Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: Nie trzeba "nic" robić.

Post 03 sty 2013, 19:43

Haa, i Ty naiwnie myslisz ze nie jestem wredna. Wijesz sie, zreszta niewykluczone ze ze smiechu jak Ptaszydlo, prosilam Cie o cos.
W kwestii robienia czegos z niczego( czego by nie bylo) - wkraczamy na minowe pole podmiotowosci. Moje dwa kamienie milowe- gdy juz wyczerpaly mi sie wszystkie pomysly na temat tego.kim jestem i olsnilo mnie ze nie wiem, i drugi - olsnienie ze jestem wszystkim co mnie okresla- nie bedac tym i zasadniczo.nie ma mnie poza koncentracja. Wiazka swiatla uchwycona w locie- nie wiem.na ile czytelnie mowie, trudno to wyrazic slowami, teraz przyznam Ci racje; jak opisac nieistnienie rzeczy w rzeczywistosci ograniczonej materia?

aha, przeoczylam: jaka wyzsza jazn i w jakim czasie??? W bezczasowosci? I chyba niedobrze jesli jaznie sie mnoza jak kroliki w kapeluszu- a jesli sie rozlaza to co? Wiec nie ma zadnego podzialu. A gdy nic nie robisz- stajesz sie. Wszystkim i poprzez wszystko .Niektorzy zwa to nicoscia
Ania ayalen
 

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości