Witajcie drodzy i kochani Bracia i Siostry…
Wczoraj miał miejsce na Słońcu kolejny bardzo silny rozbłysk i wyrzut wielkiej masy Energii z dziury koronalnej. Tym razem był to rozbłysk zaliczany przez naukowców do klasy X, czyli już bardzo potężnej. Olbrzymia masa cząsteczek tej Energii pędzi już w kierunku Ziemi i niebawem będziemy w niej dosłownie skąpani.
Z czym są związane te rozbłyski czy wybuchy, których ostatnio zaczyna znowu przybywać? Otóż moi Drodzy, te rozbłyski przynoszą między innymi na naszą planetę cząsteczki bardzo czystej, krystalicznej oraz świetlanej Energii, która uaktywnia w nas kolejne brakujące helisy (nitki) w łańcuchach naszych DNA. Dzięki temu, zmienia się też struktura naszych ciał: z węglowej, która była starzejącą się, na krzemową, czyli w żaden sposób niezniszczalną i nieśmiertelną. W związku z tym, wieczna młodość stanie się już naszą nieodłączną Rzeczywistością. Jednak, nie jest to głównym celem naszej transformacji. Ciała, które tutaj otrzymaliśmy, są tylko pojazdami, do poruszania się po planecie, a także mają za cel pomóc nam w doświadczeniu pełni Życia oraz Miłości w sposób szczególny oraz mistrzowski. Oczywiście przede wszystkim ma to za cel całkowite przebudzenie naszej świadomości tego KIM JESTEŚMY. Jesteśmy Czystą Świadomością i tym jest nasze Życie. Jesteśmy też JEDNOŚCIĄ i nigdy nie byliśmy oddzieleni od reszty Istnienia. Jednak, gdy nadal staramy się utrzymywać w przekonaniu, że jesteśmy kimś lepszym, czy mającym prawo do tego, że możemy nadal oceniać, klasyfikować czy szufladkować ludzi, albo cokolwiek innego na „lepsze” i „gorsze”, to ta napływająca coraz silniej ze Słońca Energia Czystej Miłości spowoduje to, że coraz trudniej będzie nam się do Niej dostroić. Możemy spowodować to, że te negatywne emocje zostaną w nas spotęgowane wraz ze strachem, który może nastąpić z powodu iluzji niemocy dostrojenia się do tych Energii. W rezultacie tego możemy odpaść z tej gry, a co za tym idzie, będziemy musieli powrócić do Życia w trójwymiarowości. Te wszystkie wydarzenia, które mają teraz miejsce w Polsce i na całym świecie są spowodowane między innymi, tą napływającą z coraz większą mocą na Ziemię Energią.
Świadomość ludzka zostaje dzięki temu pobudzona jeszcze bardziej skutecznie. Przez wiele tysięcy lat nie było na Ziemi czegoś równie podobnego i pięknego. Około 25 stycznia tego roku weszliśmy w ostatnią falę przed pełnym Wzniesieniem Ziemi do wyższego wymiaru. W tym czasie też miał miejsce silny, nieco słabszy od wczorajszego rozbłysk na Słońcu, który również dostarczył nam dużą porcję oczyszczającej, jak i również pobudzającej naszą świadomość Energii. To potrwa do około 12.12.2012, ponieważ wtedy zostanie w pełni aktywowana Krystaliczna Sieć, która połączy naszą zbiorową Świadomość do JEDNEJ Miłości, Współczucia, Przebaczenia i Pokoju, co będzie również cechą Złotej Ery, do której już TERAZ wchodzimy. Na zawsze zakończy to odchodzącą erę dualizmu, którą cechował nieustanny podział na „dobro” i „zło”. Ta obecna fala nabiera zawrotnego wręcz przyspieszenia i dlatego ważne jest, abyśmy byli z tym odpowiednio dostrojeni poprzez serce oraz świadomość tego, że jesteśmy JEDNOŚCIĄ. Wydarzenia, których już jesteśmy świadkami, będą jeszcze bardziej przybierać na sile. Wszystko to, co w pewien sposób ograniczało naszą świadomość, zostanie w tym czasie w naturalny sposób usunięte. Słońce, które jest bardzo ważną częścią Źródła naszego Życia, będzie nam w tym czasie wysyłać coraz więcej tej najczystszej Energii Miłości i Światła, więc ważne jest też nasze wewnętrzne otworzenie się na to.
Jest też bardzo możliwe, że będzie podawane w tym czasie wiele fałszywych informacji na ten temat. Będzie to miało za cel tylko i wyłącznie wprowadzanie w nas strachu czy niepokoju. Łatwo jest zrozumieć, że Słońce nigdy nie może być dla nas żadnym zagrożeniem, ponieważ oprócz naszej Matki Ziemi jest dodatkową siłą i Energią utrzymującą nas przy Życiu. Dlatego też moi drodzy, przy okazji tej informacji, chciałem Wam przekazać, dlaczego tak ważne jest już TU i TERAZ wyjście z dualizmu i zaprzestanie raz na zawsze jakichkolwiek ocen, czy wartościowania ludzi, a także tego wszystkiego co widzimy, lub nie.
Z Miłością…
Wczoraj miał miejsce na Słońcu kolejny bardzo silny rozbłysk i wyrzut wielkiej masy Energii z dziury koronalnej. Tym razem był to rozbłysk zaliczany przez naukowców do klasy X, czyli już bardzo potężnej. Olbrzymia masa cząsteczek tej Energii pędzi już w kierunku Ziemi i niebawem będziemy w niej dosłownie skąpani.
Z czym są związane te rozbłyski czy wybuchy, których ostatnio zaczyna znowu przybywać? Otóż moi Drodzy, te rozbłyski przynoszą między innymi na naszą planetę cząsteczki bardzo czystej, krystalicznej oraz świetlanej Energii, która uaktywnia w nas kolejne brakujące helisy (nitki) w łańcuchach naszych DNA. Dzięki temu, zmienia się też struktura naszych ciał: z węglowej, która była starzejącą się, na krzemową, czyli w żaden sposób niezniszczalną i nieśmiertelną. W związku z tym, wieczna młodość stanie się już naszą nieodłączną Rzeczywistością. Jednak, nie jest to głównym celem naszej transformacji. Ciała, które tutaj otrzymaliśmy, są tylko pojazdami, do poruszania się po planecie, a także mają za cel pomóc nam w doświadczeniu pełni Życia oraz Miłości w sposób szczególny oraz mistrzowski. Oczywiście przede wszystkim ma to za cel całkowite przebudzenie naszej świadomości tego KIM JESTEŚMY. Jesteśmy Czystą Świadomością i tym jest nasze Życie. Jesteśmy też JEDNOŚCIĄ i nigdy nie byliśmy oddzieleni od reszty Istnienia. Jednak, gdy nadal staramy się utrzymywać w przekonaniu, że jesteśmy kimś lepszym, czy mającym prawo do tego, że możemy nadal oceniać, klasyfikować czy szufladkować ludzi, albo cokolwiek innego na „lepsze” i „gorsze”, to ta napływająca coraz silniej ze Słońca Energia Czystej Miłości spowoduje to, że coraz trudniej będzie nam się do Niej dostroić. Możemy spowodować to, że te negatywne emocje zostaną w nas spotęgowane wraz ze strachem, który może nastąpić z powodu iluzji niemocy dostrojenia się do tych Energii. W rezultacie tego możemy odpaść z tej gry, a co za tym idzie, będziemy musieli powrócić do Życia w trójwymiarowości. Te wszystkie wydarzenia, które mają teraz miejsce w Polsce i na całym świecie są spowodowane między innymi, tą napływającą z coraz większą mocą na Ziemię Energią.
Świadomość ludzka zostaje dzięki temu pobudzona jeszcze bardziej skutecznie. Przez wiele tysięcy lat nie było na Ziemi czegoś równie podobnego i pięknego. Około 25 stycznia tego roku weszliśmy w ostatnią falę przed pełnym Wzniesieniem Ziemi do wyższego wymiaru. W tym czasie też miał miejsce silny, nieco słabszy od wczorajszego rozbłysk na Słońcu, który również dostarczył nam dużą porcję oczyszczającej, jak i również pobudzającej naszą świadomość Energii. To potrwa do około 12.12.2012, ponieważ wtedy zostanie w pełni aktywowana Krystaliczna Sieć, która połączy naszą zbiorową Świadomość do JEDNEJ Miłości, Współczucia, Przebaczenia i Pokoju, co będzie również cechą Złotej Ery, do której już TERAZ wchodzimy. Na zawsze zakończy to odchodzącą erę dualizmu, którą cechował nieustanny podział na „dobro” i „zło”. Ta obecna fala nabiera zawrotnego wręcz przyspieszenia i dlatego ważne jest, abyśmy byli z tym odpowiednio dostrojeni poprzez serce oraz świadomość tego, że jesteśmy JEDNOŚCIĄ. Wydarzenia, których już jesteśmy świadkami, będą jeszcze bardziej przybierać na sile. Wszystko to, co w pewien sposób ograniczało naszą świadomość, zostanie w tym czasie w naturalny sposób usunięte. Słońce, które jest bardzo ważną częścią Źródła naszego Życia, będzie nam w tym czasie wysyłać coraz więcej tej najczystszej Energii Miłości i Światła, więc ważne jest też nasze wewnętrzne otworzenie się na to.
Jest też bardzo możliwe, że będzie podawane w tym czasie wiele fałszywych informacji na ten temat. Będzie to miało za cel tylko i wyłącznie wprowadzanie w nas strachu czy niepokoju. Łatwo jest zrozumieć, że Słońce nigdy nie może być dla nas żadnym zagrożeniem, ponieważ oprócz naszej Matki Ziemi jest dodatkową siłą i Energią utrzymującą nas przy Życiu. Dlatego też moi drodzy, przy okazji tej informacji, chciałem Wam przekazać, dlaczego tak ważne jest już TU i TERAZ wyjście z dualizmu i zaprzestanie raz na zawsze jakichkolwiek ocen, czy wartościowania ludzi, a także tego wszystkiego co widzimy, lub nie.
Z Miłością…
- Miracle
- Posty: 84
- Dołączył(a): 05 sty 2012, 14:38
dzięki za info - trochę dziwnie wyszedł ten news o słońcu więc ja dodam swoje 3 centy ...Miracle napisał(a):,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Słońce nigdy nie może być dla nas żadnym zagrożeniem, ponieważ oprócz naszej Matki Ziemi jest dodatkową siłą i Energią utrzymującą nas przy Życiu. Dlatego też moi drodzy, przy okazji tej informacji, chciałem Wam przekazać, dlaczego tak ważne jest już TU i TERAZ wyjście z dualizmu i zaprzestanie raz na zawsze jakichkolwiek ocen, czy wartościowania ludzi, a także tego wszystkiego co widzimy, lub nie.
Z Miłością…
Napisałeś " dodatkową energią" a przecież jest główną obok energii ziemskiej - Ziemia "Yin " jako matka , słońce " Yang" jako ojciec tej rzeczywistości . My możemy żyć "pomiędzy " tymi rodzicami . Żadna z energii nie jest "dodatkową ". Jedno bez drugiego nie może - nie byłoby życia . Sądzę,że dobrze to wiesz a zapis jakiś taki niezręczny
wyszedł zdrowia !!
- easy russian
Spoko, tylko jak wtedy bedzie wygladac ten podzial na osoby dostrojone (bedace bardziej swiadome jak np. my , bedace tu i teraz and stuff, bla bla bla) i niedostrojone (np. te majace najbardziej nabuzowane ego, emanuja zla energia itp.) ? Jest duza roznica miedzy swiadomoscia moja, a np. moich rodzicow i ciekawi mnie jak to bedzie wygladac Wszechswiat sprawi, ze akurat sie od nich wyprowadze w tym momencie ze wzgledu na to, ze nie bedziemy rezonować ze sobą? Przejdziemy do innych wymiarow?
- jay-z
- Posty: 34
- Dołączył(a): 12 sie 2011, 15:36
Drogi jay-z...
Mogę Ci powiedzieć tylko tyle, że w swoim życiu kieruję się brakiem oczekiwań ze strony innych, jak również Miłością do każdej żywej istoty i całego Wszechświata. Nasza świadomość, która ulega ciągłemu rozszerzaniu się, zaczyna w pewnym momencie powodować, że nie widzimy już żadnych różnic w innych ludziach. Zaczynamy coraz głębiej rozumieć fakt, że Ci otaczający nas ludzie, zarówno Ci najbliżsi, jak i Ci, których spotykamy np. na ulicy są naszym odbiciem. Stajemy się wówczas JEDNOŚCIĄ ze wszystkimi i wszystkim. Gdy wczuwamy się w to coraz głębiej, to nasza Miłość staje się bezwarunkowa i Ci, o których wcześniej myśleliśmy, że emanują "złą" energią, zaczynają emanować Miłością i zaczyna to ich wznosić na inne poziomy świadomości, co jest też krokiem w ewolucji do innych wyższych wymiarów Oczywiście dałem Ci tylko jeden z przykładów, które są mi bliskie. Najważniejsze jest odczucie poprzez serce, że to co widzieliśmy negatywnego w innych, jest tak naprawdę iluzją i fałszywym wyobrażeniem o nas samych. Również "ego" nie istnieje. Nie ma czegoś takiego jak "zła" energia. Wszystko co nas otacza, niezależnie od tego w jakiej znajduje się formie jest doskonałą boską Energią, czyli Miłością, z której wszyscy i wszystko powstało.
Pozdrawiam Cię...
Mogę Ci powiedzieć tylko tyle, że w swoim życiu kieruję się brakiem oczekiwań ze strony innych, jak również Miłością do każdej żywej istoty i całego Wszechświata. Nasza świadomość, która ulega ciągłemu rozszerzaniu się, zaczyna w pewnym momencie powodować, że nie widzimy już żadnych różnic w innych ludziach. Zaczynamy coraz głębiej rozumieć fakt, że Ci otaczający nas ludzie, zarówno Ci najbliżsi, jak i Ci, których spotykamy np. na ulicy są naszym odbiciem. Stajemy się wówczas JEDNOŚCIĄ ze wszystkimi i wszystkim. Gdy wczuwamy się w to coraz głębiej, to nasza Miłość staje się bezwarunkowa i Ci, o których wcześniej myśleliśmy, że emanują "złą" energią, zaczynają emanować Miłością i zaczyna to ich wznosić na inne poziomy świadomości, co jest też krokiem w ewolucji do innych wyższych wymiarów Oczywiście dałem Ci tylko jeden z przykładów, które są mi bliskie. Najważniejsze jest odczucie poprzez serce, że to co widzieliśmy negatywnego w innych, jest tak naprawdę iluzją i fałszywym wyobrażeniem o nas samych. Również "ego" nie istnieje. Nie ma czegoś takiego jak "zła" energia. Wszystko co nas otacza, niezależnie od tego w jakiej znajduje się formie jest doskonałą boską Energią, czyli Miłością, z której wszyscy i wszystko powstało.
Pozdrawiam Cię...
- Miracle
- Posty: 84
- Dołączył(a): 05 sty 2012, 14:38
Miracle napisał(a): To potrwa do około 12.12.2012, ponieważ wtedy zostanie w pełni aktywowana Krystaliczna Sieć, która połączy naszą zbiorową Świadomość do JEDNEJ Miłości, Współczucia, Przebaczenia i Pokoju, co będzie również cechą Złotej Ery, do której już TERAZ wchodzimy. Na zawsze zakończy to odchodzącą erę dualizmu, którą cechował nieustanny podział na „dobro” i „zło”.
Z Miłością…
Mógłbyś to trochę przybliżyć. Skąd taka konkretna data? I to TERAZ?
- Lete
- Imię: Henryk
- Posty: 4
- Dołączył(a): 24 sty 2012, 21:59
- Droga życia: 3
- Zodiak: Waga
Lete napisał(a):Miracle napisał(a): To potrwa do około 12.12.2012, ponieważ wtedy zostanie w pełni aktywowana Krystaliczna Sieć, która połączy naszą zbiorową Świadomość do JEDNEJ Miłości, Współczucia, Przebaczenia i Pokoju, co będzie również cechą Złotej Ery, do której już TERAZ wchodzimy. Na zawsze zakończy to odchodzącą erę dualizmu, którą cechował nieustanny podział na „dobro” i „zło”.
Z Miłością…
Mógłbyś to trochę przybliżyć. Skąd taka konkretna data? I to TERAZ?
Drogi Lete...
Sprawa jest bardzo prosta a nawet coraz prostsza. Nasza Zbiorowa Świadomość weszła w falę największego przyspieszenia i nie bez powodu to wszystko następuje właśnie TU i TERAZ u wielu z nas jednocześnie. Ta wszystkie "magiczne daty" typu np. 11.11.11, 12.12.12 lub 21.12.12 mają za cel tylko i wyłącznie coraz większe rozszerzenie naszej Świadomości i stopniowe przemieszczanie się po wyższych wymiarach a jednocześnie pozostawanie w obecnym trójwymiarowym TU i TERAZ. Istnieją pewne źródła zewnętrzne, jak np. Kalendarz Majów, które bardzo dokładnie określają energie jakie wpływają na naszą świadomość w danym dniu. Gdy się zestroimy z tym kalendarzem, to możemy doświadczać podróży wielowymiarowej w Czasie i Przestrzeni, pozostawiając za sobą czas linearny, który stopi się wraz z przeszłością i przyszłością w teraźniejszość. Więc te daty uświadamiają nam bardzo skutecznie, że nasze Życie istnieje w bezgranicznym TU i wiecznym TERAZ. Im bliżej jesteśmy tej daty, tym bardziej doświadczamy coraz wyższych stanów świadomości oraz stajemy się coraz bardziej gotowi na całkowite przejście do wyższych wymiarów naszego Życia.
Mam nadzieję, że udało mi się to w miarę prosty sposób Ci wyjaśnić
Pozdrawiam Cię serdecznie...
- Miracle
- Posty: 84
- Dołączył(a): 05 sty 2012, 14:38
Miracle napisał(a): Istnieją pewne źródła zewnętrzne, jak np. Kalendarz Majów, które bardzo dokładnie określają energie jakie wpływają na naszą świadomość w danym dniu. Gdy się zestroimy z tym kalendarzem, to możemy doświadczać podróży wielowymiarowej w Czasie i Przestrzeni, pozostawiając za sobą czas linearny, który stopi się wraz z przeszłością i przyszłością w teraźniejszość. Więc te daty uświadamiają nam bardzo skutecznie, że nasze Życie istnieje w bezgranicznym TU i wiecznym TERAZ. Im bliżej jesteśmy tej daty, tym bardziej doświadczamy coraz wyższych stanów świadomości oraz stajemy się coraz bardziej gotowi na całkowite przejście do wyższych wymiarów naszego Życia.
Mam nadzieję, że udało mi się to w miarę prosty sposób Ci wyjaśnić
Pozdrawiam Cię serdecznie...
Udało
Co więcej - bliskie mi jest takie patrzenie.
Jednak dalej nie przemawia do mnie taka konkretna data. To brzmi, jak - nie chcę, Cię urazić - kolejna zapowiedź końca świata. Co prawda - tym razem bez straszenia "ogniem piekielnym", ale tak to wygląda.
Chodzi mi po prostu o to, żeby nie było rozczarowania. Rozczarowania, które pociągnie za sobą zwątpienie.
To tylko data.
Pozdrawiam
- Lete
- Imię: Henryk
- Posty: 4
- Dołączył(a): 24 sty 2012, 21:59
- Droga życia: 3
- Zodiak: Waga
- jay-z
- Posty: 34
- Dołączył(a): 12 sie 2011, 15:36
jay-z napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/nauka/najwieksza-erupcja-na-sloncu-od-pieciu-lat-uderzy-,1,5050552,wiadomosc.html
ma to zwiazek z tematem?
Związek ma jak najbardziej.
Tu można sobie podglądać na bieżąco rejestrowane wstrząsy na ziemi, ewentualną reakcję naszej planety na docierające do nas promieniowanie:
http://quakes.globalincidentmap.com/
... nie widać jakiegoś szczególnego skoku aktywności akurat w dniu dzisiejszym, choć trzeba przyznać, że ziemia generalnie zachowuje się nadaktywnie w ostatnich dniach
- koval21
- Imię: Piotr
- Posty: 10
- Dołączył(a): 26 mar 2011, 16:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Droga życia: 7
- Typ: 7w6
Bóg Slonce to z greckiego Helios a za słoncem bytuje Bóg najwyższy zwany....ja wiem jak.
Nie znaczy to ze gdy Słonce się schowa i następuje ciemnosc to widzimy tego Boga o którym mówię.
Bo rzeczywiscie zobaczyć Jego to ślepota,rozpoznać go to choroba,trworzyc się go -mądrosć,nie przeciwiac się mu-zbawienie
Ot co tak mówię o bogach.
Nie znaczy to ze gdy Słonce się schowa i następuje ciemnosc to widzimy tego Boga o którym mówię.
Bo rzeczywiscie zobaczyć Jego to ślepota,rozpoznać go to choroba,trworzyc się go -mądrosć,nie przeciwiac się mu-zbawienie
Ot co tak mówię o bogach.
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Z tym przyspieszeniem to fakt,
jesteśmy w stanie teraz przerobić większość materiału emocjonalnego w bardzo krótkim czasie,
gdzie kiedyś zajełoby to nam kilkanascie lat.
Wydaje mi się, że to przyspieszenie czasu doprowadzi pewnego dnia do utraty czasu linearnego,
zresztą podobną koncepcję miał Terence McKenna.
jesteśmy w stanie teraz przerobić większość materiału emocjonalnego w bardzo krótkim czasie,
gdzie kiedyś zajełoby to nam kilkanascie lat.
Wydaje mi się, że to przyspieszenie czasu doprowadzi pewnego dnia do utraty czasu linearnego,
zresztą podobną koncepcję miał Terence McKenna.
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Joe Black napisał(a):Z tym przyspieszeniem to fakt
jaki fakt? zmierzyłeś to? czy to wynika z widzimisie i chciejstwa, wielu oczekuje globalnych zmian bo najwyraźniej im się nudzi w życiu i ukrywają niezliczone pokłady złości wobec świata.
Bóg słońce, owszem jest to obiekt który ma największy wpływ na nasze życie jeśli nie napisać kluczowy, w tym sensie słońce można nazywać bogiem, nie mamy praktycznie żadnego wpływu na jego oddziaływanie, kieruje sie swoimi zasadami. Te zasady są jednak zmierzalne i na swój sposób przewidywalne, a rozbłyski wynikające z ciekawych zjawisk oddziaływania przeciwstawnych sił grawitacji, sił coriolisa i zjawisk czysto elektromagnetycznych(wybuchy są wzdłuż linii sił pola magnetycznego, niektóre z cząstek poprostu nie wyrabiają na zakrętach)
Cykl aktywności jest złożony, okazuje sie że podstawowy cykl 11 letni obserwowany od niedawna zmieniał sie i nakładały sie na niego dłuższe okresy.
Jaki może mieć wpływ na to nasze postępowanie?..praktycznie żaden
Nie jesteśmy sami we wszechświecie, biorąc pod uwage podejrzenia że istnieją inne równoległe wszechświaty problemy emocjonalne tej czy innej grupy istot świadomych są tak samo ważne jak problem emocjonalny mrówki w mrowisku 500m od mojego domu..jej życie jej problem, a co dopiero żeby miało to wpływ na aktywnośc słońca.
Nie pozostaje wiele poza obserwowaniem i wewntualnym przygotowaniem się na skutki tej aktywności.
STAROŻYTNI KOSMICI - http://goo.gl/3cUSG
-
Constantine
miszcz
- Imię: John
- Posty: 60
- Dołączył(a): 10 mar 2012, 22:01
- Lokalizacja: Liverpool
- Droga życia: 31
- Zodiak: Rak
Akurat nie miałem na myśli Słonca.
Chodzi mi o ogólne przyspieszenie czasu, fale fotonów i wyrównanie galaktyczne.
Raczej to ma wpływ na nasz rozwój a nie Słonce, które co jedynie może nas napromieniować.
I to nie jest tak że wielu oczekuje globalnych zmian, tylko wielu je wyczuwa, że nastąpią panie "miszczu".
Odnoszę też wrażenie że lewo półkulowcy nastawieni tylko i wyłącznie na racjonalizację nie są w stanie tego zauważyć.
Ot, moje małe obserwacje.
Chodzi mi o ogólne przyspieszenie czasu, fale fotonów i wyrównanie galaktyczne.
Raczej to ma wpływ na nasz rozwój a nie Słonce, które co jedynie może nas napromieniować.
I to nie jest tak że wielu oczekuje globalnych zmian, tylko wielu je wyczuwa, że nastąpią panie "miszczu".
Odnoszę też wrażenie że lewo półkulowcy nastawieni tylko i wyłącznie na racjonalizację nie są w stanie tego zauważyć.
Ot, moje małe obserwacje.
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Misku, a nie sadzisz ze nie tyle nastapia ile nastepuja? To chyba nie tak ze bum i swiatlo?
A napisz wiecej o tej koncepcji?
A napisz wiecej o tej koncepcji?
- Ayalen
Kotku, a poczytaj w necie ?
Zmiany następują od wielu lat - to prawda, ale to się rozkręca dopiero..
http://www.youtube.com/watch?v=pugIRy7W ... ture=share
Zmiany następują od wielu lat - to prawda, ale to się rozkręca dopiero..
http://www.youtube.com/watch?v=pugIRy7W ... ture=share
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość