aximia napisał(a):...................., Spasi i pomiłuj, Według niego lepiej działają, te które są przyjmowaniem bożej woli, dziękczynieniem, a najlepsza jest modlitwa bez słów - czysty kontakt z Twórcą, wejście na kontakt z Twrócą - Kłykow też o tym mówi jako o podstawie uzdrowienia duszy i ciała
Serdecznie pozdrawiam wątkowiczów
No właśnie tu dochodzimy do tej zasadniczej różnicy w pojmowani świata ,życia , rzeczywistości przez chrześcijaństwo i wiedyzm . Kłykow jak widzę jest od tego wolny częściowo - dlatego go tłumaczę . Kłykow jasno powiada ,że SAMEMU TRZEBA PRACOWAĆ nad sobą natomiast podejście religijno- kościelne jest właśnie takie " spasi - pomiłuj " ( zbaw nas i przebacz ) . To podejście niewolnika wobec swojego pana ( tu niestety Kłykow używa tego samego pojęcia co Lazariew i wszyscy inni katolicy - " Twórca " =tworjec , czasem "Pan" =gospody ) . Wiedyzm nazywa Batjuszką nie jakiegoś popa w cerkwii ( u nas też całuje się pajaców w sutannach - karykaturalne zdarzenie lizania kolan obiegło ostatnio media ale niewielu fanatyków katolickich chyba to zauważyło ) . My Batjuszką - Praojcem, Prarodzicem nazywamy Boga jedynego i takie same mamy z nim relacje . Nikt nie pada na kolana i nie liże stóp jakiegoś administratora ustawiającego się samozwańczo w roli pośrednika między człowiekiem a Bogiem . Nikt nie żebrze o zbawienie . Nikt z mędrców Wedyjskich nie wykorzystuje swojej funkcji (roli nauczyciela ) do poniżania innych , nie każe nazywać siebie ojcem , nie każe całować pierścieni czy kolan . Relacje są jak uczeń , nauczyciel- pełne szacunku i godności . Jest świadomość ,że jesteśmy tą samą rodziną . Relacje jak mądrego rodzica z dzieckiem. Naturalną koleją rzeczy jest ,że często te relacje się z czasem odwracają i że dziecko opiekuje się potem starszym rodzicem pomagając mu wejść stopień wyżej -połączyć z Boskością i godnie zakończyć to życie
Słowianie wiedzą ,że zbawić swoją duszę może tylko sam właściciel duszy ( tu znów ukłon wobec Kłykowa bo kila razy podkreślał ,że my sami jesteśmy sobie " Bogiem i Carem " jak to ujął . Mówił też o kontakcie z Boskością i że uzdrawianie musi przebiegać według " dyrektyw z góry ". Różnica ta jest bardzo subtelna i powszechnie mylona ). Religiom zależy by mieć wiernych ( wszystko to jest u Kłykowa- mówił ,że religie załatwiają swoje sprawy a nie ludzkie) . Wiedyzm to pełna odpowiedzialność człowieka za swój los . Lazariewa jak już gdzieś wspominałem cenię za kilka spraw ale on serwuje podejście niewolnicze - co jest zapewne dobre dla Żydów , którym on pomaga . Przypomnę w tym miejscu wykład Głoby na ten w/w temat . Trzeba właczyc napisy :
http://www.youtube.com/watch?v=s2YI_mxjuD4
Gdyby ktoś chciał sobie zgrać na komputer aby tłumaczenie się zachowało albo też ma jakiś problem z włączeniem napisów - tu ten sam fragment dostępny u Łukasza z napisami . W zasadzie powinienem ten link podawać tak - z początkiem od pierwszej minuty bo sie ładnie wiąże z tematem rozmowy http://youtu.be/BsBa6nCOS18?t=1m4s .
zaganpolska napisał(a):............
Cytując przesłanie filmu - "Gra to zadowolenie" - w istocie racja. Czym innym jest twórczość czym innym gra
hm..... ja kiedyś doszedłem do ważnej prawdy dzięki filmowi " Wielki Szu " ( z Janem Nowickim w roli głównej ) . W pewnej kluczowej scenie powiada on zadziornemu młodemu żądającemu pojedynku karcianego :" wiesz dlaczego przegrałeś ? - BO GRA SIĘ PO TO ŻEBY WYGRAĆ " . W momencie gry musisz dbać tylko o to a ty widziałeś nagrodę jaka w momencie wygranej przypadnie . To cie zaślepiło .
Chyba wstrzeliłem sie tą myślą nieco obok tematu ale zaraz to rozwinę . Dziś grę kojarzy się z toto lotkiem czy inną ruletką . Zauważmy ,że pojęcia na grę aktorską i na przykład pokera o którym usiłował nas nauczać rozmówca tego działu Marek noszą tę samą nazwę . Jest w tych grach BARDZO istotna różnica . Chodzi właśnie o podejście - o założenie i motywację siadania do " stolika życia " . Jedni widzą wyłącznie sakiewkę na stole a inni widzą głębiej - widzą inne wartości . Ciekawy temat do rozwinięcia - idę stawiać fundament pod ścianę i przemyślę sobie zagadnienie .
Lutobor napisał(a):Sława!
1. Przeglądałem ten temat od jakiegoś czasu, później trafiłem na kanał Michała, zaintrygowało mnie kilka rzeczy, na które próbuję znaleźć odpowiedź.
Po pierwsze, większość z Was (wszyscy?) ma dostęp tylko do hinduskiej wersji Wed, a więc informacji, wskazówek, nauk w ilości takiej jaka była potrzebna Hindusom, natomiast nam Słowianom, Ariom, Słowiano-Ariom, potrzeba czegoś więcej bo jesteśmy inaczej skonstruowani. Hindusów uważałem, za nieco zdziczały i prymitywny lud, którym nasi przodkowie dali Światło. Dlatego nauki dla nich mają za zadanie gaszenie agresji i budowanie miłości, ponieważ nie są w stanie jej okiełznać i kończy się to składaniem krwawych ofiar jak wspominał Trehlebov. Ale te nauki nie szkolą wojowników, dających się ponieść w wir walki, a my takowymi jesteśmy. Dlatego wydaje mi się, że to gadanie o wszechmiłości z całkowitym wygaszeniem negatywnych emocji, które mogą (ale nie muszą!!) dawać pozytywny napęd i wreszcie ukojenie (zresztą ze mną tak jest, że gniew napędza mnie do działania, a gdy uda mi się wykonać zadanie odczuwam błogi spokój i wbrew pozorom nie jest tak że wymyka mi się to spod kontroli, bo wiele razy się hamowałem w odpowiednim momencie) jest bez sensu.
.............................................
....................2. Kiedy pełna wersja Wed zostanie opublikowana?
Witaj !! Z tym gniewem nie do końca się zgadzam ( a może źle Cię zrozumiałem ) . Ja miewałem PRYWATNIE akcje jakiej przykład pięknie opisał Siemargul kilka stron wcześniej ( akcja ze złamanym kluczem ) . Bywałem nadpobudliwy i niecierpliwy - podkreślam : PRYWATNIE - na osobności . Pasjonowała mnie od lat młodzieńczych mechanika - długie " motogodziny " spędziłem w garażu reanimując starego Junaka . który potem przez 30 lat służył mi wiernie . Bywało ,że przy ty " przedmiocie martwym " coś nie szło , złamał się klucz albo urwał gwint - wtedy działo się coś co opisywała Ania w innym dziale ,że potrafiłem dawać upust poirytowaniu rzucając na przykład kluczem w ścianę . Potem przyglądałem się sam sobie co za sens ma takie zachowanie . Nic to nie zmieniało w konkretnej sprawie - nakrętka nadal była urwana a ja słabszy. Nic się nie zmieniło - nie usunęło problemu ale straciłem niepotrzebnie energię . Ideałem jest mieć tak szczelne te swoje " wewnętrzne naczynie " by bez potrzeby nie tracić sił . Agresywny może byc ruch w szachach - można się przy tym uśmiechać i użyć tyle sił ile potrzeba do przesunięcia pionka . Czasem oczywiście ( tu dochodzę do gry aktorskiej w życie ) konieczne jest też odegranie roli gniewnej bo inne działanie nie dotrze do adresata . Mój spokój zawsze odbierano jako słabość - moi niegdysiejsi pracownicy ( prowadziłem zakład przez kilkanaście lat ) czasem wchodzili mi na głowę i pozwalali sobie na robienie nieładnych rzeczy za moimi plecami . Winna była moja nieznajomość reguł życia . Wobec większości ludzi trzeba postępować tak jak to dziś robię wychowując na przykład mojego psa- czasem trzeba wrzasnąć bo nie dotrze do tej ( skąd inąd ślicznej

Ad . 2 Możesz sam zacząć tłumaczyć Wedy - albo zająć się ich redakcją . Wszystko zależy od nas . Nie słyszałem by jacyś tajemni " oni" ogłaszali gdzieś " zbawienie " poprzez obdarowanie maluczkich Wedami .
Według mnie okrojona wersja Hinduska jest na dziś wystarczająca. Wyzwoli nas nie jakaś agresja zewnętrzna ale zrobienie porządku ze sobą wewnątrz . Gdyby Naród przestał pić i palić to już by powstał z kolan. Dalej - ZDROWOMYŚLENIE - wystarczy ,że przestaniemy kupować produkty żywnościowe od pasożytów i tym samym automatycznie przejmujemy władzę . Proste i trudne zarazem. Samo " zniszczenie " w ten sposób sklepów monopolowych będzie dla twarów poważnym ciosem . Oni mają z tego podstawowe zyski.
Pozdrawiam wszystkich czytających i życzę dobrego dnia !
Ostatnio edytowano 26 wrz 2012, 11:12 przez easy russian, łącznie edytowano 3 razy
- easy russian
Modlitwa – to instrument.
Modlitwy – Sławienie.
Słowiańskie oryginalne modlitwy.
МОЛИТВЫ - СЛАВЛЕНИЯ
Славянские изначальные молитвы
Ничто не истина во многих мирах и на Мидгард Земле.
Лишь Мудрости древних Вед следуй,
да слушай слова Волхвов и Жриц Светлых Богов,
Коим свыше дана Мудрость Веды толковать…
Волхв ЗумЗум
Что такое молитва?
Молитва - это инструмент. Наши Предки славили Богов,
но ничего у них не просили. Занимались СЛАВО-словием,
поэтому мы суть славяне. Славословие - это создание
особых вибраций, ведь язык нам дан для того, чтобы
славословить, т.е СЛОВить резонанс сонастройки с Богами
(определённую энергию) с помощью слов. Молитва - это
вибрационный ряд, связанный с определенной ипостасью:
либо обращаемся к конкретному Богу, который управляет
конкретными стихиями, либо к одному из проявлений
его - защита, помощь, поддержка. Это прием сонастроя
с определенными вибрациями. Когда мы настроились
с этой вибрацией, мы присваиваем себе эту Силу для
нашей эволюции. Когда человек верит, когда у него есть
внутренняя убежденность, что объект, к которому он
обращается, окажет ему помощь, - помощь и поддержка
приходят. При этом даже уже неважно, говорим ли мы
своими словами или без слов, просто мысленный посыл
и мысленное прикосновение к Богу свершают чудеса.
Важно от Души, с пониманием, по СО-ВЕСТИ, тогда молитва
срабатывает очень сильно. И здесь важно принять эти
вибрации. Часто человек не готов принимать высокие
вибрации, если он очень долго живет в низких: агрессии,
злобе, раздражении и внутреннем негативе. Молимся -
значит, настраиваемся на вибрацию Бога, пользуемся его
Силой. Поэтому, молитву нужно славословить, сказывать,
а не говорить (го - образ, вор - воровать. Воровать
образы).
Заповедь Славян:
Свято чтить Богов и Предков своих
и жить по Совести в ладу с Природой
"Święcie czcić swoich Bogów i Przodków i żyć według sumienia w harmonii z przyrodą."
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3uy4/slowianie-dzieci-bogow
Что это означает:
Свято чтить - светло, Свет.
Почитать - чи - энергия жизни, тать - присваивать -
присваивать светлую силу Богов себе, объединяться с
ними и становиться единым с ними, не пресмыкаться
перед ними, не раболепствовать, а просто это признание
что мы с ними одно и тоже.
Славить - славливаем их силу и используем её для своей
эволюции.
Жить по совести - СО-вместная Весть: не делай другому
того, что себе не желаешь.
Жить в ладу с природой - лад - это взаимоотношения с
природными вибрациями.
Мы предлагаем вам несколько наших молитв для
обращения к Богам. И помните, что важно ваше
намерение услышать Богов, принять их Свет.

Modlitwy – Sławienie.
Słowiańskie oryginalne modlitwy.
МОЛИТВЫ - СЛАВЛЕНИЯ
Славянские изначальные молитвы
Ничто не истина во многих мирах и на Мидгард Земле.
Лишь Мудрости древних Вед следуй,
да слушай слова Волхвов и Жриц Светлых Богов,
Коим свыше дана Мудрость Веды толковать…
Волхв ЗумЗум
Что такое молитва?
Молитва - это инструмент. Наши Предки славили Богов,
но ничего у них не просили. Занимались СЛАВО-словием,
поэтому мы суть славяне. Славословие - это создание
особых вибраций, ведь язык нам дан для того, чтобы
славословить, т.е СЛОВить резонанс сонастройки с Богами
(определённую энергию) с помощью слов. Молитва - это
вибрационный ряд, связанный с определенной ипостасью:
либо обращаемся к конкретному Богу, который управляет
конкретными стихиями, либо к одному из проявлений
его - защита, помощь, поддержка. Это прием сонастроя
с определенными вибрациями. Когда мы настроились
с этой вибрацией, мы присваиваем себе эту Силу для
нашей эволюции. Когда человек верит, когда у него есть
внутренняя убежденность, что объект, к которому он
обращается, окажет ему помощь, - помощь и поддержка
приходят. При этом даже уже неважно, говорим ли мы
своими словами или без слов, просто мысленный посыл
и мысленное прикосновение к Богу свершают чудеса.
Важно от Души, с пониманием, по СО-ВЕСТИ, тогда молитва
срабатывает очень сильно. И здесь важно принять эти
вибрации. Часто человек не готов принимать высокие
вибрации, если он очень долго живет в низких: агрессии,
злобе, раздражении и внутреннем негативе. Молимся -
значит, настраиваемся на вибрацию Бога, пользуемся его
Силой. Поэтому, молитву нужно славословить, сказывать,
а не говорить (го - образ, вор - воровать. Воровать
образы).
Заповедь Славян:
Свято чтить Богов и Предков своих
и жить по Совести в ладу с Природой
"Święcie czcić swoich Bogów i Przodków i żyć według sumienia w harmonii z przyrodą."
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3uy4/slowianie-dzieci-bogow
Что это означает:
Свято чтить - светло, Свет.
Почитать - чи - энергия жизни, тать - присваивать -
присваивать светлую силу Богов себе, объединяться с
ними и становиться единым с ними, не пресмыкаться
перед ними, не раболепствовать, а просто это признание
что мы с ними одно и тоже.
Славить - славливаем их силу и используем её для своей
эволюции.
Жить по совести - СО-вместная Весть: не делай другому
того, что себе не желаешь.
Жить в ладу с природой - лад - это взаимоотношения с
природными вибрациями.
Мы предлагаем вам несколько наших молитв для
обращения к Богам. И помните, что важно ваше
намерение услышать Богов, принять их Свет.

-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
Путь Веры-Веды Православной
Верую во Всевышнего Рода
— Единого и Многопроявного Бога,
Источник всего сущего и несущего,
который всем Богам крыница Вечная.
Ведаю, что Всемирье есть Род,
и все многоименные Боги соединены в нём.
Верую в триединство бытия Прави, Яви и Нави,
и что Правь есть истинной,
и пересказана Отцам Праотцами нашими.
Ведаю, что Правь с нами,
и Нави не боимся, Ибо Навь не имеет силы против нас.
Верую в единство с Родными Богами,
ибо Дажбожьи внуки мы
— надежда и опора Богов Родных.
И Боги держат десницы свои на ралах наших.
Ведаю, что жизнь в Великом Роде вечна,
и должны думать о вечном, идя стезей Прави.
Верую в силу и мудрость Предков,
которые рождаются среди нас,
ведя к благу через Проводников наших.
Ведаю, что сила в единстве родов
Православных, и что станем славными,
славя Родных Богов!
Слава Роду и всем Богам, в Нем сущим!
Молитва Воодушевления
Роде Всебоже!
Ты Святость священнее всех святостей!
Породитель наивысший
и Дух Света Предвечный,
движением мысли своей в Диве
ты миры многие порождаешь,
посему Ты есть во всем и все есть в Тебе,
Светом Безграничным Ты души все наполняешь,
Поконом Святым на жизнь вечную благословляешь,
счастливы те, кто мудрость Твою наивысшую ведают!
Родителей Небесных, Богов Родных
и Предков светлых держатся,
Святость Прави на Земле утверждая,
во Сваргу Пречистую идут!
Силами твоими наполненные,
святостью твоей защищённые,
живем для Тебя, предназначение свое верно исполняя.
Так как Ты есть радость наивысшая
и счастье безграничное!
Течет к нам любовь Твоя,
дарами духовными и телесными,
и благодатью всякой,
ибо в единстве Огнища Родового пребываем,
деяниями чистыми души свои освящаем,
Мир Добра и Любви сотворяем!
Слава Роду Вседержителю!
Молитва Роду. Защитная
Отец мой, Род!
Ты есть Бог Богов.
Возьми меня под свою опеку.
Пусть никто не мешает мне жить
и трудиться во Имя Твое.
Ты - Совершенен,
и я совершенствую свою Любовь к Тебе,
ибо Ведаю, что Любовь и справедливость
- мощнейшая защита от всякого зла.
Благодарю Тебя, Отец мой, за заботу
обо мне и роде моем.
Ом (Аум)” Малая Перуница. Большая Перуница.
Важно: эту защитную молитву переписать от руки на
бумагу.
Так она мне была передана - на бумаге,от руки.

Род Небесный - источник жизни, бытия живых существ во Вселенной
- вот как о нём удивительно поэтично и образно повествуется в “Книге
Коляды”. Бог Сущий и Бог Всевышний! Родитель и Нарожденный! Бог
Истинный, Всемогущий! Святой и Неизреченный! Эта песнь о Тебе -
Родитель! До рождения Света Белого тьмой кромешною был окутан Мир.
Был во тьме лишь Род - Прародитель наш. Род - Родник Вселенной, отец
Богов. Был вначале Род заключён в яйце, был он семенем непророщеным,
был он почкою нераскрывшейся, но конец пришёл заточению, Род
родил Любовь - Ладу-матушку. Род разрушил темницу силою любви, и
тогда любовью мир наполнился. И родил он Царство Небесное, а под
ним создал Поднебесное. Отделил Океан - море синее от небесных вод
твердью каменной. Разделил Свет и Тьму, Правду с Кривдою. На картине
Он восседает на небесном Троне. Одной рукой Он перелистывает Книгу
Жизни Бытия, а другой - благословляет на Бытие, даёт энергию жизни.
твердью каменной. Разделил Свет и Тьму, Правду с Кривдою. На картине
Он восседает на небесном Троне. Одной рукой Он перелистывает Книгу
Жизни Бытия, а другой - благословляет на Бытие, даёт энергию жизни.
Верую во Всевышнего Рода
— Единого и Многопроявного Бога,
Источник всего сущего и несущего,
который всем Богам крыница Вечная.
Ведаю, что Всемирье есть Род,
и все многоименные Боги соединены в нём.
Верую в триединство бытия Прави, Яви и Нави,
и что Правь есть истинной,
и пересказана Отцам Праотцами нашими.
Ведаю, что Правь с нами,
и Нави не боимся, Ибо Навь не имеет силы против нас.
Верую в единство с Родными Богами,
ибо Дажбожьи внуки мы
— надежда и опора Богов Родных.
И Боги держат десницы свои на ралах наших.
Ведаю, что жизнь в Великом Роде вечна,
и должны думать о вечном, идя стезей Прави.
Верую в силу и мудрость Предков,
которые рождаются среди нас,
ведя к благу через Проводников наших.
Ведаю, что сила в единстве родов
Православных, и что станем славными,
славя Родных Богов!
Слава Роду и всем Богам, в Нем сущим!
Молитва Воодушевления
Роде Всебоже!
Ты Святость священнее всех святостей!
Породитель наивысший
и Дух Света Предвечный,
движением мысли своей в Диве
ты миры многие порождаешь,
посему Ты есть во всем и все есть в Тебе,
Светом Безграничным Ты души все наполняешь,
Поконом Святым на жизнь вечную благословляешь,
счастливы те, кто мудрость Твою наивысшую ведают!
Родителей Небесных, Богов Родных
и Предков светлых держатся,
Святость Прави на Земле утверждая,
во Сваргу Пречистую идут!
Силами твоими наполненные,
святостью твоей защищённые,
живем для Тебя, предназначение свое верно исполняя.
Так как Ты есть радость наивысшая
и счастье безграничное!
Течет к нам любовь Твоя,
дарами духовными и телесными,
и благодатью всякой,
ибо в единстве Огнища Родового пребываем,
деяниями чистыми души свои освящаем,
Мир Добра и Любви сотворяем!
Слава Роду Вседержителю!
Молитва Роду. Защитная
Отец мой, Род!
Ты есть Бог Богов.
Возьми меня под свою опеку.
Пусть никто не мешает мне жить
и трудиться во Имя Твое.
Ты - Совершенен,
и я совершенствую свою Любовь к Тебе,
ибо Ведаю, что Любовь и справедливость
- мощнейшая защита от всякого зла.
Благодарю Тебя, Отец мой, за заботу
обо мне и роде моем.
Ом (Аум)” Малая Перуница. Большая Перуница.
Важно: эту защитную молитву переписать от руки на
бумагу.
Так она мне была передана - на бумаге,от руки.

Род Небесный - источник жизни, бытия живых существ во Вселенной
- вот как о нём удивительно поэтично и образно повествуется в “Книге
Коляды”. Бог Сущий и Бог Всевышний! Родитель и Нарожденный! Бог
Истинный, Всемогущий! Святой и Неизреченный! Эта песнь о Тебе -
Родитель! До рождения Света Белого тьмой кромешною был окутан Мир.
Был во тьме лишь Род - Прародитель наш. Род - Родник Вселенной, отец
Богов. Был вначале Род заключён в яйце, был он семенем непророщеным,
был он почкою нераскрывшейся, но конец пришёл заточению, Род
родил Любовь - Ладу-матушку. Род разрушил темницу силою любви, и
тогда любовью мир наполнился. И родил он Царство Небесное, а под
ним создал Поднебесное. Отделил Океан - море синее от небесных вод
твердью каменной. Разделил Свет и Тьму, Правду с Кривдою. На картине
Он восседает на небесном Троне. Одной рукой Он перелистывает Книгу
Жизни Бытия, а другой - благословляет на Бытие, даёт энергию жизни.
твердью каменной. Разделил Свет и Тьму, Правду с Кривдою. На картине
Он восседает на небесном Троне. Одной рукой Он перелистывает Книгу
Жизни Бытия, а другой - благословляет на Бытие, даёт энергию жизни.
-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
Michal, powiedziales ze ludzkosc sie degraduje...mysle ze jest to odchodzenie od natury, od siebie, od tego z czego sie wyroslo, w kazdym aspekcie zycia. I niestety- to rowniez dziala na zasadzie sprzezenia zwrotnego, plastikowe drzewa posrod ktorych trwa gra imitujaca zycie, z maskami zamiast ludzi...smutne to.
Jeszcze zahacze o odpowiedzialnosc za swoj los. To moze byc trudne do przyjecia, do zrozumienia przez czlowieka ktoremu zycie jawi sie jako pasmo trosk i nieszczesc, prawda? Wiec moze raczej mowic ze odpowiadamy za to co zrobimy z tym co niesie nam los? Odpowiadamy za to co zrobimy ze soba? To taki pierwszy krok do scalenia siebie i losu, bedacego w koncu efektem naszych nieswiadomych lub swiadomych krokow. Co o tym sadzisz?
Lutobor, czy Tobie milosc kojarzy sie wylacznie z blogim usmiechem i znieczuleniem na swiat dookolny? Czy ojciec wlepiajacy klapsa swemu dziecku za zabawe z zapalkami nie robi tego z troski wynikajacej z milosci. Pamietaj ze z milosci wyrasta wszystko co czujesz, co przezywasz, emocje sa takimi malymi krysztalkami powstalymi z krysztalu milosci. Ciekawy post, wart rozmowy, moze w oddzielnym watku? Ciekawa jestem co nazywasz naiwnoscia, mam wrazenie ze tu wlaczylo sie zawiedzione czyms ego...?:)
Jeszcze zahacze o odpowiedzialnosc za swoj los. To moze byc trudne do przyjecia, do zrozumienia przez czlowieka ktoremu zycie jawi sie jako pasmo trosk i nieszczesc, prawda? Wiec moze raczej mowic ze odpowiadamy za to co zrobimy z tym co niesie nam los? Odpowiadamy za to co zrobimy ze soba? To taki pierwszy krok do scalenia siebie i losu, bedacego w koncu efektem naszych nieswiadomych lub swiadomych krokow. Co o tym sadzisz?
Lutobor, czy Tobie milosc kojarzy sie wylacznie z blogim usmiechem i znieczuleniem na swiat dookolny? Czy ojciec wlepiajacy klapsa swemu dziecku za zabawe z zapalkami nie robi tego z troski wynikajacej z milosci. Pamietaj ze z milosci wyrasta wszystko co czujesz, co przezywasz, emocje sa takimi malymi krysztalkami powstalymi z krysztalu milosci. Ciekawy post, wart rozmowy, moze w oddzielnym watku? Ciekawa jestem co nazywasz naiwnoscia, mam wrazenie ze tu wlaczylo sie zawiedzione czyms ego...?:)
- Ania ayalen
Молитва «Дажьбожья утренняя»
Встает солнышко Красное,
Дажбоже наш, Мир светом озаряется,
радостью полнится!
Душа моя благодати хочет,
ибо есть я Вну(чка)к Дажбож(ья)ый.
Смотрю на небо и несказанной утехой
трепещет сердце, ведь то сам Дидо наш
в жилище мое входит.
Приветствую тебя, Солнышко!
Благослови Дух, Душу и тело мое,
чтобы в здоровье и благодати пребывать.
Без Тебя же нет и дыхания,
нет и движения всякого на Земле - Макоши!
Благослови меня, Боже, на день ясный,
чтобы свершились все благие начинания мои,
а Кривда чтобы канула в Яму!
Слава Дажбогу!

ДаждьЮог - сын Перуна, внук Сварога.
Бог - хранитель Великой Мудрости. Назван Даждьбогом (дающим
Богом) за то, что дал людям святарасы девять Саньтий (книг),
содержащих Священные Веды. В “Книге Велеса” сообщается, что все
Славяне - его внуки. Так что в каждом из нас присутствует частичка
Его Души, Его сознания. Даждьбог сыграл величайшую роль, как
просветитель наших пращуров - древних Славян. И сегодня глубина
Божественной Мудрости, заключённая в саньтиях Тарха Даждьбога,
- устремляет путём света. И за давностью тысячелетий ни в чём не
потеряла своего изначального значения.
Молитва
перед началом всякого дела Сварогу
Свароже, Дидо Рода Небесного,
Ты творец мира Явного,
— солнца, звезд и Земли-Матушки.
В Тебе сила творения великая сущая,
коя в хозяевах рода нашего проявляется,
Ты есть начало всяким деяниям благим,
что в сердцах рождаются,
в уме созревают и в Яви плоды свои приносят.
Разве могу я начать без благословения Твоего?
Молвлю к Отцу Небесному,
пусть благословит дело мое правое,
пусть воодушевит Светом своим,
чтобы сотворил я на добро
и радость Свету Белому,
роду Православному, и родичам моим.
Слава Сварогу!

Сварог - старший Сын Рода. Бог управитель Мира Прави. Завершил
начатое Родом творение Мира. Бог - покровитель Вырия
(Славяно-Арийского райского сада), Небесного Асгарда (Града
Богов). На картине он представлен извлекающим из огня творение -
вновь сотворённое Солнце.
Молитва
по окончании дела Велесу
Ты венец делу всему и жизням земным,
Велесе, Боже наш!
Пусть наполнится сердце мое радостью
от сотворенного,
Ибо деяния мои с сердцем чистым
и помыслами светлыми.
Пусть проявятся дела мои плодами благостными
и славой роду моему!
Благослови, Велесе, пусть будет так!

Велес - средний Сын Рода.
Дал энергию движения материальной Вселенной, её коловращение,
что отображено в свастичных символах. Свастика - это инволюция,
уплотнение Святого Духа до проявленных форм, воплощённых в Мире Яви;
и эволюция, по мере завершения каждым своего пребывания в нижних,
более плотных и ограниченных сферах бытия и возрастанием своего
совершенства, разуплотнение и уход через преображение и вознесение
в более прекрасные и гармоничные миры Света. В человеческом
общежитии даёт дары Земные, а также и дары духовные тем, кто этого
заслуживает. Он - хранитель Врат, ведущих в Райский Сад - Вырий.
В человеческом существе и мире проявляется, прежде всего, через
трудолюбие, постоянную работу над собой, оттачивание граней своего
нравственного состояния и, как сотворца Всевышнего на Земле,
посредством творческого созидательного труда на всеобщее благо.
Человек не должен быть паразитом, впустую прожигающим земную жизнь
и лишь пользующимся трудом других. Сколько отдал обществу, столько на
небе и отмерено будет.
На картине Велес как бы растворён в Природе, по сути, она движима Им.
Молитва Ладе Матушке мужа о жене
Матушка Лада,
славим Твою любовь Всеобъемлющую.
Творишь Ты лад во Вселенной,
в Семьях Небесных и Земных,
наполняешь женщин наших
добротой и материнством.
Предлагаю Тебе дать моей жене здоровья
крепкого, жизни долгой,
нрава нежного, сердца доброго.
Чтобы семью нашу любовью наполняла,
детей ростила, меня преданно любила,
моих мать и отца уважала, хозяйство наше берегла.
Пусть в душе ее лишь согласие властвует,
а слова из уст только песней льются
и в очах прекрасных вечная любовь властвует.
Слава Матушке - Ладе и всем Родным Богиням!

Лада матушка - божественная спутница Сварога.
Первая, кого породил Род Небесный. В человеческом понимании это
всё светлое, доброе, что объединяет между собой людей на принципах
коллективизма, взаимопомощи, сотрудничества, братства. Она даёт Лад
и Гармонию между мужчиной и женщиной. Ведёт всех путём созидания
и сотворчества по законам и принципам божественного мира Прави.
Мать Небесная, Богородица. Мать Богов Расы Великой, Покровительница
Великой Расении (Славно-Арийских территорий). На картине она дарит
всем цветы любви, и понимание света мудрости Бытия - её одеяние.
Молитва Матушке - Живе
Славна и Триславна будь Жива-Живица,
Богиня жизни и носительница Света Родового!
Видим как сходишь в лучах Деда Дажбога,
входишь в источники телес наших
и наполняешь здоровьем, силой и благом.
Без тебя нет жизни в человеке,
а есть лишь Мать Мара,
что вестует о конце жизни Явной.
Ныне молим да славим Свет Рода Всевышнего,
который с Тобой приходит
и через ладони наши излучается.
В том Свете вся жизнь существует
и вне ее — ничто,
то сам Род-Породитель в лике Твоем сходит.
Льется Слава Тебе стоголосая,
Породительница жизни, Матушка Жива!
Слава Живе-Живице!

Жива - богиня жизни и покровительница Душ человеческих. Божественная
супруга Тарха Даждьбога. На картине она показана цветущей весной,
где мир наполнен торжеством и радостью бытия. Так и человеческая Душа
стремится к любви, счастью и красоте этого Мира.
Встает солнышко Красное,
Дажбоже наш, Мир светом озаряется,
радостью полнится!
Душа моя благодати хочет,
ибо есть я Вну(чка)к Дажбож(ья)ый.
Смотрю на небо и несказанной утехой
трепещет сердце, ведь то сам Дидо наш
в жилище мое входит.
Приветствую тебя, Солнышко!
Благослови Дух, Душу и тело мое,
чтобы в здоровье и благодати пребывать.
Без Тебя же нет и дыхания,
нет и движения всякого на Земле - Макоши!
Благослови меня, Боже, на день ясный,
чтобы свершились все благие начинания мои,
а Кривда чтобы канула в Яму!
Слава Дажбогу!

ДаждьЮог - сын Перуна, внук Сварога.
Бог - хранитель Великой Мудрости. Назван Даждьбогом (дающим
Богом) за то, что дал людям святарасы девять Саньтий (книг),
содержащих Священные Веды. В “Книге Велеса” сообщается, что все
Славяне - его внуки. Так что в каждом из нас присутствует частичка
Его Души, Его сознания. Даждьбог сыграл величайшую роль, как
просветитель наших пращуров - древних Славян. И сегодня глубина
Божественной Мудрости, заключённая в саньтиях Тарха Даждьбога,
- устремляет путём света. И за давностью тысячелетий ни в чём не
потеряла своего изначального значения.
Молитва
перед началом всякого дела Сварогу
Свароже, Дидо Рода Небесного,
Ты творец мира Явного,
— солнца, звезд и Земли-Матушки.
В Тебе сила творения великая сущая,
коя в хозяевах рода нашего проявляется,
Ты есть начало всяким деяниям благим,
что в сердцах рождаются,
в уме созревают и в Яви плоды свои приносят.
Разве могу я начать без благословения Твоего?
Молвлю к Отцу Небесному,
пусть благословит дело мое правое,
пусть воодушевит Светом своим,
чтобы сотворил я на добро
и радость Свету Белому,
роду Православному, и родичам моим.
Слава Сварогу!

Сварог - старший Сын Рода. Бог управитель Мира Прави. Завершил
начатое Родом творение Мира. Бог - покровитель Вырия
(Славяно-Арийского райского сада), Небесного Асгарда (Града
Богов). На картине он представлен извлекающим из огня творение -
вновь сотворённое Солнце.
Молитва
по окончании дела Велесу
Ты венец делу всему и жизням земным,
Велесе, Боже наш!
Пусть наполнится сердце мое радостью
от сотворенного,
Ибо деяния мои с сердцем чистым
и помыслами светлыми.
Пусть проявятся дела мои плодами благостными
и славой роду моему!
Благослови, Велесе, пусть будет так!

Велес - средний Сын Рода.
Дал энергию движения материальной Вселенной, её коловращение,
что отображено в свастичных символах. Свастика - это инволюция,
уплотнение Святого Духа до проявленных форм, воплощённых в Мире Яви;
и эволюция, по мере завершения каждым своего пребывания в нижних,
более плотных и ограниченных сферах бытия и возрастанием своего
совершенства, разуплотнение и уход через преображение и вознесение
в более прекрасные и гармоничные миры Света. В человеческом
общежитии даёт дары Земные, а также и дары духовные тем, кто этого
заслуживает. Он - хранитель Врат, ведущих в Райский Сад - Вырий.
В человеческом существе и мире проявляется, прежде всего, через
трудолюбие, постоянную работу над собой, оттачивание граней своего
нравственного состояния и, как сотворца Всевышнего на Земле,
посредством творческого созидательного труда на всеобщее благо.
Человек не должен быть паразитом, впустую прожигающим земную жизнь
и лишь пользующимся трудом других. Сколько отдал обществу, столько на
небе и отмерено будет.
На картине Велес как бы растворён в Природе, по сути, она движима Им.
Молитва Ладе Матушке мужа о жене
Матушка Лада,
славим Твою любовь Всеобъемлющую.
Творишь Ты лад во Вселенной,
в Семьях Небесных и Земных,
наполняешь женщин наших
добротой и материнством.
Предлагаю Тебе дать моей жене здоровья
крепкого, жизни долгой,
нрава нежного, сердца доброго.
Чтобы семью нашу любовью наполняла,
детей ростила, меня преданно любила,
моих мать и отца уважала, хозяйство наше берегла.
Пусть в душе ее лишь согласие властвует,
а слова из уст только песней льются
и в очах прекрасных вечная любовь властвует.
Слава Матушке - Ладе и всем Родным Богиням!

Лада матушка - божественная спутница Сварога.
Первая, кого породил Род Небесный. В человеческом понимании это
всё светлое, доброе, что объединяет между собой людей на принципах
коллективизма, взаимопомощи, сотрудничества, братства. Она даёт Лад
и Гармонию между мужчиной и женщиной. Ведёт всех путём созидания
и сотворчества по законам и принципам божественного мира Прави.
Мать Небесная, Богородица. Мать Богов Расы Великой, Покровительница
Великой Расении (Славно-Арийских территорий). На картине она дарит
всем цветы любви, и понимание света мудрости Бытия - её одеяние.
Молитва Матушке - Живе
Славна и Триславна будь Жива-Живица,
Богиня жизни и носительница Света Родового!
Видим как сходишь в лучах Деда Дажбога,
входишь в источники телес наших
и наполняешь здоровьем, силой и благом.
Без тебя нет жизни в человеке,
а есть лишь Мать Мара,
что вестует о конце жизни Явной.
Ныне молим да славим Свет Рода Всевышнего,
который с Тобой приходит
и через ладони наши излучается.
В том Свете вся жизнь существует
и вне ее — ничто,
то сам Род-Породитель в лике Твоем сходит.
Льется Слава Тебе стоголосая,
Породительница жизни, Матушка Жива!
Слава Живе-Живице!

Жива - богиня жизни и покровительница Душ человеческих. Божественная
супруга Тарха Даждьбога. На картине она показана цветущей весной,
где мир наполнен торжеством и радостью бытия. Так и человеческая Душа
стремится к любви, счастью и красоте этого Мира.
-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
...
Kara
Opinia Łukasza na temat Sprawiedliwości... - to do Lutobor'a - http://davidicke.pl/forum/post147549.html#p147549
Nie martw się stary, tutaj chodzi o to żebyś zaczął kontrolować gniew, ponieważ jak go nie będziesz umiał kontrolować, to siła, którą ze sobą on niesie zostanie zmarnowana, a my musimy dać lekcję sprawiedliwości tym pasożytom ...
Słowianie - http://www.youtube.com/watch?v=sMuGD6CgIss
Za słowiańskie ziemie wolne,
za te lasy, drogi polne,
za krew Ojców Naszych starych
żaden wróg nie umknie kary.
To nie zemsta, to kara za uczynione zło.
Zdrowo Myślenie swoją drogą, a sprawiedliwość swoją. Przyjdzie czas na ukaranie tych pasożytów, to przyjdzie, lecz teraz jest czas na naukę Zdrowo Myślenia.

Kara
Opinia Łukasza na temat Sprawiedliwości... - to do Lutobor'a - http://davidicke.pl/forum/post147549.html#p147549
Nie martw się stary, tutaj chodzi o to żebyś zaczął kontrolować gniew, ponieważ jak go nie będziesz umiał kontrolować, to siła, którą ze sobą on niesie zostanie zmarnowana, a my musimy dać lekcję sprawiedliwości tym pasożytom ...
Słowianie - http://www.youtube.com/watch?v=sMuGD6CgIss
Za słowiańskie ziemie wolne,
za te lasy, drogi polne,
za krew Ojców Naszych starych
żaden wróg nie umknie kary.
To nie zemsta, to kara za uczynione zło.
Zdrowo Myślenie swoją drogą, a sprawiedliwość swoją. Przyjdzie czas na ukaranie tych pasożytów, to przyjdzie, lecz teraz jest czas na naukę Zdrowo Myślenia.

-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
...
Słowiańskie modlitwy w "pdf'ie" - http://trexlebov.ru/vera/646-slavyanskie-molitvy.html
Bezpośredni link - trexlebov.ru/engine/dude/index/leech_out.php?a%3Ahttp%3A%2F%2Fandyluc.com.ua%2Fbox%2FSLAVIANSKIE%2520MOLITVI.rar

Słowiańskie modlitwy w "pdf'ie" - http://trexlebov.ru/vera/646-slavyanskie-molitvy.html
Bezpośredni link - trexlebov.ru/engine/dude/index/leech_out.php?a%3Ahttp%3A%2F%2Fandyluc.com.ua%2Fbox%2FSLAVIANSKIE%2520MOLITVI.rar

-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
Panowie, a tlumaczenie?:)
wrocmy jeszcze Michale do tych naszych emocji, uczuc. Sa pierwotne w stosunku do intelektu, wyrastamy z nich. One z tej jednej jedynej z ktorej jest wszystko. I teraz: uczeni jestesmy ze zlosc, ze gniew sa be, sa niedobre, negatywne. Nachalnie podtyka nam sie obrazek idealu. Idealnie wypranego z uczuc, bo w koncu tam gdzie jest tylko swiatlo jest tak jakby go nie bylo, ono ma szanse zaistniec tylko w odroznieniu od tego co swiatlem nie jest. A zycie pokazuje nam rozne odcienie- i tak jak mowisz, nie da sie trwac w blogim ukojeniu. Zdarzaja sie sytuacje budzace nasz sprzeciw, gniew. Nie sa przypadkowe, wszystko co zdarza sie ma nauczyc nas- nas samych. O ile z tego skorzystamy, dostrzezemy te mozliwosc. Ale zeby cos dostrzec, trzeba widziec, a gdy zaslepia nas zlosc - trudno o to. Dlatego podsuwam pomysl materializowania emocji, tak by nas nie pochlonely, i tak bysmy nie musieli spychac ich gleboko w podswiadomosc... wylaza w innej postaci. Wyrzucone na bezpieczna odleglosc, tak by nie skrzywdzily nikogo- a nasze ego lubi szukac winnych tego co czujemy i ofiare/winnego zawsze sobie znajdzie, z braku zewnetrznej dazac do poczucia winy w nas, wyrzucone emocje pozwalaja na przyjrzenie sie im z zewnatrz, pozwalaja zauwazyc wiele ktore umyka nam gdy tkwia w nas. A to z kolei prowadzi do uswiadomienia sobie czym sa, co je powoduje, ukazujac nam nas w konteksie sytuacji ktora je wzbudzila. Stopniowo zaczynamy panowac nad sytuacja, dostrzegajac jej podloze, jej zrodlo. A u zrodla juz nie ma miejsca na emocje, tam jest czysta swiadomosc siebie.
Jestem zla. Jak cholera, jestem wsciekla stojac wobec czegos na co nie mam wplywu a co budzi moj gwaltowny sprzeciw z powodu jawnej niesprawiedliwosci. I dobrze, ide sprzatac podworko, to tez dobry sposob na to na co nie mamy bezposredniego wplywu. Na siebie zawsze mamy, a jak sie umecze, minie gniew. Trzeba zrozumiec ze nasze emocje maja przede wszystkim wplyw na nas, albo im sie poddamy albo przeksztalcimy w konstruktywne dzialanie. Jalowe mielenie w sobie tego co czujemy nie daje nic, to taki wewnetrzny ogien ktory nas spopiela. A ogien ma nam sluzyc, po to jest. Ja jestem jedna wielka emocja i nie bylabym w stanie udawac nie siebie. W koncu wszyscy nia jestesmy, wiec zamiast udawac lepiej poznac siebie, prawda?
wrocmy jeszcze Michale do tych naszych emocji, uczuc. Sa pierwotne w stosunku do intelektu, wyrastamy z nich. One z tej jednej jedynej z ktorej jest wszystko. I teraz: uczeni jestesmy ze zlosc, ze gniew sa be, sa niedobre, negatywne. Nachalnie podtyka nam sie obrazek idealu. Idealnie wypranego z uczuc, bo w koncu tam gdzie jest tylko swiatlo jest tak jakby go nie bylo, ono ma szanse zaistniec tylko w odroznieniu od tego co swiatlem nie jest. A zycie pokazuje nam rozne odcienie- i tak jak mowisz, nie da sie trwac w blogim ukojeniu. Zdarzaja sie sytuacje budzace nasz sprzeciw, gniew. Nie sa przypadkowe, wszystko co zdarza sie ma nauczyc nas- nas samych. O ile z tego skorzystamy, dostrzezemy te mozliwosc. Ale zeby cos dostrzec, trzeba widziec, a gdy zaslepia nas zlosc - trudno o to. Dlatego podsuwam pomysl materializowania emocji, tak by nas nie pochlonely, i tak bysmy nie musieli spychac ich gleboko w podswiadomosc... wylaza w innej postaci. Wyrzucone na bezpieczna odleglosc, tak by nie skrzywdzily nikogo- a nasze ego lubi szukac winnych tego co czujemy i ofiare/winnego zawsze sobie znajdzie, z braku zewnetrznej dazac do poczucia winy w nas, wyrzucone emocje pozwalaja na przyjrzenie sie im z zewnatrz, pozwalaja zauwazyc wiele ktore umyka nam gdy tkwia w nas. A to z kolei prowadzi do uswiadomienia sobie czym sa, co je powoduje, ukazujac nam nas w konteksie sytuacji ktora je wzbudzila. Stopniowo zaczynamy panowac nad sytuacja, dostrzegajac jej podloze, jej zrodlo. A u zrodla juz nie ma miejsca na emocje, tam jest czysta swiadomosc siebie.
Jestem zla. Jak cholera, jestem wsciekla stojac wobec czegos na co nie mam wplywu a co budzi moj gwaltowny sprzeciw z powodu jawnej niesprawiedliwosci. I dobrze, ide sprzatac podworko, to tez dobry sposob na to na co nie mamy bezposredniego wplywu. Na siebie zawsze mamy, a jak sie umecze, minie gniew. Trzeba zrozumiec ze nasze emocje maja przede wszystkim wplyw na nas, albo im sie poddamy albo przeksztalcimy w konstruktywne dzialanie. Jalowe mielenie w sobie tego co czujemy nie daje nic, to taki wewnetrzny ogien ktory nas spopiela. A ogien ma nam sluzyc, po to jest. Ja jestem jedna wielka emocja i nie bylabym w stanie udawac nie siebie. W koncu wszyscy nia jestesmy, wiec zamiast udawac lepiej poznac siebie, prawda?
- Ania ayalen
easy russian napisał(a):(...)zaganpolska napisał(a):............
Cytując przesłanie filmu - "Gra to zadowolenie" - w istocie racja. Czym innym jest twórczość czym innym gra
hm..... ja kiedyś doszedłem do ważnej prawdy dzięki filmowi " Wielki Szu " ( z Janem Nowickim w roli głównej ) . W pewnej kluczowej scenie powiada on zadziornemu młodemu żądającemu pojedynku karcianego :" wiesz dlaczego przegrałeś ? - BO GRA SIĘ PO TO ŻEBY WYGRAĆ " . W momencie gry musisz dbać tylko o to a ty widziałeś nagrodę jaka w momencie wygranej przypadnie . To cie zaślepiło .
Chyba wstrzeliłem sie tą myślą nieco obok tematu ale zaraz to rozwinę . Dziś grę kojarzy się z toto lotkiem czy inną ruletką . Zauważmy ,że pojęcia na grę aktorską i na przykład pokera o którym usiłował nas nauczać rozmówca tego działu Marek noszą tę samą nazwę . Jest w tych grach BARDZO istotna różnica . Chodzi właśnie o podejście - o założenie i motywację siadania do " stolika życia " . Jedni widzą wyłącznie sakiewkę na stole a inni widzą głębiej - widzą inne wartości . Ciekawy temat do rozwinięcia - idę stawiać fundament pod ścianę i przemyślę sobie zagadnienie .
(...)
Pozdrawiam wszystkich czytających i życzę dobrego dnia !
No ja po północy zgoła inaczej przesłanie Striżaka odebrałem.
Słowianie jako dzieci Bogów powinni tworzyć a nie grać. Gdy Bogowie zaczęli grać pojawiły się emocje, chęć dominacji itd. Zaczął się "chocholi taniec". Gry powodują konflikt. Moim zdaniem rozwiązaniem jest coś jak w pomyśle Gandhiego - pozostawienie graczy samym sobie. Nie będzie naszej, słowiańskiej reakcji, zaczniemy tworzyć, to ruszymy do przodu.
Gra daje zadowolenie. Tworzenie daje efekty i rozwój.
-
zaganpolska
x-47/15
- Posty: 53
- Dołączył(a): 22 lip 2012, 21:23
easy russian napisał(a):No właśnie tu dochodzimy do tej zasadniczej różnicy w pojmowani świata ,życia , rzeczywistości przez chrześcijaństwo i wiedyzm .
Która polega na tym, że interpretatorzy Wed na jakich się powołujesz: Trehlebov, Głoba, Striżak, nie przyjmują dwóch koncepcji, o których wspomina Kłykow i które są sensem nauk Chrystusa:
1. Bóg i świat i człowiek to jedno - sens jedynobożija
2. Miłość jako podstawa wszechświata, droga i sposób życia
Trehlebov i in, odrzucają te dwie koncepcje o czym świadczą m.in wypowiedzi o Żydach że to twary, nie ludzie, pasożyty - gdzie tu miłość, jednynoboże? Słowianie mają swojego Boga a nie słowianie innego? Żydzi jeszcze innego?
I tu ważne ostrzeżenie - pogarda, złość nienawiść do Żydów jako ekspresja pewnych emocji, złych emocji, jak mówi Kłykow, wraca prawem karmy do adresata, niebezpieczeństwo polega na tym że jesli pogardzasz jednym człowiekiem to rykoszet jest pojedynczy ale jeśli gardzisz całym narodem - to reakcja jest " boleje masztabnaja "- zwrot następuje na szeroką skalę i moze zaszkodzić nie tylko nam samym ale i naszym potomkom (zdrowie, los, pomyślość) na zasadzie prawa rodowej karmy
Dlatego lepiej nieraz być rabem bożym (sługa bożym)
niż rabem grzechu (sługą grzechu) grzechu: nienawiści, pogardy i pychy
Syn boży od sługi bożego różni się tylko tym, że ten pierwszy wykonuje wolę Pana/Ojca dobrowolnie a ten drugi - wykonuje jego wolę bo boi się zatracenia, potępienia , tego że nie dostąpi zbawienia i dlatego się słucha jednakże nie ma nic złego w byciu sługą bożym w każdym razie o niebo lepiej być sługą bożym niż sługą grzechu !!!
odnośnie całowania tam i tu w różnych obrządkach, to właśnie jest przeniesienie relacji ojciec syn, jaki jest sens tego całowania? - uniżenie własnego ja, upokorzenie ego, bardzo zdrowie ćwiczenie w pokorze,jeszcze całkiem niedawno dzieci całowały ojca w rękę - a teraz mówią dzieci do ojca - bujaj się frajerze,
całowanie kapłana w cerkwi, (o ile w ogóle się to wydarza bo z rzadka tylko coś takiego widziałam tylko np, między dwoma kapłanami (starszym i młodszym) albo wierny po spowiedzi) - to nie jest żadna magia i zaklinanie jak nie przymierzając stawianie ofiar przed ołtarzem przodków żeby broda lepiej rosła, (por. filmik Gołoba - Broda) ale po prostu ćwiczenie się w uniżeniu, pokorze, oddawaniu dziękczynienia i czci.
Ostatnio edytowano 26 wrz 2012, 14:19 przez aximia, łącznie edytowano 1 raz
-
aximia
- Imię: aximia
- Posty: 19
- Dołączył(a): 16 gru 2011, 23:49
- Droga życia: 333
aximia napisał(a):easy russian napisał(a):No właśnie tu dochodzimy do tej zasadniczej różnicy w pojmowani świata ,życia , rzeczywistości przez chrześcijaństwo i wiedyzm .
Która polega na tym, że interpretatorzy Wed na jakich się powołujesz: Trehlebov, Głoba, Striżak, nie przyjmują dwóch koncepcji, o których wspomina Kłykow i które są sensem nauk Chrystusa:
1. Bóg i świat i człowiek to jedno - sens jedynobożija
2. Miłość jako podstawa wszechświata, droga i sposób życia
Trehlebov i in, odrzucają te dwie koncepcje o czym świadczą m.in wypowiedzi o Żydach że to twary, nie ludzie, pasożyty - gdzie tu miłość, jednynoboże? Słowianie mają swojego Boga a nie słowianie innego? Żydzi jeszcze innego?
I tu ważne ostrzeżenie - pogarda, złość nienawiść do Żydów jako ekspresja pewnych emocji, złych emocji, jak mówi Kłykow, wraca prawem karmy do adresata, niebezpieczeństwo polega na tym że jesli pogardzasz jednym człowiekiem to rykoszet jest pojedynczy ale jeśli gardzisz całym narodem - to reakcja jest " boleje masztabnaja "- zwrot następuje na szeroką skalę i moze zaszkodzić nie tylko nam samym ale i naszym potomkom (zdrowie, los, pomyślość) na zasadzie prawa rodowej karmy
Dlatego lepiej nieraz być rabem bożym -sługa bożym niż rabem -grzechu, sługą grzechu- nienawiści, pogardy i pychy
Syn boży od sługi bożego różni się tylko tym, że ten pierwszy wykonuje wolę Pana/Ojca dobrowolnie a ten drugi - bo boi się zatracenia, potępienia , tego że nie dostąpi zbawienia i dlatego się słucha - o niebo lepiej być sługą bożym niż sługą grzechu !!!
A w którym miejscu Trechlebow mówi o pogardzie, nienawiści do Twarów? Sama diagnoza o niczym nie świadczy, powstań z kolan.
-
zaganpolska
x-47/15
- Posty: 53
- Dołączył(a): 22 lip 2012, 21:23
...
Proszę o przeczytanie tego wątku w całości, a może zrozumiecie pojmowanie tej rzeczywistości, ponieważ widzę, że ze zrozumiecie tego przesłania są problemy. W tym materialne jest wyjaśniona pokrótce i w maleńkim stopniu koncepcja "Światopoglądu Wedyjskiego" - wszystko jest tutaj wyjaśnione, krok po kroczku. Nie trzeba wymyślać swoich koncepcji, ponieważ spowoduje to tylko kompletne pomieszanie z poplątaniem, tutaj jest wszystko wyjaśnione - post, po poście, aż do samego końca - http://davidicke.pl/forum/spojrz-na-korzenie-t10582.html
Tutaj w wątku Michała, również wszystko jest podane jak na tacy, jeżeli ktoś tego nie rozumie, to niech przeczyta go nawet i kilka razy - może się coś komuś "rozjaśni".
A teraz o uczuciach...
Uczucia - http://www.youtube.com/watch?v=ybgLRc0P5V0&feature=plcp
- "Gdzie uczucia gospodarzą, tam i pożądanie,
Gdzie pożądanie, tam i gniew, czyli zaślepienie,
Gdzie zaślepienie, tam umysł gaśnie,
Gdzie umysł gaśnie, tam świadomość umiera,
Gdzie umiera świadomość, wiedzcie to wszyscy, tam dzieci człowiecze dopada mrok,
A ten, kto posiadł nad uczuciami władzę, skorygował niechęć - nie zna już słabości,
Kto zawsze potrafi podporządkować je swojej woli, dosiągł oświecenia - wybawił się od bólu,
I serce jego od tej pory jest już nieskazitelne, i rozum jego staje się silny,
W lamencie z rozum nie korzystamy, w niepewności nie ma kreatywnych myśl,
Tam gdzie nie ma twórczych myśli, tam nie ma świata, spokoju,
A gdzie nie ma spokoju, tam nie ma i szczęścia ludzkiego".
O jakich uczuciach tutaj mówimy? - Uczucia, to tylko formy "wypisane na ścianach" - Rozumiecie? Istnieje prawo: - "Kto jasno myśli, ten wyraźnie(dobitnie) przedstawia".
Tutaj jest wskazany sposób na kontrolowanie energii.
Tam, gdzie uczucia gospodarzą, tam i żądza przebywa: - "A ja chcę tego, a ja tamtego"...
Jeśli wy macie takie priorytety jak jedzenie, spanie i kopulowanie - to macie do tego prawo, ale niczego dobrego w tym nie ma.
Zrozumcie, że cała nauka i wiedza na tej planecie, wywodzi się z Kultury Wedyjskiej - ona jest źródłowa, odpowiada ona na wszystkie pytania, jakie mogą wam przyjść do głowy.
To proste...

Proszę o przeczytanie tego wątku w całości, a może zrozumiecie pojmowanie tej rzeczywistości, ponieważ widzę, że ze zrozumiecie tego przesłania są problemy. W tym materialne jest wyjaśniona pokrótce i w maleńkim stopniu koncepcja "Światopoglądu Wedyjskiego" - wszystko jest tutaj wyjaśnione, krok po kroczku. Nie trzeba wymyślać swoich koncepcji, ponieważ spowoduje to tylko kompletne pomieszanie z poplątaniem, tutaj jest wszystko wyjaśnione - post, po poście, aż do samego końca - http://davidicke.pl/forum/spojrz-na-korzenie-t10582.html
Tutaj w wątku Michała, również wszystko jest podane jak na tacy, jeżeli ktoś tego nie rozumie, to niech przeczyta go nawet i kilka razy - może się coś komuś "rozjaśni".
A teraz o uczuciach...
Uczucia - http://www.youtube.com/watch?v=ybgLRc0P5V0&feature=plcp
- "Gdzie uczucia gospodarzą, tam i pożądanie,
Gdzie pożądanie, tam i gniew, czyli zaślepienie,
Gdzie zaślepienie, tam umysł gaśnie,
Gdzie umysł gaśnie, tam świadomość umiera,
Gdzie umiera świadomość, wiedzcie to wszyscy, tam dzieci człowiecze dopada mrok,
A ten, kto posiadł nad uczuciami władzę, skorygował niechęć - nie zna już słabości,
Kto zawsze potrafi podporządkować je swojej woli, dosiągł oświecenia - wybawił się od bólu,
I serce jego od tej pory jest już nieskazitelne, i rozum jego staje się silny,
W lamencie z rozum nie korzystamy, w niepewności nie ma kreatywnych myśl,
Tam gdzie nie ma twórczych myśli, tam nie ma świata, spokoju,
A gdzie nie ma spokoju, tam nie ma i szczęścia ludzkiego".
O jakich uczuciach tutaj mówimy? - Uczucia, to tylko formy "wypisane na ścianach" - Rozumiecie? Istnieje prawo: - "Kto jasno myśli, ten wyraźnie(dobitnie) przedstawia".
Tutaj jest wskazany sposób na kontrolowanie energii.
Tam, gdzie uczucia gospodarzą, tam i żądza przebywa: - "A ja chcę tego, a ja tamtego"...
Jeśli wy macie takie priorytety jak jedzenie, spanie i kopulowanie - to macie do tego prawo, ale niczego dobrego w tym nie ma.
Zrozumcie, że cała nauka i wiedza na tej planecie, wywodzi się z Kultury Wedyjskiej - ona jest źródłowa, odpowiada ona na wszystkie pytania, jakie mogą wam przyjść do głowy.
To proste...

-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
Chyba chodzi nie tyle o "uczucia" co o "emocje".
-
zaganpolska
x-47/15
- Posty: 53
- Dołączył(a): 22 lip 2012, 21:23
...
Jeden Pieron
- Wiadomo o co chodzi.
Mogę tylko dodać, że tak to już jest. Kontrola Emocji, Uczuć daje niesamowity wgląd w każdą sytuację życiową. Kiedy mogę racjonalnie i zdrowo przemyśleć każdą "lekcję życiową" w której się znajduję, to jestem wtedy - "Panem sytuacji" i Ja wiem, że tak jest.

Jeden Pieron

Mogę tylko dodać, że tak to już jest. Kontrola Emocji, Uczuć daje niesamowity wgląd w każdą sytuację życiową. Kiedy mogę racjonalnie i zdrowo przemyśleć każdą "lekcję życiową" w której się znajduję, to jestem wtedy - "Panem sytuacji" i Ja wiem, że tak jest.

-
siemargul
- Imię: Łukasz
- Posty: 119
- Dołączył(a): 29 mar 2012, 16:41
O Siemargul. Przepuszczasz uczucia przez ego i wychodzi Ci to co widac: wykoslawiane widzenie. Dwa pytania: mowisz o woli ktora panuje nad uczuciami. Czyjej woli zatem? I drugie: a co rozumiesz przez swiadomosc umierajaca wraz z umyslem? Bo widzisz- mianem umyslu okresla sie potocznie zdolnosc pracy mozgu. Mozgu ktory jest materialny i umiera- fakt. A z nim- wedlug Twoich slow takze swiadomosc, jak sadze - siebie. Tylko widzisz, ja umieralam juz wiele, wiele razy. Odradzajac sie w innej formie mialam takze inna umyslowosc. Ale zawsze bylam to ja, swiadoma siebie. Nie zamykaj swiadomosci w pudelku mozgu, ona nie jest jedna a jedyna, totalna, podzielona na czastki. Tyle jej mamy na ile nasze umysly sa w stanie ogarnac to nasze poszerzajace sie wszystko...co Ty na to?
Przyznaje, nie czytalam tego watku od poczatku, widze ze jednak powinnam.
Przyznaje, nie czytalam tego watku od poczatku, widze ze jednak powinnam.
- Ania ayalen
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość