Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Post 07 sty 2007, 21:42

GrzegorzL_Truth napisał(a):propaguje wiele pozytywnych jak mi się wydaje cech np.: wegetrianizm, filozofię opartą na Reinkarnacji i odpowiedzialnym Prawu Karmy oraz wiele innych mądrych przemyśleń i Tez.

Wegetarianinów uważam za śmiechne ludziki, które nie wiedża co dobre. A jeśli chodzi o zabijanie zwierząt... mogę Wam się wydać nudna, ale Jezus Chrystus, Zbawiciel uznawał zabijanie, choćby przykład krwi baranka na drzwiach domów i naprowadzanie apostołów na ryby do złowienia. A wiadomo, że ryb się nie łowi dla zabawy, tylko w celu umycia ich, wypatroszenia, usmażenia i zjedzenia :P
A reinkarnacja to bzdura ... w swoim 3 życiu byłam swoim sąsiadem, a w następnym będę wiewiórką z Parku Narodowego. Idiotyzm.

myake napisał(a):Nie jestem ekspertem w temacie Hare Krishna, ale tak intuicyjnie nie mam przekonania do tego ruchu. Kojarzą mi się raczej z sektą, nawet jeśli zupełnie niegroźną, to jednak z sektą


Ja w ogóle nie znam tego ruchu, ani tym bardziej jego członków, ale moje pierwsze skojarzenie, to właśnie ta sekta, w sensie niezbyt pozytywnym, sekciarze chodzący po ulicach i mówiący Jahwe nie było i nie będzię ! Ave Kriszna ! itp., itd.


GrzegorzL_Truth napisał(a):I nie polecam się z Nimi sprzeczać że jest inaczej. Łatwo przekonają Was że Bóg bezosobowy to czysta duchowa iluzja. Są w tym naprawdę Dobrzy Skupmy sie na Sobie


i wy mi mówicie, że Jezuici to sekta, która eliminuje w zarodku wszelkie wątpliwości dotyczące wiary ? nie no dzięki, ale co w takiej sekcie jak Hare Krishna nie widzę nic sympatycznego ;/

ironek_48 napisał(a):A katolicyzm nazwał ich "sektą", bo dla nich "sekta" to grupa ludzi myślących, czego w katolicyzmie nie wolno robić...tylko bez żadnego sprzeciwu trzymać się dogmatów...


ekhem ;/ że tak Cię nazwę - Sekciarzu, bądź osobo myśląca, jak wolisz, bo jestem katoliczką, więc według Ciebie mogę tych dwóch zwrotów używać zamiennie, a wpadłaś na coś takigo, że kazania to nauki kapłanów, które poddają oni ludziom pod rozwagę. Masz wątpliwości co do nich ? proszę bardzo - idziesz do księdza i pytasz o to, przedstawiasz swoje zdanie na jakiś konkretny temat i możesz porozmawiać, nikt Ci tego nie zabroni ;/
Iwona777 Kobieta
 
Imię: Iwona
Posty: 39
Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
Lokalizacja: Gdynia
Droga życia: 4
Typ: 1w2 - "Adwokat"
Zodiak: lew

Post 07 sty 2007, 22:16

leaozinho napisał(a):w sumie, gdyby przyjrzec sie dokladnie to katolicyzm tez jest sekta. Spelnia dokladnie wszystkie jej charakterystyki. Jest odlamem sekty chrzescijanskiej wywodzacej sie z judaizmu.
Najciekawsze jednak jest to, ze chrzescijantwo bylo w duzej mierze inspirowane przez ruch wyznawcow Krishny (miedzy innymi, bo rowniez przez zaratusztrianizm, religie starozytnego Egiptu, Buddyzm i Mitryizm).
Kiedy porownacie zyciorysy Krishny i Jezusa - zobaczycie jak zaskakujaco wiele jest w nich punktow wspolnych.
Tak jak juz bylo to wspomniane wczesniej, ruch Krishny wnosi wiele ciekawych i pozytecznych dla rozwoju czlowieka idei i warto zapoznac sie z nim blizej.


napewno nie spełnia WSZYSTKICH warunków, bo jest zdecydowanie zbyt wiele wyznawców, ponadto w katolicyzmy wywodzi sie protestantyzm i prawoslawie i tez nie są uznawane za sekty. Między Krishną a Jezusem jest jedna zasadnicza różnica - Jezus jest Synem Bożym, który stał się człowiekiem, a zarazem należy do Trójcy Świętej, tak że jest z Bogiem w jedności. A drugi warunek - przecież KK nie myśli, prawda ? A sekta według was tym właśnie się charakteryzuje.
Iwona777 Kobieta
 
Imię: Iwona
Posty: 39
Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
Lokalizacja: Gdynia
Droga życia: 4
Typ: 1w2 - "Adwokat"
Zodiak: lew

Post 08 sty 2007, 00:17

Iwona777 napisał(a):napewno nie spełnia WSZYSTKICH warunków, bo jest zdecydowanie zbyt wiele wyznawców, ponadto w katolicyzmy wywodzi sie protestantyzm i prawoslawie i tez nie są uznawane za sekty.


Spełnia dokładnie wszystkie warunki definicji, którą właśnie przedstawiciele kk skonstruowali. Liczebnośc wyznawców kk nie ma znaczenia ani w przypadku tej definicji sekty, ani w definicji etymologicznej.
Historycznie rzecz biorąc prawosławie nie wywodzi sie z katolicyzmu. Mozna powiedziec, ze oba kierunki powstały jednocześnie na skutek rozłamu w kościele chrześcijańskim spowodowanym bezpośrednio przez roszczenia ówczesnego papierza do prymatu jurysdykcyjnego nad kościołami lokalnymi wschodnimi. Co prawda tzw obrządek grekokatolicki ukształtował się nieco pózniej ale sam fakt rozłamu utworzył te dwa prądy. Z jednej sekty chrześcijańskiej, wywodzącej się z judaizmu - powstało więc ich więcej: między innymi kosciół rzymskokatolicki i kościoły wschodnie.

Iwona777 napisał(a):Między Krishną a Jezusem jest jedna zasadnicza różnica - Jezus jest Synem Bożym, który stał się człowiekiem, a zarazem należy do Trójcy Świętej, tak że jest z Bogiem w jedności.

Między opisami Jezusa i Krishny jest też wiele podobieństw, myślę, że dużo więcej niż rożnic.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 08 sty 2007, 18:21

leaozinho napisał(a):Historycznie rzecz biorąc prawosławie nie wywodzi sie z katolicyzmu. Mozna powiedziec, ze oba kierunki powstały jednocześnie na skutek rozłamu w kościele chrześcijańskim

zwracam honor - faktycznie, moja pomyłka :) , ale jednak protestentyzm jako religia będąca odłamem sekty, jaką jest katolicyzm ... trochę mi to nie pasuje ...
Iwona777 Kobieta
 
Imię: Iwona
Posty: 39
Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
Lokalizacja: Gdynia
Droga życia: 4
Typ: 1w2 - "Adwokat"
Zodiak: lew

Post 08 sty 2007, 22:07

Iwona777 napisał(a):Wegetarianinów uważam za śmiechne ludziki, które nie wiedża co dobre.

Ktoś może powiedzieć, że jeżeli nie bierzesz opoidów to nie wiesz co dobre. Kwestia gustu.
Iwona777 napisał(a):A reinkarnacja to bzdura ... w swoim 3 życiu byłam swoim sąsiadem, a w następnym będę wiewiórką z Parku Narodowego. Idiotyzm.

Piszesz, że jesteś katolikiem a ci wierzą w dusze, niebo i piekło. To jest dopiero bzdura. W reinkarnację nie wierzę, ale to bardziej pomysłowa teoria niż chrześcijańska. :)
Iwona777 napisał(a):ale moje pierwsze skojarzenie, to właśnie ta sekta, w sensie niezbyt pozytywnym,

To nie sekta. Raczej kult. Sektą możnaby prędzej nazwać katolicyzm ze względu na uwielbienie dla ich guru - papieża. Katolicyzm jednak nie jest elitarny i zbyt duży na sektą.
Iwona777 napisał(a):bo jest zdecydowanie zbyt wiele wyznawców, ponadto w katolicyzmy wywodzi sie protestantyzm i prawoslawie i tez nie są uznawane za sekty.

Jezus i jego uczniowie to sekta a z nich wywodzi się religia chrześcijaństwo.
Iwona777 napisał(a):Jezus jest Synem Bożym, który stał się człowiekiem,

Wg. Ewangelii to chyba każdy człowiek jest synem bożym.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 09 sty 2007, 03:22

Iwona777 napisał(a):protestentyzm jako religia będąca odłamem sekty, jaką jest katolicyzm ... trochę mi to nie pasuje ...


oczywiście, że Ci nie pasuje. Nikt, kto przyzwyczai się do pejoratywnego znaczenia słowa "sekta" nie będzie skakał z radości, gdy ktoś użyje tego określenia w stosunku do jego ugrupowania religijnego lub kościoła.
W historii religii chrześcijańskiej można odnalezc wiele małych "kościołów", które odłamały się od "głównego nurtu", i które zostały potem uznane za herezje lub sekty.
Jedynym argumentem, który pozornie nie pozwala dziś wielu ludziom nazwac kk lub całego chrześcijaństwa sektą - jest ich liczebnośc oraz powszechnosc, które teoretycznie powinny wykluczac elitarnośc. Zwróccie uwagę jednak, że wg chrzescijan, szansę na "zbawienie" i "życie wieczne" mają jedynie osoby, którym udzielono chrztu. Czy to nie jest oznaka "elitaryzmu"?

oto, jaką definicję sekty podaje wikipedia, wydaje mi się, że jest dosyc kompletna:

Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć) - określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za nieoficjalne i niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną.

Termin sekta oznacza najczęściej podgrupę religijną, różniącą się od innych grup swoistymi praktykami religijnymi oraz swoistym doborem pism kanonicznych. W ujęciu teologicznym dotyczy grupy wyznaniowej, która oddzieliła się od macierzystej organizacji kościelnej dla zaznaczenia swojej odrębności w kwestiach doktryny, liturgii i organizacji wspólnoty religijnej tworząc nową wspólnotę wyznaniową, wysoce ekskluzywną. Najczęściej wśród wyznawców tradycyjnego kościoła ma ona znaczenie pejoratywne.

Określenie sekta (w ujęciu konwencjonalnym) używane jest również bez wydźwięku pejoratywnego dla określenia grup istniejących wewnątrz religii nie posiadających jednej organizacji kościelnej. Powszechnie, niekoniecznie właściwie, są też tym terminem określane mniejszościowe związki wyznaniowe w celu ich zdeprecjonowania przez znacznie większe, zazwyczaj dominujące Kościoły. Jednakże same związki wyznaniowe, czy wspólnoty religijne, nie przyjmują określenia sekta. Według Joachima Wacha każde wyznanie religijne w początkowym okresie rozwoju miało charakter sekty. W trakcie instytucjonalizowania się religii wszelkie formy sprzeciwu wobec działań podejmowanych przez Kościół mogą mieć formę ruchu w postaci sekt, bądź też przybierają formy zakonów, jeżeli są akceptowane przez kościół.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 09 sty 2007, 22:20

nie znam na pamiec zadnej definicji sekty, jednak wydaje mi się, że oprócz powszechności i liczebności chodzi również o poglądy danej grupy. I faktycznie dla różnych religii, różne ruchy religijne mogą być uznawane za sekty ze względu na ich kulturę. Dlatego też wiara w reinkarnację jest 'objawem' sekciarstwa.
Iwona777 Kobieta
 
Imię: Iwona
Posty: 39
Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
Lokalizacja: Gdynia
Droga życia: 4
Typ: 1w2 - "Adwokat"
Zodiak: lew

Post 09 sty 2007, 22:57

Widzę, że tylko pare osób wie co naprawdę znaczy pojęcie sekta.
Jest to grupa religijna, odłam pewnej religii, posiadająca małą liczebność wyznawców i zazwyczaj brak rozwiniętej wewnętrznej organizacji.

To co myślą niektórzy, że do sekty należą ludzie co są po prostu źli i myślą źle i że szatan i w ogóle złoooo. Gratuluję pięknej manipulacji przez księży. Możecie im ode mnie pogratulować.

I mimo tego, że dużo ludzi myśli, że obraża mnie mówiąc, że należę do sekty, to ja mam ich gdzieś. Wiedzcie, że Chrześcijaństwo w początkach swego istnienia też było sektą.
Avatar użytkownikaMacha Mężczyzna
Wschodzący Ezoteryk
 
Imię: Michał
Posty: 7
Dołączył(a): 07 sty 2007, 19:37
Lokalizacja: z wieczności
Droga życia: 7
Zodiak: Ryby

Post 10 sty 2007, 03:45

Iwona777 napisał(a):nie znam na pamiec zadnej definicji sekty,


nie chodzi o to, by znac na pamięc takie definicje, lecz by rozumiec ich znaczenie

Iwona777 napisał(a):wydaje mi się, że oprócz powszechności i liczebności chodzi również o poglądy danej grupy.


kazdy "odłam", który podąży za nauczaniem choc troche odbiegającym od dominującego - będzie uznany za sektę. Nawet jeśli, liczebnie większa, dominująca religia będzie opierac się na fałszu a "sekta" będzie przekazywac prawdę.

Dlatego też wiara w reinkarnację jest 'objawem' sekciarstwa.


prawdopodobnie zdziwi Cie więc fakt, że na początkach chrześcijaństwa, w pierwszych chrześcijańskich wspólnotach "wiara w reinkarnację" była bardzo powszechnym zjawiskiem
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 12 sty 2007, 02:00

1. Według tego co sami piszecie chrześcijaństwa ogólnie, a kk w szczególności nie można nazwać sektą. A to dlatego że zdecydowanie nie jest to mniejszościowa grupa wyznaniowa oderwana od czegokolwiek. Może i w przeszłości były to sekty, ale było to ładnych parę (ok. 1,5-2 ;) tysięcy lat temu. Dlatego nieco dziwi mnie używanie przymiotnika sekta w połączeniu z chrześcijaństwem lub kk.

2. Co do reinkarnacji. Zdecydowanie nie może wiara w nią zostać poprawnie uznana za objaw sekciarstwa. Z tego samego powodu co kk nie może być uznany za sektę. A to dlatego, że w religiach wschodnich często właśnie dogmatem wiary jest m.in. wiara w reinkarnację. A nie tylko w jakichś pomniejszych grupach wyznaniowych.

3. A ogólnie jeśli chodzi o używanie słowa 'sekta', jest jeszcze pewien bardzo ważny aspekt, którego wikipedia chyba nie ujęła. A mianowicie to, że dzięki wiązaniu przez media i ludzi wypowiadających się publicznie tego słowa tylko i wyłącznie z sektami szatanistycznymi itp. 'złymi', aktualnie wymowa tego terminu jest nieco zmieniona. I aktualnie choć może i definicja słownikowa jest taka, to jednak prawdziwa wymowa ma silny wydźwięk negatywny. A czego by o katolicyzmie nie powiedzieć, to kościół nie wymaga składania ofiar ze zwierząt, torturując je po drodze, a tym bardziej nie pochwala składania ofiar z ludzi. Dlatego też między innymi do katolicyzmu nie pasuje słowo 'sekta' rozumiane tak jak rozumieją je normalni niepiszący słowników i encyklopedii ludzie. Jedynym co można katolicyzmowi zarzucić to: indoktrynacja (chyba wszystkie religie i odłamy indoktrynują w swoim wyznaniu), zbieranie datków (acz nie są one wymuszane na ludziach - nie chcesz, to nie dasz, najwyżej sąsiadka będzie się na ciebie krzywo patrzeć, ale nie grożą ci za to żadne cielesne ani inne kary i w piekle też za to się smarzyć nie będziesz).

A kwestia tego że wielu księży niepotrzebnie miesza się w politykę wbrew oficjalnemu stanowisku niemieszania się kościoła, to że wielu księży nie jest na tyle honorowych żeby wypełniać swoje przysięgi i śluby (patrz dyskusja o celibacie), to że zdarzają się i tacy którzy potrafią defraudować pieniądze parafian (za defraudację nie uważam bynajmniej posiadania porządnego samochodu i wyremontowanej parafii, bo ksiądz to osoba publiczna, a parafia budynek użyteczności publicznej, więc musi to porządnie wyglądać; wszelkie urzędy remontują swoje siedziby i zapewniają pracownikom samochody służbowe, również za pieniądze z datków [podatki], tyle że te datki są przymusowe ;), tudzież wszelkie inne przewiny pojedynczych ludzi, nie powinny aż tak przyćmiewać ludziom tego że kościół ma pewien paradygmat którego wyznawcy powinni się trzymać i to właśnie jest prawdziwym materiałem do oceny. Trzeba umieć rozdzielić pewne sprawy. Bo to że islam produkuje m.in. fanatyków gotowych za źle pojętą wiarę wysadzić się razem z 100 niewinnymi osobami w powietrze np. w metrze, nie oznacza jeszcze że cały system, cała religia jest zła.

P.S. Jako że temat zaczął poważnie odbiegać od początkowej treści wątku, prosiłbym jeśli to możliwe żeby moderatorzy przenieśli posty dotyczące tematu sekt do osobnego tematu.
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 12 sty 2007, 09:39

Iwona777 - niestety piszesz posty bardzo nikłej jakości intelektualnej :(


"A reinkarnacja to bzdura ... "

Nikt nie "czuł" reinkarnacji lepiej jak Orygenes, Ojciec Kościoła(!) Orygenes to naprawde niezwykła postać, obdarzona od Boga wielkim sercem, niezwykłym intelektem, pozwalającym mu na skomplikowane operacje myślowe, i wprost boską intuicją - pozwalającą mu czuć jak sprawy się mają. Był też wyśmienitym teologiem i filozofem. Szkoda że jako "chrześcijanka" nie znasz jego dzieł :( Więcej takich osób jak Orygenes, s Franciszek czy Ojciec Pio, a chrześcijaństwo byłoby lepsze ;-)

Co ciekawe pozostali Ojcowie Kościoła nie negowali reinkarnacji, lecz zastanawiali się że to mozliwe że mozę istnieć, lecz nie mogą tego potwierdzić, ale tym bardziej temu zaprzeczyć, tak na ten przykład rozprawiał o możliwości istnienia reinkarnacji św Augustyn: "Powiedz mi Panie, (...), powiedz, czy niemowlęctwo nie nastąpiło po jakimś innym okresie życia, który był przed nim? Czy był to ten okres, który spędziłem w łonie mej matki? (...), a co było znów przed życiem. O Boże, moja radości, czy byłem gdzieś lub w jakimś ciele? Nikt nie potrafi mi tego powiedzieć, ani ojciec, ani matka, ani doświadczenia innych, ani moja pamięć."


Jednak całą istotę nauki o reinkarnacji zawartą w innych religiach, perfekcyjnie streszcza Biblia, ujmując to doskonale, w jednym krótkim zdaniu: Księga Mądrości: "Byłem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej - będąc dobrym - wszedłem do ciała nieskalanego." ---> w tym krótkim zdaniu zawiera się cała istota nauki o reinkarnacji.



"Wegetarianinów uważam za śmiechne ludziki, które nie wiedża co dobre."
Widze że nie masz pojęcia że wegetarianizm jest naturalną koleją rzeczy we wszystkich praktykach medytacyjnych i kontemplacyjnych we wszystkich systemach niezależnie od ich tradycji i pochodzenia! Twoi Bracia Chrześcijanie którzy żyją pełniej życiem chcrześcijańskim niż Ty - kartuzi, kameduli i inni - są wegetarianami!!! W większości chrześcijańskich klszatorów pustelnichycz i kontemplacyjnych wegetarianizm to REGUŁA!


Oj, Iwona777, słabo się orientujesz w chrześcijaństwie!
Gruntz Mężczyzna
Mistyk
 
Posty: 172
Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Breslau
Droga życia: 9
Zodiak: lew/tygrys

Post 13 sty 2007, 22:56

Til napisał(a):A to dlatego że zdecydowanie nie jest to mniejszościowa grupa wyznaniowa oderwana od czegokolwiek. Może i w przeszłości były to sekty, ale było to ładnych parę (ok. 1,5-2 ;) tysięcy lat temu. Dlatego nieco dziwi mnie używanie przymiotnika sekta w połączeniu z chrześcijaństwem lub kk.


Nie mogę się z tym zgodzić. Chrzescijaństwo wyrosło z judaizmu a katolicyzm jest odłamem chrześcijaństwa. Fakt, że minęło ileś czasu odkąd uznawano chrześcijaństwo za sektę, w moim mniemaniu nic nie zmienia. Nie jest to może bardzo istotne w tej dyskusji ale słowo "sekta" nie jest przymiotnikiem.

Til napisał(a):A mianowicie to, że dzięki wiązaniu przez media i ludzi wypowiadających się publicznie tego słowa tylko i wyłącznie z sektami szatanistycznymi itp. 'złymi', aktualnie wymowa tego terminu jest nieco zmieniona. I aktualnie choć może i definicja słownikowa jest taka, to jednak prawdziwa wymowa ma silny wydźwięk negatywny.


To akurat nienajlepiej świadczy o mediach i tychże "ludziach wypowiadających się publicznie" dowodząc ich ignorancji. Oczywistym jest, że ludzie nadają różne znaczenia słowom i słowo "sekta" często jest używane by obrazić i/lub napiętnować jakieś ugrupowanie. Odnosząc się do chrześcijaństwa i kk, nazywając je sektami - mam na myśli definicję słownikową tego słowa, w jego prawidłowym znaczeniu a nie w znaczeniu nadawanym mu przez zaślepionych ignorantów pełnych złych intencji.

Til napisał(a):bo ksiądz to osoba publiczna, a parafia budynek użyteczności publicznej, więc musi to porządnie wyglądać;


W moim mniemaniu kłóci się to troszkę z nauczaniem Jezusa, do którego odwołuje się kk. Trzeba na coś się w końcu zdecydować: albo jest się posłannikiem i pośrednikiem między wiernymi a wymiarem boskim oraz stosuje się w pełni do nauk "mesjasza" (do których zalicza się zycie w ubóstwie i nieprzywiązywanie do dóbr doczesnych), albo jest się reprezentantem organizacji polityczno-ekonomicznej, nastawionej na zysk.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 18 sty 2007, 23:18

właśnie przeczytałam, że mężczyźni z tego ruchu noszą na sobie białe lub szafranowe dhoti. A z tego, co mi wiadomo dhoti w kolorze szafranowym jest indyjskim strojem kapłanów żyjących w celibacie ...
Iwona777 Kobieta
 
Imię: Iwona
Posty: 39
Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
Lokalizacja: Gdynia
Droga życia: 4
Typ: 1w2 - "Adwokat"
Zodiak: lew

Post 18 sty 2007, 23:44

zapewne dlatego, że faktycznie częśc wyznawców Krishny żyje w celibacie :)
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 20 sty 2007, 02:05

iwona777 napisał(a):Ja w ogóle nie znam tego ruchu, ani tym bardziej jego członków,


iwona777 napisał(a): nie no dzięki, ale co w takiej sekcie jak Hare Krishna nie widzę nic sympatycznego ;/


#-o :lol:
Avatar użytkownikaVrindolator Mężczyzna
 
Posty: 23
Dołączył(a): 20 sty 2007, 01:45

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości