Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 01:09

nona napisał(a):Nona nie istnieje, ale człowiek owszem. I oczy też są ok :D

A Ty nie bajeruj, tylko sprawdź, gdzie jesteś i CZY jesteś.


Nie wiem czy jestem czy mnie nie ma, ale...
szukaj mnie
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 08:45

nona napisał(a):Nona nie istnieje, ale człowiek owszem. I oczy też są ok :D

Ach...ten wirtualny byt. Czuję coraz większe zrozumiemie :-D

A Ty nie bajeruj, tylko sprawdź, gdzie jesteś i CZY jesteś.

Po to sprawdzać, jak wszystko z "automatu" wiadomo.
Co/kto potrzebuje potwierdzania Siebie, he??
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 09:23

Vincent napisał(a):
Każdy tyle mówi i tak dumnie, że kocha wszystko i wszystkich, a dlaczego nikt tego nie sprawdzi czy faktycznie jakieś "JA" kocha czy tylko utożsamia się z emocjami?


Piszesz "każdy", więc Ty także zawierasz się w tej puli. Rozumiem,że sprawdziłeś..Co Ci wyszło?

Zmieńcie nazwę forum

Jaką nazwę proponujesz? :-D

Vincent, prawda jest taka, że piszesz Tutaj do Siebie, a różne Twoje "ja" Ci odpisują lub nie. :-)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 11:11

nona napisała:
Prawda jest druzgocząca. Trudno słowami opisać jej fenomen - to tak, jakby próbować umysłem wyobrazić sobie seks ;) Trzeba to przeżyć.


...i to apogeum wyobrazeń o ekstazie,banalny seks i niebanalny orgazm.

Sinsemilla napisała:
Vincent, prawda jest taka, że piszesz Tutaj do Siebie, a różne Twoje "ja" Ci odpisują lub nie

No właśnie ,nie macie swojego "Ja" więc tworzycie z naszych wypowiedzi coś na kształt dramatu,wyrywacie zdania z naszych sądów i poddajecie je krytyce,tworzycie coś jakby dialogi z wyrwanych z kontekstu zdań.Lepiej zajmijcie się spisywaniem dilogów/rozmów dla telenoweli,bo dobrze wam to idzie.
Poczucie wrodzonej formy i stylu,to co pisze np Apollo,Luth i Sinbart jest przynależne "ja" i jest jego odzwierciedleniem.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 12:04

cytryna napisał(a):Gdybyś nie powtarzał jak katarynka tylko sam sprawdził na sobie, czy istnieje rzeczywiście taki "ktoś", "co zawsze tam jest" zobaczyłbyś jak jest.


wypraszam sobie, nie masz zielonego pojecia jakiej plci jestem wiec dlaczego piszesz w rodzaju meskim?
i z takiego tez powodu uwazam twoje wypowiedzi za nierzetelne i niegodne zaufania.

:)
Eruanis
 

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 12:07

nuntisunya81 napisał(a):Nie wiem czy jestem czy mnie nie ma, ale...
szukaj mnie

Spoko, już Cię znalazłam... http://www.youtube.com/watch?v=dWHms81qeto
Teraz sam poszukaj SIEBIE.
Nie ma na co czekać. Zdejmij te zafajdane gogle. Ile jeszcze będziesz potykał się o znaki, depcząc je, zanim dojrzysz, że wyrastają Ci pod nogami?

sinsemilla napisał(a):Po to sprawdzać, jak wszystko z "automatu" wiadomo.
Co/kto potrzebuje potwierdzania Siebie, he??

A kto potrzebuje jakiegoś forum.przebudzenie i iluzji własnego "przebudzenia"? Wolisz żyć teoriami na temat prawdy,zamiast ją zobaczyć? Tak jak choćby falko [EDIT: czy następny - Eruanis], któremu nawet nie będę odpowiadać, bo prowadzi egotyczną gierkę słowną, by odbiec od tematu.
Uwaga! groźna sekta, która może pozbawić Cię najcenniejszego skarbu - iluzji!
http://www.bezlitosnaprawda.pl
Avatar użytkownikanona
 
Imię: człowiek
Posty: 56
Dołączył(a): 26 sie 2011, 23:07
Typ: nieistniejący

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 12:22

Tak jak choćby falko , któremu nawet nie będę odpowiadać, bo prowadzi egotyczną gierkę słowną, by odbiec od tematu.

Nona:) ty to masz jaja,hehe a jaja to zdwojone"Ja".

A co tu jest tematem? Ty?Czy jestes czy cię nie ma to już twój problem.
W wyniku waszej expertyzy my mamy w głowach schizy.To już nie chodzi o to żeby było odwrotnie.Gdy strony uparcie pozostają przy "swoim zdaniu" wtedy końca nie ma.Ja już też nie mam cierpliwosci żeby sie przysłuchiwać temu wszystkiemu obiektywnie.
Jestem przytłoczony tym całym zbiorem frazesów,żle zastosowanym truizmom,komunałom wyczytanym w gazetach i wszelkiej masci całej tej intelektualnej tandety.Bo nikt jeszcze ni podał definicji "Ja".To co repreentujecie to jest mogę przyznać to czym "ja''nie jest a więc definicja NIe-ja.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 13:11

falko napisał(a):A co tu jest tematem? Ty?Czy jestes czy cię nie ma to już twój problem.

Naprawdę nie wiesz, co jest tematem czy to taki trollerski post...?
Zachęcamy do zweryfikowania JA - w praktyce, nie w teorii.
falko napisał(a):Bo nikt jeszcze ni podał definicji "Ja".To co repreentujecie to jest mogę przyznać to czym "ja''nie jest a więc definicja NIe-ja.

Dokładnie, ten kto dostrzegł, że JA nie istnieje, nie opisze Ci, czym ono jest (może co najwyżej opisać czym jest iluzja JA). Jeśli jednak Ty wierzysz w istnienie JA, bądź pierwszy, który poda tu teorię, czym jest JA. A jeszcze lepiej - praktykę! Proszę, opisz nam swoje doświadczenie weryfikacji JA.
Możesz tego dokonać choćby i taka drogą (cytuję Twoją wypowiedź z 1 strony):
Długo myślałem że,podniesienie kundalini jest ostatecznym celem ,jak odkryłem niedawno kundalini jest tylko kluczem do osiągnięcia celu dotarcia do ostatnich granic.Kundalini prowadzi przez cały swiat zmysłów i cudownych objawień parapsychicznych doprowadzająć w końcu do tego co ponadzmysłowe,do prawdziwego Ja.

Wszystkie drogi są wyłącznie kluczem do osiągnięcia celu, ale jak widać, ludzie kręcą się w kółko. Droga nie jest celem sama w sobie. Owszem, może być przyjemne przez jakiś czas rozkoszowanie się drogą (szczególnie przyjemne dla ego), ale chyba warto sprawdzić, dokąd ona prowadzi.
Czy doświadczyłeś dokąd prowadzi kundalini? Zobaczyłeś to swoje "prawdziwe JA"? Czym ono jest?
Uwaga! groźna sekta, która może pozbawić Cię najcenniejszego skarbu - iluzji!
http://www.bezlitosnaprawda.pl
Avatar użytkownikanona
 
Imię: człowiek
Posty: 56
Dołączył(a): 26 sie 2011, 23:07
Typ: nieistniejący

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 13:46

nona napisał(a):A kto potrzebuje jakiegoś forum.przebudzenie i iluzji własnego "przebudzenia"? Wolisz żyć teoriami na temat prawdy,zamiast ją zobaczyć?

Odpowiem Tobie, dla Przyjemności :-D
pyt. 1. JA, dla Przyjemności :-)
pyt. 2. Tak, dla Przyjemności :-)

Lubię to forum i tutejszych Dziubków (kilku nawet znam osobiście), więc ja jestem, Tu i Teraz :-D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 14:06

Zachęcamy do zweryfikowania JA - w praktyce, nie w teorii.


Z całym szacunkiem nona ale dywagacje dyskusyjne są domeną kobiet,rolą mężczyzn natomiast jest zdobywanie świata własnymi siłami,własnie w praktyce i niestety nie mogę tu przytoczyć całej sumy doswiadczenia jakie mam.

A co do doswiadczenia "ja" to już chyba pisałem, że nie ma ono żadnych atrybutów ,nic na czym mozna by sie było oprzeć mentalnie(to odpowiada waszym poglądom)Ale to doswiadczenie(w wyniku kundalini) nie pozostawia,oczywiscie tylko dla mnie,rzadnych wątpliwosci,że ja istnieje.

Moze ty nie ''widzisz "swojego ja,ale ja pisząc z tobą postrzegam cię jako jakąś osobowosc.
Krótko mówiąc moze być, że ja nie wiem co ja jestem ale poglądy mam ustalone.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 15:15

sinsemilla, ok, "masturbuj się" dalej. I nazywaj to jak chcesz, choćby "przebudzeniem". Nazwa nie zmienia faktu, że to raczej ciężki sen niż jakiekolwiek przebudzenie.

falko napisał(a):Z całym szacunkiem nona ale dywagacje dyskusyjne są domeną kobiet,rolą mężczyzn natomiast jest zdobywanie świata własnymi siłami,własnie w praktyce i niestety nie mogę tu przytoczyć całej sumy doswiadczenia jakie mam.

:shock: Kolejne przekonanie. Skąd się wzięło? Czy jest Twoje?
Spójrz na naturę - ona ma w dupie Twoje przekonania. Lwica walczy i poluje, aby zapewnić bezpieczeństwo i przetrwanie swoim młodym. I masz tu motywację żeńskiej energii - możesz wyedytować "swoje" przekonania i kręcić się dalej w chaotycznych odmętach umysłu, albo zobaczyć prawdę, jaką jest, bez filtra. Polecam Ci "męskie" doświadczenie, a nie "babskie dywagacje"...

falko napisał(a):A co do doswiadczenia "ja" to już chyba pisałem, że nie ma ono żadnych atrybutów ,nic na czym mozna by sie było oprzeć mentalnie(to odpowiada waszym poglądom)Ale to doswiadczenie(w wyniku kundalini) nie pozostawia,oczywiscie tylko dla mnie,rzadnych wątpliwosci,że ja istnieje.

Niesamowite... - w doświadczeniu się nie znalazłeś, ale umysł nadal podpowiada, że "ja istnieje". A gdybyś tak odważył się (tak, znów o tej odwadze, ale to odpowiednie pojęcie), pokopać to głębiej, pozwolić umysłowi robić swoje, bez utożsamiania się z tym i zobaczyć, czy jest jakieś JA na którym można się oprzeć (mentalnie i doświadczalnie).

falko napisał(a):Krótko mówiąc moze być, że ja nie wiem co ja jestem ale poglądy mam ustalone.

To znów są tylko jakieś wierzenia, wykreowane przez umysł na podstawie rozumowej analizy ton książek, "mądrości" czy opinii innych. Czy zweryfikowałeś te poglądy w rzeczywistości? Powtarzam, gdzie i czym jest Twoje JA?
I nie chodzi o język umowny, którym się posługujemy w celu kontaktu na forum.
Uwaga! groźna sekta, która może pozbawić Cię najcenniejszego skarbu - iluzji!
http://www.bezlitosnaprawda.pl
Avatar użytkownikanona
 
Imię: człowiek
Posty: 56
Dołączył(a): 26 sie 2011, 23:07
Typ: nieistniejący

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 16:14

Spójrz na naturę - ona ma w dupie Twoje przekonania. Lwica walczy i poluje, aby zapewnić bezpieczeństwo i przetrwanie swoim młodym. I masz tu motywację żeńskiej energii - możesz wyedytować "swoje" przekonania i kręcić się dalej w chaotycznych odmętach umysłu, albo zobaczyć prawdę, jaką jest, bez filtra. Polecam Ci "męskie" doświadczenie, a nie "babskie dywagacje"...


Z uwagi na ten argument gotów jestem na niejakie ustępstwa,wynika z niego że "Ja" w Naturze nie istnieje,nie uświadczysz go.
Duża ryba zjada małą i lamentować nad tym byłoby głupotą.Przecież ten pogląd to nie jest jakas rewolucja,przyjęto za Darwinem że tak własnie jest,ot ewolucja.
Natomiast istnieje" ja"w Kulturze,własciwie osobowosć jest rezultatem,nabytym przez uczestnictwo w kulturze.To schemat nabytych wzorców i przekonań ,sposobów działań itd.
A zanegować kulturę i spojrzeć prawdzie w oczy jest bardzo łatwo.Tymsamym negujesz "Ja".
Nona,nie czepiaj się ,że ja piszę jak piszę i wykładam to co mogę.Tak się składa,że żyjąc w kulturze wielu ludziom wiele zawdzięczam.
gdzie i czym jest Twoje JA?

"Ja" to obszar apercepcji oświetlonej przez ego.Taka jest definicja ,zasysasz?I tej się będe trzymał.
Ostatnio edytowano 29 sie 2011, 17:55 przez falko, łącznie edytowano 1 raz
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 16:33

falko napisał(a):Z uwagi na ten argument gotów jestem na niejakie ustępstwa,wynika z niego że "Ja" w Naturze nie istnieje,nie uświadczysz go.

Bingo!
Gdzie więc istnieje JA w człowieku? Czy człowiek nie jest częścią natury?

falko napisał(a):Natomiast istnieje" ja"w Kulturze,własciwie osobowosć jest rezultatem,nabytym przez uczestnictwo w kulturze.To schemat nabytych wzorców i przekonań ,sposobów działań itd.

Czy "ja", jako schemat nabytych wzorców i przekonań ,sposobów działań istnieje, jako niezależny, bezdyskusyjny, kontrolujący i wrodzony twór? Czy małe dziecko posiada "ja"?
A czym jest ta "Kultura"? Ustalmy to, bo nie wiem, czy właściwie Cię zrozumiałam. Masz na myśli obyczajowość, cywilizację czy twórczość?
Jeśli chodzi o to ostatnie, można umownie stwierdzić, że też w niej pracuję - wykonuję pracę twórczą. W tym znaczeniu wolę nazwę Kreatywność niż Kultura (ale ok, nie spierajmy się o nazewnictwo). Czy ta "twórczość" / "kreatywność" (ew. "kultura") jest zdeterminowana przez JA? Spróbuj coś stworzyć, utożsamiając się z ego - zapewne wyjdzie kupa. Natomiast kreatywność, niefiltrowana przez JA, rodzi prawdziwe dzieła.
Uwaga! groźna sekta, która może pozbawić Cię najcenniejszego skarbu - iluzji!
http://www.bezlitosnaprawda.pl
Avatar użytkownikanona
 
Imię: człowiek
Posty: 56
Dołączył(a): 26 sie 2011, 23:07
Typ: nieistniejący

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 17:41

nona napisał(a):sinsemilla, ok, "masturbuj się" dalej.

Dobrze :-D
Dziękuję za Akceptację, Akceptacja to "początek" Miłości. :-)
Dziękuję za rozmowę, Wszystkim w tym wątku :-)

ja edytuję:
specjalnie dla Ciebie Vincent..
Ja zaproponuję nową nazwę tego wątku. :-D
Zamiast "Bezlitosna prawda" -> "To nie "JA" się spierdziałem"
:-D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Bezlitosna prawda

Post 29 sie 2011, 17:57

Zdelegalizować "ja"! ;P

A powaznie mówiąc to daję dobrą radę: werbalizujcie swoje poznanie i powierzajcie to powietrzu,powietrzu którego najwyrazniej brakuje w tym wątku.
Vincent obiecywał pomoc,a jak przyszło co do czego to argumentował argumentami z rynsztoka i obraził Sinsemille .
I powtarzam..."Ja" to obszar apercepcji oświetlonej przez ego" kto nie kuma niech spada na drzewo banany prostować i czyta coś prostszego.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron