Loky, a czy ktora kolwiek z naszych dyskusji na forum cos zmieni!?! Chyba nie.
A ten temat jest dosyc istotny, bo jak juz napisal Luke decyzja o zabraniu zycia innemu to juz nie jest indywidualna sprawa.
A ten temat jest dosyc istotny, bo jak juz napisal Luke decyzja o zabraniu zycia innemu to juz nie jest indywidualna sprawa.
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Meph dla mnie czlowiek przychodzi na swiat kiedy wyjmą o lekarze z pochwy matki(czasami cesarskie ciecie) . No i o co ci chodzi? Ja tylko swoja opinie tutaj pisze nie mowie ze tak jest i kropka Nie chce sie klocic.
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
Aha, czyli to "cos" w brzuchu kobiety, ktore juz ma nawet wlasne serce to jeszcze nie czlowiek, dopoki go nie opusci... tez sie nie chce na ten temat juz klocic bo to bez sensu...
Rozumiem ze to tylko twoja opinia, ja tez probuje tylko wyrazic swoja i podac swoje argumenty idace za moimi pogladami, lub wyciagnac poglady od innych ktore byc moze mnie przekonaja do innego spojzenia na problem.
Rozumiem ze to tylko twoja opinia, ja tez probuje tylko wyrazic swoja i podac swoje argumenty idace za moimi pogladami, lub wyciagnac poglady od innych ktore byc moze mnie przekonaja do innego spojzenia na problem.
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Meph dla mnie czlowiek przychodzi na swiat kiedy wyjmą o lekarze z pochwy matki(czasami cesarskie ciecie) . No i o co ci chodzi? Ja tylko swoja opinie tutaj pisze nie mowie ze tak jest i kropka Nie chce sie klocic.
Masz dosyć pokrętną, i nieprzemyślaną logikę. A czy człowiekiem nie jest istota sekundę przed wyjęciem z pochwy matki? A dwie sekundy? Kiedy można mówić o człowieku, a kiedy o czymś, co tym człowiekiem nie jest?
Podobnie zresztą do 'wchodzenia duszy w ciało', wchodzi gdy główka jest poza ciałem matki? czy moze gdy nogi ostatecznie oderwą się od ciała mamy? a może gdy przetnie się pępowinę?
- Elther
- Posty: 205
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28
wg mnie czlowiekiem juz jest ten plod, ktoremu wyksztalci sie serce.
ale w niektorych przypadkach nawet 50 letni osobnik nie jest godny bycia czlowiekiem... nieraz w ogole nie jest godny niczego.
faktycznie "przyjscie na świat dziecka" to czas kiedy "ucieka" ono z ciala matki. czyli w czasie porodu. ale juz wczesniej staje sie czlowiekiem. moja kochana soreczka od biologi (pozdrawiam ) mowila nam ze (jakiestam) badania wykazały, ze juz podczas faz plodowych rozwija sie charakter i osobowosc malego czlowieczka...
nom i myślę sobie, ze duszę dostajemy od razu jak ten rozbojnik plemnik zamiesza za bardzo i z komorki jajowej zacznie sie formowac male cudo ;p czyli juz w pierszych tygodniach... no moze po miesiacu
ale w niektorych przypadkach nawet 50 letni osobnik nie jest godny bycia czlowiekiem... nieraz w ogole nie jest godny niczego.
faktycznie "przyjscie na świat dziecka" to czas kiedy "ucieka" ono z ciala matki. czyli w czasie porodu. ale juz wczesniej staje sie czlowiekiem. moja kochana soreczka od biologi (pozdrawiam ) mowila nam ze (jakiestam) badania wykazały, ze juz podczas faz plodowych rozwija sie charakter i osobowosc malego czlowieczka...
nom i myślę sobie, ze duszę dostajemy od razu jak ten rozbojnik plemnik zamiesza za bardzo i z komorki jajowej zacznie sie formowac male cudo ;p czyli juz w pierszych tygodniach... no moze po miesiacu
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
W takim razie rozumiem, że według was lepiej pozwalać tym niechcianym dzieciom się rodzić, a potem znajdować je na śmietniku, w beczkach, lub zakatowywane na śmierć?
I jeszcze jedno pytanie czy jesteście za karą śmierci? Bo katolicy zwykle są za karą śmierci. To taki kolejny paradoksik katolików.
Aha i nie chcę słyszec naiwnych tekstów o złych przestępcach, których można zabijać i niewinnych dzieciach, które na siłę trzeba mieć. Ten zły przestępca najczęściej był właśnie takim niechcianym i niekochanym dzieckiem. Tak więc dobry katolik broni najpierw jego "prawa do życia", następnie każe mu cierpieć przez kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat, a później kiedy się już wykolei i sam kogoś zabije, to dobry katolik stwierdzi, że teraz już można go zabić bo jest zły. Ot i cała katolicka hipokryzja. Nic dodać nic ująć.
I jeszcze jedno pytanie czy jesteście za karą śmierci? Bo katolicy zwykle są za karą śmierci. To taki kolejny paradoksik katolików.
Aha i nie chcę słyszec naiwnych tekstów o złych przestępcach, których można zabijać i niewinnych dzieciach, które na siłę trzeba mieć. Ten zły przestępca najczęściej był właśnie takim niechcianym i niekochanym dzieckiem. Tak więc dobry katolik broni najpierw jego "prawa do życia", następnie każe mu cierpieć przez kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat, a później kiedy się już wykolei i sam kogoś zabije, to dobry katolik stwierdzi, że teraz już można go zabić bo jest zły. Ot i cała katolicka hipokryzja. Nic dodać nic ująć.
Life after death is to die for
- myake
- Posty: 79
- Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 7
- Zodiak: Rak
I jeszcze jedno pytanie czy jesteście za karą śmierci? Bo katolicy zwykle są za karą śmierci. To taki kolejny paradoksik katolików.
Nie jestem katolikiem, może dlatego nie jestem za karą śmierci. Za to jestem za dożywociem w skromnej ilości przypadków. Ale nie luksusowym dożywociem, tylko dożywociem o chlebie i wodzie. Tak żeby koles sobie uswiadomił co zrobił. O ile oczywiscie zrobił, ale to juz jest zalezne od umiejętności osądzania przez niezawisłe sądy.
Aha i nie chcę słyszec naiwnych tekstów o złych przestępcach, których można zabijać i niewinnych dzieciach, które na siłę trzeba mieć. Ten zły przestępca najczęściej był właśnie takim niechcianym i niekochanym dzieckiem. Tak więc dobry katolik broni najpierw jego "prawa do życia", następnie każe mu cierpieć przez kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat, a później kiedy się już wykolei i sam kogoś zabije, to dobry katolik stwierdzi, że teraz już można go zabić bo jest zły. Ot i cała katolicka hipokryzja. Nic dodać nic ująć.
Przestępców nie można zabijać, co juz wspomniałem. A jeżeli dziecko jest niekochane, to znaczy, że rodzice nie uświadomili sobie, że wydali na świat nowe istnienie. Zabijanie tego dziecka, gdy jeszcze sie nie urodzi, nie jest moralne. Bo błąd popełniło nie to dziecko, ale rodzice, pozwalając na to, żeby zaczęła się ciąża.
Za to: jak najbardziej poprawne jest zapobieganie ciąży. Chyba, że nastąpi gwałt. Gdy nastąpi gwałt, należy powiesić sprawce za tą część ciała, za którą odpowiada jego udział w zaistnieniu nowego życia. xd A co z dzieckiem? Nie wiem, wg. mnie wazne, zeby sie urodziło, dalsze istnienie juz lezy w czyms innym.
- Elther
- Posty: 205
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28
Po pierwsze: Dożywocie jest wg mnie gorszą karą od kary śmierci.
Po drugie: Póki nie ma pewności wykolejenia żadna kara nie jest usprawiedliwiona. Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej wypuścić 100 przestępców niż skazać jednego niewinnego - i w pełni się z tym zgadzam.
Po drugie: Póki nie ma pewności wykolejenia żadna kara nie jest usprawiedliwiona. Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej wypuścić 100 przestępców niż skazać jednego niewinnego - i w pełni się z tym zgadzam.
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Po pierwsze: Dożywocie jest wg mnie gorszą karą od kary śmierci.
Też tak uważam, właśnie dlatego. Gdyby taka kara była wprowadzona, bardzo skutecznie odstraszałoby to od czynienia rzeczy zabronionych prawem. Oczywiście racjonalnym i inteligentnym prawem, przemyslanym pod kazdym wzgledem. Takiego sie nie da zrobić do konca, dlatego kara dozywocia byłaby jedynie stosowana w szczególnych przypadkach. Ale ja sie nie chce tym zajmowac, dałem tylko propozycje
Po drugie: Póki nie ma pewności wykolejenia żadna kara nie jest usprawiedliwiona. Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej wypuścić 100 przestępców niż skazać jednego niewinnego - i w pełni się z tym zgadzam.
Ja również sie z tym zgadzam. Wszystko zależy od wymiaru sprawiedliwości, jak działa, czy doskonali sie w trakcie egzystencji, i czy polega na dobrym kodeksie prawnym. No ale, jak już wspomniałem, nie moim celem jest zajmować się tego typu sprawami
- Elther
- Posty: 205
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28
myake napisał(a):W takim razie rozumiem, że według was lepiej pozwalać tym niechcianym dzieciom się rodzić, a potem znajdować je na śmietniku, w beczkach, lub zakatowywane na śmierć?
Heh, no przestan, wiesz co to jest odpowiedzialnosc za swoje czyny, jak ktos sie decyduje na wspolzycie to chyba wie jakie sa konsekwencje. A tak dla przypomnienia:
Meph napisał(a):Chyba kobieta wie kiedy uprawiala sex bez zabezpieczenia, czy ktos ja zgwalcil, sa jakies preparaty ktore niszcza zaplodniona komorke (jeszcze nie wyksztalcony zarodek)(jakos chyba 72 dwie godziny od stosunku,ale nie jestem pewien)...No faktycznie, lipa troche jak zabezpieczenia zawioda, ale to juz kazdy ma swiadomosc czym sie moze zakonczyc wspolne pozycie Smile
A jezeli ktos sie dopuszcza takich czynow jak zabijanie narodzonych dzieci to chyba juz nie mowimy tutaj o normalnych ludziach. Czy w przypadku takich ludzi mozemy mowic o jakiejkolwiek moralnosci!?!
A co do kary smierci, wczesniej wiele o tym myslalem. Widzac i slyszac o postepkach wielu kryminalistow wczesniej bylem za kara smierci, ale ostatecznie jestem przeciw gdyz czasem zdaza sie niesprawiedliwy, pomylkowy osad. Moje stanowisko nie musi sie zgadzac z idea kosciola, mam swoj rozum i wlasne poglady, ale to juz o tym pisalem...
Ale jestem Ciekaw, czy jezeli ktos by wam zabil kogos bardzo bliskiego, kogos kogo kochacie, ale nie przypadkiem tylko z premedytacja: czy wtedy nie zadalibyscie jego krwi!?! Ja jestem zwyklym czlowiekiem, podejzewam ze nie potrafilbym wtedy przebaczyc... Chyba wlasnorecznie bym go...
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Meph napisał(a):Ale jestem Ciekaw, czy jezeli ktos by wam zabil kogos bardzo bliskiego, kogos kogo kochacie, ale nie przypadkiem tylko z premedytacja: czy wtedy nie zadalibyscie jego krwi!?! Ja jestem zwyklym czlowiekiem, podejzewam ze nie potrafilbym wtedy przebaczyc... Chyba wlasnorecznie bym go...
zachowanie reaktywne (powszechne) domagaloby sie krwi... byloby to bardzo, bardzo trudno opanowac, ale moglby to byc tez moment w ktorym moglibysmy objawic swoja najlepsza strone sklonna pomimo wielkiego bolu wybaczyc i sie nie mscic... i na pewno byloby to z wiekszym pozytkiem dla wszystkich...
wiem, ze zasada zab za zab jest tak gleboko ugruntowana w ludzkiej psychice, ze ciezko byloby cokolwiek zmienic, zrozumiec... ale nawet karanie przestepcow, zbrodniarzy nic nie da, oprocz tego ze sie na nich zemscimy, a oni beda cierpiec. Nie mozna oczekiwac, ze czlowiek zle potraktowany, cokolwiek by nie zrobil - nawroci sie pod wplywem takiego negatywnego impulsu. Resocjalizacja nie zdaje egzaminu i kara smierci tez nie jest rozwiazaniem.
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
Jestem za karą smierci. Ale katoliczka ze mnie marna
Choc faktycznie dozywocie na ostrych warunkach byloby lepsze, jakies prace w kamieniolomach... niestety nie w polskiej rzeczywistosci.
Powinnismy sie zastanowic, Myake, czemu te dzieci są niechciane. dziecko od razu kojarzy mi sie ze szczesciem.
To jakies spaczenie psychiki...
nic nie poradzimy na to ze sa matki gotowe zabic wlasne dzieci! Myake, twoja argumentacja wg mnie jest sprzeczna... co to za roznica zabic plod a zabic dziecko narodzone?? zadna.
Trzeba brac odpowiedzialnosc za to, co sie robi. Nie mozna wiecznie byc dzieckiem i myslec, ze wszystko jakos sie zalatwi...
Choc faktycznie dozywocie na ostrych warunkach byloby lepsze, jakies prace w kamieniolomach... niestety nie w polskiej rzeczywistosci.
Powinnismy sie zastanowic, Myake, czemu te dzieci są niechciane. dziecko od razu kojarzy mi sie ze szczesciem.
To jakies spaczenie psychiki...
nic nie poradzimy na to ze sa matki gotowe zabic wlasne dzieci! Myake, twoja argumentacja wg mnie jest sprzeczna... co to za roznica zabic plod a zabic dziecko narodzone?? zadna.
Trzeba brac odpowiedzialnosc za to, co sie robi. Nie mozna wiecznie byc dzieckiem i myslec, ze wszystko jakos sie zalatwi...
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
Ja jestem katolikiem, ale cóż nie przestrzegam wsyztskich tych doktryn, mniejsza z tym w kazdym razie naleze do KK. I uważam, że nie pwoinno sie decydowac o czyims zyciu, bo wtedy sami popelniamy zbrodnie. Chociaz nie wiem jakbym postapil jakby mi ktos zabil koos z bliskiej rodziny. Wiadomo ze to trudno opanowac tak jak juz wczesniej pisal Loky zab za zab. No coz w kazdym razie nie jestem za karą śmierci, lepiej żeby kolesia ciagle pilnowac a on pracuje dla miasta(powiedzmy przez 20 lat). I to mu by chyba wystarczylo.
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
Kara smierci jest złą karą, zarówno dla karanego jak i potencjalnie dla niewinnego - była by narzędziem nadużyć.
Co do aborcji - jej akceptacja doprowadziła by w końcu do tego, że kobiety co chwilę zachodziłyby sobie bezmyślnie w ciążę, puszczając się tu i tam, a potem jak gdyby nigdy nic by ją usuwały. Dziecko czy życie stało by tyle warte, co gówno na bucie, które można najzwyklej usunąć.
Taka akceptacja doprowadziła, by też do tego, że ktoś kto chciałby np. chłopca mógłby dowiadując się o niechcianej płci usunąć płód.
Nikt chyba nie chciałby być po kawałku (od nóg poczynając) wydrapywany widelcem i wydłubywany łyżka, mniej cierpi już to porzucone na śmietniku dziecko - jeżeli rozważaćproblem mniejszego zła / cierpienia.
Byłoby to pożyteczne, ale nie zawsze. Niektórzy czekają tylko by im wybaczono - mają wtedy poczucie bezkarności i motywuje ich to do kolejnych zbrodni.
Nie można do tego podchodzić emocjonalnie i wymagać krwi. Większość żądnych zemsty w swojej "rozpaczy" przelalo by nawet krew niewinnych, żeby zrekompensować swój żal.
Trzeba trzeźwo osądzać, znajdywać prawdziwie winnych i domagać się konsewkwencji dla nich.
Co do aborcji - jej akceptacja doprowadziła by w końcu do tego, że kobiety co chwilę zachodziłyby sobie bezmyślnie w ciążę, puszczając się tu i tam, a potem jak gdyby nigdy nic by ją usuwały. Dziecko czy życie stało by tyle warte, co gówno na bucie, które można najzwyklej usunąć.
Taka akceptacja doprowadziła, by też do tego, że ktoś kto chciałby np. chłopca mógłby dowiadując się o niechcianej płci usunąć płód.
Nikt chyba nie chciałby być po kawałku (od nóg poczynając) wydrapywany widelcem i wydłubywany łyżka, mniej cierpi już to porzucone na śmietniku dziecko - jeżeli rozważaćproblem mniejszego zła / cierpienia.
Loky napisał(a):zachowanie reaktywne (powszechne) domagaloby sie krwi... ale moglby to byc tez moment w ktorym moglibysmy... wybaczyc i sie nie mscic... i na pewno byloby to z wiekszym pozytkiem dla wszystkich...
Byłoby to pożyteczne, ale nie zawsze. Niektórzy czekają tylko by im wybaczono - mają wtedy poczucie bezkarności i motywuje ich to do kolejnych zbrodni.
Nie można do tego podchodzić emocjonalnie i wymagać krwi. Większość żądnych zemsty w swojej "rozpaczy" przelalo by nawet krew niewinnych, żeby zrekompensować swój żal.
Trzeba trzeźwo osądzać, znajdywać prawdziwie winnych i domagać się konsewkwencji dla nich.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Nightwalker napisał(a):Co do aborcji - jej akceptacja doprowadziła by w końcu do tego, że kobiety co chwilę zachodziłyby sobie bezmyślnie w ciążę, puszczając się tu i tam, a potem jak gdyby nigdy nic by ją usuwały.
Nie do końca. Aborcja zawsze powoduje potężny uraz psychiczny. Wiele kobiet z tego powodu popełnia samobójstwa później. Wpada często w depresje.
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości