OBE, pionierzy świata astralnego i ich odkrycia, techniki eksploracji Astralu i nasze przeżycia.
Włodekg1

Nie wiem czy masz rację, że Imperium Oriona opuściło Ziemię ? - bo w moim mózgu tkwi wciąż implant powodujący ciągły pisk i wiem, że to Szaraki na polecenie Orionidów mi to wszczepili - najpierw w 2001 roku, a potem wymienili w 2005 roku. W każdym bądź razie implant wciąż działa i powoduje bardzo przykre cierpienia duchowe, mentalne i psychiczne !!! Moim zdaniem Imperium chce wtargnąć w nasz wymiar aby zademonstrować swoją moc techniczną i okultystyczną !!! Jak będzie ??? Czy Opiekunowie nas obronią ??? - pożyjemy, zobaczymy ???
M.Jacek Mężczyzna
Znający Boga i Szatana
 
Imię: Jacek
Posty: 17
Dołączył(a): 24 paź 2010, 09:38
Droga życia: 9
Zodiak: Wodnik
Co do czakr ?

W 2002 roku otworzyła mi się najwyższa czakra - był okres gdy Światłość przez nią intensywnie płynęła - potem była przerwa - a ostatnio po kilka razy dziennie doświadczam otwierania się czakry !!! Czuję, że idą zmiany - na lepsze ? :lol:
M.Jacek Mężczyzna
Znający Boga i Szatana
 
Imię: Jacek
Posty: 17
Dołączył(a): 24 paź 2010, 09:38
Droga życia: 9
Zodiak: Wodnik
Włodekg1 napisał(a):Jeszcze taka ciekawostka , wirusy lubią kwaśne środowisko i dobrze jest nieco ograniczyć kwaśne potrawy. Sprawdziłem na sobie . To jest 100% pewna wiadomość.
Te wirusy które są w nas uśpione zaraz się aktywują i mamy za swoje.


Wazna uwaga: kwasne, rozregulowane srodowisko w organizmie jako produkt zlej diety a za tym niewlasciwej przemiany materii NIE JEST efektem przyjmowania kwasnych produktow. Jest wlasnie na odwrot: zakwaszenie powstaje w wyniku nadmiernego spozycia mięsa i przetworów, drobiu, ryb i jajek oraz potraw macznych i slodyczy. Odkwaszajaco (alkalizujaco) na organizm dzialaja wlasnie kwasne produkty, owoce i warzywa. Jak chce sie wyleczyc z kwasoty - nalezy pic sok np. z cytryny. Prawda jest, ze najlepsze srodowisko dla rozwoju wirusow i komorek rakowych, to srodowisko kwasne organizmu.

Co do ladowania energii stopami, to w pelni sie zgadzam. Spacer z psem w lesie i buty powieszone na szyi, do tego oddychanie "geometryczne" wg Fibonacciego + sungazing = :thumbright:
yaphoto
 
M. Jacek Otworzyła Ci się ?
Ponoc korona jest otwarta w mniejszym lub większym stopniu zawsze,
nigdy nie rozumiem jak ktoś piszę że otworzyła mu się czakra korony :P
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
Hej, poczytałam sobie tutaj o implantach. Nigdy nie słyszałam dziwnych pisków ani podobnych dźwięków znikąd, a przynajmniej nie tak żeby zwróciło to moja uwagę - do wczoraj.
Wczoraj usłyszałam w lewym uchu dziwny dźwięk, ale nie pisk a raczej coś jakby spięcie elektryczne/sztuczny ogień. Czy to znaczy ze tez jestem zaimplantowana ?
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Co to niby chipy są ? To jakim sposobem oni to wprowadzają ?

Moim zdaniem piski to działanie wibracji, istot które do ciebie przychodzą z innych wymiarów czy oktaw, jeżeli są to niskie wibracje piszczy w lewym uchu jeżeli wysokie to w prawym. Mi codziennie coś piszczy i szumi, kto tu twierdzi że to chip i na jakiej podstawie ?
Trzynasty
 
To ciekawe co mówisz Trzynasty.
A co do czipu - dźwięk który słyszałam był dość, hmm ... ja wiem ... bardziej pasuje do czegoś elektronicznego niż cielesnego. Stad moja kumancja w tym kierunku, chociaż to wydaje się jednak na logikę biorąc dość nieprawdopodobne.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Każdy człowiek ma z marszu wszczepiony implant jak się rodzi. Słowo implant może się kojarzyć z czipem (fizycznym mikroprocesorkiem) ale jest to jak zauważył Trzynasty 'przedmiot' wyższych wymiarów, jest niewidoczny fizycznie, natomiast faktycznie wyczuwalny poprzez te piski i gwizdania na płaszczyźnie fizycznej.

Ja kiedyś tak miałam że mi piszczało, ale od bardzo dawna już tego nie doświadczam, ew. bardzo sporadycznie się zdarza :).

Joe Black eśli chodzi o czakrę korony ja też widzę ją zawsze jako otwartą choćby w najmniejszym stopniu :). Ale otworzyła się czakra korony może chodzi o pełen 'rozkwit' tej czakry :)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
M.Jacek ,statki gadów w popłochu opuściły naszą orbitę już prawie rok temu więc się nie daj straszyć .
Nie namierzyłem u Ciebie i implantu.
Podobne efekty daje nieco zaburzony przepływ energii a nawet początki obe też tak dają o sobie znać.
Włodekg1 Mężczyzna
 
Imię: Włodek
Posty: 169
Dołączył(a): 26 gru 2006, 13:24
Nie za bardzo orientuję się czym te istoty gadzie są,
ale kiedyś, to było w lipcu jakoś, kiedy poprosiłem swojego Opiekuna o pomoc w wyjsciu z ciała,
w swoim pokoju zauważyłem istotę przypominającą dużego ślimaka.
Podczas projekcji nie mogłem się ruszyć, a po powrocie do ciała bolała mnie głowa.
Kiedyś już w sumie o tym pisałem tutaj, ale do dziś nie wiem co to mogło być. :-k
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
Istoty gadzie są tak samo fizyczne jak my tylko w rozwoju technicznym poszły dalej od nas i udało im się posiąść technologię którą można by nazwać 4- gęstościową gdyby nie to że są na większym minusie niż nasi rodzimi przedstawiciele ciemniejszej strony.
Potrafią wpływać na atomy materii ,że te nabierają właściwości nie widzialności i mogą przenikać naszą materię bez przeszkód.
Na szczęście nie mogą już do nas przylatywać.
Z uwagi na to że na ziemi podnoszą się wibracje , to za jakiś czas zobaczymy na naszym niebie wiele obiektów ,których do tej pory nie widać.
Dla naszych oczu będą miały konsystencje mgły , ale będą widoczne.
Włodekg1 Mężczyzna
 
Imię: Włodek
Posty: 169
Dołączył(a): 26 gru 2006, 13:24
Joe Black napisał(a):Nie za bardzo orientuję się czym te istoty gadzie są,
ale kiedyś, to było w lipcu jakoś, kiedy poprosiłem swojego Opiekuna o pomoc w wyjsciu z ciała,
w swoim pokoju zauważyłem istotę przypominającą dużego ślimaka.
Podczas projekcji nie mogłem się ruszyć, a po powrocie do ciała bolała mnie głowa.
Kiedyś już w sumie o tym pisałem tutaj, ale do dziś nie wiem co to mogło być. :-k


Kolejna nieświadoma ofiara "opiekuna". Sami widzicie jak to sie kończy, za mało macie dowodów choćby na tym forum?
Ile razy mozna powtarzać, że opiekunowie to lipa i że nie są do niczego nam potrzebni.
Avatar użytkownikairina Kobieta
wolna wola
 
Imię: Irin
Posty: 140
Dołączył(a): 01 lis 2010, 16:01
Włodek coś nielogiczny Twój wywód jest. Oni tu są i bywają.
Mam zatem parę pytań:
1 Kto im zabronił przylatywać i dlaczego mieli by zakazu przestrzegać?
2 Kto zatem lata statkami, których nie widać - jak wiadomo gady pokonują materię - skoro nie latają nimi gady?
3 Skoro gady nie mogą, to czemu mogą szaraki?
4 Od kiedy rosnące wibracje Ziemi są przeszkodą dla gadów?
5 Czym są według Ciebie gady i konfederacja ?
6 Skąd u Ciebie takie informacje?
Avatar użytkownikaAniszai Kobieta
nigdziebądź
 
Imię: Anna
Posty: 149
Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
Droga życia: 1
irina napisał(a):
Joe Black napisał(a):Nie za bardzo orientuję się czym te istoty gadzie są,
ale kiedyś, to było w lipcu jakoś, kiedy poprosiłem swojego Opiekuna o pomoc w wyjsciu z ciała,
w swoim pokoju zauważyłem istotę przypominającą dużego ślimaka.
Podczas projekcji nie mogłem się ruszyć, a po powrocie do ciała bolała mnie głowa.
Kiedyś już w sumie o tym pisałem tutaj, ale do dziś nie wiem co to mogło być. :-k


Kolejna nieświadoma ofiara "opiekuna". Sami widzicie jak to sie kończy, za mało macie dowodów choćby na tym forum?
Ile razy mozna powtarzać, że opiekunowie to lipa i że nie są do niczego nam potrzebni.



Nie popadajmy w paranoję :)

Opiekun to opiekun, każesz mu odejść odejdzie, prosisz go o pomoc będzie starał się pomóc najlepiej jak potrafi.

Czarno białe postrzeganie świata to domena istot prymitywnych :)
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownikazet Mężczyzna
 
Posty: 114
Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19
Nie popadajmy w paranoję :)

Opiekun to opiekun, każesz mu odejść odejdzie, prosisz go o pomoc będzie starał się pomóc najlepiej jak potrafi.

Czarno białe postrzeganie świata to domena istot prymitywnych :)


Własny pies też przyjdzie i odjedzie jak mu każesz, a pogryzie kiedy najmniej się spodziewasz.
Umiesz liczyć ? Licz na siebie.
Prymitywne? Być może Za to w stu procentach skuteczne :D
Avatar użytkownikaAniszai Kobieta
nigdziebądź
 
Imię: Anna
Posty: 149
Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
Droga życia: 1

Powrót do działu „Eksterioryzacja”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości