Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 19:52

Polemizowałbym, czy miłość jest wolna i pozbawiona etykiet. ;) Uważam, że miłość jest tym "materiałem", który ulega największemu skrzywieniu, a jednym z największych błędów tak jak to widzę, jest zaszufladkowanie miłości jako uczucia.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 20:44

Ayalen napisał(a):Moglabym Ci zacytowac moja ukochana wiedzme
Rozkoszne. : )))

Enlil napisał(a):Polemizowałbym, czy miłość jest wolna i pozbawiona etykiet. ;) Uważam, że miłość jest tym "materiałem", który ulega największemu skrzywieniu, a jednym z największych błędów tak jak to widzę, jest zaszufladkowanie miłości jako uczucia.


Czy, gdy rodzi ci się dziecko, albo słyszysz "tak" z ust, o które tak zabiegałeś, albo gdy obcy ludzie pomagają ci, gdy upadłeś i najbardziej tego potrzebujesz...
Czy jest w Tobie uczucie miłości?
Jesteś wstanie wtedy w tym uniesieniu pokazać na Siebie palcem?
Nie.
Nie śmiesz tego zrobić.
Jesteś owładnięty miłością.
Bez granic jesteś w tym kompletnie zatracony, ślepy na "niedoskonałości", głuchy na "oszczerstwa"...
Stajesz się Miłością.
Nie ma "Ciebie" tylko przemawiająca z Ciebie Wdzięczność.
Powierzenie.
Pojednanie mimo tylu różnic.
Bo otworzył się tak głęboki i rozległy wymiar.
Tak szerokie pole perspektyw i możliwości, które nigdy jeszcze w Tobie nie gościły.
Tak.
Wtedy prawdziwie jesteś Sobą.
Miłość to Cały Ty. ^ ^
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 20:50

Ayalen napisał(a):Falko, doczepie sie, sam sie prosisz:p. Moglabym Ci zacytowac moja ukochana wiedzme: milosc jest dobra i milosc jest zla. Wiec zlo jest dobrem i dobro jest zlem.,.
Moglibysmy porozmawiac o bolu- ktory jest zlem gdyz sprawia cierpienie, a jednoczesnie jest dobrem stanowiac sygnal ostrzegawczy dla organizmu...
Moglabym takze zapytac czy gdyby nie istnialo to co okreslasz jako zlo- czy bylbys swiadomy dobra?
Ale zahacze o cos innego. Czy masz swiadomosc ze dokonujac podzialu, wartosciujac, oceniajac, nie jestes wolny? Jesli oceniasz- podlegasz ocenie, i to od tego zalezy Twoje postepowanie, stajac sie niewolnikiem sztucznie stworzonych wartosci. Jedyna rzecza ktora nie poddaje sie niewoli norm, uwarunkowan, podzialow tworzonych umyslem jest milosc, dlatego jest bezcenna. Jest wszystkim, a wiec dobrem i zlem, radoscia i smutkiem. Jest ponad jakiekolwiek etykiety, prawda?


Zaczełas od miłosci i konczysz na miłosci ,miłosc jest tym gdzie wszystko się jednoczy a więc znosi się nawzajem i a więc nic już nie ma tylko pustka miłosci tak? ;) no zrozum ,tak jak piszesz jest:''Jest wszystkim, a wiec dobrem i zlem, radoscia i smutkiem." miłosc to zawiera ,te przeciwienstwa ,a przeciwienstwa znoszą się i znikają i co zostaje?

Mozemy porozmawiac o bólu.Ja gdy odczuwam ból,czy nerki czy zęba to reaguję złoscią,naprawdę,nawet lekarz mówił mi ze to "nieelegancko" :)
Piszesz"Zło jest dobrem a dobro złem" znowu te przeciwienstwa się jednoczą,a gdzie się jednoczą? jesli nie w miłosci to gdzie? otóz jednoczą się w potencjalnym stanie skąd wszyscy zaczynamy i dokąd wracamy:)

Pytasz jak zobaczyć dobro gdyby nie istniało zło? I znowu to samo ,czy istniało by swiatło gdyby nie było ciemnosci.?
Uwazam ze jest takie miejsce które nazywasz miłoscią a ja nazywam stanem potencjalnym i trzeba wszystko róznicowac wartosciowac i odrózniac od tego miejsca , i oceniac względem tego miejsca bo to nie powoduje niewoli a przeciwnie daje wolnosc i zbawia.

Przeciwienstwa śą w tym miejscu stworzone jest tam nawet miłosc i nienawisc ale nic nie daje rozmyslanie o tym ,a mysleć o tym to doprowadzac siebie samego do rozpadu dlatego trzeba trzymac mysli na wodzy.
Jesli ciągle myslisz takimi kategoriami to jestes jeszcze bardzo związana z Tym Miejscem.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 21:44

Sinbard, jesteś prawdziwym mistykiem tego forum :) Ale radzę dokładniej przeczytać co pisałem o mistykach w sąsiednim temacie :)
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 21:50

Enlil napisał(a):Sinbard, jesteś prawdziwym mistykiem tego forum :) Ale radzę dokładniej przeczytać co pisałem o mistykach w sąsiednim temacie :)


Ciągle się uczę. : D
Przepraszam, nie mogę się skupić. xD
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Moje Pytania

Post 06 mar 2012, 22:43

Falko, na wstepie taka mala uwaga- moje slowa sa opowiadaniem siebie, i absolutnie nie uwazam zebym wiedziala wszystko, a tym bardziej nie narzucam tego co moje komukolwiek. Potraktujmy to jako wspolna zabawe a nie przerzucanie sie argumentami, kontrargumentami, dobrze?
Dlaczego uwazasz ze te pozorne przeciwienstwa sie znosza? One sie dopelniaja wzajemnie, laczac w jedno stanowia pelnie. Pieknie to napisales: zaczynasz od milosci i na niej konczysz- dokladnie, wychodzimy ze zrodla i wracamy do niego, wiec dlaczego mowisz o pustce? Czy my jestesmy pustka? Przeciez jestesmy...?
Enlil, milosc to tylko slowo, ktorym okreslam melodie ciszy. Jestesmy wibracja tej melodii, swiadomie badz nie, ale jestesmy nia zawsze. Nie jest ani dobra ani zla, po prostu jest. Gdy znika podmiot, znika tez nazwa, etykietka.
Oczywiscie masz racje, istnieje wiele rzeczy ktore okreslamy zlem, tylko widzisz- walczac z bolem nie zlikwidujesz jego zrodla. Wiec trzeba odnalezc to zrodlo- wiec takze trzeba wiedziec czym jest. Aby miec swiadomosc skad pochodzi . Z nas przeciez.
Ayalen
 

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 09:32

falko napisał(a):Zaczełas od miłosci i konczysz na miłosci ,miłosc jest tym gdzie wszystko się jednoczy a więc znosi się nawzajem i a więc nic już nie ma tylko pustka miłosci tak? ;) no zrozum ,tak jak piszesz jest:''Jest wszystkim, a wiec dobrem i zlem, radoscia i smutkiem." miłosc to zawiera ,te przeciwienstwa ,a przeciwienstwa znoszą się i znikają i co zostaje?

Suma doświadczeń nie jest sumą matematyczną, pozytywne i negatywne nie znoszą się, bo i jedne i drugie nas wzmacniają, więc nic się nie zeruje ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 10:19

Tak Till. Przenikaja sie wzajemnie, tworzac tecze...
Ayalen
 

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 18:01

Ayalen napisał(a):Oczywiscie masz racje, istnieje wiele rzeczy ktore okreslamy zlem, tylko widzisz- walczac z bolem nie zlikwidujesz jego zrodla. Wiec trzeba odnalezc to zrodlo- wiec takze trzeba wiedziec czym jest. Aby miec swiadomosc skad pochodzi . Z nas przeciez.

Ból to słowo o bardzo szerokim znaczeniu i pewnego dnia może okazać się, że ból istnieje tylko tam, gdzie nie istnieje świadomość. :) Tak więc, z czasem pojęcie słowa "ból" będzie tak samo się rozwijać, jak pojęcie słowa "miłość", aż nadejdzie dzień, że uświadomimy sobie, że te słowa stracą sens. Jeśli rozwiniemy język telepatyczny, może okazać się, że i w nim te "słowa-wibracje" będą jedynie cieniem tego, co naprawdę one oznaczają. Dlatego tyle problemów jest ze zrozumieniem co druga strona ma dokładnie na myśli, mówiąc "miłość".
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 19:06

Enlil, poniewaz kazdy ma swoja opowiesc. Milosc...moja ma zielone pelne slonca oczy i niesforne wlosy w ktorych mieszka wiatr...jest pelna czulosci pieszczota ktora czerpie i obdarowuje, z ktora patrze na swiat, przekazuje dotykiem, usmiecham sie, oddycham...jest radosnym roztanczonym promieniem swiatla rozpraszajacego mrok, i najpiekniejsza melodia ktora plynie przeze mnie...jest dumnym zachwytem i bezgraniczna pokora...jest bolem w obliczu zla, pelnym wspolczucia wobec tych ktorzy krzywdza zycie, nieswiadomi tego ze uderzaja w samych siebie- jest ich bolem ktorego jeszcze nie czuja...jest przyczyna mego istnienia i jej skutkiem, jest o mnie dla mnie i przeze mnie. Jest mna... Kazdy ma swoja opowiesc o niej, i kazda opowiesc jest najpiekniejszym najceniejszym darem ktorym dzielimy sie z innymi
Ayalen
 

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 21:28

Ayalen, ładnie napisane.
\namaste, Namaskar,
Pokłon Tobie
Treści zawarte w tym poście odnoszą się do odczuć i wiedzy w chwili obecnej. Nie mogą być wiążące wcześniej lub później.
Avatar użytkownikavan_halsing Mężczyzna
Ja tylko pytam
 
Imię: Arkadiusz
Posty: 110
Dołączył(a): 21 lis 2011, 19:31
Zodiak: Aries

Re: Moje Pytania

Post 07 mar 2012, 23:04

Dziekuje:)
Ayalen
 

Re: Moje Pytania

Post 04 kwi 2012, 18:56

Dobrze czyta mi się książkę Śniadanie z Sokratesem Roberta Smitha. Znajduję tam wiele ciekawych sposobów na nowe spojrzenie na codzienność. I sądzę, że paru osobom może się ona przydać.
pralka
wiedźma
 
Imię: Kachna
Posty: 22
Dołączył(a): 04 kwi 2012, 18:01
Droga życia: 22
Zodiak: waga

Re: Moje Pytania

Post 05 kwi 2012, 14:51

A czymze jest filozofia jesli nie rozmowa o zyciu, ktora zycie prowadzi ze soba. Ponoc dorastamy w dniu w ktorym potrafimy sie z siebie smiac. To prawda, ale takze- gdy w kazdym slowie widzimy prawde, i w kazdym czlowieku swiatlo....gdy w kazdym pytaniu dostrzegamy zaszyfrowana odpowiedz. I gdy umiemy zrozumiec te odpowiedz, bedaca pytaniem...
Ot tak, nasunelo mi sie.:)
Ayalen
 

Re: Moje Pytania

Post 05 kwi 2012, 20:11

Ayalen napisał(a):[...] tworzac tecze...

Także Panie i Panowie, kto stworzył ? :D

Kreujemy niebo tęcz ? :thumbright:

easy russian napisał(a):
Eruanis napisał(a):Za duzo rozkminiasz ;)

Tu się zgodzę :)

życie jest proste :)

Obrazek
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości