Para-nauka, odkrywane mechanizmy umysłu, Huna i podobne tematy.

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 01 lis 2013, 18:34

W książce L. Lidforsa -Gwiezdne przesłania- Marie w hipnozie opowiada o przeszłych życiach, - i nie tylko. Była tam też epizod z czasów, gdy była Indianką, żoną Białego Orła.
Biały Orzeł mówił, że można się leczyć samemu, że wszystko co potrzeba, mamy w sobie. Trzeba się tylko nauczyć korzystać z mocy.
Są cztery moce.
1-Moc natury i jej istota. Taką mocą jest słońce i księżyc, inne dotyczą siły.
-To jest sensowne. Słońce daje nam życie, pożywienie.
Księżyc, wiadomo, przypływy itp, ale ma też ogromne znaczenie dla życia w morzu, bo organizmy rozmnażają się w poszczególnych jego fazach - a to dopiero teraz dokładnie badają, choć sam fakt był znany.
-Siła, to zapewne wszelkie żywioły.
2-Moc, która reprezentuje mądrość.Trzeba nauczyć się jej samemu, wewnątrz siebie.
3- Moc, to piękno. Nie chodzi tu o rzeczy, tylko o piękno natury, zestrojenie się z nią.
4- Moc ta wiąże się z rozwojem duchowym. Trzeba zawsze słuchać siebie od wewnątrz, rozwijać siebie i swoje zmysły.

Czyli główne przesłania, to patrz w głąb siebie, miej łączność z naturą. Jeśli chcesz wyleczyć się z choroby, to idź do lasu, spaceruj, usiądź pod drzewem. Ale jeśli masz depresję, to chodź tylko w słońcu i nie opieraj się o drzewo, bo może przejść zła energia.
Choroba bierze się ze smutku, smutek zrzuca się w lesie. Trzeba wdychać las, trzeba jednoczyć się z lasem. Trzeba poczuć jego wibracje, wsłuchiwać się w życie, którym przepełniona jest natura. Czuć różne moce, słońca, księżyca, wiatru i deszczu. Trzeba też wdychać kolory, zaprzyjaźnić się z naturą To jest cała tajemnica naszego życia.
W naturze jest wiele leczniczych mocy.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 02 lis 2013, 07:28

Marie cd.
To Biały Orzeł był taki mądry, czuł łączność- jedność z naturą. A całą swą wiedzę przekazywał Marie, uczył ją.
Potrafił rozmawiać ze zwierzętami.
A robił to tak: kierował energię od serca do czubka głowy, a potem kierował ją do oczu i patrząc w oczy np. sarnie, przekazywał tą energię, Zwierze to widziało i rozumiało, że jest w nim miłość, dzięki czemu ich wibracje dostosowywały się do siebie i mogli rozmawiać telepatycznie.

Ciąża. Gdy następuje zapłodnienie, nie ma jeszcze duszy. Wyżej rozwinięte dusze wybierają starannie płód, odwiedzają go, nawiązują z nim łączność. Sprawdzają wibracje i promieniowanie, czy jest odpowiednie, czy współgra z ich wibracjami. Nie spieszą się z wejściem do ciała, czasami nawet wchodzą na stałe, w 7-mym miesiącu.
Mniej rozwinięte dusze mają większe problemy z odwiedzinami - i ponownym wyjściem, więc dużo wcześniej zasiedlają ciało.
Kobieta w tym czasie nie powinna słuchać ciężkiej muzyki i ubierać się na czarno. Kolor czarny, to smutek, kolory mają duże znaczenie.
Dziecko niechciane, czuje to i jest w nim smutek. Stres matki odbija się na dziecku, też powodując smutek.
Dużo smutku niektóre dzieci mają już w łonie matki, a smutek powoduje choroby.

W dorosłym życiu to też smutek jest przyczyną chorób. Energia nie przepływa spokojnie, zatrzymuje się i gromadzi w jednym miejscu, powodując chorobę.
/Smutek, to rozpacz, stres, brak miłości itd. - czyli wszystkie te uczucia, które nie pozwalają cieszyć się życiem/
Spacer po lesie jest dobrym lekarstwem, trzeba chłonąć naturę całym jestestwem. Gdy czujemy się słabi, można oprzeć się o stare drzewo, chłonąc jego energię. /tylko depresja to wyklucza/
Można nawet wyleczyć najcięższe choroby, ale to wymaga wielu tygodni.

Już pisałam, że za pomocą pozytywnych myśli, wyleczyłam się z nieuleczalnego. Teraz pomyślałam, że pomocny był mój ogród, który kocham całym sercem. A mój ogród jest bardzo naturalny, nieco dziki. Drzewa, krzewy, trochę przestrzeni ze słońcem.
Odtworzyłam naturalny zakątek, w którym świetnie się czuję.
Obok jest ogród, założony przez specjalistów. Jest piękny, ale już po godzinie źle się tam czułam. Zbyt to jest sztuczne, wylizane.

A z tym smutkiem to pasuje do mnie. Byłam takim niechcianym dzieckiem,.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 04 lis 2013, 19:25

Marie opowiedziała w hipnozie, o wielu swoich życiach. Były tam i tragedie i nieszczęścia, ukochany umierał pozostawiając ją samą. W obecnym życiu Marie bardzo ostrożne podchodziła do związków, nie angażowała się.
Podświadomie, nie zdając sobie z tego sprawy, broniła się przed następną tragedią.
Jednak z Lidforsem, autorem tej książki, przyjaźniła się mocno, miała do niego pełne zaufanie.
Dopiero będąc z Białym Orłem, który nauczył ją czucia wibracji i promieniowania, uświadomiła sobie, że te same wibracje ma Lidfors. Odkryła to będąc w hipnozie i to wtedy uświadomiła sobie, że to z nim spędziła wiele swoich żyć.
I zapowiada się, że wreszcie osiągnie spokój i odzyska miłość.

W innym wątku pisałam o światach równoległych. Nie neguję, że mogą one istnieć, jednak będąc w materialnym świecie będę posługiwała się czasem i i określeniem o przeszłym życiu To jest dla mnie bardziej zrozumiałe i łatwiejsze do pojmowania.

A jak z tego widać, to nie tylko fobie przedostają do teraźniejszości, jako pamiątka poprzednich żyć. Także pewne nasze zachowania spowodowane są wcześniejszymi doświadczeniami
Czy jednak musimy poznawać całą naszą przeszłość, by zrozumieć? Nie sądzę.
W obecnym życiu warto zbierać pozytywy, robić to z pełną świadomością tak, by zgromadzić więcej tej dobrej energii i to ona zlikwiduje skutki karmy..
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 05 lis 2013, 10:09

Mnisi buddyjscy potrafią podgrzać temperaturę ciała tak, że spokojnie mogą spać na zewnątrz, w czasie mrozu, bez ciepłego okrycia.
Ostatnio naukowcy badają te sprawy , podłączając mnichów do skomplikowanych urządzeń. Na razie odkryto, że wszystko polega na skupieniu uwagi na tym, co chce się zrobić.
Czyli następna zagadka. Jak tak mocno skupić uwagę, by zwiększyć temperaturę ciała, by zdecydowanie zmniejszyć metabolizm, by siłą woli dokonać tego, co przeczy prawom fizyki.
Odkryto, że przy odpowiednich, długotrwałych ćwiczeniach , można wiele osiągnąć, przy czym techniki mogą być różne. Może to być medytacja, wizualizacja, afirmacja, czy nawet wpatrywanie się w kamyk...
Ważne jest tylko skupienie, zogniskowane całej swojej uwagi, wszystkich myśli.

Jeszcze nie tak dawno Bruce Lee miał potężne kłopoty z tego tytułu, że pokazał różne techniki walki - co też było tajemną rzeczą.
Dziś mnisi pozwalają się badać, robią pokazy - czyli na całym świecie nastąpiło przekazywanie wiedzy o możliwościach umysłu. Przestała to być wiedza tajemna, nadszedł czas jawności, a wiąże się to ze wzrostem świadomości ludzi. Widać, że jesteśmy już na to gotowi.

Ale też nie wszystko jest ujawniane.
Lidfors dostał wiele informacji od pozaziemskiej inteligencji /poprzez Marię, która służyła za medium/ - Marie z NIMI rozmawiała, widziała ICH, miała kontakt, Lidfors tego nie potrafił. Różnica w wibracjach. Marie miała wyższe, Lidforsowi też je podniesiono, ale to było dla niego zbyt wiele, więc ponownie obniżono.

Lidfors wszystkie sesje nagrywał, nie miał zamiaru tego publikować, gdyż jako poważny naukowiec, trochę obawiał się reakcji innych. To za namową OBCEGO, spisał te sesje, starając się być bardzo obiektywnym w przekazach.
A chodzi o to, by tą wiedzę, przekazywać innym.
Ale nie pozwolono mu wszystkiego ujawniać, wręcz nakazano, by część nagrań zniszczył, by nie pozostał konkretny ślad, który ktoś niepowołany mógłby odczytać. Odniosłam wrażenie, że chodzi tu o nieprzychylnych nam obcych, by część tej wiedzy pozostała do tylko dyspozycji wtajemniczonych ludzi.

Kim są ci obcy? Marie nazywała ich kosmitami, ja bym wolała określenie, że są to wyższe, pozaziemskie cywilizacje. Nie jestem pewna, czy nawet są materialni, czy tylko pokazują to, w co dany człowiek jest skłonny uwierzyć. A Marie wierzyła w kosmitów.
Dla Lidforsa byli tylko energetyczną formą bytu, on ich nie widział. /-To moje określenie/
ONI chronili Marie i Lidforsa, by mogli wypełnić powierzone im zadanie.
Była to konkretna ochrona, bo inne byty, te nam nieprzyjazne, / a żyjące wśród nas/ widziały zagrożenie z ich strony i próbowały zabić Marie.- np. wypadek samochodowy./

W innym wątku "Kto mnie chronił?" - opisałam swoje "wypadki" - w jednym z nich użyłam określenia, że "samochód sfrunął ze skrzyżowania" - czyli ja w taką ochronę wierzę, bo sama tego doświadczyłam.

W przypadku Marie oczekiwałam konkretnego wyjaśnienia, po co ich chronią, jakie zadanie mają do wykonania. /to samo pytanie zadałam sobie/
Marie, Lynn, zapewne miały po prostu przekazać wiedzę światu.
Lidfors chyba miał większe wyzwania z racji tego, że był naukowcem i zaczął pracować nad nowymi źródłami pozyskiwania energii.

Trochę bagatelizowałam to zadanie tzn, że miały przekazać wiedzę o możliwościach ludzkiego umysłu. Jednak po zastanowieniu pomyślałam, że skoro wszystko dzieje się z LUDZKIEGO UMYSŁU, czyli rzeczywistość to wynik naszego myślenia, to przestałam bagatelizować to zadanie, doceniłam znaczenie tego, dla rozwoju ludzi.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 05 lis 2013, 17:43

Praktyka.
Teoretycznie jestem mądra, praktycznie ciągle robię coś nie tak.
Wczoraj wkurzyłam się na lokatora, nakrzyczałam na niego. Dziś jeszcze trzęsłam się z nerwów. Do tego ucho mnie boli, pewnie NIE SŁUCHAM... a już było prawie dobrze./z uchem/
Miałam kulturalnych lokatorów, ale nie pomagali /odpłatnie/ przy domowych pracach. Ten jest przeuroczym alkoholikiem, ale potrafi pracować i jak potrzebuję coś, to chętnie zrobi.
Martwię się o zimę, czy zapłaci, bo nie jest zbyt solidny. /a dzięki lokatorom, utrzymuję dom/
Co mnie tak wkurzyło? Otóż on się ciągle procesuje z żoną. Znowu wrócił z domu i narzekał na żonę, że mu nie dała dzieci, jak sobie tego życzył. Ta pani miała jakieś plany, a on CHCE i już, tak powinno być, jak chce.
Oczywiście jest tłumaczenie, że on tak kocha dzieci. A mnie się wydaje, że dzieci są tylko pretekstem do rozgrywek z żoną. Bardziej interesuje go, by ją wkurzyć, by ją pogrążyć, niż chęć faktycznej opieki nad dziećmi.
Tu chyba dość dobrze oceniam sytuację, wiele innych faktów o tym świadczy.

Czy to w ogóle powinno mnie obchodzić? To jego życie, nic mi do tego, więc czemu się wkurzam?
Ale z drugiej strony, jak nikt mu nie powie prawdy, to jak on ma coś zrozumieć?
Jak ma zrozumieć, że takim postępowaniem niszczy żonę i dzieci? Utrudnia im normalne życie?

Postawiłam świece, pomedytowałam, wyciszyłam się.
I chyba dobrze mi zrobiło to, że o tym napisałam.
Ale jak powinnam postępować, to nadal nie wiem.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 05 lis 2013, 19:27

Świece, pisanie i...drink, pomogły mi. Jestem wyciszona, zrelaksowana i ŻYCIE JEST PIĘKNE!.
Jedno jest tu ważne, a mianowicie ŚWIADOME MYŚLENIE
Kiedyś mijały dni, zanim zorientowałam się, czemu nastrój mi się pogorszył.
Dziś jest drugi dzień stresu, a ja już wyłapałam go i znalazłem jego przyczynę.
I już się wyciszyłam.
Jak ktoś czyta, to może wydawać się łatwe, ale jak samemu się tego doświadcza, to okazuje się, że mogą minąć tygodnie, miesiące, wpadamy w depresje i nadal nie widzimy przyczyn. Po prostu cierpimy.
Trening czyni mistrza. Jak widać, można świadomie myśleć, wyłapywać negatywy i im przeciwdziałać. Oczywiście lepiej by było, by nie wpadać w te myślowe pułapki.
Jeszcze tego nie umiem. Może kiedyś się tego nauczę?

A i tak nie wiem, jak w tym konkretnym przypadku, powinnam postępować. I tak dobrze, że przestałam się denerwować.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 07 lis 2013, 08:05

Żydowska kabała. Do niedawna to też była największa tajemnica, nikomu "obcemu" jej nie zdradzano. Jakiś rok temu wyczytałam, że w USA zrobiła się szalenie modna, że powstały liczne szkółki, uczące chętnych.
Oczywiście, deprecjonowano ich wiedzę, umiejętności itd. ale faktem jest, że następna wiedza tajemna, została przekazana ludzkości.
Nie wgłębiałam się w kabałę, ale najważniejsze pamiętam, czyli że jest to też pokazanie możliwości ludzkiego umysłu.
Wcześniej jeszcze czytałam, że jogini poddawani są poważnym, naukowym badaniom. czyli jak można tak spowolnić metabolizm, że człowiek jest "prawie martwy- moje określenie " i nie tylko to.
O badaniach buddystów pisałam.

Poważni naukowcy badają sprawy wpływu umysłu na organizm, czyli już niedługo będzie to oficjalna wiedza, wtedy nikt nie powie, że to bajki.

A większość ludzi powoli oswaja się z tym tematem.
Weźmy jako przykład, ogromną popularność powieści o Harrym Potterze.
Co tam mamy?
-Mamy magię, czyli pokazane są możliwości ludzkiego umysłu.
W książce ścierają się ludzie dobrzy i źli. Ich ambicje i pragnienia i by się coś stało, to trzeba pokonać liczne przeszkody, trzeba mieć wiarę w sukces i dążyć do osiągnięcia celu. - Dobrze napisana książka, świetnie pokazuje ludzkie charaktery.
-Mamy tam też magiczne przedmioty. Jedne nasycone dobrą energią, inne, złą.

Lynn opisuje amulety, maski-
Marie też o tym pisze. Dostała od Białego Orła pierścień, za pomocą którego łatwiej można się było z nim komunikować na odległość. Tam były druciki i kamień w środku - coś jak nasza komórka, która też jest tylko przedmiotem, a można dzięki niej nawiązać łączność.
Dla mnie komórka to też jest magia. Miliony słów jednocześnie płyną w powietrzu, przenikają wszystko, nie zlewają się, nie plączą i docierają do adresata. Czysta magia.

A wszystkie te gry wideo? Zwykle jest tam ktoś, kto ma moce, czyli umiejętność posługiwania się umysłem większą, niż normalni ludzie. I tak młody człowiek zaczyna wierzyć w to, co dziś wydaje się niemożliwe.

Już niedługo nasz świat się zmieni, będziemy mądrzej działali wykorzystując to, co dała nam natura.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 08 lis 2013, 08:08

Bashar /jest w wątku "chcecie to wierzcie..." powiedział w trakcie transu, że DNA tworzy namagnesowane tunele, dzięki którym możemy przekazywać informacje kwantowe, poza czasem i przestrzenią.
To wyjaśnia jasnowidzenie, telepatię - ale także może wyjaśniać działanie telefonu komórkowego. Od dawna mnie to intrygowało, jak można jeden głos wychwycić z milionów. Gdyby każda rozmowa biegła sobie swobodnie w powietrzu, nie wierzę, że nie byłoby zakłóceń, pomyłek. Tylko te kwantowe przekazy , pędzące przez tunele, jak po drucie, dają taką możliwość.
Teraz mamy nadajnik i odbiornik, z czasem ludziom i to nie będzie potrzebne, nauczymy się telepatycznie nawiązywać łączność i rozmawiać.

A jeszcze o przekazywaniu wiedzy, o możliwościach ludzkiego umysłu.
Jak się zastanowić, to obecnie jest to wiedza szeroko używana w praktyce.
Sportowcy pierwsi zaczęli ją stosować. Naukę mentalną o pokonywaniu barier, stosowali Azjaci. Zachód podpatrzył te techniki i też zaczęli to stosować.
Dziś żaden sportowiec bez psychologicznego wsparcia, bez odpowiedniego nastawienia umysłu, nie osiągnie sukcesu.
Te same techniki zaczęto stosować w wielkich korporacjach, a teraz wiele z tych mniejszych firm, też organizuje takie kursy.

Czyli praktyczne wykorzystanie metody, jest już znane.
W dzisiejszych czasach jedynie poznajemy mechanizmy, jakie tym rządzą.
To, że wszyscy ci, co stosowali tabu, dziś tak chętnie ujawniają i pokazują wszystko, dla mnie świadczy o tym, że IM NA TO POZWOLONO.
Tak jak powiedziała szamanka Agnes, nadszedł już czas, by powiedzieć o tym światu.

Opisałam gdzieś, że jakiś czas robiłam za "medium". Jedno z tego, co miałam przekazać, brzmiało : "nadal stosujesz zakazy, tabu, a to błąd. Nie zauważyłeś, że wzrosła ogólna świadomość. Słuchaj nas..."
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 08 lis 2013, 13:13

baska napisał(a):
Czyli praktyczne wykorzystanie metody, jest już znane.
W dzisiejszych czasach jedynie poznajemy mechanizmy, jakie tym rządzą.
To, że wszyscy ci, co stosowali tabu, dziś tak chętnie ujawniają i pokazują wszystko, dla mnie świadczy o tym, że IM NA TO POZWOLONO.
Tak jak powiedziała szamanka Agnes, nadszedł już czas, by powiedzieć o tym światu.

Opisałam gdzieś, że jakiś czas robiłam za "medium". Jedno z tego, co miałam przekazać, brzmiało : "nadal stosujesz zakazy, tabu, a to błąd. Nie zauważyłeś, że wzrosła ogólna świadomość. Słuchaj nas..."


rozumiem słowa o zakazach, tabu i by tego nie stosować ale ani, że komuś na coś pozwolono ani żebyś słuchała ich - nie dociera do mnie tj. już tak nie myślę,uczę się przynajmniej tego - słuchaj nas - > a gdzie słuchaj siebie? pozwalaj sobie sama na to by nie było tabu, twojego tabu...... więcej nie będę pisać to trudno mi przekazać w jakiej formie opisowej
by kiedyś zobaczyć tęczę w sobie:)
Avatar użytkownikaVioletHill
Fiolet i Biel we mnie już jest
 
Imię: VioletHill
Posty: 163
Dołączył(a): 24 gru 2012, 13:52

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 08 lis 2013, 19:30

Słuchaj nas jest w formie - słuchaj tego, co mamy do powiedzenia, nie zamykaj się. Absolutnie nie oznacza to wykonywania cudzych poleceń.
A najważniejszy przekaz był ten, by całą tą wiedzę przekazywać ludziom, by nie ukrywać jej. By pokazywać nasze możliwości, możliwości ludzkiego umysłu.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 09 lis 2013, 07:25

Biały Orzeł, z przekazów Marie, widział przyszłość. Mówił, że ziemia będzie na skraju zagłady. Że ludzie stracą kontakt z naturą, nie będą rozumieli czym jest las i natura, stracą tą wiedzę. Ludzie będą jak drapieżne zwierzęta.
On uważa, że człowiek nigdy nie umiera. Mówi że ci, co mogą pomóc naszej planecie, znów się spotkają.
Pomogą ludzkości rozwinąć się tak, jak to było na początku.

Podobnie mówiła o kontaktach z kosmitami, że chcą nam pomóc ocalić ziemię. Wyszukują osoby stabilne psychicznie, uczą je i demonstrują jak różne rzeczy działają. Mają nadzieje, ze osoba ta będzie miała wiedzę, nie pamiętając skąd ona pochodzi.
Taka osoba ma być liderem i przekazywać wiedzę innym ludziom. Ziemię trzeba chronić, ale na wysokim poziomie, bo teraz zmierzamy do zguby.
Nie można nam niczego narzucać, tak mówi prawo kosmiczne. Można wskazać kierunki rozwoju, poprzez dokształcanie liderów, ale resztą zależy od nas.

To prawda, że jesteśmy jak drapieżne zwierzęta, że straciliśmy kontakt z naturą. Jednak jest dla nas nadzieja, to dobra informacja.

Ja jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nastąpi to dopiero wówczas, gdy drastycznie spadnie ludzka populacja.
Czytałam, że bogate państwa gromadzą zwiększone zapasy, budują nowe, potężne schrony. Czy czekają na kataklizm? Na wojnę?
Czy mają jakieś informacje? Skąd ta zwiększona aktywność, na tym polu?
W takiej sytuacji, wybrańcy mają przetrwać. Jednak, kto będzie ocalony?
Większość miejsc, będzie przeznaczona dla elit, tak to zazwyczaj się dzieje.
Patrząc na te nasze elity, nie byłaby to garstka ludzi, która potrafiłaby odbudować życie na ziemi, która wniosłaby coś pozytywnego, w dalszy rozwój ludzkości.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 12 lis 2013, 08:46

Mamy coraz aktywniejsze wulkany, mogą być potężne wybuchy, które zasłonią popiołami słońce, nastanie zima.
Kontynenty się odsuwają, powstają nowe szczeliny - a to może spowodować trzęsienia ziemi, tsunami , które zatopi wiele obszarów.
Z głębi ziemi dobiegają jakieś buczenia, coś tam się dzieje i to na paru obszarach..
Czy będzie kataklizm?

Coraz bardziej niespokojne narody, nowe technologie zwiększają ryzyko rozpętania przerażającej w skutkach wojny.

Niby jest niebezpiecznie, ale z drugiej strony już tyle razy zapowiadano koniec świata. Może i teraz unikniemy najgorszego?
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 12 lis 2013, 11:36

baska napisał(a):Może i teraz unikniemy najgorszego?

tak.
nie strachaj !
wystarczy myśl .
:thumbright:
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 12 lis 2013, 19:17

Może zbudujemy arkę ? ^^
Eon
 
Posty: 22
Dołączył(a): 19 mar 2013, 19:14

Re: Szamanizm i moc myśli

Post 12 lis 2013, 22:53

mnie bardzo ciekawi telepatia, jak np. Japończyk może dogadać się z Europejczykiem, przecież każdy z nich myśli w swoim języku, chyba że telepatia to przekaz bezpośredni niejako ponadmyślowy.
Czy ktoś wie jak to działa?
Lub też może miał takie doświadczenia...
Wszystko jest trudne nim stanie się proste :)
Avatar użytkownikaLeśny
 
Imię: Andrzej
Posty: 58
Dołączył(a): 02 lut 2012, 22:17
Droga życia: 8
Typ: 5w6

Powrót do działu „Parapsychologia i psychotronika”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość