoouba, będącej jedną z kabin holograficznych, zaprojektowaną przez kolektyw Orion.

Na Twoje drugie pytanie odpowiem już w dziale prywatnym.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 13:27

Witaj,

Dzięki Wielkie, że odpowiedziałeś na moje pytanie. Niesamowite jak gady potrafią omamić....
Polecałeś Alexa Coliera i Eckharta Tolle. Czy znasz kogoś jeszcze kto jest wg Ciebie godny polecenia ?

Pozdrawiam
phillip
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 13:32

hm, to ja dorzucę tu pytanie o założycielkę Sahayi, Shri Mataji Nirmala Devi. Jestem ciekawa jak ja odbierasz, Uzuli.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 14:43

DzikaJezyna napisał(a):hm, to ja dorzucę tu pytanie o założycielkę Sahayi, Shri Mataji Nirmala Devi. Jestem ciekawa jak ja odbierasz, Uzuli.


Jezyno,
jak Uzuli zacznie analizować wszystkich gadzich guru po kolei, to będzie musiał szybciej opuscić 3D z wyczerpania ;)

ps.
"urzekła" mnie w szczególny sposób w rytuale ze swoim obrazkiem, do którego zaleca sie "modlić", a niby samemu się jest "miszczem"
hehe dobre :lol:
Avatar użytkownikairina Kobieta
wolna wola
 
Imię: Irin
Posty: 140
Dołączył(a): 01 lis 2010, 16:01

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 14:51

Bashar, wydaje się być wiarygodny.
phillip
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 14:57

Nom, dokładnie, to modlenie się do obrazka mnie też przerażało i zniechęciło od Sahaja Jogi :)

Zresztą, nie chcę tu urazić żadnego praktyka Sahaja Jogi, ale mam wrażenie, że hm nazywaniem podnoszeniem kundalinii "w jeden dzień" wyczyszczenia i udrożnienia kanału energetycznego wzdłóż kręgosłupa, umożliwiając przepływ energii przez niego (co jest oczywiście b. ok), nie jest korzystne z tego względu, że w pewnym sensie jest po prostu oszukiwaniem co do prawdziwej natury kundalini i prawdziwej natury pracy nad sobą. Hop siup "nic już mi nie jest potrzebne, mam podniesioną kundalini i wystarczy, że będę praktykować Sahaja Yogę i dalej będę 'oświecony/a' ".

Mam wrażenie, że powoduje to takie iluzyjne podejście u niektórych istot wkręconych w praktykę SY, choć oczywiście wcale tak być nie musi.

sahajayoga.pl napisał(a):5 maja 1970 r. Śri Matadźi zapoczątkowała i udostępniła wszystkim metodę, która pozwala dawać Samorealizację na skalę masową

Oświecenie Instant na skalę masową. Podnieś Kundalini w jeden dzień już teraz! Stań się little buddą, obrazek Śri Matadżi gratis! :D

Hehe, już dawno miałam ochotę gdzieś wyrazić moje obiekcje dot. Sahaja Yogi, miło to z siebie wypuścić.

Tak czy inaczej, pomijając lekkie przerysowanie i hiperbolizację z mojej story, w moim odczuciu Sahaja joga i Shri Mataji Nirmala Devi nie budzą entuzjazmu, tylko niepewność na czakrze serca i splotu słonecznego :).

(z całym szacunkiem i miłością dla istot praktykujących!)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:07

irina napisał(a):jak Uzuli zacznie analizować wszystkich gadzich guru po kolei, to będzie musiał szybciej opuscić 3D z wyczerpania ;)


Szkoda, że na tej płaszczyźnie planetarnej zamanifestował się tylko jeden Uzuli, gdyby istniały takie dwa Uzulki to jeden mógłby tańczyć, śpiewać czy czy tam preferuje robić, natomiast drugi byłby permanentnie przypięty do kompjutera, aby odpowiadać na pytania od userów, hihi : D <monolitowe złośliwości>


Co do modlenia się do obrazka to w moim odczuciu jest to pewnego rodzaju wysysaniem energetycznym ubranym w jakieś atrakcyjne ideologie, będące niczym innym jak pomostem na dobrowolne transferingi energetyczne do owej osoby.
Sherargetu
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:16

Co do modlenia się do obrazka to w moim odczuciu jest to pewnego rodzaju wysysaniem energetycznym ubranym w jakieś słuszne idee, będące niczym innym jak pomostem na dobrowolne transferingi energetyczne do owej osoby.


dokładnie tak jest z naciskiem na: "dobrowolne" wyrażanie woli.

A taka religia transferingu jak wam się widzi?
Bierzemy najlbardziej ulubioną naszą własną fotę, stawiamy przed sobą i ładujemy w nią całą najlepszą energie jaką posiadamy. O! :D
Avatar użytkownikairina Kobieta
wolna wola
 
Imię: Irin
Posty: 140
Dołączył(a): 01 lis 2010, 16:01

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:26

irina napisał(a):
A taka religia jak wam się widzi?
Bierzemy najlepsza naszą własną fotę, stawiamy przed sobą i ładujemy w nią całą najlepszą energie jaką mamy. O! :D


Toż to podszepty lucypera, pan buk nie odpuści takiego bałwochwalstwa. :lol:

W późniejszej fazie można pominąć fotę i działać jak dobry wzmacniacz pracujący w klasie A na sprzężeniu zwrotnym :P co potocznie można nazwać "merkabah" :thumbright:
lugal
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:28

irina napisał(a):Bierzemy najlbardziej ulubioną naszą własną fotę, stawiamy przed sobą i ładujemy w nią całą najlepszą energie jaką posiadamy. O! :D


Och, to już teraz wiem dlaczego mam takie niedobory energetyczne na czakrze serca podczas czytania postów Luth !
Hihihi : D <monolitowe złośliwości>
Sherargetu
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:34

Irina napisał(a):Jezyno,
jak Uzuli zacznie analizować wszystkich gadzich guru po kolei, to będzie musiał szybciej opuscić 3D z wyczerpania

haha ; ) Irino, ale co mnie szkodzi jednak zapytać, skoro sporo osób zadaje podobne pytania ? Zresztą, dlaczego od razu "gadzich" ? ; )
luth napisał(a):Nom, dokładnie, to modlenie się do obrazka mnie też przerażało i zniechęciło od Sahaja Jogi :)

Wiem, tez mam obiekcje co do tego. Dlatego mimo ze zaczęłam z sahaya, idę raczej własna ścieżka. Osobiscie nie mam ochoty utknac w jakims nowym systemie, cokolwiek by to nie bylo, ale nie jak napisalam, nie przeszkadza mi to skorzystac z niektorych elementow praktyki. Jest fajnie i rzeczywiście czuje się super. A zamiast zwracas sie do Shri Mataji, zwracam sie do swiatla i tyle.

To co mnie frapuje najbardziej to to, ze Shri Mataji ogłosiła, ze jest kolejnym mistrzem, który swoim przybyciem ma otwierać ludziom ostatnia czakrę, tak jak Kriszna był od tej gardłowej a Jezus od 3oka. Osobiście jakoś nie wyczuwam u niej aż tak wielkiej zajebistosci ; ), wibracje ma dobre, ale bardziej sercowo-gardłowe (tak przynajmniej je odbieram, ale nie jestem pewna).

luth napisał(a):Zresztą, nie chcę tu urazić żadnego praktyka Sahaja Jogi, ale mam wrażenie, że hm praktyka podnoszenia kundalinii "w jeden dzień" i nazywania tego podniesieniem kundalini, co w moim odczuciu jest jedynie wyczyszczeniem i udrożnieniem kanału energetycznego wzdłóż kręgosłupa (co jest oczywiście b. ok), nie jest korzystna z tego względu, że w pewnym sensie pozwala na spoczęcie na laurach i brak dalszych poszukiwań w stronę oświecenia, bo adeptom Sahaji wmawia się, że już mają podniesione kundalini hop siup, więc "nic już mi nie jest potrzebne, mam podniesioną kundalini i wystarczy, że będę praktykować Sahaja Yogę i dalej będę 'oświecony/a' "


Luth, w pewnym sensie masz racje, ze sobie troche zamykaja droge do osiagania pewnych wyzszych stanow (przynajmniej tak pobieznie oceniam). Ale z drugiej strony to tez nie jest tak, ze pstryk - i juz, sami jednak podkreslaja ze to dlugi proces, zanim sie czlowiek oczysci, zmieni nawyki itd. Moze slogan o eksperowym budzeniu Kundy brzmi jak z tania promocja z supermarketu, ale troche ta energie jednak pobudzaja i czegos to jest poczatkiem. Jakbym tam nie trafiła kiedyś, to siedziałabym teraz na kozetce u psychologa zamiast iść dalej w życiu, raczej tez nie zainteresowałabym się rozwojem duchowym. Oczywiście, ze najlepiej samemu samodzielnie, ale liczy się tez efekt, a skoro praktyka ta przynosi korzyści wibracyjne to why not ? Czasem tak do nich jeszcze wpadam, to ludzie od których bije wewnętrzna radość i spokój, oraz dużo innych dobrych rzeczy. A ten kult Shri Mataji puszczam bokiem i sie w niego nie pakuje ; )
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 02 mar 2011, 15:43

DzikaJezyna napisał(a):To co mnie frapuje najbardziej to to, ze Shri Mataji ogłosiła, ze jest kolejnym mistrzem, który swoim przybyciem ma otwierać ludziom ostatnia czakrę, tak jak Kriszna był od tej gardłowej a Jezus od 3oka.

Jedynym mistrzem, który/a może przywrócić Tobie pierwotne, niezakłócone działanie wszystkich czakr jest DzikaJezyna :thumbright:
lugal
 

Powrót do działu „Ludzie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości