Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.

Post 26 sty 2006, 02:09

Myake - wokół dalaj Lamy wiele się narobiło. Jest on zapewne mniej lub bardziej rozwiniety duchowo. Krąży jednak wiele plotek wokół jego osoby, o negatywnym charakterze - podobnie jak w przypadku Sai Baby.

Co do sympatii. Nie czuję sympatii do Dalaj Lamy i Sai Baby (choć on pod względem wizualnym czasem sprawia dość pozytywne wrażenie) min. z powodu zbyt dużego powiązania ich z interesami i polityką (co samo w sobie musi prowadzić do manipulacji itp. spraw ) jak na osoby kreujące się na "rozwinięte duchowo".
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 26 sty 2006, 17:56

Jest on zapewne mniej lub bardziej rozwiniety duchowo


A kto nie jest :)

pozdrawiam
w.
winegre Mężczyzna
.:błądzący:.
 
Posty: 14
Dołączył(a): 11 maja 2005, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Droga życia: 11
Typ: 4
Zodiak: strzelec i smok

Post 28 sty 2006, 15:30

A więc ja znalazłem takie coś ...

http://www.zjawiska.hosted.pl/phpnuke/m ... ge&pid=389
Avatar użytkownikaWhippet Mężczyzna
 
Posty: 17
Dołączył(a): 28 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Cieszyn

Post 01 lut 2006, 14:13

A ja znalazłam takie coś:

http://home.hetnet.nl/~ex-baba/engels/f ... age=movies

Polecam. Zamiast bzdurnych dywagacji jego fanatycznych wyznawców, można "naocznie" na 13 filmach obejrzeć jego sztuczki magiczne. Szczególnie ten, na którym zakrywa najpierw usta dużym ręcznikiem, że to niby ma katar i kicha, a zaraz potem wypluwa złote jajo! he he! :D
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Post 01 lut 2006, 19:37

myake napisał(a):http://home.hetnet.nl/~ex-baba/engels/frameset.html?page=movies


Myślę, że po obejrzeniu paru "sztuczek" nikt nie powienien mieć wątpliwości co do autentyczności tych "czarów" ;) .
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 01 lut 2006, 19:43

Hmm i czemu uwazacie ze Sai Baba to magik na miare Coperfielda ? Czemu ludzie ktorzy go spotykaja czuja niezwykla energie ????


Niektórzy są bardzo poddatni na sugestie, tak więc wystarczy zasugerować, że człowiek ten ma jakąś moc, a ludzie sami wymyślą różne cuda. :P

Gothic, gdybyś ubrał się w jasne, jaskrawe kolory, uśmiechał się, miło i mistycznie gadał - też byś emanował dobrą energią. :P
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 02 lut 2006, 01:23

Ale tak czy owak, nawet jeśli jest perfidnym oszustem to przez jego próżność wieeeelu ludzi weszło na dobrą drogę :D Bo to co mówi chyba za głupie nie jest :P
Avatar użytkownikaJera Kobieta
 
Posty: 60
Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
Lokalizacja: z Miłości ;]
Droga życia: 33
Typ: 7w8
Zodiak: koziorożec

Post 02 lut 2006, 01:30

Jera napisał(a):Ale tak czy owak, nawet jeśli jest perfidnym oszustem to przez jego próżność wieeeelu ludzi weszło na dobrą drogę Very Happy Bo to co mówi chyba za głupie nie jest Razz


To tak jak z KK.
Ludzie jednak zbyt mocno łykają różne przekazy, i cuda. Ilu ludzi wierzy w jego moc a ilu się poprawiło? Wilu wierzy, ale jego przesłań nie przestrzega.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 02 lut 2006, 20:05

Jera napisał(a):Ale tak czy owak, nawet jeśli jest perfidnym oszustem to przez jego próżność wieeeelu ludzi weszło na dobrą drogę :D Bo to co mówi chyba za głupie nie jest :P


Nie, nauki które głosi nie są głupie, są piękne i wzniosłe. Rzecz w tym, że to nie są jego nauki, wszystkie jego idee to ładnie opakowana szeroko pojęta filozofia Wschodu (buddyzmu, taoizmu, hinduizmu). Poza tym skoro jest oszustem, to jest dodatkowo cyniczny i głosi te nauki w jakimś konkretnym celu dążąc do własnego interesu i własnego dobra, a nie dobra innych ludzi. Jak można głosić, że najwyższą wartością jest prawda, samemu będąc kłamcą?

Dodatkowo bardzo wielu ludzi uzależnia się od niego i jego nauk, nie potrafiąc już myśleć i rozwijać się samodzielnie, ufa mu "ślepo" wierząc w jego słowa o tym, że jest wcieleniem Boga. Myślę, że to niebezpieczne i to właśnie nazwałabym prawdziwym fanatyzmem - nie przyjmowanie do wiadomości żadnych racjonalnych argumentów (coś jak w przypadku Radia Maryja :) )
Life after death is to die for
Avatar użytkownikamyake Kobieta
 
Posty: 79
Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 7
Zodiak: Rak

Post 02 lut 2006, 21:11

Jak można głosić, że najwyższą wartością jest prawda, samemu będąc kłamcą?

Hmm, czyli tym samym można wierzyć każdemu, który gwarantuje, że mówi prawde i uznaje, że jest najważniejsza, przy okazji nadmieniając, że to, co on mówi, jest prawdą? :P
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 02 lut 2006, 21:48

Nightwalker napisał(a): To tak jak z KK.
Ludzie jednak zbyt mocno łykają różne przekazy, i cuda. Ilu ludzi wierzy w jego moc a ilu się poprawiło? Wilu wierzy, ale jego przesłań nie przestrzega.


Jak zbyt mocno łykają to niech sie na nim zawiodą, bedzie dobra nauczka na przyszłość:P. a że nie przestrzegają jego przesłań to już absolutnie ich problem :)

[ Dodano: dzisiaj o godz. 9:53 pm ]
myake napisał(a): Nie, nauki które głosi nie są głupie, są piękne i wzniosłe. Rzecz w tym, że to nie są jego nauki, wszystkie jego idee to ładnie opakowana szeroko pojęta filozofia Wschodu (buddyzmu, taoizmu, hinduizmu). Poza tym skoro jest oszustem, to jest dodatkowo cyniczny i głosi te nauki w jakimś konkretnym celu dążąc do własnego interesu i własnego dobra, a nie dobra innych ludzi. Jak można głosić, że najwyższą wartością jest prawda, samemu będąc kłamcą?

Dodatkowo bardzo wielu ludzi uzależnia się od niego i jego nauk, nie potrafiąc już myśleć i rozwijać się samodzielnie, ufa mu "ślepo" wierząc w jego słowa o tym, że jest wcieleniem Boga. Myślę, że to niebezpieczne i to właśnie nazwałabym prawdziwym fanatyzmem - nie przyjmowanie do wiadomości żadnych racjonalnych argumentów (coś jak w przypadku Radia Maryja :) )


No można też głosić Prawdę nie rozumiejąc jej :P Każdy to przecież robi na codzień, np. krytykujemy często czyjeś wady które sami mamy etc ;) A z tym uzależnieniem, to myślisz że to jego wpływ czy to przez głupote tych ludzi? Chociaż w sumie jeśli rzeczywiście tak jest to po prostu sie dobrali :P
Avatar użytkownikaJera Kobieta
 
Posty: 60
Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
Lokalizacja: z Miłości ;]
Droga życia: 33
Typ: 7w8
Zodiak: koziorożec

Post 17 mar 2006, 21:42

Kiedyś słyszałem że Jezus podobno też był niezłym iluzjonistą :-) Szkoda że wtedy nie było kamer i technologii cyfrowej bo zapewne wiele "oszustw" by dzięki temu wypłynęło. Byłyby "dowody" heh :-) Jaką macie pewność że tak właśnie nie było?? Tylko dzięki 2000letniej skutecznej reklamy dajecie temu wiare?? To co Jezus głosił tez było nieźle skonstruowaną papką różnych filozofii ubraną w miłość. Oczywiscie w to, co tutaj piszę nie wierzę ani na jotę że tak właśnie bylo ale w świetle tych rozważań jest równie, jeśli nie bardziej prawdopodobne że to co napisałem jest "prawdziwe" Niestety.
Resztę pozostawię bez komentarza. Uważam że każdy z Nas ma własną drogę a obrażanie ludzi, jakimikolwiek by nie byli, jest co najmniej nie na miejscu, brakiem kultury i tolerancji a już tymbardziej jest to anty-duchowe. Jeśli ktoś się w jakikolwiek sposob uzależnia od kogoś ( nawet jesli ta druga jest manipulantem-bez żadnych aluzji do Sai Baby ) jest to wina tylko tej osoby a nie kogos kto rzekomo ma na Nią jakiś wyimaginowany "wpływ". Tego nawet nie nazwałbym winą, lecz pewnym brakiem, problemem który osoba uzależniająca się musi przerobić na swej drodze. Stąd wynikają i będą wynikać właśnie takie sytuacje na które nie mamy żadnego wpływu. Mamy wpływ jedynie na Siebie :-) I to jest Piękne :-) Obrażaniem, dajemy świadectwo tylko o Sobie. A tak na marginesie, kiedyś myślałem podobnymi "kategoriami", słuchałem wszystkiego co do mnie docierało i wierzyłem że Elvis Presley żyje :-) :-) ;-)
Ale później ujrzałem prawdę ..i odkryłem, że kazdy ma prawo sie rozwijac jak chce i nie mozna tego nie Tolerować :-)

Pozdrawiam Życząc więcej Tolerancji i wyrozumiałości dla wolnej woli człowieka, która jest tak niezbędna w prawidłowym rozwoju każdego z Nas :-) Każdy z Nas ma prawo popełniac błędy ..a nawet je Powtarzać, aż się wreszcie Nauczymy. Siemka :-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 19 mar 2006, 02:29

Na temat Jezusa ilozjonisty dużo się mówi i są nawet jakieś dowody. Teoria ta jest dość prawdopodobna.

Nikt tu nikogo nie obraża. Podważa się tu jedynie przypisywane mu właściwości.
Problem manipulanta natomiast jest takim samym problemem, jak problem człowieka od niego uzależnionego.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 19 mar 2006, 05:07

"Jakieś" dowody?? No tak, bardzo przekonywująca "teza" :-) Jeśli taki sam charakter ma rzekome podważanie "przypisywanych" umiejetności Sai Baby to wolę zakończyć polemikę z Tobą NW. Tymbardziej że stawiasz na równi temat manipulanta i osoby pokrzywdzonej przez niego co ma diamentralnie różną jakość i charakter.

Pozdrawiam.
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 19 mar 2006, 15:39

Choćby "Przeciwko Celsusowi" Origena (nie czytałem jakby co) w której autor cytuje fragmenty "prawdziwej doktryny" Celsusa, który pisał o Jezusie. Jezus wg. niego był synem rzymskiego żołnierza. Jako biedak, zatrudnił się w Egipcie, gdzie nauczył się magii.

Napisałem, że problem manipulanta to taki sam problem jak problem manipulowanego, nie ten sam. ;P Problem ma jak zauważyłeś inny charakter. Napisałem tak, ponieważ wcześniej uznałeś, że wina leży tylko po stronie manipulowanych: "jest to wina tylko tej osoby a nie kogos kto rzekomo ma na Nią jakiś wyimaginowany "wpływ"".
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron