Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 17:04

:D

Jak kiedyś chodziłam do kościoła, to miałam taki "program", że jak czytali, mówili o Bogu, Jezusie, Duchu... to zawsze zmieniałam to sobie na słowo Miłość :)
Bóg jest Miłością.

***Matka***
Matko Miłości,
Łaski pełna, Miłość z Tobą,
błogosławionaś Ty
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Miłość.
Święta Kobieto, Matko Miłości,
módl się ze mną
teraz
Amen.

:)
Człowiek * Bóg * Miłość
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 17:15

czy ktos zna ten program? http://pl.eiriu-eolas.org/ od czegos musze zaczac, bladze troche po omacku, nie sadze tez, zebym mogla zostac swoim Mistrzem w tym momencie, bo strasznie zagubiona i rozkawalkowana jestem ;-) chyba najpierw musze nauczyc sie oddychac?
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 17:26

szukajaca napisał(a):czy ktos zna ten program?

ja nie znam.
szukajaca napisał(a):chyba najpierw musze nauczyc sie oddychac?

Wdech, wydech, wdech wydech...i tak bez przerwy...

Medytacja oddechu
Oddech Wszechświata. :)


/dowcip mi się przypomniał:
Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi Pan zdjąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają. Blondynka umiera. Facet podnosi słuchawki i słyszy: "wdech, wydech, wdech, wydech"./

:lol:
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 19:44

Ja ( a może mój umysł) kiedyś uświadomiłem sobie podczas głębokiej relaksacji, że nie oddycham i to był lekki dyskomfort dla umysłu jak się zorientował. Troszkę niepojęte dla niego było, że nie musiał dostarczać tlenu, a sobie radziłem przez jakiś czas w dosyć głębokim stanie. Zapewne na tyle się zwolniła akcja serca, że pochłaniałem bardzo wolno cały tlen, który dostał się do krwioobiegu przy ostatnim wdechu i organizm nie potrzebował więcej na tamtą chwilę, więc nie chciał zakłócać głębokiego stanu nawet małym wdechem. To pewnie było tak,że cały tlen pochodzący z wdechu został powoli wykorzystany na poziomie komórkowym :) Gdy już wszystko organizm wykorzystał, to się wtedy obudził wewnętrzny strażnik ( umysł) i dał komendę tego rodzaju:
,,Ziomek, jak tak dalej będziesz płynął, to odpłyniesz na dobre, tylko co ze mną?"
No to wziąłem wdech, żeby znowu dał mi spokój :)
Michał1987 Mężczyzna
Żyjąc w Świetle
 
Imię: Michał
Posty: 76
Dołączył(a): 11 sie 2011, 23:40
Droga życia: 11
Zodiak: byk

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 21:03

Fajny dowcip :-) =D> kurcze, mialam na mysli oddychanie przepona, polecane w cytowanym programie ;-) nie wychodzi mi :wink: ech, kiepska z was pomoc ;-)
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 21:11

Hej. Oddech, tez na poczatku probowalem roznych technik nic mi nie wychodzilo, potem jakies relaksacje, hipnozy i inne cuda na kiju, wszystko jakby nie to, brak bylo w tym prawdziwej duchowosci, cala uwaga szla na rzeczy, ktore moim zdaniem nie byly kluczowe w medytacji takie jak postawa, oddech itp…
Na cale szczescie trafilem tam gdzie nauczono mnie czym jest medytacja, a techniki jak oddech, postawa to tylko narzedzia ktora _pomagaja wejsc w medytacje.
wiecej info: http://www.freemeditation.com/articles/ ... editation/
--
Radek
Avatar użytkownikaradek0 Mężczyzna
 
Imię: Radek
Posty: 134
Dołączył(a): 19 maja 2011, 15:42

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 21:32

o! dzieki wielkie, bede mogla cos sobie przejrzec, a ze po angielsku? ;-p) przetlumaczy sie :-))) serio, dziekuje za linka, obadam :-)
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 18 paź 2011, 21:50

Co do samych technik oddechowych, to dobrze je ćwiczyć, bo ogólnie dobrze wpływają na ciało i umysł.
Jeśli chodzi o oddech przeponowy, najprościej to zacząć ćwiczyć kładąc się wygodnie na plecach, kładąc jedną dłoń na mostku, na klatce piersiowej, mniej a więcej zaraz nad pępkiem - tak żeby nie leżała już na żebrach od góry.
Staramy się oddychać tak, żeby poruszała się tylko ręka na brzuchu, a ta na klatce piersiowej w ogóle - to właśnie jest oddech przeponowy. Ręce nie są bynajmniej niezbędne, ale dzięki nim łatwiej zwyczajnie zauważyć niepotrzebny ruch klatki piersiowej, tudzież wyczuć ruch przepony który bywa dla sporej liczby ludzi dość abstrakcyjny.
Kiedy już jako tako opanuje się sam ruch, można także trenować dociskając ręką na brzuchu przeponę, wypychając rękę brzuchem/przeponą przy oddychaniu - w ten sposób bardziej wzmacnia się mięśnie. Rehabilitanci uczący oddychania przeponowego pacjentów przed/po operacjach na klatce piersiowej polecają im także ćwiczyć z obciążeniem - przy takim ćwiczeniu mającym za zadanie również wzmocnienie przepony i mięśni brzucha można na brzuchu ułożyć do 6kg dowolnego obciążenia (oczywiście lepiej stopniowo, a nie od razu 6kg ;P )

Generalnie oddychanie przeponowe poza tym że pozwala lepiej przewentylować zwykle słabo wentylowane dolne partie płuc w których najczęściej zaczynają się infekcje, przy okazji powoduje także masaż narządów jamy brzusznej co pomaga m.in. w sytuacjach stresowych (kiedy aż się czuje jak się 'kiszki skręcają'), pomaga się dzięki temu odprężyć, a przy okazji poprawia ukrwienie tych narządów dzięki czemu ogólnie lepiej funkcjonują.

Ponadto ogólnie ćwiczenia oddechowe pomagają ćwiczyć koncentrację, oraz zwyczajnie pomagają w nauce prawidłowego oddychania które wpływa w końcu odżywczo na cały organizm ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Medytacja

Post 19 paź 2011, 10:47

dzieki poszukujacy :-) wczoraj sie wprawialam w oddychaniu przepona, tak sie wczulam, ze sama nie wiem kiedy, zasnelam!
znalazlam opis medytacji Vipassana, poczytam, pomysle, poprobuje... czuje, ze nie moge isc naprzod, podejmowac zadnych istotnych decyzji, zanim nie dode do ladu sama z soba :roll: powinnam wybrac nick "zawieszona" ;-)
milego dzionka wszystkim :)
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 19 paź 2011, 12:00

sinsemilla napisał(a):No tak. We świecie są same pokusy :D

...
no :D :D



falko napisał(a):.......

Ale tam gdzie zaczynaja sie bezdroza potrzeba przewodnika ,szamana i lekarza.....

no o tem żech kcioł pedzieć przeca ...... ten lekarz i szaman zawsze za naszymi plecami .
easy russian
 

Re: Medytacja

Post 19 paź 2011, 12:25

szukajaca napisał(a):wczoraj sie wprawialam w oddychaniu przepona, tak sie wczulam, ze sama nie wiem kiedy, zasnelam!

Ano tak, ćwiczenia oddechowe są stosowane między innymi jako ćwiczenia relaksacyjne kiedy się je już nieco opanuje i nie musi się w pełni koncentrować... Więc najwyraźniej zrelaksowałaś się porządnie ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Medytacja

Post 19 paź 2011, 20:37

dzisiaj sprobuje na siedzaco, wchlonelam nieco teorii i mam niesamowita ochote sprobowac, przeczytalam i przemyslalam troche "Medytacje Vipassana w prostych slowach", podoba mi sie takie podejscie, a najbardziej stwierdzenie: "jesli twoim wrogom dobrze by sie powodzilo, gdyby byli pelni spokoju i szczescia, nie byliby twoimi wrogami". Jakie to proste! Gdybysmy wszyscy zyli w harmonii ze soba, swiat bylby piekny, nie? :) moze ide za szybko, ale co tam, jak dostane po glowie, to zwolnie :lol:
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 20 paź 2011, 10:57

Hej, Vipassana to wspaniała praktyka!
Pamiętaj, że w medytacji bardzo ważna jest systematyczność. Lepiej medytuj krócej, ale regularnie (codziennie) niż dłużej ale od czasu do czasu. Pamiętaj, że medytacja nie jest praktyką, która ma Ci pomóc osiągnąć jakieś przyjemne stany umysłu.
Podczas medytacji umysł dzięki uważności ma szansę dostrzec siebie i swoje szkodliwe nawyki i dzięki ich obserwacji i zrozumieniu potrafi zacząć je powoli przekształcać. To właśnie wymaga systematyczności.

Ponadto polecam Ci krótką książkę, która jest doskonałym uzupełnieniem tej, którą już przeczytałaś
http://sasana.wikidot.com/local--files/ ... 5%9Bnw.pdf
To jest pdf tej książki :

http://sasana.wikidot.com/sama-swiadomo ... arczy-cz-1
http://sasana.wikidot.com/sama-swiadomo ... arczy-cz-2
(w pdfie są obie części)

pozdrawiam!
roberts Mężczyzna
 
Posty: 26
Dołączył(a): 30 kwi 2011, 17:11

Re: Medytacja

Post 20 paź 2011, 11:18

roberts, bardzo sie ciesze, ze masz dobra opinie o tej praktyce, bo jej opis bardzo mi odpowiada :-) no i wlasnie nie oczekuje popadniecie w cudne stany umyslu ;-) szukam siebie, chce jasnosci, patrzenia na swiat i wlasne problemy bez iluzji, przeklaman, czesto mam wrazenie, ze nawet ze soba nie potrafie byc szczera, uciekam, zaslaniam sie, nie potrafie zaakceptowac prawd, ktore rania... moglabym tak dlugo jeszcze :lol: wczoraj nawet bylam zzadowolona z pierwszej proby, nastawilam budzik, zeby wytrwac chociaz 20 minut i kiedy sygnal sie odezwal, bylam zdziwiona, ze to juz! dzisiaj rano nic nie nastawilam, ale bylam mniej skupiona... poslucham cie, bede probowac raz dziennie, wieczorem, rano zazwyczaj i tak biegam, wiec to juz jest jakas forma odreagowania, puszczenia mysli samopas... wystarczy ;-)
bardzo chetnie przeczytam polecana ksiazke, dziekuje :)
szukajaca
 
Posty: 9
Dołączył(a): 17 paź 2011, 21:13
Droga życia: 8
Zodiak: Panna

Re: Medytacja

Post 17 gru 2011, 19:59

Troche odswiezam temat;d bo szkoda monitora na nowy xP;) Mianowicie mam taki maly problem,tzn nie wiem czy to problem czy nie..;d A wiec:medytuuje juz naprawde dlugo.. conajmniej 6 lat z dluzszyymi przerwami(ok.miesiac) . Dodam, że mam taka technike, ze siadam po turecku oparty o sciane, w ciszy. Skupiam sie na wdech-wydech i po niecalej minucie jestem w bardzo glebokiej relaksacji, mocno sie skupiam na swoim wnetrzu, myslach, oczyszczam umysl. Potem wpadam w bardzo gleboki stan, ktory mozna nazwac prawie snem tak jakbym na moment opuszczal cialo, mozna tez to porownac do tego jakbyscie nie spali dluugo i bylo strasznie zmeczeni ze wam sie oczy kleja i zamykaja sie samoczynnie na chwile ;p trwa ten stan okolo sekunde i spowrotem wracam to tej glebokiej relaksacji i za chwile znowu jakby sen... I tak w kolko moge to robic przez 10-15 minut ( bo zazwyczaj medytuje po 20-30minut).Pytanie moje jest takie: czy ktos z Was tez tak ma ? Czy macie na to jakas rade ? Chcialbym dluzej pozostac w tym stanie. Nie wiem czy po prostu moze nie zasypiam w medytacji ? Dzieki za odpowiedz;)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron