W Miłość, która jest Bogiem.
-
Benedykt48
Jest tylko jedna Miłość.
- Imię: Benedykt
- Posty: 39
- Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
- Droga życia: 33
- Zodiak: koziorożec
Może nie będę odkrywczy, ale jestem chrześcijaninem tylko dla zasady. Tak to w Boga i wszystkie świętości nie wierzę. W reinkarnację wierzę, w poprzednie wcielenia również. Ale w jakiekolwiek bóstwa nie. I myślę i też w to wierzę, że każdy z nas rodzi się na tym świecie by czegoś dokonać, coś zmienić dla ludzkości. Wierzę również w samego siebie, w przełamywanie naszych barier, granic, poszerzanie horyzontów, rozwijanie umysłów do nieznanego dotąd poziomu uświadomienia. Mam nadzieję, że niczego nie zapomniałem dopisać.
-
Zytus
Look into my eyes
- Imię: Kamil
- Posty: 35
- Dołączył(a): 14 cze 2009, 07:37
- Lokalizacja: Elbląg
- Droga życia: 1
- Typ: 9w8
- Zodiak: Bliźnięta, Wąż
Jesteśmy dla własnego rozwoju. Chcę w to wierzyć.
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
Po długiej nieobecności na forum i długo trwałym braku kontaktu z osobami o magicznych zainteresowaniach doszedłem do paru odkryć:
Nie wiem już w co wierzę chyba aktualnie po prostu nie mam zdania na temat wiary.
Jedyna prawdziwa prawda to ta w którą szczerze uwierzę.
Nie wiem już w co wierzę chyba aktualnie po prostu nie mam zdania na temat wiary.
Jedyna prawdziwa prawda to ta w którą szczerze uwierzę.
nadzieja matką głupich i przegranych.....
....ale jak kazda matka kocha swoje dzieci.....
....dlatego wysyła je na wojne by sie zabijały?.....
....ale jak kazda matka kocha swoje dzieci.....
....dlatego wysyła je na wojne by sie zabijały?.....
-
spike
night
- Posty: 98
- Dołączył(a): 01 paź 2007, 18:33
- Zodiak: Lew
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
leaozinho napisał(a):Lepiej jest wiedzieć niż wierzyć.
Kiedyś zastanawiałam się jaka jest kolejność: czy najpierw jest wiara a póżniej wiedza?
Wydaje mi się ,że każdy człowiek w coś wierzy. Niech to będzie drobnostka ale ta wiara w nas jest.To ona nakreśla nam drogę. Kiedy wiara zamienia się w wiedzę to chyba jest koniec naszej wędrówki.
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
oczko napisał(a):leaozinho napisał(a):Lepiej jest wiedzieć niż wierzyć.
Kiedyś zastanawiałam się jaka jest kolejność: czy najpierw jest wiara a póżniej wiedza?
Wydaje mi się ,że każdy człowiek w coś wierzy. Niech to będzie drobnostka ale ta wiara w nas jest.To ona nakreśla nam drogę. Kiedy wiara zamienia się w wiedzę to chyba jest koniec naszej wędrówki.
To zależy co nazywasz wędrówką.
Większość ludzi bardzo przywiązuje się do swej "wiary", która najczęściej jest zbiorem niepotwierdzonych teorii oraz mitów. Osobiście wolę dociekać prawdy przez sprawdzanie teorii i dlatego też nie rozpatruję tej kwestii w kategoriach kolejności, lecz bezwzględnej wartości.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
W nic nie wierzcie, wszystko sprawdzajcie, zdaje się nauczał Budda.
Nie da się sprawdzać wszystkiego, więc w część trzeba wierzyć. Przynajmniej do czasu, aż nie uda się ich zweryfikować życiem. Wystarczy uważnie słuchać życia, ono wciąż nam weryfikuje poglądy.
Gorzej, jak nie dopuszczamy już do siebie słów, które są sprzeczne z tym, co "wiemy".
Nie da się sprawdzać wszystkiego, więc w część trzeba wierzyć. Przynajmniej do czasu, aż nie uda się ich zweryfikować życiem. Wystarczy uważnie słuchać życia, ono wciąż nam weryfikuje poglądy.
Gorzej, jak nie dopuszczamy już do siebie słów, które są sprzeczne z tym, co "wiemy".
- Bubeusz
- Posty: 286
- Dołączył(a): 12 lis 2007, 15:11
Jest "to, co wiemy" oraz jest Wiedza. To pierwsze, to tylko posiadanie informacji - nie można na tym polegać. Ten drugi rodzaj wiedzy, to znajomość Praw zarządzających Faktami oraz Zasad, z których te Prawa wynikają - wszystko poparte doświadczeniem.
Wiara nie jest konieczna.
Drogi są już wytyczone - wystarczy nimi pójść.
Wiara nie jest konieczna.
Drogi są już wytyczone - wystarczy nimi pójść.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Myślisz ,że nasze życie jest z góry ustawione? Że wolna wola nie istnieje? Może i tak jest a może nasze życie to jeden długi sen? i wszystko co się w nim dzieje jest stwarzane przez nas samych i my jesteśmy wszystkim a tak naprawdę to nie ma nic. Nie wiem, chcę wierzyć ,że jest inaczej ale to tylko moja wiara.
Pamiętam jak wiele lat temu usłyszałam, że dobro ani zło nie istnieje. Przeraziło mnie to stwierdzenie. Moja wiara i wiedza nie ogarniały tej informacji. Dziś wiem ,że tak jest. Są tylko doświadczenia. Zycie weryfikuje naszą wiedzę i wiarę tylko dokąd to prowadzi?
Pamiętam jak wiele lat temu usłyszałam, że dobro ani zło nie istnieje. Przeraziło mnie to stwierdzenie. Moja wiara i wiedza nie ogarniały tej informacji. Dziś wiem ,że tak jest. Są tylko doświadczenia. Zycie weryfikuje naszą wiedzę i wiarę tylko dokąd to prowadzi?
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
Wolna wola? A czym ona jest? Jak można sprawdzić czy ma się rzeczywiście wolna wolę, a nie żyje się w doskonałej iluzji?
Jest to w zasadzie niesprawdzalne - bo jeśli jest wolna wola, to przyszłość (przepowiedzianą) można zmieniać. Jeśli nie ma wolnej woli - to przyszłość (przepowiedziana) jest zdefiniowana, ale może w taki sposób, że może nam się wydawać że zmieniamy swój los, a w rzeczywistości było zaplanowane że pod wpływem wizji przyszłości zmienimy swoje postępowanie...
A skoro nie możemy sprawdzić czy mamy rzeczywiście wolną wolę, czy żyjemy w doskonałym Matriksie - to co za różnica?
I tak nie wpływa to w żaden sposób na nasze decyzje niezależnie czy uważamy że mamy wolną wolę czy nie - więc to czysto akademicka dyskusja...
Jest to w zasadzie niesprawdzalne - bo jeśli jest wolna wola, to przyszłość (przepowiedzianą) można zmieniać. Jeśli nie ma wolnej woli - to przyszłość (przepowiedziana) jest zdefiniowana, ale może w taki sposób, że może nam się wydawać że zmieniamy swój los, a w rzeczywistości było zaplanowane że pod wpływem wizji przyszłości zmienimy swoje postępowanie...
A skoro nie możemy sprawdzić czy mamy rzeczywiście wolną wolę, czy żyjemy w doskonałym Matriksie - to co za różnica?
I tak nie wpływa to w żaden sposób na nasze decyzje niezależnie czy uważamy że mamy wolną wolę czy nie - więc to czysto akademicka dyskusja...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Mam sny prorocze i ostrzegające. Kiedyś uwierzyłem w te podpowiedz senne.
Teraw im ufam... ale sprawdzam.
Teraw im ufam... ale sprawdzam.
-
Benedykt48
Jest tylko jedna Miłość.
- Imię: Benedykt
- Posty: 39
- Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
- Droga życia: 33
- Zodiak: koziorożec
oczko napisał(a):Myślisz ,że nasze życie jest z góry ustawione? Że wolna wola nie istnieje? Może i tak jest a może nasze życie to jeden długi sen? i wszystko co się w nim dzieje jest stwarzane przez nas samych i my jesteśmy wszystkim a tak naprawdę to nie ma nic. Nie wiem, chcę wierzyć ,że jest inaczej ale to tylko moja wiara.
Pamiętam jak wiele lat temu usłyszałam, że dobro ani zło nie istnieje. Przeraziło mnie to stwierdzenie. Moja wiara i wiedza nie ogarniały tej informacji. Dziś wiem ,że tak jest. Są tylko doświadczenia. Zycie weryfikuje naszą wiedzę i wiarę tylko dokąd to prowadzi?
Nie napisałem nigdzie, że nasze życie jest "z góry ustawione". Wolna wola, wg mnie, istnieje tylko w pewnym wymiarze, tzn - ma swoje granice. Nie jest ona absolutna. Kiedy zdajemy sobie sprawę, że jest realizowany Plan, który obejmuje Całość Istnienia - nie mamy wielkiego wyboru: albo włączamy się świadomie w jego realizację, albo też dajemy się biernie nieść wydarzeniom. Wolna wola, tak jak napisał to już Til, faktycznie nie ma znaczenia. Ma ona nas nauczyć jedynie podejmowania właściwych decyzji. Kiedy to opanujemy, jedyny rozsądny wybór nasuwa się sam.
Jak sama napisałaś: kiedyś Twoja wiedza i wiara nie ogarniały pewnej informacji. Wyobraź sobie, że nadal tak się dzieje. Pewne rzeczy jesteśmy w stanie ogarnąć, gdyż mamy związane z nimi doświadczenie. Jeśli czegoś nie wiesz albo nie doświadczyłaś - zawsze możesz to naprawić: dowiedzieć się i doświadczyć. Wiedza jest dostępna i doświadczenia były już dokonane przez innych - wystarczy po nie sięgnąć i zintegrować w sobie.
Piszesz: "życie weryfikuje naszą wiedzę i wiarę". No tak, należałoby teraz zastanowić się czymże jest życie. Czy nie jest ono aby serią doświadczeń, w których zdobywamy nowe elementy, filtrujemy je, analizujemy, syntetyzujemy i asymilujemy?
Dokąd to prowadzi? Heh, a jaki jest cel istnienia?
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Ja wierze w to co widzę.Dąże do prawdy, której żaden człowiek raczej nie odkrył i pewnie nie odkryje już nigdy, bynajmniej się nie okłamuje bajeczkami o synu bożym zmieniającym się w wino. Alkohol to zły narkotyk nawet jeśli służy tylko jako symbol :>. Własciwie to w obecnej chwili nie posiadam wiary w coś nad nami i nigdy nie będe jej posiadał bo pragne mieć pewność zamiast wiare.Oczywiście nie przeszkadza mi to w co wierzą inni oprócz paru wyjątków ale to już jest inna bajka.
Ja poprostu nie wierze w coś czego niema bądź nie ma powodów żeby twierdzić że jest. Tak oto wygląda moja wiara.
a co do pytania: jaki jest cel istnienia?
po długich rozmyślaniach chyba go odkryłem:
aby było istnienie bo gdyby go nie było nikt by nie mógł mieć świadomości że istnieje czy nie istnieje.
Czyli celem istnienia jakich kolwiek istnien jest sam fakt świadomości ze istnieje.
a co do tej wolnej woli to juz mnie przerasta, wydaje mi się że sam dokonuje wyborów za pomocą swojej woli ale biorąc pod uwage że ta wola jest z góry ustawiona? Bo przeciez to nie ja decyduje na co mam ochote ona sama przychodzi, dokonuje wyborów na poznanych doświadczeniach, z tego można wywnioskować ze nasze życie jest z góry ustawione...
Ja poprostu nie wierze w coś czego niema bądź nie ma powodów żeby twierdzić że jest. Tak oto wygląda moja wiara.
a co do pytania: jaki jest cel istnienia?
po długich rozmyślaniach chyba go odkryłem:
aby było istnienie bo gdyby go nie było nikt by nie mógł mieć świadomości że istnieje czy nie istnieje.
Czyli celem istnienia jakich kolwiek istnien jest sam fakt świadomości ze istnieje.
a co do tej wolnej woli to juz mnie przerasta, wydaje mi się że sam dokonuje wyborów za pomocą swojej woli ale biorąc pod uwage że ta wola jest z góry ustawiona? Bo przeciez to nie ja decyduje na co mam ochote ona sama przychodzi, dokonuje wyborów na poznanych doświadczeniach, z tego można wywnioskować ze nasze życie jest z góry ustawione...
- snake
- Posty: 48
- Dołączył(a): 15 lut 2010, 15:11
- Droga życia: 1
leaozinho napisał(a):Piszesz: "życie weryfikuje naszą wiedzę i wiarę". No tak, należałoby teraz zastanowić się czymże jest życie. Czy nie jest ono aby serią doświadczeń, w których zdobywamy nowe elementy, filtrujemy je, analizujemy, syntetyzujemy i asymilujemy?
Dokąd to prowadzi? Heh, a jaki jest cel istnienia?
Czym jest dla mnie życie??? Jest właśnie zbieraniem doświadczeń. Odrabianiem kolejnych lekcji.Zgadzam się z Tobą, że nasza wolna wola jest ograniczona. Myślę ,że dlatego ,że każdy z nas ma do przerobienia jakąś lekcję- dotrzeć w pewien punkt rozwoju i na to nie mamy wpływu natomiast mamy wpływ jaką drogą dojdziemy do tego punktu.
Jaki jest cel istnienia ? Nie wiem. Ale..... skoro jesteśmy stworzeni " na obraz i podobieństwo boga" to tkwią w nas takie same boskie możliwości ( taki jest mój tok myślenia). Dlaczego z nich nie korzystamy to inna bajka.
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości