Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.
dzięki "Radosna " za pomoc , dziś zamieszczanie wpisów działa poprawnie ( zaraz sie okaże :D ) ...
wklejam c.d.
PRZESIEDLENIE RODÓW WIELKIEJ RASY

Ratunek od wielkiego potopu miał miejsce 111808 lat temu ( 109808 lat przed naszą erą) poprzez przesiedlenie rodów wielkiej Rasy z Darii na teren Rasjenii. Rasjenią nazywano teren kontynentu europejskiego na którym stopniowo rozprzestrzeniała się wielka Rasa po opuszczeniu Darii. PASHET- to wielkie święto na cześć ratunku przed potopem wielkiej Rasy . Pashet - oznacza drogę , którą wędrowali Bogowie.
Z ostatecznym przesiedleniem Rodów wielkiej Rasy na kontynent Euroazjatycki zaczął się drugi okres życia na Ziemi Midgard . Terytorium jakie zajmowali potomkowie wielkiej Rasy i Niebiańskiego Rodu nosiło nazwę Święta Rasjenia albo dużo później Wielka Rasjenia. Opanowanie Świętej Ziemi miało miejsce w czasach przedbiblijnych. Wtedy to Rody wielkiej Rasy przesiedliły się z północnej prarodziny , macierzystego lądu na północnym krańcu nazywanego dawniej rozmaicie : Arktyda, Hiperboreja ( tak nazywali Grecy - są ślady w Greckich pismach -przyp. tłum.) Siewierja i inne. Narpody zostały ostrzeżone przez Wielkiego Duchownego "Spasa" o nadchodzącej zagładzie Darii w rezultacie wielkiego Potopu. Ludzie przesiedlili sie poprzez kamienny przesmyk między wschodnim i zachodnim morzem. Znane dziś nazwy to Kamień , Kamienny Pas, Pirejskie lub Uralskie góry. Zasiedlili terytorium południowego Uralu. Miało to miejsce 111808 lat temu.
O d tego momentu zaczęło się przesiedlenia świata Rasy na 9 stron świata. Dobrodajny kraj Asii lub też ziemia świata Rasy.- to terytoria dzisiejszej zachodniej iwschodniej Syberii od gór Rypejskich (Uralu) do morza H-Aryjskiego ( jezioro Bajkał). terytorium to nazywało się Białorzecze, Pięciorzecze, Siedmiorzecze itd.
Na tej dobro niosącej ziemi zachowały się zapisy runiczne nie tylko Staroruskiej Inglijskiej Cerkwii Prawosławnych Starowierców- Inglingów ale też w świętej Mahabharacie :" NAD ZŁEM WZNOSI SIE TEN KRAJ GDZIE BIERZE UDZIAŁ SZCZĘŚCIE , WZNIESIONA ONA SIŁĄ (ducha) WIĘC DLATEGO ZWIE SIĘ WZNIESIONĄ ..TO MIASTA WZNIESIONEGO ZŁOTEGO NACZYNIA , UWAŻA SIĘ,ŻE ISTNIEJE ONO MIĘDZY WSCHODEM I ZACHODEM .. W TYM WIELKIM PÓŁNOCNYM KRAJU ..NIE ŻYJE TAM CZŁOWIEK SZORSTKI, NIECZUŁY I NIEPRAWY...TU ZNAJDUJE SIE GWIAZDOZBIÓR "SWATI" , TU PAMIETAJĄ O JEGO WIELKOŚCI , TU NIE CZYNIĄ OFIAR, TARĘ WZMOCNIŁ WIELKI PRZODEK" ( księga Wyzwań [wysiłków/dokonań] ).

ZALUDNIENIE BIAŁORZECZA

W pierwszej kolejności Wielcy Przodkowie zaludnili wielka wyspę na morzu wschodnim nazwaną Bujan -dziś są to tereny zachodniej i wschodniej Syberii. Po wycofaniu się mórz zachodniego i wschodniego rody Wielkiej Rasy zaludniły ziemie jaki były poprzednio dnem morskim. Od tego czasu u Słowian i Ariów pojawiła się Świeta ziemia i zaczęto ją nazywać Białowodzie. Miała ona i drugą nazwę - Pięciorzecze. Na podstawie dawnych runicznych zapisów Staroruskiej Inglijskiej Cerkwii prawosławnych Starowierców Inglingów można wysnuć wniosek : Pięciorzecze i Białowodzie są synonimami wskazującymi to samo terytorium. Pięciorzecze to ziemia obmywana rzekami Irii ( Irtysz, Irii, Najcichsza , Ir- Tysz ), Ob, Jenisiej, Angara i Lena. Nazwa Biełowodzie pochodzi od starej nazwy rzeki Irtysz- Biała Woda.
Białowodziem nazywano świete ziemie Rodów wielkiej Rasy i Niebiańskiego Rodu. " ŚWIĘTA RASJENIA " ," WIELKA RASJENIA ", " KRAJ ŚWIATŁYCH DUCHÓW" , " KRAJ ŻYWEGO OGNIA"," KRAJ ŻYWYCH BOGÓW"," KRAJŚWIATA RASA" - takie były rozmaite nazwy "Białowodzia" . Skrót "RASA" rozwinąć się da ( według znaczeń runicznych -przyp. tłum.) jako "Rody Asow Kraj Asow ".
Później , gdy wycofał się lodowiec ludy wielkiej Rasy osiedliły się nad rzekami Iszim i Tobol. W ten sposób "Pieciorzecze" zamieniło się na "Siedmiorzecze". Pięciorzecze, Białowodzie, Siedmiorzecze miało i inną dawniejszą nazwę :" Ziemia Świata Rasy" . Ziemia Świata Rasy rozposcierała się od Uralu do Oceanu Wielkiego na wschodzie i od Oceanu Północnego do gór Indyjskich ( Ałtaju Mongolskiego) i Indii.

ZNISZCZENIE KSIĘŻYCA FATTA

Wielki dostatek otumanił głowy wodzów i duchownych Antlany . Lenistwo i pożądanie cudzego zaćmiła im rozumy. Zaczęli więc kłamać Bogom i ludziom , zaczęli żyć według swoich praw gwałcąc zasady mądrych praprzodków i prawa Jedynego Boga Stwórcy. Zaczęli używać pierwotnej siły Ziemi Midgard dla osiągnięcia własnych celów . Podczas bitwy między ludźmi białej Rasy i wodzami Antlany zniszczony został księżyc Fatta. Przy rozpadzie wielki odłamek wbił sie w Ziemię w rezultacie czego zmieniło się pochylenie ziemi o 30 stopni oraz cech poszczególnych kontynentów. Słońce Jariło zaczęło przechodzić przez inne zakresy na Swarożym Kręgu ( zodiak Słowiański) . Gigantyczna fala 3 razy okrążyła ziemię co doprowadziło do zatopienia Antlanę i inne wyspy. Wzmożona aktywność wulkaniczna spowodowała zanieczyszczenie atmosfery co było jedną z przyczyn wielkiego ochłodzenia i zlodowacenia 13010 lat temu.Minęło wiele stuleci zanim zaczęła oczyszczać się atmosfera i lodowce cofnęły się w kierunku biegunów .
Po katastrofie Antlany ludzi sprawiedliwych czystego świata "Niebiańska siła" (Vaitmara) przeniosła na terytorium wielkiego kraju "Ta- Kiemi" , który znajdował sie na wschodzie od Antlany i na południu od Wielkiej Wienei. Tam zamieszkiwały plemiona o skórze koloru mroku i plemiona o skórze koloru zachodzącego słońca- przodkowie osobnych narodów Semickich a głównie Arabów. TA_KIEMI" tak nazwyała sie dawniej kraina , która istniała na północy kontynentu Afrykańskiego , na terytorium współczesnego Egiptu. Ze staro-Greckich przekazów wiadomo,że ten kraj powstał dzięki dziewięciu białym Bogom , którzy przybyli z północy .Pod pojęciem białych Bogów ukryci sa białoskórzy duchowni - bogaci w starozytną mądrość byli bez watpienia bogami dla społeczeństwa negroidalnego w dawnym Egipcie . Grecy nazywali ich Sumeryjczykami. Biali Bogowie stworzyli państwo Egipt i przekazali miejscowej ludności 16 tajemnic: umiejetość wznoszenia budowli domów i świątyń, władanie techniką rolniczą , hodowli zwierząt, nawadniania, Sztuki rzemiosła, nawigacji, sztuki wojskowe, muzykę, astronomię, poezję, medycynę, sekrety balsamowania , tajemne nauki,Instytucję kapłaństwa , Instytucję faraona, wykorzystania zasobów mineralnych. Wszystkie te umiejętności Egipcjanie otrzymali od pierwszej dynastii.Cztery Rody wielkiej Rasy zmieniając się wzajemnie nauczali pradawnej mądrości nowych duchownych. Ich wiedza była tak ogromna, że można szybko zorganizować się w potężną cywilizację. Okres tworzenia się państwa Egipt znany jest 12-13 tys. lat wstecz. Jak biali duchowni znaleźli się w Egipcie juz dziś wiemy , droga ich prowadziła z Biełowodzia (Rasjenia) poprzez Antlan(Atlantydę) do starozytnego Egiptu.
Dawniej z powodu silnych suszy część Rodów Wielkiej Rasy przeniosły się w dolne biegi rzeki Dunaj. ich współczesna nazwa to Małorosy albo Ukraińcy ( Słowianie mieszkający na skraju/krańcu ziemi) .

easy russian
 
O kulturze relacji naszych Przodków w sprawach poczęcia dzieci mówią archeologiczne znaleziska piśmienne , pamiątki zapełnione runami Słowiano-Aryjskimi . Na przykład etruskie zwierciadło z brązu datowane na 4 wiek przed naszą erą przechowywane w Ermitażu przedstawia z zadziwiającym mistrzostwem ludzi i rozmaite stworzenia:

obraz całości pierwszego lustra

powiększenie dolnej części

powiekszenie górnej części

Centralną część obrazu zajmuje szykownie odziany młodzieniec obejmujący w talii dziewczynę, która lewą ręką czule przytula się do niego i wdzięcznym ruchem prawej dłoni zrzuca z siebie odzież. Za dziewczyną stoi ogromny łabędź delikatnie dotykający dziobem duchowo-energetycznego centrum (pochodni) na głowie młodzieńca. Przez to centrum człowiek przenosi swoją świadomość w świat ducha czyli staje się "Paramahamsą"- duchowym łabędziem. Za plecami młodzieńca znajduje się skrzydlata kobieta, która wyszła z świata Sławii ( wyższy świat duchowy) i wskazuje w jego kierunku pałeczką do pisania -wszystko to odnosi się do świata Jawy (widzialnego) . Światy duchowe ( Nawii i Sławii) są zobrazowane na krawędziach lustra , tak jakby za przegrodą , za ścianą. Świat ciemnej Nawi przedstawia pyzata, gruba , niewysoka postać z ogonem - siłacz, który pochyla się nad przewróconą amforą i rozdrażniony odrzuca na bok swoją prawą rękę jakby narzekał na to,że naczynie jest puste. Siłacza okrążają dwie drapieżne pantery , które jak widać również chętnie pozywiłyby się czymkolwiek z tego naczynia lecz oczekiwania tej całej kompanii są próżne. Dla nich tu niczego nie ma -amfora jest pusta. Powyżej Nawi znajduje się świat Sławii przedstawiony za pomocą czterech skrzydlatych kobiet i dwóch mężczyzn. Dla każdego z przedstawicieli tych światów są wyjaśniające napisy . Dziewica ogłasza : sromo vopo moj rocze to je Rosu davaju " czyli :" Moje jawne obnażanie się mówi o tym,że oddaję się Rusowi, " gdyż " sromo" -to srom, nagość, obnażenie ; "vopo" - mokra, wyzywająca, odkrywająca, ;"moj"- mój ;" rocze"-rzecz ;"to je" - to co ;"Rosu"-Rosjaninowi ;"davaju" -daję ,oddaję.
Skrzydlata kobieta za plecami młodzieńca wskazuje na młodożeńców i mówi: "Z RODA INI" czyli : Z Rodu ( z duchowego świata) są oni. Druga skrzydlata kobieta znajdująca się w świecie Sławii jednoczy nad swoja głową dwa dębowe liście mówiąc :" ROKA PORIE Sb " czyli : los ogłasza czas zjednoczenia gdyż "ROKA" to los ,przeznaczenie ,czas ; "PORIE" -pora ; " "Sb" [gdzie "b" to miękki znak-przyp.tłum) oznacza "ten" czyli stosownie do tych wyjaśnień jest to zjednoczenie /"wieńczanje"-czyli małżeństwo .
Skrzydlaty mężczyzna ze świata Sławii trzyma w dłoniach kuszak ( pas weselny) i mówi:" DAŃ MO POŻEKIŚ " czyli "mój dar dla małżonka" gdyż "DAŃ" -dar,zaoferowanie, podarunek ; "MO" -mój ; "POŻEKIŚ" - temu , który się żeni. Skrzydlata kobieta wyłaniająca się ze świata Sławii ponad głową młodzieńca wskazuje na jego centrum "łabędzie" (Pochodnię-rus. swjetocz) dodając: KI BJEROVOSZCZIE" co oznacza "otwarte centrum łabędzia" czyli możliwość widzenia światów Sławii gdyż "KI" to łabędź ( według starogreckiego : "kikn" -łabędź) ;"VEROVIESZCZIE" -wiara, umiejętność kontaktu ze światem duchowym.
Jeszcze jedna skrzydlata kobieta ukazująca się w świecie Sławii za plecami u młodożeńców łączy na swojej piersi dwa wielkie liście dębowe i powiada: "ROŚ ŻESZCZIE" czyli "ROŚ"-(Rusicz) żeni się . A latający niżej skrzydlaty mężczyzna dzierży w rękach pas małżeński i dodaje :" KIVO" czyli "na łabędziu".
Poniżej stworzeń Nawii ( siłacz i pantery) widnieje napis : SIEROWIE SiRA" czyli ,że "nieżity" ( te stworzenia-niczego nie dostają tylko ) "sjera" gdyż " sjerowie" to świat ciemnej Nawii , to nieżity. W świecie tym nie ma słońca i dlatego cały ten świat postrzegany jest przez człowieka w barwach zmierzchu,w szarych tonach ; "SiRA "- siarka dającą specyficzną woń pojawiającą się przypojawieniu "nieżytów" w świecie Jawi ( widzialnym).
Stworzenia Sławii na tym wizerunku dają do zrozumienia widzom,że podczas ceremonii zaślubin z błogosławieństwem Niebios i przy wykorzystaniu relacji intymnych w celach przedłużenia Rodu stworzenia ciemnej Nawii ( nieczyste) nie dostaną niczego , natomiast przy relacjach seksualnych nakierowanych wyłącznie na zaspokojenie swojej żądzy przeważająca część siły życiowej człowieka jest tracona w celu tworzenia " gabbarhu"- podstawowego pożywienia nieczystych . Te ciemne zjawisko jest dokładnie pokazane na drugim Etruskim zwierciadle z brązu znalezionym w Toskanii i zaliczanym do okresu 3 wieku przed naszą erą.


drugie lustro Etruskie - odwrotna strona

Na odwrotnej stronie lusterka są przedstawione dwie młode pary i stojąca między nimi skrzydlata i strojna panna z wiankiem laurowym na głowie . W podniesionej lewej ręce trzyma wielki gwóźdź tkwiący w znajdującej się skażonej aurze nad głową obnażonego młodzieńca o wyglądzie osłabionego, z tępym , matowym i martwym spojrzeniem i wskazującym palcem wiszącej bezsilnie prawej ręki na ziemię, na podziemia dokąd popłynęła jego siła. Ten zamroczony młodzieniec znajduje się razem z siedzącą młodą kobietą , która z niezadowolonym wyrazem twarzy odwróciła się od skrzydlatej panny. Prawa ręka skrzydlatej postaci opuszczona jest w dół i trzyma młotek w taki sposób ,że znajduje się on na tym samym poziomie z członkiem siedzącego młodego mężczyzny z drugiej pary a rękojeść młotka pokrywa się ze wzbudzonym członkiem młodzieńca. Ten młodzieniec ze spojrzeniem pełnym żądzy wyciąga swoją prawą rękę w kierunku piersi stojącej obok niego ubranej dziewczyny, która w zaufaniu położyła swoją lewą rękę na prawą część pleców skrzydlatej kobiety . Przy tym wszystkim skrzydlata deva objaśnia młodym : "IJU APODAVA DAVIA I RIEŻESZCZIE AIURO ŻIERIETA " . Pojąć jej instrukcje jest bardzo łatwo: wszak "IJU" - ty ; "APODAVA" - nie poddawaj się , a biorąc pod uwagę kontekst "seksowi/żądzy" ; "DAVIA" - tłumić, skażać ;"RIEŻESZCZIE"- rżnie, rwie ; "AIURO"- aurę, biopole ; "ŻIERIETA" -czyli wykarmiać, rosnąć, być zdrowym. Wynika z tego,że Deva powiada : Nie poddawaj się żądzy, utrata nasienia osłabia, skaża i niszczy zdrową aurę". Przy tym wskazuje ona bardzo wyraźnie ,że jeśli rozbudzony członek używać nie do tego do czego jest dany przez Prarodzica czyli nie dla poczęcia doskonałego potomstwa a dla zaspokojenia swojej żądzy to zmienia się on w "młotek" ruinujący biopole człowieka. : ile razy zgrzeszył, tyle razy wbił sobie bolesny gwóźdź w aurę.
I tak jak było już omawiane powyżej w ten sposob człowiek tworzy jeden z rodzajów "gabbarha" -czyli energię cierpienia , która służy jako pożywienie stworzeniom ciemnej Nawii. Wobec wszystkiego wykazanego powyżej staje się jasnym dlaczego "twary" to grzeszne działanie nazywają " ceremonią wbijania gwoździa"- im się bardzo podoba karmienie w ten sposób swoich demonicznych gospodarzy.
Podstawowymi zasadami władania energią seksualną jest panowanie nad ejakulacją , znaczenie zadowolenia kobiety i zrozumienie tego,że męski orgazmi i wytrysk to nie to samo. W dawnych Wedyjskich zapiskach daje się rady w jaki sposób osiągać określone stany swiadomości podczas kopulacji :" DLA UTRZYMANIA NASIENIA PANUJ NAD MYŚLĄ , WSTRZYMAJ ODDECH".
Objaśniając sens pierwszej części tej rady "Tao seksu" ( przekład Iszihara i Lievi Louis Mildman "Mistyczny seks" - str. 97-98 Sofia -Kijów 1996) powiada się : Żółty imperator powiedział " chcę usłyszeć jaki będzie rezultat jeśli będziesz podejmować dzieło [zajmować się kochaniem] lecz nie tracić ( nasienia)?".
Prosta kobieta odpowiada, jeśli będziesz podejmował wysiłki a nie tracił nasienia to twoja siła życiowa i energia powiększy się . Jeśli znów będziesz się trudził lecz nie utracisz nasienia twoje uszy i oczy staną się bardziej czułe. Jeśli trzeci raz będziesz czynił wysiłki lecz nie utracisz nasienia opuszczą cię wszystkie choroby. Jeśli czawarty raz........... twoja talia i plecy wzmocnią się i napełnią siła. Jeśli i siódmy raz ........twoje ciało zacznie się świecić. Jeśli dziewiąty raz podejmiesz wysiłki bez utraty nasienia nie utracisz swojej długowieczności. Jeśli i dziesiąty raz.......będziesz mógł rozmawiac z Bogami.
easy russian
 
easy russian napisał(a):tak, mój sąd jest zachowawczy i bardzo "nienowoczesny " . Jestem wrogiem niszczenia tego co sie sprawdza i działa idealnie . Wszelkie "nowinki" to wymysły smoków by zwodzic ludzi i by uczynić z nich swoich parobków .
Myślę spokojnie nad tym co napisałeś . Te dziwne rewelacje jakie podajesz przypominają mi wobec źródeł jakie już są dostępne składanie starożytnej wazy czy misy na podstawie kawałka skorupki znalezionego w piachu. jest to czysta fantazja . Na przeciwnej stronie stoją masy faktów i znalezisk poparte ostatecznie I ZGODNE !! ze zwykłym, czytelnym i zrozumiałym zapisem naszych Przodków . Muzea włoskie są pełne Słowiańskiej porcelany i innych artefaktów ( mimo ustawicznych prób niszczenia i zacierania śladów Słowiańskich sladów kultury ). Gdzieś na Uniwersytecie Jagielońskim przechowywane są artefakty - zbiór skompletowany i opisany przez naszego badacza -polaka Tadeusza Wolańskiego . jest jego książka ( ściślej dwie ) wydana ponad 100 lat temu a wpisana przez Watykan do rejestru ksiąg zakazanych . Wybacz "radosław " ale wobec tego wszystkiego - wydumki jakie przedstawiasz jawią się zupełnie nonsensownie . Ja wręcz podejrzewam,że jest to zwykły sabotaż i sianie dezinformacji .


Robisz dwa podstawowe błędy - po pierwsze zakładasz że jak coś napisali 40 tysięcy lat temu, to już PRAWDA.
Jesteś tak o tym przekonany że pozwalasz sobie na tak kuriozalne stwierdzenia jak:

"
Na przeciwnej stronie stoją masy faktów i znalezisk poparte ostatecznie I ZGODNE !!
"
A co z faktem istnienia dziesiątek Żmijowych grodów i uskrzydlonego smoka w centralnym miejscu świątynnym na Ślęży?
Czy to też jest wszystko ostateczne i zgodne?

Po drugie - mylisz RASY i ich POTOMKÓW.

Słowianie nie są rasą Tau Ceti, która tutaj przetrwała w niezmienionej formie po awarii statku.

Tak samo jak Chińczycy czy Koreańczycy nie są rasą Draco.

Oryginalny ziemski człowiek został przekształcony genetycznie przez imperium Oriona setki tysięcy lat temu.

Później różne inne galaktyczne rasy, w tym Tau Ceti, Ariowie, Aldebaran i wiele innych wpowadzało swe geny w coraz to nowe grupy ludzi, tworząc genetyczny kociołek który mamy dzisiaj.

Z resztą Twych wniosków wyciągniętych z zakazanej historii Słowian w dużej mierze się zgadzam i podkreślę jeszcze raz że popieram Twe zamiłowanie w tym zakresie.


Pozdrowienia od Uzuliego który skrobnął coś w temacie:
http://www.oczyandromedy.pl/bitwy_miedzywymiarowe.html


pozdrawiam


p.s. PESHETMEN - droga dziewięciu, galaktyczna autostrada prowadząca wzdłuż ramienia Oriona do środka galaktyki. Wykorzystywana do galaktycznego transportu i handlu, bardzo strategiczna droga, kto ją kontroluje ten kontroluje sporą część galaktyki.
Tak przynajmniej mawiają o niej indianie Hopi.
Avatar użytkownikaradoslaw Mężczyzna
Widzę Was!!!
 
Imię: Radosław
Posty: 18
Dołączył(a): 01 lis 2010, 03:30
Lokalizacja: Olsztyn
Droga życia: 3
Zodiak: Ryby, Tygrys
radosław - gadaliśmy już o tym z "Radosną " , kto nie jest " niedźwiadkiem " ten nie zrozumie :D ( już wyjaśniam ,obiecałem w innym dziale bajkę - jest , właśnie wgrana druga część http://www.youtube.com/watch?v=vzU0WTNg-ZQ , a jedynka jest tutaj http://www.youtube.com/watch?v=8wAXSaCTbn4 ) .
Wyjaśniam : poszukujemy po całym "świecie " ( czyli tym Matrixie) swoje tożsamości, KAŻDY SWOJEJ !!- susełki swojej prawdy, kaczki swojej , niedźwiadki swojej . Źródeł jest masa - jedne są źródłami dla pięknych stworzeń zwanych jeleniami , inne dla równie pięknych zwanych susłami .... niedźwiadek " zatrybił " (* zsynchronizował się ) tylko z tym co należało do jego serca- do tego z czym poczuł sie dobrze . Tak samo jest ze Słowianami - dla mnie legenda o tym gdzie znalezione zostało dane pismo jest zbędna . Czytam to co znajduję ( może być na skrawku serwetki którą ktoś zostawił w kawiarni) -przypadków nie ma , to jest wiadomość jaką przekazali mi moi Opiekunowie -KIMKOLWIEK SĄ !!! .
Są rozmaite przesłania , wieści , Ty wynalazłes takie i one Tobie pasują - " prjekrasno i charaszo !!!" , widać Tobie to jest przydatne . To tak po krótce w odpowiedzi na to czy napisano coś 40 tysięcy lat temu czy 10 minut temu.
Z "Radosną " już wyjaśnialiśmy tę kwestięł ( próbowaliśmy ) Gruntz-owi z Breslau :"czytasz, czujesz rezonans w sercu = przyswajasz". Geny znają odpowiedź , to poprzez nie znajduję MOJĄ PRAWDĘ . My Słowianie mamy taki system i on działa - dziś widzę ,że około 20 lat zajęło mi nabranie zaufania do tego mechanizmu (łaziłem po różnych " krzakach i wertepach " jak ten niedźwiadek z bajki by na koniec znaleźć,że moja prawda jak mama niedźwiadka - zawsze była obok).

Nie wiem o co chodzi z rasą Tau Ceti i NIE CZUJĘ TEGO ! więc nie zagłębiam się . To nie jest moja prawda. O tych kombinacjach genetycznych o których piszesz też nie czuję by to dotyczyło mnie , być może się wydarzało - wszechświat jest pasmem różnorodności tak jak te zwierzątka w lesie - jedno się żywi mchem a inne żukami.

Podczytuję jeszcze Twój wpis by się do niego odnieść ale nie czuję potrzeby by się zagłębiać w temat Oriona itp. - nic to dla mnie nie wnosi.
Dodam Ci jeszcze na koniec o tych wężach i smokach : zerknij na zwierciadło Etruskie zamieszczone z opisem powyżej - tam na przykład jest ŁABĘDŹ ..... być może jakiś badacz zinterpretował tę postać nie mogąc przeczytać podpisów - mogła mu wyjść zarówno żmija/wąż ( widoczna szyja ) jak i smok bo przecież łabędź ma skrzydła. To jeden z przykładów mojego dużego dystansu do interpretacji współczesnych badaczy , innym powodem dystansu jest zdecydowana stronniczość w interpretacjach. Kultura Słowian jest spychana na margines. Mam informacje z pierwszej ręki od Rosjanki -archeolog pracującej od kilku lat w Polsce - bywało ,że pod wykopaliska................. podkładano dynamit bo zbyt jednoznaczne były odkrycia - to są fakty ostatnich kilku dziesiątek lat . Nie zgadzało się to co znajdowano z jedynie słuszną - komunistyczną czy inną tam linią partii .
serdeczności !!!
easy russian
 
radoslaw napisał(a):
"
A co z faktem istnienia dziesiątek Żmijowych grodów i uskrzydlonego smoka w centralnym miejscu świątynnym na Ślęży?
Czy to też jest wszystko ostateczne i zgodne?

Po drugie - mylisz RASY i ich POTOMKÓW.

Słowianie nie są rasą Tau Ceti, która tutaj przetrwała w niezmienionej formie po awarii statku.

Tak samo jak Chińczycy czy Koreańczycy nie są rasą Draco.

Oryginalny ziemski człowiek został przekształcony genetycznie przez imperium Oriona setki tysięcy lat temu.

Później różne inne galaktyczne rasy, w tym Tau Ceti, Ariowie, Aldebaran i wiele innych wpowadzało swe geny w coraz to nowe grupy ludzi, tworząc genetyczny kociołek który mamy dzisiaj.


p.s. PESHETMEN - droga dziewięciu, galaktyczna autostrada prowadząca wzdłuż ramienia Oriona do środka galaktyki. Wykorzystywana do galaktycznego transportu i handlu, bardzo strategiczna droga, kto ją kontroluje ten kontroluje sporą część galaktyki.
Tak przynajmniej mawiają o niej indianie Hopi.


Cała historia Słowian to nic innego jak rywalizacja smoka, węża ( ORIONA Ari-An) i SYRIUSZA czyli Dogonów wilków
i NOMOS czyli skrzelowych rybo żabo bezpłciowych hybryd.

Peshetmen jest nie tylko opisany w kulturze Hopi jest opisany w kulturze ludów Mali (Dogonów z Syriusza) kulturze Żydów (Pasha) , Ludów księżniczki UR-Rasz ( Rasza) czyli Rosjan z Rasjeny jako "Drogi naszych przodków"
Przodków to podobna expresja słowna jak za czasów propagandy komunistycznej z "przyjacielską" Rosją.
Prawdziwa definicja Peshetmen to raczej "Droga naszych oprawców i okupantów"

Fakt że jesteśmy w jakimś stopniu genetycznie wymieszani jest oczywisty, ale jakie to ma znaczenie dla nas (czyli naszej duszy) a nie samego DNA to nie powinno być zbyt pochopnie przez nas definiowane.
Lepiej żyć ze świadomością że to ja decyduję kim chcę być zamiast oddawać ten przywilej decydowania "przodkom" z Syriusza lub Oriona czyli ARI-AN jak to ma miejsce w tej chwili.
Nie zapominajmy że właśnie rozgrywa się walka o naszą świadomość i tożsamość.

Nurtuje mnie od dawna pytanie: Skoro wszyscy na ziemi jesteśmy krzyżówkami 22 gatunków kosmicznych to czy ktoś kiedykolwiek widział 100% człowieka???? czy wiadomo jak się zachowywał i jak wyglądał???
Farmer Mężczyzna
4x4
 
Posty: 10
Dołączył(a): 10 kwi 2011, 21:16
Droga życia: 4
Zodiak: Byk
Tego się właśnie obawiali... :)
Obrazek
Obrazek
Spoko, Już Jestem :)
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related

Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Avatar użytkownikaSAM
Niema NIC Smiejszego....
 
Imię: Szczęście
Posty: 200
Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
Droga życia: 1
Typ: bzdura
Zodiak: bzdura
Farmer napisał(a): Fakt że jesteśmy w jakimś stopniu genetycznie wymieszani jest oczywisty, ale jakie to ma znaczenie dla nas (czyli naszej duszy) a nie samego DNA to nie powinno być zbyt pochopnie przez nas definiowane.
Lepiej żyć ze świadomością że to ja decyduję kim chcę być zamiast oddawać ten przywilej decydowania "przodkom" z Syriusza lub Oriona czyli ARI-AN jak to ma miejsce w tej chwili.
Nie zapominajmy że właśnie rozgrywa się walka o naszą świadomość i tożsamość.

Nurtuje mnie od dawna pytanie: Skoro wszyscy na ziemi jesteśmy krzyżówkami 22 gatunków kosmicznych to czy ktoś kiedykolwiek widział 100% człowieka???? czy wiadomo jak się zachowywał i jak wyglądał???



uff....
jak to dobrze, że jest nas więcej tak czujących
"my Słowianie" - groteskowe są te zadęcia, wystarczy sięgnąć do historii naszych przodków
i genetyczne szydło z worka wychodzi; może jacyś "czyści Słowianie" się ostali na dalekiej rosyjskiej północy
choć i tam nie brak było "innogenetycznych"
przez naszą polskąj ziemię - od co najmniej 700 lat od zachodu, północy, południa i wschodu sporo genów się przetoczyło..
jak ktoś ma możliwości - niech dojdzie do swoich przodków w XV-XVI w. i sam zobaczy

Tak samo jak Chińczycy czy Koreańczycy nie są rasą Draco

Radosław - ulżyło mi =D>
konserwa Mężczyzna
 
Imię: paweł
Posty: 35
Dołączył(a): 28 paź 2010, 12:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Droga życia: 9
Zodiak: waga
Co raz bardziej mi się Farmer podobasz ;)

Jesteśmy genetyczną hybrydą. Komicznymi kundlami :P Czy tego chcemy czy nie.
Nasze DNA jest "nasze" tylko i włącznie w tej iluzji. Nigdzie więcej. Dusza jest wolna. To co dobieramy jako tożsamość narodową, rasową itp to tylko kolejne pudełko.
Avatar użytkownikaAniszai Kobieta
nigdziebądź
 
Imię: Anna
Posty: 149
Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
Droga życia: 1
Farmer napisał(a): czy ktoś kiedykolwiek widział 100% człowieka???? czy wiadomo jak się zachowywał i jak wyglądał???

Ja poznałam. Wyglądał i zachowywał się jak....człowiek.
:D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
http://www.youtube.com/watch?v=tgadDtqD ... re=related

Idzie pewnego dnia pewna kobieta, spostrzega ją obserwator i patrzy na jej twarz i co widzi, nic...
A jak wygląda nic?
Może jak czarna dziura?
A może jak biała plama?


Obrazek

No bo jak wygląda coś co nie ma nic w środku, do tego nawet pudełka nie trzeba...

...hmm A może nic to wybór wszystkiego...

ŚWIADOMOŚĆ ZARZĄDCY

"Wszystko chce robiś SAM bo nigdy nie wiadomo kiedy dostane wene" S.Wonder - ...wiadomo :boogie: :sun: , sobie tak zarządzisz... i już jest, to takie proste...

Znikasz i JESTEŚ...

"Myśle więc Jestem" - Kartezjiusz ----> A jak Nie myślisz... Obrazek

JESTEŚ
http://www.youtube.com/watch?v=urOkDQdi ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related

Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Avatar użytkownikaSAM
Niema NIC Smiejszego....
 
Imię: Szczęście
Posty: 200
Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
Droga życia: 1
Typ: bzdura
Zodiak: bzdura
ja od zawsze szukam prawdziwego człowieka ze świeczką w dłoni i nie znalazłem,

ale obawiam się że w lustrze też mogę go nie znaleść
Przez pustkę umysłu do miłości bezwarunkowej...
bartezzz Mężczyzna
 
Posty: 121
Dołączył(a): 27 mar 2011, 19:48
bartezzz napisał(a):ale obawiam się że w lustrze też mogę go nie znaleść

Otóż to.
To jest podstawa stagnacji.
Obawa.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Aniszai napisał(a):.
Nasze DNA jest "nasze" tylko i włącznie w tej iluzji. Nigdzie więcej. Dusza jest wolna. To co dobieramy jako tożsamość narodową, rasową itp to tylko kolejne pudełko.


słuszne spotrzeżenie
od ponad półtora roku nurtuje mnie pytanie: kim/czym jestem?
"nasze" czyli kogo/czyje? :-k

odpowiedź raczej wymyka się linearnym/umysłowym wnioskowaniom
rolę DNA jako nośnika oprogramowania do obsługi "kosmosu" omawiano w innym temacie
ale DNA jako nośnik pamięci/programów naszych przodków - to także determinant naszych decyzji/postaw/poglądów/wyglądu itp., to zagadnienie ciekawe i twórcze ale wymaga tyle samo wiedzy co odwagi i otwartego umysłu; studiowanie tej tematyki dla udowodnienia z góry przyjętego założenia, to strata czasu albo inaczej: pogrążanie się w umysłowej iluzji;
no cóż, wiele źródeł tutaj cytowano i parę fajnych tłumaczeń zapodano - to jest kawałek ciekawej historii
jej interpretacje, to już inna kwestia
konserwa Mężczyzna
 
Imię: paweł
Posty: 35
Dołączył(a): 28 paź 2010, 12:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Droga życia: 9
Zodiak: waga
SAM napisał(a):Obrazek

zrob to sam ... :wink: czlowiek potrafi .. 8)
--->
http://www.circlemakers.org/totc2007.html
:-))
Avatar użytkownikaArimare Mężczyzna
 
Imię: xxx
Posty: 319
Dołączył(a): 24 lis 2010, 04:29
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc ;>
Droga życia: 1
Aniszai napisał(a):Co raz bardziej mi się Farmer podobasz ;)

Jesteśmy genetyczną hybrydą. Komicznymi kundlami :P Czy tego chcemy czy nie.
Nasze DNA jest "nasze" tylko i włącznie w tej iluzji. Nigdzie więcej. Dusza jest wolna. To co dobieramy jako tożsamość narodową, rasową itp to tylko kolejne pudełko.


Nie pamiętam kiedy ostatnio usłyszałem komplement od kobiety, to takie miłe.
Aniszai czy jesteś wolna?

Jeśli chodzi o nasze "pudełko" to z mojej perspektywy wygląda to tak.
Dość dawno temu nasza świadomość była stymulowana przez naszych ""bogów"" w zakresie przynależności plemiennej szczepowej itp. następnie poszerzano te kręgi świadomościowe do przynależności rasowych religijnych państwowych itp.
Teraz przychodzi kolej na poszerzenie naszej świadomości do skali galaktycznej. Opowiada się nam w tej chwili różne historyjki w stylu Coliera czy Kavasilasa i nie jest ważne czy te opowiadania są prawdziwe czy nie. Ważne jest aby pobudzić naszą wyobraźnie do działania na szerszą skalę niż to było do dzisiaj.
Czy powinniśmy zatem określić naszą przynależność do jakiegoś konkretnego gatunku genetycznego? Może jako kundle nie musimy tego robić , nie wiem. Wiem jednak że z szalikiem CWKS. LEGIA lepiej nie siadać w sektorze WIDZEWA.
Farmer Mężczyzna
4x4
 
Posty: 10
Dołączył(a): 10 kwi 2011, 21:16
Droga życia: 4
Zodiak: Byk

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron