Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Post 09 gru 2006, 01:37

Luke_Nuke napisał(a):Jak zwykle stosy pomówień bez żadnych konkretów


Nie chce sie powtarzac. Konkretami mozna by zasypac Twoj domek Luke... :P
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 09 gru 2006, 12:33

Nie jest dziwne, że ze wszystkich teorii dotyczących przeszłości KK wybieracie zawsze te dla niego najgorsze, nawet jeżeli są najmniej prawdopodobne? :lol: No ale to Wasz uraz a nie mój. Jeszcze dla pana protestanty (tak to się odmienia?):

Wikipedia napisał(a):Luter, tak jak prawie wszyscy ludzie tamtej epoki, wierzył w magię, czarownice i ich społeczną szkodliwość. Swoje poglądy opierał na wersecie z Księgi Wyjścia (22,17), który wzywa do zabijania czarownic. 6 maja 1526 wygłosił płomienne kazanie przeciwko czarownicom i ich występkom; wzywał w nim do zabijania czarownic (mówił przy tym wyłącznie o kobietach, nie o czarownikach), tak jak zabija się morderców i rabusiów.


Polowanie na czarownice było przeprowadzone z o wiele większym udziałem protestantów. Luter w ogóle miał obsesję na tym punkcie, no i daleko było jego "sądom" nad nimi do sądów inkwizycji pod względem jakości i szans wybronienia się.
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 09 gru 2006, 12:51

Luke_Nuke napisał(a):No ale to Wasz uraz a nie mój.


co racja to racja...

ja swoich urazów jestem akurat w tej materii świadomy i poniekąd wpływa to na to, że obrońcą kościoła (choćby to było słuszne z pkt widzenia prawdy historycznej) na pewno się nie stanę np. w takich dyskusjach. Po co popadać w skrajności. A Kościół niech ma na co zasłużył... przecież ta niechęć żeby lekko powiedzieć do niego znikąd się nie bierze (tak jak i mój opór od dzieciństwa do niego, przechodzący przez nienawiść coraz bardziej do zobojętnienia). Niezależnie co wskazuje "prawda historyczna", karmy Kościół sobie na przestrzeni wieków nie narobił zbyt dobrej, i kiedyś go pewnie ona dopadnie ;) :) A niechęć do Kościoła uważam nawet za pozytyw, jeżeli prowadzi ona do trzeźwego i przytomnego spojrzenia na siebie, swoje miejsce w świecie, pochodzenie i własny rozwój duchowy... nie uważam aby osobom, które poważnie myślą o swym rozwoju duchowym mógł on coś sensownego i dobrego na dłuższą metę zaoferować... oczywiście taka niechęć/uraz jest też ograniczeniem, które najlepiej oczyścić tak aby temat Kościoła nas w ogóle nie ruszał emocjonalnie, ale od razu nie jesteśmy wszyscy super-pooczyszczani więc niechęć jako bufor przed stekiem bzdur związanych z tamtej strony może być ok. Oczywiście we wszystkim z rozwagą i umiarem, po drugiej stronie "barykady" też. :)
_ Mężczyzna
 
Posty: 279
Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58

Post 10 gru 2006, 02:56

Luke_Nuke napisał(a):No ale to Wasz uraz a nie mój


wiesz Luke, to nie jest kwestia urazu, choc pewnie znalazloby sie sporo osob, ktore mialyby ku niemu powody...
chodzi o to, ze cale chrzescijanstwo, na czele z sekta katolicka jest funta klakow warte.
Dlatgo uznaje za szkodliwe jego wplywy na ludzi wrazliwych, ktorzy sa oklamywani i manipulowani, bez szansy na prawdziwa inicjacje i posuniecie sie naprzod w swej ewolucji.
Kazdy system, ktory dziala w ten sposo, okradajac istoty z ich subtelnych energii oraz bardziej formalnie - z ich srodkow materialnych - jest systemem ograniczajacym i uwsteczniajacym. W zwiazku z tym, stanowczo bede przeciwstawial sie gloryfikacji KK, jak rowniez naiwnemu "tuszowaniu" jego wystepkow oraz umniejszaniu krzywd wyrzadzonych ludziom przez ten system ekonomiczno-polityczny, bo o religii nie moze byc mowy.
Tak sie sklada, ze w wiekszosci zostalismy wychowani w kregu kultury chrzescijanskiej wiec bezposrednio nas ona dotyczy. Stad tez wynika pewne fokalizowanie sie na temacie KK i chrzescijanstwa wogole.
Rownie dobrze jednak, moge potepic kazda religie, kazda metode, ktora w podobny sposob dziala na istoty ludzkie.
Nie mozna sie ludzic, ze to wszystko jest rozwojem... duchowym , czy jakimkolwiek.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 10 gru 2006, 03:23

To już nawet ja tak nachalnie nie narzucam swoich poglądów (z całym szacunkiem). Zrób sobie temat i tam powtarzaj cały czas "wszystkie religie są funta kłaków warte", post pod postem, dla jednego tematu Nazcain może zezwoli. Po prostu Twoja OPINIA (bo fakt to nie jest) staje się już powoli nudna. Zrozum mnie. Mam bardzo ciepłe odczucia względem KK. I teraz pomyśl co mam o Tobie myśleć? No podsuń mi jakiś pomysł bo ja nie wiem już. Wiem tylko tyle, że przekrzyczana opinia nigdy nie stanie się przez powtarzanie faktem i liczę na to, że wszyscy to zauważą. Apeluję do Ciebie, żebyś ostudził trochę swój ogień w oczach (Twoje podejście nie ma się nijak do Rozwoju Duchowego, który propagują nawet filozofie wschodnie, do których się prawdopodobnie głównie odwołujesz).

PS. Twój "rozwój duchowy" dla mnie rozwojem nie jest i też to co robisz uważam dla Ciebie za szkodliwe (co widać po Twoich postach dotyczących inności), ale ja nie krzyczę na sekty New Age, czy New Age'owe pranie mózgu, chociaż czasami mnie korci.

PS2. Gdybym był katolikiem to bym w ogóle się nie wdawał w dyskusję tylko opuścił to forum. Ale rozumiem, że w zacnym gronie pluralizm światopoglądowy jest funta kłaków warty.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 10 gru 2006, 13:07

Sorry, że się wtrącam, ale...
Luke_Nuke napisał(a):Apeluję do Ciebie, żebyś ostudził trochę swój ogień w oczach

Luke, spójrz na swój avatar / tytuł pod nickiem. ;)

http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?p=7799#7799
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 10 gru 2006, 14:28

Luke_Nuke napisał(a):Zrób sobie temat i tam powtarzaj cały czas "wszystkie religie są funta kłaków warte", post pod postem,


gdyby to moglo pomoc komus to pewnie bym tak robil ... nie wydaje mi sie jednak aby byl to najlepszy sposob na pokazanie prawdy komukolwiek.

Luke_Nuke napisał(a):Po prostu Twoja OPINIA (bo fakt to nie jest) staje się już powoli nudna.


Moze i jest to nudne. Proste prawdy sa tak banalne, ze potrafia sie znudzic. Wez pod uwage, ze moją subiektywną opinię podziela sporo innych osob - co czyni ja bardziej prawda bardziej obiektywną niz jednostkowym "widzimisię".

Luke_Nuke napisał(a):I teraz pomyśl co mam o Tobie myśleć? No podsuń mi jakiś pomysł bo ja nie wiem już.


Prosze bardzo, moj pomysł jest następujący: wez na serio to, co pisze w moich postach i postaraj sie to sprawdzic - nie tylko w oparciu o Twoje dotychczasowe doswiadczenia z KK ale tez zdobywajac nowe informacje z innych zrodel.


Luke_Nuke napisał(a):(Twoje podejście nie ma się nijak do Rozwoju Duchowego, który propagują nawet filozofie wschodnie, do których się prawdopodobnie głównie odwołujesz)


Nie wiem, co rozumiesz pod pojeciem Rozwoju Duchowego. Dla mnie jest to rozwoj calosciowy istoty ludzkiej, na kazdym z pieter funkcjonowania - od potencjalnej mocy do wymiaru duchowego - w zgodzie z jej programem. Jesli jakikolwiek system: religijny, polityczny, ekonomiczny, filozoficzny, itp. hamuje, przeszkadza, czy wrecz - zatrzymuje ten rozwoj - mowie o tym, i powtarzam za kazdym razem gdy ktos probuje narzucic wiezy tego systemu mnie samemu lub osobom, z ktorymi mam kontakt - liczac iz uchronie je od wpadniecia w pulapke. Polukrowaną i pobieloną - ale pułapkę.

Luke_Nuke napisał(a):ale ja nie krzyczę na sekty New Age, czy New Age'owe pranie mózgu, chociaż czasami mnie korci.


New Age to bardzo pojemny worek, do ktorego wrzuca sie i miksuje roznego rodzaju systemy, doktryny, techniki, wierzenia... Nie mowie, ze New Age jest czyms wyzwalajacym, czyms wspanialym... moze to byc tego samego rodzaju pułapka, o ktorej pisalem wyzej. Coz stoi Ci na przeszkodzie w wyrazaniu Twojej opinii na temat tego prania mózgu? Grzecznosc? Chcesz za wszelka cene sprawiac wrazenie "grzecznego chlopca"? Nie wiem czy to ma dla kogokolwiek znaczenie - na pewno nie dla mnie. Jesli widzisz, ze cos jest nieprawdziwe, wykrzywione lub zmyslone - powiedz to, napisz, wykrzycz... Na pewno ktos wtedy zareaguje - oponujac lub przyłączając się do Twojego stanowiska. Wtedy bedziesz mogl spojrzec troche inaczej na cała sprawe. Byc moze odnajdziesz nowe elementy, ktore pomoga Ci cos zrozumiec, uswiadomic cos sobie.

Luke_Nuke napisał(a):Ale rozumiem, że w zacnym gronie pluralizm światopoglądowy jest funta kłaków warty.


Wydaje mi sie ekstremalnie nierozsadnym zaciemnianie lub odrzucanie prawdy tylko po to by utrzymac tzw pluralizm swiatopogladowy. Mysle, iz najwyzszy czas nastał, by przestac babrac sie w wielorakosci i zaczac wracac ku jednosci.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 10 gru 2006, 14:29

Jak na razie największy dym to Ty robisz Luke...

zgadzam się z leaozinho. I z Nazcainem również, jak na forum o tematyce RD/ezoteryka dzięki Twej osobie Katolicyzm i wszystko co jest z tym związane się tu niezle trzyma... być może Ty odnalazłeś w tym swoją drogę, wyzwolenie, rozwój etc... no ale to albo pomyliłeś adres albo jesteś jakimś wyjątkiem. Wybacz, jeżeli nawet jestem zaślepiony w swej niechęci do KK to co z tego? Po pierwsze to mój problem, którego przypadkiem się składa że jestem świadomy, po drugie wcale nie musi sie przekładać na inne sfery rozwoju duchowego... nudzą mnie już te ciągłe gadki, dyskusje o KK... Jakoś dziwnym przypadkiem większość, żeby nie powiedzieć prawie wszyscy interesujący sie ezoteryką i rozwojem duchowym poważnie, na temat KK ma poglądy dość zbieżne, jedni mają uraz, inni walczą a inni mają to gdzieś ale nie będą farbować na kolorowo szamba ani udowadniać tym, którym podoba się jego zapach, że szambo śmierdzi, bo szkoda na to czasu i energii! Jakoś prawie nikt z RD-owców nie ma az takich urojeń żeby szukać w KK czegos czego tam po prostu nie ma. Nie wiem czy masz jakąś misję żeby bronić dobrego imienia KK, religii i tego co z tym związane, ale może wez sobie na wstrzymanie czasem. jesteś tu jedyną osobą która z takim czymś wyskakuje. Poprawiasz innych, starasz się żeby nie naginano prawd historycznych i nie opierano się na bzdurach mając nadzieję, że komus to pomoże i że troche skruszysz fundamenty jego paradygmatów. (Jakbys to ty dotarl do PRAWDY, albo Twój swiatopoglad mial byc sluszny, choc tolerujacy innych, tylko czasem starajacy sie rozbic ich paradygmaty, taka pomoc od niechcenia) Wspaniale, ale może to innym nie jest wcale potrzebne? Może nie raz sie przejechali na tym wszystkim? Może skoro weszli na forum o rozwoju duchowym i ezoteryce to nie szukają tu katolicyzmu????? Zastanawiam się tylko po co właściwie ci odpowiadam skoro znasz mój pogląd na to i wzjaemnie...

Teraz wychodzi szydło z worka, jak to osoby "rozwijające się" zioną nienawiścią do KK, religii i paru innych konkretnych tematów, jaki to z nich emanuje brak tolerancji... no cóż, tak to postrzegasz? to bardzo fajnie, baw się dobrze...

ja się juz tu nie wypowiadam. oddaję głos inkwizytorowi ;)

ps: duży intelekt to duży pociąg do kombinowania... to moja subiektywna opinia ale wg. mnie zapedziles sie juz w tym tak daleko że nawet sobie nie zdajesz z tego sprawy (tzn wydaje ci sie ze jest na odwrot). tyle ;)
_ Mężczyzna
 
Posty: 279
Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58

Post 10 gru 2006, 14:41

Drogi Nazcainie zabawne jest, że nawet Ty nie zwróciłeś uwagi kto tutaj ma obowiązek udowodnić stawiane zarzuty, czy atakujący czy broniący. Leozinho nie raczy tego zrobić. Mówi, że to nie jest uraz, ale mimo to wtrąca swoje 3 grosze w każdy temat dot. KK tylko po to, żeby ponarzekać nie wnosząc nic nowego. Kumuluje swoje opinie i wyraża je w tematach z którymi nie mają nic wspólnego, dla tego co teraz napisał jest oddzielny temat: "czy religijność wyklucza duchowość", ale wolał napisać swoją opinię w tym, bo akurat się toczyła dyskusja, a że na inny temat to już inna sprawa. Ja bardzo chciałbym MERYTORYCZNIE porozmawiać z yarkiem shalom na temat protestantyzmu (można chyba przyjąć, że ten temat dotyczy paradoksów KK). Natomiast z Panem Leozinho jeżeli zacznie szanować swoich rozmówców jestem gotowy MERYTORYCZNIE porozmawiać w temacie "czy religijność wyklucza duchowość" albo jakimkolwiek innym jaki założy i uargumentuje konkretną tezę jako zarzut.

Jeżeli natomiast będzie kontynuował swoje praktyki będę wnosił o ostrzeżenie w/w użytkownika, gdyż utrudnia swoimi mało wnoszącymi postami dyskusję z yarkiem shalom i jej śledzenie. Powołam się tu na precedens jakim było zbanowanie użytkownika tabi, który pisał bardzo podobnie lecz z punktu widzenia KK i został zbanowany za takież samo utrudnianie dyskusji samymi opiniami jaki to KK jest świetny (chyba tylko raz się wypowiedział osobowo, więc to nie mógł być wyłączny powód zbanowania).

Pozdrawiam. :)

// posta leozinha nie czytałem dopiero po wysłaniu tej wiadomości zobaczyłem, że się pojawił, później się do niego ustosunkuję.
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 10 gru 2006, 15:46

Luke, widzisz... mnie zbytnio MERYTORYCZNE i akademickie dyskusje nie interesuja. Nie mam obowiazku udowadniania Ci czegokolwiek, zreszta - sam tego nie robisz.
Moje, jak to nazwales 3 grosze to opinia, jaka wypracowalem na podstawie rozlicznych doswiadczen i wielu informacji, zdobytych w roznych zrodlach. Zabieram glos w tematach, w ktorych mam cos do powiedzenia lub ktore mnie interesuja, reagujac na posty innych uzytkownikow. Spojrzenie yarka wydalo mi sie czesciowe i niepelne, na co chcialem zwrocic jego uwage. Nie wydaje mi sie abys byl w mierze wyznaczac komukolwiek gdzie, kiedy i jak powinien sie wypowiadac. Mowisz cos o szacunku. Kiedy zaczniesz go miec troszke wiecej dla swojej wewnetrznej istoty - to moze przestaniesz odbierac innych jako pozbawionych szacunku dla Ciebie. To, ze sie ladnie i "poprawnie" do kogos zwracasz niekoniecznie oznacza, ze go szanujesz.
Co do tematu natomiast: najwiekszym paradoksem KK jest chyba to, ze mimo tego calego balaganu, do ktorego sie przyczynil, mimo zniszczen przezen dokonanych, skrytego i jawnego okradania ludzi i przede wszystkim - falszywych podstaw - on ciagle funkcjonuje i sa ludzie, ktorzy daja sie nabierac na te wszystkie bajeczki.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 10 gru 2006, 19:32

leaozinho napisał(a):Luke, widzisz... mnie zbytnio MERYTORYCZNE i akademickie dyskusje nie interesuja.

Więc wszystko jasne, dobrze, że to przyznałeś, proszę Cię w takim razie o nie utrudnianie merytorycznej dyskusji :) . Twoją opinię już znam i szanuję ją naprawdę. Możesz też twierdzić, że nie masz obowiązku jej uargumentowywać. Ale i w tym ostatnim poście znowu ją powieliłeś. To wygląda aż groteskowo, w zasadzie to powinienem nic nie mówić bo może nie wiesz, ale w ten sposób działasz na korzyść KK (uskrajnienie poglądów do pewnego stopnia sprawia, że działają one odwrotnie). Nie będę się odnosił i komentował wątków pobocznych, żeby tej głupiej dyskusji nie przedłużać. Po prostu apeluję: kto nie ma nic nowego do powiedzenia niech lepiej milczy - z szacunku dla INNYCH rozmówców. Ale pewnie w następnym poście znowu będzie jakaś opinia o KK (proszę - spraw, żebym się mylił).

El Rafael napisał(a):Jak na razie największy dym to Ty robisz Luke...

Czytaj uważnie. Jaką dyskusję o KK JA zacząłem? A także w jakim miejscu atakowałem pierwszy? W najgorszym dla mnie wypadku stosowałem kontratak, zresztą być może racja, że niepotrzebnie ale wypraszam sobie takie inwektywy, że ja tu największy dym robię. Ja tylko odpowiadałem zawsze na dym, który robi ktoś inny, a którego Ty może już nie czujesz bo cały czas w nim siedzisz, ale ja nie ;) .

Pozdrawiam i czekam na Yarka, z którym bardzo chętnie bym porozmawiał żeby poznać dogłębniej protestancki punkt widzenia. Może lepiej założyć nowy temat np. "Apologetyka protestantyzmu" (jeszcze zależy jakiego). ;)


Pozdrawiam!
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 11 gru 2006, 10:45

Luke_Nuke napisał(a):Pozdrawiam i czekam na Yarka, z którym bardzo chętnie bym porozmawiał żeby poznać dogłębniej protestancki punkt widzenia. Może lepiej założyć nowy temat np. "Apologetyka protestantyzmu" (jeszcze zależy jakiego).

Nie widzę powodów, by robić tu miejsce na dyskusję między fanatycznymi wyznawcami jakiejkolwiek doktryny (to głównie tyczy się Yarka), bo rozmowa z takimi ludźmi nigdy nie prowadzi do wzajemnego zrozumienia (tak jak ta powyższa). Myślę, że znalazłyby się wiele dużo bardziej odpowiednich for do takich dyskusji. ;)

Apologetyka, wiara, dogmaty... te pojęcia mają się do rozwoju duchowego jak pięść do nosa. Teraz widzę, że założenie działu "Religie i filozofie" było błędem. Najwyższa pora, byśmy skupili się tu na tym, co jest naprawdę istotne. Nie mogę się doczekać nowego forum przeprofilowanego "Przebudzenia". ;)

Proszę, przejdźcie na priv. Topic, chcąc nie chcąc, zamykam. Jeśli leaozinho lub ktokolwiek inny chce jeszcze coś dodać do tej dyskusji, proszę bardzo (via priv).

Miało nie być bana na tematy, ale dla większości uzytkowników tego forum ta cała rozmowa jest kompletnie bezsensowana. "Po co oni się tak żrą" - to wypowiedź jednego z nich. ;) Jesteście dorosłymi ludźmi o określonych poglądach i wiecie, że w tym temacie zdań już raczej nie zmienicie, zatem po co to całe rozprawianie? To odciąga od rzeczy ważnych i nadaje złą barwę temu forum.
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron