Luke, jak bedziesz chcial wszystko zanegujesz i wszystko udowodnisz... wystarczy tylko siegnac po odpowiednie srodki, wybiegi i informacje... i wlasciwie mozna to odniesc do kazdego i kazdej tezy, tylko czy o to chodzi? Mozesz mnie takze zaraz zniszczyc jakimis argumentami, pojechac, ze rowniez to jest jakis frazes, truizm, badz populizm. Jak cie to bawi... ewidentnie widac (wybacz...), ze cos cie boli w temacie religia (a konkretniej chrzescijanstwo) - vs. ezoteryka. Czego sie boisz?? New Age? Ezoteryki, a moze po prostu duchowosci? bo nie wierze zeby to w istocie/zrodle wynikalo z czegos innego... Jezeli cos jest skuteczne, jakas idea sprawdza sie dla mnie najlepiej jak moze i jest zgodna z dobrem ogolu i opiera sie na zdrowym i trzezwym systemie wartosci to ja ja wybieram. I nie ma znaczenia tutaj ze te pojecia sa subiektywne, ze Ty nadajesz im sens, ze wszystko moze sie wydawac ze soba sprzeczne... jezeli sie ladnie sprawdza Nie wiem tez po co na sile, dazyc do komplikowania rzeczy... zamiast dazyc do prostoty. Prostoty, ale nie prostactwa. Dla mnie idea reinkarnacji jest ok, dla ciebie nie musi i tez ok. A ze z nia latwiej wiele rzeczy wytlumaczyc, a ze mozna nawet odreagowac w regresingu obciazenia z poprzednich wcielen... eeee... no moze to byc przeciez sciema, no i po co probowac to w ogole rozwazac zeby jeszcze czasem sobie zycie ulatwic jak juz tak zrobilo wiele osob, czyz nie? lepiej zaglebic sie w teoretyczne rozwazania ktore prowadza do nikad i zamiast prowadzic do prostych rozwiazan jeszcze bardziej komplikuja rzeczy... nie zamierzam sie o to wszystko klucic... ale moze zluzuj troche w tym temacie, ktory cie tak korci (czyz nie?) Pusc to... po co od razu "tak" odpowiadac... dla mnie wypowiedz ArE nie byla agresywna w stosunku do tematu, ale Twoja jakby juz byla obrona Czestochowy... wyluzuj i wszystkim nam wyjdzie na dobre Mi w sumie tez troche wywalilo teraz przy pisaniu tego postu, no ale moze nie potraktujesz tego od razu jako atak na swoja osobe i jej poglady i przetrawisz taki feedback, albo chociaz sprobujesz... zrobisz co chcesz Pozdrawiam
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
E tam, ja nadal obstaję przy tym co napisałem. A w reinkarnacje nawet nie powiem, że wierzę, co że mam jej świadomość. Więc dla mnie dyskusja jest zbędna, chciałem tylko ukazać ... no co chciałem to ukazałem, a czego nie może i też trochę.
Jak by nie było. Czy Chrześćjanin, czy Hindus, czy Muzułmanin itd. ... Wszyscy powinniśmy akceptować się. Nie przekrzykiwać, a inspirować. Nie pisze tego akurat w odniesieniu do Luka, tylko tak ogólnie. Przecież nie jesteśmy przeciwnikami na drodze rozwoju duchowego, ale sprzymierzeńcami. Ja moge być inspiracją i lustrem dla was, a innym razem na odwrót.
Kocham życie za to, że jest tak róznorodne. Ziemie za to, że jest tu tyle wspaniałych istot w jednym miejscu. Czy to nie cud?
Ale największym cudem jest to co każdy ma w sercu. Miłość, która łączy wszystkie istoty. Która jest ponad podziałami, ponad religiami i filozofiami.
Kocham kochać.
Jak by nie było. Czy Chrześćjanin, czy Hindus, czy Muzułmanin itd. ... Wszyscy powinniśmy akceptować się. Nie przekrzykiwać, a inspirować. Nie pisze tego akurat w odniesieniu do Luka, tylko tak ogólnie. Przecież nie jesteśmy przeciwnikami na drodze rozwoju duchowego, ale sprzymierzeńcami. Ja moge być inspiracją i lustrem dla was, a innym razem na odwrót.
Kocham życie za to, że jest tak róznorodne. Ziemie za to, że jest tu tyle wspaniałych istot w jednym miejscu. Czy to nie cud?
Ale największym cudem jest to co każdy ma w sercu. Miłość, która łączy wszystkie istoty. Która jest ponad podziałami, ponad religiami i filozofiami.
Kocham kochać.
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... ))))))))"
-
ArElendil
:))))))))))
- Posty: 190
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
- Lokalizacja: JG
- Droga życia: 3
- Zodiak: Bliźniak :)
A kto tu komplikuje? Ja nie odniosłem się do samej idei reinkarnacje ale próby jej udowodnienia (prawie robi wielką różnicę) , ba ja nawet nie napisałem, że reinkarnacja jest na pewno fałszywa - istna obrona Częstochowy, naprawdę... Wszystkie moje wysiłki skupiłem na udowodnieniu, że powoływanie się na większy lub mniejszy sens jest w istocie bez sensu - udowodniłem tym samym płytkość argumentacji poprzedniego postu - a więc wszystko było zgodne z tematem.
A nie boli mnie nic w temacie chrześcijaństwo vs. ezoteryka tylko zauważam, że ezoterycy "udowadniają" swoje racje i konfrontują z chrześcijaństwem powołując się na jakieś złudzenia, co staram się tępić, tak - TĘPIĆ, nie tępić ezoteryków ale udowadnianie czegoś czego udowodnić się nie da i podawanie tego jako prawdy. Jeżeli dla Ciebie to Święta Wojna to tak myśl, Twoje prawo ale ja będę pokazywał co jest konkretem a co memłaniem (kultura wypowiedzi nie może zastąpić jej treści a z tamtą tak było).
Żeby nie było off-topicu:
Udowodniono, że "życia" opisywane podczas regresji hipnotycznej w niektórych przypadkach (trudno udowodnić wszystkie) są sugerowane książkami lub biografiami przeczytanymi kiedyś przez ludzi, ktorych poddano hipnozie.
(no i doszło do tego, że przez 70% objętości postu muszę bronić swojej osoby )
A nie boli mnie nic w temacie chrześcijaństwo vs. ezoteryka tylko zauważam, że ezoterycy "udowadniają" swoje racje i konfrontują z chrześcijaństwem powołując się na jakieś złudzenia, co staram się tępić, tak - TĘPIĆ, nie tępić ezoteryków ale udowadnianie czegoś czego udowodnić się nie da i podawanie tego jako prawdy. Jeżeli dla Ciebie to Święta Wojna to tak myśl, Twoje prawo ale ja będę pokazywał co jest konkretem a co memłaniem (kultura wypowiedzi nie może zastąpić jej treści a z tamtą tak było).
Żeby nie było off-topicu:
Udowodniono, że "życia" opisywane podczas regresji hipnotycznej w niektórych przypadkach (trudno udowodnić wszystkie) są sugerowane książkami lub biografiami przeczytanymi kiedyś przez ludzi, ktorych poddano hipnozie.
(no i doszło do tego, że przez 70% objętości postu muszę bronić swojej osoby )
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Ok, sorry... troche mnie ponioslo Nie uwazam zeby to byla jakas Swieta Wojna, ale tak odebralem Twoj post (zreszta nie 1szy z ktorego odnioslem takie wrazenie, ale mozliwe ze to tylko moja nadinterpretacja i ze sam cos w tym temacie nie przerobione, no dobra niewazne juz... ). Owszem, ze ezoterycy czesto powoluja sie na zludzenia i jeszcze do tego dochodza misje, tylko ze... Po 1sze jest to generalizacja i wrzucanie wszystkiego do jednego worka z napisem New Age badz ezoteryka (a sa przeciez "ludzie" i "ludzie"), po 2 czy wg. ciebie chrzescijanie (generalizujac ich tak jak ezoterykow - szczegol, ze to sa etykietki, ktore takze sa zludzeniem i uniemozliwiaja widzenia tych ludzi takimi jakimi sa, a takimi jacy przechodza przez pryzmat etykietki i wyobrazenia jakie mamy na ten temat w umysle) nie opieraja sie na zludzeniach? Byc moze nie tak abstrakcyjnych, urojonych i nierzeczywistych, ale wewnetrzne zaklamanie jest chyba rowniez dosc spore? Co do tepienia, zawsze (no poki co...) beda ludzie ktorzy beda glosic bzdury podajac je za prawde. I to niezaleznie czy to beda ezoterycy, ksieza czy sam papiez. Wiec jak ci na tym zalezy, tego zajecia nie stracisz, ale czy nie upodabniasz sie wtedy troche do nich? Co prawda Ty ich negujesz tylko, ale rowniez starasz sie to cos udowodnic... no po co? Nie lepiej zostawic? Jak ktos nie umie trzezwo myslec to i tak sie przejedzie, a tepieniem oszustow swiata nie zbawisz.... A swoja droga rzeczywiscie pewnych rzeczy udowodnic sie naukowo nie da, ale czy to oznacza ze tego nie ma i ze to stek bzdur? hmm... dla osoby ktora powiedzmy np. nie praktykuje medytacji, wiele tresci i idei duchowych takowymi bedzie... w sumie ciezko opisac cos slowami co odbierasz wieloma zmyslami podczas kilkuletniej praktyki medytacyjnej...
A co do regresji... rzeczywiscie czytalem o tym. Ale w hipnotycznej tak jest czesto, moga byc to nawet sugestie hipnotyzera... ale mialem na mysli niehipnotyczny regresing i z tego co czytalem tam rowniez rozpoznaja na poczatkowych sesjach ze ludziom pojawiaja sie jakies tresci zasugerowane ksiazkami, filmami, wyobrazeniami... ponoc cechuje sie to tym, ze jest brak silnych emocji (nie ma odreagowania), a jesli takie przypadki nastapia to najczesciej mijaja po kilku sesjach...
A co do regresji... rzeczywiscie czytalem o tym. Ale w hipnotycznej tak jest czesto, moga byc to nawet sugestie hipnotyzera... ale mialem na mysli niehipnotyczny regresing i z tego co czytalem tam rowniez rozpoznaja na poczatkowych sesjach ze ludziom pojawiaja sie jakies tresci zasugerowane ksiazkami, filmami, wyobrazeniami... ponoc cechuje sie to tym, ze jest brak silnych emocji (nie ma odreagowania), a jesli takie przypadki nastapia to najczesciej mijaja po kilku sesjach...
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
Ja jako chrześcijanin nie twierdzę, że moja religia ma więcej sensu, może ma nawet mniej , ale na tym polega wiara. Zresztą uważam, że czym ma jakaś religia więcej sensu tym mniej powinno się jej ufać .
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
tabi, czy osoby które napisały Biblię wiedzą co jest po śmierci - niebo a nie reinkarnacja? Skąd mogą to wiedzieć?
cuż, ci ludzie juz nie zyja, i w tej chwili wiedza co jest poz smierci.
Widzicie.. tabi'ego nie da sie poprostu przekonać i sadze ze dalsze sprzeczanie sie z nim nie ma sensu. Bo to taki błędne koło. I tak w kółko wszystko się kręci wokół jednego tematu i się też zastanawiam co tutaj ty tabi robisz na tym forum skoro jestes anty do ezoteryki i wogole ?? Nie mowie zeby tutaj takie osoby nie przychodzily, ale po co się kłócić ??
tak samo was nie da sie przekonac, to czemu ja mial bym sie przekonywac?
A racja, jestem anty i dlatego wlasnie tutaj jestem, pomysl.
kłótnia nie ma sensu, nic wam sie raczej udowodnic nie da skoro wy w biblie i Boga nie wierzycie, to po co ja mam wami se przejmowac, wierzcie sobie w to wszytsko co swiat wymyslil.
loky:
A swoja droga rzeczywiscie pewnych rzeczy udowodnic sie naukowo nie da
masz racje, tak samo jak wierzenie ezoterykow tak samo wierzenie chrzescijan udowodnic sie pewnych rzeczy nie da naukowo lub tak zeby to zrozumiec.
Dlatego nie łatwo jest przekonac kogokolwiek i kazdy zostaje po swojej stronie.
Dlatego mysle ze dalsza dyskusja na tym forum to tylko marnowanie czasu, ale mysle ze czasem jeszcze tu popisze, chociaz ostatnio nie mam czasu na to
tabiZ
- tabi
- Imię: Dawid
- Posty: 82
- Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
- Lokalizacja: Olkusz
- Zodiak: rak
tabi napisał(a):cuż, ci ludzie juz nie zyja, i w tej chwili wiedza co jest poz smierci.
Teraz tak, ale jak pisali to nie wiedzieli, prawda? Wiec jaka tam wiarygodnosc, to chyba domysly.
tabi napisał(a):nic wam sie raczej udowodnic nie da skoro wy w biblie i Boga nie wierzycie
Jest jeden plus twojej obecnosci i wypowiedzi na tym forum, czasem naprawde sie smieje
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Meph napisał(a):tabi napisał(a):nic wam sie raczej udowodnic nie da skoro wy w biblie i Boga nie wierzycie
Jest jeden plus twojej obecnosci i wypowiedzi na tym forum, czasem naprawde sie smieje
a nie jest to czasem smiech przez lzy, albo smiech z jednoczesnym zalamaniem??
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
0Loky napisał(a):a nie jest to czasem smiech przez lzy, albo smiech z jednoczesnym zalamaniem??
Jeszcze tylko brakuje mi zyletek, a jak sie wykrwawie to juz bede wiedzial co jest po smierci i wysle wam telepatycznie jakas informacje jak jest "tam u gory" albo i napisze ksiazke i wam przesle anielska poczta.
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
tabi napisał(a): wierzcie sobie w to wszytsko co swiat wymyslil.
Nie rozumiem tego... Świat wymyślił.. Czyli co ?? 6 mld ludzi ?? Czy jak?
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
tabi napisał(a):wierzcie sobie w to wszytsko co swiat wymyslil.
A ty w to nie wierzysz? Przecież twoja wiara opiera się na tym co ktoś wymyślił, nie różnisz się więc w tej kwestii od tych których krytykujesz.
Gothic napisał(a):Nie rozumiem tego... Smile Świat wymyślił.. Czyli co ?? 6 mld ludzi ?? Czy jak?
Jeden wymyślił, drugi potwierdził, reszta łyknęła. ;p
Luke_Nuke napisał(a):Ja jako chrześcijanin nie twierdzę, że moja religia ma więcej sensu, może ma nawet mniej Wink , ale na tym polega wiara. Zresztą uważam, że czym ma jakaś religia więcej sensu tym mniej powinno się jej ufać Very Happy .
Jeżeli przyznajesz że nie widzisz sensu w swojej wierze, to przyznajesz jednocześnie że przyjmujesz ja dla wygody, dlatego że rodzice byli... lub z pobudek politycznych czy obyczajowych.
tabi napisał(a):Dlatego mysle ze dalsza dyskusja na tym forum to tylko marnowanie czasu,
Marnowanie czasu dlatego, ze nikt nie przyznaje ci racji, dlatego że nie masz argumentów, czy dlatego, że ktoś upomniał się o "dowody" o których wciąż piszesz?
Piszecie tu o reinkarnacji, bogu itd, jakbyście to znali? Nikt z was nie umarł i nie przeżył tego. Nikt tego nie udowodnił. Zawsze to będzie tylko teoretyzowanie, a w tym momencie - walka teorii i domysłów.
tabi, co cie przekonało, że Biblia mówi prawde, bo nigdzie nie wytłumaczyłeś tego, a często się na nią powołuesz?
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Tabi napisał(a):wam sie raczej udowodnic nie da skoro wy w biblie i Boga nie wierzycie
Skąd wiesz że wszyscy obecni na tym forum poza Tobą nie wierzą w Boga i w biblie?
Osobiście wierzę w Boga, choć określenie wierzę trochę oklepane. Często oznacze JEDYNIE powtarzanie nazwy poglądu wyznawanego przez swych rodziców czy najlbliższe towarzystwo i nijak ma się do własnego rozwoju. A jak jest u Ciebie, jeśli można zapytać?
Wszystkie religie, poglądy mają w rzeczywistości ten sam cel. Kierują do Boga w lepszy czy gorszy sposób. Jedne robią to poprzez straszenie piekłem, inne poprzez nakazywanie różnych śmiesznych "modlitw". Religie na ogół tak naprawdę zasłaniają się tym celem i ludzkim strachem ukrywając swój 'niecny interes' czyli zysk finansowy lub/i kontrolowanie mass. Tym samym uniemożliwiają 'dotrarcie' do Boga (rozwój duchowy).
Ty uważasz że Bóg wtrąca ludzi po śmierci do piekła. Ja uważam że nie. Czy to oznacza że wierzymy w innego Boga czy tylko inny jego obraz, opis, przedstawienie? Słyszałem nie raz, jak ludzie mówiąc o innych religiach powtarzają "ten sam Bóg, inna religa". Według mnie najlepszym poznaniem Boga, jest szukanie drogowskazów na własną rękę, według własnego uznania, będąc cały czas otwartym na inne poglądy, czy wyznania. To co dziś może wydawać się głupie i bezwartościowe, jutro poprzez twoje obserwacje, doświadczenia, odczucia może nabrać wartości, może pomóc dostrzec, zrozumieć coś nowego. Religie są dla mas, a każdy potrzebuje indywidualnosci.
Biblie także uważam za prawdziwą ale nie w zupełnosci. Opisuje ona Jezusa, że był ktoś taki i jakie czynił cuda. Powiedział wiele mądrych słów, ale jego celem było wskazanie 'drogi' do Boga. Jednak ludzie zamiast kroczyć swoją własną ścieszką, rozwijać się indywidualnie zaczeli nawracać innych na siłe, czego efektem były i są nadal liczne zbrodnie w imię Boga.
Myślę że zamykanie wszystkich osób tworzących to forum w worku z napisem "nie wierzący" mija się z prawdą. I mogę się mylić, ale sądze że duża wiekszość osób tutaj wierzy i Boga i w biblię, aczkolwiek ma świadomość że bibilia może nie być prawdziwa, co cały czas jest Tobie tłumaczone.
Tabi, jeszcze jedno pytanie, czy wegług Ciebie człowiek jest w stanie odczuć Boga? I czy każdy to potrafi, czy tylko 'wybrani'. Jeśli każdy to opisz proszę to uczucie.
- Dwako
- Posty: 30
- Dołączył(a): 18 maja 2005, 21:06
- Lokalizacja: Perła
- Droga życia: 7
Teraz tak, ale jak pisali to nie wiedzieli, prawda? Wiec jaka tam wiarygodnosc, to chyba domysly.
jak bys nie wiedzial to Jezus nauczal o tym i ktos to zapisal.
Nie rozumiem tego... Świat wymyślił.. Czyli co ?? 6 mld ludzi ?? Czy jak?
czemu ciagle zadajesz takie glupie pytania, ile ty masz lat?
ja mam ci wszytsko dokladnie opisywac?!
swiat - ludzie niektorzy na swiecie (o to mi chodzilo)
Marnowanie czasu dlatego, ze nikt nie przyznaje ci racji, dlatego że nie masz argumentów, czy dlatego, że ktoś upomniał się o "dowody" o których wciąż piszesz?
racje przyznaje mi wiele osob, ale nie na tym forum, wiekszosc tu to sami ignoranci.
argumentow mam duzo, ale wy i tak nie wierzycie, dowody daje to tez, wiec po co mam z wami gadac.
Ja nie wierze w wasze dowody wy w moje, koniec dyskusji.
Ty uważasz że Bóg wtrąca ludzi po śmierci do piekła. Ja uważam że nie. Czy to oznacza że wierzymy w innego Boga czy tylko inny jego obraz...
jedno i drugie.
wiekszość osób tutaj wierzy i Boga i w biblię, aczkolwiek ma świadomość że bibilia może nie być prawdziwa
jak juz mowilem wiara a wiara to duza roznica.
Wy wierzycie ze Bóg istnieje, ze cos robi, ale nie macie wiary i nie wierzycie w niego, inaczej nie sprzeczali byscie sie z biblia.
Tabi, jeszcze jedno pytanie, czy wegług Ciebie człowiek jest w stanie odczuć Boga? I czy każdy to potrafi, czy tylko 'wybrani'. Jeśli każdy to opisz proszę to uczucie.
pewnie ze kazdy, ale nie kazdy tego chce.
A co mam ci dokladnie opisac?
tabiZ
- tabi
- Imię: Dawid
- Posty: 82
- Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
- Lokalizacja: Olkusz
- Zodiak: rak
Tabi napisał(a):pewnie ze kazdy, ale nie kazdy tego chce. A co mam ci dokladnie opisac?
A czy ty go czujesz? Jak go czujesz? Dokładne opisanie zapewne może być trudne, czy wręcz niemożliwe nawet używajac słów pojawiajacych się w tekstach ezoterycznych, filozoficznych, religijnych ale spróbuj.
[Proszę, przenieście się z tą dyskusją gdzie indziej. Nie chcę kolejnych 2-3 stron tematu poświęconych dyskusji, która mija się z celem. - Nazcain]
- Dwako
- Posty: 30
- Dołączył(a): 18 maja 2005, 21:06
- Lokalizacja: Perła
- Droga życia: 7
po raz kolejny zostalem rozbrojony... hehehe ::lol:
standard
hahahaha!! dobre! Kochany, albo klamiesz albo jest ci bardzo przyjemnie w kolko wzajemnej adoracji jedynie slusznych pogladow Ah, no i dziekuje ci, ze dowiedzialem sie ze jestem ignorantem To mile dowiedziec sie o tym od kogos kto nim w ogole nie jest, od kogos takiego jak Ty
no wlasnie nie wiem po co ze soba rozmawiamy o argumentach i dowodach to Ty tylko wspominasz, jak Lepper ze on ma dokumenty, on ma!! Jak na razie zauwazylem ze Twoim koronnym arg. jest Biblia - Twoje uosobienie Boga, ksiega Zycia i Smierci, poznania Dobra i Zla, Ostatecznego objawienia, Absolut w pigulce. Serdeczne gratulacje
Buahahaha!! Sorry, ale moglbys to dokladnie wylozyc bo chyba cie nie zrozumialem w pelni z ta wiara :>
Jestes uroczy
tabi napisał(a):czemu ciagle zadajesz takie glupie pytania, ile ty masz lat?
ja mam ci wszytsko dokladnie opisywac?!
standard
tabi napisał(a):racje przyznaje mi wiele osob, ale nie na tym forum, wiekszosc tu to sami ignoranci.
hahahaha!! dobre! Kochany, albo klamiesz albo jest ci bardzo przyjemnie w kolko wzajemnej adoracji jedynie slusznych pogladow Ah, no i dziekuje ci, ze dowiedzialem sie ze jestem ignorantem To mile dowiedziec sie o tym od kogos kto nim w ogole nie jest, od kogos takiego jak Ty
tabi napisał(a):argumentow mam duzo, ale wy i tak nie wierzycie, dowody daje to tez, wiec po co mam z wami gadac.
no wlasnie nie wiem po co ze soba rozmawiamy o argumentach i dowodach to Ty tylko wspominasz, jak Lepper ze on ma dokumenty, on ma!! Jak na razie zauwazylem ze Twoim koronnym arg. jest Biblia - Twoje uosobienie Boga, ksiega Zycia i Smierci, poznania Dobra i Zla, Ostatecznego objawienia, Absolut w pigulce. Serdeczne gratulacje
tabi napisał(a):Wy wierzycie ze Bóg istnieje, ze cos robi, ale nie macie wiary i nie wierzycie w niego, inaczej nie sprzeczali byscie sie z biblia.
Buahahaha!! Sorry, ale moglbys to dokladnie wylozyc bo chyba cie nie zrozumialem w pelni z ta wiara :>
Jestes uroczy
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość