Zarówno wątpliwości, jak i problemów z projektem Cheops jest sporo, i - zdaje się - Samuel dobrze przewidywał, że pojawią przeciwności, kiedy przestrzegał swoje "narzędzia", że na drodze projektu staną im inni ludzie.
Jak sami piszecie, pewne problematyczne kwestie z owym projektem są łatwo zauważalne, a niekonsekwencje i sprzeczności można mnożyć. Nie chcę nikogo straszyć, ale takich podejrzanych przekazów jest więcej. Dlatego - jak już pisałem na wejściu na forum - uważam, że najlepiej przy czytaniu channelingów (i w ogóle jakichkolwiek informacji, bez względu na to, czy pochodzą od ludzi czy nie) kierować się własnym wyczuciem.
Uważam, że dobrze się stało, że taki projekt powstał oficjalnie i uzyskał medialną otoczkę tak, że wiemy, co się dzieje (akurat w tej sprawie). Mi nasuwa się jednak pytanie - nie pierwszy raz, gdy czytałem takie rzeczy: dlaczego oni (ci, którzy przekazują) popełniają tak katastrofalne i łatwe do przewidzenia błędy w swoich channelingach...? Może ktoś z was ma jakieś własne przemyślenia czy odczucia w tej kwestii.
Jak sami piszecie, pewne problematyczne kwestie z owym projektem są łatwo zauważalne, a niekonsekwencje i sprzeczności można mnożyć. Nie chcę nikogo straszyć, ale takich podejrzanych przekazów jest więcej. Dlatego - jak już pisałem na wejściu na forum - uważam, że najlepiej przy czytaniu channelingów (i w ogóle jakichkolwiek informacji, bez względu na to, czy pochodzą od ludzi czy nie) kierować się własnym wyczuciem.
Uważam, że dobrze się stało, że taki projekt powstał oficjalnie i uzyskał medialną otoczkę tak, że wiemy, co się dzieje (akurat w tej sprawie). Mi nasuwa się jednak pytanie - nie pierwszy raz, gdy czytałem takie rzeczy: dlaczego oni (ci, którzy przekazują) popełniają tak katastrofalne i łatwe do przewidzenia błędy w swoich channelingach...? Może ktoś z was ma jakieś własne przemyślenia czy odczucia w tej kwestii.
-
Enlil
Earth is my home now - Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
@Światło,
Twierdzisz ze projekt cheops opiera się na kłamstwie. Wierzysz jednak w reptilianow, istoty o których wiedzę czerpiemy głównie z channelingów. Hipokryzja czy brak racjonalnego myślenia? Czy ludzie czekają na atak super jaszczurek na nasza matkę Ziemie i cala ludzkość? Może owego jaszczura nie należy interpretować jako przerośniętego super gada biegnącego po strzaskanych główkach niemowlaków, jak i zwykłych ludzi. Może powinniśmy zinterpretować te słowo jako istotę całkiem ludzka! Pisząc o jaszczurach, superinteligentnych istotach wrogo do nas nastawionych tworzymy niewidzialnego wroga. Popadamy w swoja wariacje i sami nakładamy sobie kajdany - czy poczucie zagrożenia z zewnątrz nie łączy się w sposób bardzo jasny z systemem totalitarnym?
Tak jak już wyżej napisałem popadamy we własne wariacje i nie widzimy tego! Czy jakikolwiek jaszczur zabił miliony ludzi? Czy to jaszczur prowadził armie wehrmachtu? Wiele osób powiedziało by ze Hitler był właśnie jaszczurem w ludzkiej skórze - wyjaśnię wam, był człowiekiem. Zauważcie ze człowiek od tysięcy lat wszelkie zło przypisuje niejakiemu piekielnemu lordowi nazywanym Szatanem. Kto się pogodzi z tym ze zło wychodzi z NASZEGO źródła ten więcej zyska - zyska świadomość. Żaden szatan, lucyfer ani caligastia nie jest źródłem zła - to wybór ludzki czy nasze wnętrze będzie na wzór szatana/jaszczura.
Oczywiście nie pragnę nawracać innych na 'swoją słuszną wiarę', próbuje jedynie zauważyć że niektóre channelingi odbierane dosłownie są bardzo irracjonalne.
Co do szczególnej sytuacji projektu cheops i błędów w channelingach, osobiście uważam że ci ludzie bazują na łatwowierności innych. Stąd moje odczucie w tej kwestii jest takie że sesje są spreparowane (czyt. nieprawdziwe) - człowiek który kłamie często nie myśli co mówi, lub zapomina co powiedział.
Twierdzisz ze projekt cheops opiera się na kłamstwie. Wierzysz jednak w reptilianow, istoty o których wiedzę czerpiemy głównie z channelingów. Hipokryzja czy brak racjonalnego myślenia? Czy ludzie czekają na atak super jaszczurek na nasza matkę Ziemie i cala ludzkość? Może owego jaszczura nie należy interpretować jako przerośniętego super gada biegnącego po strzaskanych główkach niemowlaków, jak i zwykłych ludzi. Może powinniśmy zinterpretować te słowo jako istotę całkiem ludzka! Pisząc o jaszczurach, superinteligentnych istotach wrogo do nas nastawionych tworzymy niewidzialnego wroga. Popadamy w swoja wariacje i sami nakładamy sobie kajdany - czy poczucie zagrożenia z zewnątrz nie łączy się w sposób bardzo jasny z systemem totalitarnym?
Tak jak już wyżej napisałem popadamy we własne wariacje i nie widzimy tego! Czy jakikolwiek jaszczur zabił miliony ludzi? Czy to jaszczur prowadził armie wehrmachtu? Wiele osób powiedziało by ze Hitler był właśnie jaszczurem w ludzkiej skórze - wyjaśnię wam, był człowiekiem. Zauważcie ze człowiek od tysięcy lat wszelkie zło przypisuje niejakiemu piekielnemu lordowi nazywanym Szatanem. Kto się pogodzi z tym ze zło wychodzi z NASZEGO źródła ten więcej zyska - zyska świadomość. Żaden szatan, lucyfer ani caligastia nie jest źródłem zła - to wybór ludzki czy nasze wnętrze będzie na wzór szatana/jaszczura.
Oczywiście nie pragnę nawracać innych na 'swoją słuszną wiarę', próbuje jedynie zauważyć że niektóre channelingi odbierane dosłownie są bardzo irracjonalne.
Enlil napisał(a):Uważam, że dobrze się stało, że taki projekt powstał oficjalnie i uzyskał medialną otoczkę tak, że wiemy, co się dzieje (akurat w tej sprawie). Mi nasuwa się jednak pytanie - nie pierwszy raz, gdy czytałem takie rzeczy: dlaczego oni (ci, którzy przekazują) popełniają tak katastrofalne i łatwe do przewidzenia błędy w swoich channelingach...? Może ktoś z was ma jakieś własne przemyślenia czy odczucia w tej kwestii.
Co do szczególnej sytuacji projektu cheops i błędów w channelingach, osobiście uważam że ci ludzie bazują na łatwowierności innych. Stąd moje odczucie w tej kwestii jest takie że sesje są spreparowane (czyt. nieprawdziwe) - człowiek który kłamie często nie myśli co mówi, lub zapomina co powiedział.
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
-
TwójCień
micro_space - Posty: 100
- Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30
Z tego co do mnie dotarło to za tym stoją przedsiębiorcze duchy które dzięki całemu zamieszaniu powstałemu z tą sprawą pieką swoją wcale nie małą pieczeń.
Zbierają energię od tych co się tym mocno interesują aż miło a przy okazji się dowartościowują.
Samuel ma jakieś 10 erd co raczej nie czyni go bratem Chrystusa.
Słownictwo i pogróżki jakimi sypie jak z rękawa wskazują najlepiej na jego poziom duchowy.
Wcale się nie przejmuje ile wstydu najedzą się Ci których zmanipulował, jak się sprawa na dobre sypnie.
Miałem już z takimi gośćmi do czynienia i nie sądzę abym się mylił w tej sprawie.
Zbierają energię od tych co się tym mocno interesują aż miło a przy okazji się dowartościowują.
Samuel ma jakieś 10 erd co raczej nie czyni go bratem Chrystusa.
Słownictwo i pogróżki jakimi sypie jak z rękawa wskazują najlepiej na jego poziom duchowy.
Wcale się nie przejmuje ile wstydu najedzą się Ci których zmanipulował, jak się sprawa na dobre sypnie.
Miałem już z takimi gośćmi do czynienia i nie sądzę abym się mylił w tej sprawie.
-
Włodekg1
- Imię: Włodek
- Posty: 169
- Dołączył(a): 26 gru 2006, 13:24
TwójCień napisał(a):Co do szczególnej sytuacji projektu cheops i błędów w channelingach, osobiście uważam że ci ludzie bazują na łatwowierności innych. Stąd moje odczucie w tej kwestii jest takie że sesje są spreparowane (czyt. nieprawdziwe) - człowiek który kłamie często nie myśli co mówi, lub zapomina co powiedział.
Tak, to dobry argument przemawiający za teorią, iż za projektem Cheopsa może stać człowiek-oszust, a nie istota "nadprzyrodzona". Jednak czy tak jest faktycznie? Większość osób, które celowo poszły na owe sympozja stwierdzało, że rzeczywiście jest nawiązywany jakiś kontakt - jednak są to oczywiście informacje z tzw. "trzeciej ręki". Niemniej jednak kwestia pozostaje: czy w projekcie Cheopsa rzeczywiście nawiązywany jest kontakt z jakimś bytem, czy też jest to jedynie sprawka ludzi...?
Twój Cieniu, z nieco innej beczki: jakie jest Twoje zdanie na temat channelingów w ogóle?
-
Enlil
Earth is my home now - Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Nawet jeśli jest nawiązywane połączenie, zawsze jest ono kierowane przez ludzki przekaźnik, przez ludzki umysł i mózg, które same w sobie mają tendencję do robienia błędów, więc nawet gdyby uznać istoty 'nadprzyrodzone' za nieomylne i doskonałe , to i tak mogą powstać szumy na linii.
A inna sprawa, że ci którzy kontaktują się z nami wcale tacy nieomylni i doskonali nie są. Tak ci 'dobzi' jak i ci 'źli'. Do tych nieomylnych i doskonałych chyba za duży przeskok, bo musimy mieć pośredników... Jeśli dobrze pamiętam, niewielu jest w stanie znieść bezpośredni blask i chwałę Pana ;P
A inna sprawa, że ci którzy kontaktują się z nami wcale tacy nieomylni i doskonali nie są. Tak ci 'dobzi' jak i ci 'źli'. Do tych nieomylnych i doskonałych chyba za duży przeskok, bo musimy mieć pośredników... Jeśli dobrze pamiętam, niewielu jest w stanie znieść bezpośredni blask i chwałę Pana ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Enlil napisał(a):Twój Cieniu, z nieco innej beczki: jakie jest Twoje zdanie na temat channelingów w ogóle?
W ogóle to tak na prawdę jest ciężko określić moje stanowisko w tej sprawie. Jestem osobą wewnętrznie sprzeczną - z jednej strony racjonalista przechodzący proces jak by wielu nazwało ateizacji (w istocie jedynie odrzucenie religijnych instytucji jako wykładnik sposobu życia i moralności), z drugiej strony jestem osobą zajmującą się w ogólnym tego słowa znaczeniu - rozwojem duchowym.
Przyznaje, że zawsze lubiłem czytać channelingi, być może z mojego zamiłowania do literatury fantasy. Wiem jednak na pewno, że nie mogę nikomu powiedzieć: 'Channeling X jest prawdziwy w 100% i możesz w niego śmiało uwierzyć a nawet za niego zginąć'.
Póki co najbardziej przypadły mi do gustu channelingi nazwane: 'Przewodnik po Materiale Ra'. Starając się racjonalnie analizować dzieło zwyczajnie nie doszukałem się jakiś rażących błędów, oraz należy pamiętać o dość wczesnej dacie gdy owy channeling był tworzony.
Dlaczego mówię o dacie? Tylko dlatego iż obecnie channelingi rosną jak grzyby po deszczu, a w tym wszystkim najgorsze jest to ze te nowe grzybki wyglądają zupełnie tak samo jak inne które już wyrosły lata temu.
Podobnie jak napisał Til, słyszałem o wielu przypadkach w których ludzie byli zwodzeni przez sprytne byty udających aniołów, przewodników, istoty z innych galaktyk etc.(finalnie osoba oszukiwana jednak zauważała że jest robiona w tzw. 'konia') .
PS z ciekawych channelingów przypadła mi jeszcze do gustu księga Urantii która jednak ma trochę sprzeczności. Ciekawie się jednak czyta i myślę że jeśli ktoś lubi czytać channelingi z czystego zamiłowania to bokiem mu nie wyjdzie

PPS podsumowując staram się dystansować do treści channelingowych(i je analizować); nigdy nie przyjmuje ich za coś pewnego i świętego; lubię je czytać
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
-
TwójCień
micro_space - Posty: 100
- Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30
Channelingi są z zasady przesyłane przez istoty, które w jakiś sposób są odmienne od nas - przede wszystkim posiadają inną percepcję rzeczywistości. Przypuszczam, że właśnie dlatego, że przedstawiając nam informacje o wszechświecie ze swojego punktu widzenia, posługując się niejednokrotnie nowymi koncepcjami, a czasami nawet nie potrafiąc nam ich w satysfakcjonujący sposób przedstawić, są one takie interesujące. To trochę tak, jakby przeczytać fantasy o zupełnie odmiennym od naszego świecie, w dodatku (z założenia) o świecie bardziej rzeczywistym od tego, co na jego temat zazwyczaj sądzimy, a ponadto zawierające głębię, doświadczenie i informacje jak najbardziej praktyczne. Nawet te, które określamy jako "negatywne", często mają między wierszami nam coś do zaoferowania.
Co do fantastyki, to wątek jest sam w sobie ciekawy, dlatego założyłem nowy temat:
Fantastyka a ezoteryka
Materiał RA również nie powinien być omawiany w wątku o Projekcie Cheopsa, wobec czego właściwszy będzie poświęcony mu odrębny temat:
Materiał RA
Co do fantastyki, to wątek jest sam w sobie ciekawy, dlatego założyłem nowy temat:
Fantastyka a ezoteryka
Materiał RA również nie powinien być omawiany w wątku o Projekcie Cheopsa, wobec czego właściwszy będzie poświęcony mu odrębny temat:
Materiał RA
-
Enlil
Earth is my home now - Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Twierdzisz ze projekt cheops opiera się na kłamstwie. Wierzysz jednak w reptilianow, istoty o których wiedzę czerpiemy głównie z channelingów. Hipokryzja czy brak racjonalnego myślenia?
W channelingach trzeba umieć wykryć oszustów.Nie każdy channeling to to samo.Samuel Często się myli i próbuje nałożyć na to inny sens,denerwuje się itp.Reptilianie nie są z jego channelingów,niektóre są po prostu bardziej wiarygodne.Nie potrafisz rozróżniać?Nie wszystkie przekazy są z tego samego źródła.
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 14:18 przez Światło, łącznie edytowano 1 raz
-
Światło
- Posty: 45
- Dołączył(a): 02 sty 2009, 02:44
- Droga życia: 11
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Światło napisał(a):Twierdzisz ze projekt cheops opiera się na kłamstwie. Wierzysz jednak w reptilianow, istoty o których wiedzę czerpiemy głównie z channelingów. Hipokryzja czy brak racjonalnego myślenia?
W channelingach trzeba umieć wykryć oszustów.Nie każdy channeling to to samo.Samuel Często się myli i próbuje nałożyć na to inny sens,denerwuje się itp.Reptilianie nie są z jego channelingów,niektóre są po prostu bardziej wiarygodne.Nie potrafisz rozróżniać?Nie wszystkie przekazy są z tego samego źródła.
Rozumiem ze posiadasz jakieś bardzo racjonalne dowody na poparcie chennelingu X i odrzucenie channelingu Y. Rozumiem to, wybacz mi jednak, że nie potrafię tak bezbłędnie jak ty 'wykryć oszustów'. Nie oczekuję, że wyłożysz wszystkie dowody na ławę i mnie przekonasz ze channeling X jest prawdziwy, a Y już nie. Tylko czy jest sens w ogóle określania że którykolwiek jest prawdziwym gdy nie mamy żadnych konkretnych dowodów popierających channeling? Tak, tak są pewnego rodzaju poszlaki ale poszlaka to jeszcze nie dowód.
Pozdrawiam.
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
-
TwójCień
micro_space - Posty: 100
- Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30
TwójCień napisał(a):Tylko czy jest sens w ogóle określania że którykolwiek jest prawdziwym gdy nie mamy żadnych konkretnych dowodów popierających channeling? Tak, tak są pewnego rodzaju poszlaki ale poszlaka to jeszcze nie dowód.
Zgadzam się, jednak myślę, że sens jakiś jest zawsze. Temat dowodów to właściwie beczka bez dna, a ponieważ powieliłbym wiele z tego, co zostało przez różne osoby wyłożone w wątku "dowodu na istnienie Boga", pominę go tutaj.
Światło słusznie jednak wskazuje na te wszystkie cechy przekazów z Projektu Cheops. W przypadku channelingów może rzeczywiście szczególnie trudno się upierać co jest dowodem a co jeszcze nie, niemniej jednak sądzę, że niekonsekwencje Samuela można uznać już za dość jednoznaczne.
-
Enlil
Earth is my home now - Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Jestem bardzo tolerancyjny,naprawde,ale przeczytajcie to co wyzej jest napisane chlodnym okiem i sami powiedzcie: czy to nie wyglada jak stek bzdur?
Co do 2012 to moje zdanie jest takie;
Nie bedzie konca swiata,potopu,zmiany biegunow Ziemi (ktora to zmiana ma wywolac te katastrofy).Bedzie po prostu kolejny rok,po nim 2013,2014 itd.
Uzasadnienie:
1.Jakas polska naukowiec (nie pamietam nazwiska,ale pracuje w polskim instytucie badawczym zjawiska geologiczne) powiedziala,ze zmiana biegunow nastepuje w czasie rzedu tysiecy lat a nie 2 dni jak to jest w proroctwie Oriona,
2.Prawdopodobnym powodem,dlaczego w ogole powstal ruch 2012 jest fakt,iz pewien czlowiek w RPA wykupil teren i zaklada tam osade dla "ratowania ludzi,chcacych uchronic sie przed potopem w 2012",cos w rodzaju Arki Noego.Rzecz jasna,wstep tam jest uwarunkowany wykupieniem udzialu w przedsiewzieciu za kwote rzedu kilkanasie tysiecy Euro za osobe.Potem sa jeszcze oczywiscie inne koszty,jak np.budowa schronu pod ziemia itp,co pewnie wykonuje firma zaprzyjazniona lub wrecz bedaca wlasnoscia wlasciciela tej Arki Noego.Wszystko to w celu zarobkowym.
Dlatego w skrocie: uwazam,ze "Orion 2012" czy podobnie jest stekiem bzdur,majacym na celu macenie ludziom w glowach i wyciaganie pieniedzy z ich kieszeni.
Mam nadzieje,ze nikogo nie obrazilem,to tylko moje zdanie.
Pzdr.
Co do 2012 to moje zdanie jest takie;
Nie bedzie konca swiata,potopu,zmiany biegunow Ziemi (ktora to zmiana ma wywolac te katastrofy).Bedzie po prostu kolejny rok,po nim 2013,2014 itd.
Uzasadnienie:
1.Jakas polska naukowiec (nie pamietam nazwiska,ale pracuje w polskim instytucie badawczym zjawiska geologiczne) powiedziala,ze zmiana biegunow nastepuje w czasie rzedu tysiecy lat a nie 2 dni jak to jest w proroctwie Oriona,
2.Prawdopodobnym powodem,dlaczego w ogole powstal ruch 2012 jest fakt,iz pewien czlowiek w RPA wykupil teren i zaklada tam osade dla "ratowania ludzi,chcacych uchronic sie przed potopem w 2012",cos w rodzaju Arki Noego.Rzecz jasna,wstep tam jest uwarunkowany wykupieniem udzialu w przedsiewzieciu za kwote rzedu kilkanasie tysiecy Euro za osobe.Potem sa jeszcze oczywiscie inne koszty,jak np.budowa schronu pod ziemia itp,co pewnie wykonuje firma zaprzyjazniona lub wrecz bedaca wlasnoscia wlasciciela tej Arki Noego.Wszystko to w celu zarobkowym.
Dlatego w skrocie: uwazam,ze "Orion 2012" czy podobnie jest stekiem bzdur,majacym na celu macenie ludziom w glowach i wyciaganie pieniedzy z ich kieszeni.
Mam nadzieje,ze nikogo nie obrazilem,to tylko moje zdanie.
Pzdr.
-
stancom
- Imię: Jan
- Posty: 188
- Dołączył(a): 19 kwi 2009, 14:37
- Lokalizacja: Kraków
- Droga życia: 3
- Typ: 8w7
- Zodiak: Lew/koń
Rozumiem ze posiadasz jakieś bardzo racjonalne dowody na poparcie chennelingu X i odrzucenie channelingu Y. Rozumiem to, wybacz mi jednak, że nie potrafię tak bezbłędnie jak ty 'wykryć oszustów'. Nie oczekuję, że wyłożysz wszystkie dowody na ławę i mnie przekonasz ze channeling X jest prawdziwy, a Y już nie.
Tylko czy jest sens w ogóle określania że którykolwiek jest prawdziwym gdy nie mamy żadnych konkretnych dowodów popierających channeling? Tak, tak są pewnego rodzaju poszlaki ale poszlaka to jeszcze nie dowód.
Pozdrawiam.
Są rzeczy w które niektórzy wierzą a niektóre nie.Każdy wybiera co jest dla nich prawdą a co nie.Każdy ma swoją prawdę, swoje poglądy i tworzy swoją własną niepowtarzalną rzeczywistość.Prawdy nie można narzucić tak samo jak nie można narzucić komuś poglądów innych które tworzą indywidualną rzeczywistość jednostki-prawdę.Nie da się określić czy ją znamy czy nie.Prawdę może znać tylko dusza oświecona.
-
Światło
- Posty: 45
- Dołączył(a): 02 sty 2009, 02:44
- Droga życia: 11
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Światło napisał(a):Są rzeczy w które niektórzy wierzą a niektóre nie.Każdy wybiera co jest dla nich prawdą a co nie.Każdy ma swoją prawdę, swoje poglądy i tworzy swoją własną niepowtarzalną rzeczywistość.Prawdy nie można narzucić tak samo jak nie można narzucić komuś poglądów innych które tworzą indywidualną rzeczywistość jednostki-prawdę.Nie da się określić czy ją znamy czy nie.Prawdę może znać tylko dusza oświecona.
Zaiste, cudowne mądrości wypisałaś niestety życiowo bezużyteczne. Gdyby było tak pięknie jak piszesz być może miliony ludzi nie mordowało by się o wiarę na przestrzeni tysiącleci. W pewnym momencie osoba zmanipulowana może uwierzyć, że się myliła i przyjąć wiarę osoby ją atakującej za prawdziwą samemu w nią wierząc. Chciał bym jednak żeby było tak jak piszesz. Mniejsza jednak o ten temat, sugeruję go pominąć gdyż za bardzo odbiegliśmy już od tematu. Finalnie powiedzmy ze kwestia rozstrzygania co jest prawdą a co nie jest, jest rzeczą bardzo prywatną na którą nie powinny wpływać osoby trzecie.
Pozdrawiam.
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
-
TwójCień
micro_space - Posty: 100
- Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30
Jest jeszcze tzw.prawda obiektywna,ktora jest niczym innym jak zgodnoscia tego co mowisz z tym co realnie istnieje.Czyli fakt.
Ta prawda jest tylko jedna.
Ta prawda jest tylko jedna.
-
stancom
- Imię: Jan
- Posty: 188
- Dołączył(a): 19 kwi 2009, 14:37
- Lokalizacja: Kraków
- Droga życia: 3
- Typ: 8w7
- Zodiak: Lew/koń
stancom napisał(a):Jestem bardzo tolerancyjny,naprawde,ale przeczytajcie to co wyzej jest napisane chlodnym okiem i sami powiedzcie: czy to nie wyglada jak stek bzdur?
Co do 2012 to moje zdanie jest takie;
Nie bedzie konca swiata,potopu,zmiany biegunow Ziemi (ktora to zmiana ma wywolac te katastrofy).Bedzie po prostu kolejny rok,po nim 2013,2014 itd.
Uzasadnienie:
1.Jakas polska naukowiec (nie pamietam nazwiska,ale pracuje w polskim instytucie badawczym zjawiska geologiczne) powiedziala,ze zmiana biegunow nastepuje w czasie rzedu tysiecy lat a nie 2 dni jak to jest w proroctwie Oriona,
2.Prawdopodobnym powodem,dlaczego w ogole powstal ruch 2012 jest fakt,iz pewien czlowiek w RPA wykupil teren i zaklada tam osade dla "ratowania ludzi,chcacych uchronic sie przed potopem w 2012",cos w rodzaju Arki Noego.Rzecz jasna,wstep tam jest uwarunkowany wykupieniem udzialu w przedsiewzieciu za kwote rzedu kilkanasie tysiecy Euro za osobe.Potem sa jeszcze oczywiscie inne koszty,jak np.budowa schronu pod ziemia itp,co pewnie wykonuje firma zaprzyjazniona lub wrecz bedaca wlasnoscia wlasciciela tej Arki Noego.Wszystko to w celu zarobkowym.
Dlatego w skrocie: uwazam,ze "Orion 2012" czy podobnie jest stekiem bzdur,majacym na celu macenie ludziom w glowach i wyciaganie pieniedzy z ich kieszeni.
Mam nadzieje,ze nikogo nie obrazilem,to tylko moje zdanie.
Pzdr.
No to juz wiemy, gdzie bedzie to zbiorowe samobójstwo - przecież po 2012 musiałby wypłacić sporo forsy tym nabitym w butelkę
-
Radunia
- Posty: 250
- Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
- Droga życia: 5
- Zodiak: Strzelec/Bawół
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość