falko napisał(a):Czy hierarchia w ogóle istnieje? Przecież wszyscy umżemy,takze wobec choroby wszyscy jesteśmy równi.
Dlaczego piszesz "wszyscy umrzemy". Jak chcesz to umieraj. Ja żyje wiecznie.Ewenualnie jak mi się znudzi to zmienie sobie stan istnienia.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Cyborg napisał(a):Dlaczego piszesz "wszyscy umrzemy". Jak chcesz to umieraj. Ja żyje wiecznie.Ewenualnie jak mi się znudzi to zmienie sobie stan istnienia.
Kłaniam się
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
W zasadzie śmierć nikogo z żywych nie ominie.Ale jest coś w człowieku co chce żyć wiecznie pomimo wieku.
Tak ,tak nie jesteśmy stworzeni do bezczynności absolutnej czyli do śmierci.Czy ja jestem wieczny?Czy ty jesteś?
Moze ciało to tylko wehikuł co umozliwia podróze w tej codzienności?A co jest po drugiej stronie?Niewiadomo,bo nie słychać żadnych głosów z tej krainy umarłych,szeolu,hadesu ,piekła, czyśćca,czy nieba.
Tak ,tak nie jesteśmy stworzeni do bezczynności absolutnej czyli do śmierci.Czy ja jestem wieczny?Czy ty jesteś?
Moze ciało to tylko wehikuł co umozliwia podróze w tej codzienności?A co jest po drugiej stronie?Niewiadomo,bo nie słychać żadnych głosów z tej krainy umarłych,szeolu,hadesu ,piekła, czyśćca,czy nieba.
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
falko napisał(a):A co jest po drugiej stronie?Niewiadomo,bo nie słychać żadnych głosów z tej krainy umarłych,szeolu,hadesu ,piekła, czyśćca,czy nieba.
Pomijając to że niektórzy pamiętają co było przedtem i wiedzą co będzie potem... Pamiętają życia które są pomiędzy...
Ale w to można tylko wierzyć, jeśli nie ma się samemu łączności z tą częścią która pamięta, więc nie będę przekonywał...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
falko napisał(a):W zasadzie śmierć nikogo z żywych nie ominie.Ale jest coś w człowieku co chce żyć wiecznie pomimo wieku.
Tak ,tak nie jesteśmy stworzeni do bezczynności absolutnej czyli do śmierci.Czy ja jestem wieczny?Czy ty jesteś?
Moze ciało to tylko wehikuł co umozliwia podróze w tej codzienności?A co jest po drugiej stronie?Niewiadomo,bo nie słychać żadnych głosów z tej krainy umarłych,szeolu,hadesu ,piekła, czyśćca,czy nieba.
Śmierć nie istnieje.
To tylko doktryna dla osób powiązanych z którąś z religii.
Dla Ciebie "może?, czy?, nikt nie wie?"
Wiem nie jesteś w stanie tego pojąć na etapie w którym jesteś. To tak jak pijany z trzezwym się nie dogada.
Lecz spróbuje Ci to wyjaśnić.
To że Ty czegoś nie wiesz nie oznacza, że inni nie wiedza i muszą szukać odpowiedzi. Twoje założenie jest takie, że wszycy nie wiedzą bo Ty nie wiesz, co jest totalnie błedne.
Dla mnie nie niewiadomo tylko wiadomo.
Ty jesteś wierzący.
Ja jestem niewierzący. Ja jestem wiedzący, zresztą nie tylko ja.
Nie mam wiary a wiedze.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Śmierć ciała jest czymś nieuniknionym bez względu na wyznawaną religie czy światopogląd i o to zapewne chodziło Falko, dusza itd to inna para kaloszy.Cyborg napisał(a):Śmierć nie istnieje. To tylko doktryna dla osób powiązanych z którąś z religii.
falko napisał(a):.Ale jest coś w człowieku co chce żyć wiecznie pomimo wieku.Tak ,tak nie jesteśmy stworzeni do bezczynności absolutnej czyli do śmierci.
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Bujałem w obłokach i snułem wywody.
Poszedłem na pogrzeb.
Widziałem ciało.
To mnie otrzeżwiło.
A jesli nawet wierzymy w nieśmiertelność duszy,To pytam dlaczego z umarłymi nie ma kontaktu.Zyją sobie wiecznie, tam w niebie, sami dla siebie?Chodzi mi o kontakt taki powszechny,różne media i modlitwy wykluczam.
Poszedłem na pogrzeb.
Widziałem ciało.
To mnie otrzeżwiło.
A jesli nawet wierzymy w nieśmiertelność duszy,To pytam dlaczego z umarłymi nie ma kontaktu.Zyją sobie wiecznie, tam w niebie, sami dla siebie?Chodzi mi o kontakt taki powszechny,różne media i modlitwy wykluczam.
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Nie wiadomo W tym właśnie cały problem ze ludzie nie wiedzą co dalej i nie mają zadnej pewności, religie zbijają na tym kapitał bo wielu gotowych jest oddać swoje dusze kazdemu kto obieca im zycie wieczne... ale jeśli niewiadomo to mozna załozyć ze jest pół na pół, jak sam napisałeś jest coś w człowieku co chce zyć wiecznie i nie nalezy tego lekcewazyć...gdyby człowiek miał poprostu pujść do piachu to tego czegoś chyba by nie było... gdybyśmy se na luzie gadali z duchami to byśmy uspokoili swoje umysły a tu moze chodzi o to zeby poczuć w sobie coś większego niz tylko suchą pewność jak 2+2=4, być moze chodzi właśnie o to aby poczuć to coś...falko napisał(a):A jesli nawet wierzymy w nieśmiertelność duszy,To pytam dlaczego z umarłymi nie ma kontaktu.Zyją sobie wiecznie, tam w niebie, sami dla siebie?Chodzi mi o kontakt taki powszechny,różne media i modlitwy wykluczam.
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Przyczyna jest prosta - jak chcesz się kontaktować za pomocą ciała fizycznego z osobą niematerialną? Nie da rady, trzeba sięgnąć po alternatywne środki.
- Aver
- Posty: 141
- Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53
Aver napisał(a):Przyczyna jest prosta - jak chcesz się kontaktować za pomocą ciała fizycznego z osobą niematerialną? Nie da rady, trzeba sięgnąć po alternatywne środki.
No właśnie, I dodam jeszcze pytanie :Chrystus obiecywał zmartwychwstanie wszystkich wierzących,ale co miałoby zmartwychwstać?przecież ciało rozpusci się,ulegnie rozkładowi,kto podniesie wieko:)?
W jakim ja jestem rozpaczliwym położeniu, że tych spraw nie pojmuję?
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Nie jesteś w żadnym rozpaczliwym położeniu, po prostu za dużo myślisz. Prawdy zazwyczaj są komicznie proste - jak i teraz! Jezus powiedział posługując się symbolami, że wszyscy poszukujący jedności oraz świadomości będą mogli doznać przebudzenia, to wszystko.
1 I rzekł: "Kto odnajdzie znaczenie tych słów, nie zakosztuje śmierci".
1 I rzekł: "Kto odnajdzie znaczenie tych słów, nie zakosztuje śmierci".
- Aver
- Posty: 141
- Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość