OBE, pionierzy świata astralnego i ich odkrycia, techniki eksploracji Astralu i nasze przeżycia.
luth
wszystko ładnie pięknie, akceptuje i szanuje czyjeś zdanie/ drogę życia. Nie jestem przekonana czy dystans do wszystkiego zapewnia poczucie szczęścia. wiesz każdy ma swoją wiedzę/doświadczenia które z pewnych przyczyn decydujemy tak a nie inaczej.
Nie lubię stać po środku...... Dlatego tak wybrałam jak wyżej napisałam. ( lubię dawać szansę obojętnie czy to istotka człowiek czy istotka po za ziemska )Czy dobrą decyzję podjęłam przekonam się w przyszłości . No ale ile jest gwiazd tyle jest opinii.
asiula2k Kobieta
 
Imię: Joanna
Posty: 48
Dołączył(a): 03 maja 2010, 09:49
Droga życia: 32
Typ: 9w8
Zodiak: Bliżniak
:) ja też szanuję każde zdanie, to podstawa chyba, żeby w ogóle się porozumieć zamiast skakać sobie od razu do gardeł :)

Co do tego czy dystans do wszystkiego zapewnia poczucie szczęścia - moim zdaniem tak. Gdy się w coś angażujesz, angażujesz w to swoje ego, "niewolisz" się tym i stajesz się cząstką tego :) dopóki to jest kontrolowane przez dystans do samego siebie i do wszystkich spraw, możesz się oderwać kiedy chcesz bo widzisz co się dzieje. Jeśli tracisz dystans wpadasz w wir różnych spraw i gubisz siebie, wydaje Ci się, że jesteś materialnie swoimi poglądami, ideami czy nawet przedmiotami które są w Twoją własnością (dom, samochód) a to wszystko jest przejściowe :) jest fajne, ważne ale nie do przesady.

Tak mi się wydaje :) dlatego dobrze być bezstronnym obserwatorem i patrzeć zarówno na to co dobre jak i na to co złe tak samo bystrym okiem. I to się odnosi chyba zarówno do tego co ziemski i kosmiczne
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
luth napisał(a)::) ja też szanuję każde zdanie, to podstawa chyba, żeby w ogóle się porozumieć zamiast skakać sobie od razu do gardeł :)


Zgadzam się z tobą w 100% :)

luth napisał(a):.......Tak mi się wydaje :) dlatego dobrze być bezstronnym obserwatorem i patrzeć zarówno na to co dobre jak i na to co złe tak samo bystrym okiem. I to się odnosi chyba zarówno do tego co ziemski i kosmiczne


lubię obserwować wszystko i wszystkich. wysłuchać jakie maja zdanie na dany temat/jaką mają wiedzę. ( przy okazji możemy się wymienić doświadczeniami a nawet może czegoś się nauczę :) ) Dzięki temu poznaje wszystkich..... Wtedy wiem gdzie jest granica czy warto się angażować czy nie. Staram się nie uciekać ani nie rezygnować tak łatwo.

dlatego ważna jest dla mnie każde doświadczenie/wiedza/nauka. Każde moje uczynki/ decyzje przekonam się w przyszłości. Dlatego wybrałam/wole plejadan. to dlatego zapytałam Uzuli kogo by wybrał. Uzyskałam odp. za co dziękuje i szanuje ze taka decyzje podjął
asiula2k Kobieta
 
Imię: Joanna
Posty: 48
Dołączył(a): 03 maja 2010, 09:49
Droga życia: 32
Typ: 9w8
Zodiak: Bliżniak
Z drugiej strony, czasem ktoś chociaż z natury neutralny w poglądach, może być w tym wcieleniu w celu spełnienia konkretnej funkcji - a wtedy tak czy inaczej może potrzebować opowiedzieć się po którejś stronie, jeśli to zadanie jest z tym związane...

Więc neutralność nie zawsze jest możliwa.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 11 cze 2010, 10:01

Taka bystrość w wymiarze trzecim może być świadectwem czystości wysokiej jakości co stanowi niezniekształcony kontakt istoty z samą sobą.
Warunki jakie panują w trzecim wymiarze na tej kuli świadomej, wykreowane przez energie istot ptakopodobnych i gadzich, z punktu widzenia świadomości, które uniknęły zniekształceń wewnątrz innych istot spiralnych są anomaliami w skali tego rejonu bąbli. Celem przemieszczania się przez okna świadomości z wnętrz innych istot spiralnych do wnętrz pól kul świadomych, które traktowane są jak pola przepychanek między energiami istot ptakopodobnych i gadzich, jest przedstawienie realnej sytuacji w sposób możliwie w najwyższym stopniu subtelny oraz zasugerowanie, by istota ludzka zwróciła się bezpośrednio wgłąb siebie, czyszcząc umysł z natłoku rozmaitych przekazów i odnalazła w tym sposobem swoją prawdziwą moc.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Til napisał(a):Z drugiej strony, czasem ktoś chociaż z natury neutralny w poglądach, może być w tym wcieleniu w celu spełnienia konkretnej funkcji - a wtedy tak czy inaczej może potrzebować opowiedzieć się po którejś stronie, jeśli to zadanie jest z tym związane...

Więc neutralność nie zawsze jest możliwa.


Til Masz racje. Bo jeśli będzie taki moment ze istota ( obojętnie czy to istota ludzka czy pozaziemska ) będzie musiała wybrać ..... Prędzej czy później przyjdzie taki moment ze będzie musiał opowiedzieć się po którejś stronie.
asiula2k Kobieta
 
Imię: Joanna
Posty: 48
Dołączył(a): 03 maja 2010, 09:49
Droga życia: 32
Typ: 9w8
Zodiak: Bliżniak
A ja się nie zgadzam. :) wydaje mi się, że trzeba tu rozróżnić na neutralność taką bardziej powierzchowną którą raczej nazwałabym apatią, zblazowaniem albo luzactwem na wyrost, a neutralnoscią, która jest głębszym stanem umysłu, umiarkowanym podejściem do świata pozbawionym powierzchownych osądów i opowiadania się bez potrzeby za różnymi kwestiami.

Są wybory których trzeba dokonać. Np. ktoś czuje, że jego powołaniem jest zostać politykiem i poprowadzić kraj na wyżyny rozwoju i dobrobytu hehe :D. I w wyborze takiej ścieżki życia nie przeszkadza mu wewnętrzna świadomość tego, że to wszystko jest bardzo powierzchowne, nietrwałe i dość złudne. Nie można polaryzować na 100%zło i 100%dobro bo się zakłada klapki na oczy i operuje na 1/2 rzeczywistości. Co zresztą przeszkadza chyba w realizowaniu każdej ścieżki życiowej i powołania
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Post 11 cze 2010, 17:26

Świadomości trzeciego wymiaru nie znają jeszcze specyfiki wymiarów od siódmego wzwyż. Byty rezydujące w tych wymiarach z wnętrz innych istot spiralnych, przez wzgląd na znajomość dwóch przeciwstawnych biegunowości pozytywu i negatywu, nie koncentrują się na żadnej z tych biegunowości. Ich natura polega na wyrównywaniu anomalii, jakich zródłem jest sama matryca nieskończoności, kreująca kłebowiska myślowe, ktróra nie pozna samej siebie w pełni.
Istoty jedenastowymiarowe są zagłębione tylko w biegunowości pozytyw celem korygowania wiecznej gry tych dwóch biegunowości. Jest tak dlatego, ponieważ istnienie biegunowości negatyw w wymiarach wyższych niż szósty, mogłoby spowodować chaotyczne przejawy w kreacjach kłębowis myślowych, grożące zwiększeniem liczby destruktywności nad liczbą tworzenia. Zniszczenie przez matrycę nieskończoności samej siebie jest niemożliwe.

Jeśli matryca nieskończoności powołałaby do aktywności wymiar trzynasty i kolejne, wówczas możliwość istnienia negatywu przesuwałaby się sukcesywnie z wymiaru szóstego wzwyż, lecz nie w tempie szybszym od tempa tworzenia przez nią nowych wymiarów.
Matryca nieskończoności wytworzyła więcej niż dwie biegunowości. Trzecią biegunowością jest to
co tu jest nazywane neutralność. Występuje to u istot będących jednym i tym samym z matrycą nieskończoności u kresu doświadczania przez nie dwunastego wymiaru.

Istota zwana luth - Alicja odniosła sukces w tym co nazywa się pojmowanie fundamentów, na jakich opiera się świadomość matrycy nieskończoności. Drzwi do następnych wymiarów doświadczania zdają się być przed nią szeroko otwarte
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
asiula2k, widzę, że lubisz czytać teksty generowane przez automat do żonglowania terminami, ale niekoniecznie posiadające sens. Tu jest fajna stronka:

http://www.elsewhere.org/pomo/

Po każdym kolejnym odświeżeniu wyświetli Ci się tekst (postmodernistyczny w stylu), który nawet wielu intelektualistom na świecie wydawałby się bardzo głęboki i przedewszystkim trudny. Ma formę artykułu naukowego i spełnia tu wszelkie wymagania dobrej powierzchowności (tytuły, akapity, literatura, odniesienia). Sęk w tym, że jest on każdorazowo zmyślanym przez komputer bełkotem. Oczywiście można też założyć, że jego autor pochodzi z planety leżącej w dwunastym wymiarze pęku indygo, albo nawet ultramaryny, czy sieny palonej, jeżeli nie pomyliłem bąbla, ale... niejaki Ockham odcina tę aurę swoją brzytwą.
Plus podziękowania dla braci Wachowskich za upowszechnienie słowa "matryca" w znaczeniu "wszechogarniającej podstawy istnienia", widać, że się przydaje!
T1000
 
Imię: T1000
Posty: 108
Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
Zodiak: chyba robot

Post 14 cze 2010, 09:37

Nie potrafię układać zdań inaczej. Mam problemy z mową od pojawienia się tu na tej kuli świadomej. Kontaktuję się z istotami wielowymiarowymi, gdy moja świadomość jest jak to tu określane w innym stanie. Natomiast w wymiarze trzecim odczuwam potrzebę dzielenia się z innymi za pomocą liter, jednak mam trudności w przedstawieniu za ich pomocą rzeczywystości innych wymiarów niż trzeci z uwagi na niewydolność narządu mózg w tym aspekcie. Narząd mózg nie jest w stanie generować należycie komunikacji międzywymiarowej. Jeśli to wywołuje uczucie określane jak sflustrowanie u odbiorcy, przepraszam.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
@ T1000, jeżeli czytając posty Uzuliego i czytając wygenerowany bełkot ze strony do której zalinkowałeś nie widzisz żadnej różnicy to masz solidne problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Czytanie tekstów filozoficznych też jest trudne, a niektórzy np. Hegel, czy Schopenhauer są dużo, dużo trudniejsi do zrozumienia niż to co pisze Uzuli. I bynajmniej to nie znaczy, że używali by przekazać swoje myśli generatorów trudnych słów.

Wiesz, czasem trzeba wysilić mózg by coś zrozumieć. Ale nie martw się to nie boli, naprawdę.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
Ale nie martw się to nie boli, naprawdę.

Niektórych może boleć, zwłaszcza tych nie przyzwyczajonych... Zresztą, jak już się człowiek przyzwyczai, to też boli, bo nie jest łatwo przestać :wink:
Większość ludzi jest na tyle zindoktrynowana, że funkcjonują oni w stanie kompletnego odłączenia i podzielenia. Dla nich - zawsze są "dwie strony", i ciężko im zrozumieć, że - tak naprawdę - nie ma żadnych stron, gdyż wszystko jest jednym.
Co do pseudo-trudnego bełkotu: jeśli całe swoje krótkie życie idzie się po najmniejszej linii oporu, bez dokonania najmniejszego choćby wysiłku świadomości by ogarnąć TO-CO-JEST, nie należy się dziwić, że trudno nam potem odróżnić generowane losowo słowa, których znaczenia nie znamy z lenistwa bądź głupoty, od sensownych wypowiedzi opisujących rzeczywistość, na którą nie chce nam się podnosić oczu. Rozumieć będą ci, którzy mają oczy by widzieć a nie patrzeć i uszy by słyszeć a nie - słuchać.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1
T1000
Tak lubię czytać książki nie tylko takie, ale żeby przeczytać muszę mieć natchnienie. Niektóre czytam po 2 razy bo tak mi się podobają...... Dzięki za stronę. Poczytam na pewno.

luth napisał(a):Wiesz, czasem trzeba wysilić mózg by coś zrozumieć. Ale nie martw się to nie boli, naprawdę.

Wszystko ładnie pięknie napisane ale ( wybacz..... ) tego nie musiałaś już pisać - " ... To nie boli .... "

Uzuli
Pisz tak jak potrafisz.....
asiula2k Kobieta
 
Imię: Joanna
Posty: 48
Dołączył(a): 03 maja 2010, 09:49
Droga życia: 32
Typ: 9w8
Zodiak: Bliżniak
Nie no dobra, może jestem sfrustrowany i w ogóle zgnieciony życiem i przerdzewiały jak stary robot, ale cóż to ma do rzeczy? W takim razie proszę o pomoc w zrozumieniu, a konkretnie o przetłumaczenie z uzulańskiego na polski jakiegoś zdania, czy dwóch, np.:

( by Uzuli: )
Warunki jakie panują w trzecim wymiarze na tej kuli świadomej, wykreowane przez energie istot ptakopodobnych i gadzich, z punktu widzenia świadomości, które uniknęły zniekształceń wewnątrz innych istot spiralnych są anomaliami w skali tego rejonu bąbli.


Co to znaczy?
T1000
 
Imię: T1000
Posty: 108
Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
Zodiak: chyba robot
Warunki na Ziemi zmienione kiedyś przez istoty ptakopodobne i gadzie, z punktu widzenia istot które uniknęły zniekształceń przez nie* (dzięki temu, że przebywały wewnątrz innych konstelacji) są nienormalne w porownaniu z resztą tego rejonu wszechświata.

* przez istoty ptakopodobne i gadzie - Plejadan i Gekkonów

Tak bym to uprościła, mam nadzieję, że dobrze
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Powrót do działu „Eksterioryzacja”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości