Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Re: dziwny sen o piwie i pianie

Post 18 mar 2012, 22:48

dobix1 napisał(a):czytajac takie wypowiedzi, dziwic sie ze demon jest z siebie zadowolony :) nie czepiaj sie slowek, tylko zwroc uwage bardziej na istote a nie na forme, zgodzisz sie chyba ze latem ludzie maja o wiele wiecej okazji oraz ochoty na co nieco??

Widać, że demony nie wiedzą wszystkiego o ludziach, bo każdy wie, że szczególnie wiosną ludzie mają częściej ochotę na co nieco ;)

dobix1 napisał(a):tylko o to chodzi, o latwiejsze serwowanie pokus ludziom, bo wtedy są jeszcze bardziej podatni, a nie o jakies tajne zło tkwiące w samym lecie.

Na tej samej zasadzie niektórzy niesłusznie przypisują zło innym zjawiskom i przedmiotom, jak na przykład kolorowe kartoniki, na przykład karty - na przykład tarota. ;)
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: dziwny sen o piwie i pianie

Post 19 mar 2012, 08:09

Uczepie sie tego dobra-zla. Wiec ta boska milosc nie jest bezwarunkowa, ani Bog nie jest milosierny i wybaczajacy skoro ocenia i skazuje na wieczne potepienie bez mozliwosci poprawy...? A moze czasowe?
Dobix, nie sadzisz ze to jednak roznica pomiedzy czynieniem dobra z milosci/ swiadomosci, a - nie czynieniem zla ze strachu przed kara boska?
A czym wedlug Ciebie jest zlo?
Ayalen
 

Re: dziwny sen o piwie i pianie

Post 21 mar 2012, 14:02

nie rozumiem cie :) a znasz osobe ktora nie czyni zla bo sie boi kary Boga? bo ja nie :) nikt nie mysli nawet co bedzie za 5 lat (np. palac fajki) a co dopiero zeby czlowiek majac 30 lat przejmowal sie pieklem :P w praktyce ludzie jak nie czynią zla, to na pewno nie dlatego ze przypomnieli sobie o piekle, jak nie czynia to dlatego ze tak im nakazuje sumienie. Milosc Boga jest bezwarunkowa, ale jej przymiotem jest inna cnota - sprawiedliwosc, ktora narzuca milosci pewien schemat i nie wiem doprawdy co w tym niezrozumialego. Bog daje mozlisc poprawy - cale zycie masz na to. a Bog jest milosierny, ale wybacza pod wplywem zalu, bez zalu nie nalezy sie komus wybazenie, coz to za sprawiedliwosc wobec niego samego jak i tych ktorzy zasad Boga przestrzegali? zadna.skrótem: Bog jest nieskonczenie milosierny i kochający ale lezy to .. w granicach cnoty oczywiscie. nie moze istniec Bog wybaczajacy tam, gdzie jednoczesnie popelnia jakas niesprawiedliwosc wobec kogos innego.

ostatnie pytanie - zrobilby sie z tego temat rzeka a ja juz mialam sie zegnac :)
dobix1
 
Posty: 38
Dołączył(a): 04 mar 2012, 13:34

Re: dziwny sen o piwie i pianie

Post 21 mar 2012, 14:19

Widzisz, to jest rozumowanie typu chrześcijańskiego - jestem dobry w tym świecie, choć mógłbym być zły i mieć o wiele lepiej, tak jak ci którym się powodzi kosztem innych, ale po śmierci Bóg ich ukarze, a mnie wynagrodzi i stanie się sprawiedliwość.
Versus rozumowanie bodaj wywodzące się z buddyzmu, czy sam już nie wiem czego... Jestem dobry na tym świecie, bo taki być chcę. Mój pobyt w tym wcieleniu na tej planecie daje mi konkretne lekcje do mojego repertuaru dzięki którym staję się coraz lepszy i coraz doskonalszy, dzięki czemu w następnym wcieleniu zacznę jeszcze 'wyżej', i dojdę dalej, jeśli tylko będę chciał się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia, oczyszczać się, stawać się doskonalszym, aż na końcu uzyskam finalnie stopień pełnego oświecenia, gdy dalsze wcielanie się nie będzie już potrzebne, bo stanę się jednością ze wszystkim, z absolutem, z 'Bogiem'... A osoby które są 'złe'? Po prostu są w stadium które ja już przeszedłem, oni też mają czegoś doświadczyć, nauczyć się przez to, żeby potem być lepszymi. A złoszczenie się na nich byłoby jak gdyby student uniwersytetu złościł się na ucznia gimnazjum że nie umie i nie rozumie tego co on... Podczas gdy często student uniwersytetu sporo już zapomniał z gimnazjum i mógłby się pewnych rzeczy nauczyć gdyby uważnie posłuchał i poobserwował gimnazjalistę, przypomniał sobie jak cielęciem był...

P.S. Kochaj swoich wrogów, zrozum że nie zrobili ci nic złego, więc nie ma im czego wybaczać, i przypomnij sobie jedno, jedyne nowe przykazanie nadrzędne wobec wszystkich...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość