sinsemilla napisał(a):Mózg jest na tyle silnym narzędziem, że może zniwelować niezdrowość lub ją nawet wykluczy
Dobre ! Bardzo !
A który , mózg , wie jak TO zrobić ?
Tak sądzę że , prawie nikt tego nie , wie
O wiele lepiej , aby s p o wo d o w a ć , niebytność niezdrowej żywności .
Kto , napędza niezdrową żywność . Sztafeta .
Jest dobrze , będzie super . NIE, z wibracją energii Miłości .
Do niezdrowej żywności .
.
.
-
soook
Pomocnik moralny. Czas .
- Imię: Różne
- Posty: 209
- Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
- Droga życia: 00
- Typ: -
- Zodiak: -
soook napisał(a):sinsemilla napisał(a):Mózg jest na tyle silnym narzędziem, że może zniwelować niezdrowość lub ją nawet wykluczy
Dobre ! Bardzo !
A który , mózg , wie jak TO zrobić ?
Tak sądzę że , prawie nikt tego nie , wie
O wiele lepiej , aby s p o wo d o w a ć , niebytność niezdrowej żywności .
Kto , napędza niezdrową żywność . Sztafeta .
Jest dobrze , będzie super . NIE, z wibracją energii Miłości .
Do niezdrowej żywności .
.
.
Tak.
Co lubisz robić, kochasz..?
Tak samo jeść.
Z Miłością, dla Przyjemności. obecnie, TERAZ! Bez przyszłości i przeszłości przy posiłku.
Wtedy nie ma znaczenia co.
Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać, tylko Kochać.
Organizm ludzki pójdzie dalej... z Miłością, do Siebie...
Kto napędza.?
Miłość - Przyjemność PO ZA TERAZ - czyli strach !.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać, tylko Kochać.
Tak
Patrzeć w oczy swoje . I bliźnie .
.
-
soook
Pomocnik moralny. Czas .
- Imię: Różne
- Posty: 209
- Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
- Droga życia: 00
- Typ: -
- Zodiak: -
Zywność - wyrzeczenie sie na jakiś czas tego co szkodzi powoduje,że organizm staje się silny, nie choruje, nasza siła i to co czujemy wzrasta, można wrócić od czasu do czasu do jedzenia niezdrowego tylko ja się pytam po co? po to by sobie udowodnić,że jesteśmy na tyle silni, że potrafimy zwalczyć toksyczność żywności? niepotrzebne
zreszta ogladałam kiedyś film dokumentalny o mnichach buddyjskich, oni jedzą miskę ryżu a potem medytują i tak ma to wyglądać by to jedzenie po prostu "zużyło" sie w organizmie na jego wzrost itp. tylko dlaczego przybysz , który kręcił ten film i zrobił podobnie został zbadany przez jednego mnicha , który znał techniki uznawane za metody lecznicze czyli naciskanie swoimi palcami pewnych punktów na ciele i zbadanie,że w tym miejscu u podróżnika z zachodu jest gorzej!
skoro są metody lecznicze to znaczy,że niektórzy umięli umysłem powodować ,że byli zdrowi a pozostali mięli "wspomagacze"
nie lepiej więc podjąc świadoma decyzję chcę sie rozwijać więc z czegos rezygnuję a potem w miarę swojego wzrostu zawsze mogę obserwować i podjąć decyzję inną by nadal sie rozwijać i być w zgodzie z tym co chcę osiągnąć a jednocześnie nie zaszyć sie w myśleniu,"szkodzi to eliminuję" - jak to ktoś mnie tego nauczył - najlepiej przeciągnąć cos co szkodzi na swoja stronę !
zreszta ogladałam kiedyś film dokumentalny o mnichach buddyjskich, oni jedzą miskę ryżu a potem medytują i tak ma to wyglądać by to jedzenie po prostu "zużyło" sie w organizmie na jego wzrost itp. tylko dlaczego przybysz , który kręcił ten film i zrobił podobnie został zbadany przez jednego mnicha , który znał techniki uznawane za metody lecznicze czyli naciskanie swoimi palcami pewnych punktów na ciele i zbadanie,że w tym miejscu u podróżnika z zachodu jest gorzej!
skoro są metody lecznicze to znaczy,że niektórzy umięli umysłem powodować ,że byli zdrowi a pozostali mięli "wspomagacze"
nie lepiej więc podjąc świadoma decyzję chcę sie rozwijać więc z czegos rezygnuję a potem w miarę swojego wzrostu zawsze mogę obserwować i podjąć decyzję inną by nadal sie rozwijać i być w zgodzie z tym co chcę osiągnąć a jednocześnie nie zaszyć sie w myśleniu,"szkodzi to eliminuję" - jak to ktoś mnie tego nauczył - najlepiej przeciągnąć cos co szkodzi na swoja stronę !
- Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
Sinbard napisał(a):SOK, JAKA WOJNA?
Na głowę upadłeś?
Dziękuję.
coś się na razie nie mogę odczepić od drzewa dobrego i złego ale może to dobrze skoro jestem na początku swojej drogi zaczynać od początku
Czy aby Bóg nie był wojownikiem, kreującym zasady wojny? Czy pokazanie świata, że należy do Adama i Ewy i zostawienie jednego drzewa, z którego nie mogli korzystać nie jest jak metoda wywoływania wojny: obojętnie czy myślimy o zewnętrznej czy o wewnętrznej, w końcu wojny w nas ciągle też sie toczą, przynajmniej we mnie
czy określenie z góry w biblii, koranie itp. ,że ludzie mogą być dobrzy albo źli nie jest jak postawienie dwóch przeciwników na polu bitwy?
a my sobie tak spokojnie wchodzimy w te założenia nawet na tym forum ostrzegając prze różnymi innymi bytami, a może ta doskonała miłość i MY DOSKONALI to postrzeganie bez podziałów, to co zawiera się w słowach : PO PROSTU JEST choć dla nas na poziomie słów ludzkich i emocji trudne do ogarnięcia ???
- Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
soook napisał(a):Wiem więcej .
Przypomina mi się pewna historia...
Był sobie raz człowiek.
Zwykły pan ze wsi.
I pewnego zimowego ranka budzi go huk.
Wstaje przerażony, szuka, patrzy co się stało.
Patrzy a w salonie ma wielką bryłę przypominającą kulę, dziura w dachu, pokój zamieniony w bajzel.
Kula miała dość twardą konsystencję.
Podotykał, posprawdzał po swojemu.
Nie wie co to jest.
Zawołał kolegów.
Podotykali, posprawdzali po swojemu.
Nie wiedzą zawołali sołtysa.
Sołtys jako, ze oczytany - Meteoryt! - stwierdził.
Przyjechała telewizja, kamery, naukowcy i...
Okazało się, że jest to zamrożona kupa z samolotu.
Zatrzymajmy się na chwilę.
W rzeczywistości tych ludzi był to meteoryt.
Użyli swojej ograniczonej percepcji do zbadania nowego zjawiska.
Wyciągnęli wnioski i powstała z tego Wiedza.
Ile jest warta Wiedza?
Tyle co...?
Słowo na G.
Wydaje mi się, że nie to ile jej sobie wydumaliśmy, tylko co z nią robimy.
Ciężko zarzucać lekarzowi to, że nie posiada wiedzy o astronomii skoro ratuje ludzkie życia.
Jest użyteczny.
Za to lekarz, który wchodzi do domu, wsadza ci jakieś dynksy w różne miejsca i mówi, ze jesteś chory, bo gwiazdy przemówiły i pędził tutaj z innej galaktyki żeby ofiarnie nas uratować, jest no powiedzmy upierdliwy.
I nie ważne jak pięknie będzie ci mówił o astronomii, gwiazdach i innych cywilizacjach zamkniesz za nim drzwi, grzeczniej lub mniej.
Co do "niezdrowego" jedzonka.
Zabija natychmiast?
Nie oczywiście, że nie.
Wiesz kiedy umrzesz?
Nie oczywiście, że nie.
Naprawdę chcesz odrzucać coś, co nie zakończy życia od razu, sam niewiedząc czy jutro nie kopniesz w kalendarz?
Odpychanie ogranicza przepływ.
Zatkają ci się energetyczne pory - będziesz winił świat.
A jak sobie człowiek pięknie wytłumaczy dlaczego odpycha to mu się to tak spodoba, że stanie się marudą.
I będzie wiercił paluchem pod żebrem bez sensu.
Albo z innej mańki.
Skąd wiesz że istnieje takie coś jak "niezdrowa żywność"?
Od pana doktora?
Od samego siebie?
A skąd on wiedział co jest zdrowe a co nie?
Bo mu ktoś powiedział.
A skąd ten ktoś wiedział?
Bo doświadczył tego i tamtego.
A jest może alfą i omegą?
Nie oczywiście, że nie.
WIĘC JEGO POZNANIE JEST WYBIÓRCZE, OKROJONE I NIEPEŁNE.
Wierzysz komuś kto może się mylić?
Pójdziesz na swoją wojenkę z wojną za kimś kto może się mylić?
Tylko tym możesz się podzielić ze światem?
Tylko to możesz mu dać?
Złą opinię na temat tego, tego, tamtego i jeszcze tamtych ważnych na pewno wszystkich spawach?
Do niczego pięknego nie zaprowadziło cię życie?
Co by godnie brzmiało w ustach gościa, bo jesteś jakby nie patrzeć gościem w tym wątku.
Jakbym był w szkole.
Jedno dziecko jest zdolne a drugie zazdrosne.
Jedno dziecko dostaje piątki a drugie tylko stoi i mówi:
"A bo on się uczy z rodzicami, a oni są tacy a tacy, w ogule to on ma takie głupie hobby, ja mam fajne hobby! Mówię "nie" wielu rzeczom! Chcecie posłuchać jak mówię 300 razy pod rząd nie? No oczywiście, ze chcecie, uwaga mówię, tylko mnie słuchajcie!"
Sławek oprzytomniej.
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Sinbard co do żywności zapytam tak czy dla rzeki albo ogólniej dla przyrody tama nawet postawiona przez bobry to tylko dobrodziesjstwo? nie wiedziałam,że moja dieta mi szkodzi a raczej jedzenie po prostu, które jadłam, gdy sie dowiedziałam, że mogę jeść inaczej przestałam chorować co jest więc lepsze ograniczenie, które daje wzrost mój i siłę i rozwój? lepiej słowo ograniczenie zastąpić wyborem bo ja wybieram co jem i kiedy i jak , jak tylko robię cos mysląc,ze się ograniczam wychodzi gorzej nawet po 5 latach innego jedzenia, jak wybieram nawet jesli wybiorę cos co wiem,że jest szkodliwe nie szkodzi
więc lepsze słowo mój wybór ale świadomy wiem o co chodzi, jak działa itp.
więc lepsze słowo mój wybór ale świadomy wiem o co chodzi, jak działa itp.
- Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
easy russian napisał(a):Ewa BW napisał(a):easy russian napisał(a):.....
a jak na przykład nazwać działanie białych krwinek wewnątrz naszego organizmu ?
sprzątaniem śmieci
Witaj , miło by było gdybyś poświęciła więcej czasu na odpowiedź ( lub nie rób tego wcale ) .
Taka zdawkowa -"strzelona " riposta nie pozwala na sensowna dyskusję .
Chętnie bym usłyszał coś więcej - upewnił się ,że myślimy podobnie .
to nie była zdawkowa odpowiedź bo :
Jak powstają białe krwinki?
Szpik czerwony jest również miejscem powstawania małych ziarnistych krwinek białych – tzw. granulocytów; zaś duże białe krwinki - limfocyty powstają i dojrzewają w śledzionie oraz grasicy i w narządach chłonnych. Wspomnieliśmy też na wstępie, że rolą białych krwinek (leukocytów) jest zwalczanie drobnoustrojów, toksyn i innych ciał obcych będących intruzami w ustroju - określanymi jako antygeny. Polem ich walki z zarazkami, pasożytami, toksynami i zdegenerowanymi komórkami jest krwioobieg oraz tzw. limfa (specjalny płyn któremu biały kolor nadają krwinki białe) oraz narządy limfatyczne (śledziona, grasica, migdałki i węzły chłonne).
ale to chyba niepotrzebne ?
- Ziarenko
- Posty: 443
- Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
- Droga życia: 5
.leaozinho napisał(a):Wasilewskiego w istocie nie warto czytać.
Nie wiem czy powoduje Tobą, Ewo BW, zawiść czy zwykła ślepota ale nie jest to nawet istotne w kadrze toczącej się tu dyskusji.
zdanie powyższe, że nie warto czytać było do soook i do mnie. Zawiść? Ślepota? Napisz czego mam zazdrościc i co ma zobaczyć. Jak nieistotne to po co rozdzielasz treść na kawalki, treść, która była skierowana do sook?
leaozinho napisał(a):Póki co, z Was dwojga, osobą, która wniosła do tego forum więcej wartości czysto merytorycznych oraz elementów świadomości jest właśnie Marian.
ocena, wartościowanie.
- Ewa BW
- Posty: 95
- Dołączył(a): 04 wrz 2006, 00:56
9 I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
http://youtu.be/C5nK6FlRcQU
http://www.youtube.com/verify_age?next_ ... 0J1E2TwxWQ
Ten link ocenzurowano po moim podaniu adresu.....
http://youtu.be/Ds58jsFoJBA
http://youtu.be/XoTVyl7mZxs
Zwierzęta , hodowlane NIE posiadają programu Wolności . W czasie śmierci , podają informację strachu , lęku przed śmiercią . Programy te , infekują organizm 'konsumenta". Spożywający to mieso , aplikuje sobie te programy .
Praktycznie jest niewolnikiem strachliwym .
Przyklad : Indianin pólnocno amerykański , rozmawiał telepatią ze zwierzęciem . Improwizuję , wiesz bizonie , idzie zima , mam ludzi do wykarmienia ... nie szlachtuję ciebie ... niech mięso twoje , da przetrwanie mojej ....
To jest CAŁOŚĆ . Fauna , flora , czlowiek .
Kto mieczem wojuje , od miecza ginie . Idąc lasem , i "kopiąc" grzyby niejadalne , destabilizujesz siebie i Całość .
Wszystko Żyje !
Nie ma mowy , chcąc pójść dalej , przestań brać udział w zabijaniu .
Jest opcja . Jest DOBRY CZAS na "umieranie ", zostawiam ciało swoje .
Można prowadzić siebie , i tutaj na Ziemi , i potem .... decydować gdzie i jak się pojawić . W jakim "ubraniu " i w jakim wszech świecie . Ziemia , Słońce są Inteligentnymi Kreacjami . I same kreują życie .... nie ma światła słonecznego , kaput życie na powierzchni Ziemi .
Tak jak poprzez sieć internetową , możesz wiele wiedzy pozyskać ( uwaga na plewy) , tak myślą zę Źódła możesz uzyskać Prawdę . Tam jest wszystko , i jeszcze więcej .
Pozdrawiam uśmiechem
.
http://youtu.be/C5nK6FlRcQU
http://www.youtube.com/verify_age?next_ ... 0J1E2TwxWQ
Ten link ocenzurowano po moim podaniu adresu.....
http://youtu.be/Ds58jsFoJBA
http://youtu.be/XoTVyl7mZxs
Zwierzęta , hodowlane NIE posiadają programu Wolności . W czasie śmierci , podają informację strachu , lęku przed śmiercią . Programy te , infekują organizm 'konsumenta". Spożywający to mieso , aplikuje sobie te programy .
Praktycznie jest niewolnikiem strachliwym .
Przyklad : Indianin pólnocno amerykański , rozmawiał telepatią ze zwierzęciem . Improwizuję , wiesz bizonie , idzie zima , mam ludzi do wykarmienia ... nie szlachtuję ciebie ... niech mięso twoje , da przetrwanie mojej ....
To jest CAŁOŚĆ . Fauna , flora , czlowiek .
Kto mieczem wojuje , od miecza ginie . Idąc lasem , i "kopiąc" grzyby niejadalne , destabilizujesz siebie i Całość .
Wszystko Żyje !
Nie ma mowy , chcąc pójść dalej , przestań brać udział w zabijaniu .
Sinbard napisał(a):Wiesz kiedy umrzesz?Nie oczywiście, że nie.Naprawdę chcesz odrzucać coś, co nie zakończy życia od razu, sam niewiedząc czy jutro nie kopniesz w kalendarz
Jest opcja . Jest DOBRY CZAS na "umieranie ", zostawiam ciało swoje .
Można prowadzić siebie , i tutaj na Ziemi , i potem .... decydować gdzie i jak się pojawić . W jakim "ubraniu " i w jakim wszech świecie . Ziemia , Słońce są Inteligentnymi Kreacjami . I same kreują życie .... nie ma światła słonecznego , kaput życie na powierzchni Ziemi .
Tak jak poprzez sieć internetową , możesz wiele wiedzy pozyskać ( uwaga na plewy) , tak myślą zę Źódła możesz uzyskać Prawdę . Tam jest wszystko , i jeszcze więcej .
Pozdrawiam uśmiechem
.
-
soook
Pomocnik moralny. Czas .
- Imię: Różne
- Posty: 209
- Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
- Droga życia: 00
- Typ: -
- Zodiak: -
Te kolory...
Muzyka...
Za dużo psychotropów Phillip? XD
Muzyka...
Za dużo psychotropów Phillip? XD
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
srsly... miałem nadzieję że tamto na czerwono da do zrozumienia że dalsza dyskusja powinna być na temat a nie offtopicowa... Za każdy następny post nie na temat będę dawał ostrzeżenia. A kolejne posty nie na temat będą usuwane (razem z tymi dotychczasowymi z resztą jak już pisałem, jak tylko znajdę czas żeby przejrzeć i zmoderować cały wątek).
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Til , korzystam z Twojej uprzejmości . Zcal wszystkie moje posty , pod jednym szyldem . soook .
Oprócz w temacie Miłującego Prawdę .
Dziękuje
.
Oprócz w temacie Miłującego Prawdę .
Dziękuje
.
-
soook
Pomocnik moralny. Czas .
- Imię: Różne
- Posty: 209
- Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
- Droga życia: 00
- Typ: -
- Zodiak: -
phillip napisał(a):*********************************************** PRAKTYKA ********************************************
Praktyczne
Bezinteresownie, dziękuję
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości