Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.

Sai Baba

Post 24 lis 2005, 22:52

ArElendil:Przeniosłem całą dyskusję o Sai Babie do tego wątku, aby nie śmiecić. Tutaj proszę ją kontynuować:

ŻYCIE + PRAGNIENIA = CZŁOWIEK
ŻYCIE – PRAGNIENIA = BÓG


[Sai Baba]

Prostota i trafność tak mi się spodobały, że postanowiłem tą, jak to określił Sai Baba - formułę, tutaj umieścić.
Cały wywiad z Sai Babą przeczytacie na www.nautilus.org.pl , artykuł "Kim Pan jest, Mr Sai Baba?"( http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=505 ).
Ostatnio edytowano 24 sty 2006, 11:28 przez ArElendil, łącznie edytowano 2 razy
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 25 lis 2005, 00:32

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,579 - żeby było bardziej obiektywnie artykuł patrzący na pana Sai Babę z innej strony :p .

Szczęście to jest uświadomić sobie cel lub zrozumieć, że cel jest niepotrzebny. Wszystko co pośrednie prowadzi do nieszczęścia.
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 25 lis 2005, 11:35

Do Sai Baby nic nie mam i szanuje Go wielce. Różne rzeczy krążą nt. różnych osób, ich "prawdziwość" zdaje się wzrastać wprost proporcjonalnie do autorytetu jakim się cieszy dana osoba.


A przy okazji naszło mnie nt. "formuły" Sai Baby, szcześcia i tak ogólnie:

Ludzie nie mają pragnień.
Ludzie mają zachcianki.

Niezaspokojenie pragnień prowadzi do cierpienia.
Nadmierne zaspokojenie pragnień prowadzi do poszukiwania kolejnych pragnień.
Zastąpienie pragnienia pragnieniem prowadzi do cierpienia.
Wyrażenie pragnienia przez człowieka prowadzi do uzależnienia od pragnienia.
Uzależnienia od pragnień nie można pozbyć się zaspakajając ich.
Uzależnienia od pragnień można pozbyć się rezygnując z nich całkowicie.

Cierpienie jest to stan umysłu kiedy ten nie chce otworzyć się na szczęście.
Pragnienie cierpienia, poszukiwanie go we wszystkim powoduje powstanie podświadomych mechanizmów, które bedą potem utrudniać, podkopywać i zdradzać, aż samemu sobie nie będzie można zaufać.

Pragnienie cierpienia tworzy złą karmę.
Bez pragnienia cierpienia nie da się trwać w cierpieniu.

Każde pragnienie, które powoduje cierpienie jest pragnieniem cierpienia, choćby ubranym w najpiękniejsze szaty, jest nim.

Żadne doskonałe dziecko Boga nie musi cierpieć i nie jest to jego naturą.
Wszystkie dzieci Boga są doskonałe.
Bóg tak Kocha swoje dzieci, że pozwala im cierpieć kiedy chcą.

Nie ma innej przyczyny cierpienia poza jego pragnieniem.

Uwolnić się od cierpienia znaczy stać się doskonałym dzieckiem Boga, takim jakim się jest.
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 23 sty 2006, 21:57

ArElendil napisał(a):Do Sai Baby nic nie mam i szanuje Go wielce. Różne rzeczy krążą nt. różnych osób, ich "prawdziwość" zdaje się wzrastać wprost proporcjonalnie do autorytetu jakim się cieszy dana osoba.


Wiem, że to odbiega od tematu, ale muszę to napisać. Sai Baba jest iluzjonistą i oszustem. Uważa się za Avatara (żywe wcielenie Boga). Ma ogromną władzę i jeszcze większe pieniądze. Bazuje na ludzkiej naiwności, a te wszystkie jego nauki to po prostu mieszanka hinduizmu, buddyzmu i populizmu. Oglądałam długi reportaż na jego temat w hiszpańskiej telewizji, gdzie ukazano wszystkie jego machinacje finansowe, a nawet film nagrany z ukrytej kamery, podczas gdy dokonywał jednego z tych swoich "cudów" i na którym wyraźnie widać, że wyciąga złoty przedmiot z rękawa.
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Post 23 sty 2006, 22:08

Popieram przedmówczynię, ponadto:

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,579
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 24 sty 2006, 00:18

mykae napisał(a):
ArElendil napisał(a):Do Sai Baby nic nie mam i szanuje Go wielce. Różne rzeczy krążą nt. różnych osób, ich "prawdziwość" zdaje się wzrastać wprost proporcjonalnie do autorytetu jakim się cieszy dana osoba.


Wiem, że to odbiega od tematu, ale muszę to napisać. Sai Baba jest iluzjonistą i oszustem. Uważa się za Avatara (żywe wcielenie Boga). Ma ogromną władzę i jeszcze większe pieniądze. Bazuje na ludzkiej naiwności, a te wszystkie jego nauki to po prostu mieszanka hinduizmu, buddyzmu i populizmu. Oglądałam długi reportaż na jego temat w hiszpańskiej telewizji, gdzie ukazano wszystkie jego machinacje finansowe, a nawet film nagrany z ukrytej kamery, podczas gdy dokonywał jednego z tych swoich "cudów" i na którym wyraźnie widać, że wyciąga złoty przedmiot z rękawa.


Sai Baba jest mistrzem, i to o krok od oświecenia, a nie oswiecił się bo wybrał sobie misję awatara... Jego wola, podziwiam Go wielce. Ma bardzooo dobrą karmę i bardzo wysoki poziom rozwoju duchowego (bodajze 35ERD z kawałkiem), wielke serducho i mnóstwo Miłosci. Jego pieśni są ogólnie wysokiwibracyjne i miłe w słuchaniu. :P
Wszelkie brednie o Nim są wymysłem przestraszonych chrześćjan oraz sfrustrowanych uczniów z Larssonem na czele.
A "sztuczki" ze spaleniem karmy, wzbudzaniem kundalini, cudownymi uzdrowieniami, materializacją, czy nawet teleportacją, to na dłuższą metę trudno chyba jednak byłoby udawać? Zresztą obecnie najbardziej zagorzały przeciwnik Sai Baby, Larsson w swojej książce opisuje (gdy jeszcze był wiernym uczniem Sai Baby) przypadki różnych cudów, doznał m.in. osobistego uzdrowienia i jego relacje są dowodem nie wprost na to, że Sai Baba potrafi się teleportować (prosił Babe, zeby pomógł mu i ... i tka się stało, Sai Baba przyszedł do niego...na Sri Lance :)). Ale później Larssonowi coś się odmieniło i teraz naskakuje na Sai Babe, oskarża... ale jakoś żadne z jego oskarżeń nie zostało udowodnione ostatecznie. No i relacje setek ludzi, którzy mają bezpośredni kontakt z Sai Babą (chodzi mi o kontakt telepatyczny).

Nie warto wierzyć we wszystko co mówia i piszą. Szczególnie o mistrzach. Wielu jest nie tym kim się wydaje łącznei z opętaniami. Ci na których wieszają psy, często są prawdziwie świeci. Jezusowi tak wierzyli ludzie, że powiesili go na krzyżu.
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 24 sty 2006, 00:36

ArElendil napisał(a):Ma bardzooo dobrą karmę i bardzo wysoki poziom rozwoju duchowego (bodajze 35ERD z kawałkiem)


Czy to gra RPG żeby liczbami udowadniać czyjąś wyższość? :P

ArElendil napisał(a):Wszelkie brednie o Nim są wymysłem przestraszonych chrześćjan oraz sfrustrowanych uczniów z Larssonem na czele.


Równie dobrze te wszystkie cuda mogą być bredniami zagorzałych jego zwolenników.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 24 sty 2006, 00:54

ArElendil:
Bardzo mnie dziwi to co mówisz. Nie jestem ani przestraszoną chrześcijanką, ani tym bardziej jego sfrustrowaną uczennicą, znam tylko konkretne fakty, zresztą udowodnione. Jak ktoś z tak wysokim poziomem rozwoju duchowego może wyłudzać tak ogromne sumy pieniędzy, posiadać świetnie prosperujący biznes, stojąc poza prawem i nie płacąc podatków, tylko dlatego, że trzyma w garści prawie całą elitę Indii? Uważasz, że trudno udawać sztuczki? A taki David Copperfield też jest Bogiem? Przecież nikt nie wie jak on "czaruje", w jaki sposób "lewituje" i "znika". Kiedy dokładnie przyjrzeć się twarzy Sai Baby, dokładnie popatrzeć w oczy, osoba o nawet niewielkiej wrażliwości na energię wyczuje negatywne wibracje. A ten przykład z Jezusem to wymyślił on sam, a jego zaślepieni uczniowie powtarzają to gdzie się da. Ja wierzę, że możliwa jest teleportacja, lewitacja, eksterioryzacja, ale nie w jego wydaniu. Prawdziwi mistrzowie nie obnoszą się z tym udając bogów i to w celach komercyjnych.
Masz rację, że nie warto wierzyć we wszystko co mówią i piszą. Szczególnie o mistrzach. Lepiej mieć własne zdanie na ich temat. Ja mam je od dawna, jeszcze zanim zaczęły pojawiać się te wszystkie afery. Nigdy nie ufałam temu człowiekowi, choć tak gładko potrafi mówić i tak wielki wpływ ma na masy. Hitler też je miał.
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Post 24 sty 2006, 01:36

Nightwalker napisał(a):
ArElendil napisał(a):Ma bardzooo dobrą karmę i bardzo wysoki poziom rozwoju duchowego (bodajze 35ERD z kawałkiem)


Czy to gra RPG żeby liczbami udowadniać czyjąś wyższość?


Widzisz co chcesz. O ERD już się rozwodziłem w innych wątkach.

mykae:Ja się nie zagłębiam w Jego postać, nie znam dokładnie Jego nauk. Wiem, ze chciałbym mieć 35ERD i 100% karmy duchowej :P.

Aha, i nikogo nie chciałem atakować swoim postem... mi to jest obojętne czy ktoś uzna Sai Babę za awatara, czy nie. W moim mniemaniu awatar=istota z bardzo dobrą karmą i na wyżynach duchowych, ale nie oświecona, za to z poczuciem misji słuzby dla ludzkosci. I Sai Baba jest taką istotą. :)

Co do Jego oczu to bez przesady, posiadają głębię i nie ma na pewno w nich nic demonicznego. Nawet poszukałem porzadnego zdjęcia:
Obrazek
Źródło:http://www.saimacedonia.org/Sai%20Baba%2032.jpg

Ja widze w Jego oczach wiele Światła i taką ekspresję, że... hehhe :)

PÓŹNIEJ:PS Choć w sumie mi jego energia nie do końca pasuje, ale wydaje się ok... zaczynam się sugerować, nie jestem obiektywny... popatrze jutro :)
JUTRO:Jest dobrze, zresztą ... :P
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 24 sty 2006, 19:01

Wyczuwam w Twojej wypowiedzi już pewną nutkę wątpliwości :) To ciekawy eksperyment z tym zdjęciem. Nie znamy się i trudno jest mi mówić o umiejętności wyczuwania energii, ale jeśli ktoś pracuje z energiami od jakiegoś czasu, może taką umiejętność w sobie wykształcić. Myślę, że Ty też potrafisz to zrobić. Nie zawsze konieczna jest obecność danej osoby, czasami wystarczy dobre zdjęcie, szczególnie chodzi o oczy. Spróbuj skoncentrowac się na jego oczach i uśmiechu, oczyść umysł i nastaw się na odbiór energii. Niczym się nie sugeruj, spróbuj wyobrazić sobie, że kompletnie nic nie wiesz o tym człowieku i nigdy niczego o nim nie przeczytałeś, ani pozytywnego, ani negatywnego. Tak jakbyś pierwszy raz go widział. Patrz w jego oczy jakbyś chciał w nie wniknąć. Co czujesz? Jak odbierasz tą energię? Możesz później dla porównania w taki sam sposób przyjrzeć się zdjęciu np. Dalai Lamy. Jestem pewna, że odczujesz ogromną różnicę. Dalaj Lama ma cudowną energię. Ciekawa jestem wyniku eksperymentu, może inni też by spróbowali?

Pozdrawiam serdecznie, nie czułam się urażona Twoim postem, przesyłam dużo pozytywnej energii :) :) :)
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Post 24 sty 2006, 19:23

myake napisał(a):Możesz później dla porównania w taki sam sposób przyjrzeć się zdjęciu np. Dalai Lamy. Jestem pewna, że odczujesz ogromną różnicę. Dalaj Lama ma cudowną energię.


Dalaj Lama wg. mnie stoi na poziomie Sai Baby, jeżeli chodzi o duchowość. Co do odczuć - jakoś nie czuję do Dalaj Lamy sympatii - w jakiejkolwiek formie.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 24 sty 2006, 20:35

mykae: Tak właśnie zrobiłem, tylko, że wczoraj wieczorem zacząłem się sugerować i to mocno. Ale rano ponownie stwierdziłem, że Sai Baba jest ok, ale Jego wibracje jakoś tak niebardzo harmonizują z moimi (?), ale są strasznie wysokie. Właściwie nie potrafie nazwać tego co widze w Jego oczach, ale nie jest to zło. Ja Go lubie :).

mykae napisał(a):Pozdrawiam serdecznie, nie czułam się urażona Twoim postem, przesyłam dużo pozytywnej energii :):):)

Dzieki :)
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 24 sty 2006, 21:39

A mi się odechciewa rozwodzić nad tym ani nad innymi rzeczami... bo po co? Chyba już czas porzucić to co nieboskie... ocenianie, dyskutowanie... nie słuchajcie mnie :)
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 25 sty 2006, 21:35

To ze zarabia, ze ma pieniadze nie znaczy nie moze byc oswiecony.

"Dokładnie wiesz, gdzie patrzeć. I to właśnie dlatego nie udaje Ci się znaleźć Boga."

Nie znam dokladnie jego nauk, ale z tego co piszecie to pokrywaja sie one z innymi mistrzami, tak z De Mello mi sie skojarzylo.

A co do tego zdjecia... po dluzszym wpartywaniu sie w nie nie zobaczylem nic dobrego, nie sugerujcie sie moja opinia, nie mowie ze potrafie takie rzeczy ;), ale gdy sie w niego wpatrywalem, jakkolwiek to zabrzmi zobaczylem cos zlego ;)
"Gdy wyzwanie spotyka się z siła, rodzi się kreatywność dążenia do celu."
Avatar użytkownikaJutro Mężczyzna
whoever
 
Imię: Tomek
Posty: 48
Dołączył(a): 10 maja 2005, 21:45
Lokalizacja: poludnie
Droga życia: 3
Typ: 4w3
Zodiak: Ryby

Post 26 sty 2006, 00:44

Nightwalker napisał(a):Dalaj Lama wg. mnie stoi na poziomie Sai Baby, jeżeli chodzi o duchowość. Co do odczuć - jakoś nie czuję do Dalaj Lamy sympatii - w jakiejkolwiek formie.


A do kogokolwiek w ogóle czujesz sympatię Nightwalker? :)
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron