Eon napisał(a):Może zbudujemy arkę ? ^^
Leśny napisał(a):Czy ktoś wie jak to działa?
a spróbuj mnie coś telepatycznie przekazać, jakieś leśne zdanie proste.
w dokładnym czasie ?
czy czas ma coś tu do rzeczy ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: baska
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Nasze DNA tworzy namagnesowane tunele, te kanały pozwalają na przekazywanie informacji po za czasem i przestrzenią - To są ostatnie odkrycia genetyków i wyjaśniają, jak działa jasnowidzenie, telepatia.
Jak w telefonie komórkowym, jest nadawca i odbiorca. Tyle, ze posługując się komórką mamy nadajnik i odbiornik, a przy telepatii, takim odbiorcą jest sam człowiek.
Od dawien dawna są ludzie, którzy słyszą "głosy". Do niedawna byli uznawani za wariatów /dziś często też/ , ale już wiadomo, że są to bardziej wrażliwi ludzie, którzy wyłapują bezpośrednio fale "radiowe' Działają podobnie, jak odbiornik komórki.
Ciekawostka. Mrówki w mrowisku posługują się tymi tunelami podobnie, jak człowiek. Rozkazy wydaje królowa i można ją zabrać z mrowiska i nic się tam nie zmienia. Jednak gdy uśmiercimy królową, w krótkim czasie prace ustają, następuje dezorganizacja.
Często zdarza się że wiemy, co kto myśli. Oczywistością jest mowa ciała, ale często jest to przekaz telepatyczny.
Mówi się, że oni porozumiewają się bez słów, - to już telepatia.
Są ludzie z wrodzonymi zdolnościami mniejszymi, lub większymi, właściwie to każdy z nas to posiada. Wszystko można doskonalić , rozwijać - czyli umiejętność telepatii, też.
Jak w telefonie komórkowym, jest nadawca i odbiorca. Tyle, ze posługując się komórką mamy nadajnik i odbiornik, a przy telepatii, takim odbiorcą jest sam człowiek.
Od dawien dawna są ludzie, którzy słyszą "głosy". Do niedawna byli uznawani za wariatów /dziś często też/ , ale już wiadomo, że są to bardziej wrażliwi ludzie, którzy wyłapują bezpośrednio fale "radiowe' Działają podobnie, jak odbiornik komórki.
Ciekawostka. Mrówki w mrowisku posługują się tymi tunelami podobnie, jak człowiek. Rozkazy wydaje królowa i można ją zabrać z mrowiska i nic się tam nie zmienia. Jednak gdy uśmiercimy królową, w krótkim czasie prace ustają, następuje dezorganizacja.
Często zdarza się że wiemy, co kto myśli. Oczywistością jest mowa ciała, ale często jest to przekaz telepatyczny.
Mówi się, że oni porozumiewają się bez słów, - to już telepatia.
Są ludzie z wrodzonymi zdolnościami mniejszymi, lub większymi, właściwie to każdy z nas to posiada. Wszystko można doskonalić , rozwijać - czyli umiejętność telepatii, też.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
Jasnowidzenie. W czasie drugiej wojny św. w Anglii była wróżka, która dokładnie opowiadała, kto umarł, jaki okręt zatonął itd. Tłumy do niej waliły, bo jej przepowiednie potwierdzały się.
Władze podejrzewały ją o szpiegostwo, potem się wyjaśniło, że tak nie jest, ale i tak wsadzono ją do więzienia.
Po prostu usunięto ją z "drogi", bo była propaganda sukcesu, a ona opowiadała o śmierci wielu ludzi, o zatapianych okrętach ...uznano, że siała defetyzm.
Teraz można powiedzieć, że za pomocą namagnesowanych tuneli, otrzymywała informacje z miejsca zdarzeń.
To się działo w czasie rzeczywistym, ale jak jest z tym jasnowidzeniem tyczącym przyszłości?
Są teorie, że nie można przewidzieć przyszłości. Tzw, jasnowidze, mogą jedynie określić teoretyczny rozwój wydarzeń, na podstawie prawdopodobieństwa.
A jednak wiele osób miało wizję zatonięcia Titanica, a nawet napisano książkę z dokładnym opisem statku, wielkością, wyposażeniem, liczbą pasażerów - łącznie z katastrofą - i to parę lat przed zatonięciem statku.
Więc czy jednak można przewidzieć przyszłość?
A może jest tak, że nasze myśli się realizują, więc ta wizja zatonięcia też się zrealizowała?
Ciekawe, co jest prawdą?
Władze podejrzewały ją o szpiegostwo, potem się wyjaśniło, że tak nie jest, ale i tak wsadzono ją do więzienia.
Po prostu usunięto ją z "drogi", bo była propaganda sukcesu, a ona opowiadała o śmierci wielu ludzi, o zatapianych okrętach ...uznano, że siała defetyzm.
Teraz można powiedzieć, że za pomocą namagnesowanych tuneli, otrzymywała informacje z miejsca zdarzeń.
To się działo w czasie rzeczywistym, ale jak jest z tym jasnowidzeniem tyczącym przyszłości?
Są teorie, że nie można przewidzieć przyszłości. Tzw, jasnowidze, mogą jedynie określić teoretyczny rozwój wydarzeń, na podstawie prawdopodobieństwa.
A jednak wiele osób miało wizję zatonięcia Titanica, a nawet napisano książkę z dokładnym opisem statku, wielkością, wyposażeniem, liczbą pasażerów - łącznie z katastrofą - i to parę lat przed zatonięciem statku.
Więc czy jednak można przewidzieć przyszłość?
A może jest tak, że nasze myśli się realizują, więc ta wizja zatonięcia też się zrealizowała?
Ciekawe, co jest prawdą?
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
sinsemilla napisał(a):a spróbuj mnie coś telepatycznie przekazać, jakieś leśne zdanie proste.
hehe poszło - potwierdź odbiór - oczywiście czas dalej nie ma tu znaczenia
baska napisał(a):Więc czy jednak można przewidzieć przyszłość?
no właśnie czy można? to we mnie implikuje następne pytania, czy wszystko jest przypadkiem, czy też żyjemy wg z góry ułożonego planu?
Wszystko jest trudne nim stanie się proste :)
- Leśny
- Imię: Andrzej
- Posty: 58
- Dołączył(a): 02 lut 2012, 22:17
- Droga życia: 8
- Typ: 5w6
Świetny jest ten rysuneczek. Otwieram stronę i zawsze się uśmiecham, gdy go widzę.
Znaki zodiaku przypisane są do miesiąca, w którym człowiek się urodził. Jak czytałam swoją charakterystykę to stwierdziłam, że idealnie odzwierciedla mnie.
Porównałam znajomych - też się zgadza.
Stąd mój wniosek, że czas narodzin ma wpływ na nasze predyspozycje, talenty.
Jednak jak te talenty wykorzystamy, to już zależy od nas.
Nie, nie wszystko jest z góry zaplanowane. Mamy wolną wolę i to my decydujemy, jaką ścieżką pójdziemy, jakich dokonamy wyborów.
Znaki zodiaku przypisane są do miesiąca, w którym człowiek się urodził. Jak czytałam swoją charakterystykę to stwierdziłam, że idealnie odzwierciedla mnie.
Porównałam znajomych - też się zgadza.
Stąd mój wniosek, że czas narodzin ma wpływ na nasze predyspozycje, talenty.
Jednak jak te talenty wykorzystamy, to już zależy od nas.
Nie, nie wszystko jest z góry zaplanowane. Mamy wolną wolę i to my decydujemy, jaką ścieżką pójdziemy, jakich dokonamy wyborów.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
Leśny napisał(a):sinsemilla napisał(a):a spróbuj mnie coś telepatycznie przekazać, jakieś leśne zdanie proste.
hehe poszło - potwierdź odbiór - oczywiście czas dalej nie ma tu znaczenia
haha
oczywiście.
czy mówiłeś, że w jesień się grzyby zbiera ? coś w tą mańkę ?
może jadłeś grzyby
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Ja też chcę spróbować!
Dziś o 18-ej, będę intensywnie o czymś myślała, - o czymś konkretnym /nie o sytuacji/ - kierując te myśli do was. Proszę, nastawcie się na odbiór, zobaczymy, czy się uda.
Ponieważ to pierwsza próba, więc dla ułatwienia podałam te dodatkowe informacje.
Dziś o 18-ej, będę intensywnie o czymś myślała, - o czymś konkretnym /nie o sytuacji/ - kierując te myśli do was. Proszę, nastawcie się na odbiór, zobaczymy, czy się uda.
Ponieważ to pierwsza próba, więc dla ułatwienia podałam te dodatkowe informacje.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
nastawię budzik 17:59
ale z tym czasem to zagwostka dla mnie !
odbiór tej myśi, o grzybach (nie wiem, czy była od Leśnego ), ale była tego samego dnia po napisaniu posta, przed zaśnięciem.
w nocy chyba lepiej się teleporozumiewać ..
mniej szumów informacyjnych
trzymajcie sie miło.
ale z tym czasem to zagwostka dla mnie !
odbiór tej myśi, o grzybach (nie wiem, czy była od Leśnego ), ale była tego samego dnia po napisaniu posta, przed zaśnięciem.
w nocy chyba lepiej się teleporozumiewać ..
mniej szumów informacyjnych
trzymajcie sie miło.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Przegapiłam czas, wybaczcie. Jest 18, 30. teraz dopiero się skupiam.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
sinsemilla napisał(a):może jadłeś grzyby
nie, nie żadnych grzybków przed śniadaniem
w moim przekazie były: las brzozowy nocną porą i przeświecająca poświata księżyca czyli Leśny w lesie z ostatniej chwili
Wszystko jest trudne nim stanie się proste :)
- Leśny
- Imię: Andrzej
- Posty: 58
- Dołączył(a): 02 lut 2012, 22:17
- Droga życia: 8
- Typ: 5w6
Leśny , dobrze, że masz zasięg
głodnemu chleb na myśli .
ale co fakt. mogłabym się bardziej skupić.
4 brzozy i świerk. w pełni dzień..
nastawiłam budzik, baska, ale nie wiem czemu dzień wcześniej, więc nie zadzwonił. przypomniałam sobie sporo za późno, ale stwierdziłam, że inni się wsłuchali , wszak trochę ludzi na forum jest
zerknęłam na temat wątku. ..
don Juan na pewno się z nas śmieje
głodnemu chleb na myśli .
ale co fakt. mogłabym się bardziej skupić.
4 brzozy i świerk. w pełni dzień..
nastawiłam budzik, baska, ale nie wiem czemu dzień wcześniej, więc nie zadzwonił. przypomniałam sobie sporo za późno, ale stwierdziłam, że inni się wsłuchali , wszak trochę ludzi na forum jest
zerknęłam na temat wątku. ..
don Juan na pewno się z nas śmieje
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Don Juan się śmieje? Tępa jestem, nie rozumiem.
Przekaz - ja myślałam o świerku. Mam taki duży, piękny w moim ogrodzie, o nim myślałam.
Ale może pomysł ze świerkiem wpadł mi do głowy, bo odebrałam przekaz od Leśnego?
Napisałam rzecz, bardziej by się kojarzyło ze stołem lub autem, ale nie , myśl o świerku przebiła wszystko.
Dziś będę myślała o konkretnej rzeczy, wykonanej rękoma człowieka. Bez określenia czasu, zobaczymy czy ktoś odgadnie. /oczywiście, jeśli ta zabawa wam się spodobała/
Przekaz - ja myślałam o świerku. Mam taki duży, piękny w moim ogrodzie, o nim myślałam.
Ale może pomysł ze świerkiem wpadł mi do głowy, bo odebrałam przekaz od Leśnego?
Napisałam rzecz, bardziej by się kojarzyło ze stołem lub autem, ale nie , myśl o świerku przebiła wszystko.
Dziś będę myślała o konkretnej rzeczy, wykonanej rękoma człowieka. Bez określenia czasu, zobaczymy czy ktoś odgadnie. /oczywiście, jeśli ta zabawa wam się spodobała/
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
sie grało już tu w coś podobnego 2 lata temu
czas zatacza koła .
koło czasu. C.Castaneda. a Don Juan, z doświadczeń tego antropologa .
praktyka/czy-nie-macie-wrazenia-ze-to-bzdury-t3480.html
czas zatacza koła .
koło czasu. C.Castaneda. a Don Juan, z doświadczeń tego antropologa .
praktyka/czy-nie-macie-wrazenia-ze-to-bzdury-t3480.html
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Tak, podobne. Ale całość całkiem inna.
Castanedy mam Opowieści o mocy, muszę tam ponownie zajrzeć, mało pamiętam. Fascynowałam się wtedy opowieściami Lynn Andrews, były mi bliższe niż jego.
Castanedy mam Opowieści o mocy, muszę tam ponownie zajrzeć, mało pamiętam. Fascynowałam się wtedy opowieściami Lynn Andrews, były mi bliższe niż jego.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
sinsemilla napisał(a):Leśny , dobrze, że masz zasięg
głodnemu chleb na myśli .
eee tam żaden ze mnie grzybiarz, wolę marynaty
- kosiarka?baska napisał(a):Dziś będę myślała o konkretnej rzeczy, wykonanej rękoma człowieka.
Wszystko jest trudne nim stanie się proste :)
- Leśny
- Imię: Andrzej
- Posty: 58
- Dołączył(a): 02 lut 2012, 22:17
- Droga życia: 8
- Typ: 5w6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość