- czyli MY. Przedstaw się, jeżeli jesteś nowym użytkownikiem. Nasze autobiografie, zainteresowania i wszystko inne.

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 17 sty 2012, 18:58

Cześć! : D

Zauważyliście, że to Porażający zwrot?
Przywitanie to oddanie chwały.
Czyli "powitać" znaczy oddać honory komuś lub czemuś co widzimy.

Jednak ten Ogromny pełen Szacunku i Chwały Akt stał się czymś...
"Co trzeba robić, bo tak wypada".
Został odarty ze wszelkiej Szczerości.
Stał się Aktem przymusu i konieczności.

Jest jednak Wspaniałym Transcendentnym Aktem Spotkania.
Gdy dwa Wolne Istnienia oddają sobie Cześć.
Hołdują się wzajemnie!
Bo widoczna jest Jedność pomiędzy Jej Różnymi Ekspresjami.
Mówiąc "Cześć - CZCISZ DRUGIE ISTNIENIE."
To nie tylko zwyczajowe przywitanie!

TO MOMENT W KTÓRYM OBOJE STWIERDZACIE, ŻE W SWOJEJ ISTOCIE JESTEŚCIE TYM SAMYM!

Więc...

Cześć Wam! : )
CZEŚĆ UKOCHANI! : D

Dzisiaj przeżyłem coś czym chciałbym się z Wami Podzielić.
Aby moglibyśmy być choć w części Jedni w Zachwycie nad tym Doświadczeniem. : )

Wczorajszy poranek spędziłem z moim przyjacielem na zabawie w szukanie prezentu na Urodziny dla "jego ukochanej". : )
Nie jestem w stanie opisać w szczegółach Tego doświadczenia, bo i nie ma takiej konieczności, ale tego dnia wodzony za uszko muzyką rozchodzącą się w supermarkecie...
Pozwoliłem rozegrać się w Radości sytuacji i okazało się, że kupiłem płytę.

Jako, że nic nie dzieje się przypadkiem, i prędzej czy później wszystko znajduje swoje miejsce...
Dzisiejszy dzień nie był wyjątkiem. : )

Spacerując po parku, słuchając na odtwarzaczu muzyki z tej płyty i pozwalając Inspiracji przepływać przeze mnie smakowałem Głębokich "rzeczy", które jawiły się we mnie.
Gdy wracając do domku i radując się kropiącym lekko deszczem ujrzałem na wielkim LEDowym bilbordzie reklamowym COŚ.
Błysnęło tylko na chwilę.
Nie dowierzając oczom postanowiłem poczekać na kolejną sposobność.
Usiadłem na murku i muzyką w uszach i z aparatem w pogotowiu - czekałem.
Zerkając na moknący od dżdżystego deszczu papieros wystający spod mojego kaptura patrzyłem na przewijające się reklamy.
Jakieś bramy i ogrodzenia.
Jakaś firma remontowa.
Salon samochodowy.
Sala weselna w Restauracji Ratuszowej, bardzo ładna zresztą.
Jakieś narzędzia...
I JEST!
Zerwałem się i szybko cyknąłem zdjęcie:
Obrazek

TAKI NAPIS NA BILBORDZIE!
WOKÓŁ MŁOTKÓW, PŁOTÓW I AUT!
COŚ CO PRAWDZIWIE JEST ZA DARMO!

W tym samym momencie w uszach rozbrzmiał utwór:
Daughtry - Start Of Something Good

You never know when you’re gonna meet someone----------------Nigdy nie wiesz kiedy spotkasz kogoś
And your whole wide world in a moment comes undone---I twój cały świat w jednej sekundzie rozwieje się jakby go nie było
You’re just walking around then suddenly-----------------------------Chodzisz w kółko i nagle
Everything that you thought that you knew above love is gone---Wszystko co myślałeś, że wiesz o miłości zniknie

You find out it’s all been wrong------------------------------------------Okaże się że wszystko było nie tak
All my scars, don’t seem to matter anymore--------------------------Wszystkie moje blizny wydawać się będą bez znaczenia
Coz they lead me here to you--------------------------------------------Bo one przyprowadziły mnie do Ciebie

I know it’s gonna take some time----------------------------------------Wiem że to zajmie trochę czasu
But I’ve got to admit--------------------------------------------------------Ale muszę przyznać
That the thought has crossed my mind--------------------------------Że myśl przeszła przez mój umysł
This might end up like it should------------------------------------------Że to skończy się taj jak powinno
I’m gonna say what I need to say----------------------------------------Powiem to co muszę powiedzieć
And hope to god that it don’t scare you away-------------------------I pokładam nadzieję w Bogu nadzieję, że to cię nie przerazi
Don’t want to be misunderstood------------------------------------------Nie chcę być źle zrozumiany
But I’m starting to believe that--------------------------------------------Ale zaczynam wierzyć,
This could be the start of something good-----------------------------Że to może być początek Czegoś Dobrego

Everyone knows life has its ups and downs----------------------------Każdy wie że życie ma swoje wzloty i upadki
One day you’re on top of world-------------------------------------------Jednego dnia jesteś na szczycie świata
And one day you’re the clown---------------------------------------------A drugiego jesteś pośmiewiskiem

Well I’ve been both enough to know-------------------------------------Byłem tymi dwoma wystarczająco, aby wiedzieć
That you don’t wanna get in the way when its working out----------Nie chcesz wchodzić w drogę temu co zakończone
The way that it is right now------------------------------------------------Ale ta droga na tą chwilę jest właściwa
You see my heart; I wear it on my sleeve-------------------------------Widzisz moje serce, które noszę na ręce
Coz I just can’t hide it anymore-------------------------------------------Bo nie mogę już go ukrywać

I know it’s gonna take some time----------------------------------------Wiem że to zajmie trochę czasu
But I’ve got to admit--------------------------------------------------------Ale muszę przyznać
That the thought has crossed my mind--------------------------------Że myśl przeszła przez mój umysł
This might end up like it should------------------------------------------Że to skończy się taj jak powinno
I’m gonna say what I need to say----------------------------------------Powiem to co muszę powiedzieć
And hope to god that it don’t scare you away-------------------------I pokładam nadzieję w Bogu nadzieję, że to cię nie przerazi
Don’t want to be misunderstood------------------------------------------Nie chcę być źle zrozumiany
But I’m starting to believe that--------------------------------------------Ale zaczynam wierzyć,
This could be the start-----------------------------------------------------Że to może być początek

Coz I don’t know where its goin’-------------------------------------------Bo sam nie wiem gdzie to zmierza
There’s a part of me that loves not knowin’-----------------------------Jest taka część mnie, która kocha nie wiedzieć
Just don’t let it end before we begin-------------------------------------Nie pozwala zakończyć tego co nie zaczęliśmy
You never know when you’re gonna meet someone-----------------Nigdy nie wiesz kiedy spotkasz kogoś
Don’t wanna be misunderstood------------------------------------------Nie chcę być źle zrozumiany
But I’m starting to believe that this could be the start----------------Ale zaczynam wierzyć, że to może być początek

Coz I don’t know where its goin’------------------------------------------Bo sam nie wiem gdzie to zmierza
There’s a part of me that loves not knowin’----------------------------Jest taka część mnie, która kocha nie wiedzieć
Just don’t let it end before we begin-------------------------------------Nie pozwala zakończyć tego co nie zaczęliśmy
You never know when you’re gonna meet someone-----------------Nigdy nie wiesz kiedy spotkasz kogoś
And your whole wide world in a moment comes undone---I twój cały świat w jednej sekundzie rozwieje się jakby go nie było

I know it’s gonna take some time----------------------------------------Wiem że to zajmie trochę czasu
But I’ve got to admit--------------------------------------------------------Ale muszę przyznać
That the thought has crossed my mind--------------------------------Że myśl przeszła przez mój umysł
This might end up like it should------------------------------------------Że to skończy się taj jak powinno
I’m gonna say what I need to say----------------------------------------Powiem to co muszę powiedzieć
And hope to god that it don’t scare you away-------------------------I pokładam nadzieję w Bogu nadzieję, że to cię nie przerazi
Don’t want to be misunderstood------------------------------------------Nie chcę być źle zrozumiany
But I’m starting to believe that--------------------------------------------Ale zaczynam wierzyć,
This could be the start of something good-----------------------------Że to może być początek Czegoś Dobrego


Czyż nie?
Czyż ta Sposobność...
Czy to Doświadczenie, które mogliśmy mieć możliwość spędzić Razem...

Czyż nie może być to Początek Czegoś Dobrego? : )
Ostatnio edytowano 17 sty 2012, 20:14 przez Sinbard, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 17 sty 2012, 20:08

Manchester - Lubię Twoje Włosy

Lubię...

To bardzo ładne słowo...
Takie proste a takie ważne...
Takie ciepłe i miłe...

Lubię kochać, lubię także czasem drwić...
Lubię dawać, lubię gdy i ty dajesz mi...
Lubię marzyć, lubię śpiewać, w ciszy śnić...
Lecz przede wszystkim... NIEPOJĘCIE LUBIĘ ŻYĆ! : D
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 17 sty 2012, 21:10

PIN - Film o sobie

Z każdym człowiekiem jest już tak,
Że swoja drogę chciałby znać
A tu życie stroi żarty
I prowadzi objazdami najciekawszych spraw
Z każdym porankiem budzi się
I gdy planuje nowy dzień
Czeka zakręt już za rogiem,
Który nada jego drodze trochę inny bieg

Bo każdy film o sobie gra
I swoją rolę dobrze zna
Czasem nie wiedząc, że
Zapełnia tylko drugi plan

Cokolwiek wydarzyło się
Myślę, że miało jakiś cel
Chociażby droga była kręta,
To pomoże zapamiętać, co spotkało mnie
Z każdym człowiekiem tak już jest
Ma wymarzony życia sens
Czasem lepiej to zostawić
I na fali swojej wiary pounosić się

Bo każdy film o sobie gra
I swoją rolę dobrze zna
Czasem nie wiedząc, że
Zapełnia tylko drugi plan


Pectus - Jeden moment

W jednym z wielu miast za zakrętem,
niebo jakby stąd póki jesteś,
życia mała garść ciągle w nas.

Wspominamy cud raz jeszcze,
kilka prostych słów nie więcej,
życia mała garść ciągle w nas.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej,
taką siłę którą w sobie mam.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej ciągle w nas.

W jednym z wielu miejsc za zakrętem,
niebo całkiem stąd ciągle w nas.
Wspominamy cud raz jeszcze,
kilka prostych słów nie więcej
życia mała garść ciągle w nas.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej,
taką siłę którą w sobie mam.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej ciągle w nas.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej,
taką siłę którą w sobie mam.

Tylko jeden moment mam w pamięci
tylko jeden który ciągle trwa,
taka mała życia garść nie więcej ciągle w nas.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 12:34

i nawet nazwa ul. pasująca do tego.. Sam piszesz wiersze?
"Jeśli czegoś gorąco pragniesz ,to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci sie to osiągnąć.. Czasami tylko trzeba sobie dopomóc
Avatar użytkownikaszukam_prawdy87
Alef
 
Imię: Alicja
Posty: 49
Dołączył(a): 26 lis 2011, 18:13
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 13:10

szukam_prawdy87 napisał(a):i nawet nazwa ul. pasująca do tego...


W jednym wielu miast za zakrętem? ^ ^

Sam piszesz wiersze?


Wiesz...
To wygląda tak...
Że "wiersze" piszą się same.
Jakby ciało dawało tylko sposobność, aby pojawiło się TO co przechodzi przeze mnie w takiej akurat formie...
To stało się oczywiste i naturalne jak oddychanie.
Po prostu dzieje się.
Nie wysilam się...
Nie staram, aby cokolwiek ukazać...
Nie staram się, aby być konkretny ani konsekwentny.

Żyję a to co widzę jest niepojęte.
W wiecznych ramionach Tajemnicy śnię na jawie.
Bo gdzieś głęboko ukochałem odkrywać to co zakryte.
Zdumiewać się co jeszcze może zmieścić się we Mnie.
Czym jestem i jaki mogę być...
Smakować potencjału podnosząc porzucone możliwości z ulicy.
I rozdawać wszystko co posiadłem.
Wspólnie przeżywać.
Wspólnie żyć.
Mimo wszystko, pielęgnować to co prawdziwie najważniejsze.
To czego nie możemy już tak po prostu dać.

Tylko w Tym Współistnieć.

W takiej formie jaka możliwa na tą chwilę...
Ze wszystkimi wzlotami i upadkami...
Śnić piękny sen o prostej ludzkiej miłości i szacunku...
O tym co nikt nie potrafiłaby mi odebrać.

BO TO CAŁY JA!

Ha ha ha ha! :'D
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 17:51

nie jedna z wielu.. ul. ks. Józefa.. :D super wychodzi Ci to samo..
Sinbard napisał(a):Wiesz...
To wygląda tak...
Że "wiersze" piszą się same.
kiedyś też tak potrafiłam, ale trafiałam na niezbyt rozgarniętą rzeszę błaznów, do których ta forma przekazu nie docierała :? choć ta forma przekazu dawała większy sens przekazu :)
"Jeśli czegoś gorąco pragniesz ,to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci sie to osiągnąć.. Czasami tylko trzeba sobie dopomóc
Avatar użytkownikaszukam_prawdy87
Alef
 
Imię: Alicja
Posty: 49
Dołączył(a): 26 lis 2011, 18:13
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 17:52

szukam_prawdy87 napisał(a):nie jedna z wielu.. ul. ks. Józefa.. :D super wychodzi Ci to samo..
Sinbard napisał(a):Wiesz...
To wygląda tak...
Że "wiersze" piszą się same.
kiedyś też tak potrafiłam, ale trafiałam na niezbyt rozgarniętą rzeszę błaznów, do których ta forma przekazu nie docierała :? choć ta forma przekazu dawała większy sens przekazu :)


"Błaznów" powiadasz...
Skąd wiesz?
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 17:54

odnośnie "poezji życia"...przypomniał mi się fragment ze Stachury który b.lubię:
"...Wszystko jest poezją, a najmniej poezją jest napisany wiersz; każdy jest poetą, a najmniej poetą jest poeta piszący wiersze: czy to jest też prawda? Jeszcze nie wiadomo. Wiele znaków na ziemi i niebie wskazuje na to, że tak istotnie jest. Zwłaszcza na ziemi. Zwłaszcza na książkach. Na książkach zwłaszcza "poetyckich". Wszystko jest poezją: to że idziesz do księgarni, kupujesz tomik wierszy, wychodzisz, przy straganie kupujesz pół kilo czereśni albo pół kilo śliwek, zależy jaka pora roku, idziesz do parku, siadasz na ławce, jedną ręką przewracasz kartki, drugą sięgasz po czereśnie lub śliwki, zależy jaka pora roku, wszystko to jest oczywiście poezja, a najmniej poezją są czytane wiersze. Bo czytasz i co czytasz? Czytasz, że nie ma ci nic do powiedzenia pan Fulano czy pan Mengano, czy pan Zutano, jak mówią w Ameryce Łacińskiej, czyli panowie: Iksiński, Ipsyloński, Zaniewski. Przewracasz kartki i tyle. Kiedy się jedzie pociągiem, to jest to podobna, ale o ile ciekawsza poezja. Znam takich, którzy wysiadają na jakiejś stacji albo wprost wyskakują z pociągu (nie trzeba z pośpiesznego), żeby wejść w krajobraz, który ich nagle olśnił. Żeby być w nim. Wtopić się weń. Być jedną linijką, jednym wersem w tym wierszu. Taki skok z pociągu albo nagłe wysiadanie na stacji niedocelowej i pójście przez pola, na przełaj, na sagę jest przepięknym wierszem, tyle że nie zapisanym na papierze. Ale ja myślę, że zapisany zostaje w powietrzu, odciśnięty w zostaje powietrzu kształt tego wiersza i znam znowu takich, którzy umieją przepisywać z powietrza i być może tego wiersza nie przegapią, tylko go przepiszą z powietrza i inne wiersze przepiszą z powietrza, z wnętrza powietrza, inne jeszcze wiersze przepiszą z własnego wnętrza, zbiorą to wszystko, złożą do wydawnictwa, redaktor w wydawnictwie, który przeważnie nie ma zielonego ani niebieskiego pojęcia, być może tych wierszy nie odrzuci, mimo mętnych, niejednoznacznych recenzji wewnętrznych i po latach ukazuje się książka, idziesz do księgarni, kupujesz, wychodzisz, przy straganie kupujesz pół kilo jabłek albo w kiosku paczkę papierosów, idziesz do parku, siadasz na ławce, czytasz i potęga! Coraz jesteś przykuty do tego, co czytasz, i dlatego coraz podnosisz głowę w górę, w domeny powietrza i odbywasz komunię z tym, co czytasz, tak, jak tego chce Gaston Bachelard i jak powinno być. I czy wtedy też jest tak, że najmniej poezją jest napisany wiersz i tak, że najmniej poetą jest poeta piszący wiersze? Wygląda na to, że wtedy nie jest tak, ale coś mi szepce, że to jeszcze nie jest dowód przesądzający sprawę. Będziemy tego dochodzić...." - fragment: " Wszystko jest poezją - każdy jest poetą" - E.Stachura


jesteś Sinbardzie jednym z tych o których pisał Stachura, tych którzy potrafiłą przepisywać wiersze z powietrza, z wnętrza powietrza, z wnętrza siebie - te przegapione przez wszystkich, subtelne, prawie niezauważalne :thumbright:
Avatar użytkownikakoval21 Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 10
Dołączył(a): 26 mar 2011, 16:17
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Typ: 7w6

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 18:20

koval21 napisał(a):odnośnie "poezji życia"...przypomniał mi się fragment ze Stachury który b.lubię:
"...Wszystko jest poezją, a najmniej poezją jest napisany wiersz; każdy jest poetą, a najmniej poetą jest poeta piszący wiersze: czy to jest też prawda? Jeszcze nie wiadomo. Wiele znaków na ziemi i niebie wskazuje na to, że tak istotnie jest. Zwłaszcza na ziemi. Zwłaszcza na książkach. Na książkach zwłaszcza "poetyckich". Wszystko jest poezją: to że idziesz do księgarni, kupujesz tomik wierszy, wychodzisz, przy straganie kupujesz pół kilo czereśni albo pół kilo śliwek, zależy jaka pora roku, idziesz do parku, siadasz na ławce, jedną ręką przewracasz kartki, drugą sięgasz po czereśnie lub śliwki, zależy jaka pora roku, wszystko to jest oczywiście poezja, a najmniej poezją są czytane wiersze. Bo czytasz i co czytasz? Czytasz, że nie ma ci nic do powiedzenia pan Fulano czy pan Mengano, czy pan Zutano, jak mówią w Ameryce Łacińskiej, czyli panowie: Iksiński, Ipsyloński, Zaniewski. Przewracasz kartki i tyle. Kiedy się jedzie pociągiem, to jest to podobna, ale o ile ciekawsza poezja. Znam takich, którzy wysiadają na jakiejś stacji albo wprost wyskakują z pociągu (nie trzeba z pośpiesznego), żeby wejść w krajobraz, który ich nagle olśnił. Żeby być w nim. Wtopić się weń. Być jedną linijką, jednym wersem w tym wierszu. Taki skok z pociągu albo nagłe wysiadanie na stacji niedocelowej i pójście przez pola, na przełaj, na sagę jest przepięknym wierszem, tyle że nie zapisanym na papierze. Ale ja myślę, że zapisany zostaje w powietrzu, odciśnięty w zostaje powietrzu kształt tego wiersza i znam znowu takich, którzy umieją przepisywać z powietrza i być może tego wiersza nie przegapią, tylko go przepiszą z powietrza i inne wiersze przepiszą z powietrza, z wnętrza powietrza, inne jeszcze wiersze przepiszą z własnego wnętrza, zbiorą to wszystko, złożą do wydawnictwa, redaktor w wydawnictwie, który przeważnie nie ma zielonego ani niebieskiego pojęcia, być może tych wierszy nie odrzuci, mimo mętnych, niejednoznacznych recenzji wewnętrznych i po latach ukazuje się książka, idziesz do księgarni, kupujesz, wychodzisz, przy straganie kupujesz pół kilo jabłek albo w kiosku paczkę papierosów, idziesz do parku, siadasz na ławce, czytasz i potęga! Coraz jesteś przykuty do tego, co czytasz, i dlatego coraz podnosisz głowę w górę, w domeny powietrza i odbywasz komunię z tym, co czytasz, tak, jak tego chce Gaston Bachelard i jak powinno być. I czy wtedy też jest tak, że najmniej poezją jest napisany wiersz i tak, że najmniej poetą jest poeta piszący wiersze? Wygląda na to, że wtedy nie jest tak, ale coś mi szepce, że to jeszcze nie jest dowód przesądzający sprawę. Będziemy tego dochodzić...." - fragment: " Wszystko jest poezją - każdy jest poetą" - E.Stachura


jesteś Sinbardzie jednym z tych o których pisał Stachura, tych którzy potrafiłą przepisywać wiersze z powietrza, z wnętrza powietrza, z wnętrza siebie - te przegapione przez wszystkich, subtelne, prawie niezauważalne :thumbright:


To potężne słowa.
Dziękuję.
I cieszę się, że zezwalasz czuć sobie coś co może zostać wyrażone w takiej formie. : )
Bo widzę, że z kimś zdolnym do takiego Czucia Życia nigdy się nie zderzę, miast tego nasze ewentualne spotkanie będzie delikatnym czułym muśnięciem.
Pomyślności Przyjacielu. ^ ^
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 19:28

Błaznów bo nie ważne co się dało do przeczytania, czy znanego wieszcza, czy to co wyrazisz sobą przez słowa. I tak nie wiedzieli, bo cóż dla błazna jest słowo proste? Proste toż to nie jest, odchłanią rozpaczy zakrywa twarz mówiąc nie wiem. Wieszcz Mickiewicz toż to ziom był znany, lecz cóż z tego, słowa proste są dla tego co czuje to samo, choćby krztynę w tym świecie buńczucznym poznał i zaznał. A błazeń Ci powie tak rozumiem, a po chwili odwróci się, ups niechcący nie zrozumie odejdzie. Błazeń nie chce zrozumieć.Stąd za dużo tłumaczyć by trzeba, a czasu zbyt mało, to żem przestała bo po co? A siebie nie zwę poetą, ;p
"Jeśli czegoś gorąco pragniesz ,to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci sie to osiągnąć.. Czasami tylko trzeba sobie dopomóc
Avatar użytkownikaszukam_prawdy87
Alef
 
Imię: Alicja
Posty: 49
Dołączył(a): 26 lis 2011, 18:13
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 22:51

szukam_prawdy87 napisał(a):Błaznów bo nie ważne co się dało do przeczytania, czy znanego wieszcza, czy to co wyrazisz sobą przez słowa. I tak nie wiedzieli, bo cóż dla błazna jest słowo proste? Proste toż to nie jest, odchłanią rozpaczy zakrywa twarz mówiąc nie wiem. Wieszcz Mickiewicz toż to ziom był znany, lecz cóż z tego, słowa proste są dla tego co czuje to samo, choćby krztynę w tym świecie buńczucznym poznał i zaznał. A błazeń Ci powie tak rozumiem, a po chwili odwróci się, ups niechcący nie zrozumie odejdzie. Błazeń nie chce zrozumieć.Stąd za dużo tłumaczyć by trzeba, a czasu zbyt mało, to żem przestała bo po co? A siebie nie zwę poetą, ;p

=D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D>
Treści zawarte w tym poście odnoszą się do odczuć i wiedzy w chwili obecnej. Nie mogą być wiążące wcześniej lub później.
Avatar użytkownikavan_halsing Mężczyzna
Ja tylko pytam
 
Imię: Arkadiusz
Posty: 110
Dołączył(a): 21 lis 2011, 19:31
Zodiak: Aries

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 18 sty 2012, 23:06

szukam_prawdy87 napisał(a):Błaznów bo nie ważne co się dało do przeczytania, czy znanego wieszcza, czy to co wyrazisz sobą przez słowa. I tak nie wiedzieli, bo cóż dla błazna jest słowo proste? Proste toż to nie jest, odchłanią rozpaczy zakrywa twarz mówiąc nie wiem. Wieszcz Mickiewicz toż to ziom był znany, lecz cóż z tego, słowa proste są dla tego co czuje to samo, choćby krztynę w tym świecie buńczucznym poznał i zaznał. A błazeń Ci powie tak rozumiem, a po chwili odwróci się, ups niechcący nie zrozumie odejdzie. Błazeń nie chce zrozumieć.Stąd za dużo tłumaczyć by trzeba, a czasu zbyt mało, to żem przestała bo po co? A siebie nie zwę poetą, ;p


Nic nie zrozumiałem. xD
To bardzo "zdrowe". XDDD
Lubie! xD
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 sty 2012, 12:44

Nie frasuj sobie, przyjacielu, głowy,

Chociaś zawiedzion omylnymi słowy;

"Poczekaj jeszcze, a przypatrz się pilnie,

Jesli prawdziwie czy mówię omylnie,

Że białegłowy na to się ćwiczyły,

Aby nas za nos, prostaki, wodziły.

Ja nic nie twirdzę, ale mi ty powiesz,

Kiedy się też sam pewnej rzeczy dowiesz.

A ja przestanę na twoim wyroku,

Jako mam trzymać o tej kości z boku." J.K.


Idealnie to pasuje, więc bądź łaskaw, na wszystko jest czas..
"Jeśli czegoś gorąco pragniesz ,to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci sie to osiągnąć.. Czasami tylko trzeba sobie dopomóc
Avatar użytkownikaszukam_prawdy87
Alef
 
Imię: Alicja
Posty: 49
Dołączył(a): 26 lis 2011, 18:13
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 sty 2012, 13:32

szukam_prawdy87 napisał(a):Nie frasuj sobie, przyjacielu, głowy,

Chociaś zawiedzion omylnymi słowy;

"Poczekaj jeszcze, a przypatrz się pilnie,

Jesli prawdziwie czy mówię omylnie,

Że białegłowy na to się ćwiczyły,

Aby nas za nos, prostaki, wodziły.

Ja nic nie twirdzę, ale mi ty powiesz,

Kiedy się też sam pewnej rzeczy dowiesz.

A ja przestanę na twoim wyroku,

Jako mam trzymać o tej kości z boku." J.K.


Dobrze, że nie J.P. (II) bo by miało dziwny wydźwięk... xDDD
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 sty 2012, 13:56

i w jego słowach mądrość znaleźć można, ale ten Jasiu najbardziej pasował mi do tego :D :D :D :D :D :D
"Jeśli czegoś gorąco pragniesz ,to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci sie to osiągnąć.. Czasami tylko trzeba sobie dopomóc
Avatar użytkownikaszukam_prawdy87
Alef
 
Imię: Alicja
Posty: 49
Dołączył(a): 26 lis 2011, 18:13
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec

Powrót do działu „Ludzie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron