W poszukiwaniu rezonansu

[Jeżynna polska jezyna lesna]

Jedynym mistrzem, który/a może przywrócić Tobie pierwotne, niezakłócone działanie wszystkich czakr jest DzikaJezyna

haha ; ) oczywiscie.

[irina wolna wola]

Toż to podszepty lucypera, pan buk nie odpuści takiego bałwochwalstwa.

W późniejszej fazie można pominąć fotę i działać jak dobry wzmacniacz pracujący w klasie A na sprzężeniu zwrotnym co potocznie można nazwać "merkabah"

łeee, w moim wymiarze takie lucypery i bukowie to se mogom......
taki wzmacniacz kl. A ze sprzężeniem zwrotnym można tez nazwać perpetum mobile jak ktoś lubi bardziej technicznie.

Och, to już teraz wiem dlaczego mam takie niedobory energetyczne na czakrze serca podczas czytania postów Luth !
Hihihi : D <monolitowe złośliwości>

Jak czytasz nie patrz w oczy avatarowi, wedle starego porzekadła: co z oczu to i z serca

[luth]

Och, to już teraz wiem dlaczego mam takie niedobory energetyczne na czakrze serca podczas czytania postów Luth !
Hihihi : D <monolitowe złośliwości>

Hahaha, nie wiem czemu ale wyobrażanie sobie Ciebie jako monolicik mnie rozwala <3 :D.

Jakbyś wrzucił ładne i przystojne foto w awatar, to by się wyrównywało :).

Jedynym mistrzem, który/a może przywrócić Tobie pierwotne, niezakłócone działanie wszystkich czakr jest DzikaJezyna

Podzielam!

Ale z drugiej strony to tez nie jest tak, ze pstryk - i juz, sami jednak podkreslaja ze to dlugi proces, zanim sie czlowiek oczysci, zmieni nawyki itd.

No tak, ale mam wrażenie, że cały czas chodzi tu o udrożnienie kanału energetycznego, a nie o wzniesienie Kundalini, chociaż w sumie po oczyszczeniu kanału kundalini powinna zacząć się wznosić sama... <rozkminia> Nie wiem, nie jestem specem od 'Kundy' XD

taki wzmacniacz kl. A ze sprzężeniem zwrotnym można tez nazwać perpetum mobile jak ktoś lubi bardziej technicznie.

O.O omg.. hahah

[irina wolna wola]

Zresztą, dlaczego od razu "gadzich" ? ; )

Jeżynko, nazwałam sprawę wprost
Tak ja odbieram.

[Sherargetu]

Edit:

Wypatruję dnia w którym wiązka słonecznego CME klasy X spowoduje impuls elektromagnetyczny całkowicie dezintegrujący przestrzeń cybernetyczną <3

[irina wolna wola]

Edit:

Wypatruję dnia w którym wiązka słonecznego CME klasy X spowoduje impuls elektromagnetyczny całkowicie dezintegrujący przestrzeń cybernetyczną <3

żegnaj internecie.....witaj wielowymiarowa telepatio
Nic złego hahaha

[Jeżynna polska jezyna lesna]

Zresztą, dlaczego od razu "gadzich" ? ; )

Jeżynko, nazwałam sprawę wprost
Tak ja odbieram.

Okej ; ) Hm ... ja jak napisałam natomiast, nie odbieram tej postaci w sposób negatywny. Wibracyjnie jest dla mnie okej, zobaczyłam kiedyś tez jak jej zdjęcie otaczają piękne i intensywne zielono-niebieskie płomienie. Ale tez wole się zwracać do uniwersalnego Światła niż do niej ani kogokolwiek innego osobowego.

Skąd ta rozbieżność w naszych odczuciach ?

No tak, ale mam wrażenie, że cały czas chodzi tu o udrożnienie kanału energetycznego, a nie o wzniesienie Kundalini, chociaż w sumie po oczyszczeniu kanału kundalini powinna zacząć się wznosić sama... <rozkminia> Nie wiem, nie jestem specem od 'Kundy' XD

Héhé, ja tez nie specjalnie ; ) A co do praktyki - oczyszczająca jest lepsza niz żadna, większości ludzi nie przyjdzie do głowy żeby się zając rozwojem duchowym i poszukać w sobie, a myślę ze sahaya jest dobra opcja żeby zacząć to robić i się do tego przekonać. Jest łatwo dostępna dla wszystkich.

[Sherargetu]

żegnaj internecie.....witaj wielowymiarowa telepatio
Nic złego hahaha

Irino, ja dawien dawna marzę o telepatycznym porozumiewaniu się - zostało mi to w automatyczny sposób odebrane poprzez zanurzenie się w tą amnezyjno-inkarnacyjną strefę kwarantanny.
Transparentne kolorowe strumienie nieskończoności, które niczym górski potok wyczyszczą tutejsze koryto nieświadomości - wkrótce tu zawitają.

Ps. Mam nadzieję, że nie nawijam jak wyeksploatowany kaznodzieja, haha : D

[luth]

Swoją drogą, mamy tu na forum taki specyficzny klimacik i niektóre rzeczy uważamy za "oczywiste" i porozumiewamy się korzystając z pewnej płaszczyzny zrozumienia wypracowanej głównie przez fantastyczne posty Uzuliego rzucające światło na alternatywnie pojmowaną rzeczywistość wobec tego co jest nam wtłaczane systemowo do głowek.

Natomiast niektórzy ludzie z zewnątrz, którzy tu przychodzą muszą mieć niezłe O_O XD i "zomg" jak czytają hahah o nurzaniu się w strefie kwarantanny i odebraniu możliwości telepatycznego porozumiewania się hahah. Myślą sobie pewnie "o k**** oni myślą, że są kosmitami, co za idioci:D"

[lugal]

Dołączyłem do Was z nadzieją znalezienia istot wolnych pomimo sztucznie nałożonego klosza energetycznego wokół tej planety przez bardzo starą rasę z sąsiedniego bąbla. Moja obecna inkarnacja podczas której doświadczam rzeczywistości trójwymiarowej zajmując ciało ludzkie żółtego promienia, przebiega w obszarze iluzji nazywanej państwem polska, w jednym z jej ośrodków koncentracji energii zwanej warszawa. Odczuwam potrzebę kontaktu z podobnie rezonującymi do mnie istotami, czy to ludzkimi czy innymi. Moim celem jest wesprzeć świadomość zbiorową tej planety w kierunku polaryzacji pozytywnej przed zbliżającą się emanacją rdzenia tej istoty spiralnej usytuowanej na zewnątrz jednego z niezliczonych bąbli określanych mianem wszechświata.

Biorąc pod uwagę manifestację w zmodyfikowanym hologramie trzeciogęstościowym utrudniającym w stopniu znacznym transfering pozawerbalnych struktur wibracyjnych określanych mianem myśli, sformuje pytanie używając klawiatury (dopóki osławiane przez istotę Sheragetu rozbłyski CME klasy X niie uniemożliwią tego procesu)

Jakie masz plany Uzuli po zakończeniu swojej "misji"? Czy po emanacji rdzenia zabawisz jeszcze w wymiarze 4 kuli Ziemia jako Robert, czy też wracasz na Andromedę?
Wybacz pytanie, bo jest w stylu "co jesz na śniadanie", "jaki numer buta nosisz" itp, ale myślę, że wiele istot będzie miało możliwość podobnego wyboru "powrotu do swoich pierwotnych konfiguracji"

[irina wolna wola]

Okej ; ) Hm ... ja jak napisałam natomiast, nie odbieram tej postaci w sposób negatywny. Wibracyjnie jest dla mnie okej, zobaczyłam kiedyś tez jak jej zdjęcie otaczają piękne i intensywne zielono-niebieskie płomienie. Ale tez wole się zwracać do uniwersalnego Światła niż do niej ani kogokolwiek innego osobowego.

Skąd ta rozbieżność w naszych odczuciach ?

Rozbieżności będą w postrzeganiu z uwagi na blokady i mocno zakorzeniony w umyśle system postrzegania hologramu 3D przez pryzmat "szkoły" gadzio/konfederacyjnej.

to taki drobny przyklad osadzania w schematach

A co do praktyki - oczyszczająca jest lepsza niz żadna, większości ludzi nie przyjdzie do głowy żeby się zając rozwojem duchowym i poszukać w sobie, a myślę ze sahaya jest dobra opcja żeby zacząć to robić i się do tego przekonać. Jest łatwo dostępna dla wszystkich.

Stąd moja sugestia z własną fotą, w sumie proste zadanie i zarazem uświadamiające niemoc do przeskoczenia zakorzenionego schematu kultu religijnego i praktyk z tym związanych dla niektorych.
Stawianie siebie w pozycji przegranego: "bezcenne".
No co jest, wolne istoty?

[Sherargetu]

Lugal - Kiedyś w sierpniu zeszłego roku jak Uzuli jeszcze reagował na moje wiercenie się - wydedukowałem odpowiedź na to pytanie

A ja słyszałem plotki, że w okolicach 2012 po Uzuliego przylatują kumple z jego galaktyki i będzie można zabrać się z nimi na wycieczkę. Z tego co wiem, załapać się na to mogą tylko te osoby, które sprawnie odblokowały ciało pęku indygo. Do dzieła zatem, bo liczba miejsc na statku kosmicznym jest ograniczona

Któż jest autorem tych rzeczy zwanych bajkami ? To co jest rozumiane jako statek kosmiczny, zazwyczaj nie ma zastosowania w wędrówce istot między wymiarami podczas zmiany natężęń rdzenia galaktyki względem spiral, gdyż "statkiem" jest każda z istot, bez względu na stan przejawu świadomości.

- - -

Wybacz pytanie, bo jest w stylu "co jesz na śniadanie", "jaki numer buta nosisz" itp, ale myślę, że wiele istot będzie miało możliwość podobnego wyboru "powrotu do swoich pierwotnych konfiguracji"

To pytanie również się już pojawiło, jego autorem jest - Joe Black, serdecznie pozdrawiam jego ułańską fantazję : )

Uzuli jestem bardzo ciekaw co spożywasz na posiłek zwany śniadaniem ?

Wybieram niekiedy niewielkie ilości surowego mięsa istoty ryby, cząstki ciał monolitów roślinnych zwane tu kiełkami lucerny, brokuła, soi, rzodkiewki, surowy czosnek, ponadto marchew i inne warzywa oraz owoce, jak i też orzechy, pestki dyni, słonecznika. Nie jadam regularnych posiłków zwanych tu śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Jadam tylko wtedy, gdy odczuwam lekki głód a ilości pokarmu nie są duże.

[irina wolna wola]

Irino, ja dawien dawna marzę o telepatycznym porozumiewaniu się - zostało mi to w automatyczny sposób odebrane poprzez zanurzenie się w tą amnezyjno-inkarnacyjną strefę kwarantanny.
Transparentne kolorowe strumienie nieskończoności, które niczym górski potok wyczyszczą tutejsze koryto nieświadomości - wkrótce tu zawitają.

znam takie miejsce gdzie to porozumiewanie się wychodzi bezproblemowo
OOBE - hop

[Jeżynna polska jezyna lesna]

Rozbieżności będą w postrzeganiu z uwagi na blokady i mocno zakorzeniony w umyśle system postrzegania hologramu 3D przez pryzmat "szkoły" gadzio/konfederacyjnej.

Ok, pewnie sporo jeszcze przede mną w odkrywaniu kolejnych warstw Cebuli Prawdy, haha, ale jednak dziwi mnie to ze juz nie chodzi nawet o hologramy, ale zwykle czucie raczej pozytywnych wibracji na poziomie podstawowym - fale energii w ciele. No nie wiem, nie wiem ; )

[Sherargetu]

znam takie miejsce gdzie to porozumiewanie się wychodzi bezproblemowo
OOBE - hop

Irino, po mojej przeprowadzce oraz fraktalnej rekonwalescencji/stabilizacji po atakach marazmu - w nieokreślonej przyszłości mam nadzieje się tam z Tobą spotkać, tym bardziej, że zrzuciłem z siebie już niemal w całości hipnotyczny całun nieświadomości : )

Serdeczne pozdrowienia - koniec teoretyzowania - czas na konkrety : D