Easy, a spotkałeś się z czymś na temat dredów? (w materiałach które przeczytałeś) Jaki to ma wpływ na człowieka? Tak się zastanawiam bo jeśli ktoś chce je mieć musi zniszczyć (wytapirować) włosy, może w sumie nie do końca je zniszczyć jak osłabić. Czy to jest tak, że dopóki nie przerwie się ciągłości włosa jest ok?
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć - Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
BobBlunt napisał(a):Easy, a spotkałeś się z czymś na temat dredów? (w materiałach które przeczytałeś) Jaki to ma wpływ na człowieka? Tak się zastanawiam bo jeśli ktoś chce je mieć musi zniszczyć (wytapirować) włosy, może w sumie nie do końca je zniszczyć jak osłabić. Czy to jest tak, że dopóki nie przerwie się ciągłości włosa jest ok?
nie , nie spotkałem ale jak sądzę z prostego powodu: dla każdego zdrowomyślącego człowieka i bazującego na tej wiedzy co już tutaj przedstawiłem sprawa jest jasna . Miałem kolegę z takimi włosami- mnie to zawsze jakoś organicznie odrzucało . Mam bujną wyobraźnię i nie widzę takich włosów u siebie w żadnym wypadku . Mnie nawet mały zlepiony kosmyk denerwuje a co dopiero wszystkie . Wspomniany kolega zapytany o sprawę odrzekł wprost- mam splątane myśli to i takie noszę włosy .- easy russian
hehe, ale to chyba nie oznacza, że to pogorszy jakoś rozwój, przypomniało mi się, że Mooji ma parę dredów 

Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć - Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
Z tego, co słyszałem - rozczesane, puszczone luźno włosy, są antenami do planów wzniesionych, tymczasem włosy splecione lub skołtunione, jak dredy - są antenami do planów głębokich.
...all these words I don't just say...
-
leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Witaj , dawno nic nie pisałeśleaozinho napisał(a):Z tego, co słyszałem - rozczesane, puszczone luźno włosy, są antenami do planów wzniesionych, tymczasem włosy splecione lub skołtunione, jak dredy - są antenami[b] do planów głębokich.[/b]
- co to za termin te " głębokie plany" ?- easy russian
Właśnie ja też jestem ciekaw co to są te plany głębokie, no co to są plany wzniesione też możesz napisać 
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć - Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
easy russian napisał(a):Ciąg dalszy tematu włosy http://www.youtube.com/watch?v=KNJDDCW7 ... t_received
Kolor,
długość...
A jeśli chodzi o ich "kształt", tj. proste, falowane,kręcone .. słyszałeś coś easy na ten temat u Słowian ?
Dzisiejszym moim pytaniem przewodnim jest : dlaczego włosy się kręcą ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Sinbard napisał(a):Byłem strasznie zagubiony w myślach
Myślach swoich czy kogoś ?

Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):............
A jeśli chodzi o ich "kształt", tj. proste, falowane,kręcone .. słyszałeś coś easy na ten temat u Słowian ?
Dzisiejszym moim pytaniem przewodnim jest : dlaczego włosy się kręcą ?
Jak trafie coś na temat z netu to na pewno dam znać .Dziś moge tylko z własnej praktyki bo natchnęły mnie te dotychczasowe wiadomości do przemyśleń. Jest w rodzinnym albumie jakieś moje zdjęcie gdy miałem nie więcej niż 3 lata . Jest na nim blondas z kręconymi lokami . Przypomniało mi sie po tym jak Głoba tłumaczył o jasnych i ciemnych włosach . Bywało już za dorosłego życia ,że latem moje dość ciemne dzisiaj włosy rozjaśniały sie . Pojawiały sie całe pasma koloru ....hm może i nawet koloru zboża (ciemniejsze trochę ) a także zaczynały sie lekko kręcić , falować . Takie zresztą ( lekko falujące ) są do dziś . Uwidacznia się to na włosach długich , oczywiście spinane gumką za dnia wygładzają sie i prostują .
Ogólnie podsumowując - moja praktyka potwierdzała by to co mówi Głoba , wpływ słońca = rozjaśnienie .
aha - no ja już doświadczam błogosławieństw
.- easy russian
Sinbard napisał(a):Myślałem że wiem co ktoś myśli i jednocześnie miałem wątpliwości i nie wiedziałem co sam mam myśleć, ani czy to co myślę jest prawdziwe czy nie.
Śmieszne te myśli .
To jest mój sposób na zaśnięcie czasem... myślę (stawiam sobie pytanie)...co ktoś tam myśli (losowo)...i zostaje pustka i frunę w inny wymiar , snu
Pamiętaj !
Myśl - kreuje .easy russian napisał(a):
Ogólnie podsumowując - moja praktyka potwierdzała by to co mówi Głoba , wpływ słońca = rozjaśnienie .
aha - no ja już doświadczam błogosławieństwbo pojawiają się srebrne pośród ciemnych . Ze smutkiem stwierdzam,że około 10 lat temu było ich chyba więcej . Czyżby mnie wyżsi Bogowie opuszczali ?
.
Hehe, ja też już ze dwa siwiaki wyrwałam ( już teraz wiem, że nie można
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
BobBlunt napisał(a):Właśnie ja też jestem ciekaw co to są te plany głębokie, no co to są plany wzniesione też możesz napisać
Czekam też na opisanie tych "planów", bo przypomniałam sobie, z opowieści dziadkowych, jak dawniej bywało, czasami tworzył się na głowie tzw "kołtun", plątanina włosów nie do rozczesania. Można się było tego pozbyć wycinając tuż przy skórze, zupełnie jak dredy. Traktowało się to jakoś specjalnie, zakopywało, czy paliło, nie pamiętam już tego szczegółu.
Nie zawsze było to następstwem braku higieny. Bardzo dbano wtedy o włosy, myto je w deszczówce ( nie było jeszcze kwaśnych deszczów ), stosowano płukanki z ziół ( rumianek, łopian, kora dębu), a mimo to tworzyło się coś takiego. Stanowiło to temat tabu, nie mówiono o tym głośno i nie było to spowodowane wstydem, raczej strachem, bo to niewytłumaczalne zjawisko.
Dredy to takie kołtuny na zamówienie
sinsemilla napisał(a):
.....dwa siwiaki wyrwałam ( już teraz wiem, że nie można)...:
Ja już nie wyrywam
Natomiast je zamalowuję i chyba zaprzestanę tego procederu, bo po pierwsze siwe mi się podobają, po drugie farby niszczą te bezcenne antenki
Jedyne co się nie zmienia w moich włosach, to to, że jak były proste, tak i te siwe też takie są
Easy russian, pewnie uprzedzam fakty ; masz na swoim koncie świetny film z wywiadem Goloba z Panią fitobiolog o ziołolecznictwie. Jest zrozumiały nawet dla słabo znających jęz. rosyjski, ale trudno mi jest zidentyfikować omawiane rośliny, poza oregano, które owa Pani pokazuje
Czy przewidujesz tłumaczenie całości?Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
Życia kibic' przeginasz.
-
mIrna
- Imię: Grażyna
- Posty: 202
- Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
- Droga życia: 4
- Zodiak: kogut/bliźniak
ależ oczywiscie !!! Nie wgrywałbym całego . Właśnie " błogosławię "mIrna napisał(a):...........
Easy russian, pewnie uprzedzam fakty ; masz na swoim koncie świetny film z wywiadem Goloba z Panią fitobiolog o ziołolecznictwie. Jest zrozumiały nawet dla słabo znających jęz. rosyjski, ale trudno mi jest zidentyfikować omawiane rośliny, poza oregano, które owa Pani pokazujeCzy przewidujesz tłumaczenie całości?
Będę tam za kilka dni i porozmawiam sobie z jego szefem - do tego gościa mam szacunek ale ten dzieciak powinien na bruk wylecieć . 3 razy narobił poważnych błędów -o mały włos bym podpisał bardzo niekorzystny dla mnie kontrakt . 3 dni temu sie okazało ,że nie włączył mi usługi o jaka prosiłem chyba 5 razy , byłem aż niegrzeczny ( tak mi sie wydawało) bo ja nie lubię być traktowany jak przygłup a musiałem 5 razy wszystko powtarzać i sie upewniać . uffff no w każdym razie dziś net mi " śmiga " 3kb na sekundę . Jedna strona otwiera sie prawie 2 minuty . Własnie mimo to dorobiłem 2 minuty tekstu do "Słowiańskie rozmowy " ale to męka straszna .
Film o ziołach będzie jak sądzę hitem. Jest wspaniały a wielu moich znajomych czeka na ta wiedzę . Mam matkę zielarkę i juz sie umówiłem na konsultację
p.s. - o kołtunach słusznie prawisz . Tu jest w którymś rozdziale na ten temat http://www.linux.net.pl/~wkotwica/slomka/slomka.html
- easy russian
Easy spokojnie, przyjdzie czas, że go "natrzesz" śniegiem
Czemu masz takiego neta, wina tego błogosławionego przez ciebie chłopczyka czy miasteczka w którym mieszkasz? Ja na odcinek o ziołach czekam, mówiąc, że będzie hitem narobiłeś mi smaka.
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć - Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
BobBlunt napisał(a):Easy spokojnie, przyjdzie czas, że go "natrzesz" śniegiemCzemu masz takiego neta, wina tego błogosławionego przez ciebie chłopczyka czy miasteczka w którym mieszkasz? Ja na odcinek o ziołach czekam, mówiąc, że będzie hitem narobiłeś mi smaka.
Mieszkam w środku lasu i dotąd pracowałem na modemie -jakimś takim biedaku . Tu jest możliwa tylko łączność radiowa a i ta bywa zawodna bo jestem na granicy zasięgu ( co mnie z wielu powodów cieszy i tak miało być
Pojawiła się opcja lepsza ( szybsza) - antena z routerem, łaczność w pasmie CDMA i miesiąc temu podpisałem nową umowę , no ale wypadki jak wyżej . No cóż - widać i tak ma być . Będę "Aniołem - Posłańcem "
Te zioła .....sam nie oglądnąłem jeszcze wszystkiego - mam za sobą chyba pół filmu , ale sądzę ,że będzie wart uwagi . Kobitka jest niesamowita - ta pani ma 81 lat i nadal czynnie pracuje naukowo , nadto jeździ na szkolenia gdzieś w góry ( warsztaty prowadzi ) . Sypie praktyczna wiedzą . Film dobrze zrobiony bo są wlepione zdjęcia recept oraz zdjęcia omawianych roślin.
- easy russian
MIrna napisał(a):Czekam też na opisanie tych "planów", bo przypomniałam sobie, z opowieści dziadkowych, jak dawniej bywało, czasami tworzył się na głowie tzw "kołtun", plątanina włosów nie do rozczesania.
Kołtunem w niektórych plemionach azjatyckich określa się… szamana:). Moja babka stosowała jednak często tą nazwę, jako pejoratywne określenie nadpobudliwych, łobuzujących dzieciaków^^ i twierdziła, że kołtuny z włosów są robione przez złe duchy albo czarownice o złym oku. Mówiła, że kołtuny są „mściwe” i po obcięciu należy je zakopać daleko od domu, by nie przyciągały złego.
Oczywiście, jak słusznie Easy zauważył, kołtun odgrywał rolę w wierzeniach ludowych. Był on dość charakterystyczną „fryzurą” na terenach Polski jeszcze w średniowieczu. Nie był on raczej niczym pożądanym, choć wierzono, że duch który chce nabroić, może się w niego zaplątać. Ogólnie, nie zalecano pozbywać się kołtunów, gdyż wierzono, że ich obcięcie może doprowadzić do ślepoty, a nawet do szaleństwa. Temat to szeroki, nie będę się jednak rozpisywać, co by Easy nie gryzł;). Jako ciekawostkę dodam, iż wyraz „kołtun” pochodzi najprawdopodobniej od „kiełtać”, czyli „kołysać się”.
MIrna napisał(a):stosowano płukanki z ziół ( rumianek, łopian, kora dębu),
Hah:). Kora dębu była wykorzystywana typowo do koloryzacji włosów. Płukanki w takim naparze, dawały ładny, brązowawy kolor (oczywiście, również używano ją jako środek odkażający i łagodzący do ran). Najpowszechniej stosowane zioła do mycia włosów, to jak sądzę korzeń czarnej rzepy, wcierany wprost w skórę głowy, a także napar z łopianu i pokrzywy;).
Pozdrawiam:)
-
Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
