Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Re: świadome sny

Post 23 mar 2012, 00:00

Chciałam tyko dodać, że nigdy nie zajmowałam się wywoływaniem duchów i nie prosiłam o dar ich widzenia to zaczeło się stopniowo rozwijać i nie miałam na to najmniejszego wpływu poza tym, że staram się blokować te najbardziej zjadliwe i złośliwe, które nie przyszły po pomoc tylko narozrabiać. Jeśli kogoś uraziłam swoimi wpisami to z góry przepraszam. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak one potrzebują pomocy no i ktoś musi im tej pomocy udzielać ja nie widzę wtym nic złego. Pozdrowienia.
Katie554 Kobieta
Coś naturalnego
 
Imię: Wiesława
Posty: 63
Dołączył(a): 21 maja 2011, 12:10
Droga życia: 33
Zodiak: Wodnik

Re: świadome sny

Post 23 mar 2012, 01:04

Ci którzy nie mieli z nimi kontaktu nie zdają sobie sprawy, inni sobie zdają sprawę jak to wygląda ;)
I w ogromnej większości przypadków zdolności najpierw same się pojawiają a potem zaczynamy się interesować co to, o co chodzi i czy inni też tak mają, a tylko część zaczyna sama się interesować i szukać zdolności, bez jakichś wcześniejszych przeżyć tego typu...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: świadome sny

Post 24 mar 2012, 11:54

aylen: tak, pisalam o tym w innym temacie, ze wlasnie kiedys postanowilam pojsc tylko pare razy bo sadzilam ze to nic takiego

til: tak widzialam
dobix1
 
Posty: 38
Dołączył(a): 04 mar 2012, 13:34

Re: świadome sny

Post 25 mar 2012, 15:59

Hej, jestem tu nowa...

Ostatnio śnią mi się różne dziwne rzeczy... zaczełam szukać w internecie co mogą oznaczać takie sny i znalazłam artykuły o świadomym śnie. Ja jednak dalej mam watpliwosci, czy to jest świadomy sen. Opiszę wam jeden z moich snow.

Wczoraj byłam bardzo zmęczona, dlatego postanowiłam się zdrzemnąć w ciągu dnia. Śniło mi się, że jestem na praktykach (obecnie chodze na praktyki ze szkoły) i jest ze mną jakaś nowa praktykantka - taki zwyczajny sen. Nagle sen zniknął. Zdałam sobie sprawę, że jestem u siebie w pokoju i śpię. Wiedziałam dokładnie w jakiej pozycji znajduje się moje ciało. Wokół było bardzo cicho, obok siebie wyczułam obecność swojego byłego chłopaka, mimo że w rzeczywistości jest daleko stąd. Usłyszałam jego myśl "bedziesz ze mną czy nie?" Nie odpowiedziałam na jego pytanie (zignorowałam), bo miałam wrażenie, że on może nie wiedzieć o tym, że go słyszę. Po chwili milczenia odpowiedział sobie na nie sam "no chyba nie..." I w tym momencie poczułam się, jakby prąd zaczął przepływać przez całe moje ciało, od dołu do góry. "Prąd" ten był bardzo gęsty, żywy, szybko przepływający w okolicy głowy i szyji. Podczas przepływania tego "pradu" zrobiło mi się jaśniej przed oczami, mimo że oczy miałam zamknięte (efekt taki, jakby ktos w nocy przyszedł i zaświecił światło w pokoju kiedy śpię). Dłoni, którą miałam położoną przy czubku głowy nie mogłam oderwać, dosłownie, jakbym została przyłączona do obwodu elektrycznego. Po ok. kilkunastu sekundach udało mi się oderwać tę dłoń z wielkim trudem. Jeśli chodzi o drugą dłoń, która leżała wzdłuż ciała, udało mi się ją "oderwać" szybciej, gdyż prąd w tamtej okolicy był mniej natężony. Później się obudziłam, żadnej kończyny nie miałam zdrętwiałej. Sen był tak realistyczny, ze aż ciężko mi uwierzyć, że to sen.

A to drugi sen:

Śniło mi się, że spię w swoim łóżku, lekko się przebudziłam, słysząc, ze moja współlokatorka wstaje jak codzień wcześnie rano. Krzątała się, podeszła do mojego łóżka i zaczeła coś do mnie mowić. W moim śnie leżałam w swoim łóżku i byłam bardzo zaspana, dlatego nie kojarzyłam co koleżanka do mnie mówi. Pomyślałam sobie wtedy: ok, jeśli później będzie miała na sobie niebiesko-czarną bluzkę, to się jej zapytam co do mnie mówiła rano.

Po przebudzeniu zobaczyłam że koleżanka ma na sobie niebiesko-czarną bluzkę i zapytałam co do mnie mówiła rano. Była bardzo zdziwwiona moim pytaniem a ja jej odpowiedzią:)


Było więcej takich snów, ale nie będę się już rozpisywać... Co o tym myślicie? Czy to jest świadomy sen, a może coś innego?
antex
 
Posty: 1
Dołączył(a): 25 mar 2012, 15:08

Re: świadome sny

Post 27 mar 2012, 03:52

Ja nie pracuję z energiamii, więc nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytania. Wiem tylko z własnego doświadczenia, gdy coś jest nie wporządku mam mrowienie w odcinku szyjnym kręgosłupa i wtedy zaczynam działać. Pozdrowienia.
Katie554 Kobieta
Coś naturalnego
 
Imię: Wiesława
Posty: 63
Dołączył(a): 21 maja 2011, 12:10
Droga życia: 33
Zodiak: Wodnik

Re: świadome sny

Post 27 mar 2012, 12:32

Autorka wątku chyba utknęła w śnie :(. Zbadam sprawę.
ITO
Avatar użytkownikaINSPEK Mężczyzna
Pan
 
Posty: 47
Dołączył(a): 19 mar 2011, 11:21
Lokalizacja: Gdynia, EU

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron