Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.

Post 19 mar 2006, 16:29

Masz super "talent" NW do niecytowania celowo całych wypowiedzi, przez co zmieniasz kontekst jak Ci pasuje ..echh
Nie napisałem że "jest to wina tylko tej osoby a nie kogos kto rzekomo ma na Nią jakiś wyimaginowany "wpływ"" ..w sensie że jest to Tylko Jej wina a manipulanta wogóle.
Napisałem dokładnie tak:
Jeśli ktoś się w jakikolwiek sposob uzależnia od kogoś ( nawet jesli ta druga jest manipulantem-bez żadnych aluzji do Sai Baby ) jest to wina tylko tej osoby a nie kogos kto rzekomo ma na Nią jakiś wyimaginowany "wpływ".

Zauważ, nie napisałem że problem jest Tylko manipulowanego ale "Jeśli ktoś się w jakikolwiek sposob uzależnia od kogoś wtedy jest to jego problem a nie w tym wypadku manipulującego" Jego problem lezy wg.mnie zupełnie na innym "poziomie"
Wniosek: cytuj dokładnie kogoś bo mam wrażenie że tak samo celowo i wybiórczo podchodzisz do tematu WM. Uzyskujesz wnioski "jakie chcesz" a nie takie jakie są naprawdę ..nie cytując Całości. Wyrywasz z kontekstu i zmieniasz GO Diametralnie.

Przeczytaj równiez sam siebie:
Napisałem, że problem manipulanta to taki sam problem jak problem manipulowanego, nie ten sam. ;P Problem ma jak zauważyłeś inny charakter.

Taki sam, nie ten sam?? hmm... czy to nie to samo?? Jeśli jest "taki sam" to również jest ten sam. Nie wyjasniłeś ani nie zdefiniowałeś wogóle tego szczegółowo ( tych słów ) i brzmi to dość sprzecznie choćby na wzgląd że pózniej sie ze mna "zgadzasz" tzn. można bardzo dowolnie interpretować te słowa, szczególnie po fakcie. Znowu luka.
Mówisz również że:
Problem manipulanta natomiast jest takim samym problemem, jak problem człowieka od niego uzależnionego.

a pózniej:
Problem ma jak zauważyłeś inny charakter.

Jeśli jest takim samym problemem jak może mieć inny charakter?? Moim zdaniem jest to Jawny nonsens. Mam wrażenie że cały czas zmieniasz po czasie interpretację. Lub nie cytujesz całości jak wcześniej napisałem ( nie tylko w tym temacie ) przez co zmieniasz i wypaczasz "sens" czyichś wypowiedzi.

Co do Jezusa i tego "źródła" o którym pisałeś. Nie znam tego "źródła" i dlatego nie mogę cokolwiek o nim powiedzieć Np: czy jest wiarygodne. Przy tak skąpych informacjach jakie byłeś uprzejmy podać Biblia w tym wypadku wydaje mi sie bardziej Wiarygodna. Nawet ta katolicka :-) ( bez urazy )
Tymbardziej jeśli zaznaczasz:
(nie czytałem jakby co)

o czym tu mówić NW?? O dowodach?? O wiarygodności??

Ale wiedz, jedno ( mówię To szczerze ) mimo iż nie jestem po Twojej stronie w tym temacie, szanuje Twój pkt. widzenia :-)

Pozdrawiam Cię Ciepło :-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 19 mar 2006, 16:56

Cytuję tylko ten fragment, do którego odnosi się moj komentarz. Każdy może zawsze - jeżeli chce - przejsc do powyzszego postu - nic tu nie jest ukrywane.
Idąc dalej twoim tokiem myślenia musiałbym cytować także fragmenty twoich poprzednich postów, w których przewija się dany wątek.

Przytoczony przez ciebie fragment o manipulacji rozumuje tak samo jak wcześniej.
GrzegorzL_Truth napisał(a):Taki sam, nie ten sam?? hmm... czy to nie to samo??...


Można to tak interpretować. Spróbuj jednak zrozumieć to, zwłaszcza w odniesieniu do reszty. Mogę pisać takim samym długopisem jak ty (czyli tak samo wyglądającym itd), a mogę pisać tym samym długopisem co ty - czyli pożyczonym od ciebie.
Problem manipulacji leży w pewnych ludzkich słabościach, ale inaczej się do nich odnosi.
Inaczej można też rozpatrywać kwestię winy - co cytowałeś. Mogłem napisać to jaśniej, ale uważałem że jest to na tyle jasne, że rozwijać problemu nie muszę.

GrzegorzL_Truth napisał(a):o czym tu mówić NW?? O dowodach?? O wiarygodności??

Ty raczej nie czytałeś oryginalnych pism składających się na Biblię, a wspominasz o niej, i dajesz temu jakieś prawdopodobieństwo. Chciałeś dowód - masz, ocenę wiarygodności i interpretację pozostawiam tobie. Każdemu słowu pisanemu z resztą mogę zarzucić: "o czym tu mówić...". ;p
Celsusowi również nie chce mi się wierzyć, ponieważ pewne fakty i i cała historia jego dzieła są niejasne. Nie znaczy to jednak że należy tą teorię odrzucić. Podobne niewiarygodności niosą za sobą przekazy NT.

Jeżeli chcesz podyskutować na temat Celsusa, Jezusa czy czegoś jeszcze załóż nowy temat, bo tu już mamy spory offtop. :lol:
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 19 mar 2006, 17:20

:-) Tak samo jak ty NW nie czytałeś to na co sie Pierwszy "powołujesz" co jeszcze sam zaznaczasz:
(nie czytałem jakby co)


Powtórzę: Nie znam tego "źródła" i dlatego nie mogę cokolwiek o nim powiedzieć Np: czy jest wiarygodne. Przy tak skąpych informacjach jakie byłeś uprzejmy podać Biblia w tym wypadku wydaje mi sie bardziej Wiarygodna. Nawet ta katolicka ( w sensie że nie jest dla wiarygodna, co znowu opatrznie zrozumiałeś ) ..napisałem w kontekście że 'w tym wypadku jeśli się powolujesz na pisma mniej znane od Biblii których nie czytałeś! Myślę że wreszcie zrozumiałeś kontekst tego, co napisałem i do czego porównywałem. jeśli chodzi o samą Biblię i jej wiarygodność jako taką jestem bliższy Twojemu pkt.widzenia.

Co do winy NW, odnosiłem ( powtarzam po raz drugi ) cytuję siebie "Jeśli ktoś się w jakikolwiek sposob uzależnia od kogoś..." Tylko wtedy. Ty to potraktowałeś jako Uogolnienie. Wiec nie chodziło mi o to abyś Ty rozwijał ten problem ale abyś cytował całość moich wypowiedzi i nie zmieniał ich znaczenia.
Mogłem napisać to jaśniej, ale uważałem że jest to na tyle jasne, że rozwijać problemu nie muszę.

Jeszcze raz powtórzę: Nie prosiłem cie o rozwijanie tego problemu ale o Rzetelne cytowanie Całości moich wypowiedzi i nie zmienianie ich Pierwotnego znaczenia. Więc co mogłeś "uznać" że "jest na tyle jasne"?? Chyba tylko to że teraz już calkowicie próbowałeś odwrócić kota ogonem :-) Cóż...

Pamiętaj jednak o jednym co równiez napisałem a wydaje mi się Najważniejszym pkt. całej mojej wcześniejszej wypowiedzi.
Napisałem że abyś wiedział jedno ( mowiłem i nadal mówię To szczerze ) że pomimo iż nie jestem po Twojej stronie w tym temacie, szanuje Twój pkt. widzenia :-)

Podtrzymuję nadal tą Opinię a Ciebie Pozdrawiam Serdecznie NW :-)

Trzymaj się :-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 12 paź 2006, 01:32

ArElendil napisał(a):Do Sai Baby nic nie mam i szanuje Go wielce.

Cytat 1: "Sai baba ten "cudotworca" potrafi narobic zlego!!! sama wiem bo moja mama zostala wciagnieta do tej sekty! nie je miesa, modli sie calymi dniami do jego obrazka, kupuje ksiazki o "Bogu-Sai Babie" a co najgorsze odsuwa sie od nas! swoich córek!!!! a wy go jeszcze broniece? bo jest dobry? bo co ...? czaruje pozlacane zegarki z ręki? To jest jakis absurd żeby "Bóg" robil magiczne sztuczki! Po za tym dla mnie nie podwazalnym argumentem jest to ze kiedy szukam pomocy w jakiej koliwiek fundacji zajmujacej sie SEKTAMI kazda z nich ma spory zasob wiedzy na temat Sai Baby i jego negatywnych stronach! A wy go poraficei nazywac BOGIEM....?"
Ja jestem, który otwiera oczy, który uwalnia jeńców, tych którzy mieszkają w ciemnościach.
Avatar użytkownikasuperXysiu Mężczyzna
Hitler poszedł do nieba (R)
 
Imię: Krzysztof
Posty: 17
Dołączył(a): 04 paź 2006, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5 Indywidualista/Obserwator
Zodiak: Byk

Post 12 paź 2006, 09:43

superXysiu napisał(a):Cytat 1: "Sai baba ten "cudotworca" potrafi narobic zlego!!! sama wiem bo moja mama zostala wciagnieta do tej sekty! nie je miesa, modli sie calymi dniami do jego obrazka, kupuje ksiazki o "Bogu-Sai Babie" a co najgorsze odsuwa sie od nas! swoich córek!!!! a wy go jeszcze broniece? bo jest dobry? bo co ...? czaruje pozlacane zegarki z ręki? To jest jakis absurd żeby "Bóg" robil magiczne sztuczki! Po za tym dla mnie nie podwazalnym argumentem jest to ze kiedy szukam pomocy w jakiej koliwiek fundacji zajmujacej sie SEKTAMI kazda z nich ma spory zasob wiedzy na temat Sai Baby i jego negatywnych stronach! A wy go poraficei nazywac BOGIEM....?"




"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."

- Albert Einstein

;)

...co do sztuczek się nie wypowiadam, a jeżeli chodzi o ludzką głupotę, naiwność, nieprzytomność i brak zdrowego rozsądku to myślę, że Sai Baba w tym żadnej winy nie ma, a jedynie takie przypadki jak powyżej, które potrzebują autorytetów, żeby ktoś wziął za nich odpowiedzialność za ich życie itd.. a z takimi niepodważalnymi argumentami to ja już się boję pisać na tym forum. Przecież nie od dziś wiadomo, że "Przebudzenie" jest groźną sektą :P ;)
_ Mężczyzna
 
Posty: 279
Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58

Post 12 paź 2006, 11:27

superXysiu napisał(a):
ArElendil napisał(a):Do Sai Baby nic nie mam i szanuje Go wielce.


Cytat 1: "Sai baba ten "cudotworca" potrafi narobic zlego!!! sama wiem bo moja mama zostala wciagnieta do tej sekty! nie je miesa, modli sie calymi dniami do jego obrazka, kupuje ksiazki o "Bogu-Sai Babie" a co najgorsze odsuwa sie od nas! swoich córek!!!! a wy go jeszcze broniece? bo jest dobry? bo co ...? czaruje pozlacane zegarki z ręki? To jest jakis absurd żeby "Bóg" robil magiczne sztuczki! Po za tym dla mnie nie podwazalnym argumentem jest to ze kiedy szukam pomocy w jakiej koliwiek fundacji zajmujacej sie SEKTAMI kazda z nich ma spory zasob wiedzy na temat Sai Baby i jego negatywnych stronach! A wy go poraficei nazywac BOGIEM....?"


Ściemniasz i prowokujesz. Pfffff :P
Ale...
1. To, że mama nie je mięsa to fajnie i korzystniej dla niej.
2. Większość ksiażek "napisana" przez Sai Babe nie jest autoryzowana przez niego... mimo, że podpisane jego imieniem i nazwiskiem. Ciekawe. :P
3. Kto go nazywa Bogiem, jakie wy?
Ciekawe czy na tym forum jest choć 1 ludek z tej grupy "WY".
4. Co do organizacj zajmujacych się sektami: nazywanie sektą wegetarian, uzdrowicieli, ludzi zajmujących sie ziołolecznictwem, niekonwencjonalnymi metodami masazu...itd. , hahh, to juz samo świadczy o poziomie, wiedzy i kompetencjach tych organizacji.
5. ER ma rację.
6. Einstein tez. :P
7. Masz brzydkiego avatara. :P
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... :)))))))))"
Avatar użytkownikaArElendil Mężczyzna
:))))))))))
 
Posty: 190
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
Lokalizacja: JG
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźniak :)

Post 12 paź 2006, 21:33

Jeżeli dobrze rozumiem temat hinduizmu,
to Sai Baba uważa się za Awatarę, czyli wcielenie boga na ziemi.
Jak głosu nie zabieram, bo w ogóle cała jego historia, o tych jego rodzicach i cudach, towarzyszącym narodzeniu i dalsze losy, są tak "odjechane", że wszyscy naukowcy powinni wetknąć głowę w piasek. :-)
Gość znalazł dobry sposób na życie, i tyle. :-)
Avatar użytkownikaaztekium Mężczyzna
 
Posty: 149
Dołączył(a): 15 sie 2006, 20:17

Re: Sai Baba

Post 18 paź 2009, 19:15

Według mnie to oszust, jego energia nie jest złota jak to widzą niektórzy ludzie. Nie zachowuje się on jak oświecony i z żadnym z oświeconych nie potrafił się porozumieć - cytat Jana Pawła II "nie ma boga w kraju który pozwala na mordowanie własnych dzieci" apropo mordowania noworodków płci żeńskiej w Indiach co dzieje się do tej pory.
Dalajlama powiedział że nie jest on od tego by oceniać innych ludzi, nie powiedział nic dobrego na jego temat kiedy go o Sai Babę zapytano. Ponadto odkryto że z Indii przemyca się na ogromną skalę biżuterię oraz zegarki .. identyczne jakimi Sai Baba obdarowuje swoich gości. Wykorzystał on potrzebę ludzi zachodu na potwierdzenie i namacalny dowód że istnieje ktoś taki jak bóg. Mój przyjaciel który zajmował się egzorcyzmami i magią potrafił stanąć na wodzie , stworzyć ogień , czytać w myślach leczyć i wiele innych rzeczy, i powiedział mi - to są sztuczki , możliwości człowieka , nie bierz ich za wykładnik bo nie to jest najważniejsze. Buddyści wynoszą na liściach każdą mrówkę by jej nie zdeptać , Sai Baba powiedział że w domu możemy zabijać owady (to słowa z jego własnej książki) - żaden oświecony by tego nie powiedział , bowiem oświecenie wiąże się z jednością z życiem i zrozumieniem że jedno z pierwszych praw we wszechświecie to prawo do życia.
Nakłaniam do refleksji i poszukiwań boga w sobie zamiast w innych ludziach
eellvveenn Mężczyzna
 
Imię: piotr
Posty: 8
Dołączył(a): 16 paź 2009, 01:25
Droga życia: 3
Zodiak: koziorozec

Re: Sai Baba

Post 26 paź 2009, 14:10

Będąc daleko dostałem list z Polski, a w nim zdjęcie. Był kwiecień 1991r. Koleżanka pytała "jak Go czuję".
Odpowiedziałem, że wyższych wibracji nie znam. Śri Bhagawan Sathya Sai Baba jest Uniwersalnym Pomocnikiem.
Takie jest moje zdanie.
Benedykt48 Mężczyzna
Jest tylko jedna Miłość.
 
Imię: Benedykt
Posty: 39
Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
Droga życia: 33
Zodiak: koziorożec

Re: Sai Baba

Post 27 paź 2009, 18:55

A co to jest 'Uniwersalny Pomocnik'? W sensie - w jakim systemie odniesienia - jakie są inne stopnie?
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Sai Baba

Post 28 paź 2009, 20:21

Uniwersum. Ziemia jest jego cząstką.
Inne stopnie Pomocników ? Tyle jest różnych światów... nie warto się nimi zajmować.
Benedykt48 Mężczyzna
Jest tylko jedna Miłość.
 
Imię: Benedykt
Posty: 39
Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
Droga życia: 33
Zodiak: koziorożec

Re: Sai Baba

Post 17 sty 2010, 17:01

Benedykt48 napisał(a):Uniwersum. Ziemia jest jego cząstką.
Inne stopnie Pomocników ? Tyle jest różnych światów... nie warto się nimi zajmować.


No tak... to czy warto zajmować się czymkolwiek?

Uniwersalny pomocnik brzmi trochę jak Swiss knife - multinarzędzie z kompasem, pilniczkiem do paznokci, lewarkiem samochodowym, szczotką do butów, kartą kredytową i czym tam jeszcze...
Pseudomistycyzm do robienia pieniążków i omamiania naiwnych zawinięty w złoty papierek, ot co.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Sai Baba

Post 19 sty 2010, 21:51

Uniwersalny Pomocnik to nie to samo, co twój Uniwersalny pomocnik.
Życzę Tobie niewyobrażalnie wielkiego bogactwa materialnego i duchowego.
Benedykt48 Mężczyzna
Jest tylko jedna Miłość.
 
Imię: Benedykt
Posty: 39
Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
Droga życia: 33
Zodiak: koziorożec

Re: Sai Baba

Post 20 sty 2010, 07:09

Ja mogę życzyć Tobie tylko duchowego, gdyż jedynie ono istnieje.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Sai Baba

Post 21 sty 2010, 17:26

Istnieje. Rozejrzyj się dookoła. Naprawdę nic nie masz z materii ? Nie wydajesz pieniędzy?
Zaopatrzenie w materię można pominąć, ale jeszcze nie teraz.
Benedykt48 Mężczyzna
Jest tylko jedna Miłość.
 
Imię: Benedykt
Posty: 39
Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
Droga życia: 33
Zodiak: koziorożec

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron