Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Re: Seks na jawie?

Post 04 cze 2012, 01:28

sinsemilla napisał(a):Natalio a jak z Twoją asertywnością, umiesz mówić "nie" na jawie? :wink:

Mam nadzieję, że nie pytasz o to, czy odmówiłabym obcemu facetowi, który znalazłby się w moim łóżku

Nie, generalnie nie mam problemu z asertywnością.

Amasunda napisał(a):Dziwne faktycznie,bo jeśli chodzi o inkuby i sukkuby to pojawiają się kobietom mężczyźni a mężczyznom kobiety( a może to był mężczyzna wyglądający podobnie jak kobieta?,chyba że widziałaś szczegóły anatomiczne)idąc ulicą zdarza mi się widzieć mężczyznę wyglądającego jak kobieta(przez długie włosy i delikatne rysy twarzy,można się niekiedy pomylić, i na odwrót mężczyzna może okazać się kobietą),ale w twoim przypadku chodzi o kontakty seksualne.Często tego doświadczasz?przypomina ci kogoś ta osoba?może problem tkwi gdzie indziej?


Tak, widziałam szczegóły anatomiczne, przypominały mi osoby, które znam
1natalia1 Kobieta
 
Imię: Natalia
Posty: 11
Dołączył(a): 03 sie 2011, 14:11
Droga życia: 11
Typ: 4w5
Zodiak: Panna

Re: Seks na jawie?

Post 05 cze 2012, 00:50

Ciekawe czy można się takiej umiejętności nauczyć,nie powiem że nie chciałabym.i myślę że nie ja jedna.W każdym razie bardzo mnie ciekawi co też to może być.Od dawna tak masz?i często?może to ma związek z jakimś poprzedzającym wydarzeniem?
Avatar użytkownikaAmasunda Kobieta
猿も木から落ちる
 
Imię: Izabela
Posty: 141
Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
Droga życia: 8
Typ: Rozjemca
Zodiak: Byk,świnia

Re: Seks na jawie?

Post 05 cze 2012, 02:28

Właśnie nie od dawna, kilka tygodni temu pierwszy raz, jakiś czas później po raz drugi. Nie kojarzę, żeby z czymś to mogło mieć związek, też mnie to bardzo ciekawi.
No nie powiem żeby to było jakoś bardzo uciążliwe, hehe (pomijając, że jak już pisałam cały dzień później się fatalnie czułam), aczkolwiek było to dla mnie dość dziwne przeżycie, lekko szokujące ;)
1natalia1 Kobieta
 
Imię: Natalia
Posty: 11
Dołączył(a): 03 sie 2011, 14:11
Droga życia: 11
Typ: 4w5
Zodiak: Panna

Re: Seks na jawie?

Post 10 cze 2012, 23:56

Oczywista,ciekawe doświadczenie i pewnie miłe,poza jednym-"złym samopoczuciem":-( a może to wampir energetyczny?czerpiący w ten sposób siłę?bo to by pasowałodo złego samopoczucia..
Avatar użytkownikaAmasunda Kobieta
猿も木から落ちる
 
Imię: Izabela
Posty: 141
Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
Droga życia: 8
Typ: Rozjemca
Zodiak: Byk,świnia

Re: Seks na jawie?

Post 11 cze 2012, 00:24

To generalnie jak już było pisane wcześniej pasuje do sukkuba/inkuba - rodzaju istoty który też jest 'wampirem energetycznym', bo żywi się energią. I owszem, miłe - dlatego właśnie niektórzy się od tego uzależniają, tyle że też pisałem już jak to się kończy ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Seks na jawie?

Post 14 cze 2012, 00:01

a jak to się kończy?ja tam nie mam pojęcia:-P czyżby ktoś się już uzależnił?Til?;-)
Avatar użytkownikaAmasunda Kobieta
猿も木から落ちる
 
Imię: Izabela
Posty: 141
Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
Droga życia: 8
Typ: Rozjemca
Zodiak: Byk,świnia

Re: Seks na jawie?

Post 14 cze 2012, 00:08

Amasunda napisał(a):a jak to się kończy?ja tam nie mam pojęcia:-P czyżby ktoś się już uzależnił?Til?;-)


Kończy się tak, że pacjent przywiązuje się do chwilowej wady połączeń w mózgu, przez co doświadcza jej coraz częściej.
Później ci "normalni", którzy tak lubo nie interesowali się przejawami niedoskonałości narzędzia jakim jest mózg, wyrażają swoją troskę i faszerują delikwenta syfem, który dezeluje umysł i niszczy wadliwe połączenia (przy okazji połacia całkowicie poprawnie współpracującyh) i tak się ludzie bawią.
Opowiadają sobie historyjki, w które jedni wierzą, drudzy ich z nich leczą... i to niektórzy nazywają życiem...

Od napchania się bzdurami do porzygania.
O jak fajnie się w głowie kręci...

I tylko szybko, szybko, szybko! Żeby nie wydało się, że to wszystko jest bez sensu!
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Seks na jawie?

Post 14 cze 2012, 00:24

Kończy się problemami energetycznymi odbijającymi się z czasem mocno na zdrowiu psychicznym i fizycznym, przez choroby, ciężkie choroby, w końcu aż do śmierci. Ja osobiście nie widziałem osób uzależnionych od tego, ale znam z opowieści osoby którą znam na tyle dobrze że wierzę że nie zmyśla. Z resztą to dość logiczny wynik systematycznego pozwalania na wysysanie energii...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Seks na jawie?

Post 14 cze 2012, 20:39

Ok!tylko wytłumaczcie mi skąd to się wogóle bierze?i dlaczego jedni tak mają a inni nie?a może to jakaś iluzja?może tak silne zdolności snu na jawie włącznie z odczuciami fizycznymi?
Avatar użytkownikaAmasunda Kobieta
猿も木から落ちる
 
Imię: Izabela
Posty: 141
Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
Droga życia: 8
Typ: Rozjemca
Zodiak: Byk,świnia

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 00:45

- Co jesz, Jasiu?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Samo przyszło.

No więc samo przychodzi. Tak jak komary, tylko zdecydowanie w mniejszej ilości. Na jednego trafi i będzie pogryziony na innego nie. Chyba że pytasz skąd się to bierze że ktoś chce się uzależnić? Stąd że to przyjemne.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 00:54

Ja nie wiem, od tamtej pory mi się to nie przytrafiło już... Może i dobrze, bo trochę mnie to przeraża ;)
1natalia1 Kobieta
 
Imię: Natalia
Posty: 11
Dołączył(a): 03 sie 2011, 14:11
Droga życia: 11
Typ: 4w5
Zodiak: Panna

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 01:50

Amasunda napisał(a):Ok!tylko wytłumaczcie mi skąd to się wogóle bierze?i dlaczego jedni tak mają a inni nie?a może to jakaś iluzja?może tak silne zdolności snu na jawie włącznie z odczuciami fizycznymi?

w pewnym sensie iluzja bo "śniący /a " nie chcą się obudzić . Znam pewne zagubione dziewczę - pochodzi z domu gdzie było piekło , ojciec na koniec zostawił matkę . Ona potem przez wiele lat zbuntowana - glany na nogach itp. rynsztunek. W prywatnym życiu rzucała się kilka razy w ramiona dużo starszych od siebie panów szukając okruchów uczucia . Niska samoocena to pierwszy punkt ( tu już jestem przy wykorzystywaniu przez niematerialne byty ) .

Dziś ta dziewczyna " odnalazła Jezusa " . Stała się fanatyczką chrześcijańską , inteligentna i błyskotliwa osoba ale gdy w pewne rejony wchodzi rozmowa zaczyna się obrona . Ona chce być oszukiwana . Nie chce widzieć wszystkiego .

Słyszałem też opowieści ,że do takich osób przychodził nocą .....................Jezus . To ich " słodka " tajemnica. Rodzaj tajemnego misterium .


W 1998 roku wychodziło przez kilka miesięcy pismo ....hm....ezoteryczne . Wydawane gdzieś we Wrocławiu . W końcu zamknięte chyba z powodu ataków kościelnych . Dwie strony każdego numeru to były listy czytelników . Wiele z nich wyglądało na szczere . Wynikało z tych relacji , że obcowanie intymne z " aniołami " czy co tam sobie życzyły te panie ( panowie ) jest dość powszechnym zjawiskiem .

Sama świadomość ( Natalia już widzę dopisała swoje zdanie powyżej ) jest już obroną . One nie są w stanie przeniknąć bariery świadomości . My się musimy na to zgodzić - to podstawowa zasada. Godzimy się często na kłamstwa ( iluzje ) zadowalając się namiastkami prawdziwego życia .
easy russian
 

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 09:26

easy russian napisał(a):Godzę się często na kłamstwa ( iluzje ) zadowalając się namiastkami prawdziwego życia .


co wg Ciebie jest prawdziwym życiem, a co iluzją ? jak to rozdzielasz? jakimi kryteriami oceniasz ?

:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 10:59

sinsemilla napisał(a):
easy russian napisał(a):Godzę się często na kłamstwa ( iluzje ) zadowalając się namiastkami prawdziwego życia .


co wg Ciebie jest prawdziwym życiem, a co iluzją ? jak to rozdzielasz? jakimi kryteriami oceniasz ?

:)


Jest takie stare powiedzenie.
"Prawdą jest to co działa."
Dlatego najczęściej ludzie nie sięgają dalej.
Ponieważ wystarczy im, że doprowadzili swoje otoczenie do "pożądanego" stanu.
To najnaturalniejszy stan rzeczy.
Nawet jako niemowlę niektóre dzieci wyrażają większe zainteresowanie badaniem i poznawaniem, a niektóre po prostu siedzą i piją mleko.
Dopiero niezrozumienie tej naturalności takiego stanu rzeczy prowadzi do zaborczości.
Zaborczość jednych prowadzi do skrycia drugich.
Ci drudzy w wyuczonym odruchu skrywania zaczną otaczać swoje życie tajemnicami.
A tajemnice nie mogą być niczym co ich otacza, bo co to byłaby za tajemnica...
Dlatego... : )
Tajemnica to musi być jakieś naprawdę Coś!
Takie Coś kto nie ma nikt!
Wtenczas...
Będzie się miało jakiś atut.
On ma zaborczość, dominuje mnie a ja sypiam z inkubami!

Uważam, że dobrze jest żyć swoje życie z dystansem do tego "co żyjemy".
Czasem dobrze jest wyjść poza wiersze narracji, którą sami sobie piszemy.

Poza "Ja nie wiem, od tamtej pory mi się to nie przytrafiło już... Może i dobrze, bo trochę mnie to przeraża".

Nie bo jest to właściwsze, tylko, że po prostu można.
Pozdrawiam. : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Seks na jawie?

Post 15 cze 2012, 12:18

Sinbard, rozumiem nic :lol:

tajemNICa życia :)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron