Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 10 cze 2010, 16:47

oczko napisał(a):Myślicie ,że Stwórca ,który nas stworzył jest katem????? Ja myślę inaczej.Słowo kara wymyślił chyba ktoś kto chce nas kontrolować bo łatwiej się sterują kimś kto się boi np kary.
Uważam ,że wszystko co nas spotyka jest to tzw Karma a inaczej .... jest skutek jest przyczyna. Dzieje się to dla naszego rozwoju.Jeżeli np: tracisz pracę to zastanów się może własnie cały czas myślałas o tym ,że chyba ją stracisz .Mówisz i masz. :lol:
Tak działa energia .Dlatego nie mówi się czego się nie chce tylko czego się chce np: nie jestem chora[i][/i] ale zupełnie inaczej brzmi jestem zdrowa[i][/i]. Mówmy czego chcemy a nie czego nie chcemy.

To co " złego " nas spotyka to nic innego jak nasza energia, która wraca do nas. Często wydaje się nam to niemożliwe ale po przeanalizowaniu #-o naszych myśli , lęków itp dojdziemy do takiego właśnie wniosku.Więc zapomnijmy o istnieniu słowa kara

OCZKO POMYLIŁES KWESTIE TO PRAWO przyciagania i spełniana naszych oczekiwań
próśb ,źle wypowiedzianych no w nieodpowiedni sposób swofmłowane dla naszej podswiadomosci tak prostao mowiąc NSZA PODSWIADOMOSC NIE patrzy dokladnie na słowka nie LUB TAK słysza slowo chora i koniec nie widzą nie słyszą nie chcę być chora
lepiej formułować slowa pozytywne
ale to nic nie ma wspólnego z karą ,ze ktoś jest chory zmaist być zdrowym
lub biednym zamiast bogatym
no chyba ze węźmeisz pod uwagę karę za złe postawienie prośby naszej podswiadomosci
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 27 lis 2010, 15:06

Budda powiedział coś takiego: "Wszystko, czym jesteśmy, to rezultat tego, o czym myśleliśmy i myślimy". I trzeba mu przyznać, ma rację. Można powiedzieć w skrócie, że grzechy nie istnieją, nie ma też czegoś takiego jak dobro i zło - jest tylko człowiek i jego decyzje. Oczywiście, każdy uważa inaczej i inaczej odnosi się do pojęć dobra i zła. Jeżeli zrobimy coś, co uważamy za złe, to w naszej podświadomości często wytworzy się strach przed karą, którą sami sobie zesłaliśmy.
Ψ
Avatar użytkownikaScyer Mężczyzna
 
Imię: Mateusz
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
Droga życia: 34

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 27 lis 2010, 18:27

Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] — człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu — tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla.

Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli.

Bóg dopuszcza istnienie Judaszy; każdy z nich ma szansę [być uratowanym], dopóki trwa jego życie na ziemi. Życie to jest wieczną walką, w której ściera się dobro ze złem. Tajemnica cierpienia zawiera w sobie tajemnicę zbawienia, która pozostaje tajemnicą Boga Ojca.

Dopóki wszyscy się nie nawrócą i nie zaczną żyć według przykazań Bożych, będą cierpieć zarówno oni, jak i cała ziemia. Będzie głód pożogi, trzęsienia ziemi, której wielkie połacie zaleją oceany. To będzie, Moje dziecko, upomnienie i przypomnienie wszystkim wyznawcom bożków, że Panem ziemi i całego ludu jest JEDYNY BÓG Jahwe.

Ten czas już niedaleki, bardzo bliski. Nie spostrzeżecie się, z której strony nadejdzie klęska... Już rozpoczął się czas panowania szatana, on teraz zbiera swoje żniwo. Walka o Królestwo Boże już się rozpoczęła.

Tchórzostwo ogarnie niektórych z was tak dalece, że będziecie sprzedawać swojego Boga za srebrniki, by uratować skórę. Ci, co tak uczynią, pójdą na zatracenie, ci zaś, co w głodzie pozostaną wierni Samemu Bogu, będą doznawać łaski oczyszczenia i zbawienia.

http://www.objawienia.pl/argasinska/arg23.html
merkaba Mężczyzna
czas ucieka-wiecznosć czeka
 
Imię: krzysztof
Posty: 95
Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
Droga życia: 33
Zodiak: smok

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 10:15

Oto co na ten temat pisze Neale Donald Walsch w książce "Rozmowy Z Bogiem", zapraszam do zapoznania się z jego poglądem:
Powiadam ci: to ty ustanawiasz własne reguły, ty ustanawiasz sam dla siebie zasady postępowania. I osadzasz, jak dobrze się spisałeś; jak dobrze się sprawujesz. Albowiem to ty sam postanowiłeś, Kim i Czym W Istocie Jesteś - i Czym Pragniesz Być. Dlatego ty jeden możesz siebie ocenić.
Nikt inny cię. nie osadzi, nigdy, po cóż bowiem Bóg miałby osądzać własne dzieło i potępiać je? Gdyby było moim zamierzeniem, abyś był idealny pod każdym względem, pozostawiłbym ciebie w stanie skończonej doskonałości, z której przybyłeś. Cala rzecz polega na tym, abyś siebie odkrył, stworzył swa Jaźń, jaka jesteś w rzeczywistości i jaka szczerze chcesz być. Ale to nie mogłoby się stać, gdyby nie dano ci też wyboru bycia czym innym.
Zatem czy mam cię karać za to, że dokonałeś wyboru, jaki Ja sam przed tobą postawiłem? Gdybym nie życzył sobie, abyś wybrał te druga możliwość, to czy stwarzałbym cokolwiek innego niż ta pierwsza?
Należy się nad tym zastanowić, zanim wyznaczy Mi się role potępiającego Boga.
Odpowiedź na twoje pytanie brzmi wiec tak, możesz czynić, jak ci się podoba, bez obawy przed karą. Warto jednak uświadomić sobie tego konsekwencje.
Konsekwencje to rezultaty, naturalne następstwa. Różnią się od zemsty czy kary. Następstwa są po prostu wynikiem puszczenia w ruch naturalnych praw. Występują jako konsekwencja, dość przewidywalna, tego, co było.
Naturalnym prawom podlega całość procesów życiowych. Jeśli je pamiętasz i stosujesz, to znaczy, że opanowałeś sztukę życia na płaszczyźnie fizycznej.
To, co odbierasz jako karę - albo co wydaje ci się złem albo pechem - jest niczym innym jak skutkiem działania naturalnego prawa.


Cokolwiek uczynimy innym, czynimy sobie. Bawmy się więc tym i doświadczajmy co się sprawdza, a co nie ;) To naprawdę pasjonujące! :) Moim zdaniem nie ma żadnej walki między dobrem i złem. To, co nas spotyka jest naturalnym odzwierciedleniem obrazu naszego ducha, umysłu i ciała. Cierpienie to efekt samo okaleczania się i innych. Człowiek szczęśliwy nie cierpi tylko z radością patrzy na nadchodzące wydarzenia. Na Ziemi żyjemy w świecie dualnym, przez co aby była góra, musi być i dół, aby zaznać ciepła, musimy znać zimno. Wszystko istnieje w odniesieniu do czegoś i to jest iluzja naszego umysłu. Sami odpowiadamy za siebie.
Co do katastrofy pod Smoleńskiem - jest efektem nie tylko działania samych ludzi, którzy w niej szczęśliwie zginęli, ale całej zbiorowej świadomości, jaka na tych ludzi działała. Tak samo Hitler - również jest tworem ludzi żyjących w ówczesnej epoce, to oni powołali go do życia, a on wykorzystał to i spełnił swoją misję. Dla mnie użalanie się nad tym, że ktoś zginął młodo bądź nagle jest stratą energii, ostatnia chwila życia jest najszczęśliwszą chwilą życia. Jeżeli ktoś zmarł to tylko dlatego, że sam uznał (choćby nieświadomie), że jest to najlepszy czas na to. Jeżeli ktoś ma wolną wolę to nikt nie ma prawa go karać i oceniać. Jeżeli wiec istniałaby kara za popełniane czyny to wówczas nie ma mowy o wolnej woli. Groźba kary za określone czyny to brak wolnej woli.


I jeszcze jeden cytat z tej samej książki:
Czuję się dotknięty. Skarcony. Zakłopotany.
Czy jest ci z tym dobrze? Dlaczego po prostu nie uznasz prawdy i nie wyruszysz na jej spotkanie? Nie ma potrzeby, abyś sam siebie zadręczał. Zauważ po prostu, jakich ostatnio dokonywałeś wyborów, i wybierz co innego.
Ale skąd we mnie ochota do wybierania przeciwko sobie i karania się potem za to?
A czego byś się spodziewał? Od najmłodszych lat wmawiano ci, że jesteś “zfy". Godzisz się z tym, że przyszedłeś na świat “z grzechem". Poczucie winy to reakcja wyuczona. Nauczono cię obwiniać siebie, zanim cokolwiek zdążyłeś zrobić. 'Nauczono cię odczuwać wstyd za to, że nie urodziłeś się doskonały.
Te domniemana ułomność, z jaka podobno przyszedłeś na świat, wasze religie maja czelność nazywać pierworodnym grzechem, l to jest grzech - ale nie wasz. Tego grzechu dopuszcza się na was świat, który o Bogu nie wie nic, jeśli sadzi, że Bóg zechciałby - czy mógłby - stworzyć jakakolwiek niedoskonałość.
Wokół tej poronionej myśli powstały nawet całe teologie. A tym właśnie jest dosłownie, poroniona myślą. Albowiem cokolwiek zrodzi się z Mojej myśli jest bez skazy; doskonałym odbiciem czystej doskonałości, uczynionym na obraz i podobieństwo Boże.
Mimo to, aby uzasadnić idee karzącego Boga, wasze religie musiały wymyśleć jakiś powód dla Mojego gniewu. Toteż nawet osoby wiodące przykładne życie potrzebują zbawienia, jeśli nie od siebie samych, to od własnej wrodzonej ułomności. Dlatego (jak
głoszą wasze religie) lepiej, żebyś coś z tym zrobił - inaczej pójdziesz prosto do piekła.
Być może to wcale nie zdoła ułagodzić dziwacznego, mściwego i gniewnego Boga, ale z pewnością daje początek dziwacznym, mściwym i gniewnym religiom. W ten sposób religie same się uwieczniają. W ten sposób władza pozostaje skupiona w rękach garstki zamiast zamiast być doświadczana w rękach wielu.
To jasne, że stale wybierasz gorsza myśl, uboższa idee, najskromniejsza koncepcje siebie i swojej mocy, nie mówiąc już o Mnie i Mojej mocy. Tak ciebie nauczono.
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 10:48

Janek napisał(a):Cokolwiek uczynimy innym, czynimy sobie. Bawmy się więc tym i doświadczajmy co się sprawdza, a co nie To naprawdę pasjonujące! Moim zdaniem nie ma żadnej walki między dobrem i złem. To, co nas spotyka jest naturalnym odzwierciedleniem obrazu naszego ducha, umysłu i ciała. Cierpienie to efekt samo okaleczania się i innych. Człowiek szczęśliwy nie cierpi tylko z radością patrzy na nadchodzące wydarzenia. Na Ziemi żyjemy w świecie dualnym, przez co aby była góra, musi być i dół, aby zaznać ciepła, musimy znać zimno. Wszystko istnieje w odniesieniu do czegoś i to jest iluzja naszego umysłu. Sami odpowiadamy za siebie.


Popieram w całej rozciągłości :)

Janek napisał(a):ostatnia chwila życia jest najszczęśliwszą chwilą życia.


I to też :) A już na pewno szczęśliwszą niż narodziny ]:->
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 10:59

A jeżeli pamięta się swe narodziny to każda chwila życia jest szczęśliwsza ;-)
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 13:18

czytałem jego książki i czytałem też inne książki

i dlatego twierdze ze te twierdzenia sa z innych książek np biblia szatana , lub the sekret i nawet z biblii
a co z objawieniami maryjnymi w jego 4 książkach nic nie ma nawet wzmianki
a wiadomo ze Maryja jest oblubienica Boga
a piekło, w takim razie wszystkie religie się mylą
coś mi tu zalatuje demonami
i czytałem kiedyś wywiad z nim ze on nie jest pewny ze z kim rozmawiał

a wiec tytuł wymyśli żeby książka lepiej się sprzedawała
merkaba Mężczyzna
czas ucieka-wiecznosć czeka
 
Imię: krzysztof
Posty: 95
Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
Droga życia: 33
Zodiak: smok

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 13:26

Grzech nie istnieje, niema dobra i zła. Jest matematyczne działanie wszechświata. Przyczyna - skutek. Ktoś kto żyje gniewem dostaje gniew, ktoś kto żyje szczęściem dostaje szczęście. Grzech jest iluzją jako iż człowiek który chce być dobry czyniąc zło dostanie zło które dla niego będzie karą nie będąc świadomym własnej przyczyny.
Trzynasty
 

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 14:15

Oczywiście, że tytuł jest dla mas, kto bowiem sięgnąłby po książkę o tytule "Twój Bóg nie istnieje - sam go wymyśliłeś". Została ona napisana przez pryzmat dzisiejszej cywilizacji, po cichu mając inspirować. Oczywiście, że religie się mylą, zostały w końcu stworzone przez człowieka, taka jest rola religii by złapać jednostki słabe psychicznie i przekonać je do wiary w JEDYNEGO BOGA ;) A Ci, którzy obrażą Boga będą smażyć się w ogniu wiecznego potępienia! ;) Człowiek stworzył Boga na swoje niedoskonałe podobieństwo - gniewnego, zakompleksionego, który ma oczekiwania, żale, smutki, radości. Ludzie zawsze będą wierzyli w diabły, w piekło i w Boga, który ich na nie skazuje, tak długo, jak będą przypisywać Bogu cechy ludzkie - bezwzględność, mściwość, samolubność i brak litości. Piszesz o Biblii, w Biblii jest napisane, że Bóg jest wszystkim, czyli jest także piekłem, szatanem i demonami. Powiadam Ci, że więcej jest Boga w Biblii Szatana niż w zwykłej Biblii, która na każdym kroku upokarza swego wyznawcę.

Poza tym, pomyśl czysto logicznie. Na Ziemi są stosowane kary przez rodziców wobec dzieci, między ludźmi, a także państwo karze obywateli za czyny zabronione. Jedną z form kary na Ziemi są więzienia i widać gołym okiem, że jest to najmniej skuteczna forma kary, a karany wychodzi z więzienia jeszcze bardziej zdemoralizowany. Ten system się nie sprawdza. Czy sądzisz, że Bóg wybrałby taki sam niedoskonały system do karania swoich dzieci? Po co piekło skoro jest doświadczenie i karma? To naprawdę się nie trzyma kupy, ale oczywiście można w to wierzyć i po śmierci nawet przenieść piekło z Ziemi do "Nieba". Ja fantazjuję na temat niewyobrażalnego piękna i wszechwiedzy po śmierci, a niektóre religie fantazjują na temat piekła, straszą i poniewierają. Jak dorastałem to zauważyłem, że dużo przyjemniej jest ukierunkować energię na przyjemne i rozwijające doświadczenia. Czy to ważne z kim rozmawiał autor? Nawet jeśli rozmawiał ze swoim synem bądź z samym sobą to wszystko jedno, ważna jest inspiracja, ważny jest przekaz, to Ty stanowisz o tym czy będzie on również Twoją prawdą.
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 16:57

a co z cudami w Fatimie
eucharystyczne ,obrazy plączące i wiele innych cudów
ojciec pio o jego cudach to sa tomy książek opisane
miał dar czytania w duszach żaden mu grzech nie uciekł przypominał ludziom gdzie i kiedy popełnili ten grzech
walczył z demonami, pokazywali mu się zmarli

zapomniałeś o czyśćcu
a po 2 jak grzesznik zgrzeszy to ma szanse na to nie pujdzie do piekła
np całe zycie ludzie grzeszą i przed śmiercią sie nawróci i będzie żałował za grzechy to on nie pójdzie do piekła
w bibli pisze o tym z Jezusem na krzyżu był grzesznik który uwierzył w Jezusa i Jezus powiedział do niego
ze dzisiaj będziesz z mną w niebie
merkaba Mężczyzna
czas ucieka-wiecznosć czeka
 
Imię: krzysztof
Posty: 95
Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
Droga życia: 33
Zodiak: smok

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 17:15

Żal leczy się zimną wodą. Teraz powinieneś rozumieć dlaczego polska tonie i skąd te powodzie. Wśród żalu to co najwyżej można się utopić a nie wniebowstąpić.
Trzynasty
 

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 19:26

Jezus nie zginął na krzyżu, został nabity na pal, był zwykłym buntownikiem przeciwko Rzymowi, jednocześnie był dobry w hipnozie. A metafora z grzesznikiem na krzyżu bardzo mi się podoba, człowiek ten użalał się nad sobą jaki to zły jest i co go za to spotka itd, Jezus mu powiedział, że będzie w niebie i czy sądzisz że ten człowiek mu nie uwierzył? Trafił tam gdzie chciał, za sprawą inspiracji Jezusa trafił od razu w przyjemne miejsce. Oto jest właśnie wspaniała inspiracja dla tych którzy żyją w negatywnym świecie własnych myśli - że wszystko się może zmienić w zależności od ich woli. Czyściec wydał mi się tak absurdalny, że nie podejmowałem głębszych rozważań nad nim. Świadomość zbiorowa jest w stanie tchnąć krew i łzy w kawałek drewnianego kloca, który wykonał rzemieślnik. Później napiszę więcej. Czemu piszesz cały tekst małymi literami?
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 22:31

dowody archeologiczne potwierdzają ze Jezus umarł na krzyżu
grafiti znalezione na murze, całun turyński i szkielet
merkaba Mężczyzna
czas ucieka-wiecznosć czeka
 
Imię: krzysztof
Posty: 95
Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
Droga życia: 33
Zodiak: smok

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 28 lis 2010, 23:21

całun turyński :D spreparowany przez illuminatów :D
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Kara ''za grzechy''.

Post 29 lis 2010, 00:25

hahahaha !
dobre podsumowanie, freemind.

Kogo w sumie obchodzi co jak i kiedy, na krzyżu, na palu, na gorze czy na plaży, w całunie czy w piżamie ... liczy się Jego myśl a nie detale.

A tak jeszcze wracajac :
Żal leczy się zimną wodą. Teraz powinieneś rozumieć dlaczego polska tonie i skąd te powodzie.

Trzynasty, może kiedyś założysz jakiś osobny watek i wyjaśnisz wszystkie Twoje teorie na temat Polski, chętnie się dowiem skąd te rewelacje. ;-) Mowie serio, jestem ciekawa.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości