Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.
Witam

Miłujący prawdę napisał:
.....Co ma piernik do wiatraka? Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do Boga i prawdy. Bo jaka korzyść chodzenia w kłamstwie i daleko od Stwórcy?.....


Właśnie.... co ma piernik do wiatraka. Sęk w tym , że opierasz się nie na duchowości ale na dogmatach. Jakakolwiek by była ich definicja to wartości duchowe stanowią zgoła co innego aniżeli wiedza religijna czy moralne postępowanie. Możesz posiadać wiedzę, możesz nawet zostać kaznodzieją i żyć w zgodzie z własną jedynie prawdziwą religią, ale duchowość to zupełnie inny poziom przyjacielu....

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik
Własnie się zreflektowałem,Miłujący przytoczył dwa cytaty których nie moge odszukac,Sens ich był taki,,jak piękne są stopy tego który głosi słowo boze oraz w miłosci twe ręce zaczną mówić.
to piękne. Miłojący przywołaj te fragmenty bo chcę im sie przyjrzec jesli wiesz o co chodzi.A ja mówię; wysłuchaj pamięci mych muskułów.:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Apollo napisał(a):Witam
Miłujący prawdę napisał:
.....Co ma piernik do wiatraka? Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do Boga i prawdy. Bo jaka korzyść chodzenia w kłamstwie i daleko od Stwórcy?.....


Właśnie.... co ma piernik do wiatraka. Sęk w tym , że opierasz się nie na duchowości ale na dogmatach. Jakakolwiek by była ich definicja to wartości duchowe stanowią zgoła co innego aniżeli wiedza religijna czy moralne postępowanie. Możesz posiadać wiedzę, możesz nawet zostać kaznodzieją i żyć w zgodzie z własną jedynie prawdziwą religią, ale duchowość to zupełnie inny poziom przyjacielu....
Pozdrawiam
Dokładniej?!
falko napisał(a):Własnie się zreflektowałem,Miłujący przytoczył dwa cytaty których nie moge odszukac,Sens ich był taki,,jak piękne są stopy tego który głosi słowo boze oraz w miłosci twe ręce zaczną mówić.
to piękne. Miłujący przywołaj te fragmenty bo chcę im sie przyjrzec jesli wiesz o co chodzi.A ja mówię; wysłuchaj pamięci mych muskułów.:)
Masz ten:
(Rzymian 10:15) "A jak będą głosić, jeśliby nie zostali posłani? Tak jak jest napisane: „Jakże pełne wdzięku są stopy tych, którzy oznajmiają dobrą nowinę o tym, co dobre!”"
I co?
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):
nuntisunya81 napisał(a):
Miłujący Prawdę napisał(a):Skojarzenia według wiedzy i rozeznania. Biedny jesteś.

A z czym miał mi się ten tekst skojarzyć? ...z sierotką marysią? :)
Ciekawe z czym terminy "posługiwanie się ludźmi, pouczanie i likwidacja" kojarzą się Tobie?

Co ma piernik do wiatraka?
Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do Boga i prawdy.
Bo jaka korzyść chodzenia w kłamstwie i daleko od Stwórcy?
Tylko to.


Ja tylko demaskuje kłamstwa na temat Boga.
W jednym zdaniu popełniłeś ich aż trzy.
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
nuntisunya81 napisał(a):Ja tylko demaskuje kłamstwa na temat Boga.
W jednym zdaniu popełniłeś ich aż trzy.

Kontynuuj proszę.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
4.Bóg jest niesprawiedliwy – Czy to prawda?
Często spotykany pogląd: „Bóg rządzi tym światem i wszystko dzieje się zgodnie z Jego wolą. To On ponosi więc odpowiedzialność za powszechna dyskryminację, niesprawiedliwość i ucisk”.
Czego uczy Biblia: Jehowa nie jest odpowiedzialny za panującą na świecie niesprawiedliwość. Biblia tak Go opisuje: (Powtórzonego Prawa 32:4) „Skała — doskonałe są wszystkie jego poczynania, bo wszystkie jego drogi są sprawiedliwością. Bóg wierności, u którego nie ma niesprawiedliwości; jest on prawy i prostolinijny”.
Bóg okazuje szczodrość wszystkim, nawet tym, którzy niekoniecznie na to zasługują. Na przykład (Mateusza 5:45) „sprawia, że jego słońce wschodzi nad niegodziwymi i dobrymi, on też sprawia, że deszcz pada na prawych i nieprawych”.
Traktuje sprawiedliwie przedstawicieli wszystkich ras i kultur, gdyż jak napisano w Dziejach Apostolskich 10:34,35, „nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się Go boi i czyni to, co prawe”.

Skąd się zatem bierze niesprawiedliwość?
Wielu ludzi nie wzoruje się na Bogu i postępuje wbrew Jego zasadom. Zobacz:
(Powtórzonego Prawa 32:5) „Oni zaś postępowali zgubnie; nie są jego dziećmi, wada jest ich własna. Pokolenie spaczone i przewrotne!
Biblia informuje też, że Bóg dopuszcza, by władzę nad światem sprawował Jego wróg, Diabeł. Zobacz:
(1 Jana 5:19) „Wiemy, że pochodzimy od Boga, lecz cały świat podlega mocy niegodziwca”.
Wkrótce jednak Bóg połozy kres tym nieprawym rządom. Przygotował już odpowiednie środki, aby „zniweczyć dzieła Diabła”(1 Jana 3:8).
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):
nuntisunya81 napisał(a):Ja tylko demaskuje kłamstwa na temat Boga.
W jednym zdaniu popełniłeś ich aż trzy.

Kontynuuj proszę.


Spoko. Masz tu swój kącik hobbystycznego kaznodziei.
Baw się dalej.

Tylko ładnie a nie tak jak ostatnio bo znów dostaniesz po szatach. ;)
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
Witam

Nie można demaskować kłamstw na temat Boga wprzód go nie poznając. Wiedza teoretyczna na jego temat jest tutaj niewystarczająca, tym bardziej, że opiera się na ludzkich interpretacjach ksiąg świętych. Czasami możemy usłyszeć ....masz rozum więc czytaj..... Niemniej do tematu Boga nie można podchodzić jak do beletrystyki. Nie mamy tutaj do czynienia z powieścią na podstawie której możemy wyciągać moralne wnioski a następnie postępować według tego co uznaliśmy za właściwe. I chociaż Biblia daje jakieś bardziej lub mniej romantyczne wyobrażenie na temat Boga, to jednak budowanie wiary w jej granicach prowadzi co najwyżej do budowy rozmaitych systemów wiedzy a w końcu dogmatów.....

Nawiązując do wcześniejszego zapytania, wyjaśniam dlaczego wiedza ta stanowi zupełnie inny poziom od wiedzy duchowej. Otóż wiedza duchowa zaczyna się tam gdzie nasze wnioski, logiczne wnioskowanie itp. się kończą. Podczas gdy wielu pobożnych chrześcijan opiera swoją wiarę i postępowanie na czytaniu Biblii, wiedza duchowa zaczyna się od poznania samego siebie. Jest to pierwszy i zarazem najważniejszy krok ku prawdziwej duchowości. Być może ku zaskoczeniu wielu reguła "Poznaj samego siebie" występująca w wielu religiach bliskiego i dalekiego wschodu stanowi także podstawę nauczania Jezusa (por. Mat. 7:3–5)

Nie da się zrozumieć duchowości chrześcijańskiej bez poznania własnego serca. Zdemaskować grzech możemy jedynie poprzez poznanie własnego "Ja". Proszę mnie tutaj dobrze zrozumieć. Narzucanie komuś wiary we własną grzeszność i niedoskonałość, podpieranie tego Biblią czy innymi księgami nie prowadzi do niczego dobrego. W efekcie wywołujemy poczucie winy, podporządkowanie i ślepe oddanie. Często czynniki te bywają zakamuflowane bądź wyjaśnia się je w rozmaity sposób uzasadniając wolą Bożą. Ale to nie o to chodzi.... Jedynie pomoc człowiekowi w rozpoznaniu własnej natury, takiej jaką jest rzeczywiście potrafi nie tylko otworzyć duchowe oczy ale także drogę do całkowitej przemiany.

Model typu - Jestem grzesznikiem ponieważ w Biblii napisano że jestem grzesznikiem - tutaj się dezaktualizuje. Człowiek zamiast czytać, a z kolei wierzyć we własną ułomność, zaczyna odkrywać to kim naprawdę jest. Nikt nam nie musi robić z tego wykładów. Ażeby poznać siebie, takimi jakimi jesteśmy u podstawy naszego bytu, powinniśmy raczej skupić się na własnym wnętrzu, aniżeli dyskutować, roztrząsać czy wnioskować jak być powinno, a nie jest*....

Co z tego że grzmicie - Bóg powiedział....! Skoro nikt nie potrafi tego zweryfikować. To czy zostałem stworzony na obraz i podobieństwo Boga wiem nie dlatego, że Biblia o tym pisze, ale dlatego że takim się poznałem. Wiem również, że czym więcej poznaję samego siebie, tym bardziej poznaję Boga i to dopiero daje mi prawo do wyrażania się na jego temat.....
__________________________________
*A jakby tego mało było istnieje cały zespół instrukcji (mystagogia) oraz praktyk duchowych (np. święte milczenie) mających na celu przygotowanie człowieka na indywidualne objawienie i słuchanie głosu Boga (por. Hbr.3.7-8) Oczywiście można poprzestać na studiowaniu i rozstrząsaniu Biblii, sądząc ze zrozumienie jej jest celem życia duchowego, niemniej nie ma to nic wspólnego z objawieniem lecz co najwyżej wzniosła etyka i filozofia prowadząca do powstania kółek wzajemnej adoracji zwanych wspólnotami....


Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik
Jak nam pomaga znajomość prawdy :
Ciągłe doniesienia o korupcji, ucisku i niesprawiedliwości mogą wywołać niepokój. Jednak poznanie przyczyny takich problemów pomaga zrozumieć, dlaczego obecne warunki są tak złe, oraz dlaczego mimo szczerych wysiłków ludzie nie zdołali uczynić świata lepszym(Psalm 146:3). Zamiast trwonić czas i siły na wprowadzenie zmian, które w najlepszym wypadku przynoszą jedynie tymczasowe korzyści, można się cieszyć niewzruszona nadzieja na lepsza przyszłość, oparta na Bożych obietnicach (Objawienie 21:3,4).
Znajomość rzeczywistych przyczyn niesprawiedliwości pokrzepia nas zwłaszcza wtedy, gdy doświadczamy jej na własnej skórze. Kiedy zostaniemy potraktowani niesprawiedliwie, mozemy czuc się tak jak sługa Boga, Habakuk, który skarżył się:
(Habakuka 1:4) „Toteż prawo ogarnia drętwota i nigdy nie ukazuje się sprawiedliwość. Ponieważ niegodziwiec otacza prawego, sprawiedliwość ukazuje się spaczona”.
Bóg nie skarcił Habakuka za takie słowa. Zapewnił go, że w wyznaczonym przez siebie czasie uzdrowi sytuacje, i pomógł mu zachowywać radość mimo trudności.
Czytasz:
(Habakuka 2:2-4) „A Jehowa odezwał się do mnie i rzekł: „Zapisz wizję i wyraźnie utrwal ją na tabliczkach, aby ten, kto będzie z niej czytał na głos, mógł to zrobić płynnie.
Wizja ta bowiem jest jeszcze na czas wyznaczony i dysząc, śpieszy ku końcowi, i nie skłamie. Nawet gdyby się odwlekała, wciąż jej wyczekuj; bo sprawdzi się niezawodnie. Nie opóźni się. „Oto dusza jego się nadęła; nie była w nim prostolinijna. Lecz prawy będzie żył dzięki swej wierności”
”.
(Habakuka 3:17-18) „Choćby drzewo figowe nie zakwitło i nie było plonu na winoroślach, i zawiódłby owoc drzewa oliwnego, a tarasy nie wydałyby pożywienia i trzoda byłaby wyrwana z zagrody, a w ogrodzeniach nie byłoby stada, ja jednak będę się wielce radował w Jehowie, weselić się będę w Bogu mego wybawienia”.
Pokładanie ufności w Bożej obietnicy wyrugowania niesprawiedliwości również nam pomoże cieszyć się w tym złym świecie spokojem wewnętrznym.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):
nuntisunya81 napisał(a):
Miłujący Prawdę napisał(a):Skojarzenia według wiedzy i rozeznania. Biedny jesteś.

A z czym miał mi się ten tekst skojarzyć? ...z sierotką marysią? :)
Ciekawe z czym terminy "posługiwanie się ludźmi, pouczanie i likwidacja" kojarzą się Tobie?

Co ma piernik do wiatraka?
Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do Boga i prawdy.
Bo jaka korzyść chodzenia w kłamstwie i daleko od Stwórcy?
Tylko to.


Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do SIEBIE.

Tak rozprawiacie nt. pism...itd...czyli zapisów kogoś słów, opis czyichś czynów....
Czy MYŚLI także zostały ujęte w pismach ? :D
Jak tak, to czyje ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do SIEBIE.

wartości duchowe, to nie zbliżanie się do ludzi lecz do Boga, a na tej podstawie budować stosunki międzyludzkie.
To co proponujesz to kiepski substytut, tu w sensie ujemnym, jak wiesz jest to ulubione słowo religii fałszywej gdzie nadają mu pozytywne znaczenie.
sinsemilla napisał(a):Tak rozprawiacie nt. pism...itd...czyli zapisów kogoś słów, opis czyichś czynów....
Czy MYŚLI także zostały ujęte w pismach ? :D
Jak tak, to czyje ?
I owszem.
Myśli jednak pokazywane są przez treść modlitw kierowanych do Boga, one bardzo wyraźnie pokazują wnętrze i stan serca.
Jezus modlił się z takim zaangażowanie, że kapał z jego czoła krwawy pot.
Pełne tych myśli są Psalmy. Tylko by to zrozumieć czytelnik musi mieć odpowiednie nastawienie umysłu, niejako musi być do tego przygotowany. To zaś nie da się uczynić bez wsparcia Boga, w którego musi wierzyć.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):
sinsemilla napisał(a):Mówimy o wartościach duchowych, które są najistotniejsze dla człowieka - zbliżenie do SIEBIE.

wartości duchowe, to nie zbliżanie się do ludzi lecz do Boga, a na tej podstawie budować stosunki międzyludzkie.
To co proponujesz to kiepski substytut, tu w sensie ujemnym, jak wiesz jest to ulubione słowo religii fałszywej gdzie nadają mu pozytywne znaczenie.

SIEBIE Samego (też) :P
PIszesz, że zbliżenie do drugiego człowieka to " kiepski substytut" a robisz pokłony wyimaginowanemu bytowi z "nazwiskiem" lol :D
Każdy przegląda się w tych lustrach jakie wybiera,. Wolna wola.

Miłujący Prawdę napisał(a):[...]odpowiednie nastawienie umysłu[...],

[...]to zaś nie da się uczynić bez wsparcia Boga, w którego musi wierzyć.

Bóg = Miłość :)
i nie wiara, tylko wiedza.
bez przymusu.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):Bóg = Miłość :)
i nie wiara, tylko wiedza.
bez przymusu.

Kto właściwie człowiekowi wbił do głowy przekonanie o bezgranicznej wolności?
Tylko ten kto chce ludzkiej zguby. Człowiek stale jest niewolnikiem swego ciała, swoich ocen, stanu serca i umysłu - według jego potrzeb i wymagań. Ciało fizyczne i jego potrzeby mogą zdominować wszystko inne, dlatego wartości duchowe trzeba poznać i rozwijać, dawać im pierwszeństwo.
Wiedza jest jednak nieprzydatna gdy nie służy człowiekowi, szczególnie w dziedzinach duchowych - zbliżaniu się do Boga.
Potrzeby duchowe ma każdy człowiek, jednak większość ich nie dostrzega, bo wypełnia jakimiś substytutami, w tym rozliczeniu bezwartościowymi. Trzeba zacząć od poznania Boga, to podstawa dostrzeżenia prawdziwych potrzeb i źródła ich zaspokajania.
Czytasz:
(Mateusza 5:3) „Szczęśliwi, którzy są świadomi swej potrzeby duchowej, gdyż do nich należy królestwo niebios".
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):Kto właściwie człowiekowi wbił do głowy przekonanie o bezgranicznej wolności?
Tylko ten kto chce ludzkiej zguby. Człowiek stale jest niewolnikiem swego ciała, swoich ocen, stanu serca i umysłu - według jego potrzeb i wymagań. Ciało fizyczne i jego potrzeby mogą zdominować wszystko inne, dlatego wartości duchowe trzeba poznać i rozwijać, dawać im pierwszeństwo.


hola hola ..
wolność i niewolnik w jednym szeregu ? ...

Czym według Ciebie jest ...Wolność?

Wolność :)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):
Miłujący Prawdę napisał(a):Kto właściwie człowiekowi wbił do głowy przekonanie o bezgranicznej wolności?
Tylko ten kto chce ludzkiej zguby. Człowiek stale jest niewolnikiem swego ciała, swoich ocen, stanu serca i umysłu - według jego potrzeb i wymagań. Ciało fizyczne i jego potrzeby mogą zdominować wszystko inne, dlatego wartości duchowe trzeba poznać i rozwijać, dawać im pierwszeństwo.

hola hola ..
wolność i niewolnik w jednym szeregu ? ...
Czym według Ciebie jest ...Wolność?
Wolność :)
Dlaczego nie?! Skoro sam wybierasz bycie niewolnikiem.
To przecież częsty przypadek, jeśli niewolnik miał taka możliwość. Ba mało, to bardzo mądre zachowanie, jeśli niewolnik wie, jeśli zna swego Pana - on dał dowody miłości do ludzi, do ciebie - konkretne czyny..
W odniesieniu do Jezusa to rzecz szczególna. Wykupując nas z niewoli śmierci staje się naszym Panem, a my niewolnikami - tylko ten kto zechce, i czynimy to, czego do nas wymaga, ale nie pod przymusem, a z wyboru i z miłości.
Uratował nas od unicestwienia z powodu grzechu naszego człowieczego rodzica.
Ja chce być Jezusa niewolnikiem, a teraz jestem raczej żołnierzem.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron