homoseksualizm a energetyka

[h2o]

, A NIE RACJE BARTEZZZ, które są gówno warte!

Jak się to ma do tego?

Tak. Masz racje!

Ot niekonsekwencja

Raczej sarkazm, śmiech z głupoty, bo większość z was stawia na racje, a one są nic nie warte, dosłownie, głupotą jest je zbierać! Ale skoro wam tak bardzo na nich zalezy, to czemu by ich Wam nie przyznać od czasu do czasu? He?
Zrozumcie, to już najlepszy dowód na to, że brak wam wiary w siebie, uganiacie się za innymi, zmuszacie innych do tego by was głaskali, by się z wami zgadzali, a jak tego nie robią, to wrzucacie ich do jednego worka wrzeszcząc w niebogłosy, że nie jesteście tolerowani, że ludzie sa w pizdu niedobrzy, że sa homofobami itd.

Zmartwię Cię: Nie ma większych homofobów od Was!

Ale racje dowartościowują, prawda?!

Ładna autoprezentacja. Jesteś tego żywnym przykładem.

Bycie homofobem, to nie grzech. Niemniej zarzucanie innym, że są niedorozwiniętymi emocjonalnie i psychicznie kryptohomoseksualistami, bo nie przyklaskują Twojemu postrzeganiu rzeczywistości jest co najmniej niegrzeczne.

Tak to jest z malutkimi głupiutkimi niedowartościowanymi dzieciakami, nawet dzielenie się faktami biorą jako atak na samych siebie!

Nawet nie współczuję!
Sami sobie w końcu wybraliście swój los!
Nikt za was tego nie zrobił!

[Aniszai nigdziebądź]

fanfary i werble dla pana h2o
Katarynka i dzwoneczki też są Twoje. Jak będziesz wychodził możesz je sobie zabrać
Dawno nikt z takim zacięciem i zapałem bicza sam na siebie nie kręcił. Powodzenia życzę

[sinsemilla]

Raczej sarkazm, śmiech z głupoty, bo większość z was stawia na racje, a one są nic nie warte, dosłownie, głupotą jest je zbierać! Ale skoro wam tak bardzo na nich zalezy, to czemu by ich Wam nie przyznać od czasu do czasu? He?
Zrozumcie, to już najlepszy dowód na to, że brak wam wiary w siebie, uganiacie się za innymi, zmuszacie innych do tego by was głaskali, by się z wami zgadzali, a jak tego nie robią, to wrzucacie ich do jednego worka wrzeszcząc w niebogłosy, że nie jesteście tolerowani, że ludzie sa w pizdu niedobrzy, że sa homofobami itd.

Dziękuje h2o za porcję dobrego humoru.
Twoje wypowiedzi są dla mnie powodem do śmiechu, a to WIELKI PLUS

[Slawkos]

No i przynajmniej nie jest nudno
h2o nie martw się jest wszystko dobrze
W ciekawą stronę poszedł temat, nie jesteśmy sami na tym "świecie".

[Vela]

Co prawda nie odpowiem na zadane tutaj pytanie, ale chciałabym się podzielić swoją teorią na temat powstawania homoseksualizmu z duchowego punktu widzenia. Moim zdaniem to działa tak: jeśli dusza upodobała sobie bardziej ciało żeńskie i za każdym razem wciela się w ciało kobiety, wówczas zaczyna dominować aspekt żeński. Równowaga między pierwiastkiem żeńskim i męskim zostaje zachwiana, coraz bardziej zanikają cechy męskie. Efektem tego może być przesadne eksponowanie charakteru swojej płci w sposób niemalże karykaturalny (np. tzw. laski, macho). Z czasem jednak, gdy taka dusza dojrzewa, zaczyna rozumieć, że takie podejście nie jest właściwe i postanawia "zmienić płeć" w celu przywrócenia równowagi. Początki jednak nie są łatwe, ponieważ mimo, że posiadając ciało odmiennej płci, ma się też cały nagromadzony bagaż żeńskich cech (lub odwrotnie oczywiście). Mogą się nawet pojawić problemy z akceptacją "nowego" ciała. Potrzeba zatem więcej takich wcieleń, aby wszystko się wyrównało. Mamy tu ideę zespolenia aspektu żeńskiego i męskiego w drodze do Zjednoczenia. Chodzi tu o połączenie pierwiastków obu płci w nas samych, ponieważ poprzez wiele inkarnacji przebywając zarówno w ciele kobiety, jak i mężczyzny, gromadzimy w swej duszy cechy żeńskie i męskie. Mam nadzieję, ze moja teoria nie jest dla nikogo obraźliwa, a jeśli tak, to przepraszam .To tylko takie luźne przemyślenia. Myślicie, że mają sens?

[Arctic]

h2o powinieneś się przeczytać kilka razy od początku,
ja ze swoim rodzenstwem nie mialem wiekszych problemów,
pozatym homoseksualizm to nie jest pojscie po najmniejszej lini oporu,
czesto z powodu takiej a nie innej orientacji rodzi się w zyciu bardzo duzo problemów
których nie kazdy jest w stanie uzdzwignąć.

najlepiej by było jakby ktoś mógł doswiadczyc tego przez jakiś czas,
a nie biadolić takie farmazony.


Vela gdzieś juz o tym czytalem i w sumie ta teoria dla mnie jest najbardziej wiarygodna.

[bartezzz]

ale warto gdybać co jest po śmierci (czyt. transformacji),

chyba że wolisz żeby sroriondzi albo konfederacja zrobiła cię w bambuko...
warto wiedzieć, bądz domyślać się o co chodzi. jak byś nie szukało byś nie wiedział o iluminatach,
wymiarach, o prawach działania 3d.

szukanie prawdy powinno być dodatkiem, niczym więcej do naszej duchowości, niestety wielu pogrąża się, zapętla w umyśle a to do niczego nie prowadzi.

[Slawkos]

Prawd jest według mnie tyle ilu ludzi I to myślę jest pozytywne

[h2o]

h2o powinieneś się przeczytać kilka razy od początku,
ja ze swoim rodzenstwem nie mialem wiekszych problemów,
pozatym homoseksualizm to nie jest pojscie po najmniejszej lini oporu,
czesto z powodu takiej a nie innej orientacji rodzi się w zyciu bardzo duzo problemów
których nie kazdy jest w stanie uzdzwignąć.

najlepiej by było jakby ktoś mógł doswiadczyc tego przez jakiś czas,
a nie biadolić takie farmazony.

Arctic, rodzeństwo to akurat najmniejszy problem! Przyczyny szukaj w swojej przeszłości, całej swojej przeszłości, a nie w moich przykładach. Bo tych znajdzie się dosłownie tyle ile samych ludzi na całym świecie! Wszystko zawsze zaczyna się od relacji emocjonalnych dziecka z rodzicami, a to jaki ma to wpływ na późniejsze relacje z rodzeństwem, czy innymi ludźmi to jest to tylko skutek tego co i tak było wcześniej! Twoja cała przeszłość żyje w twoim tu i teraz, czy ci sie to podoba czy nie. A sam homoseksualizm to w końcu niz złego, ani nic strasznego. Może być ciekawym doświadczeniem i wręcz niesamowitą przygodą w życiu każdego człowieka, wystarczy sobie na to pozwolić.

No i przynajmniej nie jest nudno
h2o nie martw się jest wszystko dobrze
W ciekawą stronę poszedł temat, nie jesteśmy sami na tym "świecie".

Wolę wypić kufel piwa Slawkos, niż użalać się nad rozlanym mlekiem!

[Slawkos]

"Wolę wypić kufel piwa Slawkos, niż użalać się nad rozlanym mlekiem!"
Więc wypijmy za to

[Slawkos]

Wolę wypić kufel piwa Slawkos, niż użalać się nad rozlanym mlekiem!

Więc wypijmy za to
h2o Ja czuję że wybrałem to dla siebie, może to było łatwiejsze może nie nie oceniam. Świadomość wyboru zmieniła jedynie we mnie to że nie chce się określać i że jeżeli w moim życiu zechce być z kobietą to będę, jeszcze wierzę w to że miłość jest wolnością, taką prawdziwą do której nie każdy jeszcze dojrzał czy chce jej. Dobrze mi jest na tej drodze to jest w końcu ciekawe doświadczenie, tak jak każde inne założenie rodziny, założenie firmy itp..


OT: nie wiem jak usunąć poprzedni post, sorki :p

[h2o]

Więc wypijmy za to

tego trunku nie pija sie z byle kim
nie mam checi na twoje towarzystwo
i na przyszlosc nie spoufalaj sie ze mna

Świadomość wyboru zmieniła jedynie we mnie to że nie chce się określać i że jeżeli w moim życiu zechce być z kobietą to będę, jeszcze wierzę w to że miłość jest wolnością, taką prawdziwą do której nie każdy jeszcze dojrzał czy chce jej. Dobrze mi jest na tej drodze to jest w końcu ciekawe doświadczenie, tak jak każde inne założenie rodziny, założenie firmy itp..

nie interesuje mnie twoje zycie
nie interesuja mnie twoje problemy

[Slawkos]

cholera zabolało mnie to... tak mi zależy na przyjaźni z Tobą.
I w tym samym czasie jak wybebeszyłem się przed Tobą.
Chyba się zamknę w sobie....

[h2o]

25758

[Slawkos]

http://www.mat.eweblink.com.pl/25758