Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.
Ania ayalen napisał(a):tak Kochanie, to jest nasza tecza, tylko pamietaj ze uznajac ze wszystko juz jest nieruchomiejesz zakreslajac ...ramy horyzontu zdarzen. A co jest za nim- wszystko o czym nie wiemy...wiec po co wlasnorecznie zamykac sie w klatce wszystkiego skoro jest ono nieograniczone? Z kazdy kolejnym krokiem dotychczasowe wszystko okazuje sie czescia wszystkiego....nie sadzisz?


Czuję bliską znajomość "miejsca", z którego padają takie słowa. : )

Puki życie jest czasownikiem, czymś trwającym - póty rośnie, ukształca się ze wszystkiego, wedle zamysłu.
Człowiek bierze wszystko i robi kalejdoskopowe zjawisko, które nosi sobie to wszystko, z czego powstało.
Stwórca jest partnerem, kształtów i barw, które tworzy, przemierza sam siebie w doświadczeniu.
"Ja Tworzę".
Trwający akt.

Jest w tym magia.
Bo jeszcze nie wiemy "co nam wyjdzie".
Nieustanne odkrywanie, kolejnej i kolejnej chwili.
Ponieważ jeszcze nie nastał koniec.
Dlatego jest w tym życie.
Oh.
Ono zawsze jest.
Przeżyje nas wszystkich.
To pewne. : )))

Mówiąc "dlatego jest w tym życie" pokazywałem na pewne odczucie, miks bardzo pięknych rzeczy, które nadają mu bardzo ciepły bieg.

Jeśli życie brane jest jako rzeczownik - staje w miejscu. Jest niczym obiekt, który można sobie przesuwać. Życie sprowadzone do rzeczy, które można postawić, obrócić.
Praktyczność, determinizm, wiedza...

Czasami mam wrażenie, że największą zbrodnią jaką możemy wyrządzić życiu jest powiedzieć "Ja Wiem".
Naprawdę.
Bo...
POZNAĆ można tylko to co ograniczone.
Coś co jest zjawiskiem po pierwsze odrębnym, dlatego może być obserwowane w swej skończonej całości.
Oraz czymś mniejszym, zawierającym się w nas.
Ale aby można było wysnuć wnioski, musimy uczynić to co chcemy obserwować czymś ograniczonym, wokół czego będzie krążył nasz poznawczy punkt postrzegania.

I to "wiedzenie", to bardzo praktyczne narzędzie.
Daje poczucie ładu, panowania nad wyodrębnionymi zjawiskami dzięki zrozumieniu.

Sęk w tym.
Że życie "gwizda na to co WIEMY".

To że "wiemy" nie sprawia magicznie, że wszystko się nam udaje, że rzeczy zawsze idą po naszej myśli.
Ułatwia nam tylko poruszanie się wśród obiektów, do których sprowadziliśmy życie.

A tak poza tym Życie pokazuje nam, że wcale nie jest rzeczownikiem, nie jest ograniczone.
Tylko pokazuje nam Akt Trwania, Akt Dziania Się, który wiecznie ucieka naszym założeniom.

Ponieważ:
"Uznanie, że wszystko już jest unieruchamia zakreślając ramy horyzontu zdarzeń.
A co jest za nim- wszystko o czym nie wiemy...
Wiec po co własnoręcznie zamykać się w klatce wszystkiego, skoro jest ono nieograniczone? Z każdy kolejnym krokiem dotychczasowe wszystko okazuje się częścią wszystkiego...

To jak partia szachów.
W takiej metaforze Życie jest tylko jedną figurą.

Królową.

Która porusza się jak zechce.

I czasami wydaje mi się, że jesteśmy jak reszta figur.
Jedni wybrali archetyp pionka i posuwają się mozolnie przed siebie.
Inni są jak rumak i wzbudzają podziw swoim pędem.
Jeszcze inni solidni jak wieża.
I tak dalej.

Król z racji szachowych reguł będzie reprezentował ego.
Zasady mówią, że aby wygrać należy "pokonać króla przeciwnika".
Dlatego niektórzy pewnie myślą, że trzeba "chronić swojego króla".
Starają się więc zaatakować pierwsi, zwyciężyć pierwsi.
Zasłaniają go jednocześnie innymi figurami, poświęcając je w zamian za to, by ich król mógł przetrwać.
Bo jak się go straci "to się przegrywa".
I wtedy jest koniec...

A przygoda jaką jest partia szachów rozchodzi się o inną figurę.
O Królową.
Bo Ona Może Wszystko.
Jest najwspanialszą figurą.

Jest niedościgniona.

Dlatego najbliżej jej do Życia.

Ale człowiek...
Decydując się na reguły gry...
Sprawia, że ta figura przestaje być najważniejsza...
Że najpiękniejsza i najbardziej wolna figura...
Zostaje poświęcona.

Dla króla.

Ponieważ "tak mówi wiedza ubrana w zasady".
Ponieważ "takie są reguły".
Ponieważ "tak robią wszyscy".

Tym jest ego.

I taki jest widok z oczu króla.
W zamku swoich zasad.
W murach ksiąg i wiedzy.

Patrzy jak wszystko odchodzi.

W tym również To dzięki Czemu Tu Jesteśmy.

I nie zobaczy samego siebie.
Bo zawsze znajdzie się jakiś pion.
Jakiś goniec, który zgaśnie za "słuszną sprawę".
I paradoksalnie, by nie przegrać, król jest w stanie oddać własne życie...

Byleby nie stać się koncepcyjnie pustym.

Byleby nie dopuścić do siebie tego, że jego ręce były cały czas puste.

Byleby nie okazało się, że nie władał niczym.

Że nie było żadnych figur.
Że nie można było "pokonać przeciwnika".

Ponieważ niema nikogo takiego.

Niema nikogo "drugiego".

Nie ma niczego co możemy nazwać.

Ponieważ Widzimy Tylko Siebie.
Mówimy Tylko o Sobie.
Ponieważ nie możemy doświadczyć NIC innego.

I to jest ten sam Bóg.

We Wszystkich Ustach.

Jeden Wielki Dziejący Się Wszechświat.

Dotknąć To.

Objąć cały Ogrom tej chwili.

I zaakceptować, że właśnie znowu nie wiemy NIC.

Objąć i puścić.

Objąć i pozwolić odejść.

Wdech i wydech.

Oddech.

Życie.

Tylko To.

Seven
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
nie eraz jestes aniu 11 10427
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec
alesss sie nagadal. Tlumaczac to na nasze- zycie jest niepowstrzymane, nie- opanowane i nigdy nie wiadomo co mu do.glowy strzeli...a jako ze jest ruchem a nie bezruchem to ciekawa jestem kiedy wreszcie ruszy sie z tego kacika wszechswiata....zawsze trzeba pamietac ze indygo to.niebieski blekit i ziemska czerwien...a blekit bez czerwieni najwyzej zsinieje z zimna a nie zmadrzeje...Boze miej w opiece tych ktorzy zapomnieli.o sobie i nie daj im zamarznac.
Ania ayalen
 
Sinbard napisał(a):
Jeżynna napisał(a):Hallo wszystkim :)

Po długiej przerwie zajrzałam ponownie na forum i trafiłam na ten temat. Super inicjatywa, byłabym chętna żeby spróbować. Kiedy następna medytacja ? :)


Cześć. : )

Co nie-dzielę o 22.
Choć jakbyś spytała Maniusia to by powiedział, że cały czas. : )

Wszystko Jest.

[ Obrazek ]

Sindbardzie Gawron Blckird
Ten las jest inny niz ten ciemny ze snu widc wnim ujscie mozna go opuscic jest jasnosc nie taki gesty strzeliscie swietliscie masz dobiero 23lata a jaki talen .
ten obracz z torami pociagiem do wiosny odnowy zycia jakie barwy pieknie jest na nim oko zawiesic .
Ania niechodzis we wlasnych butach to nie twoje 04:#$34
KaEN
http://www.youtube.com/watch?v=4yCCT0jozwA

KaeN
mialo bic co innego ale to sie pokazalo nie moge tego cofac
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... KpZqz6m4oA

Czujcie to
wzruszajcie sie
a mialo byc to
5;21 czas trwania utworu razem 8 mam czesto czworki

to teraz http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... KpZqz6m4oA
w swoich BUTACH TYLKO CHODZIC
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec
OSHO zawsze ze sromotikiem go kojarzylem .
ciemny las drzewa cienkie nie ma gdzie sie skryc jaest ttylko ciemnosc.
Mowi zeby zanurzyc sie w ciemnosci ,a dlaczego nie w jasnosci?w Duchu sw zanurzasz sie wjasnosci i niczym nieryzykujesz ,na kregoslupie kundalini jest waz.
to jest droga do strefy mroku.a ona wciaga,wciaga,wciaga.
jak wciagnie tto juz ciezko z niej wyssc,
My bylisny w ciemnosci nieswiadomie tak zycie nas tam wepchnelo
Sa tacy co wchodza tam swiadomie .nigdy bym niezaplakal na widok OSHO.
tem pan to nie diament jest odwrotnie.
Wiecie o co cgodzi z jeszcze z tym snem zablakanym slepym dzieckiem skojarzenie literki to juz samo kis-kos a dlaczego?
patrzcie:rozkminka jest naprawde bardzo latwa
kis-kos inaczej napisane .Nic z nim wspulnego nie mam i go nieznam .
NIELEKCEWAZCIE TEGO SNU
skad ten niepokuj w tobie Aniu przeciez zawsze mozesz wejsci we wlasne buty nie gadasz swoim jezykiem to sie czuje !!!!!!. ziarenko zwrocila ci uwage wykasowalas post?
cos o stosach czarownicach dlaczego ,jakies porozumienie miedzy mezczyznami,
porozumienie jest ale tylko w ducho w przestrzeni ja to czuje ale nie w pisaniu.a nieporozumienia byle.Wojnar /cie wyczul EAsy sindbard ze cos nie tak jest .to jie odciebie
nie sindbard nie lata tak wysoko jak ty gawrony tak wysoko nie lataja .zejdz na ziemie uszczypnij sie 111!!! 05:16
bo zgasniesz.
mroki ciemnosci.dzwiek
byl
tylko we wlasnych butach111
nie inaczej.

Kain -zlo zmienilo sie w dobro powstal KaEN .ta lamigowlka to jedna literka zmienia wszystko calo osobowosc bo to tak funkcjonuje .ludzie z rozpadem osobowosci transformacja umyslu na wlasciwe tory i zmienia sie wszystko.tak wszystko
teraz kaen to odwrotnosc kaina to SILA TO NLOM CO ROZWALA MURY.
BEzczelnosc jest jego orezem inaczej sie nieda
tak trzeba
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec
Maciek, nadajesz szyfrem?Wole jak mowisz po ludzku
Sindbardzie, bardzo fajna metafora zycia jako szachownicy, bardzo sprytna- iscie meski punkt widzenia, z podzialem na role, dwa kolory jedynie i w dodatku przeciwstawne sobie co rodzi napiecie, tymczasem- swiatlo rozczepia sie na wiele kolorow- wiec bedac jednym- nie jest przeciwne sobie,a krolowej ani w glowie walczyc z krolem, po co? Tak mu namiesza w glowie ze zapomni jak sie nazywa....Po co walczyc i o co jak nie ma z kim ? Samemu z soba o siebie? Nie lepiej mruczec?
Ania ayalen
 
moce zla duchowe powoduje rozpad osobowosci .Taki czlowiek jest w 100% przekonany ze dobrze widzi .bladzi tak naprawde ania a nic nie wiedzisz NIC
ZROZUM
JA nie przeciwko tobie tak naprawde.Masz szanse.Transformacja osobowosci .
inaczej sie nie da.tak jest naprawde.05:27 stuknelo
05;28 znowu

Koniec
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec
mak123
 
Imię: Maciek
Posty: 387
Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
Typ: 9
Zodiak: strzelec
Maciek, daruj sobie, nie zauwazyles ze jestem absolutnie odporna na infekcje? Opetalo Cie czy co? Sczep sie, to co Ci sie porozlazilo to nie Ty ...uszczypnij sie, sprawdz ze Ty to Ty i tyle. Czujesz swoj niepokoj, zrozum to.I nie kasuje nie moich postow. ...kto na co zwrocil uwage? Mow normalnie albo siedz cicho
Ania ayalen
 
Cześć. : )

Co nie-dzielę o 22.
Choć jakbyś spytała Maniusia to by powiedział, że cały czas. : )


Cześć !
No to super, do zobaczenia wiec w medytacji, jak nie w te niedziele to w następna !
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Hejka : ) Udało mi się pomedytować w ta niedziele, w uciążliwych warunkach, ale jednak.

Świetna sprawa, mieć cel i konkretna godzinę, samemu ciężko się i zmotywować, a potem tez utrzymać koncentracje.

Ktoś był jeszcze, tak pytam z ciekawości ? :)
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5
Jaa :).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
Jee :thumbleft:
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron