Klucz do natychmiastowego oświecenia

[agusia2769 kiedy wszyscy sie przebudza i]

najlepsza forma przebudzenia to jednak ksiazkaa de Mello ''
przebudzenie''

[agusia2769 kiedy wszyscy sie przebudza i]

Otwiera umysl na tyle by pojac ,jaka tajemnica jest zycie ,a odpowiedz lezy w prostocie tak naprawde

[leaozinho]

Chyba jest różnica między przebudzeniem a oświeceniem, prawda?
Książka de Mello jest sympatyczna ale nie daje kluczy do wszystkiego. Prostota działa na pewnych poziomach ale należy sobie zdać sprawę, że Dzieło Stworzenia jest z natury złożone, żeby nie powiedzieć: monstrualnie wręcz złożone, i dlatego też ogarnięcie całości wymaga między innymi mocno rozwiniętej zdolności syntezy oraz ogromnej precyzji, które zdobywa się na przestrzeni wielu inkarnacji a nie - po lekturze jednej książeczki.

[Delfin]

Hmmm... to jest coś takiego jak klucz do natychmiastowego oświecenia?
Dlaczego więc tylu ludzi przez lata stara się rozwijać wewnętrznie żeby doznać pełnego stanu oświecenia? ;P

otóż to

nawet najwięksi z największych pojawiający sie w niedawnej historii byli daleko od oświecenia....

Może dlatego, że większość tylko udaje, że się stara. I taka jest prawda, ludzie nie chcą być mistrzami, wolą być magikami i tyle. Bo najtrudniejsze w oświeceniu to zaakceptować siebie takim jakim sie jest naprawdę, a by to zrobi ć, trzeba odrzucić wszystko, cały swój bagaż, oczywiście chodzi tu o przekonania. A większość ludzi? Nie jest w stanie tego zrobić.

[energia_milosci ...wszystko jest w Tobie...]

Kiedyś ktoś powiedział ,, Trzeba umrzeć dla tego świata by móc ponownie się narodzić '' i ja się pod tym podpisuję

[Michał1987 Żyjąc w Świetle]

Ciekawią takie pozycje i ich tytuły tylko ze względu na to, że są zbyt absurdalne. Zgodzę się z większością forumowiczów, że to brzmi jak dopalacz, który znajdziemy w odpowiednim kiosku i ktoś do tego powie: Weź to bracie, bo nic mocniejszego nie znajdziesz u mnie.
Tego kto napisał tę książkę jeszcze w jednej kwestii nie oświeciło: Że szybkie przeskoczenie paru etapów do oświecenia ( za pomocą instrukcji w postaci skryptu, którym jest książka tej pani) postępowało by w wielu przypadkach za szybko, albo i zbytnio spowolniło te procesy, ze względu na to że postępując według instrukcji i nie osiągając zadowalających i oczekiwanych rezultatów, większość by szukała nowych dróg i metod pracy nad sobą, co znowu byłoby kontynuacją tego co wałkują długi czas.
Gdzie znaleźć złoty środek na oświecenie? Szukają wszędzie,ale nie w sobie. Pytają innych,ale nie siebie.

[Amasunda 猿も木から落ちる]

Myślę że, oświecenia może przyjść nagle i w każdej chwili,dla jednych będzie to długi okres czekania a dla innych może on nastąpić bez wysiłku np w tym momencie:-) a tak na marginesie..zauważyłam że 3 te same znaki zodiaku napisały jeden za drugim ciekawie..pozdr

[Til]

Bo byki są zajebiste ;P

A tak ogólnie oświecenie może przyjść w każdej chwili, natomiast uważam że przyśpieszanie go sztucznie nie jest pożądane, bo potem są inne problemy... oświecenie umysłu nie oznacza 'wniebowzięcia', więc nadal żyje się fizycznie, w fizycznym ciele, w fizycznym świecie... A to może się już nie zgadzać tak dobrze z nagłym oświeceniem umysłu w nieprzygotowanym ciele...

[energia_milosci ...wszystko jest w Tobie...]

Zgadzam się że Byczki są Super (-;

Jeśli chodzi o oświecenie to wydaję mi się że każdy ma swoje tempo i jeśli na człowieka który kompletnie nie jest gotowy spadnie nagle za dużo informacji to może zbzikować.
Ludzie pobudzają kundalini mimo że nie mają o tym zielonego pojęcia,w skrajnych przypadkach może to doprowadzić do samozapłonu.
Inni pobudzają wybrane czakramy,np Trzeciego oka a np podstawę mają bardzo nisko...jeszcze inni szukają oświecenia w oobe i jak uda się takiemu delikwentowi wyjść na siłę to może się okazać że zobaczył rzeczy na które nie był gotowy i kiedy będzie próbował przełożyć je na naszą ''rzeczywistość'' to może mu się nie zgadzać co nie co (-;
Ja kiedyś szukałam na siłę, czytałam mnóstwo książek, szukałam też odpowiedzi w podróżach astralnych, magii, pytałam ''mistrzów'', psychologów i teraz jestem na takim etapie że chce to po prostu zostawić,niech sobie płynie...NIC NA SIŁĘ
Jak przyjdzie czas kiedy będę gotowa na więcej to na pewno tak się stanie(-;

[radek0]

Hejka. Dokladnie, nic na sile, ludzie czasem w ignorancji robia rzeczy, ktorych pozniej bardzo zaluja. Podobnie - tak jak pisala Aleksandra - jest np. z Kundalini, ludzie po prostu nie wiedza, ze Kundalni moze sie uniesc tylko za posrednictwem innej Kundalini, a wiec w obecnosci osoby, ktorej Kundalini jest uniesiona, a takich osob w porownaniu do calej populacji nie jest za duzo wiec kombinuja sami albo co gorsza korzystaja z "wiedzy" osob u ktorych Kundalini nie jest uniesiona a przeciez latwo to sprawdzic. Kazdy kto ma uniesiona Kundalini ma chlodny (nie mylic z zimnym) powiew wychodzacy z kosci ciemieniowej, nie wspomne juz o tym, ze jest zrownowazony, wesoly a jego uwaga jest na Duchu a nie na seksie, pieniadzach czy tez innych manipulacjach np. uczuciami.

Tak bardzo (czasem na sile) probujemy poszukiwac, ze przestajemy myslec pragmatycznie a to bardzo niebezpieczne.
A przeciez wystarczy zadac sobie kilka podstawowych-pragmatycznych pytan:
- czy moj przewodnik duchowy/guru/itp. to osoba duchowa, pelna milosci, ciepla, odwiazana od materii?
- czy uczniowe mojego przewodnika tez sa tacy jak on?
- czy sciezka ktora ide rzeczywiscie transformuje mnie, czy zmieniam sie w lepsza osobe, a moze sie oszukuje?
- czy moje zdrowie (w kazdym aspekcie) poprawia sie?
itd…

i na koniec, cytat, ktory zapamietalem ze swoich poszukiwan
"Jezeli jestes gotowy, to guru cie odnajdzie"

serdecznie pozdrawiam

[Til]

Podobnie - tak jak pisala Aleksandra - jest np. z Kundalini, ludzie po prostu nie wiedza, ze Kundalni moze sie uniesc tylko za posrednictwem innej Kundalini, a wiec w obecnosci osoby, ktorej Kundalini jest uniesiona, a takich osob w porownaniu do calej populacji nie jest za duzo :)

Hmmm... Masz na myśli że Kundalini może unieść się tylko za pośrednictwem innej osoby której Kundalini jest uniesiona, czy że Kundalini nie może unieść się za pośrednictwem nieodpowiedniej osoby która tylko oszukuje że ma podniesione Kundalini?
Bo z tego co słyszałem/czytałem/mi wiadomo, można samodzielnie doprowadzić do uniesienia swojego Kundalini, bez potrzeby pomocy z zewnątrz...
A może się mylę? ;P

[sosnowiczanin patrzy w horyzont wydarzeń]

jest np. z Kundalini, ludzie po prostu nie wiedza, ze Kundalni moze sie uniesc tylko za posrednictwem innej Kundalini, a wiec w obecnosci osoby, ktorej Kundalini jest uniesiona, a takich osob w porownaniu do calej populacji nie jest za duzo

Pozwolę się nie zgodzić wzniesiona kundalini kogoś w pobliżu ułatwia, ale nie gwarantuje, ani nie jest niezbędna.
(przynajmniej takie są moje doświadczenia).

Kazdy kto ma uniesiona Kundalini ma chlodny (nie mylic z zimnym) powiew wychodzacy z kosci ciemieniowej

Wg. moich obserwacji wynika że to raczej oznaka ruchu w kanale centralnym,
prawdopodobnie jest czysty wtedy (ale są inne możliwości). w moim przekonaniu o kundalini świadczy
złoty lub srebrny kolor aury oraz pewna postawa życiowa, pogląd.

[radek0]

Hej, tak Kundalini moze sie uniesc tylko gdy zostanie pobudzona przez inna Kundalini, tak jak swieczka ktora moze zostac zapalona przez inna swieczke, sama z siebie sie nie zapali. Samodzielne zabawy moga sie tylko skonczyc tym, ze pierwsza czakra, ktora jest _ponizej kosci sacrum - miejsca w ktorym spi Kundalini, moze dac pewne sensacje, w stylu ciepla, podskakiwania i innych, mniej milych rzeczy, ktore z duchowoscia i matczyna energia Kundalini nie maja nic wspolnego.

Warto tez rozgraniczyc dwie kwestie. Obudzenie Kundalini - zwane czesto samorealizacja - to dopiero poczatek, a uzyskanie tego wbrew pozorom jest niezwykle proste, zas utrzymanie uniesionej Kundalini (i ostatecznie uzyskanie pelnej samorealizacji) to juz zupelnie inna sprawa.

Kundalini u wiekszosci osob po obudzeniu opada z powodu tego, ze nasz system subtelny (czakry i kanaly) nie sa gotowe aby w pelni przyjac ten rodzaj energii. Dlatego po obudzeniu Kundalini proces idzie dwutorowo - z jednej strony oczyszczamy system subtelny, z drugiej strony wciaz pobudzana Kundalini wzmacnia i tez oczyszcza system subtelny. Tak to dziala w praktyce od wielu wielu lat. Co pisza w ksiazkach to nie wiem, moze i prawde a moze i nie Wazne jest doswiadczenie samego procesu, bez tego stoimy w miejscu karmiac tylko glowe bez faktycznej transformacji, a przeciez wlasnie jej szukamy...

serdecznie pozdrawiam

[radek0]

prawie mowimy o tym samym, chlodny powiew i ruch po centralnym kanale to to samo, bo wlasnie po centralnym kanale unosi sie Kundalini, oczywiscie na poczatku u osob moze byc cieplo (wynik tarcia/oczyszczania).
Postawa zyciowa najbardziej chyba okresla osobe oswiecona/zrealizowana.

Dobroc, madrosc, slodka mowa, cieplo, milosc, szczerosc, bezinteresownosc, wspolczucie, integracja, balans i wiele innych to jakosci czakr w nas, jezeli czakry zostaly oczyszczone przez Kundalini tzn. ze Ona bardzo mocno pracuje w nas.

czego wszystkim poszukiwaczom z calego serca zycze

serdecznie pozdrawiam

[sosnowiczanin patrzy w horyzont wydarzeń]

Hej, tak Kundalini moze sie uniesc tylko gdy zostanie pobudzona przez inna Kundalini

Przy dobrych wiatrach właściciel tej innej kundalini przychodzi w postaci niefizycznej.
Albo jakaś sytuacja, wydarzenie, aktywuje ją, uśpioną a przebudzoną w przeszłości.

bardzo często to jest nieświadome, a i styl wznoszenia jest inny, znacznie spokojniejszy.