Nie bardzo rozumiem przedmówców.
Temat dotyczy życia energią słoneczną i otoczenia. Ale to nie dla Was. Zjadacze chleba muszą żywić się materialnym pożywieniem.
Zmiana musi nastąpić wewnątrz człowieka. Trzeba ją zrozumieć, zaakceptować i wykorzystać.
Ale ta zmiana dotyczy przemiany całej psychiki człowieka, wejścia na wyższy stopień rozwoju. Do tego potrzeba jest w pierwszej kolejności zaakceptowania naszej boskości, miłość do wszystkiego i wszystkich. Pełna wiara w nasze możliwości. Trudne jest do zrozumienia dla ludzi, którzy jeszcze nie dostąpili zmartwychwstania lub inaczej przebudzenia.
Temat dotyczy życia energią słoneczną i otoczenia. Ale to nie dla Was. Zjadacze chleba muszą żywić się materialnym pożywieniem.
Zmiana musi nastąpić wewnątrz człowieka. Trzeba ją zrozumieć, zaakceptować i wykorzystać.
Ale ta zmiana dotyczy przemiany całej psychiki człowieka, wejścia na wyższy stopień rozwoju. Do tego potrzeba jest w pierwszej kolejności zaakceptowania naszej boskości, miłość do wszystkiego i wszystkich. Pełna wiara w nasze możliwości. Trudne jest do zrozumienia dla ludzi, którzy jeszcze nie dostąpili zmartwychwstania lub inaczej przebudzenia.
Pozdrawiam
Zbyszek
Zbyszek
-
barbados
Nie oceniaj
- Imię: Zbigniew
- Posty: 8
- Dołączył(a): 23 gru 2006, 19:29
- Lokalizacja: Bielsk
- Droga życia: 1
- Typ: 2w1
- Zodiak: Rak
Gruntz napisał(a):"Jeden zmarł z głodu po trzech dniach.
O, to chyba dokładnie ujmuje całą istotę niejedzenia.
Dla mnie sprawa jest prosta, nie ma nikogo, kto żyje bez jedzenia.
Nie ma więc dowodu.
Dyskusja się zamyka.
- aztekium
- Posty: 149
- Dołączył(a): 15 sie 2006, 20:17
aztekium, zajrzyj: http://niejedzenie.info/polski
nie ma dowodu, że to co powyżej zacytowałem jest prawdą
jak ktoś szuka dziury w całym i jest uprzedzony to zawsze coś znajdzie... "dla chcącego nic trudnego!"
aztekium napisał(a):nie ma nikogo, kto żyje bez jedzenia
nie ma dowodu, że to co powyżej zacytowałem jest prawdą
jak ktoś szuka dziury w całym i jest uprzedzony to zawsze coś znajdzie... "dla chcącego nic trudnego!"
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
Tak, aztekium powiedz mi jeszcze że jesteś chrześcijaninem
Trzeba być ignorantem by mówić że nie ma niejedzących? Barbara Moore, Alenara, Elżbieta Dąbrowska, Christopher Schneider, Giri Bala, Hira Ratan Manek, Jack Devis, Jasmuheen, Joachim M Werdin, Kazimierz Karwot, Marek Greguła, Michael Werner, Martha Robin, Prahlad Jani, Theresa Neumann, Vasanta Ejma, Xu Fang, Vona Tansey -----> czy ci wszyscy ludzie to "nikt" ??? Może dla kogoś, dlakogo człowiek jest nikim, to tak. Dla jakiegoś nazisty dla którego człowiek nie przedstawia wartości
Bardziej szczegółowe informacje o tych osobach można znaleźć na stronie co podał El Rafael. I to nie jest prawda że to są wszyscy niejedzący. Jakbym poszperał to na szybkiego mógłbym conajmniej z jeszcze jedną taką listę utworzyć.
Trzeba być ignorantem by mówić że nie ma niejedzących? Barbara Moore, Alenara, Elżbieta Dąbrowska, Christopher Schneider, Giri Bala, Hira Ratan Manek, Jack Devis, Jasmuheen, Joachim M Werdin, Kazimierz Karwot, Marek Greguła, Michael Werner, Martha Robin, Prahlad Jani, Theresa Neumann, Vasanta Ejma, Xu Fang, Vona Tansey -----> czy ci wszyscy ludzie to "nikt" ??? Może dla kogoś, dlakogo człowiek jest nikim, to tak. Dla jakiegoś nazisty dla którego człowiek nie przedstawia wartości
Bardziej szczegółowe informacje o tych osobach można znaleźć na stronie co podał El Rafael. I to nie jest prawda że to są wszyscy niejedzący. Jakbym poszperał to na szybkiego mógłbym conajmniej z jeszcze jedną taką listę utworzyć.
-
Gruntz
Mistyk
- Posty: 172
- Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
- Lokalizacja: Breslau
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew/tygrys
El Rafael napisał(a):"dla chcącego nic trudnego!
...ale - "każde kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się brawdą"
Czy jest jakiś dowód na to, ze oni nie jedzą? Słyszałem, że żadna z takich osób nie poddała sie obserwacji.
Poza tym, ograniczenie się so sporadycznego przyjmowania jedzenia to nie całkowite niejedzenie.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Nightwalker napisał(a):Poza tym, ograniczenie się do sporadycznego przyjmowania jedzenia to nie całkowite niejedzenie.
Night, no tak, a jak ktoś z nich np. zje sobie, dajmy na to raz na 2-6 miesiący jednego pomidora to już wypada z gry?
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
"Czy jest jakiś dowód na to, ze oni nie jedzą?"
Wystarczającym dowodem jest, że np Marta Robin nie mogła przełykać - już samo to ją "zabezpieczało" przed podjadaniem Inni święci niektórzy też nie mogli jeść.
Wystarczającym dowodem jest, że np Marta Robin nie mogła przełykać - już samo to ją "zabezpieczało" przed podjadaniem Inni święci niektórzy też nie mogli jeść.
-
Gruntz
Mistyk
- Posty: 172
- Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
- Lokalizacja: Breslau
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew/tygrys
Gruntz napisał(a):Tak, aztekium powiedz mi jeszcze że jesteś chrześcijaninem
Owszem, Jestem - ale niewierzącym
Pisałem już wiele razy, że to bzdury (sorry za określenie, ale jakoś najbardziej ono pasuje).
Nie ma żadnego dowodu na to że są osoby niejedzące. Na stronie którą przytoczył ElRafael, są 4 definicje, lub raczej próby przekonania, że niejedzenie jest możliwe.
Każdy z 4 opisów całkowicie się różni i mówi o czym innym.
Zauważcie, że w niektórych przypadkach wystarczą 2 zdania, ale żeby przekonać naukowca potrzebowali nieco więcej.
Nie będę komentował pozostałych trzech opisów typu "są rzeczy o których nie śniło się filozofom", dla tych o otwartym umyśle, czy dla wierzącego "Skoro Bóg może wszystko, to może wybrać osoby które mogą żyć bez pożywienia"
Myślę, że po przeczytaniu wersji "dla naukowca" niejeden naukowiec leżał by przez godzinę na podłodze śmiejąc się do bólu.. .
Ale
Najśmieszniejsze jest to, że w tej wersji dla naukowca nie ma ani jednego wyjaśnienia, w jaki sposób zachodzą procesy niejedzenia. Są tam tylko sztywne stwierdzenia, że jądro składa się protonów i neutronów i tego typu, nie mające związku z tematem wypisy.
Jeszcze jedna rzecz, znaczna część tych wymienionych niejedzących prowadzi jakąś ezoteryczną działalność. Muszą mówić, że nie jedzą, żeby pozyskiwać ludzi, z których będą mogli czerpać zysk.
Ludzie na kroplówce też nie jedzą a żyją
Pytanie do was.
Jaka jest rola wątroby, nerek i żołądka u osoby niejedzącej, jaką funkcję pełnią te organy ?
- aztekium
- Posty: 149
- Dołączył(a): 15 sie 2006, 20:17
Jaka jest rola wątroby, nerek i żołądka u osoby niejedzącej, jaką funkcję pełnią te organy ?[/quote]
Dobre pytanie. Też przerabiają stare, zniszczone komórki na nowe i uczestniczą w skutakach tej przemiany.
A może wtedy człowiek się nie starzeje?
Jedno jest pewne - jemy mniej - ale racjonalniej (tyle książek o dietach!) - jesteśmy zdrowsi.
Z własnych obserwacji - kolory aury są żywsze, ładniejsze, zdecydowanie mniej przybrudzone.
Z informacji historyczno-medycznej - posty prowadzone racjonalne (j.w!) - są ok.
Dobre pytanie. Też przerabiają stare, zniszczone komórki na nowe i uczestniczą w skutakach tej przemiany.
A może wtedy człowiek się nie starzeje?
Jedno jest pewne - jemy mniej - ale racjonalniej (tyle książek o dietach!) - jesteśmy zdrowsi.
Z własnych obserwacji - kolory aury są żywsze, ładniejsze, zdecydowanie mniej przybrudzone.
Z informacji historyczno-medycznej - posty prowadzone racjonalne (j.w!) - są ok.
- Ewa BW
- Posty: 95
- Dołączył(a): 04 wrz 2006, 00:56
aztekium napisał(a):Myślę, że po przeczytaniu wersji "dla naukowca" niejeden naukowiec leżał by przez godzinę na podłodze śmiejąc się do bólu..
A ktory naukowiec uwierzy Ci w OOBE? tez bedzie sie smial do bolu, a jednak istnieje takie zajwisko.
aztekium napisał(a):Nie ma żadnego dowodu na to że są osoby niejedzące
Gruntz juz napisal ze sa takie osoby:
''Trzeba być ignorantem by mówić że nie ma niejedzących? Barbara Moore, Alenara, Elżbieta Dąbrowska, Christopher Schneider, Giri Bala, Hira Ratan Manek, Jack Devis, Jasmuheen, Joachim M Werdin, Kazimierz Karwot, Marek Greguła, Michael Werner, Martha Robin, Prahlad Jani, Theresa Neumann, Vasanta Ejma, Xu Fang, Vona Tansey -----> czy ci wszyscy ludzie to "nikt" ??? Może dla kogoś, dlakogo człowiek jest nikim, to tak. Dla jakiegoś nazisty dla którego człowiek nie przedstawia wartości ''
nie wiem jakich jeszcze chce dowodow
ODnosnie niejedzenia: mysle, ze jest mozliwe lecz tylko niejedzenie bo wydaje mi sie (ale to tylko mi sie wydaje ) ze pic trzeba - nie duzo ale trzeba.
DOkladnie wczoraj gadalem z moja matka na ten temat i powiedziala mi ona, ze widziala jak kiedys w 'rozmowach w toku' byl koles ktory nie jadl przez 2 lata, tylko sporadycznie pil i raz na miesiac jadl orzeszki
A co do tego:
aztekium napisał(a):Jaka jest rola wątroby, nerek i żołądka u osoby niejedzącej, jaką funkcję pełnią te organy ?
JA juz wyzej napisalem do asorbowania wody
-ale nie zapominaj tez, ze osoba niejedzaca nie od zawsze jest taka, kiedys musiala jesc. Mysle, ze 'niejedzenie' jest w jakims stopniu czescia rozwoju duchowego. Czytalem kiedys o malym buddyscie, ktory medytowal 93 albo 94 (w kazdym badz razie cos kolo tego) bez jedzenia i picia
Pozdrawiam
-
pepex
Zip
- Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
Czesc Wam,
jetem tutaj od paru dni i powiem najpierw dzein dobry. Niestety cala moja wiedza mam w jezyku niemieckim, gdyz tutaj od 18 lat zyje, als spróbuje kilka zdan napisac.
Jest wielu naukowców, którzy stwierdzili, ze nie jedzenie i picie jest wazne, tylko informacja w tej zywnosci daje nam to, co my naprawe potrzebujemy. To znaczy, ze jesli zjemy np. Rosline która ma 5% Zelaza, nasz organizm to wyczytuje, trawi ta rosline a sam produkuje to zelazo.
Jesli pijemy n.p. dobra(wartosciowa) wode, potrzebujemy jej tylko 1 litr dziennnie. W innym przypadku potrzebujemy jej kilkakrotnie wiecej, gdyz jej zawartosc energetyczna jest za niska.
Przeczytalem dotychczas kilkaset ksiazek i wiele z nich tlumaczy jak nasz organizm naprawde funkcjonuje. Miedzy innymi czytalem dwie ksiazki pani naukowiec Galiny Schatalovej, która dokladnie tlumaczy ile energi w naszych potrwach jest.
Od roku interesuje sie tez naukowa strona tego fenomenu i trafilem na interesujacy reportaz pewnego pana, który osobiscie jest menagerem firmy i kilka lat temu w klinice udowodnil, ze nie musi jesc i pic. Nazywa sie Michael Werner. Napisal o tym ksiazke, która przeczytalem i musze wam przyznac, ze mu naprawde wieze.
Mysle, ze nasze cialo zostalo do konsumcji stworzone, ale wiem tez, ze potrafimy bez jedzenia istniec. Tzn. Fajnie jest jesc i ta rozkosz odczówac, ale wiem tez, ze potrafimy wszystko, co nam potrzebne swiadomie w naszym organizmie materlizowac. Aby to naprawde zrealizowac, musimy tylko Cialo, Ducha i Dusze w jednosc przeniesc.
Ostatnio stwierdzili naukowcy, ze np. bialko, które brakuje miedzy innymi Veganom, produkuje grube jelito samoczynnie. Itd...
Ok, wiele napisalem i wiele bedzie prowokacja, ale uwierzcie mi - nie pisze byle co.
jetem tutaj od paru dni i powiem najpierw dzein dobry. Niestety cala moja wiedza mam w jezyku niemieckim, gdyz tutaj od 18 lat zyje, als spróbuje kilka zdan napisac.
Jest wielu naukowców, którzy stwierdzili, ze nie jedzenie i picie jest wazne, tylko informacja w tej zywnosci daje nam to, co my naprawe potrzebujemy. To znaczy, ze jesli zjemy np. Rosline która ma 5% Zelaza, nasz organizm to wyczytuje, trawi ta rosline a sam produkuje to zelazo.
Jesli pijemy n.p. dobra(wartosciowa) wode, potrzebujemy jej tylko 1 litr dziennnie. W innym przypadku potrzebujemy jej kilkakrotnie wiecej, gdyz jej zawartosc energetyczna jest za niska.
Przeczytalem dotychczas kilkaset ksiazek i wiele z nich tlumaczy jak nasz organizm naprawde funkcjonuje. Miedzy innymi czytalem dwie ksiazki pani naukowiec Galiny Schatalovej, która dokladnie tlumaczy ile energi w naszych potrwach jest.
Od roku interesuje sie tez naukowa strona tego fenomenu i trafilem na interesujacy reportaz pewnego pana, który osobiscie jest menagerem firmy i kilka lat temu w klinice udowodnil, ze nie musi jesc i pic. Nazywa sie Michael Werner. Napisal o tym ksiazke, która przeczytalem i musze wam przyznac, ze mu naprawde wieze.
Mysle, ze nasze cialo zostalo do konsumcji stworzone, ale wiem tez, ze potrafimy bez jedzenia istniec. Tzn. Fajnie jest jesc i ta rozkosz odczówac, ale wiem tez, ze potrafimy wszystko, co nam potrzebne swiadomie w naszym organizmie materlizowac. Aby to naprawde zrealizowac, musimy tylko Cialo, Ducha i Dusze w jednosc przeniesc.
Ostatnio stwierdzili naukowcy, ze np. bialko, które brakuje miedzy innymi Veganom, produkuje grube jelito samoczynnie. Itd...
Ok, wiele napisalem i wiele bedzie prowokacja, ale uwierzcie mi - nie pisze byle co.
Kazdy ma swoja prawde.
PS. Moja cala wiedza jest w jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac.
PS. Moja cala wiedza jest w jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac.
-
Tommy
Lightworker
- Imię: Tomek
- Posty: 15
- Dołączył(a): 06 sie 2007, 13:41
- Lokalizacja: Mannheim - Niemcy
- Zodiak: Koziorozec
Odbieram to tak jak Ty Tommy.
Nie tyle ważne jest to co jemy, ale jak myślimy o tym co jemy.
Gdy dziękujemy za każdy kęs pożywienia (jemy świadomie), znikają nawyki żywieniowe, jemy mniej...
Zauważam tylko że jak jestem ok. zapotrzebowanie na płyny mam mniejsze na dobę niż 1 litr.
Nie tyle ważne jest to co jemy, ale jak myślimy o tym co jemy.
Gdy dziękujemy za każdy kęs pożywienia (jemy świadomie), znikają nawyki żywieniowe, jemy mniej...
Zauważam tylko że jak jestem ok. zapotrzebowanie na płyny mam mniejsze na dobę niż 1 litr.
- Ewa BW
- Posty: 95
- Dołączył(a): 04 wrz 2006, 00:56
aztekium napisał(a):[Dyskusja przeniesiona z tematu "Niejedzenie" w dziale E-zin. - Nazcain]
No, wg mnie jest to kompletna bzdura. O ile logiczne jest, że człowiek może odżywiać się np samymi owocami, być witarianinem lub vaganinem, to nielogiczne jest aby odżywiał się on samym światłem, nawet bez potrzeby wody.
No właśnie... w przypadku niejedzenia, logika może
okazać się potężną przeszkodą. Nie wszystko, co nie
jest rozumiane przez intelekt jest nierzeczywiste.
- Bubu
- Imię: Tomek
- Posty: 4
- Dołączył(a): 27 sty 2008, 21:05
- Droga życia: 6
- Zodiak: koziororzec
Wszystko ok, rozumiem i wierzę, że energię można pobrać z prany i wejść na wyższy poziom energetyczny - czemu nie. Tylko jedno pytanie. Energia energią, ale co z białkiem? Białko musi być dostarczane podobnie jak wielonienasycone kwasy tłuszczowe i niektóre witaminy. Co z tym jeśli się przejdzie na "odżywianie praniczne"?
Mi się wydaje, że tak jak ktoś pisał na górze. Ludzie odżywiający się energią kosmosu muszą utrzymywac minimum aktywnosci fizycznej. Nie ma mowy o joggingu czy jeździe konnej ;>
Mi się wydaje, że tak jak ktoś pisał na górze. Ludzie odżywiający się energią kosmosu muszą utrzymywac minimum aktywnosci fizycznej. Nie ma mowy o joggingu czy jeździe konnej ;>
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Czy jest na tym forum ktoś kto nie je ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości