Wszystko, co nas otacza - zdarzenia o globalnym zasięgu, konspiracje i podobne sprawy.
Joe Black napisał(a):[...]ciekawe czy coś się wydarzyło..

Strachy boją się same siebie?
http://fakty.interia.pl/polska/news/prezydent-podpisal-ustawe-o-cyberbezpieczenstwie,1700173
:D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Aver napisał(a):Może i kreują, ale trzeba mieć niezłą moc, żeby jedna osoba przywołała aż taką tragedię


A , Inaczej , to zbiorowe myślenie kreuje , ZŁO . Pod dyktando . A ,jedna osoba , mówi
Dyktacie zbiorowego Zła . NIE

I kreacja zbiorowa niepowodzeń , zawstydza się . Nic nie mówi ....
Ktoś i Czymś , tworzy Powooodzenie !



.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -
Kreowanie powołuje do życia kreacje.
Skoro mówi się o kreacji to nie jest to jedna osoba.
Wszystko co ludzki jest jest sprawką ludzi.
Wszystko co jest sprawką natury należy do natury.
Wszystkie drogi mają taki sam cel.
Przebieg drogi nie jest niczego warunkiem.
I choć może tak wyglądać, że podczas tej wędrówki, w której uczestniczy każdy bez wyjątku, cel został zapomniany.
To tylko dlatego, że ludzie zgodzili się o tym zapomnieć, aby przeżyć dogłębne zdziwienie, gdy już będą na finiszu.
A ten, dla każdego z Nas jest Jeden.
Tak jak jedno jest To co dało nam początek.
Nie pozwólmy więc będąc nieustannie w objęciach Jedności, a by cokolwiek Nas poróżniło.
Wyższy punkt widzenia to nic innego jak widzenie szerszego wachlarza bodźców.
Jednak ile warty jest ten Wyższy punk widzenia, jeśli nie obejmuje CELU podróży?
Wtenczas to zwykły przerost formy nad treścią.
Widzieć tylko "dobre" zakończenia.
Nawet katastrof globalnych.
To spokój.
Pewność.
I nawet, gdy przyjdzie taki dzień, że odejdziemy Stąd masami.
Świadomość celu, świadomość tego skąd pochodzimy sprawi, że pożegnanie straci swą Moc.
Nie będzie w tym strachu i goryczy.
Tylko słodycz Jedności, której nie można sobie wyobrazić.
Nie można Jej objąć, lecz Ona wciąż Nas obejmuje.
Będąc świadomym w Jej objęciach, ludzkość znajdzie drogę ratunku.
Bo być świadomym w Jej objęciach to Żyć.
Nawet prawnie, Życie to najwyższa wartość.
W obliczu zagrożenia tyle dusz jakie zamieszkuje ten świat znajdzie sposób.
I już.
W to wierze i w to wiem.
Bo jestem Jednym z Tym i z Wami.
Nadzieja umiera ostatnia.
Życie trwa wiecznie.
Zmienne są tylko imiona.
Początek to zawsze - Ja Jestem.
Dziękuję. O:)
Ostatnio edytowano 29 wrz 2011, 09:23 przez Sinbard, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Polemika, polemiką.. ale wygląda na to że przymykamy oko na to co się dzieje.
To że nasze myśli i przekonania kreują rzeczywistośc, wie każdy na tym forum.
To jak zatrzymać to co się teraz dzieje jakoś nie wie nikt.
Czyżby problem z wdrązeniem teorii w życie ?
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
Joe Black napisał(a): jakoś nie wie nikt.


Jest Wiedza :D



.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -
której nikt nie wykorzystuje. :D
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
albo po prostu nie umie
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
Joe Black napisał(a):której nikt nie wykorzystuje. :D

Nikt ?

Zapraszam do mojego wymiaru :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Joe Black napisał(a):To jak zatrzymać to co się teraz dzieje jakoś nie wie nikt.

A czemu ktoś miałby?
Możesz być pewien że zagrożenie fizyczne z zewnątrz typu burz słonecznych, asteroid itd. nas nie zniszczy. Nic takiego nie ma się wydarzyć. Prawie wszystkie aktualne paniczne artykuły, wypowiedzi itd. są skutkiem takiej lub innej planowanej polityki - z jednej strony są ludzie którzy chcą na tym zarobić ogromne pieniądze. Z drugiej są władze niektórych krajów które potrzebują swego rodzaju 'zewnętrznego wroga', 'kontrolowanej paniki' żeby utrzymać swoje społeczeństwo w ryzach, w posłuszeństwie, żeby odwrócić uwagę od rzeczy bliższych i bardziej przyziemnych.
Co do zagrożeń prawdziwych, są tu (na tym świecie) istoty czuwające nad tym.

Jeżeli ludzkość sama postanowi poprzez swoje bardziej radykalne elementy się unicestwić - najwyraźniej mimo wszystkiego co dobre, zasługuje na to. I tutaj nikt odpowiednio świadom (a zdaje się wszystkie istoty zdolne w sposób rzeczywisty oddziaływać tak żeby coś zmienić na sposoby inne niż dostępne zwykłym ludziom są świadome) tego co jest akurat nie zainterweniuje w sposób 'nadnaturalny'. Bo nie od tego jest taka moc. Od tego jest wolna wola ludzi.

Dlaczego więc ktokolwiek kto faktycznie może oddziaływać miałby ruszyć palcem (o ile takowy posiada w swojej prawdziwej formie)

Nadchodzi i trwa, oraz trwał już jakiś czas, okres zmian. Zmian które być może całkowicie zmienią obraz świata jaki znamy. Aktualna akceleracja naukowa i duchowa są tylko częścią sygnałów, podobnie jak zaburzenia na świecie - tak w przyrodzie, jak i między ludzkimi społecznościami... Natomiast ludzkość nie zginie, jeśli tylko nie postanowi sama siebie zabić...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys
Til ja wszystko rozumiem, dopuszczam nawet możliwośc ingerencji Iluminatów w teorie roku 2012, ale proszę przedstaw mi naukowe dowody mówiące o tym, że Słonce nie może nam nic zrobić, biorąc pod uwagę obecne dziury w naszej magnetosferze.
Wtedy będe spał spokojnie. :)

Pozatym ci ludzie, ach ci ludzie, sądzę że własnie to oni doprowadzą do jakiegoś jebitnego bum.
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
Joe Black napisał(a):[...] proszę przedstaw mi naukowe dowody mówiące o tym, że Słonce nie może nam nic zrobić, biorąc pod uwagę obecne dziury w naszej magnetosferze.
Wtedy będe spał spokojnie. :)

Boisz się Śmierci? Śmierć to Przyjaciel. Zawsze jest przy nas. :-)
Polecam medytację. Wyobraź siebie leżącego w trumnie na swym pogrzebie i wtedy poproś o doWody :)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
<wzruszenie ramionami> A naukowe dowody tego że słońce może coś zrobić? Przez kogo są przygotowywane (w tych teoriach w których są jakiekolwiek).
Wejdź w dobry rezonans z sobą samym i z tą planetą, ze świadomością ludzkości, z tym wszystkim... Wtedy będziesz mieć swój dowód.
Natomiast słońce nic nam nie zrobiło do tej pory i wg. teorii sprzed boomu teorii spiskowych w ostatnich kilkunastu latach, owszem, słońce unicestwi życie na Ziemi spalając ją na skwarkę albo w ogóle pochłaniając, ale za paręset miliardów lat, czy jakoś tak... Pamiętaj że ludzkość żyje pod tym słońcem już kawałek czasu, a wcześniej i trochę innych stworzeń i słońce ich nie zabiło. Owszem, aktywność słońca się zwiększa, ale podstawowy cykl słoneczny trwa ile, 12,5 roku? a 'duży cykl' który teraz się nakłada kilkaset lat? Chyba ludzkość podczas ostatniego takiego zdarzenia już istniała... Chyba że wszystko poza karaluchami wyginęło i zostało ponownie przeszczepione na tą planetę?
Natomiast co do magnetosfery Ziemi... Skąd mają się brać te zakłócenia? Że niby jądro Ziemi nagle zaczęło wyhamowywać swój ruch? Czy może materia z której zbudowana jest planeta zmienia się w coś innego?
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys
Poza tym nawet jeśli słońce wyemitowałoby potężny impuls elektromagnetyczny poczułbyś to najwyżej jako ciepło, bo nie ty jesteś odbiornikiem.
Oberwałaby co najwyżej wszelkiej maści elektryka.
Wysiadłby ci samochód, lodówka przestała działać, elektrownia przestała dostarczać prądu.
Ale ty nie jesteś androidem.
Więc ciebie brak prądu, albo jego przeciążenie nie dotyczą, czyż nie?
Więc możesz spać spokojnie w swoim drewnianym łóżku w domu z betonu.
Cywilizacja to nie technologia.
Cywilizacja to ludzkie istnienia.
Kup dużo świeczek.
I zapomnij o tym.
A nawet jak coś się wydarzy.
Będziesz gotowy.
Kup naprawdę dużo świeczek.
Będziesz je rozdawał
Ludzie powiedzą, że jesteś dobry.
I będziesz szczęśliwą pandą.
"Pan da" jedną świece co?"
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
sinsemilla koleżanko, oczywiście że nie boję się śmierci, skoro mówisz że to przyjaciel,
zastanawiam się czy równie podobnie reagowałabyś z uśmiechem na to, gdyby coś złego działo się z Twoimi najbliższymi a Ty nie mogłabyś im pomóc ? :)
również miałabyś wobec nich takie same zalecenia jak medytacja o trumnie ?

bądzmy czasem racjonalni :D

http://nightowlgail.files.wordpress.com/2010/09/0083.jpg

Pan Da, pozdra wia.
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby
Oh Joe Black ja też uwielbiam sobie czasem poracjonalizować to tak miło uziemia i sprawia że można się poczuć takim ziemskim i zdroworozsądkowym (nie nabijam się tutaj:D serio), ale nie popadajmy w przesadę.

Jest różnica między podejściem racjonalnym, a wiarą w to co wypisują gazety i inne massmedia.

słownik języka polskiego pwn napisał(a):racjonalny
1. «oparty na nowoczesnych, naukowych metodach, dobrze zaplanowany i dający dobre wyniki»
2. «oparty na logicznym rozumowaniu»
3. «kierujący się rozumem, logiką»


Logiczne rozumowanie w tym wątku dobrze przedstawił Til ukazując interesy rządów i innych instytucji które mają korzyści z siania paniki i trzymania ludzi w obawie o swój żywot. Można by pewnie znaleźć jeszcze inne podmioty które czerpią korzyści z takiej a nie innej polityki. W massmediach podają też "naukowe" dowody na brak szkodliwości GMO czy też podawali "naukowe" dowody na prawdziwość efektu cieplarnianego aka GLOBCIA. Niestety zarówno brak szkodliwości GMO jak i GLOBCIO były kłamstwem, o czym świadczą niezależne naukowe badania na ten temat. Kłamstwa massmediów można by wypisywać w tomach. Wszystkie tego typu półprawdy lub kłamstwa nie były wypisywane dla zabawy tylko dla korzyści. Finansowych głównie, ale nie tylko.

Racjonalnym myśleniem niekoniecznie jest myślenie oparte na kłamstwach lub półprawdach sprzedawanych w mediach, a naukowymi dowodami niekoniecznie są te publikowane w massmediach :)

A na koniec anegdotka o pewnym pracowniku kolei.
Pracownik kolei został zamknięty przypadkowo w wagonie chłodniczym. Przerażony, że umrze z wychłodzenia rysował na ścianie kreski ile godzin minęło nim umarł. Rano pracownicy znaleźli martwe ciało kolegi pod wyrytymi kreskami (nie pamiętam ile ich było) mimo tego, że chłodzenie w tym wagonie zostało wyłączone. Gościu tak bardzo wierzył, że umrze z powodu wychłodzenia, że umarł. Mimo tego, że nie było fizycznego zagrożenia, zostało mu tylko wmówione (w tym wypadku przez samego siebie).

Jeśli dobrze pamiętam słyszałam też, że w czasie II wojny Niemcy zawiazywali ludziom oczy, mówili że podetną im żyły, drapali ich po nadgarstkach i polewali miejsce podrapania ciepłą wodą, ten sam efekt.

:)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Powrót do działu „Świat”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość