Czym jesteśmy - Kim jesteśmy - Dlaczego i po co ?

[baska]

Czym jesteśmy? Kiedyś przyśniło mi się ;" Bóg jest częścią nas - zapisz to, to ważne" Nie bardzo mi się chciało zwlekać z łóżka, ale wstałam i zapisałam. Potem spisując sen napisałam , że Bóg jest w każdym z nas. Sprawdziłam notatkę i zauważyłam różnicę. A jest istotna. Nie, że jakaś cząstka boskiej energii jest w nas, tylko że z naszej energii składa się Bóg, czy inaczej źródło.
Jak to wygląda w praktyce? Jakaś duszyczka /czyli forma energetyczna/ pragnie zaznać ziemskiego żywota, więc wybiera sobie miejsce i czas narodzin, które najbardziej jej odpowiada. Jak ja mówię, musi odrobić lekcję życia, uzupełnić coś z nauki. Coś doświadczyć, co potrzebne jest jej do dalszego rozwoju duchowego.
Warunkiem przejścia na ziemię, jest zablokowanie wspomnień z poprzednich żyć, jednak u dzieci często te wspomnienia przebijają, podobnie dzieje się w hipnozie.
Czasem realizujemy plan, czasem o nim zapominamy i wtedy jest takie szarpanie się na tym świecie. Podświadomość przypomina nam /a tam jest ukryta pamięć przeszłych żyć - choć inni mówią o nadświadomości- nie ważne/ że idziemy błędną drogą, że nie zbieramy doświadczeń, my czujemy się niespełnieni, czujemy pustkę. Na szczęście wielu z nas poszukuje i znajduje właściwą drogę.
Co dalej? Dalej jest śmierć, zostawiamy materialne ciało, a nasza forma energetyczna wraca do źródła. Jeśli dusza uzna, że zdobyła wystarczająco dużo doświadczeń, łączy się ze strumieniem energii, splata i ma świadomość wszystkich istnień, ma mądrość wielu różnych wcieleń. I I to nazywamy Bogiem, Źródłem itp.
Niektóre dusze wracają na ziemię, by nauczać innych, inne służą nam radą np. w postaci sennych przekazów, albo nagłych przebłysków intuicji.
Więc jak działać?
Wyciszyć się i pomyśleć nad tym, czego nam brak, co pragniemy robić. Tak teoretycznie, nie zważając na ograniczenia. Znaleźć sobie cel.
A potem uwierzyć w to, że się uda, że zrealizujemy to, co chcemy...i zacząć działać.

[Ania ayalen]

Self, oczywiscie- znasz mnie jak swoje 5 palcow , siedzisz w.mojej glowie i doskonale wiesz co.i.na jaki.temat ja sobie cos wyobrazam. Przeoczyles Slonko to ze palce sa Twoje i glowa Twoja, lacznie z Twoimi wyobrazeniami. Przekonywac Cie do czegokolwiek nie zamierzam, chcialabym jedynie zebys mi wyjasnil jak mozna wyobrazic sobie to o czym sie.nie wie.