Para-nauka, odkrywane mechanizmy umysłu, Huna i podobne tematy.
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2
zgadzam się z nią prócz tego że samemu możne ten proces zapoczątkować a samoistnie jest bardzo żadki wprost nie możliwy, ode mnie o kundalini wideo:

http://www.youtube.com/watch?v=Pju_s-0n ... re=related
Slawkos
 
Slawkos napisał(a):zgadzam się z nią prócz tego że samemu możne ten proces zapoczątkować a samoistnie jest bardzo żadki wprost nie możliwy, ode mnie o kundalini wideo:

http://www.youtube.com/watch?v=Pju_s-0n ... re=related


Co Ty nie powiesz?
Podzielisz się swoim źródłem?
Bo nie rozumiem, skąd czerpiesz takie bzdury?

Skądinąd wiadome jest, że świat jest pełen idiotów, którzy wyrażają swoje poglądy na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Tego procesu nie wywołasz samemu! Ten proces startuje spontanicznie, wtedy i tylko wtedy, gdy przychodzi właściwy czas. Samemu to se można zrobić kupę, albo siku, a na poważnie można pociągnąć w górę idę i pigalę, ale od razu podpowiadam, że można sobie w ten sposób krzywdę zrobić, paraliż ciała to już chyba problem, prawda?
h2o
 
Posty: 36
Dołączył(a): 27 lut 2011, 22:13
jeśli chodzi o kundalini to nie wiem czy to było to ale wklejam moje doświadczenie
które nie tak dawno miało miejsce, a które opisałem u sąsiadów.
więc sami oceńcie czy było to kundalini czy nie #-o

,,najbardziej przemawia do mnie medytacja zen czyli po prostu świadome życie, chodzenie cały czas głeboko oddychając i patrząc na wszystko tak jak gdybym dopiero co się narodził. i oczywiście medytacja.

dzięki temu doświadczyłem pewnego dnia głębokiego zakotwiczenia w rzeczywistości.
gdzie pojawiła się miłośc bezwarunkowa, robiłem rzeczy których normalnie bym nie zrobi i to wyłączie z miłości, wszystko było takie piękne, po prostu czułem błogość ,
miałem ochotę przytulić każdego nawet gdyby pojawił się przede mną reptilian to zrobił bym to bez wachania, myśli w ogule mnie nie atakowały a gdy myślałem to jak bym śnił,myśli były wyrażne, odrębne i mogłem swiadomnie w każdej chwili przestać się w nie ingerować, słowa przeze mnie wypowiadane wydawały się takie dziwne, odrębne ode mnie,

nie utoszsamiałem się już tak z ciałem tylko byłem obserwatorem,
gdy chodziłem byłem swiadomy każdej części ciała. później gdy zacząłem medytować weszłem w bardzo głeboki stan takiego zawieszenia, ciała kompletnie nie czułem, a ja jak bym siedział głęboko środku i tak sobie istniał , trudno przełożyć to na słowa.

energia płynęła z atomową siłą, czułem jak by coś się odblokowało, taki niesamowity stumień energi...
czas płynął zupełnie inaczej, 1 godz. była jak 1 dzień.
E.Tolle mówił że jego procesy myślowe zostały zredukowane do 80 procent, ja powiedział bym że moje były do 90...."
Przez pustkę umysłu do miłości bezwarunkowej...
bartezzz Mężczyzna
 
Posty: 121
Dołączył(a): 27 mar 2011, 19:48
h2o napisał(a):Tego procesu nie wywołasz samemu! Ten proces startuje spontanicznie, wtedy i tylko wtedy, gdy przychodzi właściwy czas.

Samemu nie dopisałem że z pomocą drugiej osoby, która może zrobić "inicjację" jakby lekko popchnąć tą energię. Reszta zależy od osoby u kŧórej się pobudza.

bartezz z opisu takiego trudno powiedzieć.
Slawkos
 
Bartezzz, zmartwie Cię, to nie to.
h2o
 
Posty: 36
Dołączył(a): 27 lut 2011, 22:13
Jak moge pobudzic w sobie energie kundalinii nie uzywajac KR i sahajayoga, nie sluchajac muzyki jakiejs tam z kamieniem na czole oraz nie korzystajac z psychodelikow?
Pozdrawiam
Vidocq Mężczyzna
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16 cze 2010, 11:39
Poprosić kogoś kto już przechodzi ten proces.
Sam w sobie nie pobudzisz, nie ma takiego sposobu.
Slawkos
 
Nie za bardzo rozumiem co masz na mysli dlatego, ze tak. Rozmawialem na ten temat z osoba, u ktorej energia kundalinii rozbudzila sie samoistnie i odnioslem wrazenie, ze ta osoba nie jest mi w stanie pomoc poniewaz sama nie musiala nad nia pracowac wiec nie wie, jak ja rozbudzic. Ta osoba nie potrafila mi w zasadzie nic poradzic oprocz tego, ze jesli bede sie modlil to kundalinii przyjdzie do mnie sama. Nie twierdze, ze nie ma racji, ale widze marne efekty tego wybaczania sobie i innym. Jednego dnia czuje, jak moje serce sie oczyszcza a nastepnego dnia w pracy znowu wracacja stare nawyki. W nocy robie przeglad wszystkich wydarzen i modle sie a rano wszystko abarot wraca do normy. Moim zdaniem moje ego jest nadal silne i broni sie przed unicestwienie dlatego wolalbym oczyscic swoja podswiadomosc za pomoca jogi i medytacji. Osobiscie chcialbym sprobowac kundalinii yoge poniewaz na stronie internetowej stowarzyszenia 3HO POLSKA czytam:

a) " Praktyka Kundalini Jogi ma oczyszczający wpływ na podświadomość. Zawartość podświadomości w postaci kompleksów i nieuświadomionych programów wpływa negatywnie na naszą codzienność. Rozszerzona świadomość rozpoznaje rodzaj i wpływ określonych archetypów podświadomości, czyli uniwersalnych struktur, jakie przyjmuje podświadomość. Możemy na przykład zobaczyć i zmierzyć się z uniwersalnym archetypem cienia, tego co zostało zepchnięte do podświadomości, a co nadal ma wpływ na naszą indywidualną rzeczywistość. Oczyszczenie podświadomości zachodzi podczas kriyi praktykowanej w czasie: stąd cykle 40, 90, 120 czy 1000 dni praktyki kriyi o określonym działaniu."
b) slyszalem, ze za pomoca kundalinii yoga moze nie tyle szybko co krocej w porownaniu z innymi technikami rozbudzic ta energie, ale w sposob bezpieczny czyli taki, w ktorym oczyszczasz swoja podswiadomosc z pychy, zazdrosci, naiwnosci itd i sprawia, ze pojawienie sie kundalinii nie wiaze sie z takimi bolami w ciele.

Mowiac precyzyjniej oczami wyobrazni widze to tak. Codziennie ranno cwicze asany, pranajame i medytuje pod okiem mistrza w jakims osrodku odosobnienia. I tu znowu napotykam na schody poniewaz jest cos zblizonego do tego co oczekuje. Znajduje sie w Polsce, w gorach Izerskich, ale tam nikt nie odbiera telefonu oraz nie odpisuje na emaile. Dwa lata temu jakos udalo mi sie tam dodzwonic, ale w zupelnie innej sprawie. Teraz glucha cisza.
Czy Ty Slawkos mozesz mnie do kogos skierowac albo jakos mi pomoc?
Pozdrawiam
Vidocq Mężczyzna
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16 cze 2010, 11:39
Czy ta osoba u której się prawdopodobnie obudziła kundalini samoistnie ćwiczyła codziennie rano te asany, pranajamy i medytacje? Czy robiła to w osobnieniu? Podnieść mógł mu ktoś dokonując na nim wampiryzmu energetycznego - znam taką osobę.
Z tego co słyszałem od innej osoby to naturalnie może się podnieść jak przez kilka(dzięsiąt ??) reinkarnacji musiałbyś w osobnieniu codziennie rano cwiczyć asany, pranajamy i medytacje. Nawet Jezus i Budda potrzebowali kogoś kto im tę energię popchnie.
Slawkos
 
Sugerujesz, ze ty tak robiles przez ostatnie swoje wcielenia?
Vidocq Mężczyzna
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16 cze 2010, 11:39
nie, że ktoś mi to zrobił samemu się nie da ...
Slawkos
 
Czyli to nie ma znaczenia ile bede cwiczyl kryja joge czy kundalinii joge to i tak nie podniose w sobie energii kundalinii. Czy tak mam to rozumiec?
Chce sie upewnic czy dobrze zrozumialem. W twoim wypadku ktos pomogl ci obudzic w tobie energie kundalinii i nie byl to wampiryzm energetyczny tzn ta osoba nie wykorzystala cie do czerpania energii z twojego ciala. Czy tak?

Czy mozna podniesc energie kundalinii modlac sie wlasnymi slowami do Boga rozumianego jako wyzsza, inteligetna energia, ktora nie ingeruje w to co sie dzieje na ziemi dopoki jej o to nie poprosisz?
Vidocq Mężczyzna
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16 cze 2010, 11:39
Tak, nie podniesiesz.
Tak, pisałem o tym w całym tym poście.

Hmm mam inny obraz i wyobrażenie Boga, spróbuj jak się uda to opisz.
Slawkos
 
Slawkos napisał(a):Tak, nie podniesiesz.
Tak, pisałem o tym w całym tym poście.

Hmm mam inny obraz i wyobrażenie Boga, spróbuj jak się uda to opisz.


Każda jednostka musi wiedzieć, iż jest wolna od wszelkich form zewnętrznego polegania. Nie oznacza to, że nie powinna ufać pozostałym, czy też tworzyć wspólnych grup i związków przyjaźni. Jest to po prostu ostrzeżenie, że względna prawda nieustannie zmienia się w rękach tych, którzy pragną kontrolować, i chociaż ich motywy mogą wypływać z dobrej woli, to nadal jest to forma kontroli. Kiedy hierarchia wstrzymuje informacje, centra interpretacyjne względnej prawdy pozycjonowane są w konfiguracji pozyskiwania i utrzymywania władzy, aniżeli uprzystępniania upoważnienia równości Źródłu.

Istnieje tak wiele warstw względnej prawdy, że jeśli wsłuchujesz się w język z zewnątrz, najprawdopodobniej porzucisz swoją własną moc na rzecz proklamacji przekazywanych poprzez język. Język wystawia na pokuszenie popęd ego ku władzy i kontroli, jak również tendencję umysłu do poddawania się, i wierzenia w język z zewnątrz. Może on wabić nic nie podejrzewających do wiary w konkretne obrazy i idee -- prawdziwe lub wyimaginowane -- w celu utrzymywania jednostek w niewoli pomniejszonej prawdy, lub podporządkowywania jednostek do wspierania hierarchii, kiedy ta nie służy już dłużej ich celowi. Szybko zbliża się czas kiedy to zasłony kontroli na wszystkich poziomach hierarchii z racji swej dezaktualizacji zostaną zniesione przez istoty, których zadaniem jest ich usunięcie, i pozwolenie władzy suwerennej wziąć górę nad władzą hierarchiczną.
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Powrót do działu „Parapsychologia i psychotronika”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość