OBE, pionierzy świata astralnego i ich odkrycia, techniki eksploracji Astralu i nasze przeżycia.
Uzuli !
Wybacz ale sądzę, że nie zdajesz sobie sprawy z istnienia negatywu 7-go wymiaru. Apokalipsa nazywa to Otchłanią - i ten stan naprawdę istnieje - byłem, widziałem, a raczej czułem !!! Wielu Istotom grozi upadek w tę Otchłań !?
Pozdrawiam. Jacek
M.Jacek Mężczyzna
Znający Boga i Szatana
 
Imię: Jacek
Posty: 17
Dołączył(a): 24 paź 2010, 09:38
Droga życia: 9
Zodiak: Wodnik
Przepraszam, lecz ja nie mogę potwierdzić takich rewelacji.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Może owa "Otchłań" została Ci sztucznie pokazana przez istoty gadzie aby wzmocnić w Tobie strach i chaos ? :)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
To co w mojej mapie jest nazwane 7 wymiarem jest pozbawione negatywu i pozytywu, mimo że mi się ten cały wymiar gdy jestem tu i teraz jawi jako jedno wielkie ku@3$two.

Może cały problem jest w tym że to co M.Jacek nazywa 7 wymiarem ja czy Uzuli nazywamy całkiem inaczej.
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownikazet Mężczyzna
 
Posty: 114
Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19
Tutaj właściwie wszyscy dotykamy jednego z najważniejszych problemów, z jakim zmaga się ta kula świadoma i wiele innych kul. Problem dotyczy blokady zwanej też "ekranem bezpieczeństwa", nałożonej przez Konfederację i istoty gadzie. Ogromne trudności z interpretacją wymiaru siódmego wynikają z istnienia tego ekranu, który przejawia się do wymiaru piątego, jak i też szóstego w wąskim zakresie. Gdyby nie ten ekran, wszyscy świadomie zwiedzalibyśmy przy pomocy różnych ciał kontinuua innych wymiarów w sposób swobodny i byłoby to tak zwaną tu rutyną.

Tak, różnorodność w interpretacjach jest oczywista, niemniej jednak świadomość nieskończoności w znanym mi zakresie popadłaby w niespotykane turbulencje w wyniku nierównomiernego rozłożenia biegunu negatyw względem biegunu pozytyw.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Musi istnieć jakaś równowaga - więc pewnie i Otchłań istnieje ?! - byłem tam i potwierdzam - traumatyczne to doświadczenie !!! A to, że mamy nałożoną blokadę to fakt ?! Tylko jak się tej blokady pozbyć ? Jak odzyskać moc, którą kiedyś już mieliśmy i za przyczyną Istot Gadzich utraciliśmy ? Odzyskanie tej mocy - ja to nazywam - mocy poza wszelką mocą - bo taki jest Duch Święty - byłoby czymś niespotykanie cudownym !!! Może Chrześcijaństwo wierząc, że na Końcu Czasów zjednoczymy się z Chrystusem jest najbliższe PRAWDY - Prawdy Ostatecznej ?!!!
M.Jacek Mężczyzna
Znający Boga i Szatana
 
Imię: Jacek
Posty: 17
Dołączył(a): 24 paź 2010, 09:38
Droga życia: 9
Zodiak: Wodnik
Zbliżają się wybory samorządowe – walka o władzę i wpływy – mnie już ta walka nie interesuje i do wyborów nie pójdę – interesuje mnie tylko zjednoczenie z Duchem Świętym – bo wiem, że takie Zjednoczenie jest ostatecznym Uwolnieniem !!! - uwolnieniem od uzależnienia od Istot Gadzich i ich systemu kontroli !!! Pozdrawiam Poszukujących ! :wink:
M.Jacek Mężczyzna
Znający Boga i Szatana
 
Imię: Jacek
Posty: 17
Dołączył(a): 24 paź 2010, 09:38
Droga życia: 9
Zodiak: Wodnik

Re:

Post 28 paź 2010, 13:29

Uzuli napisał(a):Nie potrafię układać zdań inaczej. Mam problemy z mową od pojawienia się tu na tej kuli świadomej. Kontaktuję się z istotami wielowymiarowymi, gdy moja świadomość jest jak to tu określane w innym stanie. Natomiast w wymiarze trzecim odczuwam potrzebę dzielenia się z innymi za pomocą liter, jednak mam trudności w przedstawieniu za ich pomocą rzeczywystości innych wymiarów niż trzeci z uwagi na niewydolność narządu mózg w tym aspekcie. Narząd mózg nie jest w stanie generować należycie komunikacji międzywymiarowej. Jeśli to wywołuje uczucie określane jak sflustrowanie u odbiorcy, przepraszam.


nie ma za co : spośród znanym mi istot, które mają dość rozległe doświadczenia międzywymiarowe - jest to jeden z najbardziej czytelnych dla lewej półkuli przekazów, a że uderza w pewne obce instalacje to tylko dobrze świadczy o celności przekazu O:)
podkreślanie roli energii roślin i zwierząt jako głównego czynnika stabilizującego istotę ludzką uznaję osobiście za doniosły akt odwagi i dowód bardzo szerokiego postrzegania
konserwa Mężczyzna
 
Imię: paweł
Posty: 35
Dołączył(a): 28 paź 2010, 12:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Droga życia: 9
Zodiak: waga
Do Uzuli, domyslam sie ze jest ci dobrze tak jak jest i to jest dobre, ale czy brales pod uwage ze to wszystko(no morze nie wszystko) o czym piszesz to tylko wymysl twojego umyslu? Mam ku temu pewne podstawy np: jesli umysly sa ze soba jakos poloczone to morzna tworzyc wizje podobne dla wszystkich co je uwiarygadnia na zasadzie"ja terz cos takiego widzialem/slyszalem. Nie kwestionuje twoich przezyc tylko wnioski kture z nich wyciagasz, wszystko jest niezwykle logiczne i wydajesz sie wiedziec co piszesz ale byc morze jestes jakos podlaczony do czegos w rodzaju wirtualnej gry ktura podsowa ci twuj wlasny umysl.
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew
Tutaj umysł nie ma zastosowania. To jest wyłącznie działanie ciała pęku indygo. Po osiągnięciu dostatecznej symbiozy z tym ciałem w wymiarze trzecim, istota uzyskuje świadomość wszelkich wypaczeń, jakimi dotknięte są wymiary trzeci, czwarty, piąty, a nawet pewne częstotliwości szóstego, gdyż samo jej ciało pęku indygo nie jest wypaczone. Biegun negatyw doskonale wie o tym, dlatego stara się hamować te symbiozy u jak największej liczby istot.
Pozdrowienia

konserwa, w Twoim przypadku ta symbioza jest namacalna. Proszę pozdrowić wszystkie istoty z pionu dyskusyjnego, z którego tu przybyliście. Narazie jeszcze zostanę tutaj, z uwagi na krótszą liniowość czasową, w jakiej znajduję się przed tym komputerem i obecnie aktywność jednoczesna na dwóch pionach byłaby dla mnie nieco utrudniona. Jednak to się niebawem zmieni, dołączę na Wasz pion nieco pózniej.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Conan Barbarzynca napisał(a): byc morze jestes jakos podlaczony do czegos w rodzaju wirtualnej gry ktura podsowa ci twuj wlasny umysl.


ja to jest big mind, to wszystko jest OK :)

powszechne postrzeganie jest realizowane przez malutki procesorek, który nie jest w stanie wiele ogarnąć
i jeszcze utwierdzano nas przez setki wieków, że to jest jedyny portal do funkcjonowania w jedynej rzeczywistości,
a nie jest :wink:
konserwa Mężczyzna
 
Imię: paweł
Posty: 35
Dołączył(a): 28 paź 2010, 12:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Droga życia: 9
Zodiak: waga

Re:

Post 02 lis 2010, 12:59

Uzuli napisał(a):Zbiór świadomości tworzących twór zwany zakonem Dominikanów nie posiada wiedzy ani doświadczenia, jeśli chodzi o funkcjonowanie dwunastu pęków czakr - co cechuje istoty zwane joginami z rejonu Tybet i Rama.
Wszystkie tego typu twory, jak ten zakon w rejonie zwanym Europa, są częścią hipnotycznej, monoteistycznej religii, stworzonej przez istoty gadzie.
Istota ludzka nie musi udawać się na nauki do mistrza duchowego. Istota ludzka samodzielnie bez reguł może osiągnąć świadomość innych pęków czakr niż żółty, w otoczeniu istot zwanych duchami przyrody.
Odsyłanie do innych istot zwanych nauczycielami duchowymi uwłacza mądrości odsyłanej istoty, która sama wie poprzez intuicję ciała pęku indygo, co ma zrobić i jak postępować ze sobą.


Tak, przemawia to do mnie. Pytanie jednak, jak to zrobić, jak uwierzyć w siebie, jak pozbyć się tego balastu, który mam nałożony poprzez nauki, kontakt z innymi ludźmi, własne ograniczenia?
Już lata całe czytam rózne ksiażki, biegałam na kursy, warsztaty, szkolenia, czytalam przekazy i inne mądrosci, po to, by po latach powiedzieć sobie, że nadal nie wiem kim naprawdę jestem, dokąd zmierzam, o co toczy sie bój i czy mogę w nim nie uczestniczyć. Mój splot sloneczny od lat jest przeciażony. Marze o byciu w ciszy wśród drzew, ptaków zwierzaków..
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza

Re:

Post 02 lis 2010, 14:29

Uzuli napisał(a):Ptakopodobne istoty zwane tu Plejadianami zaczęły wpływać na świadomość pierwotnej rasy ludzkiej w epoce rozpoczynającej się aktywności kłębowisk myślowych z sąsiedniego bąbla, które wykreowały rasę negatywnych istot Gekkonów. Kule świadome dotąd nie niepokojone, dostały się pod wpływ tych obu energii, z których każda próbowała przeobrażać gatunek ludzki według własnej strategii działania. To spowodowało chaos wewnątrz tej istoty spiralnej zwanej Droga Mleczna i w innych rejonach tego bąbla.
Baza wibracyjna zwana tu DNA, odpowiada dwunastu wymiarom, jakie aktualnie kreuje matryca nieskończoności. Nie poprzestanie ona - my wszyscy - wszystko co istnieje, na dwunastu wymiarach.
Substancje zwane tu narkotykami mogą zmienić konfigurację prądów energii wewnątrz ciał pęku czerwonego, pomarańczowego, żółtego i zielonego, jednak po wniknięciu w światło fioletowe podczas procesu zwanego tu śmierć, konfiguracja prądów energii natychmiast zostanie zrównoważona.


Uzuli, Plejadianie należa do ulubieńców istot zwanych tu ludźmi. Istnieje wiele ksiazek, np. te Barbary Marciniak, przekazow własnie od Plejadian - ludzie cenia sobie ich wskazówki, a Ty - istoty ptakopodobne i td :D Wiem jednak, (a moze nie wiem), ze Plajadiane podzielili się na skutek wewnetrznych walk. Część z nich zostala wywalona, więc osiedlili sie ponoć na Ksieżycu i na Ziemi (pewnie ci przegrani).... dlaczego wiec nas uczą. Albo inaczej, jak pozanć kto jest kim?
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza
luth napisał(a):Hm, na czym konkretnie polegała modyfikacja człowieka przez Plejadan?

Czytałam gdzieś, nie pamiętam już gdzie, że pierwotnie człowiek miał 12 helis DNA, dzisiaj zostały mu tylko 2 w wyniku ingerencji Gekkonów (i podobno stąd w Bibli wąż który zwiódł Ewę). Podobno na drodze rozwoju można rozwinąć do 4 helis DNA, natomiast w wyniku zażywania narokotyków w niewłaściwy sposób można sobie uszkodzić DNA. Co o tym myślisz?


To jest ciekawe, bo ci sami Plejadianie piszą w nowym przekazie, że "Ludzkość jest (wciąż) ślepa i oszukiwana z powodu nierozwiniętych helis, do których informacja nie mogła się podłączyć" - może zapomnięli dodac, ze sami nam je uszkodzili :D
http://nowaswiadomosc.mixxt.pl/networks ... read.46995
Och.. :shock:
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza

Re:

Post 02 lis 2010, 15:02

Uzuli napisał(a):Zdajesz się stosować metodę wyciszenia w kwestii odbioru drugiej istoty, to jest dobre rozwiązanie. Istoty ludzkie mają umieszczone implanty wewnątrz swych ciał przez istoty sztuczne szare, Gekkonów i Plejadian. Implanty te intensyfikują swą pracę przy sytuacjach, jakimi są kontakty wzajemne między istotami ludzkimi. Stymulacja zachowań ma miejsce. Skutkuje to fałszywym odbiorem jednej ludzkiej istoty przez drugą, nagłymi wzmożeniami gwałtownych zachowań co klasyfikuje się jako agresja. Pojawia się też odczucie czegoś co nazywane jest "błogostan" i to odczucie działa jak substancja zwana alkohol, tłumiąc percepcję odbioru realnych intencji potencjalnej innej istoty. Proszę mieć to na uwadze, gdy będzie słyszalny pisk w uchu lewym lub prawym oraz nagłe odczucie zmęczenia, poddenerwowania.
Nie sugeruję odosobnienia lecz złączenie się w tańcu z istotami pierwszego i drugiego wymiaru. Proszę chodz na chwile zapomnieć o przekazach istot z szóstego wymiaru i starać się odkrywać kreację nieskończoności samemu bez pomocy.


Dziwne, ale mam to od pewnego czasu. Nagle uczucie bezgranicznego zmeczenia, pisk, lub szum w uchu/uszach, nagle poddenerwowanie bez wyraźnych czynników, które mogłyby to wywołac... :shock: :roll: no to chyba jestem zaimplantowana... #-o
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza

Powrót do działu „Eksterioryzacja”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości