Para-nauka, odkrywane mechanizmy umysłu, Huna i podobne tematy.
Slawkos napisał(a):

1
O samospaleniu pisałem wcześniej i jest to sprawdzone. Nie wybaczasz, nie odpuszczasz sobie ściągasz na siebie energię która Cię spala, musi być już u Ciebie podniesiona Kundalini. Ja tak miałem raz i nie było to miłe doświadczenie, na szczęście miałem pomoc w Mistrzu, bo nie wiedziałem o co chodzi
2
Równowaga-czakry Ja mam już podniesioną kundalini.
:]

1
SLAWKOS NAPISZ o tym samospaleniu i jak ci mistrz pomógłco robił ?
i co ci się stało jakie objawy miałeś ?opisz
to ,


2
A to że masz podniesioną kundalini to nie znaczy że nie może ci jeszcze opaść i ,że nie masz juz nic do zrobienia i osiągnołeś wszystko, trzeba cały czas podnosic i podnosić :padam: kundalini :dontknow: pisałąm ci juz o tym wiesz gdzie.
A TO ze od pół roku twój proces trwa ,możesz mieć już pewne objawy
NAPISZ JAKIE MASZ objawy ,MIAŁEŚ dokładniej i gdzie miałęś inicjację?czy inicjacje w siddha jodze? w krija jodze?kundalini jodze ,sahaya jodze? i przez jakiego mistrza ?
teraz NIE MASZ W PEŁNI obudzonej świadomości ,kundalini jesteś jak to napisałęś w tytule w procesie teraz
moze w 1-szej grupie a są 3 grupy Im bardziej podczyszczony umysł i ciało, tym lżej i łatwiej (bez oporów) podnosi sie kundalini. W przypadku malo oczyszczonego umusłu, gdy zaczyna się pracować z podnoszeniem energii kundalini wraz z nią wzmacniają się też różne "syfy" i jest to ciągły stan mocnej wywałki...

kiedy przebudzi się Kundalini w ciele człowieka budzi się wyższa świadomość.

W pełni przebudzone Kundalini = w pełni przebudzona świadomość.

Określając stopniowanie Kundalini tak w skrócie dzielimy ten proces na trzy grupy.
1. Indywidualny wzrost, w którym ludzka istota reprezentuje fizyczny świat,
w hinduiźmie określany jako Pinda - egoistyczna rzeczywistość,na pierwszym poziomie operując za pomocą czakr.
Nie ma w tym działaniu śladu Ducha Świętego,a jęsli to czujesz jest złudne :o
2.Dwa pierwsze poziomy są przynależne podświadomości
i nie ma w nich działań boskich.Praca z podświadomością jest najefektywniejsza. Po puszczeniu blokad w umyśle kundalini sama zaczyna wędrować w górę w medytacji. Oczywiśćie tak jest po latach jednoczesnych ćwiczeń jogicznych
dalsze "ładowanie" własnych ośrodków poprzez podróż w wyższe światy, wewnętrzna energia Kundalini wnika w aurę człowieka.

3. osiągnięcie superświadomości. O:) Trzeci najwyższy stan przebudzenia
posiada dwanaście poziomów - stopni. :? :lol: :P :oops: :roll: #-o :idea: O:) :thumbright: :P :o tu już Duch ŚWIĘTY się pojawia :angel4: Osoba nagle zmienia swój dotychczasowy styl życia, porzuca materializm i wzrasta spirytualnie,

Człowieka pojazd - ciało podróżuje w nadświadomość, otwiera najwyższe oktawy świadomości
Na każdym poziomie Kundalini wzbija się za pomocą siedmiu głównych czakr, które cały czas rozwijają się wyżej, na każdym z poziomów.PODNOSZĄ SIĘ WYŻEJ I WYŻEJ ty je podnosisz :wink:
Generalnie biorąc 90 % ludzi na Ziemi myśli, że rozbudzenie 7 czakr otwiera już Kundalini
w najwyższym stopniu. nie wystarczy otworzyć siedem czakr
Zamknięcie otworzenie czakr 1 - 7 to tylko jeden stopień
a później ponownie zaczyna się ten sam proces od 1 do 7 ale już na wyższym poziomie.
I tak w kółko aż do 12 - stu poziomów. Przeskok z niższego stopnia na wyższy stopień otwiera coraz mocniej centra energetyczne aby mogła do nich wniknąć większa wibracja światła, większy Ogień Kundalini. Ten proces jest bardzo długi. Ciało duchowe wyżej rozwiniętego człowieka z 12-ego stopnia niczym nie przypomina ciała z 1-ego stopnia.
Nie łatwo jest otworzyć Kundalini na 12- stu poziomach. Aby zostać Swami potrzebne jest: niezliczona ilość inkarnacji, życia w czystości i pełnego wyrzeczeń oraz samokontroli. Niewielu tam dochodzi.

NIE WIEM NA JAKIM TY ETAPIE JESTEŚ PROCESU
SŁAWKOS a czy ty sam wiesz ?czasem kundalini opada na 1-szym stopniu a człek mówi ja juz mam dawno obudzone,podniesione kundalini :-k hm kundalini jak już opadnie w 1-szym stoponiu PRZED CZAKRĄ SERCA trudno go podnieść ,to nie podnosi się na pewno samoistnie
Ja sama nie wiem na jakim ja jestem etapie z moim kundalini i nie wiem jak to dokładnie sprawdzić CZY KTOŚ WIE ?
wahadełko wiem ale , sama tego nie umiem rozróżnić ,a może tylko mi się coś wydaje :arrow: :roll:,że coś czuję i ,że dobrze myślę,
Jak ktoś umie to zdiagnozować piszcie kochani dokładnie jak to samemu zbadać na jakim jest się poziomie ETAPIE bo to ,z e ktoś ma dawno podniesione obudzoen kundalini to nie sztuka zbadać i nie sztuka podnieść samemu kundalini w =1-szym stopniu,ale utrzymać i podnosić i wiedzieć gdzie się jest w tym procesie to sztuka :-kOsho intuicyjnie stworzył metody (medytacje dynamiczne), ktore pozwalają przejść przez ten proces bez takiego bólu w ciele. Wszelkie ćwiczenia jogiczne rozwijają bez przeszkód (np. jakichś silnych energetycznych sensacji zagrażających zdrowiu) kundalini, ale tylko na tyle na ile pozwala czystość czakramów. Wszystkie napięcia będące konsekwencją ślubowań, wyrzeczeń, hipnoz, transów itp. blokują przepływ kundalini i jej rozwój.

Najbezpieczniej i najefektywniej jest więc stosować w swym rozwoju techniki w cyklu naprzemiennym. Najpierw uczymy się relaksu i oddechu jogicznego. Kiedy czujemy już coś nie coś #-o energetycznie nacisk kładziemy na oczyszczanie umysłu z błędnych praktyk i wszelkich z nimi skojarzonych wzorców. Jak poczujemy że jakiś "skończony" nawał "zanieczyszczeń" przerobiliśmy to nacisk kładziemy na techniki oddechowe i jakieś pobudzające kundalini. Nie forsujemy się, a jak poczujemy opory albo zaczną się wypierdzielanki to wraccamy do początku cyklu. :arrow:
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2
Ad. 1 Pomogła zwykła rozmowa szczera od serca, nie będę mówić o szczegółach, nie mogłem pogodzić i wybaczyć pewnej sprawy i były przez to problemy. Pogodzenie i wybaczenie dało pozytywny skutek.
Objawy były takie że coś gorącego jakby ciesz wlewała się we mnie od głowy, czułem bóle głowy i jakby ciało płonęło to nie było takie mocne uczucie że mnie porażało ale z czasem mogło rozejść się na całe ciało i wzmocnić. Czułem przez to rozdrażnienie.

Ad.2 Wiem i to robię w miarę często głębokie pełne świadomości oddechy i ciągnięcie chłodu z dołu kręgosłupa do góry.
O objawach kundalini pisałem na początku tego posta :p
podczyszczony umysł i ciało, tym lżej i łatwiej (bez oporów) podnosi sie kundalini

miałem oczyszczane czakry poprzez reiki.
Ja idę wobec wskazówek:
- oddycham w pełni świadomie i robię to w intuicyjny sposób, nie jakiś tam wydumany, podnosząc chłodną energię z dołu do góry do samej korony;
- pozbywam się jakichkolwiek gierek umysłu - na przykład absolutna szczerość wobec siebie, odpowiedzialność za swoje czyny-a nie składanie jej w czyjeś ręce, uprzedzenia wobec innych-skupiam uwagę na swoją świadomość (i Ego, Aspekty) wszystko co inni mi mówią o mnie traktuje jako drogowskaz (wskazówkę);
Nie wiem czy skończę proces w tym wcieleniu, cieszy mnie sama droga :) A jeszcze tę drogę całą można przejść w jednym wcieleniu, jak to zrobił na przykład Jezus.
Pozdrawiam

P.S.1 EWELINA napisz swoją historię o kundalini ;)
P.S.2 fajnie jest o procesie napisane tutaj http://nowaswiadomosc.mixxt.pl/networks/blog/post.Andrew:7, może ktoś znajdzie mniej więcej swoje miejsce w tym procesie.
Slawkos
 
Hm, jestem ciekawa jak to u mnie jest. Mozna powiedzieć ze trochę wiem o czym piszesz, falko i slawkos, ale w bardzo 'lajtowej' formie. Znaczy czuje ze energia czasem się podnosi, przechodzi przez koronę, czuje fale świeżej mietowosci w całym ciele ale czasem tez gorąca (punktowo, jeśli mam blokadę). Bywa ze owa mietowosc silnie 'wychodzi mi przez oczy', czasem "siedzi' na innych czakrach, często czuje ja w rekach, albo jak wpływa przez nogi lub koronę do mojego ciała. W medytacji, gdy czuje dobre podłączenie, widzę przy zamkniętych oczach ze spływa na mnie światło, czuje ze moje własne ciało tez zaczyna świecić.

Z tym ze nigdy nie było to bardzo gwałtowne, nie mogę powiedzieć - "to wtedy mi się kunda podniosła". Nie doświadczyłam nigdy wielkiego wewnętrznego ognia. Nie wiem czy mam właściwie podniesiona czy nie. Czy tez może ona w sumie raz się wznosi a raz opada, tak właściwie chyba bardziej czuje. Ciężko mi przez to sklasyfikować to czego doświadczam, w sumie nie przeszkadza mi to bo jestem i z tego zadowolona, ale chciałabym trochę to zrozumieć.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Nie wiem czy wiecie,ale ten popularny film Matrix,to New-Ejdżowska opowieść o przebudzeniu ,oświeceniu ale no w konwencji kung-fu:) Neo pragnął poznać czym jest matrix opanować go a i wreszcie wyjsc z niego cało przy okazji poznając samego siebie.Ja odnajduje w tym paralelę ścieżki kundalini.Neo poznał czym jest ostateczna prawdziwa rzeczywistość i tak też jest z kundalini.Wszystkie drogi ezoteryczne uwazają podniesienie kundalini za klucz,klucz który otwiera wszystkie drzwi mistycznego rozwoju,buddyzm,hinduizm,joga,alchemia.
Co do tego czy kundalini jest uwazana w chrzescijanstwie za Ducha Sw, to mam wątpliwości.Na jednej z poczytnych stron tak twierdzili,ale jak mozna wierzyć komuś kto tak pisze i w dodatku wierzy w Ufo?Ewidentnie to się wyklucza.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Falko ja tak samo myślę o matrixie - dlatego też lubię odświeżać sobie tę trylogię :) ciekawe kiedy kolejne części będą, bo coś obiło mi się o uszy że będą, i czy będzie coś o nowej energii :)
Duch Święty można powiedzieć kolejna nazwa na Kundalini. Działa tak samo jak kundalini moim zdaniem można jej używać zamiennie.
A propo UFO czytam taką książkę Anastazja i oglądałem taki film http://www.youtube.com/watch?v=xU2nTK0nVOU&playnext=1&list=PL3AFE852F4457DC32 , wierzę że istnieją inne cywilizacje w kosmosie albo w innych wymiarach, więc wierzę w tzw UFO ;)
Pozdrawiam
Slawkos
 
Nieco sprostowania poprzednich wypowiedzi odnośnie Samospalenia i "inicjacji Kundalini" przez Mistrza.

Jeszcze co się tyczy samospaleń, występuje wtedy gdy energia księżycowa się wycofuje. A wycofuje się wtedy, gdy nie kochasz siebie, to wszystko. Twoje światło nigdy się nie wycofuje, Ty jesteś Tym Światłem, innymi słowy Słońcem! Kundalini to Ty! I Twoje światło się nie wycofuje, a skoro się nie wycofuje, może zniszczyć nisko wibracyjne ciało fizyczne i je po prostu spalić, to znaczy ciało zostanie podniesione do wysokiej wibracji Słońca-Duszy i staje się od tej pory ciałem widmowym. Ty nadal żyjesz! Nie umierasz w tym procesie, po prostu zmieniasz tylko stan skupienia. Ale to nawet buddyści wiedzieli, że ta gwarancja przychodzi dopiero z doświadczeniem światła, chodzi tu o ta próbę X, potrójne kuszenie... Bodhisattwovbie wykonują medytacje wymiany, właściwie taka inicjacja seksualna , chrzest to taka medytacji wymiany właśnie, ...

W chrześcijaniźmie wystepuje coś takiego jak chrzest, jest to po prostu podniesienie kundalini właśnie. Kundalini nie podnosi się u ludzi, bo istnieją przyczyny to blokujące, sam chrześcijanizm wyjaśnia to poprzez grzechy, buddyzm przez karmę itd... Ale wszystkie kultury zgodnie opowiadają, że coś temu przeszkadza. Taki chrzest to po prostu odpuszczenie tych przyczyn powodujących blokowanie tej energii.
Ostatnio edytowano 27 lut 2011, 22:22 przez Slawkos, łącznie edytowano 2 razy
Slawkos
 
Jeszcze co się tyczy samospaleń, występuje wtedy gdy energia księżycowa się wycofuje. A wycofuje się wtedy, gdy nie kochasz siebie, to wszystko.

Hmm ... czyli chodzi o to, ze Twoja Słoneczna, gorąca strona bierze gore, bo chlodna, Księżycowa strona nie może już jej wyrównać. Znaczy to, ze samospalenia dotyczą głownie ludzi nadmiernie aktywnych, cholerycznych, mających parcie na karierę. Tych 'jadących' na prawym kanale. Skolei 'lewych' według tej logiki to nie tyka.
Ale to nawet buddyści wiedzieli, że ta gwarancja przychodzi dopiero z doświadczeniem światła, chodzi tu o ta próbę X, potrójne kuszenie... Bodhisattwovbie wykonują medytacje wymiany, właściwie taka inicjacja seksualna , chrzest to taka medytacji wymiany właśnie, ..

Gwarancja czego ? Co to jest proba x ?
W chrześcijaniźmie wystepuje coś takiego jak chrzest, jest to po prostu podniesienie kundalini właśnie. Właściwie to mistrz nie podnosi nikomu żadnej kundalini, pije z osoby trochę energii samo się unosi, spontanicznie. Kundalini nie podnosi się u ludzi, bo istnieją przyczyny to blokujące, sam chrześcijanizm wyjaśnia to po przez grzechy, buddyzm przez karmę itd... Ale wszystkie kultury zgodnie opowiadają, że coś temu przeszkadza. Taki chrzest to po prostu odpuszczenie tych przyczyn powodujących blokowanie tej energii, można powiedzieć, że gdy Mistrz wypije wszystkie grzechy, Twoja kundalini rusza do przodu, spontanicznie, bo już nic jej nie trzyma.

Interesujace spojrzenie. Jak wygladala Twoja inicjacja, Slawkos ?
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Próba X = wejscie w swiatlo, w swoje wlasne swiatlo, to takie doswiadczenie w ktorym jestes tylko swiatlem i nie rownowazy Cie ani najmneijsza ilosc tej ksiezycowej energii i jednoczesnie nie robi Tobie to żadnej krzywdy.
Trzy kuszenia Chrystusa, potrójna próba, Tobiaszowy Skok w przepaść, przedsionek Chrztu ogniowego, punkt krytyczny!
cytat stąd http://nowaswiadomosc.mixxt.pl/networks/blog/post.Andrew:7

Tych 'jadących' na prawym kanale. Skolei 'lewych' według tej logiki to nie tyka.

Tak jak napisałem wystarczy kochać siebie, akceptować swoje ciemne i jasne strony.

Moja inicjacja wyglądała tak że to było wspólne głębokie oddychanie, I moje świadome podnoszenie kundali.
Ostatnio edytowano 28 lut 2011, 09:27 przez Slawkos, łącznie edytowano 1 raz
Slawkos
 

Hmm ... ciekawy tekst. Poczatkowe doswiadczenia sa mi znajome. Ciekawe jak dalej bedzie, zweryfikuje to zycie ; )
Moja inicjacja wyglądała tak że to było wspólne głębokie oddychanie, I moje świadome podnoszenie kundali.

A stosujesz teraz jakieś techniki oddychania na lepsze połączenie ?
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
techniki nie, zdaje się na własną intuicję, pilnuję żeby energia z dołu - zimna, była przesuwana w górę aż do czakry korony. Czuję na głowie taką czapeczkę chłodną i elektryczną czasem jest zimna. A robię to tak - wdech zaczerpnięcie chłodnej energii i wydech popchnięcie ją w górę.
Slawkos
 
Slawkos napisał(a):techniki nie, zdaje się na własną intuicję, pilnuję żeby energia z dołu - zimna, była przesuwana w górę aż do czakry korony. Czuję na głowie taką czapeczkę chłodną i elektryczną czasem jest zimna. A robię to tak - wdech zaczerpnięcie chłodnej energii i wydech popchnięcie ją w górę.


Ok, chyba sama tez przyloze wieksza wage do oddechu. Mam dziwna maniere malooddychania jak medytuje, jabym sie bala ze jak sie rusze to swiatlo zniknie. Wczoraj wieczorem sprobowalam pooddychac glebiej i rzeczywiscie, "podlaczylam" sie szybciej.
Co do popychania energii - jestem tu troche rozdarta, bo z jednej strony mowiono mi ze nalezy bardziej obserwowac niz ingerowac, z drugiej nie moge sie powstrzymac, zeby jej nie popchnac w gore. Tylko ze ja to robie nie poprzez oddech, a jakos poprzez ja wiem .. wewnetrzne napiecie. Cos co mozna porownac do picia napoju przez slomke, gdy ta slomka jest cialo.

Mysle zrobic troche prob na czysta obserwacje, bez akcji, moze pokonam wreszcie wlasna niecierpliwosc i bombardowanie myslami ego ; ) .
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Jeżeli jeszcze chodzi o popychanie energii w górę, to jest coś takiego że czytam książkę i coś mnie wzruszy czymś się zachwycę, od razu dopadają mnie ciarki czasem gęsia skórka i ta energia momentalnie jest przesyłana do góry-tak jakby zwiększała się ilość energii przesyłanej-jakby stopniały lody i rzeka wezbrała :)

Pamiętaj że jeżeli czujesz że coś jest dla Ciebie dobre rób to :)
Powodzenia :)

:!: Czy ktoś czuł kiedykolwiek jakby wibrująca energia chodziła po nim, jak taki pajączek, albo siedziała w jednym miejscu? Co to może być ? Miałem to na głowie chodziło sobie i na uchu siedziało i wibrowało.
Slawkos
 
Pamiętaj że jeżeli czujesz że coś jest dla Ciebie dobre rób to :)

Jasne ; )
W ogóle tez czuje energie w rożnych chwilach, a to przy filmie, tekście, zdjęciach, postach, przy określonych myślach (najczęściej), czasem nic nie robiąc - spontanicznie. Znam ludzi którzy chodząc na zakupy do sklepu wybierają produkty po wibracjach (haha), chciałabym się na tyle uwrażliwić żeby czuć je zawsze, wszędzie i we wszystkim. Na razie te wszystkie odczucia są dość chaotyczne, i poza ewidentnymi źródłami zajebistych wibracji jak np. osoba Walta Disneya oraz moimi własnymi myślami, ciężko mi określić czasem dokładniej jakie są czego/czyje wibracje.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Slawkos napisał(a): :!: Czy ktoś czuł kiedykolwiek jakby wibrująca energia chodziła po nim, jak taki pajączek, albo siedziała w jednym miejscu? Co to może być ? Miałem to na głowie chodziło sobie i na uchu siedziało i wibrowało.


Twoja energia robi sobie z ciebie jaja, hehehe :D
A na poważnie, to orgazm, energia się z tobą łączy :thumbright:
h2o
 
Posty: 36
Dołączył(a): 27 lut 2011, 22:13
hehe z tym ograzmem to ciekawe opiszcie jak to czujecie dokładniej te ciarki ,dreszcze czy podobnie jak przy ograźmie? np tak jak ty slawkos na uszach czy głowie czy to podobne do uczucia orgazmu było ?
czy wcześniej nie zaobserwowałeś czegoś w rodzaju uczucia palącego czy drętwienia nawet na głowie w tych miejscach, gdzie potem czułeś te przyjemne ciarki dreszcze ?a doczytałam miałeś bóle glowy
Ja miałam kiedyś takie uczucie włąśnie podobne do ograzmu takiego delikatengo oczywiście na nogach na udzie po zewnetrznej stronie takie ciarki mi chodziły i chłodek po nogach przez jakies kilka dni tak po 2 -10 minut to były przyjemne ciarki :lol: ,które latały po udzie tylko prawej nogi ,
dawno temu też czułam ból ,dretwienie lewej ręki od barku tak do łokcia jak bym zwichneła lub sobie przygniotła ,ale nic takiego fizycznie nie miało miejsca nie mogłam nią normalnie ruszać prze kilka miesiecy ,a później jak już samo zeszło bo wczesniej nie czysciłam tego nijak samo zeszło po pół roku potem czułam na ręku prawym też przyjemne ciarki , mrowienie, dreszcze,chłodne odczucia powiew jak by wiaterek na dłoniach czucie wibracji ,można czuć chłodne lub gorące jak cos jest beee może nawet parzyć lub nad głową też jak są blokady w ciele odczuje się gorące ,palące wibracje a jak po oczyszczeniu energoterapeutycznym po przepracowaniu powinno się czuć już chłodniejsze ,wiadomo jak coś jest do oczyszczenia to trzeba też sobie poradzić i w psychice bo wrócą blokady i gorąco

To zależy co gdzie na jakiej wysokości się czuje ,to coś się wcześniej wypala,wyczyszcza przepracować musi nie tylko na głównych czakrach ,można przy tym też odczuwać jakieś jazdy psychiczne a potem podłacza się energia i czujemy to już przyjemniej jako chłodne wibracje warto się dzielić takimi doświadczeniami mało jeszcze o tym w necie znalazłam forów dokładnych
tu ściągawka
co to jest energia księżycowa,kobieca jest po lewej stronie ciała jest zimna {przeszłość} i przechodzi na prawą stronę głowy
i co to jest energia słoneczna ,męska jest po prawej stronie ciała jest ciepłą {przyszłość} i przechodzi na
lewą stronę głowy

http://www.sahajayoga.pl/polski/p_int_etre2.html
stronę lewą zimną podgrzewamy,np przy depresjach lub jak się za dużo mysli o przeszłoszłości
strone prawą ciepłą ochładzamy ,jak za dużo mysli o przyszłoszłości pracoholizm po trupach do celu ,bezwzględność
Najlepiej trzymac w równowadze 2 kanały lewy i prawy

system subtelny
http://www.sahajayoga.pl/polski/p_int_etre.html
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Powrót do działu „Parapsychologia i psychotronika”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron