Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Kara ''za grzechy''.

Post 08 kwi 2010, 16:06

Zastanawia mnie od pewnego czasu pewna kwestia...jak to jest z przysłowiowym ''Bóg cię pokarał''? Czy nasze niepowodzenia są faktycznie ''zsyłane'' przez Byt Wyższy w celu ukarania nas za nieodpowiednie czyny, czy jest to jedynie zabieg mający na celu zachowanie równowagi w przypadku tych, którzy naruszają prawa- coś w rodzaju kłody rzuconej pod nogi, mającej na celu unieruchomić nas na jakiś czas, żebyśmy przysiedli na tyłku i przemyśleli nasze postępowanie, a nie zrobili przez ten czas czegoś złego?
Ja bym się zdecydowanie skłaniała ku drugiej kwestii- nie ma kary, jest tylko coś w rodzaju ''odsiadki'', jakaś przeszkoda na drodze, która ma nam utrudnić dalsze działania, abyśmy przez jakiś czas nie szkodzili sobie i innym. ''Kara'' bardzo mi się kojarzy z systemem propagowanym przez Kościół, wieczne zastraszanie.
A wy, co o tym sądzicie?
Avatar użytkownikalapicaroda Kobieta
 
Posty: 27
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 21:12
Droga życia: 4
Typ: 7w6
Zodiak: Rak

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 08 kwi 2010, 16:25

Kościół wiele rzeczy wypaczył, ale akurat w tym wypadku myślę, że faktycznie spotyka nas "kara". Albo zła energia wraca do nas w postaci "kłody rzucanej pod nogi", albo faktycznie coś nas kara. Co? Myślę, że zazwyczaj bardzo głębokie poklady sumienia sięgające podświadomości.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 08 kwi 2010, 18:29

Myślicie ,że Stwórca ,który nas stworzył jest katem????? Ja myślę inaczej.Słowo kara wymyślił chyba ktoś kto chce nas kontrolować bo łatwiej się sterują kimś kto się boi np kary.
Uważam ,że wszystko co nas spotyka jest to tzw Karma a inaczej .... jest skutek jest przyczyna. Dzieje się to dla naszego rozwoju.Jeżeli np: tracisz pracę to zastanów się może własnie cały czas myślałas o tym ,że chyba ją stracisz .Mówisz i masz. :lol:
Tak działa energia .Dlatego nie mówi się czego się nie chce tylko czego się chce np: nie jestem chora[i][/i] ale zupełnie inaczej brzmi jestem zdrowa[i][/i]. Mówmy czego chcemy a nie czego nie chcemy.

To co " złego " nas spotyka to nic innego jak nasza energia, która wraca do nas. Często wydaje się nam to niemożliwe ale po przeanalizowaniu #-o naszych myśli , lęków itp dojdziemy do takiego właśnie wniosku.Więc zapomnijmy o istnieniu słowa kara
Avatar użytkownikaoczko
 
Posty: 36
Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
Droga życia: 8

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 08 kwi 2010, 20:22

Szczerze mówiąc dla mojej osoby istnienie jakiejś kary skierowanej z premedytacją z Wyższa jest wręcz naiwne, jednak nie bierzcie do siebie mojej subiektywnej rzeczywistości kreowanej przez pryzmat własnej osoby. Jakakolwiek tego typu kara nie istnieje. Jest zupełnym przypadkiem jeśli ktoś "dostał" karę za czyny uczynione w przeszłości w postaci np. ciężkiej choroby. Zwykły przypadek, taki splot zdarzeń i tyle.
Avatar użytkownikaRysiek Mężczyzna
Poszukujący oświecenia
 
Imię: Nikodem
Posty: 11
Dołączył(a): 05 kwi 2010, 11:34

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 08 kwi 2010, 23:24

Przypadki nie istnieją. Wszystko ma swoją przyczynę. To, co nas spotyka, to wypadkowa konsekwencji naszych wyborów i decyzji oraz naszego "programu", czy też charakterystyki.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 09 kwi 2010, 12:30

Grzech w przetłumaczeniu z aramejskiego to inaczej - „chybienie celu” i według mnie karą, czyli konsekwencją czynu, skutkiem jest sam ten fakt, ze się chybiło.
"Wiedza racionalna o Bógu i duchowości nie ma sama w sobie żadnej wartości. Jedyna wartość każdej prawdy spoczywa w stopniu jej realizacji."
Avatar użytkownikaFreeGhost Mężczyzna
 
Imię: FreeGhost
Posty: 24
Dołączył(a): 07 lut 2010, 17:22
Lokalizacja: Wawka
Droga życia: 5
Zodiak: Waga

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 10 kwi 2010, 12:08

leaozinho napisał(a):Przypadki nie istnieją. Wszystko ma swoją przyczynę. To, co nas spotyka, to wypadkowa konsekwencji naszych wyborów i decyzji oraz naszego "programu", czy też charakterystyki.

Słyszałem o takiej teorii. Jednak coraz częściej przekonuję się w życiu, że całe życie to jeden wielki przypadek, nie ma żadnych wypadkowych. Słyszałeś o wypadku w Smoleńsku? Ile ludzi zabitych, czołowi przedstawiciele naszego państwa. Co zawinili? Była to kara za grzechy? Szczerze mówiąc to nigdy nie ingerowałem w ich życie prywatne, ale na pewno nie byli złodziejami, bandytami, a niektórzy nawet "dobrymi ludźmi". Zwykły przypadek, splot nieszczęśliwych zdarzeń.
Zycie to jeden wielki przypadek...
Avatar użytkownikaRysiek Mężczyzna
Poszukujący oświecenia
 
Imię: Nikodem
Posty: 11
Dołączył(a): 05 kwi 2010, 11:34

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 10 kwi 2010, 19:27

Nie chcę wchodzić w kwestie upodobań politycznych, ale chciałam zauważyć, że akurat jeśli chodzi o szanownego św. pamięci Pana Prezydenta to wielu ludzi siedziało latami w więzieniach bez wyroku, a później ich wypuszczano, bo nie było jak znaleźć im dowodów - życie zmarnowane po czymś takim. Nie wspomnę o delegacji PiS na pogrzeb Gierka i odśpiewywaniu przez nich "Dzięki Ci Panie Boże, że go zabrałeś" czy coś takiego. I ostatecznie nie wspominając o sytuacji prób nacisku na pilota i szantażu pozbawienia pracy w przypadku lądowania w Gruzji - osobiście przypuszczam, że o ile tamten pilot nie uległ namowom i nie wylądował, ten mógł ulec ponaglaniom (osobiście jestem pewna, biorąc pod uwagę najróżniejsze zachowania Kaczyńskiego, że takie były) i proszę.

Myślę, że jeśli to nie była kara za grzechy to mogła to być kara za głupotę i naiwność (z całym szacunkiem). Smutne jest to, że jeżeli tak było zginęło przy okazji tyle inteligentnych, ludzi w kwiecie wieku. A jak było dowiemy się jak odczytają co zapamiętała dokładnie czarna skrzynka :P.

Tak czy inaczej nic nie dzieje się przypadkowo - nam sie może powierzchownie wydawać, że tak jest, ale jak napisał leaozinho przypadki nie istnieją i wszystko ma przyczynę.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 10 kwi 2010, 20:09

Rysiek napisał(a):
leaozinho napisał(a):Przypadki nie istnieją. Wszystko ma swoją przyczynę. To, co nas spotyka, to wypadkowa konsekwencji naszych wyborów i decyzji oraz naszego "programu", czy też charakterystyki.

Słyszałem o takiej teorii. Jednak coraz częściej przekonuję się w życiu, że całe życie to jeden wielki przypadek, nie ma żadnych wypadkowych. Słyszałeś o wypadku w Smoleńsku? Ile ludzi zabitych, czołowi przedstawiciele naszego państwa. Co zawinili? Była to kara za grzechy? Szczerze mówiąc to nigdy nie ingerowałem w ich życie prywatne, ale na pewno nie byli złodziejami, bandytami, a niektórzy nawet "dobrymi ludźmi". Zwykły przypadek, splot nieszczęśliwych zdarzeń.
Zycie to jeden wielki przypadek...


Nie jest to teoria lecz jak najbardziej sprawdzalna praktycznie zasada. To, że nie potrafimy dostrzec zależności łączących pewne wydarzenia w łańcuchy przyczynowo-skutkowe, nie oznacza wcale, że takowe nie istnieją. Nie chcę się rozwodzić nad wypadkiem w Smoleńsku, bo nie jest to jakaś wielka tragedia, pomimo, że tak się to przedstawia w mediach. Złodziejami to na pewno byli, przynajmniej większość z nich. Takie mam ogólnie zdanie o politykach i biskupach. Splot okoliczności nigdy nie jest przypadkowy i w tym wypadku też nie był. Nie nazwę tego karą za grzechy, bo to troche naiwne stwierdzenie. Rzeczywistość jest dużo bardziej złożona.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 20 kwi 2010, 15:25

oczko napisał(a):Jeżeli np: tracisz pracę to zastanów się może własnie cały czas myślałas o tym ,że chyba ją stracisz .Mówisz i masz. :lol:
Tak działa energia .Dlatego nie mówi się czego się nie chce tylko czego się chce np: nie jestem chora[i][/i] ale zupełnie inaczej brzmi jestem zdrowa[i][/i]. Mówmy czego chcemy a nie czego nie chcemy.


Ta energia nazywa się prawo przyciągania :wink:

Pozdrawiam.
Sprawdź Tai-Chi-Chuan.pl
Tai-Chi-Chuan.pl Mężczyzna
Tai Chi Chuan
 
Posty: 87
Dołączył(a): 22 mar 2010, 20:59

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 29 kwi 2010, 23:52

Określenie "Bóg cię pokarał" jest oszczerstwem i fałszywym świadectwem w stosunku do Boga. To co nas w życiu spotyka to są skutki naszych wewnętrznych postanowień, negatywnych programów i różnych sformułowań, które na okrągło wypowiadamy. O tych sprawach można przeczytać na mojej stronie w fragmentach moich książek. Pozdrawiam www.bozenaszymborska.pl
Bozena Szymborska Kobieta
 
Imię: Bożena
Posty: 6
Dołączył(a): 29 kwi 2010, 19:38
Droga życia: 3
Zodiak: bliźniak

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 05 maja 2010, 22:24

Ja uważam, że nic nie jest karą, nic jest kłodami rzucanymi pod nogi... Każde zdarzenie w naszych życiach może nas czegoś nauczyć. To, czy nas nauczy, zależy już wyłącznie od nas samych. Jak potem to wykorzystamy - również. Bo co mnie nie zabije co mnie wzmocni... A jako że wiem że istnieje reinkarnacja - nawet to co mnie zabije, to mnie wzmocni...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 08 maja 2010, 09:12

Witam

Kara, czy nie kara...? Z tego rodzaju pytaniami lepiej radzi sobie filozofia aniżeli religia. Natomiast z punktu widzenia duchowości jest to bardziej kwestia świadomości. Tutaj bardzo interesujące rozwiązania przynosi nam Buddyzm. Jesteśmy karani ponieważ utożsamiamy się z cierpieniem. Tak naprawdę nasza wewnętrzna istota nie podlega karze. W głębi siebie jesteśmy zawsze tacy jacy jesteśmy. Musimy zdać sobie sprawę, że na głębszym poziomie nie podlegamy prawu siewu i zbioru, kar i nagród. Nawet w Chrześcijaństwie uwolnienie od grzechów odbywa się poprzez tzw. wywyższenie, czyli przejście od zwykłej świadomości normatywnej w obszar oddziaływania tej głębszej duchowej, wolnej od słabości. Jest to zatem skok na wyższy poziom egzystencji charakteryzujący się zupełnie innymi prawami.

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 06 cze 2010, 21:46

Każdy zbiera to co zasieje.
Fafencjusz
Nikt
 
Imię: Fafencjusz
Posty: 8
Dołączył(a): 06 cze 2010, 20:49
Typ: inny
Zodiak: brak

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 10 cze 2010, 16:40

Apollo napisał(a):Witam

Kara, czy nie kara...? Z tego rodzaju pytaniami lepiej radzi sobie filozofia aniżeli religia. Natomiast z punktu widzenia duchowości jest to bardziej kwestia świadomości. Tutaj bardzo interesujące rozwiązania przynosi nam Buddyzm. Jesteśmy karani ponieważ utożsamiamy się z cierpieniem. Tak naprawdę nasza wewnętrzna istota nie podlega karze. W głębi siebie jesteśmy zawsze tacy jacy jesteśmy. Musimy zdać sobie sprawę, że na głębszym poziomie nie podlegamy prawu siewu i zbioru, kar i nagród. Nawet w Chrześcijaństwie uwolnienie od grzechów odbywa się poprzez tzw. wywyższenie, czyli przejście od zwykłej świadomości normatywnej w obszar oddziaływania tej głębszej duchowej, wolnej od słabości. Jest to zatem skok na wyższy poziom egzystencji charakteryzujący się zupełnie innymi prawami.

Pozdrawiam

TAK DOKŁADNIE TAK JEST ZGADZAM SIE Z TOBĄ APOLLo
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron