Praca z czakrami

[jacek52]

Witam.Mam takie pytanie,pewnie z serii tych głupich .Otóż dopiero zaczynam praktykę z czakrami i chyba nie do końca wiem jak używać tych kamieni.Wiem mniej więcej która czakra do czego służy,a także dowiedziałem się ze muszę popracować(odblokować) czakrę korony.I problem polega wlaśnie na tym że nie do konca wiem co i jak robić czy mam usiąsć,położyć się,a jeśli w pozycji leżącej to czy kamienie czakry pierwszej i siódmej one przecież nie leżą dokładnie w tych miejsca gdzie powinny czy to ma znaczenie.Szukałem po internecie na ten temat i na razie nic nie znalazlem.Bylbym wdzięczny za jakieś wskazłówki i chciałbym przeprosić za zaprzątanie głowy takimi błachostkami.Pozdrawiam Jacek

[Rocker Badacz Życia]

Kamień na czakre podstawy dajesz między swoje klejnoty na czarną otchłań . Tam leży Czakra Podstawy, a korona na czubku głowy przecież. Jak chcesz się bawić z kamieniami to najlepiej na leżąco bo CI pospadają z ciałka chyba że sobie je przykleisz taśmą klejącą .
A tak właściwie jakie masz kamienie?
Bo ja używam kryształów górskich. Ale zauważyłem że jak się je położy na daną czakre to nic się nie dzieje za bardzo. Efekt czuć jedynie jak się pobiera z nich energię, lub np. jak włoży się kryształki do wody na kilka godzin i potem jak się wypije czuć taką złoto-srebrzystą energię w ciele .

[agaton]

pierwsze słyszę o jakiś kamieniach, nowa moda?! ;D JAK TA technologia szybko pędzi!! ;D

[Til]

Teoretycznie do każdej czakry są przyporządkowane minerały które najlepiej z nią współgrają. Akurat kryształ górski z koroną, a jeśli się nie mylę ametyst z 3-cim okiem, innych nie pamiętam, ale z tego co kojarzę sporo współgrało kolorami z kolorami czakr - na pewno można znaleźć rozpiski w necie, a nie wiem czy u nas na portalu nie było jakiegoś artykułu z tym.
Natomiast nie należy oczekiwać że minerały nagle jakoś magicznie sprawią że czakry się błyskawicznie rozwiną.
To raczej lekkie wspomaganie może być, a nie jakaś super magia.
Poza tym taki minerał zwykle najlepiej oczyścić odpowiednio i naładować przed pierwszym użyciem, jeśli nie przed i po każdym...
Gdzieś chyba też były już różne tematy o minerałach, można wyszukać na forum...

[Sinbard Blackbird]

Natomiast nie należy oczekiwać że minerały nagle jakoś magicznie sprawią że czakry się błyskawicznie rozwiną.
To raczej lekkie wspomaganie może być, a nie jakaś super magia.

Kamienie w moim odczuciu, są głównie po to, żeby umysł krążył wokół nich, a nie przeszkadzał. : )))
Obiekt na którym może skupić się nasza rozbiegana uwaga pełni rolę takiego induktora.

Świadomość lubiąca kamyczki. : )

[flywojt]

Módl się. Modlitwa odblokowuje czakrę korony. Polecam psalmy albo to:

http://www.atmajoga.pl/modlitwy/

[radek0]

Witam.Mam takie pytanie,pewnie z serii tych głupich .Otóż dopiero zaczynam praktykę z czakrami i chyba nie do końca wiem jak używać tych kamieni.Wiem mniej więcej która czakra do czego służy,a także dowiedziałem się ze muszę popracować(odblokować) czakrę korony.I problem polega wlaśnie na tym że nie do konca wiem co i jak robić czy mam usiąsć,położyć się,a jeśli w pozycji leżącej to czy kamienie czakry pierwszej i siódmej one przecież nie leżą dokładnie w tych miejsca gdzie powinny czy to ma znaczenie.Szukałem po internecie na ten temat i na razie nic nie znalazlem.Bylbym wdzięczny za jakieś wskazłówki i chciałbym przeprosić za zaprzątanie głowy takimi błachostkami.Pozdrawiam Jacek

Witaj, pozwol ze podziele sie swoja wiedza oraz doswiadczeniami zwiazanymi z oczyszczaniem systemu subtelnego. Sa generalnie dwie sciezki, jakimi mozna isc.

Pierwsza z nich to Shambhavopaya - pracujesz nad swoja uwaga, z elementami (jak np. kamienie), korzystasz z rad Guru itd… gdy uwaga i 5 elementow z jakich jestes stworzony sa w pelni oczyszczone wtedy Kundalini sie unosi i otrzymujesz oswiecenie/samorealizacje. Przykladem takiej sciezki byl Buddha. Warto wiedziec, ze czas potrzebny na tego typu oczyszczenie liczy sie w tysiacach lat.

Druga ze sciezek to Shaktopaya, czyli sciezka gdzie Shakti (Moc) sprawia, ze Kundalini sie unosi, a Ona z kolei oczyszcza system subtelny.
Druga sciezka jest wykorzystywana np. w Sahaja Yodze, gdzie Kundalini wie jak oczyszczac, co oczyszczac itd… Proces jest odwrocony tylko dlatego, aby istoty ludzkie mogly otrzymac pelne oswiecenie jeszcze za obecnego zycia.

Jezeli zapoznasz sie z historia innych Jog/sciezek rozwoju, to ich filozofia stosuje pierwsza sciezke. Trzeba miec rowniez swiadomosc tego, ze Shambhavopaya bazuje na eksperymentowaniu z oczyszczaniem, ludzie nie wiedza jak dzialaja czakry, wiec eksperymentuja z roznymi elementami/technikami oczyszczania co w niektorych przypadkach moze bardziej zaszkodzic niz pomoc. Zrozumienie jest tego bardzo proste, myslac o systemie subtelnym trzeba na niego spojrzec jak na maszyne, jezeli nie wiemy jak ona dziala to mozemy ja zepsuc. To jest tak jakbys siedzial w samochodzie, zmienial biegi, krecil kierownica bez odpalonego silnika (uniesionej Kundalini) - zwyczajnie mozesz zepsuc samochod.

Takie niestety jest ludzkie ego, wydaje mu sie ze wszystko wie i wiele moze, ale zapomnialo, ze to nie ono stworzylo istoty ludzkie Dlatego pokora jest bardzo wazna u poszukiwacza.

Proces budzenia sie Kundalini sie procesem spontanicznym, to zywy proces, na ktory nie ma "techniki" tak samo jak nie ma techniki aby kwiat zmienil sie w owoc, to jest proces poza nami. Jezeli istoty ludzkie zrozumieja ten prosty fakt, bedziemy na dobrej drodze do oswiecenia

serdecznie pozdrawiam

[Sinbard Blackbird]

Radek jesteś piękny.

[Vilandra Hipnotyczna]

Kamienie w moim odczuciu, są głównie po to, żeby umysł krążył wokół nich, a nie przeszkadzał. : )))
Obiekt na którym może skupić się nasza rozbiegana uwaga pełni rolę takiego induktora.

No chyba lepiej nie można było tego ująć. Kamienie przede wszystkim pomagają się skoncentrować. Czujesz je i Twoja uwaga skierowana jest przez to na konkretne czakry. Jest to pewne ułatwienie, gdyż nie każdy potrafi skoncentrować uwagę na dłuższy czas w określonym miejscu.

Ja nigdy żadnych kamieni nie stosowałam, słucham za to pięknego nagrania medytacyjnego. Wprowadza mnie ono w stan rozluźnienia i nie mam problemu ze skupieniem uwagi na poszczególnych czakrach.

Jeśli już masz te kamienie stosuj je jako taką "pomoc dydaktyczna", gdyż i tak najważniejsze są Twoje odczucia i to co wizualizujesz.

[Joe Black]

Ja głownie pracuje z ametystem i kryształem górskim. Ostatnio nabyłem kryształ górski fantomowy i niedługo zamierzam go obadać. Czasem też nosze tygrysie oko.
W moim odczuciu kryształ górski jest najbezpieczniejszy, wkoncu uniwersalny, oprócz subtelnych niuansów, jednak nie zauwazyłem dosadniejszego działania, mimo że nosze kilka kamyczków przy splocie słonecznym.

[Rocker Badacz Życia]

No tak to jest z kamieniami i kryształami, wcale takiej mocy nie mają I dużo lepiej działa na czyszczenie i otwieranie czakr własna moc energetyczna.
Chyba że włoży się je do wody na kilka godzin i potem wypije, to czuć dość ostro ich działanie. Lub wrzucić je do ciepłej wody w wannie przed kąpielą- najlepiej 30min-1h przed .

[Joe Black]

No własnie nie wydaje mi się. One działają na wyższych poziomach, może przez to trudniej zaobserwować ich działanie. Barbara Brennan wspominała w swoich książkach o krysztalach. Używała dwóch dużych kwarców, jednego do zaczepiania energetycznego śluzu, a drugiego do wychwytywania. Z czubków kryształów powstaje promień który ładnie je przecina. Mówiła też że jeżeli kamień jest zbyt silny to w rezultacie osłabi nasze pole, które nie bedzie zdolne do utrzymania takich wibracji.
Mnie coś strasznie do nich ciągnie chociaż wciąż tylko eksperymentuje.
Dzisiaj wyciąłem z szamponu czerwony plastik i wystawiłem na Słonce ładując w ten sposób czerwoną energią, no a potem wiadomo, wkłada się je tu i ówdzie co

[Til]

Jak dla mnie kryształy i ogólnie minerały były zawsze głównie swego rodzaju 'soczewkami' służącymi do koncentrowania energii. Owszem, mają własny wewnętrzny przepływ energii, ale nie tak istotny żeby na mój użytek miało to jakieś duże znaczenie. Natomiast jako soczewki sprawdzają się świetnie, z resztą wydaje mi się że w większości zastosowań właśnie tak działają, nawet jeśli np. masażyści sobie nie zawsze zdają z tego sprawy używając ich w różnych technikach masażu...
Używałem ich też parę razy do przechowywania energii, dosyć dobrze się do tego nadają, szczególnie właśnie kryształy, coś w strukturze kryształów sprawia że są w tym na prawdę dobre jeśli się je odpowiednio przygotuje ;)

[SpaceMan]

Swojego czasu przechodziłem temat kryształów.Jest wiele na ten temat w necie - wystarczy poszukać.
Życie samo mnie pchnęło w tym kierunku.Jak ten temat mnie odnalazł to dziwnym trafem w moje ręce wpadły 2 silne kamienie.Korzystam podczas medytacji z różowego kwarcu na serce i górskiego na 3oko. Z tego ten górski czuje że jest wiele mocniejszy, czasem go przesuwam gdy chcę pobudzić inne ośrodki.
Stosuję sporadycznie jak mi brak siły, pomagają też w skupieniu.

[SpaceMan]

a co powiecie o takiej pomocy w medytacji?? łatwa do zapamiętania
Wg Edgara Cayce'a- ogólnie jestem jego fanem

Ojcze Nasz ( przysadka), któryś jest w Niebie,

Święć się Imię Twoje ( szyszynka),

Przyjdź Królestwo Twoje,

Bądź wola (tarczyca) Twoja, jako w Niebie, tak i na ziemi,

Chleba ( gonada) naszego powszedniego daj nam dzisiaj,

I odpuść nam nasze winy ( nadnercza)

Jako i my odpuszczamy naszym winowajcom

I nie wódź nas na pokuszenie ( gr.Leydiga)

Ale zbaw nas ode złego ( grasica)

Bo Twoje jest Królestwo ( tarczyca)

I potęga ( szyszynka)

I chwała ( przysadka), na wieki wieków. Amen.