Jeden jedyny błąd radykalnych odłamów KK (i nie tylko KK)

13 lut 2008, 23:26

Aryman to bóg zła w religiach perskich, przeciwnik Ahura Mazdy (Ormuzda). W europejskiej ezoteryce (np. w antropozofii) bywa uważany za Pana Materii w odróżnieniu od Niosącego Światło - Pana Mądrości - Lucyfera.

14 lut 2008, 20:05

Tjaaa ostatnio miałem (nie)przyjemność rundki do kościoła. Proboszcz, który odprawiał msze taką wode robił, że aż żal. A później babka mi gada "nie śmij siem z boga bo późnij ni wiadomo kidy choroba i śmirć". Tak sie nasluchala zastraszania w kościele, przez wieele lat nie wnosząc własnej intencji (bo bog jest i juz) że dziś straszy bogiem miast sie cieszyc ze ponoc taki miłościwy jest i korzystać z 'łask' bycia katoliczką. Czyli - módl się bo zginiesz pomiocie. A Rydzyk w oczach mych dziadków ponoć jest dobry, tylko dla tego, że jest Polakiem #-o

(wg tego co o nim mówią mnie narodowość nie mierzi). Każdy obcokrajowiec, nawet jeśli wykształcony i chce zreformować dobrze kraj jest postrzegany jako żyd i krwiopijca (czyli żyd = krwiopijca). Polityka dziadków

http://www.lastfm.pl/user/SKX_Rapomedyk · 14 lut 2008, 20:52

Moja babcia jak jej powiedziałem, że jestem ateistą, zaczęła mnie wyzywać od szatanów. Ja jej "o co chodzi? ja nie jestem satanistą" a ona "Tam gdzie nie ma Boga, tam Szatan króluje" po czym wykopała mnie za drzwi bo "dla bezbożników nie ma u niej miejsca"

<...>

Czyli mahometanie, buddyści wierzą w Szatana? Hm... I jeszcze pewnie moja filozofia jest herezją??

PS oczywiście się pogodziliśmy xD

14 lut 2008, 23:37

nemokpt napisał(a):Właściwie, to należy "Ojca Dyrektora" podziwiać. We współczesnej Polsce chyba nikomu nie udało się zbudować czegoś takiego jak RM. Stworzenie potężnego egregora, który jest codziennie doładowywany przez co najmniej kilkadziesiąt tysięcy mantrujących wiernych zafokusowanych na symbolu RM to jest coś, trzeba być niezłym czarownikiem, żeby coś takiego stworzyć. Z taką mocą, jeśli umieć się nią posłużyć to można by uzdrowić ze dwie setki ciężko chorych, a może nawet wskrzesić świeżo zmarłego...

Wcale w dzisiejszych czasach nie jest trudno tego dokonac ludzie sa strasznie naiwni jesli ktos chce temu zaprzeczyc - obejrzcie film nakrecony przez studentow "czeski sen" wkrecili nie tylko potecjalnych klientow supermarketu ktory nie istnial ale rowniez wielkie firmy ktore obnizyly ceny ze wzgledu na konkurecje ktorej nie bylo

Niektorzy ludzie nawet szukali tego hipermarketu po zobaczeniu pustego pola bo nie mogli uwierzyc ze to wkret. hehe naiwnosc nie zna granic.

16 lut 2008, 12:11

Założenia komunizmu też były piękne... Równość, sprawiedliwość itd... Akle czy to oznacza że Stalin był dobry? Załozenia socjalizmu też były piękne, ale czy Hitler i Lenin byli dobrzy? - MOżna tak dlugo jezcze...

A katolicy mówią: Dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane...

16 lut 2008, 14:16

Radunia napisał(a):Założenia komunizmu też były piękne... Równość, sprawiedliwość itd... Akle czy to oznacza że Stalin był dobry? Załozenia socjalizmu też były piękne, ale czy Hitler i Lenin byli dobrzy? - MOżna tak dlugo jezcze...

A katolicy mówią: Dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane...

Wniosek: najlepiej gdyby imperatorem Ziemi był Kononowicz, bo jego założeniem jest, że nie będzie niczego, a tego już się chyba nie da spieprzyć :lol:

Chociaż w sumie ludzie i tak potrafią

18 lut 2008, 01:00

Ateizm - to taki rodzaj duchowego autyzmu. Ale w czystej postaci występuje rzadko, bo rzadko trafiają się prawdziwi ateiści-materialiści. Często jest tak, że nawet ci którzy mówią o sobie, że są ateistami to właściwie powinni zostać zakwalifikowani jako agnostycy.

A co do "oćca dyrektóra" to nadal uważam, że zbudowany przez niego egregor jest jednym z najpotężniejszych w naszym kraju. Działa na płaszczyźnie materialnej, psychicznej i duchowej. Nie wiem dokładnie jakich technik używano przy jego "budowie" i czy nie wymknął si nieco z pod kontroli. Zajeżdża trochę siarką....
I ma solidną "arymaniczną" opiekę....

18 lut 2008, 10:10

Ja napiszę jeszcze- bo widzę, że w tym temacie jest już 'nic dodać ni ująć', chyba każdy z nas ma podobne zdanie.
Czemu jeśli jest zakaz dla chrześcijan "nie będziesz wzywał imienia pana boga swego na-da-re-mno" (jakie głupie słowo!) to: zarówno 'Bóg' jak i 'Szatan' zwykło pisać się wielką literą? Przecie bóg to raczej miano, jak król, władca, sklepiarz, żołnierz, rolnik itd. Z tego co mi wiadomo to bóg zwie się 'Jahwe'. To tak jakby mama pisała wielką literą syn, kiedy a jestem Kamil

18 lut 2008, 14:32

PL-ayeR napisał(a):Z tego co mi wiadomo to bóg zwie się 'Jahwe'.

Z czego wnioskujesz, że Bóg nosi imię Jahwe?

19 lut 2008, 10:15

człowiek zapędza się nawet w nazywaniu Boga....

A Rydzyk działa na takiej samej zasadzie jak Hitler - przykre porównanie ale chodzi o retorykę - proste zdania, powtórki, to samo - kółko to samo, przy uzyciu różnych słów, prosto, zwięźle itak cały czas. Pranie mózgu zapewnione.

20 lut 2008, 14:08

Skąd wiem o jahwe? Proszę bardzo- z biblii. Zaliczona cala

Czytanie ze zrozumieniem

20 lut 2008, 21:06

To, że jedna żydowska sekta użyła imienia Jahwe (które, nawiasem mówiąc można przetłumaczyc jako - On-Bogowie) do nazwania istoty boskiej - wcale nie oznacza, że istota ta takie właśnie imię posiada.

20 lut 2008, 22:51

Bo Bóg jeśli definiować tak siłę wyższą nie powinien być wogóle nazywany przez człowieka, bo człowiek jest przy nim jak mrówka przy gwieździe neutronowej...

http://www.lastfm.pl/user/SKX_Rapomedyk · 21 lut 2008, 11:03

Żydowska sekta??? ...

No, myślałem że mamy więcej zrozumienia dla innych religii, a tu rasizm...

//Edit: Ale skoro nie potrafimy rozumieć chrześcijan, to co dopiero Żydów... :roll:

21 lut 2008, 14:38

mechezz napisał(a):Żydowska sekta??? ...

No, myślałem że mamy więcej zrozumienia dla innych religii, a tu rasizm...

//Edit: Ale skoro nie potrafimy rozumieć chrześcijan, to co dopiero Żydów...

W słowie "żydowska" ani "sekta" ani nawet w połączeniu nie ma NIC OBRAŹLIWEGO.

Jeden jedyny błąd radykalnych odłamów KK (i nie tylko KK)

Kto przegląda forum