Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Aura

Post 14 lip 2005, 02:24

Czasami zjawisko "aury" bardziej pasuje do parapsychologii, ale zajmiemy się tutaj "duchowym" aspektem aury. Niekiedy nie możemy dokładnie poznać po kimś, w jakim obecnie jest stanie - pomaga nam w tym odczytywanie aury.

Artykuł nt. aury i treningu

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 14 lip 2005, 02:50

pewnie można się tego nauczyć ale wydaje mi się że też potrzeba mieć trochę zdolności para tam jakiś


pozdrawiam-Paweł
Avatar użytkownikaPaweł Mężczyzna
 
Posty: 22
Dołączył(a): 13 lip 2005, 22:20
Lokalizacja: Łódź
Droga życia: 1
Zodiak: strzelec

Post 14 lip 2005, 10:48

Ja czasami mam takie stany, że jestem w stanie "wyczuć" aurę, nie jakoś wyspecjalizowanie, ale tylko jej obecność. To dzieje się wtedy kiedy zaczynam zachowywać się dziwnie, wychodzę na dwór obserwując każdy kamyczek a potem przez 30 min potrafię się gapić na źdźbło trawy :) . Nie wiem jak taki stan nazwać, ale wtedy drastycznie zmienia się moje postrzeganie rzeczywistości.
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 14 lip 2005, 12:07

Ja postrzegam aurę, ale niestety bez kolorów :(, łatwiej jest mi zobaczyć moją aurę niż np. przedmiotów martwych. Aura jest bardzo podoba do powidoków, ale widać ją czasem od razu a czasem po kilku sekundach a powidoki po kilkudziesięciu :)
Zmiany.
Neoo Mężczyzna
=O=
 
Posty: 42
Dołączył(a): 01 cze 2005, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Typ: 2w1
Zodiak: Waga

Post 14 lip 2005, 13:19

Luke_Nuke napisał(a):To dzieje się wtedy kiedy zaczynam zachowywać się dziwnie, wychodzę na dwór obserwując każdy kamyczek a potem przez 30 min potrafię się gapić na źdźbło trawy :) . Nie wiem jak taki stan nazwać, ale wtedy drastycznie zmienia się moje postrzeganie rzeczywistości.


Hmm... przypomina mi to moje "pobyty" w kościele. Nie ma nic innego do roboty, więc trenuję swoje zdolności. :) Podczas koncentrowania wzroku na ścianie obraz staje się inny - cienie rozjaśniają się, a "jasne" miejsca nabierają "formę" cienia.

Tak szczerze, to byłem tylko raz świadomy tego, że patrzę na aurę - było to kilka dni po śmierci papieża, gdy dyrektor wraz z księdzem urządzali na placu apelowym na polu takie "modlitewne" spotkania - wyraźnie widziałem bardzo bladą żółtą aurę księdza.

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 14 lip 2005, 13:28

Ale to moje nie było z nudów, czasami tak mam po prostu ;) . Coś w rodzaju Wyższego Poznania? Nie wiem jak to nazwać, to jest stan ducha a nie coś opisywalnego słowami. A Aury wtedy nie widzę, ale w niewyjaśniony sposób ją "czuję", skala jest różna, czuję ją tętniącą wokół siebie, to tak jak Życie i mogę zbliżając się poczuć jej skoncentrowanie w roślinach. Na zwierzętach jeszcze nie sprawdzałem. Tak czy inaczej niesamowite uczucie. Może to głupie, ale głupio mi było, że depczę trawę :D .
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 14 lip 2005, 18:10

Luke_Nuke napisał(a):Ale to moje nie było z nudów, czasami tak mam po prostu


"Moje" też nie było z nudów, mogłem np. słuchać kazania i doszukiwać się w nim mądrości. ;)
Cóż... mi też jest czasami głupio, gdy czuję, że ta "trawa" ma własną świadomość i życie... które wykorzystuje w ten, a nie w inny sposób.
Coś czuję zawsze, lecz to przypisuje "ciału", aurę zaliczam do "domeny ciała", tak jakby przedłużenie go.

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 14 lip 2005, 20:15

wiadomo przecież że rośliny to materia ożywiona-ale jej odbiór rzeczywistości jest ograniczony

pozdrawiam-Paweł
Avatar użytkownikaPaweł Mężczyzna
 
Posty: 22
Dołączył(a): 13 lip 2005, 22:20
Lokalizacja: Łódź
Droga życia: 1
Zodiak: strzelec

Post 16 lip 2005, 19:21

Ja zaczalem widziec aure istot zywych od czasu gdy zrobilem 1 stopien Kundalini Reiki to byla w sumie taka nieprzewidziana niespodzianka :)
http://www.naukimistrzow.org

Wszystko posiadające formę jest nierzeczywiste. Jeśli nierzeczywistość wszystkich form jest dostrzeżona, Tathagata zostaje rozpoznany...
Narayan Mężczyzna
vel Olorin
 
Imię: Krzysztof
Posty: 16
Dołączył(a): 15 maja 2005, 04:58
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Droga życia: 3
Zodiak: Skorpion, bawół

Post 17 lip 2005, 00:39

Aure można takrze wyliczyć z numerologi.Aure podsatwową z daty urodzenia a promienie z imienia i nazwiska :)
"Gdy uczeń będzie gotowy przybędzie i mistrz, ale nigdy wcześniej !!"
Avatar użytkownikaCz4p4 Mężczyzna
Im The Light!
 
Posty: 36
Dołączył(a): 08 lip 2005, 01:40
Lokalizacja: Źródło

Post 17 lip 2005, 12:48

Mam takie pytanko: jak widzicie aure to wew. [tą małą blisko ciała] czy zew. [odstalej ok 30-60 cm od ciała]?? bo ja jak widzę aure to zreguły wew by zobaczyć zew. to muszę się bardzo skupić.

Można jeszcze wyczuwać aure np. rękami. To bardzo fajne uczucie :)
Też sądze, że postrzeganie aury pomaga w ustaleniu stanu emocjonalnego jak i zdrowotnego człowieka :!:
Zmiany.
Neoo Mężczyzna
=O=
 
Posty: 42
Dołączył(a): 01 cze 2005, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Typ: 2w1
Zodiak: Waga

Post 17 lip 2005, 13:49

Neoo napisał(a):Mam takie pytanko: jak widzicie aure to wew. [tą małą blisko ciała] czy zew. [odstalej ok 30-60 cm od ciała]?? bo ja jak widzę aure to zreguły wew by zobaczyć zew. to muszę się bardzo skupić.


No wlasnie to czy widzimy aure zew czy wew zalezy od skupienia, ja zazwyczaj patrze na wewnetrzna i to mi wystarcza :) A co do okreslenia aury na podstawie numerologii mam spore watpliwosci poniewaz aura potrafi sie zmieniac dynamiczne wraz ze zmiana nastroju odpornoscia organizmu itp natomiast cyferki pozostaja niezmienne ;)
http://www.naukimistrzow.org

Wszystko posiadające formę jest nierzeczywiste. Jeśli nierzeczywistość wszystkich form jest dostrzeżona, Tathagata zostaje rozpoznany...
Narayan Mężczyzna
vel Olorin
 
Imię: Krzysztof
Posty: 16
Dołączył(a): 15 maja 2005, 04:58
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Droga życia: 3
Zodiak: Skorpion, bawół

Post 24 lip 2005, 15:23

Cz4p4 napisał(a):Aure można takrze wyliczyć z numerologi.Aure podsatwową z daty urodzenia a promienie z imienia i nazwiska

Podobno dokłądnosć określenia aury z Drogi Życia wynosi 95% :). Czy to prawda nie wiem. Ale chyba można wierzyć autorowi książki, w której było to napisane (RICHARD WEBSTER "ODCZYTYWANIE AURY").

Pewnie chcielibyście wiedzieć jak to zrobic :). Dla tych co jeszcze nie wiedzą:

Najpierw liczymy Droge Życia, np. dla daty 24.12.1983 mozemy policzyć ją w taki oto najprostszy sposób: 2+4+1+2+1+9+8+3=30; 3+0=3, czyli sumując kolejne cyfry w całej dacie, a wynik redukując do jednej liczby.

Liczba Drogi Życia tej osoby to 3.
Wg powyżej metody osoba o Drodze Życia 3 powinna mieć aurę o kolorze Żółtym (jako kolor podstawowy).

UWAGA: Liczb 11,22,33,44 itd. ... nie redukujemy do pojedyńczej liczby, są to tzw. Liczby Mistrzowskie.

A oto klucz do interpretacji wyniku:

1 – czerwony
2 – pomarańczowy
3 – żółty
4 – zielony
5 – niebieski
6 – indygo
7 – fiolet
8 – różowy
9 – brązowy
11 – srebrny
22 – złoty
33 - brak danych, patrz 6 (3+3=6)
44 - brak danych, patrz 8 (4+4=8 )

Więcej o Drodze Życia i Numerologii będziecie mogli przeczytać w cyklu artów mojego autorstwa :P.

UAKTUALNIENIE: Pod głębszej analizie stwierdzam, że ten sposób jest jednak nienajlepszy, ponieważ słabo sprawdza się w praktyce...
Być może określa kolor aury przy urodzeniu. :roll: Widać przez szereg doświadczeń i przeżyć może on zmienić się na wyższy. Ale i niestety również może zmienić się na kolor o poziom, lub kilka niższy. Zastrzegam, że niższy-wyższy nie oznacza gorszy-lepszy. Taki sposób wartościowania jest charakterystyczny dla EGO... więc wiecie co z nim robić ;).

Osobiście potraktowałbym ten sposób jako ciekawostkę... i nie przykładał do niej większej wagi.


Narayan napisał(a):A co do okreslenia aury na podstawie numerologii mam spore watpliwosci poniewaz aura potrafi sie zmieniac dynamiczne wraz ze zmiana nastroju odpornoscia organizmu itp natomiast cyferki pozostaja niezmienne.


No właśnie... chociaż pewnie da się wszystko obliczyć... tylko trzeba wiedzieć jak :P.
To akurat jest sposób na obliczenie koloru podstawowego, który jest względnie stały, aczkolwiek jak już wspomniałem też się zmienia :).

Myślę, ze każdy sam powinien osądzić, czy ten sposób się w jego przypadku sprawdza, czy też nie :). Ja tylko sygnalizuje, że taka metoda istnieje.
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 23 sie 2005, 22:32

Narayan napisał(a):natomiast cyferki pozostaja niezmienne ;)


Oczywiście, że pozostają zmienne.
W każdej chwili mijają minuty i sekundy, cyfry ciągle się zmieniają...
A zatem... o ile masz wystarczająco wiele mocy... możesz spojrzeć na zegarek i zobaczyć aktualny poziom aury...

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 08 gru 2005, 13:52

Mi wyszło, że mam niebieski z tych cyferek :)

Osobiście czułem, jak mi się zmienia aura poprzez najlepszy kolor w jakimś bym się w danym momencie widział i swego czasu zmieniał mi się on od niebieskiego (święta ubiegłego roku) do czerwonego (wakacje).
Aktualnie nie czuje, się jako jasno niebieski, może taki bardziej błękitny trochę :)
:)
Avatar użytkownikaXoR Mężczyzna
 
Posty: 58
Dołączył(a): 06 lis 2005, 13:16
Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Droga życia: 5
Typ: 5w4
Zodiak: Wodnik

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron