Conan Barbarzynca napisał(a):Dlatego taki jest nacisk zeby stłamsić ludzkie duszę, wtedy wszystko staje się towarem, kto ma najwięcej pieniędzy staje się tez najsilniejszy.
- easy russian
easy russian napisał(a):Conan Barbarzynca napisał(a):Dlatego taki jest nacisk zeby stłamsić ludzkie duszę, wtedy wszystko staje się towarem, kto ma najwięcej pieniędzy staje się tez najsilniejszy.
to taki egzamin- próba losu . kto się złamie pod presją tej iluzji ten pozostanie na drugi rok w tej samej klasie .
tak trochę poza tematem ale i w temacie:
moją próbą losu wg dzisiejszego dnia wydaje mi się,że były moje przeżycia z dzieciństwa, dość złe, które na wiele lat mnie zamknęły
obecnie przechodzę dziwny stan z jednej strony niepokój bo znów nie mam pracy i powinnam się bardzo denerwować o pieniądze itd, nauczona,że zawsze środki na utrzymanie w moim życiu to była praca u kogoś.
z drugiej strony gdy przeszłam barierę z dzieciństwa i przestałam się bać to powoli coś się otworzyło, że świat w tej chwili wydaje się taki jaki się wydaje ale my w swoim strachu nie patrzymy na pozostałą jego część
jakiś bunt coraz bardziej narastał i w miarę poznawania kolejnych osób, czasem takich o których wcześniej bym w ogóle nie pomyślała,że je poznam - powodowało, że z jednej strony zamykam się na pewne jak by to określić : teksty, ludzi itp. a z drugiej: ludzko dla siebie cały czas się uczę nie bać, bać mniej, nie przestraszyć się znów czegoś, czasem jak za szklaną szybą zaparowaną od mojego oddechu w zamkniętym pomieszczeniu, czasem jak w otwartej przestrzeni za ostro, za dużo - coś przełamuję, idąc do tyłu ale i do przodu
dzisjaj mysląc o dzieciństwie wiem, że gdybym stanęła przed czymś dla mnie strasznym pewnie bym się przestraszyła? ale może za moment pomyślałabym i poczuła, że już tak się kiedyś czułam, że wyszłam z tego, że to co myslałam o strachu potem zmalało gdy znalazłam odwagę by ten strach zmienić w coś innego
a po co to wszystko piszę tutaj: dziwny ten tytuł tego wątku i zdałam sobie z tego sprawę
mówi o bogach i przebudzeniu a na dodatek jeszcze wbija w to wszystko okreslenie pewnej grupy nadając tożsamość grupie ludzi, którzy jakoby mają być lepsi?wybrani?
można podstawić swoje słowo
kolejny raz piszę do kogoś, że jakikolwiek jest ten świat Ja będe się starać żyć tak by siebie rozwijać, swoją duszę, umysł, czyny choć to trudne i sama siebie potrafię obejrzeć i opowiedzieć o sobie najsurowiej jak się widzę - to nie musi oznaczać, że moje kolejne czyny będą na świecie czynione z mniejszą dawką strachu ale być może z większą świadomością, jak bałam się kiedyś
bo ostatecznie miłość to jej odczuwanie a pokonywanie strachu to poszerzanie sobie drogi do miłości
tak mi przyszło dzisiaj na pisanie,
mam zamiar przeczytać książkę :Walden Życie w lesie
jakoś mało o tej książce na tym forum a podobno pokazuje ciekawą samotność człowieka a może wyzwolenie? lub żart autora?
-
Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
Odpowiem Ci tak co byś się nie bałaZiarenko napisał(a):a po co to wszystko piszę tutaj: dziwny ten tytuł tego wątku i zdałam sobie z tego sprawę
mówi o bogach i przebudzeniu a na dodatek jeszcze wbija w to wszystko okreslenie pewnej grupy nadając tożsamość grupie ludzi, którzy jakoby mają być lepsi?wybrani?
można podstawić swoje słowo
-
Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Ziarenko napisał(a):.................
1. mówi o bogach i przebudzeniu a na dodatek jeszcze wbija w to wszystko okreslenie pewnej grupy nadając tożsamość grupie ludzi, którzy jakoby mają być lepsi?wybrani?
można podstawić swoje słowo
......................
2. mam zamiar przeczytać książkę :Walden Życie w lesie
jakoś mało o tej książce na tym forum a podobno pokazuje ciekawą samotność człowieka a może wyzwolenie? lub żart autora?
1. A skąd takie wnioski ?? Czy to nie aby powracające echa dawnych , pokutujących siłą rzeczy mitów i lęków ? Dlaczego nie reagujemy lękiem na wiadomości o " zjednoczeniu Śląska , " zjednoczeniu Kaszubów " , zjednoczeniu Działkowców , " zjednoczeniu ( związku ) wędkarzy ". Dlaczego akurat Słowianie nie maja prawa zawiązać swojego " kółka zainteresowań " ?? czym to niby ma zagrażać światu ?? Te lęki nie mają żadnych racjonalnych podstaw . Nigdy Słowianie nie tworzyli kolonii, nie mieli niewolników , nie byli ekspansywni ( choć jacyś ludzie starają się takie kłamstwa rozsiewać ) .
Podejrzewam ,że pobrzmiewają jeszcze echa ( podsycane medialnie - celowo podsycane ) tego krzykliwego pana z wąsikiem co gadał tam o " białej rasie " ....atakując " białą rasę " . Ten pan podobno używał amfetaminy przed swoimi " prelekcjami " . Fakt,że nie można mu odmówić jakiegoś talentu medialnego ( albo silnego wsparcia z zaplecza -pewnie jedno i drugie ) . może tyle na ten temat ......
2. Walden - warto , trochę nie było dla mnie jasne dlaczego facet po chyba 3 latach powrócił do cywilizacji . To trochę jak z tym dowcipem o palaczach :" rzucić palenie ? Ależ top proste !! wiele razy próbowałem i zawsze mi się udawało . " Thorreau opisuje życie w naturze i jego zalety mieszkając na powrót w mieście . Ale idea ciekawa i na pewno jest jakimś stopniem - pokazał ,że można . Z drugiej strony było w tym czasie wielu rozmaitych traperów żyjących tak jak on całe życie i świat o nich nie usłyszał bo nie napisali książki.

- easy russian
Tak sobie przeglądałem tematy o dawnych wojskach i znalazłem coś takiego http://ryuuk.salon24.pl/270981,woje-obr ... wojskowosc Jest tam pare interesujących ciekawostek, ale chciałbym zwrócić uwagę zwłaszcza na to
Teraz tez mamy coś podobnego, generalnie narody Słowiańskie lubią swoje zwyczaje i niechętnie się ich pozbywają w imię urojonego "postępu".
Ja się strasznie ci "umiłowani" władycy bali, zeby chociaz "chamom" broni do ręki nie daćChrześcijaństwo zawsze starało się wprowadzić nowe, właściwe sobie wzorce wojskowości, zwalczając jednocześnie wszelkie ślady pogaństwa. Tak było z Sasami, którzy wojskowo schrystianizowali się bardzo szybko i w zasadzie bez problemów. Z Normanami było już gorzej, zaś w przypadku Słowian była to udręka! Nawet książęcy drużnicy byli przywiązani do dawnych wzorów, trocząc do siodeł długie, nieporęczne łuki i topory o swojskich żeleźcach. W okresie wykształcenia się warstwy rycerskiej nasi wyglądali zawsze trochę inaczej. Szymon Kobyliński nazywał zachodnioeuropejskie rycerstwo gorylowatym (związane jest to z wyglądem zachodniego rycerza, nieco … okrąglejszego) w odróżnieniu od naszego, na wschodni sposób przypominającego smukłe, stalowe ostrze.
Jednak najbardziej szokujący dla duchowieństwa był zwyczaj wśród „szeregowych” wojowników, polegający na ubieraniu się w zwierzęce skóry i zakładania na głowę wilczych lub niedźwiedzich czerepów. Uzyskiwało się dzięki temu doskonały efekt psychologiczny (tacy Wieleci i Rusowie jeszcze się tatuowali), wywołujący u wrogów drżenie kolan. Mimo nawet kazań o pogańskich obyczajach (które obejmowały także uzbrojenie), taki wojownik-wilkołak (zwłaszcza z plebsu) występował na naszych terenach aż po sam kres średniowiecza!
Paradoksalnie owa barbaryzacja militariów szczególnie nasilała się podczas chrystianizacji, będąc przejawem buntu albo skutecznym sposobem walki z chrześcijańskim wojskiem. Ona też wpłynęła na szczególnie nasilenie na naszych terenach zakazów posiadania broni przez plebs. Szczególnie u Czechów posunięto ten zakaz do absurdu – grodowi pełnili służbę z kijami (zamiast włóczni), a po powrocie z wojennych wypraw, zaraz po przekroczeniu granicy, cała broń chłopskiej piechoty była składowana na wozach, pod czujnym okiem oczywiście …
-
Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Easy chodziło mi o to,że samo określenie przebudzenie "kogoś", grupy mającej nazwę, zostało użyte a nie ogólnie przebudzenie ludzi. Ja mam w nadmiarze jako niepełnosprawna pewnych okresleń i zaliczeń do takiej to a takiej grupy, oceniania mnie itp.
W tym kontekście to napisałam. A to, że Słowianskie okresla ludzi z konkretną historią, nawet aż tak bardzo nie znałam ich kultury, choć miałam archeologię Polski ale to były inne czasy, teraz wiadomo jeszcze więcej na ten temat.
Mnie by bardziej pasowało ale to moje widzienie świata: przebudzenie na słowiańskiej ziemii, rozumiesz? Człowiek zawsze jest człowiekiem, nazwę plemienia czy narodowość ustaliliśmy my, oni tutaj po prostu żyli i mięli swoje życie. To wszystko.
To, że urodzili się własnie w tym miejscu ich kształtowało, determinowało ich życie a nie to, że byli Słowianami.
W tym kontekście to napisałam. A to, że Słowianskie okresla ludzi z konkretną historią, nawet aż tak bardzo nie znałam ich kultury, choć miałam archeologię Polski ale to były inne czasy, teraz wiadomo jeszcze więcej na ten temat.
Mnie by bardziej pasowało ale to moje widzienie świata: przebudzenie na słowiańskiej ziemii, rozumiesz? Człowiek zawsze jest człowiekiem, nazwę plemienia czy narodowość ustaliliśmy my, oni tutaj po prostu żyli i mięli swoje życie. To wszystko.
To, że urodzili się własnie w tym miejscu ich kształtowało, determinowało ich życie a nie to, że byli Słowianami.
-
Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
Ziarenko napisał(a):..............
Mnie by bardziej pasowało ale to moje widzienie świata: przebudzenie na słowiańskiej ziemii, rozumiesz? Człowiek zawsze jest człowiekiem, nazwę plemienia czy narodowość ustaliliśmy my, oni tutaj po prostu żyli i mięli swoje życie. To wszystko.
To, że urodzili się własnie w tym miejscu ich kształtowało, determinowało ich życie a nie to, że byli Słowianami.
dobra , ale " na tej ziemi " urodzili się też .... no właśnie , czy mogę użyć słowa ludzie ? .... urodzili się tacy , którzy na przykład tylko kradną , sprzedają naszej młodzieży narkotyki - niosą krzywdy wszelakie . Naszej młodzieży - czyli potomstwu " ludzi tych ziem " , którzy pragną żyć w pokoju - Z WŁASNEJ PRACY , z pracy własnych rąk a nie z oszukiwania innych i pasożytowania . Porównując to do organizmu ludzkiego - mamy w organizmie społecznym chorobotwórcze bakterie . Co z nimi ? Niby to są ludzie ale ..... organizm społeczny przez nie cierpi i ginie . W wypadku organizmu ludzkiego nie mamy skrupułów -przyjmujemy antybiotyk. A przecież te bakterie też " urodziły się na tej ziemi "- w tym organizmie . Może im też dać prawo do życia ? Bądźmy konsekwentni. Przestańmy nazywać komórki rakowymi - to są też komórki a że kochają inaczej ? No taka ich natura - przyjmijmy to , bądźmy tolerancyjni . Nie dyskryminujmy komórek rakowych - to nie ich wina ,że sie takie urodziły . Przecz z dyskryminacją i rozróżnianiem, precz z podziałami !!
- easy russian
Urodziłem się w ’88 roku, jeszcze w Polsce Ludowej. Skończyłem szkołę podstawową, gimnazjum, technikum a następnie wybrałem się na studia. Na studiach poczułem, że już dłużej nie wytrzymam tego, co ze mną robią ludzie odpowiedzialni za polskie szkolnictwo. Nastąpił po prostu przesyt informacji, które przez cały okres nauki „wkładano” mi do głowy. Zrozumiałem, że zostałem po prostu oszukany – czas, który poświęciłem na wykształcenie okazał się czasem zmarnowanym, ponieważ ta wiedza, którą otrzymałem nijak ma się, co do rzeczywistości, w jakiej się znajduję. W oczy rzuca się program nauczania, polega on na cyklicznym powtarzaniu materiału. Ciągle coś tam np. historycy ględzą o Egipcie, Rzymie o Państwie Franków, Napoleonie, I II Wojnie i tak w kółko, aż do znudzenia – w tym przypadku zanudzenia uczniów, żeby zapchać im mózgi kompletnymi bredniami. Nie zauważyłem, na żadnym z tych szczebli edukacji, aby nauczyciel starał się rozwinąć dociekliwość uczniów, ich zapał, determinację do zdobywania wiedzy. Spotkałem się raczej z czymś zupełnie przeciwnym, z czymś, co nie pozwalało mi stać się świadomym rzeczywistości – blokowano moją percepcję otaczającego mnie świata. Przez cały czas, odnosiłem wrażenie, że wszystko już zostało wymyślone, że wszystko jest tak jak powinno być i niczego nie należy zmieniać. Teraz już wiem, czemu służy cały mechanizm edukacyjny – służy on do produkcji NIEWOLNIKÓW – „ Idź do szkoły, ucz się pilnie, naucz się pięknie na sprawdzian, a potem ‘skopiuj’ literki na kartkę, idź poczytać książkę, a następnie ‘skopiuj’ literki na sprawdzianie na kartkę, kopiuj, kopiuj, kopiuj. Jak już skopiujesz wystarczająco dużo, idź na studia, tam będziesz kopiował przeczytane skrypty doktorów na kolokwiach tych samych doktorów. Następnie dostaniesz dyplom i będziesz miał dużo pieniędzy – IDEALNY OBRAZ SPEŁNIONEGO CZŁOWIEKA – kserokopiarki.
Przechodząc przez poszczególne etapy edukacji, nie zdając sobie z tego sprawy, po każdej klasie byłem powolutku „odcinany od korzeni”. Pytacie : ‘ o jakie korzenie mu chodzi ‘, odpowiadam, są to Korzenie Krwi. Bardzo potężne korzenie, które dotrwały, aż Po Dziś Dzień – przejawiając się we mnie .Tak na zdrowy rozum, każdy ma mamę oraz tatę, nasi rodzice z kolei mają swoich rodziców, rodzice naszych rodziców również mieli swoich rodziców – można tak wymieniać, aż do początków ludzkiego istnienia. Widzimy zatem pewną ciągłość, która jest nieodzowną częścią ludzkiego życia. Szkoła „zabija”, tę ciągłość, „zabija” przodków. „Zabija” ich swoim milczeniem. Po cichu, tak aby nikt tego „morderstwa” nie dostrzegł. Kiedy tracimy więź z Przodkami, te KORZENIE – jeden mały podmuch wiatru i PUUFFFF, odlatujemy w niepamięć. Zostajemy wchłonięci przez inne narody, które narzucają nam swoją wolę. Stajemy się NIEWOLNIKAMI.
Ten, kto choć trochę widzi co się dzieje dziś w Kraju, wie, że jako Naród Jesteśmy NA KOLANACH.
„ Nie wiele dziś brakuje, abyśmy odlecieli w otchłań zapomnienia ”
p.s. trochę o dzisiejszych realiach, ciekawie zaczyna się od 7’30‘’
http://www.youtube.com/watch?v=Hyw9Of3COjg
Przechodząc przez poszczególne etapy edukacji, nie zdając sobie z tego sprawy, po każdej klasie byłem powolutku „odcinany od korzeni”. Pytacie : ‘ o jakie korzenie mu chodzi ‘, odpowiadam, są to Korzenie Krwi. Bardzo potężne korzenie, które dotrwały, aż Po Dziś Dzień – przejawiając się we mnie .Tak na zdrowy rozum, każdy ma mamę oraz tatę, nasi rodzice z kolei mają swoich rodziców, rodzice naszych rodziców również mieli swoich rodziców – można tak wymieniać, aż do początków ludzkiego istnienia. Widzimy zatem pewną ciągłość, która jest nieodzowną częścią ludzkiego życia. Szkoła „zabija”, tę ciągłość, „zabija” przodków. „Zabija” ich swoim milczeniem. Po cichu, tak aby nikt tego „morderstwa” nie dostrzegł. Kiedy tracimy więź z Przodkami, te KORZENIE – jeden mały podmuch wiatru i PUUFFFF, odlatujemy w niepamięć. Zostajemy wchłonięci przez inne narody, które narzucają nam swoją wolę. Stajemy się NIEWOLNIKAMI.
Ten, kto choć trochę widzi co się dzieje dziś w Kraju, wie, że jako Naród Jesteśmy NA KOLANACH.
„ Nie wiele dziś brakuje, abyśmy odlecieli w otchłań zapomnienia ”
p.s. trochę o dzisiejszych realiach, ciekawie zaczyna się od 7’30‘’
http://www.youtube.com/watch?v=Hyw9Of3COjg
-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
siemargul napisał(a):...............
p.s. trochę o dzisiejszych realiach, ciekawie zaczyna się od 7’30‘’
http://www.youtube.com/watch?v=Hyw9Of3COjg
No właśnie - Szulkin jest wizjonerem a Wilhelmi świetnie to zagrał .
Co do " edukacji " dodam takie fakty niedawnych badań w Moskwie . Prowadzono je w przeciągu kilku lat . Przebadano losowo dzieci z różnych rejonów miasta tuż przez pójściem do szkoły - chyba około 5 lat miały . Większość wykazywała twórcze myślenie obrazowe , inteligencję i masę innych cech umysłu . Podobne badania przeprowadzano na tych samych dzieciach co roku po skończeniu kolejnych klas ( dzieci poszły każde do innej szkoły- w różnych punktach miasta ) . Po zakończeniu szkoły wynik eksperymentu wskazywał na to że dzieciaki się zdegradowały .
To jest robione celowo - podobno oficjalne zamówienie rządowe dla wyższych uczelni w Rosji ( myślę ,że u nas jest podobnie ) brzmi :" potrzebujemy konsumentów " . Nie trzeba ludzi utalentowanych , twórczych - mają być wąskie specjalizacje .
- easy russian
No niestety Easy z tym porównaniem o bakteriach, antybiotykach itp. to do mnie nie trafiasz. To co piszesz nie jest już moim założeniem ani tym co TYLKO WIEM. Widzisz wracając do porównań wiele razy w historii zapominiano i nadal się zapomina, że poza tym, że Słowanie (lub inne ludy w innych częśćiach świata) żyli sobie w konkretnym miejscu to zdażały się kontakty miedzy różnymi plemionami, wymiana towarów z innych kontynentów itp. Nawet jeśli nie miało to wpływu na cały obszar np. Słowian to na jakąś jego część na pewno. Dlaczego się przebudzamy, zmieniamy? Bo przychodzi iskierka, kamyczek, nowy fragment do starej układanki. Przebudzenie to wynik zmiany czasem wydaje się,że niewidzialnej, trwającej długo ale tak jest. Przebudzenie to nie dawanie antybiotyku i zwalczanie bakterii tylko to czego Ja się już nauczyłam, że wiele "istot" bakterii, wirusów żyje obok i mogą żyć, nie trzeba ich karmić antybiotykami wystarczyłoby żyć tak by nie doprowadzać do nadmiarów, niedoborów i organizm umie sam zachować równowagę. To co Ty napisałeś o zwalczaniu antybiotykami to jakby : plan wojny a przecież Ja odbieram twój temat jako chęć pisania i wymiany doświadczeń właśnie o życiu obok siebie, o zmianach, o tym jak wiedza zapomniana może się się ostać wśród jednostek i zostać przekazana, o życiu obok siebie i przenikaniu się wzajemnym w taki sposób by nie było: targania się na czyjeś "życie, poglądy" tylko poznawania, słuchania, przyjmowania bądź nie ale umiejętności życia w relacjach, które nie czynią krzywdy, nic wbrew woli, trudno mi to opisać.
-
Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
Ziarenko napisał(a):.............To co Ty napisałeś o zwalczaniu antybiotykami to jakby : plan wojny a przecież Ja odbieram twój temat jako chęć pisania i wymiany doświadczeń właśnie o życiu obok siebie, o zmianach, o tym jak wiedza zapomniana może się się ostać wśród jednostek i zostać przekazana, o życiu obok siebie i przenikaniu się wzajemnym w taki sposób by nie było: targania się na czyjeś "życie, poglądy" tylko poznawania, słuchania, przyjmowania bądź nie ale umiejętności życia w relacjach, które nie czynią krzywdy, nic wbrew woli, trudno mi to opisać.
a spójrz na to inaczej . To tylko przyroda i następstwo życia . tam gdzie zanika życie biologiczne ( lub gdzie słabnie ) pojawiają się grzyby , pleśnie , i rozmaite inne istoty odpowiedzialne za sprzątanie i przemianę materii . czy ja mówię ,że one są złe ?
Spójrzmy teraz na to co poruszałem wiele razy :" galaktyczny dzień / galaktyczna noc ". mamy co roku ( co 365 dni ) okres wzrostu i ożywienia oraz okres zamierania - rodzaj odrętwienia / snu z którego niektóre rośliny się nie budzą a inne wychodzą " zwycięsko " jeszcze mocniejsze - zahartowane mrozem .
Te same cykle ( nawet i 24 godziny można by do tego zaliczyć ) występują w dużo większym okresie niż 365 dni . Wszak nie tylko ziemia krąży wokół słońca ale też nasza galaktyka wiruje oddalając się i przybliżając od innych a także od centrum wszechświata . W każdym razie skracając tę myśl : kończy się właśnie czas galaktycznej nocy . Tak jak wiosenne słońce zabija bakterie kataru czy grypy (zdaje się ,że zmieniają formę na jakieś przetrwalniki - po prostu czas ich panowania na razie mija ) tak samo galaktyczny dzień powoduje " zmianę władzy " .
To tak w skrócie ledwie sygnalizując temat . W przyrodzie nie ma tragedii śmierci - drzewa jesienią nie płaczą ,że zgubiły liście . To tylko nieustająca przemiana .
- easy russian
- easy russian
Właśnie przez te"słowiano-aryjskie" Wedy,straciłem zaufanie do Trehlebova :/
Starożytne księgi odnalezione w jaskiniach
napisane przez pana o nazwisku Żuk,bodajże.Po co ta cała mistyfikacja?Czy to nie wydaje się Wam dziwne?Nie można było po prostu napisać książki?
Starożytne księgi odnalezione w jaskiniach
- Mezamir
Mezamir napisał(a):Właśnie przez te"słowiano-aryjskie" Wedy,straciłem zaufanie do Trehlebova :/
Starożytne księgi odnalezione w jaskiniachnapisane przez pana o nazwisku Żuk,bodajże.Po co ta cała mistyfikacja?Czy to nie wydaje się Wam dziwne?Nie można było po prostu napisać książki?
Owszem na stronie Żuka są też dostępne http://zhuck1.narod.ru/ . Mistyfikacja czy nie ( osobiście wątpię - czytałem fragmenty Prawed , też są u Żuka , kondensat powalający jak LSD , rok temu czytałem wyrywki , prawie wizji można dostać . Świetna rzecz . ) - no chyba że Żuk jest geniuszem jakimś , Wiedunem , białym magiem . Mniejsza z tym . Działają . Teksty są świetne .
Z tego co wiem pojawiły się niezależnie z kilku źródeł więc trochę komplikacji z tą ewentualną mistyfikacją . Nadto wielu ludzi potwierdza ,że w okolicach Uralu faktycznie są sztolnie . podziemne miasta , stoją "granice państwa " strzeżone przez pograniczników . Wszystko bardzo dziwne . Faktycznie w tamtym rejonie były jakieś podziemne wybuchy jądrowe za czasów ZSRR . Czas pokaże .
swego czasu przez chwilę widziałem nawet w necie zdjęcia złotych płytek spinanych kolcem - potem zniknęły , może jeszcze nie czas . " pażiwiom - uwidim " . jest jeszcze rzecz o której pisałem - w Petersburgu do pewnej redakcji przyszedł człowiek i prosił o włączenie magnetofonu po czym wyrecytował około 600 stron teksu. Nic za to nie chciał , prosił by to wydać bez modyfikacji . Krążyły opowieści ,że istniały rodziny przekazujące takie teksty z ojca na syna - specjalne przygotowanie , ćwiczenia mózgu i treść przeszła przez wieki . Tekst pokrywa się ponoć z tymi właśnie Wedami .
No i poza wszystkim - informacja , szczegółowa , porażająca informacja o genetyce , o klonowaniu , o rasach hybrydowych - skądkolwiek się to wzięło , ktoś miał sporą wiedze . To jest weryfikowane przez genetyków i innych badaczy - zdumiewa.
Ostatnio edytowano 07 maja 2012, 10:29 przez easy russian, łącznie edytowano 1 raz
- easy russian
Ufać, czy nie ufać – jak myślicie, można kierować się w życiu zaufaniem ?
Po analizie dostępnego materiału pojawiającego się w różnych środkach publicznego przekazu np. gazety, radio, telewizja, internet dochodzę do wniosku, że oparcie swojego postrzegania świata, na informacjach z nich płynących jest jak gra w rosyjską ruletkę – nigdy nie wiadomo, która informacja „przestrzeli” nam mózg – „ ot, tak uznałem sobie, że ta wiadomość jest prawdziwa, lub nie prawdziwa i będę szedł dalej przez świat, twardo stojąc przy moim przekonaniu”. A zapominamy, że wszystkie te masmedia są pod ścisłą cenzurą – tak jak pod zaborami, wnioskuję to z tego, że np. mało kto, z czytających ten tekst słyszał o bohaterze narodowym Witoldzie Pileckim, mało kto słyszał o zdrajcach i mordercach narodu polskiego Jakubie Bermanie, Stefanie Michniku (przyrodnim bracie Adama) - http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=berman , http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php ... an-michnik , ale za to na pewno wszyscy słyszeli o Gomułce, Gierku, Jaruzelskim. W czystej postaci cenzura, która trwa po dzień dzisiejszy.
A teraz, stan faktyczny Rzeczypospolitej Polskiej:
- szacuje się, że w końcu 2010 roku poza granicami Polski przebywało czasowo około 1 990 000 mieszkańców naszego kraju – powodem nie były wakacje - http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus ... 4_2010.pdf
- na koniec lutego 2012 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 772.435,3 mln zł (tj. ok. 186,7 mld EUR lub ok. 251,4 mld USD – w przeliczeniu po kursach z dnia 29 lutego 2012 r.: 1 EUR = 4,1365 PLN, 1 USD = 3,0730 PLN). W porównaniu z końcem stycznia 2012 roku zadłużenie to wzrosło o 8.570,3 mln zł, tj. o 1,1%. - http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const ... 0&id=70510
Nasza obecna sytuacja jest efektem właśnie ZAUFANIA. Jako Naród, zaufaliśmy w Solidarność oraz w odbudowę Kraju, zaufaliśmy w cud gospodarczy po ’89 roku, zaufaliśmy w uczciwość polityków, ich „uczciwe zamiary”, zaufaliśmy w drugą Japonię, potem w drugą Irlandię, zaufaliśmy, zaufaliśmy, zaufaliśmy …
Do czego nas to zaufanie doprowadziło, niech każdy sobie odpowie sam.
Te wykłady, które tłumaczy Michał (easy russian), zawierają w sobie klarowne przesłanie – ZDROWOMYŚLENIE. Zamiast własnego widzi mi się, bezpodstawnego zaufania, które można stracić, ponieważ np. jego uśmieszek mi się nie podoba i już mu nie będę wierzył, albo ten wygląda wiarygodnie i jemy trzeba wierzyć, istnieje alternatywa w postaci ZDROWYCH MYŚLI.
Zdrowomyślenie opiera się na doświadczaniu rzeczywistości. Po pierwsze – doświadczenie osoby kompetentnej w danej dziedzinie życia. Po drugi – doświadczenie przodków na dany temat. Po trzecie – własne doświadczenie, póki nie dotknę nie uwierzę.
Tutaj przytoczę moją małą dygresję, moje osobiste wnioski. Z góry zastrzegam, że jest to tylko próba logicznej analizy. Dotyczy to trzeciego warunku zdrowomyślenia : Oto historia Tomasz Apostoła, którą wielu zna, ale przytoczę fragment z wiki : Trzeci raz przyniósł Tomaszowi przydomek "niewierny": Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. 25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». 26 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» 28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.» (J 20,24-29). – Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli – w czystej postaci zaprzeczenie trzeciego warunku zdrowo myślenia, bez którego zdrowo myślenie nie jest już zdrowomyśleniem, a zwykłym widzi mi się. Kolejna konkluzja to wstyd, jaki stał się rzeczywistością dla Tomasza, który chciał być Zdrowomyślącym człowiekiem. Pan mój i Bóg mój – ukajał się od razu i podświadomie wszczepił tym samym innym przekonanie, że człowiek, który chce na własnej skórze doświadczyć, czy dana wiadomość jest prawdą , jest uważany za osobę odstającą od czci i wiary.
Pora więc, abyśmy uświadomili sobie, że teraz trwa wojna, najgorsza ze wszystkich, a jest nią WOJNA INFORMACYJNA .
W tej wojnie zaufanie prowadzi prosto na „bagnet” wroga i w dalszej perspektywie na unicestwienie. Obroną przeciwko głównemu orężu wroga, czyli KŁAMSTWU, jest ZDROWOMYŚLENIE. Nie można ufać nikomu, nawet osobie kompetentnej, nawet przodkom, dopóki nie sprawdzimy tego na własnej skórze.
Tutaj podaję linki dla osób bardziej zainteresowanych, jak przebiega wojna informacyjna. http://niepoprawni.pl/blog/6078/wojna-informacyjna-cz-1 http://niepoprawni.pl/blog/6078/wojna-informacyjna-cz-2
Jeden z cytatów tego tekstu: „Agresja informacyjna jest groźniejsza niż militarna; zniewala umysł, prowadzi do okupacji myśli, czyni z człowieka niewolnika, który nie tylko haruje dla okupanta, ale jeszcze się z tego cieszy.”
Nie piszę tutaj o przebudzeniu duchowym, za jakie niektórzy uważają świadome podróże poza ciałem (OBE), widzenie aury, odczuwanie energii, ale piszę o przebudzeniu świadomości, od którego wszystko inne bierze swój początek.
Zdrowia
Po analizie dostępnego materiału pojawiającego się w różnych środkach publicznego przekazu np. gazety, radio, telewizja, internet dochodzę do wniosku, że oparcie swojego postrzegania świata, na informacjach z nich płynących jest jak gra w rosyjską ruletkę – nigdy nie wiadomo, która informacja „przestrzeli” nam mózg – „ ot, tak uznałem sobie, że ta wiadomość jest prawdziwa, lub nie prawdziwa i będę szedł dalej przez świat, twardo stojąc przy moim przekonaniu”. A zapominamy, że wszystkie te masmedia są pod ścisłą cenzurą – tak jak pod zaborami, wnioskuję to z tego, że np. mało kto, z czytających ten tekst słyszał o bohaterze narodowym Witoldzie Pileckim, mało kto słyszał o zdrajcach i mordercach narodu polskiego Jakubie Bermanie, Stefanie Michniku (przyrodnim bracie Adama) - http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=berman , http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php ... an-michnik , ale za to na pewno wszyscy słyszeli o Gomułce, Gierku, Jaruzelskim. W czystej postaci cenzura, która trwa po dzień dzisiejszy.
A teraz, stan faktyczny Rzeczypospolitej Polskiej:
- szacuje się, że w końcu 2010 roku poza granicami Polski przebywało czasowo około 1 990 000 mieszkańców naszego kraju – powodem nie były wakacje - http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus ... 4_2010.pdf
- na koniec lutego 2012 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 772.435,3 mln zł (tj. ok. 186,7 mld EUR lub ok. 251,4 mld USD – w przeliczeniu po kursach z dnia 29 lutego 2012 r.: 1 EUR = 4,1365 PLN, 1 USD = 3,0730 PLN). W porównaniu z końcem stycznia 2012 roku zadłużenie to wzrosło o 8.570,3 mln zł, tj. o 1,1%. - http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const ... 0&id=70510
Nasza obecna sytuacja jest efektem właśnie ZAUFANIA. Jako Naród, zaufaliśmy w Solidarność oraz w odbudowę Kraju, zaufaliśmy w cud gospodarczy po ’89 roku, zaufaliśmy w uczciwość polityków, ich „uczciwe zamiary”, zaufaliśmy w drugą Japonię, potem w drugą Irlandię, zaufaliśmy, zaufaliśmy, zaufaliśmy …
Do czego nas to zaufanie doprowadziło, niech każdy sobie odpowie sam.
Te wykłady, które tłumaczy Michał (easy russian), zawierają w sobie klarowne przesłanie – ZDROWOMYŚLENIE. Zamiast własnego widzi mi się, bezpodstawnego zaufania, które można stracić, ponieważ np. jego uśmieszek mi się nie podoba i już mu nie będę wierzył, albo ten wygląda wiarygodnie i jemy trzeba wierzyć, istnieje alternatywa w postaci ZDROWYCH MYŚLI.
Zdrowomyślenie opiera się na doświadczaniu rzeczywistości. Po pierwsze – doświadczenie osoby kompetentnej w danej dziedzinie życia. Po drugi – doświadczenie przodków na dany temat. Po trzecie – własne doświadczenie, póki nie dotknę nie uwierzę.
Tutaj przytoczę moją małą dygresję, moje osobiste wnioski. Z góry zastrzegam, że jest to tylko próba logicznej analizy. Dotyczy to trzeciego warunku zdrowomyślenia : Oto historia Tomasz Apostoła, którą wielu zna, ale przytoczę fragment z wiki : Trzeci raz przyniósł Tomaszowi przydomek "niewierny": Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. 25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». 26 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» 28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.» (J 20,24-29). – Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli – w czystej postaci zaprzeczenie trzeciego warunku zdrowo myślenia, bez którego zdrowo myślenie nie jest już zdrowomyśleniem, a zwykłym widzi mi się. Kolejna konkluzja to wstyd, jaki stał się rzeczywistością dla Tomasza, który chciał być Zdrowomyślącym człowiekiem. Pan mój i Bóg mój – ukajał się od razu i podświadomie wszczepił tym samym innym przekonanie, że człowiek, który chce na własnej skórze doświadczyć, czy dana wiadomość jest prawdą , jest uważany za osobę odstającą od czci i wiary.
Pora więc, abyśmy uświadomili sobie, że teraz trwa wojna, najgorsza ze wszystkich, a jest nią WOJNA INFORMACYJNA .
W tej wojnie zaufanie prowadzi prosto na „bagnet” wroga i w dalszej perspektywie na unicestwienie. Obroną przeciwko głównemu orężu wroga, czyli KŁAMSTWU, jest ZDROWOMYŚLENIE. Nie można ufać nikomu, nawet osobie kompetentnej, nawet przodkom, dopóki nie sprawdzimy tego na własnej skórze.
Tutaj podaję linki dla osób bardziej zainteresowanych, jak przebiega wojna informacyjna. http://niepoprawni.pl/blog/6078/wojna-informacyjna-cz-1 http://niepoprawni.pl/blog/6078/wojna-informacyjna-cz-2
Jeden z cytatów tego tekstu: „Agresja informacyjna jest groźniejsza niż militarna; zniewala umysł, prowadzi do okupacji myśli, czyni z człowieka niewolnika, który nie tylko haruje dla okupanta, ale jeszcze się z tego cieszy.”
Nie piszę tutaj o przebudzeniu duchowym, za jakie niektórzy uważają świadome podróże poza ciałem (OBE), widzenie aury, odczuwanie energii, ale piszę o przebudzeniu świadomości, od którego wszystko inne bierze swój początek.
Zdrowia
Ostatnio edytowano 07 maja 2012, 09:54 przez siemargul, łącznie edytowano 1 raz
Myśl Zdrowo - http://www.youtube.com/watch?v=txF0kjfUS88&list=PLLNF2RneXdH0e2QxPzjgGz8pRSl9AlcBn&index=1&feature=plpp_video
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: Conan Barbarzynca
-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
